To co przedstawiono w serialu "Ranczo" z przymrużeniem oka, tak naprawdę dzieje się w małych wsiach, gminach i miasteczkach gdzie wszyscy się znają i wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą, kłócą się, obgadują ale jak trzeba to pomogą jak rodzinie.
Ja idę z interpretacją nawet dalej, że jest to pokazanie przekroju całego naszego społeczeństwa, mentalności, przywar, ale i zalet w pewnych sytuacjach..
Tak podsumowując, to jesteśmy po prostu łącznikiem między zachodem, a wschodem, kupujemy głównie właśnie zachodnie produkcje, a swoje sprzedajemy na wschód
Słyszałem kiedys taki żart. Francuz jechał z Paryża do Moskwy a rusek z Moskwy do Paryża, oboje mieli przesiadkę w Warszawie i oboje myśleli że są już na miejscu
Wiele oryginałów leciało w telewizji przed naszymi wersjami, a np: Niania to oryginał i polska wersja leciała w tym samym czasie (tylko polska na TVN a oryginalna na TVP), i co jeszcze śmieszniejsze w Polsce leciała również hiszpańska wersja Niani (przez dokładny tydzień)
@@filmowearchiwum2205Brednia wierutna, moronie - oryginał Niani (czyli ameryk. Pomoc domowa) leciał w II połowie lat 90. na ☀️Pols(zm)acie... a nie w latach 2005-09! 😄🤦🏻♂️🙄
Często bywalismy na Litwie w czasie 2017 - 2018 i ze zdziwieniem zauważyliśmy że w litewskim radiu było bardzo polskich piosenek w wersji litewskiej. Sami Litwini nawet chyba nie wiedzieli że to są polskie piosenki. Najpopularniejsza była oczywiście Maryla Rodowicz ale innych piosenkarzy też było sporo. Że zdziwieniem stwierdziliśmy że kultura polska jest bardzo ,,nośna,,. Mówić to jedno, ale jak już sam słyszysz to za granicą, to zupełnie co innego.
@@romualdbitkojn4770 Odpowiadasz! Maryla jest nie do podrobienia! Ona jest klasą sama w sobie! Podczas rejsu po Kanale Augustowskim Litwini głośno dopominali się ,,Małgośki,, i to po polsku
@@romualdbitkojn4770 pamiętaj, że Litwa była częścią ZSRR i bloku wschodniego. I polscy artyści tam jeździli z występami a ich płyty były sprzedawane. Dlatego mnie nie dziwi, że jakieś polskie piosenki są tam popularne
Chyłka trafiła za granicę i nawet gdzieś widziałem, że miała niezłe recenzję. Mam cichą nadzieję, że Behawiorysta trafi również. Bo jednak to dla mnie jeden z lepszych seriali tego roku.
Z "Gliną" jest o tyle ciekawa historia, że jak ruszyła przedprodukcja, to długo i namiętnie zabiegano o prawa do "podczepienia" się pod książki o Wallanderze Mankella, a więc serię, który był (przynajmniej w Polsce tamtej epoki) "twarzą" skandynawskiego kryminału. Wallander miał wprawdzie ekranizacje filmowe, ale nie serial (przynajmniej nie wtedy), więc trwały dość poważne negocjacje, że może nie Wallander, ale niech będzie Wasiak i nad Wisłą, a nie w Ystad. Ważne, żeby napisać sobie w napisach, że "na postawie powieści Henninga Mankella". Z negocjacji ostatecznie nic nie wyszło, głównie dlatego, że szwedzka TV4 zaczęła z Mankellem rozmawiać w niemal identycznym czasie, żeby po prostu nakręcić serial o Wallanderze, bez żadnych udziwnień wiślańsko-polskich. Ostatecznie z tego wszystkiego została sprawa Nany Petru (odcinki 9 i 10), żeby do serialu niejako pisanego z góry "pod skandynawski klucz" dorzucić Dunkę (Szwedka nie pasowałaby do wydarzeń historycznych) i równocześnie wkomponować to jakoś w "sprawę Polską". Drugi sezon jest zdecydowanie inny i o wiele mniej się stara być skandynawskim proceduralniakiem, co wychodzi mu i na dobre i na złe (więcej scen akcji, ale za to pokracznych, duża sprawa ciągnąca się wiele odcinków zamiast dwuodcinkowych "serialo-filmów" itd). Ogólnie kawał dobrego serialu i pamiętam swoje zdziwienie, jak mnie kiedyś zaczęli znajomi Francuzi o "Glinę" wypytywać, bo we własnym zakresie to sobie znaleźli w sieci (oczywiście jako bootleg) i zaczęli oglądać, ale nie zawsze napisy miały dla nich sens (potem się okazało, że były z tłumaczenia mechanicznego). Co w sumie w jakimś stopniu przeczy powielanej w komentarzach tezie, że nasze produkcje mogą tylko iść na wschód.
Pamiętam, jak pewnego razu nagrywali jeden odcinek Kryminalnych w mojej okolicy i moi bracia zostali statystami w jednej z scen w barze, do dziś gdzieś w domu mamy zdjęcia z aktorami
Widać, że stacje które kupują formaty z Polski bardziej celują w takie "swojskie" produkcje. Formaty na seriale w klimacie Belfra, kupuję się raczej ze Szwecji. Belfer i inne produkcje tego typu w Polsce cechuje pewna sztuczność, podszywanie się pod "szwedzki kryminał" a jak już chce mieć się taki typ serialu to raczej patrzy się na rynek, który się bardziej z nim kojarzy.
tyle, że Świat według Kiepskich nawet nie jest polski: w całości jest adaptacją w przełożeniu na polskie realia amerykańskiego sitcomu produkowanego oraz emitowanego w Stanach w latach 1987-1997 pt.: Świat według Bundych ;)
Świat według Kiepskich to w 100% polski format. Jedyne podobieństwo to tytuł, który nadała telewizja bo serial był wymyślony jako "Kiepskich świat" (nawet w piosence jeszcze użyto tego tytułu).
