może omówisz działalność Pana Jackowskiego. Pokazuje wiele dokumentów gdzie są podziękowania od służb za wkład w poszukiwaniu osób i rzeczy używając mocy jasnowidzenia. Co o tym sądzisz?
służby często zdobywają informacje w sposób nie zgodny z prawem lub od donosicieli którzy nie chcą się ujawnić wiec idą do takiego Jackowskiego on gada co oni chcą i już mają papier skąd pozyskali wiedzę na temat jakiegoś przestępstwa.
Fajnie zagospodarowaliście twój profil w tym kanale... pamiętam początek gdzie byłeś dodatkiem w innych programach i trochę to nie iskrzyło.. Twój własny format daje radę!!!
Zrób materiał o parapsychologii to jest ciekawy temat - w Polsce najbardziej ciekawy był o.Klimuszko , nawet sam się poddawał badaniom żeby zrozumieć ten fenomen
Oj nie bardzo zważywszy ilu geniuszy matematycznych po prostu ceniło lub uważało za szczególnie estetyczne pewne liczby. I popadało w różne "wiedze tajemne" (patrz np. chociażby Newton). Nie mówiąc już o czymś takim jak synestezja.
Znam bliźniaki, ewidentnie dwujajowe, które różnią się wyraźnie od siebie: wyglądem, ekastrawertyzmem/introwertyzmem, predyspozycjami umysłowymi, temperamentem itd. Tak, jak bywa często wśród rodzeństwa różniącego się wiekiem. Jako dzieci fajnie się uzupełniali: śmielszy pomagał nieśmiałemu mierzyc się z wyzwaniami, bardziej refleksyjny hamował najbardziej impulsywne pomysły tego bardziej narwanego i możnaby jeszcze wymieniać. W dorosłości nadal mają świetny kontakt, ale każdy żyje trochę inaczej, zgodnie ze swoim pomysłem i osobowością, mają mniejszy wpływ na siebie nawzajem. Przez kilka lat mieszkali w różnych krajach, bo ciągnęło ich do czego innego. Oczywiście, urodzili się pod tą samą datą, w odstępie chyba 10 minut. Za to moja mama do dziś ma schowane opaski z danymi mojego brata z porodówki. Wynika z nich, że jedna rączka urodziła się 5 minut po drugiej. ;) Może dlatego nigdy nie korzystał z usług numerologa?
Przez caly odcinek myślałam ze sciemniasz z numerem. Nie żebym wierzyla w numerologie , ale na koncu tez ściemniasz. Bardziej słuchałam niz ogladalam, i wydaje mi sie że na koncu też oczko do nas puszczasz i nas podpuszczasz. 😊 Swoja droga ja bym chciala posluchac o wplywie księżyca na nasze organizmy.
Hej, tak słucham, słucham... jeśli ludzi da się podzielić na astrologiczne numerki a do tego niektóre rzeczy są wspólne no toż to przecież RASIZM numerologiczny jest. Zawsze można się obruszyć i powiedzieć - dlaczego tak mówisz? Tylko dlatego, że jestem trójką, tak? XD To przecież otwiera drogę do kompletnie nowego pola walki o wolność i równość! ;D
No właśnie! A gdyby tak podejść od drugiej strony? Bierzemy numerologa, X osób i na podstawie wywiadu ma określić jakimi numerami ci ludzie są. Sprawdzimy skuteczność tych rzeczy które gada, chociaż ja bym tę skuteczność obstawiał na poziomie 0,1 do potęgi X :)
Redpill robi to co robi i przerysowuje tematy, żeby jakoś się przebić i żeby ktoś zauważył palące problemy. Redpillowcy widzą, że skoro skrajny i przerysowany feminizm działa i kobiety stają się uprzywilejowane, to żeby to spróbować odwrócić z powrotem do normalności, należy walczyć z taką samą intensywnością i także przerysowywac temat. Proste. Jesli ktoś nie rozumie to taka alegoria: - Widzisz że ktoś ukradł innej osobie jej ostatnie 1000 zł, bez których ta osoba nie jest w stanie przeżyć, - zgłaszasz to służbom, ale dostajesz odpowiedź, że co to 1000, że takimi bzdetami nie chce im się zajmować, - postanawiasz przerysować temat i idziesz do innych służb i mówisz że ktoś ukradł nie 1000, a 10000 - wtedy służby postanawiają w końcu coś w tym zrobić - służby rozwiązują sprawę i zwracają 1000 zł potrzebującej osobie - Konieczne zatem było przerysowanie tematu, żeby ktoś w końcu się tym zajął i rozwiązał istniejący rzeczywiście problem
Jeżeli ktoś w to wierzy - jego sprawa. Gorzej jak ktoś innym w ten sposób niszczy życie. Numerologia+tarot. Takich opowieści dobrze się słucha i gdzieś tam zostają w głowie. Masz 17 lat, wracasz do domu i mówisz, że się zakochałeś/aś. I słyszysz: ale to i tak nie ten/ta.
Nie musisz tak powtarzać, że możesz się mylić. Wystarczy raz. Natomiast w tym przypadku to nie ma nic wspólnego z nauką. P.s. Bo zaczniesz tłumaczyć się i przepraszać , że nie przyjmujesz teorii płaskości ziemi 😉
No to się wydało, zachowałeś się jak typowa szóstka. :D A tak serio to znam ten dowcip, powinieneś teraz dorzucić krótkie sprostowanie, że jednak dwójką. :D
Pracowałem w kilku portalach internetowych (duuuże radio) jako latynoski wróżbita czytający z układu planet, później jako wróżka.... ech, a ludzie to łykają:/
Miałam szefową, która okazała się być numerolożką. Od początku traktowała mnie gorzej od reszty pracowników ponieważ jak się okazało, w jej mniemaniu mam złe cyferki. 🙃
Mnie osobiście bardziej niż numerologia ciekawi „prawo przyciągania”. Może chciałbyś zrobić o tym odcinek? Sporo ciekawych informacji można znaleźć w książce „prawo rezonansu”
P. Piskorski wygral ponad 180 razy glowna nagrode w kasynie, Goldman Sachs zawsze zaliczany jest do 5% tych ktorzy wygrywaja na gieldzie. P. Walesa gdy potrzebowal kase to wygrywal nagrode w krzyzowce, czyli numerologia dziala ale nie dla kazdego.
