Od czterech lat dowódca oddziałów specjalnych w służbie króla Temerii. Odpowiedzialny za pacyfikację podgórza mahakamskiego, łowca elfów, morderca kobiet i dzieci. Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju.
Kilka lat temu, grając pierwszy raz w 3-kę, gdy doszedłem do fragmentu w którym grało się Ciri pomyślałem "A więc 4-ka będzie o niej". I nie pomyślałem o tym jako o pozytywie. Fragmenty gdy grałem Ciri były dla mnie po prostu męczące. Dziwnie biegała, dziwnie walczyła, te "teleportacje" jakieś takie... Nic nie miałem do jej historii, po prostu te fragmenty to był dla mnie wstrząsem że może nadejść kiedyś taki straszny dzień, że ogłoszą iż w 4-ce to będzie CIri.... A ja tak potwornie nie czułem gry tą postacią. Albo mają NIEPRAWDOPODOBNIE DOBRY pomysł na historię albo.....
Mnie same fragmenty gameplayowe nie przeszkadzały. Ale to możę dlatego, że było to dla mnie głównie doświadczenie fabularne. Ale to jaka przekoxana była Ciri wybijało mnie trochę z immersji po graniu Geraltem, który nie był tak silny i miewał problemy z wrogami (grałem na najwyższym poziomie trudności bo na średnim jakoś nie czułem zagrożenia - a zazwyczaj tego nie robię xD)
Nie mam problemu z Ciri, nie jestem też przekonana czy używa znaków - spokojnie mogą wrzucić to pod jej zdolności magiczne. Trochę trudniej będzie wyjaśnić eliksiry... ale to będzie ich problem, jak wyjdzie gra : ) Grać będę tak czy siak, nawet jak wykonają parę fikołków logicznych - gra jest do grania, mamy się dobrze bawić, wszelkie fikołki im wtedy wybaczymy ;) A jak gra będzie słaba, to fikołki będą tylko jednym z wielu gwoździ do trumny, też nie zrobią różnicy.
Ja nie mam problemu że będe grać kobietą ani też mnie nie denerwuje wygląd Cirilly. Problem mam tylko taki że pisarze CDPR będą musieli mocno napracować się aby sensownie wytlumaczyć próbe traw Ciri, aby spajało się to w miare sensownie z książkami i fundamentami stworzonymi przez AS. Pierwszy problem z mutacją Ciri jest taki iż na koniec Dzikiego Gonu nie mamy warunków do przeprowadzenia mutacji. Wiedza przepadła, mutageny jak i oprzyrządowanie również. Jedyne wyjście to udać się w nowe rejony i tam ewentualnie przeprowadzić mutacje albo cofnąć się w czasie do lat świetności aby pozyskaćwszystko co niezbędne odnosnie próby traw. Drugi problem Ciri niesamowicie potężna postać, pani czasu i przestrzenii zalicza regres swoich możliwości bo chce zostać wiedźminką. Lepiej żeby to miało dobre uzasadnienie napisane przed REDów. Jeszcze te wywiady gdzie padają słowa ze sami jako gracze wykreujemy charakter Ciri, trochę to dziwne bo Cirilla jest już ukształowana przez to co przeszła w książce i w Dzikim Gonie, oby nie przekombinowali tego zbyt mocno.