Belfer, Klangor i Kruk są dystrybuowane przez Canal+ w Europie nie jako format, ale gotowe seriale i są doskonale oglądane. Belfer był hitem w czeskiej telewizji i pokazano go w kanale otwartym, gromadził naprawdę świetną widownię, a Stuhr miał swoje "5 minut". Seriale Canal+ realizowane w Polsce są sprzedawane jako towar premium na Słowacji i Czechach. Czasami uda się coś pokazać we Francji. Teraz w Czechach startuje Planeta Singli: ua-cam.com/video/obtoVIXa918/v-deo.html
Nie rozumiem sensu kupowania licencji na takie seriale. W każdym, nawet małym kraju znajdzie się paru scenarzystów, którzy na kolanie spiszą coś równie bezpłciowego.
Żeby nie było, że hejtuje, materiał świetny a Kacper robi ostatnio coraz lepszą robotę na naprawdę wysokim poziomie. 3:29 a nie pomyślałeś, że Polacy są stronniczy w tym przypadku? xD Szczególnie w takiej kwestii. "no bo ku*wa polskie to lepsze, a jak". Nie mówię, że to nie prawda ale kierowanie się opiniami w tym przypadku mija się z celem obiektywnej oceny. Dlaczego? Cieszę się, że pytasz 1. Bo "polskie lepsze" 2. bo pseudo-patriotyzm 3. bo "ruscy" to gorsze bo to "ruscy" 4. bo porównując ogólnoświatowe i krajowe portale z rankingami doskonale widać, że mamy problemy z obiektywną oceną (szczególnie jeżeli chodzi o filmy)
No to może teraz teleturnieje które wyeksportowaliśmy za granicę? Bo taka np.: Awantura o kasę z zawsze młodym Ibiszem leciała również w Nowej Zelandii.
Gliny wiele osób nie kojarzy bo leciał późno i nie był dobrze promowany, w dodatku wszyscy wtedy zachłysnęli się Pitbulem - a Glina to lepszy serial. ps.Można go za darmo obejrzeć na Vod TVP.
Fajne były seriale "Fala zbrodni" i "Samo życie", a co do "Rancza" to mój ulubiony polski serial. Kurde, "M jak miłość" ma już 22 lata. I feel so old.... Adamczyk z tym swoim. "We kidnapped you. Rozumiesz?" No kozak, wymiata po całości.
Rancza nie oglądałem, ale sporo dobrego o nim słyszałem. Za to Glinę uwielbiam :) fantastyczny klimat, muzyka, scenariusz. Słuchając muzyki Lorenca, aż chciało się w samotności siąść wyciągnąć pół litra i melancholijnie się upić rozmyślając o przemijającym życiu i utraconych nadziejach. Często do niego wracam, a potem przyszedł Kurski i zamiast tego typu jakościowych seriali w TVP puszczają Koronę Królów i inne produkcje o poziomie disco-polo.
@@gd7668 Oj tam, wykonanie może pozostawiać wiele do życzenia, lecz czegoś tam o historii z "Korony Królów" można się dowiedzieć, a dlaczego ten serial był emitowany na Węgrzech i w Japonii? Być może dlatego, że "Polak, Węgier, dwa bratanki...", więc jesteśmy sobie bliscy i w serialu mamy motywy węgierskie, a z kolei dla Japonii Polska może być egzotyczna, a zatem ciekawa, tak jak Japonia dla nas.
@@OskarJanczak "KK" jest turbogniotem. Coś zupełnie niewyobrażalnego, w dodatku przeinaczające fakty historyczne, a dialogi to już rozpacz: widać, że fabryka Łepkowskiej (tak! ona ma fabrykę scenariuszy do seriali) już goniła w piętkę i działała pod presją czasu. Jak inaczej można wytłumaczyć to, że w pewnym momencie królowa (chyba Elżbieta Bośniaczka) oświadcza "ODDAŁAM PERŁY DO CZYSZCZENIA" (!). Do osiedlowej pralni chemicznej?? Takich wpadek jest multum
Szczerze mówiąc to jeszcze nie widziałem ruskiego filmu/serialu,który nie byłby wieśniackim,topornym i ciężkostrawnym chłamem... świetnie,że to nie pyknęło! 😝🙄🤔
Dla różnych ludzi może być czymś więcej. Jeśli tyle lat jest w tv to musi coś w sobie mieć. A seriale głównie są o byle czym. Chodzi o to by wychować widownię i ją mieć przy sobie przez jakiś czas
Sukces "Domu nad rozlewiskiem" to jest w ogóle jakieś nieporozumienie xD ale spoko, w sumie fajnie, że coś się udało nam sprzedać, bo kojarzyłam tylko "M jak miłość" :)
Uwielbiam oba seriale: Kryminalni i Glina. Jednak różnica w jakości produkcji jest KOLOSALNA. Kto nie oglądał Gliny, niech nadrobi bo Netflix moglby się od Pasikowskiego wiele nauczyć
Rosjanie kupili prawa do emisji rancza. Widziałem kiedyś na pierwyj kanal właśnie nasze ranczo tylko z lektorem. Za sukces takiej franczyzy za granica odpowiada trochę więcej niż sama franczyza i jej wykonanie. U nas serial może być budowany jak podstawa romowki w danym sezonie, a co za tym idzie mieć duży budżet marketingowy i przede wszystkim emisje w primetime. Za granica wykonanie może być właśnie „niskobudżetowe” i kierowane jako zapychanie ramówki, czyli bez budżetu i z emisja po „śniadaniówce”. Największym zaskoczeniem zestawienia jest „przepis na życie” z emisja w Arabii Saudyjskiej.