Twoje obiekcje co do daty czy kalendarza, of coz są słuszne. Tylko motyw w każdej "ezo sferze" jest taki, że na wszystko jest wytłumaczenie. W sensie jakakolwiek wątpliwość albo coś co nawet wydaje się nielogiczne nie ma znaczenia, bo "tak to po prostu działa". No i co poradzisz, że wszechświat tak działa? Jak możesz z tym dyskutować? Co z tego, że urodzony w tym samym momencie jak położenie względem gwiazd inne. I tak dalej, i tak dalej. Nie wszechświat się przestraja, tylko wszechświat sprawia, że taka ustawa wchodzi, żeby "obudzić nas" i objawić prawdę, whatever. Serio, wszystko tam jest wyjaśnione, no tylko musisz chcieć w to wierzyć. Tak samo jak Jezusem, wszystko wyjaśnione jeśli chcesz w to wierzyć.
Łukasz czy Ty chciałbyś mnie obdarzyć miłością? Czarna szatańska bluza,Ala tęczowy napis , łapka macha do mnie z bluzy ,gwiazda Isztar -zielona-dajesz mi nadzieję no i jak moja- Twoja uroda podobna do mojej. Łukasz,ku..wa! to jest przeznaczenie, nie odczytałeś tego? Jesteśmy dla siebie stworzeni! ;-)*
Numerologia mi się za mocno nie skleiła. Za to od dwóch lat zajmuję się astrologią na własny użytek i działa zarąbiście dobrze (nie robię na tym pieniądzy i nie zamierzam). Jest to zdecydowanie bardziej skomplikowane od numerologii, ale polecam. BTW też jestem 7 xD
Cóż, spora część społeczeństwa wierzy że wypadnięcie w Lotto 1,2,3,4,5,6 miałoby mieć z jakiegoś powodu inne prawdopodobieństwo niż mniej "znacząca" kombinacja, że granie systemem zwiększa szansę wyjścia na swoje, albo że powtórzenie się tych samych liczb w kolejnych losowaniach jest astronomicznie mało prawdopodobne. To wszystko kwestia tego że leży u nas edukacja matematyczna.
Przez pół odcinka nie mogłem sobie przypomnieć skąd znam tę bluzę. Nic w tym dziwnego bo jestem numerologiczną 9, a może 6 😉. PS. Fajnie by bylo jakby Kuba Klawiter w końcu odwiedził KZ np. w jakimś formacie z Petrosem
Tak szczerze, nie moge pojąć jak ludzie mogą wierzyć w prawde numerologiczną, iluzja i wymyślone teksty dla poczucia własnej wartości i podbudowania siebie, tak to odbieram.
Nigdy MI na początku zdania (w miniaturce), zaimek akcentowany w zdaniu jest zawsze długi czyli MNIE, TOBIE. MI, CI tylko po czasownikach i partykułach, tak w skrócie, czyli daj MI to, podoba MI się cośtam. To rozpowszechnianie błędu na szerokie grono odbiorców.
Jak dla mnie cała numerologia nie ma sensu. Na cechy osobowości człowieka ma wpływ wiele czynników innych niż data urodzenia. Mogą 2 osoby urodzić się tego samego dnia, ale będą inne zależnie od rodziny w jakiej się wychowują, towarzystwa w jakim się obracają czy nawet wydarzenia w życiu mają wpływ na to jak człowiek się zmienia
No tak, ale... Dwie osoby urodzone tego samego dnia mają inne imiona i nazwiska a to są kolejne liczby więc portret numerologiczny będzie zupełnie inny. Poza tym to że masz cyfrę która w negatywie oznacza większą szansę na uzależnienie nie oznacza że się uzależnisz od czegokolwiek. Tak samo osoba która tej cyfry nie ma może się uzależniać.
wypowiem się trochę z innej perspektywy, a raczej tak jak ja to widzę. Numerologia to jedyne z tych ezo rzeczy, które lubiłam sobie poczytać. Fakt, kiedyś mi coś matymatycznie nie skleiło się, cyfra wyszła inna, a i tak w opisie znalazłam pasujące cechy xD obecnie mam bardziej fazę na "kamienie i ich właściwości". Wiecie, ametyst, kwarc, obsydian, te sprawy. ALE moja teoria do tych numerologii i kamieni jest taka, że zauważcie, że one zazwyczaj mają tylko opisy pozytywnych cech, a wady przedstawiane są w taki sposób, że w pewnych sytuacjach mogą być zaletą lub są czymś łatwym do wyeliminowania. Moim zdaniem, to nie jest nic szkodliwego, bo lepiej wierzyć, że będąc tam jakąś cyfrą, powinno się mieć jakąś zaletę przypisaną do tej cytry i trochę sugerować się tym, że np.będą liczbą X (tu się nie znam która taka jest xD) powinno się być odważnym w podejmowaniu decyzji albo że posiadanie przy sobie np.kwarcu różowego przyciąga miłość. Wydaje mi się być to zupełnie neutralne i nieszkodliwe, wyobrażać sobie, że ma się dobre cechy, albo że coś dobrego może wydarzyć, albo że będzie łatwiejsze do przeżycia. Za to horoskopy, lub co gorsza, personalne wróżby... to jest zło w czystej postaci. Kiedyś w tv były jakieś wróżby ze stawiania tarota, gdzie ludzie dzwonili do studia, podawali swoje daty urodzenia i pytali- zwykle o pracę, pieniądze lub miłość. I jak słyszeli że osoba z którą się spotykają, nie jest właściwa, że powinni ją/go zostawić bo ktoś inny jest mu/jej przeznaczonym. No kurde, to już narzucanie komuś jak ma żyć i jakie decyzje podejmować. Im dłużej o tym piszę, tym bardziej zastanawiam się czy mam rację rozgraniczając te tematy. Może dlatego, że sama mimo wszystko mam więcej dystansu i nie uzależniam tego co przeczytam 1:1 do swojego życia, to nie ma to nade mną kontroli. Ale są przecież tak zafiksowane osoby, że poznając nową osobę, zanim zapytają o imię, to pytają o datę urodzenia, żeby dowiedzieć się jakim jest znakiem zodiaku... Już nic nie wiem xD