@@trollniekulturalny pytanie jest takie. Dlaczego doprowadzono do takiej sytuacji że trzeba wręcz całemu światu tłumaczyć wszystko? No to chyba nie na tym polega kontynuacja gier że jeden z głównych bohaterów zalicza taki skręt akcji który z wcześniejszymi wydarzeniami jest całkowicie niespójny. Ba, wręcz z całym lore jest niespójny. Dlaczego redzi zdecydowali się wybrać bohaterkę z którą na samym początku jest tyle kontrowersji? I owszem śmieszy mnie spłycanie dyskusji do wyglądu Ciri czy do jej płci. To jest słabe. Prawdziwa dyskusja powinna toczyć się na temat charakteru tej bohaterki którą już dobrze znamy a teraz ktoś chce z niej robić kompletnie coś innego, znamy troche uniwersum i kto,ś chce naginać zasady bo tak mu to pasuje do narracji i teraz trzeba wszystko tłumaczyć. Nie, nie zgadzam się na takie podejście do odbiorcy. Traktowanie gracza jak bezmózga któemu wszystko jedno i zwykłe wytłumaczenie wystarczy by przejść dalej. Szanujmy swoją inteligencję i czas poświęcony w tym uniwersum. Wprowadzenie Ciri jako wiedźminki przypomina fikołki adwokata wyszukującego kruczków prawnych żeby udowodnić swoją tezę. No to tutaj też zaczynają się fikołki z tłumaczeniami stara krew może wszystko, nie nie może, były baby wiedźminki, nie było, próba traw zaprzepaszczona a wcale nie. Stary nie pzejdzie próby a nie jednak przejdzie bo stara krew a czasach Falki to było tak a nie inaczej. Się zaraz cofną do robin hooda żeby mi wytłumaczyć skąd wziął się Hern w Wiedźminie i dlaczego Wiedźmin ma dwa miecze :) hahah
@@fermentis dlatego mam nadzieję, że storytellerzy CDPR ogarną to w sposób rozsądny, który będzie cholernym szpagatem fabularnym, ale będzie się trzymać kupy. Bo jeśli będzie "hurr durr Ciri jest wyjątkowa, więc może" to wspomnianą już kupę, to ja zrobię na pudełko z grą :) Ale miejmy nadzieję, że wszystko się wyklaruje. Do premiery jeszcze daleko, a to dopiero pierwszy cinematic. Pokuszę się o taki wiedźminowski inside joke. "Jedna Zirael, Wiedźmina nie czyni".
No da się, da się to wytłumaczyć, w innej rzeczywistości przeszła próbę, była gdzieś gdzie te próby dopracowano i są bezpieczne, jest taka wyjątkowa że nic jej nie zaszkodziło. Redzi zrobią te fiolki logiczne bo to się da zrobić. Irytujące jest, albo raczej rozczarowywujace że wybierają drogę w której właśnie trzeba robić te fikolki i trzeba się z czegoś tłumaczyć. A co do znaków to chyba nie masz racji. Poprawcie mnie jeśli się mylę ale wydaje mi się że znaki były najprostsza forma magii i byle kmiotek z predyspozycja do magii mógłby się ich nauczyć. Jeśli nawet nie Sapek to Redzi to ustanowili w którejś części. Ps. Jest jeszcze ten problem ze szkołą wilka nie przeprowadza prób traw bo nikt że starszysny wiedzminow którzy się tym zajmowali nie przeżył. Ten eliksir stosowany na umie to chyba był jeden z wielu elementów próby traw.
Ciri miała problem z nauka znaków właśnie przez moc starszej krwi. Ale spoko, znajdzie się precedens z historii wspomagany wydarzeniami z Dzikiego Gonu na podstawie hiostorii Falki i nowych mocy które zostały uwolnione próbą traw która to znowu zostałą przeprowadzona dzięki mocy starszej krwi. Jedno jest pewne. Fikołki logiczne będą mocno szarpać za inteligencję graczy :) i albo weźmiesz to na klate albo myśl o przegięciu położy ci dobrą zabawę.
A może ten filmik to tylko sprawdzanie rynku. Może to jeszcze wszystko odwrócą, gdy zobaczą reakcje graczy? W każdym razie, nie odbierajcie mi tej nadziei!!!