trochę nie do końca, epizod: 1. «krótkotrwałe zdarzenie niemające większego znaczenia» 2. «fragment utworu literackiego, sztuki lub filmu luźno związany z główną fabułą» 3. «fragment w utworze muzycznym oparty na własnym materiale tematycznym»
Według mnie to kupowanie seriali 1:1 to jakiś absurd jest, 30 minutowy scenariusz stworzony przez grupę polonistów, językoznawców, psychologów, psychiatrów, socjologów, ekspertów z różnych dziedzin w których poruszają się postaci czy kogo tam dusza zapragnie powinien kosztować tyle co nowy samochód na kilkanaście odcinków. Co dla telewizji jest groszowym wydatkiem, można się tylko inspirować zagranicznymi serialami, filmami i książkami, anegdotami a nawet jak kiedyś czytałem, że autorzy serialu inspirowali się horoskopami, dla swoich fikcyjnych postaci itd. Serio to powinny być grosze w ogromie kasy jaką wywala telewizja, na dekoracje, ludzi itp. jeśli chodzi o napisanie scenariusza dla serialu.
nieszrozzumienie konekstu to straszna rzecz przykadowo jeden z najlepszych polskich filmow "Dzien Swira" dla kazdego polaka jest zrozumialy ale juz wydany na rynek angielskojezyczny jest calkowicie niezrzumialy, glownie z tego powodu ze film zostal przetlumaczony slowo w slowo a nie przelozony na logike i mentalnosc danych odbiorcow, w zwiazku z czym po ogladnieciu angielskiej wersji dnia swira obraz polakow kreuje sie jako psychopatow
Każdy kraj ma swoją historię, politykę, antropologię i wydaje mi się że nawet jakby przetłumaczyli na logikę to nie zrozumieliby naszej humorystyki. Też odebraliby żarty dosłownie gdyż niejasne są dla nich podteksty ironiczne, więc stąd ta recenzja dziwactwa.
@@bezdomnypirat3318 Uważasz że aż tacy są głupi? Zapewne mają inną formę tej ironii, a mi chodziło bardziej o kontekst taki, że nie znają sytuacji gospodarczej i politycznej w naszym kraju i dlatego nie bawi ich to.
@@aleksandraw.741 rozumie do czego pijesz, jednak opowiadajac im kawal ktory polakow smieszy ich wprawia cojedynie w zarzenowanie, podobnie jak niemiec opowiada polakowi kawal ktory ich smieszy, polak tez nie dokkonca zrozumie jego kontekst
Bo niby inteligenci nie rozumieli tego humoru, parodii, groteski polskiego społeczeństwa to wbrew pozorom trudny serial, trzeba go zrozumieć i poczuć, jeśli się to już zrobi pozostaje tylko sama przyjemność:)
Najlepszy serial kryminalny jaki kiedykolwiek powstał to glina??:D Niestety wg. mnie najlepszy polski serial jaki kiedykolwiek powstał to " Odwróceni" produkcji TVN-u... Najlepsza doborowa obsada... same VIPy... pierwsze 2 odcinki trochę nużące, ale potem masakra i ogień :) Polecam!!
Czy ja dobrze rozumiem, że wszystkie próby przeniesienia naszych seriali na inne ,, grunty" skończyły się katastrofą? Jako kupujący licencję wyciągnęła bym z tego wnioski...
O M jak miłość słyszałam ale rzadko spotyka się na polskim youtubie takie filmiki, zwykle omawiane są jednak serie które są u nas na licencji. Ogólnie lubię czasem porównywać oryginały do adaptacji, nawet czasem można je dorwać po polsku np. niektóre telenowele czy dramy które są na podstawie jakiegoś oryginału jak brzydula na przykład.
Ranczo zwłaszcza odcinki kiedy Kozioł przebija się na polityczne salony powinni pokazywać na politologii, psychologii i socjologii przyszłym adeptom tych kierunków ;D Pokazali tam niemal całą kuchnię jak naukowo dymać naród :)
1:00 2005? Nie, to chyba nie śmierć Hanki w kartonach... A może? **Google** nieważne, Hanka zginęła w 2011. EDIT: Ktoś mi wytłumaczy co to był za magiczny odcinek?
ciekawe, nie wiedziałam, że te formaty trafiły za granicę, nie zdziwię się, jak nasze kryminalne pójdą w świat, Behawiorysta, który jest teraz na playerze ma spory potencjał
Nie wiem czy tu miały być wymienione tylko seriale, ale brakuje mi najlepszej polskiej (o ile nie jedynej)dreszczo - komedii , a mianowicie "Kołysanki" Machulskiego Niemcy też zrobili podróbę
@@adrianweles widziałam kiedys na UA-cam fragmenty ale nie mialam okazji wyszukac Jakbym znalazla (bo teraz chetnie sprawdze jakie to jest w pelnej wersji😅) to dam znac w komentarzu
To ja wychodzę z pomysłem na film pt. zagraniczne filmy/seriale oparte na polskiej literaturze itp. . I cofam suba jak nie będzie rosyjskich adaptacji powieści Chmielewskiej ( np. Całe Zdanie Nieboszczyka gdzie bandyci z Ameryki południowej zachowują się jak rosyjska mafia).
Włosi aż dwukrotnie ekranizowali "Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy" Sergiusza Piaseckiego, (nie widziałem, nie wiem jak wyszło), jeden film pełnometrażowy i jeden mini serial, a Polacy ani razu. Oczywiście jeszcze "Quo Vadis" - w sumie 6 adaptacji Niemiecko - hiszpańskie "Ciemności kryją Ziemię".
Ranczo to cudo. W zasadzie dorastałem przy tym serialu i ma on szczególne miejsce w moim sercu
podłożona kwestia Adamczyka z Hawkeye'a w momencie "Przepis na życie" to cudo
Co? Dasz jakiegoś linka, czy coś? XD
Juarychodżdystau!! ROZUMIESZ TO?!?!?!
@@GignacPL 8:25 "we did capture you, rozumiesz ?"
@@moon_Varcan,,we kidnapped you, rozumiesz?" Tak było
Ranczo jest super. Przezabawne, nawet dla kogoś mieszkającego w mieście i z "nowego pokolenia".
Zgadzam się. Kozak serial
Trochę tacy 'Rolnicy z Podlasia' teraz
@@lady0shady ???
Nie.
@@MM-zg4wu Ok.
To co przedstawiono w serialu "Ranczo" z przymrużeniem oka, tak naprawdę dzieje się w małych wsiach, gminach i miasteczkach gdzie wszyscy się znają i wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą, kłócą się, obgadują ale jak trzeba to pomogą jak rodzinie.