Odpowiadając na jedno z pytań o czas. Wszystko ma swój czas i miejsce. Każdy się urodził w danym miejscu gdzie liczony był czas lokalny, ten który jest zapisany w karcie urodzenia. Debatowanie stref czasowych jest niczym innym jak szukaniem dziury w całym. Tak samo jeśli chodzi o zmianię nazwiska. Jeżeli każda litera ma inną wibrację to też sumaryczna liczba ulega zmianie, ogólna wibracja zmienia się. Takie zmiany nie stają się z dnia na dzień tylko ewolują z czasem. Człowiek się po prostu zmienia, natomiast nie oczekuj aby dorosły i rozwinięty człowiek doznał błyskawicznej zmiany. Kolejna rzecz to liczba z daty urodzenia, przekłamanie z Twojej strony polega na tym że to jest liczba drogi życia a nie charakter człowieka. Droga życia to jest ogólny zarys postępowania (podświadomego), to są pewne preferencje na tej drodze życia. Do tego wszystkiego dochodzą czynniki zewnętrzne, nasze osobiste doświadczenia itd. Pominęłeś też inne ważne aspekty, z daty urodzin liczy się też cykle, wieżchołki i wyzwania, lata osobiste. Tam się dopiero zabawa zaczyna bo mi się dużo pokryło. Z resztą numerologia to jest bardziej skomplikowana a Ty może nie wyśmiałeś, ale na pewno mocno spłyciłeś temat. W gwoli wyjaśnienia ja nie jestem numerologiem, natomiast był czas w którym się interesowałem tym tematem. Ale w przeciwieństwie do Ciebie to ja zgłębiłęm temat aby zrozumieć skąd się to wszystko wzięło. Ty tego nie zrobiłeś niestety. Dla mnie numerologia, psychologia i socjologia idą w jednej lini nauk miękkich o człowieku.
Numerologiczne klasyfikowanie ludzi na podstawie daty urodzenia to tak jakby przypisać każdemu składnikowi kulinarnemu jakąś liczbę i potem na podstawie obliczeń stwierdzić jaki wynik tego równania będzie "najsmaczniejszy". Tylko że pod wpływem takich działań można wyliczyć wzór na pizzę z ananasem albo placki ziemniaczane z łososiem i dżemem 😁
11:44 W portrecie astrologicznym jest trochę inaczej, bo do obliczeń wchodzi jeszcze miejsce urodzenia, dlatego inne cechy będzie miał człowiek urodzony w Nowym Jorku, a inny w San Francisco.
Prawdziwą realną wyrocznią o nas samych jest DNA. Warto badać tę dziedzinę nauki.. łącząc to z historią (w tym archogenetyką), biologią i innymi naukami pokrewnymi... Ciekawostką jest to, że już istnieją dowody na to, że mózg chociaż jest procesorem - nie jest nośnikiem wszystkich danych.. Okazuje się, że osoby po przeszczepie np. serca zyskują talenty dawcy.. Dzisiaj mówienie o tym, że ktoś np. nosi muzykę w sercu ma całkiem inne znaczenie ;)
@@s3rverius na Podlasiu pięknie, byłem tam 3 lata temu połazić po bagnach. Polecam temat. Wróciłem bez jednego buta i stopa pocięta przez trzcinę i uważam, że było zajebi$cie. Wszystkie drogi nowe bo oni chyba najpóźniej mieli je remontowane. Gdyby nie bliskość naszych ukochanych sąsiadów ze wschodu to chętnie bym się tam przeniósł.
W horoskopy też ludzie nadal wierzą, a błąd dostępności sprawia, że jesteśmy skłonni uwierzyć w niemal każdą bzdurę, która wytłumaczy to, czego nie jesteśmy pewni. 😁
Chiny bardzo wierzą w numerologię pamiętam że igrzyska olimpijskie to musiały być w 8 sierpnia bo 08.08.2008. Dla nich 8 to szczęście . Niektóre biznesy nie zostaną sfinalizowane bo jakaś cyfra która jest zła występuje w dacie. Kiedyś w telewizji swoje pasmo miał wróżbita Maciej . Zawsze tak długo mowił żeby przeciągnąć rozmowę i ten dzwoniący miał gigantyczny rachunek.
A co jeśli ktoś odczyta z numerów, że powinien się rozstać i to zrobi a tak na prawdę podświadomie chciał to zrobić, a w ten sposób usprawiedliwi albo zracjonalizuje sobie tą decyzję? Podświadomość działa jak filtr, wyostrza jedne rzeczy a drugie ukrywa. Tutaj upatruje sensu numerologicznej "magii".
Numerologia to taka zabawa w naukę. Coś tam liczę, nie rozumiem dlaczego, ale w końcu nauki też nie rozumiem. I to jest problem edukacji. Uczymy dzieci jak liczyć pisemnie, ale dlaczego właśnie coś dziele, coś w pamięci - tego już nie uczą. Liczymy i działa. I trudnej się dziwić że potem dorośli też sobie coś liczą i myślą że zadziała...lepiej naprawdę zrozumieć jedna rzecz od podstaw niż 100 na zasadzie 'pamiętaj cholero nie dziel przez zero'...nie dajcie sobie wmówić że jesteście za głupi żeby zrozumieć skąd ludzie wiedzą że jest tak a nie inaczej
@etertv161 jakieś półtora roku temu wyliczył, że w 2024 będzie powódź, wyliczył to na 13-17 czerwiec/lipiec. Sprawdźcie skąd to wiedział, bo na 2025 wylicza jeszcze większą powódź. Jakim "cudem" gość o powodzi mówił kilkanaście miesięcy wcześniej i wiedział, że będzie w 2024 roku.
@@Kladiaaa powódź właśnie 5 minut temu była i gość wyliczył to z jakiś liczb naście miesięcy temu. Więc czego nie rozumie Twoje ego, że zamiast "ale jak to wyliczył" pisze "ale jak nie będzie... to nie będzie" - po co, dla kogo taki komentarz?