Nie będę grał w wiedźmina IV, ponieważ Cirii nie jest seksbombą! (To tylko Clicbajtowy tytuł na artykuł, przyciąga, wzbudza kontrowersje...) Ale już tłumaczę; argumenty poniżej: Zwolennicy "brzydkiej Cirii" często odnoszą się do argumentu, że w oryginale Cirii wcale nie była taka piękna, nazywali ją nawet brzydulą. Otóż: - "Brzydula" to subiektywny epitet rzucony przez czarodziejkę, która miała wygórowane standardy piękna. - Narracyjnie Ciri nie jest przedstawiona jako nieatrakcyjna; jej uroda jest oryginalna, a jej wygląd jest częścią jej historii i tożsamości. - Krytyka jej wyglądu przez czarodziejki pokazuje kontrast między sztucznie idealizowaną urodą a naturalnością. Cirii w przyszłości: Wychowanie przez Yennefer: Ciri nauczyła się pewnych standardów dbania o siebie i kobiecej elegancji. Wpływ otoczenia: Kontakt z czarodziejkami mógł wpoić jej zrozumienie, że wygląd może być narzędziem. Praktyczne podejście: Ciri, jako pragmatyczna osoba, mogłaby znaleźć balans między naturalnością a dbaniem o swój wygląd. Zmiana wyglądu może symbolizować jej przemianę z dziewczynki w dojrzałą, świadomą siebie kobietę. Oczywiście, argument finansowy i prawa rynku: - Adaptacje wizualne (gry, seriale) mają swoje prawa, ale niekoniecznie oddają w 100% literacką wizję Sapkowskiego. Ciri nie musi być piękna w klasycznym rozumieniu, aby być fascynującą, przyciągającą i wyjątkową postacią. Jednak przyzwyczajenie z poprzednich wersji wiedźmina pozostaje głównym czynnikiem, bo większość graczy nie czytało książki. Osobiście też wolę grać postacią, która nie odrzuca mnie podczas gry(Nie mówię, że tu mam z tym problem, problem jest stricte ekonomiczny. Ładniejsze postacie przyciągają więcej graczy. Mnie już Cirii i tak się znudziła jako postać;) Ogólnie, nie podoba mi się, że Cirii w tym trialerze pozuje na Geralta 2.0, z dodatkowym bustem na czary. Dosłownie, gdybyśmy zamienili w filmie Cirii na Geralta, nic by się nie stało. A przecież osobowość i podejście do różnych problemów inaczej, było tym, za co Cirii powinna być rozpoznawalna i lubiana. Dotyczy się to też świadomości swojej urody bardzo przydatne w perswazji.
Fajny merytoryczny materiał. Ja osobiście jestem ciekawy jak wyjaśnią to, że Ciri przeszła próbę traw co zostało już potwierdzone w wywiadzie dla IGN bodajże.
Też jestem ciekaw. Ale sam fakt że Ciri przeszła próbę traw sprawia że papcio Vesemir się w grobie przewraca. Albo jego prochy dostają torsji czy coś :)
@@trollniekulturalny redzi mają dobrych adwokatów którzy poskładają logicznie historie wspomagając się całym dostępnym materiałem źrółowym i zeznaniami świadków :P
Według mnie głównym bohaterem powinien być Vernon Roche
Od czterech lat dowódca oddziałów specjalnych w służbie króla Temerii. Odpowiedzialny za pacyfikację podgórza mahakamskiego, łowca elfów, morderca kobiet i dzieci. Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju.
Kilka lat temu, grając pierwszy raz w 3-kę, gdy doszedłem do fragmentu w którym grało się Ciri pomyślałem "A więc 4-ka będzie o niej". I nie pomyślałem o tym jako o pozytywie. Fragmenty gdy grałem Ciri były dla mnie po prostu męczące. Dziwnie biegała, dziwnie walczyła, te "teleportacje" jakieś takie... Nic nie miałem do jej historii, po prostu te fragmenty to był dla mnie wstrząsem że może nadejść kiedyś taki straszny dzień, że ogłoszą iż w 4-ce to będzie CIri.... A ja tak potwornie nie czułem gry tą postacią. Albo mają NIEPRAWDOPODOBNIE DOBRY pomysł na historię albo.....
Mnie same fragmenty gameplayowe nie przeszkadzały. Ale to możę dlatego, że było to dla mnie głównie doświadczenie fabularne. Ale to jaka przekoxana była Ciri wybijało mnie trochę z immersji po graniu Geraltem, który nie był tak silny i miewał problemy z wrogami (grałem na najwyższym poziomie trudności bo na średnim jakoś nie czułem zagrożenia - a zazwyczaj tego nie robię xD)
Zajebiście😎 Obaw brak, jednak to Centrum Dystrybucji projekt Red, a nie sidi prodżekt z tego co wiem
Nie mam problemu z Ciri, nie jestem też przekonana czy używa znaków - spokojnie mogą wrzucić to pod jej zdolności magiczne. Trochę trudniej będzie wyjaśnić eliksiry... ale to będzie ich problem, jak wyjdzie gra : ) Grać będę tak czy siak, nawet jak wykonają parę fikołków logicznych - gra jest do grania, mamy się dobrze bawić, wszelkie fikołki im wtedy wybaczymy ;) A jak gra będzie słaba, to fikołki będą tylko jednym z wielu gwoździ do trumny, też nie zrobią różnicy.
Ja nie mam problemu że będe grać kobietą ani też mnie nie denerwuje wygląd Cirilly. Problem mam tylko taki że pisarze CDPR będą musieli mocno napracować się aby sensownie wytlumaczyć próbe traw Ciri, aby spajało się to w miare sensownie z książkami i fundamentami stworzonymi przez AS.