Ja idę z interpretacją nawet dalej, że jest to pokazanie przekroju całego naszego społeczeństwa, mentalności, przywar, ale i zalet w pewnych sytuacjach..
Gówno, ale to nasze gówno - stety niestety, ale to mentalność większości Polaków. W sumie moja też
Tak podsumowując, to jesteśmy po prostu łącznikiem między zachodem, a wschodem, kupujemy głównie właśnie zachodnie produkcje, a swoje sprzedajemy na wschód
Słyszałem kiedys taki żart. Francuz jechał z Paryża do Moskwy a rusek z Moskwy do Paryża, oboje mieli przesiadkę w Warszawie i oboje myśleli że są już na miejscu
@@szekor4953 jakie to prawdziwe...
@@szekor4953Raczej "obaj"... 😛🙄
O "Ojcu Mateuszu" czy "Komisarzu Alexu" raczej większość wie, bo przed naszymi odpowiednikami oryginały leciały w naszej telewizji.
Wiele oryginałów leciało w telewizji przed naszymi wersjami, a np: Niania to oryginał i polska wersja leciała w tym samym czasie (tylko polska na TVN a oryginalna na TVP), i co jeszcze śmieszniejsze w Polsce leciała również hiszpańska wersja Niani (przez dokładny tydzień)
"Komisarz Rex", to bezczelny plagiat "Przygód psa Cywila"...
'Komisarzu Alexu' XD a nie "Komisarzu Aleksie"?
Dokladnie!
@@filmowearchiwum2205Brednia wierutna, moronie - oryginał Niani (czyli ameryk. Pomoc domowa) leciał w II połowie lat 90. na ☀️Pols(zm)acie... a nie w latach 2005-09! 😄🤦🏻♂️🙄
Często bywalismy na Litwie w czasie 2017 - 2018 i ze zdziwieniem zauważyliśmy że w litewskim radiu było bardzo polskich piosenek w wersji litewskiej. Sami Litwini nawet chyba nie wiedzieli że to są polskie piosenki. Najpopularniejsza była oczywiście Maryla Rodowicz ale innych piosenkarzy też było sporo. Że zdziwieniem stwierdziliśmy że kultura polska jest bardzo ,,nośna,,. Mówić to jedno, ale jak już sam słyszysz to za granicą, to zupełnie co innego.
A czy to nie było na odwrót że to litewskie były podrabiane w Polsce??
@@romualdbitkojn4770 Odpowiadasz! Maryla jest nie do podrobienia! Ona jest klasą sama w sobie! Podczas rejsu po Kanale Augustowskim Litwini głośno dopominali się ,,Małgośki,, i to po polsku
@@romualdbitkojn4770 pamiętaj, że Litwa była częścią ZSRR i bloku wschodniego. I polscy artyści tam jeździli z występami a ich płyty były sprzedawane. Dlatego mnie nie dziwi, że jakieś polskie piosenki są tam popularne
Chciałeś chyba napisać "bardzo dużo"... 😛🤔
@@botanic300 Noooo! Gdzieś mi się zjadło to ,,dużo,, i tak poszło,a potem już nic nie można poprawić.
8:24 to już teraz jest ikoną, za 10 lat będzie legendą!
Chyłka trafiła za granicę i nawet gdzieś widziałem, że miała niezłe recenzję. Mam cichą nadzieję, że Behawiorysta trafi również. Bo jednak to dla mnie jeden z lepszych seriali tego roku.
A jak dla mnie nie. Przerysowany jest serial za bardzo
Z "Gliną" jest o tyle ciekawa historia, że jak ruszyła przedprodukcja, to długo i namiętnie zabiegano o prawa do "podczepienia" się pod książki o Wallanderze Mankella, a więc serię, który był (przynajmniej w Polsce tamtej epoki) "twarzą" skandynawskiego kryminału. Wallander miał wprawdzie ekranizacje filmowe, ale nie serial (przynajmniej nie wtedy), więc trwały dość poważne negocjacje, że może nie Wallander, ale niech będzie Wasiak i nad Wisłą, a nie w Ystad. Ważne, żeby napisać sobie w napisach, że "na postawie powieści Henninga Mankella". Z negocjacji ostatecznie nic nie wyszło, głównie dlatego, że szwedzka TV4 zaczęła z Mankellem rozmawiać w niemal identycznym czasie, żeby po prostu nakręcić serial o Wallanderze, bez żadnych udziwnień wiślańsko-polskich.
Ostatecznie z tego wszystkiego została sprawa Nany Petru (odcinki 9 i 10), żeby do serialu niejako pisanego z góry "pod skandynawski klucz" dorzucić Dunkę (Szwedka nie pasowałaby do wydarzeń historycznych) i równocześnie wkomponować to jakoś w "sprawę Polską". Drugi sezon jest zdecydowanie inny i o wiele mniej się stara być skandynawskim proceduralniakiem, co wychodzi mu i na dobre i na złe (więcej scen akcji, ale za to pokracznych, duża sprawa ciągnąca się wiele odcinków zamiast dwuodcinkowych "serialo-filmów" itd).
Ogólnie kawał dobrego serialu i pamiętam swoje zdziwienie, jak mnie kiedyś zaczęli znajomi Francuzi o "Glinę" wypytywać, bo we własnym zakresie to sobie znaleźli w sieci (oczywiście jako bootleg) i zaczęli oglądać, ale nie zawsze napisy miały dla nich sens (potem się okazało, że były z tłumaczenia mechanicznego). Co w sumie w jakimś stopniu przeczy powielanej w komentarzach tezie, że nasze produkcje mogą tylko iść na wschód.
Fajnie by było gdyby wykupiono prawa do "Ślepnąc od świateł" świetny serial.
Jeszcze nic straconego , czasami po czasie coś robi furore za granicą
Serial nie musi mieć innej wersji.Wystarczylo by dać angielskiego lektora i da radę .