@@KladiaaaTak, zepsuty zegar dwa razy na dobę pokażę dobrą godzinę. Nie zmienia to faktu, że warto sprawdzić dla dobra innych ludzi co z tą powodzią w 2025 roku. Całą resztę numero-skopów w zasadzie wyjaśnić może Synchroniczność Junga.
@@wytrawnyobserwator To słabo wyliczył , bo walnął się o 3 miechy. Serio wystarczy z 20stu ego typu jasnowidzów z różnymi wróżbami na dany rok i któryś coś rafi , bo niemal zawsze się coś dzieje. Czy to wojna gdzieś na świecie czy kataklizm gdzieś na świecie itp.itd. Lockdownów żaden ten pseudojasnowidz nie przewidział , bo nigdy wcześniej nie było. Teraz będzie wysyp i przepowiedni o lockdownach i zarazach i znowu ktoś trafi w jakimś roku. Tyle.
Najlepszy format, zawsze oglądam do końca - czasami na raty, ale zawsze całość😇
mam tak samo :)
Szacun, za "linię najmniejszego oporu.."
A może odcinek o Josephie Murphym, potędze podświadomości itp.
może omówisz działalność Pana Jackowskiego. Pokazuje wiele dokumentów gdzie są podziękowania od służb za wkład w poszukiwaniu osób i rzeczy używając mocy jasnowidzenia. Co o tym sądzisz?
służby często zdobywają informacje w sposób nie zgodny z prawem lub od donosicieli którzy nie chcą się ujawnić wiec idą do takiego Jackowskiego on gada co oni chcą i już mają papier skąd pozyskali wiedzę na temat jakiegoś przestępstwa.
@@waligora3545to bardziej rodziny idą do niego.
Te podziękowania są za branie udziału w poszukiwaniach. Jasnowidza najmuje rodzina. Oczywiście on robi ich w konia.
@@waligora3545 ale ściema co piszesz
jeszcze wyjdzie ze ktos znajomy ze srodowiska mu mowil xD
Fajnie zagospodarowaliście twój profil w tym kanale... pamiętam początek gdzie byłeś dodatkiem w innych programach i trochę to nie iskrzyło.. Twój własny format daje radę!!!
Rewelacyjna seria, bez względu na poziom abstrakcji podjętego tematu, w dalszym ciągu nie da się zanudzić :D
Brawo , bardzo dobry program !!!
Zrób materiał o parapsychologii to jest ciekawy temat - w Polsce najbardziej ciekawy był o.Klimuszko , nawet sam się poddawał badaniom żeby zrozumieć ten fenomen
Jeden z moich ulubionych prowadzących ❤️❤️❤️ super materal
Uwielbiam tę serię, a po zakończeniu jeszcze bardziej :D
Najlepszy program w Polsce! Wszystkie materiały oglądam od a do z
Patrząc na to jak wielu mężczyzn mówi, że po ślubie kobita się strasznie zmienia to coś może być z tym nazwiskiem na rzeczy 🤣😂😅
Jestem prostym człowiekiem z Podkarpacia. Nie wierzę w naukę, za to wierzę w zabobony i czary.
Człowiek słabej wiary uwierzy w każdy zabobon.
Ile trzeba mieć siły, żeby takie blacho-wkręty powyrywać!
@@tomekr8918właśnie człowiek silnej wiary uwierzy w każdy zabobon. To natura wierzących.
Myślę, że to bardziej ludzie z warszawki w takie cos będą wierzyć xd
W takim razie połowa rządu Tuska jest z Podkarpacia, z minister Leszczyna i jej magiczna różdżką na czele 😂
Najlepszy format❤ czekam na te filmy👌👌👌👌
Kolejny ciekawy odcinek. Dzieki wielkie
Numerologia jest dla ludzi, którzy interesują się numerami, ale są humanistami.
Oj nie bardzo zważywszy ilu geniuszy matematycznych po prostu ceniło lub uważało za szczególnie estetyczne pewne liczby. I popadało w różne "wiedze tajemne" (patrz np. chociażby Newton). Nie mówiąc już o czymś takim jak synestezja.
Uwielbiam Pana materiały. Nie ukrywam że Kanał Zero oglądam głównie dla materiałów Stana oraz Pana :p
Lubie pańskie odcinki sa bardzo interesujące 😁
Znam bliźniaki, ewidentnie dwujajowe, które różnią się wyraźnie od siebie: wyglądem, ekastrawertyzmem/introwertyzmem, predyspozycjami umysłowymi, temperamentem itd. Tak, jak bywa często wśród rodzeństwa różniącego się wiekiem. Jako dzieci fajnie się uzupełniali: śmielszy pomagał nieśmiałemu mierzyc się z wyzwaniami, bardziej refleksyjny hamował najbardziej impulsywne pomysły tego bardziej narwanego i możnaby jeszcze wymieniać. W dorosłości nadal mają świetny kontakt, ale każdy żyje trochę inaczej, zgodnie ze swoim pomysłem i osobowością, mają mniejszy wpływ na siebie nawzajem. Przez kilka lat mieszkali w różnych krajach, bo ciągnęło ich do czego innego. Oczywiście, urodzili się pod tą samą datą, w odstępie chyba 10 minut.
Za to moja mama do dziś ma schowane opaski z danymi mojego brata z porodówki. Wynika z nich, że jedna rączka urodziła się 5 minut po drugiej. ;) Może dlatego nigdy nie korzystał z usług numerologa?
