Bardzo, bardzo Bóg zapłać organizatorom za przygotowanie programu, a Księdzu Profesorowi za piękną katechezę ❤ Wiedza księdza Profesora i umiejętność jej przekazywania, to wielka Łaska. Bóg zapłać 🙏🏻👍🇵🇱❤🤲🏻🕊
Serdeczne podziękowanie za udostępnienie wykładu ks, prof Chrostowskiego- niezrównanego w przybliżaniu nam Pisma Świętego, Dziejów Apostolskich i całej Historii Biblijnej. Szczęść Boże !
Świętą Prawdę przedstawia zawsze nam Ks.profesor Waldemar Chrostowski omawiając Dzieje Zbawienia, często przez wielu nierozumiane. Serdeczne Bóg Zapłać. Laudetur Jesus Chrystus.
Bardzo cenny wykład , nowe światło, które podprowadza nas bliżej do tego wydarzenia , które już nam "spowszwdnialo ", albo już w nie przestajemy wierzyć... A to jedno z ważniejszych wydarzeń dla chrzecijanstwa. Widzę to po sobie jak bardzo potrzebuje takich wykładów, które pomagają mi zrozumieć i pogłębiać wiarę .
Kalos kagathos - piękny i dobry był ten wykład Księdza Profesora, jak zawsze, od wielu już lat. Niezwykły człowiek, piękny światłem Boga i Maryi, o której dziś opowiadał. Dziękuję Teologii Politycznej za budowanie polskich serc i umysłów.
Bardzo dziękuję za wykład KS. Profesora Chrostowskiego. Wczoraj wieczorem nie mogłam go spokojnie odsłuchać z powodu bardzo licznych reklam . Dziś rano włączyłam ponownie i odsluchalam już bez żadnych przeszkód (reklam) za co dziękuję. Pozdrawiam serdecznie ❤️⬆️ z Panem Bogiem.
Brakuje słów,żeby określić znaczenie x.Profesora dla 1:44:16 kultury chrześcijańskiej , życia wiarą i nauczania. Ogrom wiedzy i zdumiewający kunszt przekazu, niezmordowanie w misji prowadzenia nas do Nieba. Oby jak najdłużej Pan Bóg dał Profesorowi nas umacniać w wierze i miłości do Niego. Dziękuję ❤❤❤❤
Bardzo proszę nie używać fałszywego sformułowania: "między Bogiem a prawdą!" Bóg jest prawdą! Poza tym, zawsze z największym zaciekawieniem słucham Księdza wykładów. Bóg zapłać!!!
Jeśli ktoś ma dostęp do ks. prof. Chrostowskiego to proszę się go zapytać co z dalszymi częściami jego przekładu Pisma Św. Miało być i już dobrze ponad rok nic.
drobny błąd: w 1:16:08 słyszymy, że "nie mamy pewności, czy ten Boży wysłannik do Zachariasza i do Maryi to był ten sam, bo w przypadku Zachariasza mówi się ogólnie", tak jakby anioł wysłany z posłannictwem do Zachariasza pozostawał w Ewangelii anonimowy, jednak tak nie jest -- anioł jednak jak najbardziej się przedstawia: "Ja, stojący przed Bogiem Gabriel, zostałem posłany..." (Łk 1, 19). Z kolei przedstawianie Maryi w ciąży nie były może jakoś popularne w historii sztuki, ale nie są też nieobecne (bodaj najsłynniejsze to "Madonna del Parto" Piera della Francesca i inne podobne, ale też np. w scenach nawiedzenia św. Elżbiety).