Pamiętam, jak pewnego razu nagrywali jeden odcinek Kryminalnych w mojej okolicy i moi bracia zostali statystami w jednej z scen w barze, do dziś gdzieś w domu mamy zdjęcia z aktorami
Pewnie ten gdzie Walduś Kiepski wielu Polaków zadziwił, że potrafi zagrać kogos innego niż debila 😃
Szkoda ze nie wataha
Pewnie jeszcze świeczki przy nich zapalacie.
Kryminalni ❤ Nie przepuściłam żadnego odcinka. Gdy byłam dzieckiem chciałam być jak serialowa Basia
Mam nadzieję, że jesteś o niebo atrakcyjniejsza... 😉
"We kidnapped you, rozumiesz?" uderzyło z zaskoczenia
Kozacki film. Brawo
Ranczo zawsze w naszych serduszkach ❤️
i są
Znacznie niżej...
Widać, że stacje które kupują formaty z Polski bardziej celują w takie "swojskie" produkcje. Formaty na seriale w klimacie Belfra, kupuję się raczej ze Szwecji. Belfer i inne produkcje tego typu w Polsce cechuje pewna sztuczność, podszywanie się pod "szwedzki kryminał" a jak już chce mieć się taki typ serialu to raczej patrzy się na rynek, który się bardziej z nim kojarzy.
1 sezon belfra genialny. Klimat polskiej prowoncji mnie kupił
Ranczo i Świat według kiepskich są to jedne z najlepszych polskich seriali.
Dla debili i bezmózgów to na pewno dzieła.Trzeba być z niepełnym podstawowym aby powiedzieć że te gówna są dobrymi serialami.
tyle, że Świat według Kiepskich nawet nie jest polski: w całości jest adaptacją w przełożeniu na polskie realia amerykańskiego sitcomu produkowanego oraz emitowanego w Stanach w latach 1987-1997 pt.: Świat według Bundych ;)
@@NikeShox no właśnie, to żaden polski format
Świat według Kiepskich to w 100% polski format. Jedyne podobieństwo to tytuł, który nadała telewizja bo serial był wymyślony jako "Kiepskich świat" (nawet w piosence jeszcze użyto tego tytułu).
13 posterunek
Świetny material, Belfer nadawano w zeszlym roku w czeskiej telewizji, pozdro z Czech !
Drugi sezon spaprany niestety.
Belfer, Klangor i Kruk są dystrybuowane przez Canal+ w Europie nie jako format, ale gotowe seriale i są doskonale oglądane.
Belfer był hitem w czeskiej telewizji i pokazano go w kanale otwartym, gromadził naprawdę świetną widownię, a Stuhr miał swoje "5 minut".
Seriale Canal+ realizowane w Polsce są sprzedawane jako towar premium na Słowacji i Czechach. Czasami uda się coś pokazać we Francji. Teraz w Czechach startuje Planeta Singli: ua-cam.com/video/obtoVIXa918/v-deo.html
Pamiętam, ze w latach 90 Ekstradycja i Matki żony i kochanki były hitem w tv. Może to dałoby się opchnac za granicę?
Nie za późno? 😛🤔 Ale tacy Odwróceni czy Przyjaciółki świetnie nadawaliby się na 🇸🇰 i do 🇧🇬... 😜🤔
8:23 Rozwaliłeś system uśmiałem się po pachy.
Jestem ciekaw jak by wyglądała litewska czy estońska wersja sceny Hanki Mostowiak wpadającej autem w kartony :-D Pozdrawiam cieplutko z Kremla.
Pewno jakiś komisarz ją"odpali" albo jakiś inny przypadek jej się przytrafi. Sam wiesz jak jest
Jakby, okrutny KaCapie... 😛🙄
Nie rozumiem sensu kupowania licencji na takie seriale. W każdym, nawet małym kraju znajdzie się paru scenarzystów, którzy na kolanie spiszą coś równie bezpłciowego.
Ranczo wyszlo bo bylo normalne i naturalne . Samo życie. A to wiekszosc ludzi lubi.
Normalne i naturalne to były pierwsze sezony, bo potem scenarzyści zaczęli widziwać
@@MrKwiatLotosu Nawet nie pierwsze sezony a tak pierwsze 6
@@MrKwiatLotosu Chociaż dla mnie dalej się to fajnie oglądało w późniejszych sezonach
@@martinskijumping1421 Ale to już z przyzwyczajenia
Oprócz seriali za granicę trafiły też teleturnieje "Gra w ciemno" oraz "Awantura o kasę".
Oraz Kiepscy na Ukrainę w 2010 ;)
@@10385142 byli wymienieni w filmie
I "Sanatorium Miłości"
Ah Ranczo i Świat Według Kiepskich człowiek przy tym dorastał piękne czasy ❤😢
W "Kiepskich" należało po prostu zostawić aktorów a podłożyć głosy, śmiechu młodego Waldusia nikt nie da rady skopiować.
Kiepscy to dobro narodowe, niestety nikt z zagranicy tego nie pojmie. Tak jak twórczości Walaszka. To je tylko nasze
Nie żebym się czepiał, ale dla mnie to "Na rajonie" brzmi lepiej od "Blok Ekipy"...
I Ranczo
Fala zbrodni, to był dopiero serial 😍
Najlepszy polski serial
Ranczo jest spoko.
Może wiadomo, ze nie jest to jakiś szczyt komedii dla nowego pokolenia, ale jest taki.... Wholesome.
Ranczo jest dwa razy zabawniejsze jak się mieszka/ło w takiej miejscowości i to w dodatku w okolicy, gdzie dzieje się akcja 😂
@@Gebbeth Dokładnie w takiej mieszkałem XD
Ranczo to nie tylko komedia.
A co jest ,,szczytem komedii dla nowego pokolenia"?
No właśnie...
Żeby nie było, że hejtuje, materiał świetny a Kacper robi ostatnio coraz lepszą robotę na naprawdę wysokim poziomie.