Oszukał nas na końcu jak typowa numerologiczna szóstka, teraz wszystko mi się zgadza 😁
😂
Jak zawsze plus za odwołanie do Loisa CK. Zanim się pojawił, sam miałem skojarzenie właśnie z tym programem :)
Przez caly odcinek myślałam ze sciemniasz z numerem. Nie żebym wierzyla w numerologie , ale na koncu tez ściemniasz. Bardziej słuchałam niz ogladalam, i wydaje mi sie że na koncu też oczko do nas puszczasz i nas podpuszczasz. 😊 Swoja droga ja bym chciala posluchac o wplywie księżyca na nasze organizmy.
wszystko super ale zabrakło "eksperta numerologii" aby dać szansę na dialog i obronę. Ale rozumiem, że to zajawka i będzie cz2;)
Mam taką w pracy, na podstawie daty i godziny urodzenia wie wszystko. Też jej zmyśliłem daty a jej sie wszystko zgadza 🎉
A sekundy i nano sekundy ? 😂
Nie wnikała 😊
@@michal_z_kujawsko_pomorskiego to już ma błędne wyliczenia do kwadratu 😉
Jesteś ignorantem.Przedstawiasz przykład laski z pracy naprzeciwko dawnej nauce opartej na liczbach.
Końcówka najlepsza
najlepszy program :)
Hej, tak słucham, słucham... jeśli ludzi da się podzielić na astrologiczne numerki a do tego niektóre rzeczy są wspólne no toż to przecież RASIZM numerologiczny jest. Zawsze można się obruszyć i powiedzieć - dlaczego tak mówisz? Tylko dlatego, że jestem trójką, tak? XD To przecież otwiera drogę do kompletnie nowego pola walki o wolność i równość! ;D
Dziwne, gada jak numerologiczna szóstka, a mówi że jest siódemką. Pewnie to jakiś fortel typowy dla szóstek. Nie oglądam dalej.
@@damiankarol7 siodemki są inteligentne XD
Mogl aobie wybrac inny numer
😂
No właśnie!
A gdyby tak podejść od drugiej strony?
Bierzemy numerologa, X osób i na podstawie wywiadu ma określić jakimi numerami ci ludzie są. Sprawdzimy skuteczność tych rzeczy które gada, chociaż ja bym tę skuteczność obstawiał na poziomie 0,1 do potęgi X :)
Bluza Klawitera❤
Liczby są podstawą istnienia naszej cywilizacji.
Mam OCD, numerologie odpierdalam 27h na dobe ;p
Niech Pan zrobi film o redpillu. To byłaby piękna jatka i czekam na to.
Redpill ma swoje plusy, zachęca do samorozwoju i dbania o siebie. Jednak często generalizuje wszystko co powinno się oceniać indywidualnie
Redpill robi to co robi i przerysowuje tematy, żeby jakoś się przebić i żeby ktoś zauważył palące problemy.
Redpillowcy widzą, że skoro skrajny i przerysowany feminizm działa i kobiety stają się uprzywilejowane, to żeby to spróbować odwrócić z powrotem do normalności, należy walczyć z taką samą intensywnością i także przerysowywac temat. Proste.
Jesli ktoś nie rozumie to taka alegoria:
- Widzisz że ktoś ukradł innej osobie jej ostatnie 1000 zł, bez których ta osoba nie jest w stanie przeżyć,
- zgłaszasz to służbom, ale dostajesz odpowiedź, że co to 1000, że takimi bzdetami nie chce im się zajmować,
- postanawiasz przerysować temat i idziesz do innych służb i mówisz że ktoś ukradł nie 1000, a 10000
- wtedy służby postanawiają w końcu coś w tym zrobić
- służby rozwiązują sprawę i zwracają 1000 zł potrzebującej osobie
- Konieczne zatem było przerysowanie tematu, żeby ktoś w końcu się tym zajął i rozwiązał istniejący rzeczywiście problem
Cudowny koniec 😂
Jeżeli ktoś w to wierzy - jego sprawa. Gorzej jak ktoś innym w ten sposób niszczy życie. Numerologia+tarot. Takich opowieści dobrze się słucha i gdzieś tam zostają w głowie. Masz 17 lat, wracasz do domu i mówisz, że się zakochałeś/aś. I słyszysz: ale to i tak nie ten/ta.
Znasz idiotę, który w imię numerologii kończy związek z kimś, w kim się zakochał?
@@Dominik-k7v znam takiego co w sytuacjach kryzysowych uznawał to jako potwierdzenie.
Nie musisz tak powtarzać, że możesz się mylić. Wystarczy raz. Natomiast w tym przypadku to nie ma nic wspólnego z nauką.
P.s. Bo zaczniesz tłumaczyć się i przepraszać , że nie przyjmujesz teorii płaskości ziemi 😉
Numerologia, wróżby z białego prochu.
Wybierz sobie liczbę od 10 do 1 roku sądowego wyroku
Jestem pelen podziwu jak poważnie podszedłeś do tak niepoważnego tematu. Naprawdę szacun
Kiedy komuś zależy, aby nas zaprogramować, to co robi? To podpuszcza nas, aby iść do wróżki!!!
No to się wydało, zachowałeś się jak typowa szóstka. :D
A tak serio to znam ten dowcip, powinieneś teraz dorzucić krótkie sprostowanie, że jednak dwójką. :D
Pracowałem w kilku portalach internetowych (duuuże radio) jako latynoski wróżbita czytający z układu planet, później jako wróżka.... ech, a ludzie to łykają:/
Soy José Arcadio Morales.
Miałam szefową, która okazała się być numerolożką. Od początku traktowała mnie gorzej od reszty pracowników ponieważ jak się okazało, w jej mniemaniu mam złe cyferki. 🙃
Mnie osobiście bardziej niż numerologia ciekawi „prawo przyciągania”. Może chciałbyś zrobić o tym odcinek? Sporo ciekawych informacji można znaleźć w książce „prawo rezonansu”
gdzieś widziałem podobne czary
a no tak to było w sejmie taniec przeciw przemocy
pozostało nam zatańczyć 😆
Probsy za wstawkę genialnego speciala Louisa CK na temat w tym wypadku wyższości chrześcijan nad innymi religiami
P. Piskorski wygral ponad 180 razy glowna nagrode w kasynie, Goldman Sachs zawsze zaliczany jest do 5% tych ktorzy wygrywaja na gieldzie. P. Walesa gdy potrzebowal kase to wygrywal nagrode w krzyzowce, czyli numerologia dziala ale nie dla kazdego.
A W SWOIM PORTRECIE NUMEROLOGICZNYM STOI ŻEŚ IDIOTA?
Może następny odcinek o czakrach?
Dla zasięgu, niech się niesie.
" Zawsze gdy ratujesz życie, uczłowieczasz swoje"
Miecz czy bicz, nie ma innego wyboru
Twoje obiekcje co do daty czy kalendarza, of coz są słuszne. Tylko motyw w każdej "ezo sferze" jest taki, że na wszystko jest wytłumaczenie. W sensie jakakolwiek wątpliwość albo coś co nawet wydaje się nielogiczne nie ma znaczenia, bo "tak to po prostu działa". No i co poradzisz, że wszechświat tak działa? Jak możesz z tym dyskutować? Co z tego, że urodzony w tym samym momencie jak położenie względem gwiazd inne. I tak dalej, i tak dalej. Nie wszechświat się przestraja, tylko wszechświat sprawia, że taka ustawa wchodzi, żeby "obudzić nas" i objawić prawdę, whatever. Serio, wszystko tam jest wyjaśnione, no tylko musisz chcieć w to wierzyć. Tak samo jak Jezusem, wszystko wyjaśnione jeśli chcesz w to wierzyć.
Ciekawe 🎉
Typowy wodnik♒
Łukasz czy Ty chciałbyś mnie obdarzyć miłością? Czarna szatańska bluza,Ala tęczowy napis , łapka macha do mnie z bluzy ,gwiazda Isztar -zielona-dajesz mi nadzieję no i jak moja- Twoja uroda podobna do mojej. Łukasz,ku..wa! to jest przeznaczenie, nie odczytałeś tego? Jesteśmy dla siebie stworzeni! ;-)*
advi-sory? dajesz mi nadzieję? naprawdę? dobra, to nie dajesz mi nadzieji
Szacun za bluzę Kuby Klawiatura 😁
Czy możesz nagrać materiał o teście 16 osobowości?
Oparte na Jungu, czterosferowy model zachowan i potencjalne role w grupie. Nic wiecej
W PoP science od Astrofazy poruszali podobne tematy
Numerologia mi się za mocno nie skleiła. Za to od dwóch lat zajmuję się astrologią na własny użytek i działa zarąbiście dobrze (nie robię na tym pieniądzy i nie zamierzam). Jest to zdecydowanie bardziej skomplikowane od numerologii, ale polecam.
BTW też jestem 7 xD
Cóż, spora część społeczeństwa wierzy że wypadnięcie w Lotto 1,2,3,4,5,6 miałoby mieć z jakiegoś powodu inne prawdopodobieństwo niż mniej "znacząca" kombinacja, że granie systemem zwiększa szansę wyjścia na swoje, albo że powtórzenie się tych samych liczb w kolejnych losowaniach jest astronomicznie mało prawdopodobne. To wszystko kwestia tego że leży u nas edukacja matematyczna.
Jestem szewcem, naprawiam buty i jak tylko przeczytałem coś mi się tu nie klei to odrazu kliknąłem 😁
szkoda, że nie dopisałeś "to od razu kliknąłem O CO CHODZI" xD WYSZŁOBY lepiej xD
Przestań ćpać butapren bo masz balagan na strychu.
Jak dla mnie to mechanizm iluzji i zaprzeczeń bierze udział w tym że ludzie w to wierzą.
hmmmm... trafne. Ciekawe jaką liczbę boską ma C2H5OH?
Doedukuj się najpierw by mieć wyrobione zdaniem.
Proszę, poprawcie ,,mi" w tytule na ,,mnie". Dla estetyki języka polskiego.
Przez pół odcinka nie mogłem sobie przypomnieć skąd znam tę bluzę. Nic w tym dziwnego bo jestem numerologiczną 9, a może 6 😉.
PS. Fajnie by bylo jakby Kuba Klawiter w końcu odwiedził KZ np. w jakimś formacie z Petrosem
ładna bluzka :)
Numerologia kojarzy się z numerami totolotka albo z Horoskopami które kiedyś były w Fakcie i Super Expresie. Jeszcze Zabobony typu piątek 13.
Będzie analiza manipulacji z przemówień Tuska i Dudy? Widać zastosowanie windy, wyolbrzymienia i kotwicy.
Astrologia była wykładana na Uniwersytetach
Zajmował się nią ; Jung i Kopernik min
Proszę się douczyć
A operacje były przeprowadzane na sali ze studentami, nikt nie mył rąk i śmiertelność była bardzo wysoka. Może do tego też wrócimy?
Jednak znani są z czego innego
@@Fghhhg8883
Twoja wypowiedz nie ma sensu i jest nie na temat .
Podobnie jak prowadzący - powinnaś się douczyć .
przecież Grecy nie znali jeszcze cyfry 0 ,więc jakie to może mieć przełożenie na dzisiaj?
zerowe
Jestem 11 i to przekleństwo w dzisiejszych czasach...
Wieczorami mam tak że, bardzo często widzę na zegarku 22.22 i zawsze przypadkiem 🤔
Kurde akurat jak to przeczytałem to zobaczyłem że u mnie jest dokładnie taka godzina :o
Tak szczerze, nie moge pojąć jak ludzie mogą wierzyć w prawde numerologiczną, iluzja i wymyślone teksty dla poczucia własnej wartości i podbudowania siebie, tak to odbieram.
Tak samo jak wierzą kiedy ktoś im powie że są do niczego, nic nie robią, nic nie osiągną, są najgorsi itp. tylko w drugą stronę
Nigdy MI na początku zdania (w miniaturce), zaimek akcentowany w zdaniu jest zawsze długi czyli MNIE, TOBIE. MI, CI tylko po czasownikach i partykułach, tak w skrócie, czyli daj MI to, podoba MI się cośtam. To rozpowszechnianie błędu na szerokie grono odbiorców.
Jak dla mnie cała numerologia nie ma sensu. Na cechy osobowości człowieka ma wpływ wiele czynników innych niż data urodzenia. Mogą 2 osoby urodzić się tego samego dnia, ale będą inne zależnie od rodziny w jakiej się wychowują, towarzystwa w jakim się obracają czy nawet wydarzenia w życiu mają wpływ na to jak człowiek się zmienia
No tak, ale... Dwie osoby urodzone tego samego dnia mają inne imiona i nazwiska a to są kolejne liczby więc portret numerologiczny będzie zupełnie inny.