Chciałbym odnieść się do pytania gościa, a mianowicie: jaka różnica jest miedzy pytaniem Zachariasza a pytaniem Marii? Najkrótsza odpowiedź to niewiara vs. niewiedza. Proszę rozważyć osobistą i życiową sytuację Zachariasza, i sytuacje Marii. Zachariasz podeszłego wieku, ale jednak żonaty. Jego żona, Elżbieta, również starsza kobieta, ale jednak mężatka. To znaczy, że wyobrażenie jakoby Elżbieta mogła zajść w ciążę jest jedynie aktem wiary, lub też niewiary. Ale nie ma w tym pytania „jak to zrobić”, ponieważ sam biologiczny akt jest obojgu znany. Jeśli Zachariasz pyta: „jak ma się to dokonać”, to nie ma na myśli, że nie zna albo nie rozumie procesu ludzkiego rozmnazania w biologicznym sensie, ale oznacza to, że niedowierza aniołowi, który zapowiada mu że ziści się to, w co Zachariasz nie może uwierzyć. I za ten akt niewiary względem anioła, Zachariasz nie potrafi mówić przez następne 9 miesięcy. Inna sytuacja jest u Maryi. Ponieważ gdy anioł zapowiada jej co się stanie, ona daje wiarę jego słowom, ale znając swoją życiową sytuację, po prostu nie rozumie jak ma się dokonać coś, co biologicznie w jej obecnej sytuacji (inaczej niż u Zachariasza) jest po prostu niemożliwe. Dlatego nie chodzi tutaj, tak jak u Zachariasza o akt niewiary względem słów anioła, ale o dopytanie ze strony Maryi, czegoś, czego po prostu nie rozumiała. Wtedy anioł dal odpowiedź i wyjaśnił to tak, że było to dla Maryi zrozumiale (chociaż wymagało bardzo wielkiej wiary i zaufania względem Boga!). Wtedy Maryja odpowiedziała: niechaj mi się stanie według twego słowa. Po tych słowach opuścił ją anioł. I dopowiedzmy: a Maryja była już w stanie błogosławionym. Mam nadzieję że może ktoś skorzysta z wyjaśnienia. Poświęcajcie i oddawajcie się Maryi!
Dlaczego jest tyle reklam , do 20 minuty juz 4 , to jest wyklad religijny o wierze . Dlaczego pozwalacie i to robicie ? , przecież to rozprasza . Sa kanaly z tematka wiary i reklam nie ma . Pieniądze ???!!!
Jako.ludzie wielu rzeczy nie widzimy a są. Do tej pory nikt nie wie jak to się dzieje że serce zaczyna bić. Poprostu w pewnym.momencie bije i bije aż w pewnym momencie przestaje.
@grzegorzryś666 Anioł proszę księdza profesora nie jest istotą duchową. Jest istotą cielesną, tyle, że w ciele doskonałym; czyli bez krwi, kości i śmierci i mieszka w niebie Chrystusa zwanym rajem. Każdy z nas był kiedyś aniołem - teraz jesteśmy aniołami upadłymi - a jako anioł, każdy wyglądał tak, jak został stworzony, czyli najładniej, najpiękniej. Dzisiejszy nasz wygląd może nawet nie przypominać nas w momencie stworzenia, bo jak mówi Syr 19.29: "z wyglądu twarzy poznaje się rozumnego." Niektórzy (szczególnie kobiety) wygląd swój poprawiają, ale to nie dodaje rozumu - chodzi o mądrość Boga. Docelowo jednak nie będziemy istotą cielesną a duchową, gdzie na zawsze będziemy mieszkać w Niebiosach Najwyższych u boku Boga Ojca Ducha. I wtedy wyglądać będziemy jak wyglądaliśmy w postaci anioła cielesnego, jednak tylko widziani będziemy przez ducha. Po prostu tylko duch widzi ducha.
Duch Widzi Człowieka ,przezież Bóg widzi Człowieka ,Nasze Serca ,Uczynki i nie ma dla Niego Barier. Teraz Jesteśmy Dziećmi Bożymi a jeszcze się nie ukazało kim będziemy....a dopiero razem z upadłymi aniołami możemy skończyć wiadomo gdzie ...Trochę mija się Pan z Prawdą,tak mi się zdaje.