3:29 a nie pomyślałeś, że Polacy są stronniczy w tym przypadku? xD Szczególnie w takiej kwestii. "no bo ku*wa polskie to lepsze, a jak". Nie mówię, że to nie prawda ale kierowanie się opiniami w tym przypadku mija się z celem obiektywnej oceny. Dlaczego? Cieszę się, że pytasz
1. Bo "polskie lepsze"
2. bo pseudo-patriotyzm
3. bo "ruscy" to gorsze bo to "ruscy"
4. bo porównując ogólnoświatowe i krajowe portale z rankingami doskonale widać, że mamy problemy z obiektywną oceną (szczególnie jeżeli chodzi o filmy)
No to może teraz teleturnieje które wyeksportowaliśmy za granicę?
Bo taka np.: Awantura o kasę z zawsze młodym Ibiszem leciała również w Nowej Zelandii.
Ranczo to najlepszy film ale specyfika tak bardzo Polska, że wydaje mi się,że do zrozumienia tylko przez Polaków i dobrze
4:46 tasiemiec emitowany... ok leci lajk:)
4:34 Niepruchi hahahahah, że cooo?? :D
Bardzo ciekawe , nie wiedziałem o tym 😮
Kryminalni
Ukraińska wersja Świata według Kiepskich się nie przyjeła, ale oni oglądają nasze oryginalne odcinki!
Skąd wiesz?
Ranczo - drugi raz oglądam na Netflixie. To jest jeden z moich ulubionych seriali.
to jest zycie polskiej wsi, serial wszechczasów, do dzis ogladamy na TVP Seriale :)
Nie wiedziałem, że "Kryminalni" są czysto polskim serialem.
I gliny to nie pamiętam. Chyba nawet nie widziałem, że istnieje.
Gliny wiele osób nie kojarzy bo leciał późno i nie był dobrze promowany, w dodatku wszyscy wtedy zachłysnęli się Pitbulem - a Glina to lepszy serial.
ps.Można go za darmo obejrzeć na Vod TVP.
@@rozdupcewas Glina był genialny! Do tej pory żałuję, że nie nakręcili 3 serii.
Też o tym Glina nie słyszałem
@@mr.genz0 naprawdę warto.
Na zachętę głównego bohatera gra Radziwiłowicz a jego partnerem w robicie zostaję mlody Sztur
Glina to był świetny serial
Ciekawy odcinek!
Fajne były seriale "Fala zbrodni" i "Samo życie", a co do "Rancza" to mój ulubiony polski serial.
Kurde, "M jak miłość" ma już 22 lata. I feel so old....
Adamczyk z tym swoim. "We kidnapped you. Rozumiesz?" No kozak, wymiata po całości.
z tekstem Adamczyka, jak z tekstem w Madagaskarze, kiedy Skipper pytał inną postać (bodajże Zebrę): "Te, parzystokopytny! Sprechen Sie po ludzku?!" 😅😅
Rancza nie oglądałem, ale sporo dobrego o nim słyszałem. Za to Glinę uwielbiam :) fantastyczny klimat, muzyka, scenariusz. Słuchając muzyki Lorenca, aż chciało się w samotności siąść wyciągnąć pół litra i melancholijnie się upić rozmyślając o przemijającym życiu i utraconych nadziejach. Często do niego wracam, a potem przyszedł Kurski i zamiast tego typu jakościowych seriali w TVP puszczają Koronę Królów i inne produkcje o poziomie disco-polo.
Ja oglądałam Glinę i też go uwielbiam i cierpię na brak 3 sezonu
To ja dla odmiany napiszę sporo złego o ranczu. Humor żenujący, scenariusz głupi i nierealistyczny, miejscami propaganda.
Glina to genialny serial!
Zgadzam się. Szkoda że były tylko 2 sezony
@@piotrjanek3393 a co najgorsze podobno gdzieś istnieje scenariusz do 3 sezonu.
8:23 Widać że robił ten materiał prawdziwy człowiek kultury xd
Jeśli nie mówimy tylko o kupnie formatu, a o licencji na nadawanie (był taki temat?), to na przykład w Japonii i na Węgrzech leciała "Korona Królów".
To chyba w ramach jakiejś kary międzynarodowej nałożonej na te państwa :P
@@gd7668 Oj tam, wykonanie może pozostawiać wiele do życzenia, lecz czegoś tam o historii z "Korony Królów" można się dowiedzieć, a dlaczego ten serial był emitowany na Węgrzech i w Japonii? Być może dlatego, że "Polak, Węgier, dwa bratanki...", więc jesteśmy sobie bliscy i w serialu mamy motywy węgierskie, a z kolei dla Japonii Polska może być egzotyczna, a zatem ciekawa, tak jak Japonia dla nas.
@@OskarJanczak Może Gonciarz Japończykom wcisnął? :P
@@gd7668 Jest możliwe.
@@OskarJanczak "KK" jest turbogniotem. Coś zupełnie niewyobrażalnego, w dodatku przeinaczające fakty historyczne, a dialogi to już rozpacz: widać, że fabryka Łepkowskiej (tak! ona ma fabrykę scenariuszy do seriali) już goniła w piętkę i działała pod presją czasu. Jak inaczej można wytłumaczyć to, że w pewnym momencie królowa (chyba Elżbieta Bośniaczka) oświadcza "ODDAŁAM PERŁY DO CZYSZCZENIA" (!). Do osiedlowej pralni chemicznej??
Takich wpadek jest multum
Kiedyś Pazura wspomniał że miała być rosyjska wersja trzynastego posterunku ale był jakiś problem z licencją
Szczerze mówiąc to jeszcze nie widziałem ruskiego filmu/serialu,który nie byłby wieśniackim,topornym i ciężkostrawnym chłamem... świetnie,że to nie pyknęło! 😝🙄🤔
@@botanic300 Ja widziałem jeden, Gogol się nazywa
Trzeba mieć twardą psychike żeby tak serio oglądać wszystkie odcinki m jak miłość
Allow me to introduce you to my mother
M Jak Miłość to taki rozmydlony (hehe) tasiemiec o byle czym, że nazwanie go 'formatem' jest słowem wielkiego uznania.
Dla różnych ludzi może być czymś więcej. Jeśli tyle lat jest w tv to musi coś w sobie mieć.