Poza tym to że masz cyfrę która w negatywie oznacza większą szansę na uzależnienie nie oznacza że się uzależnisz od czegokolwiek. Tak samo osoba która tej cyfry nie ma może się uzależniać.
wypowiem się trochę z innej perspektywy, a raczej tak jak ja to widzę. Numerologia to jedyne z tych ezo rzeczy, które lubiłam sobie poczytać. Fakt, kiedyś mi coś matymatycznie nie skleiło się, cyfra wyszła inna, a i tak w opisie znalazłam pasujące cechy xD obecnie mam bardziej fazę na "kamienie i ich właściwości". Wiecie, ametyst, kwarc, obsydian, te sprawy. ALE moja teoria do tych numerologii i kamieni jest taka, że zauważcie, że one zazwyczaj mają tylko opisy pozytywnych cech, a wady przedstawiane są w taki sposób, że w pewnych sytuacjach mogą być zaletą lub są czymś łatwym do wyeliminowania. Moim zdaniem, to nie jest nic szkodliwego, bo lepiej wierzyć, że będąc tam jakąś cyfrą, powinno się mieć jakąś zaletę przypisaną do tej cytry i trochę sugerować się tym, że np.będą liczbą X (tu się nie znam która taka jest xD) powinno się być odważnym w podejmowaniu decyzji albo że posiadanie przy sobie np.kwarcu różowego przyciąga miłość. Wydaje mi się być to zupełnie neutralne i nieszkodliwe, wyobrażać sobie, że ma się dobre cechy, albo że coś dobrego może wydarzyć, albo że będzie łatwiejsze do przeżycia.
Za to horoskopy, lub co gorsza, personalne wróżby... to jest zło w czystej postaci. Kiedyś w tv były jakieś wróżby ze stawiania tarota, gdzie ludzie dzwonili do studia, podawali swoje daty urodzenia i pytali- zwykle o pracę, pieniądze lub miłość. I jak słyszeli że osoba z którą się spotykają, nie jest właściwa, że powinni ją/go zostawić bo ktoś inny jest mu/jej przeznaczonym. No kurde, to już narzucanie komuś jak ma żyć i jakie decyzje podejmować.
Im dłużej o tym piszę, tym bardziej zastanawiam się czy mam rację rozgraniczając te tematy. Może dlatego, że sama mimo wszystko mam więcej dystansu i nie uzależniam tego co przeczytam 1:1 do swojego życia, to nie ma to nade mną kontroli. Ale są przecież tak zafiksowane osoby, że poznając nową osobę, zanim zapytają o imię, to pytają o datę urodzenia, żeby dowiedzieć się jakim jest znakiem zodiaku...
Już nic nie wiem xD
Odpowiadając na jedno z pytań o czas. Wszystko ma swój czas i miejsce. Każdy się urodził w danym miejscu gdzie liczony był czas lokalny, ten który jest zapisany w karcie urodzenia. Debatowanie stref czasowych jest niczym innym jak szukaniem dziury w całym. Tak samo jeśli chodzi o zmianię nazwiska. Jeżeli każda litera ma inną wibrację to też sumaryczna liczba ulega zmianie, ogólna wibracja zmienia się. Takie zmiany nie stają się z dnia na dzień tylko ewolują z czasem. Człowiek się po prostu zmienia, natomiast nie oczekuj aby dorosły i rozwinięty człowiek doznał błyskawicznej zmiany. Kolejna rzecz to liczba z daty urodzenia, przekłamanie z Twojej strony polega na tym że to jest liczba drogi życia a nie charakter człowieka. Droga życia to jest ogólny zarys postępowania (podświadomego), to są pewne preferencje na tej drodze życia. Do tego wszystkiego dochodzą czynniki zewnętrzne, nasze osobiste doświadczenia itd. Pominęłeś też inne ważne aspekty, z daty urodzin liczy się też cykle, wieżchołki i wyzwania, lata osobiste. Tam się dopiero zabawa zaczyna bo mi się dużo pokryło. Z resztą numerologia to jest bardziej skomplikowana a Ty może nie wyśmiałeś, ale na pewno mocno spłyciłeś temat. W gwoli wyjaśnienia ja nie jestem numerologiem, natomiast był czas w którym się interesowałem tym tematem. Ale w przeciwieństwie do Ciebie to ja zgłębiłęm temat aby zrozumieć skąd się to wszystko wzięło. Ty tego nie zrobiłeś niestety. Dla mnie numerologia, psychologia i socjologia idą w jednej lini nauk miękkich o człowieku.
Numerologiczne klasyfikowanie ludzi na podstawie daty urodzenia to tak jakby przypisać każdemu składnikowi kulinarnemu jakąś liczbę i potem na podstawie obliczeń stwierdzić jaki wynik tego równania będzie "najsmaczniejszy". Tylko że pod wpływem takich działań można wyliczyć wzór na pizzę z ananasem albo placki ziemniaczane z łososiem i dżemem 😁
kurcze, coś mało tych adwersarzy, a myśłałam, że będe miała jeszcze trochę rozrywki :)
11:44 W portrecie astrologicznym jest trochę inaczej, bo do obliczeń wchodzi jeszcze miejsce urodzenia, dlatego inne cechy będzie miał człowiek urodzony w Nowym Jorku, a inny w San Francisco.
No tak... To zmienia wszystko
Prawdziwą realną wyrocznią o nas samych jest DNA. Warto badać tę dziedzinę nauki.. łącząc to z historią (w tym archogenetyką), biologią i innymi naukami pokrewnymi... Ciekawostką jest to, że już istnieją dowody na to, że mózg chociaż jest procesorem - nie jest nośnikiem wszystkich danych.. Okazuje się, że osoby po przeszczepie np. serca zyskują talenty dawcy.. Dzisiaj mówienie o tym, że ktoś np. nosi muzykę w sercu ma całkiem inne znaczenie ;)
Kuźwa, a ja jestem piątką, a zawsze chciałem być szóstka. Nie wiem co mam teraz zrobić ze swoim życiem…
ktoś Pomorze? Czy tylko Mazowsze?