@@Gencjana85 Pełna zgoda, że duch widzi człowieka, człowiek ducha niestety nie. Dziećmi Bożymi jesteśmy, ale nie koniecznie dziećmi posłusznymi, a nieposłuszne dzieci, nie mogą być dziedzicami. Było dwóch synów, ale syn marnotrawny nie został dziedzicem. Chodzi o to, abyśmy byli dziedzicami nieba, a nie broń Boże piekła. Odnośnie aniołów upadłych, to chyba nie wiesz, że nie ma jakichś aniołów jako jakichś innych istot stworzonych na obraz i podobieństwo do Boga. Aniołowie, to my kiedyś, kiedy byliśmy stworzeni w niebie. Z nieba nas wyrzucono, więc to my staliśmy się aniołami upadłymi.
@@romandabkowski666- Aniołowie zostali stworzeni przez Pana Boga przed człowiekiem i NIE ma takiego pomieszania jak piszesz, że: „kiedyś, kiedy byliśmy stworzeni w niebie... z nieba nas wyrzucono, więc to my staliśmy się aniołami upadłymi”. Nie ma wśród Bożych stworzeń żadnej „wędrówki” duchów! W Piśmie Świętym czytamy: „bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone” (Kol 1,16) Aniołowie zostali stworzeni „poza czasem”, jako duchowe byty wolne, tzn. zdolne do wyboru - za lub przeciw Bogu. Ponieważ istnieją poza materią i czasem, to ich wybór nie składa się z poszczególnych decyzji, które można zmieniać z czasem, ale jest jedną trwającą w wieczności decyzją. A więc decyzja „za lub przeciw Bogu” została przez anioły podjęta w samym momencie ich zaistnienia, w sposób trwały i ostateczny. Aniołowie od momentu „zaistnienia” posiadają pełne rozeznanie rzeczywistości i pełną wiedzę o swoim Stwórcy i trwają nieustannie w tej jednej decyzji podjętej na początku... Stąd też decyzja Lucyfera, podjęta przeciwko Bogu, trwa nieodwracalnie. Natomiast człowiek został stworzony przez Boga z naturą cielesno-duchową i jak wiadomo żyjemy w czasie - od poczęcia do śmierci ciała. Dusza każdego człowieka jest stworzona bezpośrednio przez Boga i jest nieśmiertelna. Nie ginie więc po oddzieleniu się od ciała w chwili śmierci i połączy się z nim na nowo w chwili ostatecznego zmartwychwstania. W Katechizmie Kościoła Katolickiego od poz. 328 można przeczytać o istnieniu aniołów.
@@zbyszekjanusz5732 Wszystko, co Bóg stworzył było dobre. I w niebie nadal wszystko jest dobre! A wiesz dlaczego jest dobre? Bo źli ludzie wraz z naszym idolem szatanem zostaliśmy wyrzuceni do piekła!!!! - i teraz jesteśmy powoływani z piekła do życia na pielgrzymkę przez naszą ziemię z szansą powrotu do nieba z którego zostaliśmy wyrzuceni. Mówisz, że nie ma żadnej wędrówki duchów. No więc przeczytaj sobie Księgę Tobiasza, a wtedy się dowiesz, że żył na naszej ziemi Azariasz, syn wielkiego Ananiasza - Tb 5.13, którego znał z życia ziemskiego stary Tobiasz. Potem ten Azariasz umarł, dostał się do nieba, aby potem już jako Anioł Rafał - Tb 12.15 przyjść ponownie na naszą ziemię, przysłany przez Boga do pomocy młodemu Tobiaszowi; ale już jako ANIOŁ!!!! I po wykonaniu zadania, powrócił do nieba!!!! Przeczytaj Księgę Tobiasza ze zrozumieniem, to nowej religii nie będziesz tworzył. Czytaj Pismo Święte, a nie słuchaj księży, bo oni na manowce Cię wyprowadzą. Taka jest droga każdego z nas. W niebie zostaliśmy stworzeni jako aniołowie, nie zaufaliśmy Człowiekowi Chrystusowi a zaufaliśmy człowiekowi szatanowi, za co wyrzucono nas do piekła, aby powrócić na naszą ziemię z szansą powrotu do nieba. Ale to niebo, to nie jest nasza meta! Naszą metą są Niebiosa Najwyższe u boku Boga Ojca!!! Taka jest pełna Prawda!!!!!!