A seriale głównie są o byle czym. Chodzi o to by wychować widownię i ją mieć przy sobie przez jakiś czas
Sukces "Domu nad rozlewiskiem" to jest w ogóle jakieś nieporozumienie xD
ale spoko, w sumie fajnie, że coś się udało nam sprzedać, bo kojarzyłam tylko "M jak miłość" :)
Brodzik świetna aktorka jej największa rola w Pianiście 😉😉😉
Kryminalni najlepszy serial
Bardzo dawno nie ogladałem żadnego serialu, ale przypomniałeś mi o jednym, który wymiatał.. Mowa o "Fali zbrodni" od ATM..
Ja ten serial kojarzę z Polsatem
Kurwa!!! Pisz po polsku nie od, ale ATM-u, albo wyprodukowano w ATM zrealizowano w ATM ,from ,srom .
@@kajkajuma4024 Jak już zapoznalismy się z kulturą to odpowiem krótko.. Wal się na cyce
Chyba go zakończyli jakoś tak nagle
8:24 szanuję za ten cytat
Szejbal? Myślałam, że to się czyta jak pisze- 'Schejbal' 🤔
Super Fakty.!!!,
Te prawa do "M jak miłość" to chyba po jakiejś ostrej imprezie kupili.
Założyli sie pewnie
Uwielbiam oba seriale: Kryminalni i Glina. Jednak różnica w jakości produkcji jest KOLOSALNA. Kto nie oglądał Gliny, niech nadrobi bo Netflix moglby się od Pasikowskiego wiele nauczyć
Glina był genialny
Z tego co pamiętam w Glinie miał grać Marek Włodarczyk, który grał w Kryminalnych. Nie pamiętam dlaczego
Rosjanie kupili prawa do emisji rancza. Widziałem kiedyś na pierwyj kanal właśnie nasze ranczo tylko z lektorem.
Za sukces takiej franczyzy za granica odpowiada trochę więcej niż sama franczyza i jej wykonanie. U nas serial może być budowany jak podstawa romowki w danym sezonie, a co za tym idzie mieć duży budżet marketingowy i przede wszystkim emisje w primetime. Za granica wykonanie może być właśnie „niskobudżetowe” i kierowane jako zapychanie ramówki, czyli bez budżetu i z emisja po „śniadaniówce”. Największym zaskoczeniem zestawienia jest „przepis na życie” z emisja w Arabii Saudyjskiej.
1:00 Polskie słowo "epizod", to nie to samo co angielskie "episode", po polsku jest "odcinek", odcinek serialu.
trochę nie do końca, epizod:
1. «krótkotrwałe zdarzenie niemające większego znaczenia»
2. «fragment utworu literackiego, sztuki lub filmu luźno związany z główną fabułą»
3. «fragment w utworze muzycznym oparty na własnym materiale tematycznym»
Według mnie to kupowanie seriali 1:1 to jakiś absurd jest, 30 minutowy scenariusz stworzony przez grupę polonistów, językoznawców, psychologów, psychiatrów, socjologów, ekspertów z różnych dziedzin w których poruszają się postaci czy kogo tam dusza zapragnie powinien kosztować tyle co nowy samochód na kilkanaście odcinków. Co dla telewizji jest groszowym wydatkiem, można się tylko inspirować zagranicznymi serialami, filmami i książkami, anegdotami a nawet jak kiedyś czytałem, że autorzy serialu inspirowali się horoskopami, dla swoich fikcyjnych postaci itd.
Serio to powinny być grosze w ogromie kasy jaką wywala telewizja, na dekoracje, ludzi itp. jeśli chodzi o napisanie scenariusza dla serialu.
Kryminalni to świetny serial.
Brawo brawo
7:30 taki telewizyjny My Summer Car xD
nieszrozzumienie konekstu to straszna rzecz przykadowo jeden z najlepszych polskich filmow "Dzien Swira" dla kazdego polaka jest zrozumialy ale juz wydany na rynek angielskojezyczny jest calkowicie niezrzumialy, glownie z tego powodu ze film zostal przetlumaczony slowo w slowo a nie przelozony na logike i mentalnosc danych odbiorcow, w zwiazku z czym po ogladnieciu angielskiej wersji dnia swira obraz polakow kreuje sie jako psychopatow
Każdy kraj ma swoją historię, politykę, antropologię i wydaje mi się że nawet jakby przetłumaczyli na logikę to nie zrozumieliby naszej humorystyki. Też odebraliby żarty dosłownie gdyż niejasne są dla nich podteksty ironiczne, więc stąd ta recenzja dziwactwa.
@@aleksandraw.741 wielu z nich nawet nie wie co to jest ironia
@@bezdomnypirat3318 Uważasz że aż tacy są głupi? Zapewne mają inną formę tej ironii, a mi chodziło bardziej o kontekst taki, że nie znają sytuacji gospodarczej i politycznej w naszym kraju i dlatego nie bawi ich to.
@@aleksandraw.741 rozumie do czego pijesz, jednak opowiadajac im kawal ktory polakow smieszy ich wprawia cojedynie w zarzenowanie, podobnie jak niemiec opowiada polakowi kawal ktory ich smieszy, polak tez nie dokkonca zrozumie jego kontekst
"obraz polakow kreuje sie jako psychopatow" - w sumie fajnie, co nie? :)
U nas Kiepscy też na początku strasznie byli jechni. Mało kto go doceniał.
Bo niby inteligenci nie rozumieli tego humoru, parodii, groteski polskiego społeczeństwa to wbrew pozorom trudny serial, trzeba go zrozumieć i poczuć, jeśli się to już zrobi pozostaje tylko sama przyjemność:)
Zabrakło Włatców Móch. Też został sprzedany za granicę
Czy ktoś jeszcze tak ma, że jak widzi fragmenty z m jak miłość, to mimo, że nie są to przeróbki a oryginał, to też się z tego śmieje?
Bo ja tak mam.
Spoko.
Najlepszy serial kryminalny jaki kiedykolwiek powstał to glina??:D Niestety wg. mnie najlepszy polski serial jaki kiedykolwiek powstał to " Odwróceni" produkcji TVN-u... Najlepsza doborowa obsada... same VIPy... pierwsze 2 odcinki trochę nużące, ale potem masakra i ogień :) Polecam!!