Mi wyszło 29 czyli chyba jestem 11 a zawsze chciałem być 10 więc oddam Tobie 1 i Ty będziesz mieć 6 a ja 10. Ok?🤣🤑🤣
Podlasie...
@@s3rverius na Podlasiu pięknie, byłem tam 3 lata temu połazić po bagnach. Polecam temat. Wróciłem bez jednego buta i stopa pocięta przez trzcinę i uważam, że było zajebi$cie.
Wszystkie drogi nowe bo oni chyba najpóźniej mieli je remontowane. Gdyby nie bliskość naszych ukochanych sąsiadów ze wschodu to chętnie bym się tam przeniósł.
@@grzegorzl6276 no ja bardzo chętnie, ale nie wiem co gwiazdy na to. Zapytam przy następnej wizycie u mojego wróża.
@@jerzykiler4386 Lubię takie klimaty, zawsze ciągnęło mnie do lasu. :)
Jak bardzo trzeba być odmieńcem żeby zimny odczyt się nie zgadzał?
Dlaczego u was nie ma Oredzia Prezydenta Dudy ?
W horoskopy też ludzie nadal wierzą, a błąd dostępności sprawia, że jesteśmy skłonni uwierzyć w niemal każdą bzdurę, która wytłumaczy to, czego nie jesteśmy pewni. 😁
Fajna bluza od Klawiatura🫡
Osoby liczące te daty biorą pod uwagę szerokość geograficzną. Dziwi mnie, że do tego nie dotarłeś c:
U mnie wyszło ZERO. Nadaje się?
To, że się kobieta zmienia po ślubie nie tylko z nazwiska to jest fakt naukowo- filozoficzno-praktyczny... 😅
Jak bym mial to bronić to powiedział bym sila podswiadomosci tego ze wszyscy w cis wierzymy jak modlitwa
Chiny bardzo wierzą w numerologię pamiętam że igrzyska olimpijskie to musiały być w 8 sierpnia bo 08.08.2008. Dla nich 8 to szczęście . Niektóre biznesy nie zostaną sfinalizowane bo jakaś cyfra która jest zła występuje w dacie. Kiedyś w telewizji swoje pasmo miał wróżbita Maciej . Zawsze tak długo mowił żeby przeciągnąć rozmowę i ten dzwoniący miał gigantyczny rachunek.
Ja to bym w tej serii wywiad z jakimś jasnowidzem bym obejrzał ;)
Zaczyna się cieszyć popularnością? Ja bym obstawiał, że raczej ma swój peak, pierwszy raz od lat 60 XD
Tarot był fajny w grze cyberpunk, tam rzeczywiście wróżby się w pewny sposób sprawdzały 😀
Siema 🎉
A co jeśli ktoś odczyta z numerów, że powinien się rozstać i to zrobi a tak na prawdę podświadomie chciał to zrobić, a w ten sposób usprawiedliwi albo zracjonalizuje sobie tą decyzję? Podświadomość działa jak filtr, wyostrza jedne rzeczy a drugie ukrywa. Tutaj upatruje sensu numerologicznej "magii".
Cała astrologia to forma religii. Jak przyłożysz do tego logikę to zaczyna się to rozpadać
Ale numer. Tak wiele pytań a tak mało odpowiedzi...
Numerologia to taka zabawa w naukę. Coś tam liczę, nie rozumiem dlaczego, ale w końcu nauki też nie rozumiem. I to jest problem edukacji. Uczymy dzieci jak liczyć pisemnie, ale dlaczego właśnie coś dziele, coś w pamięci - tego już nie uczą. Liczymy i działa. I trudnej się dziwić że potem dorośli też sobie coś liczą i myślą że zadziała...lepiej naprawdę zrozumieć jedna rzecz od podstaw niż 100 na zasadzie 'pamiętaj cholero nie dziel przez zero'...nie dajcie sobie wmówić że jesteście za głupi żeby zrozumieć skąd ludzie wiedzą że jest tak a nie inaczej
@etertv161 jakieś półtora roku temu wyliczył, że w 2024 będzie powódź, wyliczył to na 13-17 czerwiec/lipiec. Sprawdźcie skąd to wiedział, bo na 2025 wylicza jeszcze większą powódź.
Jakim "cudem" gość o powodzi mówił kilkanaście miesięcy wcześniej i wiedział, że będzie w 2024 roku.
A jak powodzi nie będzie to nikt o typie nie będzie pamiętał
@@Kladiaaa powódź właśnie 5 minut temu była i gość wyliczył to z jakiś liczb naście miesięcy temu. Więc czego nie rozumie Twoje ego, że zamiast "ale jak to wyliczył" pisze "ale jak nie będzie... to nie będzie" - po co, dla kogo taki komentarz?
@@wytrawnyobserwator chodzi o taki efekt horoskopowy, zepsuty zegar dwa razy na dobę wskazuje dobrą godzine
@@KladiaaaTak, zepsuty zegar dwa razy na dobę pokażę dobrą godzinę. Nie zmienia to faktu, że warto sprawdzić dla dobra innych ludzi co z tą powodzią w 2025 roku.
Całą resztę numero-skopów w zasadzie wyjaśnić może Synchroniczność Junga.
@@wytrawnyobserwator To słabo wyliczył , bo walnął się o 3 miechy. Serio wystarczy z 20stu ego typu jasnowidzów z różnymi wróżbami na dany rok i któryś coś rafi , bo niemal zawsze się coś dzieje. Czy to wojna gdzieś na świecie czy kataklizm gdzieś na świecie itp.itd. Lockdownów żaden ten pseudojasnowidz nie przewidział , bo nigdy wcześniej nie było. Teraz będzie wysyp i przepowiedni o lockdownach i zarazach i znowu ktoś trafi w jakimś roku. Tyle.
Nowy fotmat numerologiczne zero
45:02 ah te gagatki-żartownisie z tego Kanału Zero
Fajny odcinek🎉
Brakuje omówienia tematu "trzynastki" Jana Pawła II
"...mówił uczony" xd