Pan Jezus nie zwiastował tylko głosił ludziom okrolestwieBozym od domu dodomuitak mamy głosić nasiwiadectwo wszystkim narodom apotem przyjdzie koniec tego systemu daniela 2. 44❤
Bardzo, bardzo Bóg zapłać organizatorom za przygotowanie programu, a Księdzu Profesorowi za piękną katechezę ❤ Wiedza księdza Profesora i umiejętność jej przekazywania, to wielka Łaska. Bóg zapłać 🙏🏻👍🇵🇱❤🤲🏻🕊
Ks. prof. Waldemara Chrostowskiego można słuchać bez końca.
słuchanie tak kojącej narracji to wielka ulga dla umysłu,gdy w mediach hałaśliwość często
Bóg zapłać za piękny wykład . Bardzo cenię mądrość i wrażliwość przekazu Księdza Profesora Chrostowskiego.
Pragnę duchowo przeżywać każde przesłanie Księdza.
Ks. Chrostowskiego nigdy za wiele. Miód na uszy!
Serdeczne podziękowanie za udostępnienie wykładu ks, prof Chrostowskiego- niezrównanego w przybliżaniu nam Pisma Świętego, Dziejów Apostolskich i całej Historii Biblijnej. Szczęść Boże !
Świętą Prawdę przedstawia zawsze nam Ks.profesor Waldemar Chrostowski omawiając Dzieje Zbawienia, często przez wielu nierozumiane. Serdeczne Bóg Zapłać.
Laudetur Jesus Chrystus.
Bardzo cenny wykład , nowe światło, które podprowadza nas bliżej do tego wydarzenia , które już nam "spowszwdnialo ", albo już w nie przestajemy wierzyć... A to jedno z ważniejszych wydarzeń dla chrzecijanstwa.
Widzę to po sobie jak bardzo potrzebuje takich wykładów, które pomagają mi zrozumieć i pogłębiać wiarę .
Kocham tego człowieka ❤❤❤❤ Bogu dzięki za ks. prof. Chrostowskiego, bez niego nie byłbym w stanie pójść dalej w poznawaniu Boga
Tak brzmi prawda. Wielkie Dzięki!
Serdeczne Bóg zapłać. Piękny wykład ks. Profesora. Jaka jest niesamowita głębia tych kilku zdań Ewangelii św. Łukasza.❤
Kalos kagathos - piękny i dobry był ten wykład Księdza Profesora, jak zawsze, od wielu już lat. Niezwykły człowiek, piękny światłem Boga i Maryi, o której dziś opowiadał. Dziękuję Teologii Politycznej za budowanie polskich serc i umysłów.
❤
Bardzo dziękuję za wykład KS. Profesora Chrostowskiego. Wczoraj wieczorem nie mogłam go spokojnie odsłuchać z powodu bardzo licznych reklam . Dziś rano włączyłam ponownie i odsluchalam już bez żadnych przeszkód (reklam) za co dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie ❤️⬆️ z Panem Bogiem.
Brakuje słów,żeby określić znaczenie x.Profesora dla 1:44:16 kultury chrześcijańskiej , życia wiarą i nauczania. Ogrom wiedzy i zdumiewający kunszt przekazu, niezmordowanie w misji prowadzenia nas do Nieba. Oby jak najdłużej Pan Bóg dał Profesorowi nas umacniać w wierze i miłości do Niego. Dziękuję ❤❤❤❤
Fantastyczny wykład. Ogromnie dziękuję! Bezcenna praca. Oby tak dalej! :-)
Dziękujemy za dobre słowo. I polecamy życzliwej uwadze: teologiapolityczna.pl/mecenas
Bóg zapłać 🙏
Ksiądz, który się modli...brawo😊
Dziekuje
+++M Wielkie dzięki !