Pierwszy problem z mutacją Ciri jest taki iż na koniec Dzikiego Gonu nie mamy warunków do przeprowadzenia mutacji.
Wiedza przepadła, mutageny jak i oprzyrządowanie również. Jedyne wyjście to udać się w nowe rejony i tam ewentualnie przeprowadzić mutacje albo cofnąć się w czasie do lat świetności aby pozyskaćwszystko co niezbędne odnosnie próby traw.
Drugi problem Ciri niesamowicie potężna postać, pani czasu i przestrzenii zalicza regres swoich możliwości bo chce zostać wiedźminką. Lepiej żeby to miało dobre uzasadnienie napisane przed REDów.
Jeszcze te wywiady gdzie padają słowa ze sami jako gracze wykreujemy charakter Ciri, trochę to dziwne bo Cirilla jest już ukształowana przez to co przeszła w książce i w Dzikim Gonie, oby nie przekombinowali tego zbyt mocno.
No to mamy podobne podejście :) Wierzę że wytłumaczą to w sposób logiczny. Ale będzie to wymagało solidnego szpagatu fabularnego w mojej ocenie :D
@@trollniekulturalny pytanie jest takie. Dlaczego doprowadzono do takiej sytuacji że trzeba wręcz całemu światu tłumaczyć wszystko? No to chyba nie na tym polega kontynuacja gier że jeden z głównych bohaterów zalicza taki skręt akcji który z wcześniejszymi wydarzeniami jest całkowicie niespójny. Ba, wręcz z całym lore jest niespójny. Dlaczego redzi zdecydowali się wybrać bohaterkę z którą na samym początku jest tyle kontrowersji?
I owszem śmieszy mnie spłycanie dyskusji do wyglądu Ciri czy do jej płci. To jest słabe. Prawdziwa dyskusja powinna toczyć się na temat charakteru tej bohaterki którą już dobrze znamy a teraz ktoś chce z niej robić kompletnie coś innego, znamy troche uniwersum i kto,ś chce naginać zasady bo tak mu to pasuje do narracji i teraz trzeba wszystko tłumaczyć. Nie, nie zgadzam się na takie podejście do odbiorcy. Traktowanie gracza jak bezmózga któemu wszystko jedno i zwykłe wytłumaczenie wystarczy by przejść dalej. Szanujmy swoją inteligencję i czas poświęcony w tym uniwersum. Wprowadzenie Ciri jako wiedźminki przypomina fikołki adwokata wyszukującego kruczków prawnych żeby udowodnić swoją tezę. No to tutaj też zaczynają się fikołki z tłumaczeniami stara krew może wszystko, nie nie może, były baby wiedźminki, nie było, próba traw zaprzepaszczona a wcale nie. Stary nie pzejdzie próby a nie jednak przejdzie bo stara krew a czasach Falki to było tak a nie inaczej. Się zaraz cofną do robin hooda żeby mi wytłumaczyć skąd wziął się Hern w Wiedźminie i dlaczego Wiedźmin ma dwa miecze :) hahah
@@fermentis dlatego mam nadzieję, że storytellerzy CDPR ogarną to w sposób rozsądny, który będzie cholernym szpagatem fabularnym, ale będzie się trzymać kupy. Bo jeśli będzie "hurr durr Ciri jest wyjątkowa, więc może" to wspomnianą już kupę, to ja zrobię na pudełko z grą :) Ale miejmy nadzieję, że wszystko się wyklaruje. Do premiery jeszcze daleko, a to dopiero pierwszy cinematic. Pokuszę się o taki wiedźminowski inside joke. "Jedna Zirael, Wiedźmina nie czyni".
Będzie dobra gra... Co wy tam wiecie. Maska anbu fajna
No da się, da się to wytłumaczyć, w innej rzeczywistości przeszła próbę, była gdzieś gdzie te próby dopracowano i są bezpieczne, jest taka wyjątkowa że nic jej nie zaszkodziło. Redzi zrobią te fiolki logiczne bo to się da zrobić. Irytujące jest, albo raczej rozczarowywujace że wybierają drogę w której właśnie trzeba robić te fikolki i trzeba się z czegoś tłumaczyć.
A co do znaków to chyba nie masz racji. Poprawcie mnie jeśli się mylę ale wydaje mi się że znaki były najprostsza forma magii i byle kmiotek z predyspozycja do magii mógłby się ich nauczyć. Jeśli nawet nie Sapek to Redzi to ustanowili w którejś części.