Przez miniaturkę myślałem, że Cyber Marian wrzucił odcinek xD
Ranczo to czyste złoto
Jeszcze "Włatcy móch"
Animacja tak dobra, że aż amerykanie kupili licencje i stworzyli "South park" ;)
#takbyłoniezmyślam
Śmiesznie
Może nie serial, ale film Listy do M. doczekał się czeskiego odpowiednika
😃🤯🤣
Awantura O Kasę ( 2002 - 2005 ) też była polskim serialem - licencję później wykupiła też Nowa Zelandia :)
"Awantura o kasę" nie jest serialem tylko teleturniejem
Najlepsza była rosyjska ruletka
Jak byłem mały to myślałem że oni przez te zapadnie spadali gdzies na kolce lol
Ukraińską wersję "Kiepskich" oglądałem, ale o tym, że aż tyle rodzimych produkcji serialowych wyeksportowano za granicę, tego nie wiedziałem.
*Gjewjanimo Receptai. Żona jest z Litwy i się śmiała XD
Glina, najlepszy polski serial 👍💪a gdzie można zobaczyć rosyjska wersję?
Na UA-cam kiedyś były odcinki, nie wiem czy nie zdjęli teraz
np. ślepnąc od świateł nie był wykupywany?
Do kiepskich i rancza, to trzeba dojrzeć by to zrozumieć.
przede wszystkim trzeba się wychować w podobnych warunkach xD
No i faktycznie Piotrek to frajer , że o trawę się spina ale może wtedy jeszcze nie widział kto to pan Paweł 😅
Czy ja dobrze rozumiem, że wszystkie próby przeniesienia naszych seriali na inne ,, grunty" skończyły się katastrofą? Jako kupujący licencję wyciągnęła bym z tego wnioski...
O M jak miłość słyszałam ale rzadko spotyka się na polskim youtubie takie filmiki, zwykle omawiane są jednak serie które są u nas na licencji. Ogólnie lubię czasem porównywać oryginały do adaptacji, nawet czasem można je dorwać po polsku np. niektóre telenowele czy dramy które są na podstawie jakiegoś oryginału jak brzydula na przykład.
Ranczo zwłaszcza odcinki kiedy Kozioł przebija się na polityczne salony powinni pokazywać na politologii, psychologii i socjologii przyszłym adeptom tych kierunków ;D Pokazali tam niemal całą kuchnię jak naukowo dymać naród :)
Zwłaszcza polecam odcinek pt Grecy i Bułgarzy.Według mnie Kaczyński na kanwie tego odcinka napisał program wyborczy!
Kiedyś w początkach trochę oglądałem Klan. Orientowałem się kto jest kto. A poza tym żadnych seriali. Straszna strata czasu...
1:00 2005? Nie, to chyba nie śmierć Hanki w kartonach... A może? **Google** nieważne, Hanka zginęła w 2011.
EDIT: Ktoś mi wytłumaczy co to był za magiczny odcinek?
ciekawe, nie wiedziałam, że te formaty trafiły za granicę, nie zdziwię się, jak nasze kryminalne pójdą w świat, Behawiorysta, który jest teraz na playerze ma spory potencjał
Co?! 🤣
Glina mój ulubiony serial .
2:08 mój ulubiony serial. Obraz słabszej jakości nadaje mu klimat.
Ranczo jest genialne. Oglądałem kilka razy wszystkie sezony.
Świetnym serialem było Twarzą w twarz z P. Malaszynskim i M. Walach a także Magda M
Same wschody kupiły a gdzie zachody 🙃
Godne uwagi jest tylko Ranczo . Reszta szajs .
Telewizja może się rozwijać za Sasiny. A polski przedsiębiorca jak się cudem za mocno rozwinie to jest sprzedawany za granicę
Ja też szykuję się do stworzenia mojego japońskiego odpowiednika Świata Według Kiepskich
Nie wiem czy tu miały być wymienione tylko seriale, ale brakuje mi najlepszej polskiej (o ile nie jedynej)dreszczo - komedii , a mianowicie "Kołysanki" Machulskiego
Niemcy też zrobili podróbę
można gdzieś niemiecką wersję obejrzeć?
@@adrianweles widziałam kiedys na UA-cam fragmenty ale nie mialam okazji wyszukac
Jakbym znalazla (bo teraz chetnie sprawdze jakie to jest w pelnej wersji😅) to dam znac w komentarzu
10:30 te laski jak jęczą xD
Ja to chcę by wykupili prawa do produkcji Walaszka
Netflix kupił Egzorcystę i nawet już kilka sezonów nowych wypuścił
Wszystkie wymienione kraje łączy fajt że to byłe republiki ZSRR
*fakt.
To ja wychodzę z pomysłem na film pt. zagraniczne filmy/seriale oparte na polskiej literaturze itp. . I cofam suba jak nie będzie rosyjskich adaptacji powieści Chmielewskiej ( np. Całe Zdanie Nieboszczyka gdzie bandyci z Ameryki południowej zachowują się jak rosyjska mafia).
W Rosji Chmielewska jest dość popularna, aż mnie dziwi, że jeszcze się za książki nie zabrali.
Włosi aż dwukrotnie ekranizowali "Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy" Sergiusza Piaseckiego, (nie widziałem, nie wiem jak wyszło), jeden film pełnometrażowy i jeden mini serial, a Polacy ani razu.
Oczywiście jeszcze "Quo Vadis" - w sumie 6 adaptacji
Niemiecko - hiszpańskie "Ciemności kryją Ziemię".
Najlepszy kryminalny to bez wątpienia pitbull
Jak dla mnie Ranczo oraz Włatcy Móch to dwa nasze narodowe skarby
Włatcy Móch to siara oraz nędzna kopia South Park'u.
@@LordDamianusGówno wiesz.
@@LordDamianus błąd, South Park to nieudany pierwowzór Włatców.
no ranczo to też mój ulubiony serial wszechczasów (-: