Kochana mam 2,5 letnią córkę. Kiedy się urodziła też myślałam, że się nie da aż przez to wszystko trafiłam do psychiatry i na szczęście na twoje filmiki. No i pstryk ❤. W ciągu kilku tygodni okazało się, że jednak się da o ile dasz sobie sama prawo do dbania o siebie. Uwielbiam twoje filmiki . Dają mi zawsze kopa do robienia tego czego na prawdę chcę a nie tego czego inni oczekują ode mnie ❤ Życzę Ci dużo spokoju i dalszych ogromnych sukcesów. No i przede wszystkim dziękuję, że jesteś ❤❤❤
OCZYWIŚCIE, że się da. Nie zawsze jest to możliwe "na już", ale tutaj wjeżdża właśnie ta sztuka odpuszczania. Jeśli ma się kto zająć dzieckiem, czy czy akurat jest w żłobku, a ja czuję, że jestem na skraju wytrzymałości, to biorę dzień urlopu, ewentualnie wychodzę szybciej z pracy i mam te kilka godzin tylko dla siebie. W ogóle mam taką zasadę, że idę odebrać ze żłobka młodego, dopiero jak po powrocie z pracy trochę odsapnę, zjem i podładuję baterie. Nie biegnę po niego z wywieszonym jęzorem najszybciej jak to możliwe, bo dla niego to nie ma większego znaczenia, a dla mnie zjedzenie w spokoju obiadu i wyciszenie się w samotności jest na wagę złota ❤
Poza tym, zauważyłam u siebie ciekawą przypadłość. Teraz, jak młody jest na świecie, jak już czasami wygospodaruję taką chwilę/dzień dla siebie, celebruję każdą sekundę i tak bardzo napawam się tym czasem 😃 wcześniej to nie miało AŻ takiej mocy, bo mogłam sobie pozwolić na taki czas kiedy tylko chciałam. Więc dla mnie same plusy 😁
ojacie, ja to zazdroszczę tego 'slow life' bezdzietnym, ale... sama kiedyś miałam taki slow, spokojne poranki, podróże bez planu i spontaniczność, teraz dzieciaki - trzeba się dostosować. kiedyś te czasy na bank wrócą! z dzieciakami też jest fajnie (nawet jeśli slow life to po prostu wypicie kawy w swojej ulubionej filiżance :))
Wszystko sie da. Trzeba tylko chciec. Jestem samotna mama i mam czas na wszystko. Dobra organizacja to klucz. Czasami sie nie da ale to nie trwa w nieskończoność ❤
Uwielbiam Twoje podcasty! Ja mam 41 lat i 15miesiecznego synka💗,może to już nie jest slow life ale .... jest całkowicie inaczej. Ja z natury jestem pedantką i perfekcjonistką i tu trochę poległam🙆😉
Super podkast, dziekuje szczegolnie za koncowke, tez myslslam ze sie nie da z dziecmi...trzeba sobie na to pozwolic po prostu, wiadomo potrzebne wsparcie aby ktos sie zajal dzicmi ale mozna! Pozdrawiam Ilona mama 2 wspanialych dzieczynek 4,5 i 1,5 roku 😊
Oczywiście, że wszystko się da 😊 wszystko zależy od nas samych, czy dajemy sobie prawo do odpoczynku, do dbania o siebie i o swój rozwój. Na pewno pomagają w tym - szczęśliwy związek i podzielenie się obowiązkami z partnerem, w tym opieką nad dziećmi. ❤ Wszystkiego dobrego 😊 Pracująca szczęśliwa żona i mama 4,5 latki oraz 16 latka 😊
Trafiłaś, jestem przemęczona pracą i od dwóch miesięcy planuję samotny urlop za granicą. Mam wrażenie, że zacznę gryźć jak gdzieś nie pojadę, bo to trwa już jakiś czas. Każdego dnia praca przynosi wyzwania, ale tego jest za dużo z różnych stron. Usypiam i właśnie idę sie zdrzemnąć dla bezpieczeństwa wszystkich :)
Z dziećmi też się da, ale jest ciężej. ;) Trzeba przede wszystkim mieć świadomość tego, że masz prawo do odpoczynku i robienia rzeczy dla siebie. (plus przedszkole, partner, który sam ma świadomość co to partnerstwo i praca do której można"uciekać" :D )
Wspomnialas o ksiazkach obyczajowych. Przypomnial mi sie tytul, ktory moglby sie tobie spodobac. Sama trafilam wlasnie z polecenia. "Blekitny zamek" montgomery. Nie chce spoilerowac za bardzo, ale zaczyna sie tak, ze dziewczyna, dorosla kobieta, mieszka z mama i ciotka i jest bardzo podporzadkowana bo "tak wypada". A potem dowiaduje sie, ze jest ciezko chora. I nastepuje bardzo zmiana. Taka inspirujaca powiesc, ze czasami warto spojrzec z innej perspektywy. Bardzo polecam.
Kochana mam 2,5 letnią córkę. Kiedy się urodziła też myślałam, że się nie da aż przez to wszystko trafiłam do psychiatry i na szczęście na twoje filmiki. No i pstryk ❤. W ciągu kilku tygodni okazało się, że jednak się da o ile dasz sobie sama prawo do dbania o siebie. Uwielbiam twoje filmiki . Dają mi zawsze kopa do robienia tego czego na prawdę chcę a nie tego czego inni oczekują ode mnie ❤ Życzę Ci dużo spokoju i dalszych ogromnych sukcesów. No i przede wszystkim dziękuję, że jesteś ❤❤❤
Taka mloda dieczyna, a tak mądra.... Uwielbim Cie słuchać ❤❤❤❤
OCZYWIŚCIE, że się da. Nie zawsze jest to możliwe "na już", ale tutaj wjeżdża właśnie ta sztuka odpuszczania. Jeśli ma się kto zająć dzieckiem, czy czy akurat jest w żłobku, a ja czuję, że jestem na skraju wytrzymałości, to biorę dzień urlopu, ewentualnie wychodzę szybciej z pracy i mam te kilka godzin tylko dla siebie. W ogóle mam taką zasadę, że idę odebrać ze żłobka młodego, dopiero jak po powrocie z pracy trochę odsapnę, zjem i podładuję baterie. Nie biegnę po niego z wywieszonym jęzorem najszybciej jak to możliwe, bo dla niego to nie ma większego znaczenia, a dla mnie zjedzenie w spokoju obiadu i wyciszenie się w samotności jest na wagę złota ❤
Poza tym, zauważyłam u siebie ciekawą przypadłość. Teraz, jak młody jest na świecie, jak już czasami wygospodaruję taką chwilę/dzień dla siebie, celebruję każdą sekundę i tak bardzo napawam się tym czasem 😃 wcześniej to nie miało AŻ takiej mocy, bo mogłam sobie pozwolić na taki czas kiedy tylko chciałam. Więc dla mnie same plusy 😁
ojacie, ja to zazdroszczę tego 'slow life' bezdzietnym, ale... sama kiedyś miałam taki slow, spokojne poranki, podróże bez planu i spontaniczność, teraz dzieciaki - trzeba się dostosować. kiedyś te czasy na bank wrócą! z dzieciakami też jest fajnie (nawet jeśli slow life to po prostu wypicie kawy w swojej ulubionej filiżance :))
Wszystko sie da. Trzeba tylko chciec. Jestem samotna mama i mam czas na wszystko. Dobra organizacja to klucz. Czasami sie nie da ale to nie trwa w nieskończoność ❤
Uwielbiam Twoje podcasty! Ja mam 41 lat i 15miesiecznego synka💗,może to już nie jest slow life ale .... jest całkowicie inaczej. Ja z natury jestem pedantką i perfekcjonistką i tu trochę poległam🙆😉
Super podkast, dziekuje szczegolnie za koncowke, tez myslslam ze sie nie da z dziecmi...trzeba sobie na to pozwolic po prostu, wiadomo potrzebne wsparcie aby ktos sie zajal dzicmi ale mozna! Pozdrawiam Ilona mama 2 wspanialych dzieczynek 4,5 i 1,5 roku 😊
Da się! Słuchałam Cię zanim miałam córeczkę i słucham teraz - tak samo do mnie trafia ❤️
Gabi da się 😊 a macierzyństwo to dla mnie jedna z najpiękniejszych przygód życia ❤
Dziękuję za ten podcast. Bardzo go dzisiaj potrzebowałam ❤️
Jestem mamą córka nastolatka, syn niepełnosprawny jest ciężko znaleźć czas dla siebie ale staram się jak mogę 😉😀
Oczywiście, że wszystko się da 😊 wszystko zależy od nas samych, czy dajemy sobie prawo do odpoczynku, do dbania o siebie i o swój rozwój. Na pewno pomagają w tym - szczęśliwy związek i podzielenie się obowiązkami z partnerem, w tym opieką nad dziećmi. ❤ Wszystkiego dobrego 😊 Pracująca szczęśliwa żona i mama 4,5 latki oraz 16 latka 😊
Trafiłaś, jestem przemęczona pracą i od dwóch miesięcy planuję samotny urlop za granicą. Mam wrażenie, że zacznę gryźć jak gdzieś nie pojadę, bo to trwa już jakiś czas. Każdego dnia praca przynosi wyzwania, ale tego jest za dużo z różnych stron. Usypiam i właśnie idę sie zdrzemnąć dla bezpieczeństwa wszystkich :)
Z dziećmi też się da, ale jest ciężej. ;) Trzeba przede wszystkim mieć świadomość tego, że masz prawo do odpoczynku i robienia rzeczy dla siebie. (plus przedszkole, partner, który sam ma świadomość co to partnerstwo i praca do której można"uciekać" :D )
Super podcast ❤ Oby jak najwięcej tych dobrych dni, życzę wszystkim 😊
tęsknilam za tymi podcastami!!! dziękuję za to ❤❤
Ja akurat zawsze mogę i chcę Cię słuchać : ) Trafiłaś totalnie dzisiaj z tematem. Właśnie zmagam się z takim dniem. Dzięki za ten odcinek :)
Świetna końcowka 😊
Wspomnialas o ksiazkach obyczajowych. Przypomnial mi sie tytul, ktory moglby sie tobie spodobac. Sama trafilam wlasnie z polecenia.
"Blekitny zamek" montgomery.
Nie chce spoilerowac za bardzo, ale zaczyna sie tak, ze dziewczyna, dorosla kobieta, mieszka z mama i ciotka i jest bardzo podporzadkowana bo "tak wypada". A potem dowiaduje sie, ze jest ciezko chora. I nastepuje bardzo zmiana.
Taka inspirujaca powiesc, ze czasami warto spojrzec z innej perspektywy.
Bardzo polecam.
Dziś akurat w Poznaniu pogoda "barowa"..Dziękuję Gabi za odcinek.
Poznań łączy się w bólu!
@@magorzata3316
Da się:) pracuję, mam dwie córki i mam czas dla siebie niemal każdego dnia.
Jestem mamą i da się 😊