Ps. Jest jeszcze ten problem ze szkołą wilka nie przeprowadza prób traw bo nikt że starszysny wiedzminow którzy się tym zajmowali nie przeżył. Ten eliksir stosowany na umie to chyba był jeden z wielu elementów próby traw.
Ciri miała problem z nauka znaków właśnie przez moc starszej krwi. Ale spoko, znajdzie się precedens z historii wspomagany wydarzeniami z Dzikiego Gonu na podstawie hiostorii Falki i nowych mocy które zostały uwolnione próbą traw która to znowu zostałą przeprowadzona dzięki mocy starszej krwi. Jedno jest pewne. Fikołki logiczne będą mocno szarpać za inteligencję graczy :) i albo weźmiesz to na klate albo myśl o przegięciu położy ci dobrą zabawę.
A może ten filmik to tylko sprawdzanie rynku. Może to jeszcze wszystko odwrócą, gdy zobaczą reakcje graczy? W każdym razie, nie odbierajcie mi tej nadziei!!!
Nie będę grał w wiedźmina IV, ponieważ Cirii nie jest seksbombą! (To tylko Clicbajtowy tytuł na artykuł, przyciąga, wzbudza kontrowersje...) Ale już tłumaczę; argumenty poniżej:
Zwolennicy "brzydkiej Cirii" często odnoszą się do argumentu, że w oryginale Cirii wcale nie była taka piękna, nazywali ją nawet brzydulą. Otóż:
- "Brzydula" to subiektywny epitet rzucony przez czarodziejkę, która miała wygórowane standardy piękna.
- Narracyjnie Ciri nie jest przedstawiona jako nieatrakcyjna; jej uroda jest oryginalna, a jej wygląd jest częścią jej historii i tożsamości.
- Krytyka jej wyglądu przez czarodziejki pokazuje kontrast między sztucznie idealizowaną urodą a naturalnością.
Cirii w przyszłości:
Wychowanie przez Yennefer: Ciri nauczyła się pewnych standardów dbania o siebie i kobiecej elegancji.
Wpływ otoczenia: Kontakt z czarodziejkami mógł wpoić jej zrozumienie, że wygląd może być narzędziem.
Praktyczne podejście: Ciri, jako pragmatyczna osoba, mogłaby znaleźć balans między naturalnością a dbaniem o swój wygląd.
Zmiana wyglądu może symbolizować jej przemianę z dziewczynki w dojrzałą, świadomą siebie kobietę.
Oczywiście, argument finansowy i prawa rynku:
- Adaptacje wizualne (gry, seriale) mają swoje prawa, ale niekoniecznie oddają w 100% literacką wizję Sapkowskiego.
Ciri nie musi być piękna w klasycznym rozumieniu, aby być fascynującą, przyciągającą i wyjątkową postacią. Jednak przyzwyczajenie z poprzednich wersji wiedźmina pozostaje głównym czynnikiem, bo większość graczy nie czytało książki. Osobiście też wolę grać postacią, która nie odrzuca mnie podczas gry(Nie mówię, że tu mam z tym problem, problem jest stricte ekonomiczny. Ładniejsze postacie przyciągają więcej graczy. Mnie już Cirii i tak się znudziła jako postać;)
Ogólnie, nie podoba mi się, że Cirii w tym trialerze pozuje na Geralta 2.0, z dodatkowym bustem na czary. Dosłownie, gdybyśmy zamienili w filmie Cirii na Geralta, nic by się nie stało. A przecież osobowość i podejście do różnych problemów inaczej, było tym, za co Cirii powinna być rozpoznawalna i lubiana. Dotyczy się to też świadomości swojej urody bardzo przydatne w perswazji.
Fajny merytoryczny materiał. Ja osobiście jestem ciekawy jak wyjaśnią to, że Ciri przeszła próbę traw co zostało już potwierdzone w wywiadzie dla IGN bodajże.
Też jestem ciekaw. Ale sam fakt że Ciri przeszła próbę traw sprawia że papcio Vesemir się w grobie przewraca. Albo jego prochy dostają torsji czy coś :)
@@trollniekulturalny redzi mają dobrych adwokatów którzy poskładają logicznie historie wspomagając się całym dostępnym materiałem źrółowym i zeznaniami świadków :P