Bardzo proszę nie używać fałszywego sformułowania: "między Bogiem a prawdą!" Bóg jest prawdą!
Poza tym, zawsze z największym zaciekawieniem słucham Księdza wykładów. Bóg zapłać!!!
Jeśli ktoś ma dostęp do ks. prof. Chrostowskiego to proszę się go zapytać co z dalszymi częściami jego przekładu Pisma Św. Miało być i już dobrze ponad rok nic.
Dokładnie ❤
drobny błąd: w 1:16:08 słyszymy, że "nie mamy pewności, czy ten Boży wysłannik do Zachariasza i do Maryi to był ten sam, bo w przypadku Zachariasza mówi się ogólnie", tak jakby anioł wysłany z posłannictwem do Zachariasza pozostawał w Ewangelii anonimowy, jednak tak nie jest -- anioł jednak jak najbardziej się przedstawia: "Ja, stojący przed Bogiem Gabriel, zostałem posłany..." (Łk 1, 19).
Z kolei przedstawianie Maryi w ciąży nie były może jakoś popularne w historii sztuki, ale nie są też nieobecne (bodaj najsłynniejsze to "Madonna del Parto" Piera della Francesca i inne podobne, ale też np. w scenach nawiedzenia św. Elżbiety).
WystawĄ.
Piero della Franceska przedstawił Matkę Boską w ciąży jest ten obraz w Monterchi.
20:39 Jak najbardziej da się tak przedstawić Anioła: ua-cam.com/video/cxrNA1c8Zpk/v-deo.html
Ale Gabriel to Archanioł a te na filmiku to chyba z innej hierarchii. Serafini i herubini.
Wykład cudowny ale reklam jest karygodnie dużo.
Księże profesorze, a co z postacią Michała Archanioła z Gargano ?
Chciałbym odnieść się do pytania gościa, a mianowicie: jaka różnica jest miedzy pytaniem Zachariasza a pytaniem Marii? Najkrótsza odpowiedź to niewiara vs. niewiedza. Proszę rozważyć osobistą i życiową sytuację Zachariasza, i sytuacje Marii. Zachariasz podeszłego wieku, ale jednak żonaty. Jego żona, Elżbieta, również starsza kobieta, ale jednak mężatka. To znaczy, że wyobrażenie jakoby Elżbieta mogła zajść w ciążę jest jedynie aktem wiary, lub też niewiary. Ale nie ma w tym pytania „jak to zrobić”, ponieważ sam biologiczny akt jest obojgu znany. Jeśli Zachariasz pyta: „jak ma się to dokonać”, to nie ma na myśli, że nie zna albo nie rozumie procesu ludzkiego rozmnazania w biologicznym sensie, ale oznacza to, że niedowierza aniołowi, który zapowiada mu że ziści się to, w co Zachariasz nie może uwierzyć. I za ten akt niewiary względem anioła, Zachariasz nie potrafi mówić przez następne 9 miesięcy. Inna sytuacja jest u Maryi. Ponieważ gdy anioł zapowiada jej co się stanie, ona daje wiarę jego słowom, ale znając swoją życiową sytuację, po prostu nie rozumie jak ma się dokonać coś, co biologicznie w jej obecnej sytuacji (inaczej niż u Zachariasza) jest po prostu niemożliwe. Dlatego nie chodzi tutaj, tak jak u Zachariasza o akt niewiary względem słów anioła, ale o dopytanie ze strony Maryi, czegoś, czego po prostu nie rozumiała. Wtedy anioł dal odpowiedź i wyjaśnił to tak, że było to dla Maryi zrozumiale (chociaż wymagało bardzo wielkiej wiary i zaufania względem Boga!). Wtedy Maryja odpowiedziała: niechaj mi się stanie według twego słowa. Po tych słowach opuścił ją anioł. I dopowiedzmy: a Maryja była już w stanie błogosławionym. Mam nadzieję że może ktoś skorzysta z wyjaśnienia. Poświęcajcie i oddawajcie się Maryi!
Ilość reklam jest porażająca. Więcej nie napiszę co o tym sądzę bo to nie licuje z tym co mówi ksiądz profesor.
Dziękuję bardzo , zawsze z ciekawością i przyjemnością słucham Księdza.
Dlaczego jest tyle reklam , do 20 minuty juz 4 , to jest wyklad religijny o wierze . Dlaczego pozwalacie i to robicie ? , przecież to rozprasza . Sa kanaly z tematka wiary i reklam nie ma . Pieniądze ???!!!
można sobie opłacić i będzie miał Pan yt bez reklam.....
reklamy i ich czestotliwosc sa tragiczne
Kto był świadkiem tego " zwiastowania". To jest czysty mit. Nic takiego nie miało miejsca.
Wiary nie zważymy ani nie zmierzymy.
Jest to Łaska zamiast mitu.Dzièkujè
Jako.ludzie wielu rzeczy nie widzimy a są.
Do tej pory nikt nie wie jak to się dzieje że serce zaczyna bić. Poprostu w pewnym.momencie bije i bije aż w pewnym momencie przestaje.
Wiele wydarzeń w naszym życiu nie ma świadków, co nie znaczy, że ich nie było.
nie chcąc nikogo urazić,spytam,czy komentator/ka był(a)świadkiem innego poczęcia Jezusa skoro pisze z taką pewnością?
Waldek jak Ty nic nie wiesz o prawdziwym życiu
@grzegorzryś666 Anioł proszę księdza profesora nie jest istotą duchową. Jest istotą cielesną, tyle, że w ciele doskonałym; czyli bez krwi, kości i śmierci i mieszka w niebie Chrystusa zwanym rajem. Każdy z nas był kiedyś aniołem - teraz jesteśmy aniołami upadłymi - a jako anioł, każdy wyglądał tak, jak został stworzony, czyli najładniej, najpiękniej. Dzisiejszy nasz wygląd może nawet nie przypominać nas w momencie stworzenia, bo jak mówi Syr 19.29: "z wyglądu twarzy poznaje się rozumnego." Niektórzy (szczególnie kobiety) wygląd swój poprawiają, ale to nie dodaje rozumu - chodzi o mądrość Boga. Docelowo jednak nie będziemy istotą cielesną a duchową, gdzie na zawsze będziemy mieszkać w Niebiosach Najwyższych u boku Boga Ojca Ducha. I wtedy wyglądać będziemy jak wyglądaliśmy w postaci anioła cielesnego, jednak tylko widziani będziemy przez ducha. Po prostu tylko duch widzi ducha.
Duch Widzi Człowieka ,przezież Bóg widzi Człowieka ,Nasze Serca ,Uczynki i nie ma dla Niego Barier.
Teraz Jesteśmy Dziećmi Bożymi a jeszcze się nie ukazało kim będziemy....a dopiero razem z upadłymi aniołami możemy skończyć wiadomo gdzie ...Trochę mija się Pan z Prawdą,tak mi się zdaje.
@@Gencjana85 Pełna zgoda, że duch widzi człowieka, człowiek ducha niestety nie. Dziećmi Bożymi jesteśmy, ale nie koniecznie dziećmi posłusznymi, a nieposłuszne dzieci, nie mogą być dziedzicami. Było dwóch synów, ale syn marnotrawny nie został dziedzicem. Chodzi o to, abyśmy byli dziedzicami nieba, a nie broń Boże piekła. Odnośnie aniołów upadłych, to chyba nie wiesz, że nie ma jakichś aniołów jako jakichś innych istot stworzonych na obraz i podobieństwo do Boga. Aniołowie, to my kiedyś, kiedy byliśmy stworzeni w niebie. Z nieba nas wyrzucono, więc to my staliśmy się aniołami upadłymi.
Anioł to w zasadzie funkcja, a nie kategoria bytów.
@@romandabkowski666- Aniołowie zostali stworzeni przez Pana Boga przed człowiekiem i NIE ma takiego pomieszania jak piszesz, że: „kiedyś, kiedy byliśmy stworzeni w niebie... z nieba nas wyrzucono, więc to my staliśmy się aniołami upadłymi”. Nie ma wśród Bożych stworzeń żadnej „wędrówki” duchów! W Piśmie Świętym czytamy:
„bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone” (Kol 1,16)
Aniołowie zostali stworzeni „poza czasem”, jako duchowe byty wolne, tzn. zdolne do wyboru - za lub przeciw Bogu. Ponieważ istnieją poza materią i czasem, to ich wybór nie składa się z poszczególnych decyzji, które można zmieniać z czasem, ale jest jedną trwającą w wieczności decyzją. A więc decyzja „za lub przeciw Bogu” została przez anioły podjęta w samym momencie ich zaistnienia, w sposób trwały i ostateczny. Aniołowie od momentu „zaistnienia” posiadają pełne rozeznanie rzeczywistości i pełną wiedzę o swoim Stwórcy i trwają nieustannie w tej jednej decyzji podjętej na początku... Stąd też decyzja Lucyfera, podjęta przeciwko Bogu, trwa nieodwracalnie.
Natomiast człowiek został stworzony przez Boga z naturą cielesno-duchową i jak wiadomo żyjemy w czasie - od poczęcia do śmierci ciała. Dusza każdego człowieka jest stworzona bezpośrednio przez Boga i jest nieśmiertelna. Nie ginie więc po oddzieleniu się od ciała w chwili śmierci i połączy się z nim na nowo w chwili ostatecznego zmartwychwstania. W Katechizmie Kościoła Katolickiego od poz. 328 można przeczytać o istnieniu aniołów.
@@zbyszekjanusz5732 Wszystko, co Bóg stworzył było dobre. I w niebie nadal wszystko jest dobre! A wiesz dlaczego jest dobre? Bo źli ludzie wraz z naszym idolem szatanem zostaliśmy wyrzuceni do piekła!!!! - i teraz jesteśmy powoływani z piekła do życia na pielgrzymkę przez naszą ziemię z szansą powrotu do nieba z którego zostaliśmy wyrzuceni. Mówisz, że nie ma żadnej wędrówki duchów. No więc przeczytaj sobie Księgę Tobiasza, a wtedy się dowiesz, że żył na naszej ziemi Azariasz, syn wielkiego Ananiasza - Tb 5.13, którego znał z życia ziemskiego stary Tobiasz. Potem ten Azariasz umarł, dostał się do nieba, aby potem już jako Anioł Rafał - Tb 12.15 przyjść ponownie na naszą ziemię, przysłany przez Boga do pomocy młodemu Tobiaszowi; ale już jako ANIOŁ!!!! I po wykonaniu zadania, powrócił do nieba!!!! Przeczytaj Księgę Tobiasza ze zrozumieniem, to nowej religii nie będziesz tworzył. Czytaj Pismo Święte, a nie słuchaj księży, bo oni na manowce Cię wyprowadzą. Taka jest droga każdego z nas. W niebie zostaliśmy stworzeni jako aniołowie, nie zaufaliśmy Człowiekowi Chrystusowi a zaufaliśmy człowiekowi szatanowi, za co wyrzucono nas do piekła, aby powrócić na naszą ziemię z szansą powrotu do nieba. Ale to niebo, to nie jest nasza meta! Naszą metą są Niebiosa Najwyższe u boku Boga Ojca!!! Taka jest pełna Prawda!!!!!!
Pan Jezus nie zwiastował tylko głosił ludziom okrolestwieBozym od domu dodomuitak mamy głosić nasiwiadectwo wszystkim narodom apotem przyjdzie koniec tego systemu daniela 2. 44❤