8 bossów, których zabicie wymagało szczęścia
Вставка
- Опубліковано 30 вер 2024
- Walki z bossami są zazwyczaj przewidywalne, nawet jeżeli są trudne. Gracz ma szansę się ich nauczyć. Co się jednak dzieje, gdy twórcy postanowią posypać tę walkę przyprawą losowości? I co się stanie, gdy z tą przyprawą przesadzą?
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Instagramie Jordana:
/ jordan.debowski
Instagramie Elessara: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / araszperskibard
✔ FACEBOOK: / tvgrypl
Ja znam też bossa, do którego potrzeba szczęścia: Sonic Riders
Serio, życzę szczęścia tym aby kinect działał
Utimecia była prosta jak z card się miało niesmiertelnos
Na bossa z Killzone 2 był prosty myk... miotacz płomieni. Wystarczyło go podpalić i ogień zdradzał jego pozycję :)
tylko trzeba na to wpaść ;>
ja go za dzieciaka za pomoca pistoletu zwyklego pokonywalem na normalu, bądź hardzie, całą gre pamiętałem, grałem tylko pistoletem, chyba taki rewolwer byl czy cos :D
Musze powrócic do tego hehe
W+M1 polecam
Arasz jak zwykle z miną typu "kur...a jaki cudem mnie tu zatrudnili i jeszcze nie wywalili"
W moim przypadku, każdy pokonany boss był pokonany, dzięki mojemu szczęściu *:P*
Ja się zastanawiam jak ludzie szybko oglądają filmy, ledwo co wyszedł odcinek a już komentarze świetny film
Boty. Prosto i na temat. Takie boty są by spamić.
o siema Lmaire
Chłopy w max szybkość oglądają
Dają komentarz przed obejrzeniem
Bo nagrał go Arasz?
jak będziecie szybko klikać zero na klawiaturze to Arasz będzie mówił toitoi. Pozdrawiam
Mądre słowa prawdy na zakończenie odcinka. Kochamy Cię Arash!
Co do Orphana z FF XIII. Tylko pierwszy (ten pokazany na filmiku) posiada śmierć i jego można zranić normalnie bez ogłuszania. Ten drugi zaraz po nim musi być ogłuszony ale nie używa śmierci (za to rzuca zagładę na początku walki co sprawia, że musimy go zabić w wyznaczonym czasie).
Mój boss nemezis to oczywiście z Trylogii Dark Souls i oczywiście mam jednego na każdą część bossa którego pokonałem gdy straciłem wszelkie możliwości leczące i też nadzieje:
Dark Souls 1 - Artorias którego pokonałem za pierwszym razem ale długa to walka była ja w zbroi Havela z szerokim mieczem a tarczą blokuje jego ciosy jednak emocje były miałem momenty że ,, Kurde chyba zginę " i szybko unikałem ale i tak zabiłem za pierwszym podejściem nie mając w ogóle estusów.
Dark Souls 2 - co prawda bym wymienił kilku bossów szczególnie z dlc ale podstawka miała swoich sk####wieli z którymi miałem problem i mógłbym wymienić Demona Kuźni na którym musiałem ,,zaliczyć sprawdzian z uników", Strażników Ruin gdzie w pojedynke dwóch z nich robiło mi jesień średniowiecza, Prześladowca który mnie goni przez kilka lokacji ale jak jest bossem to trudno go zabić z balisty a w zwarciu koksi, Strażników tronu, Lustrzanego rycerza czy Vendricka samego ale dwóch bossów z dwóch dlc było tak trudnych że były ostre rage i wielkie zachwyty nad ubiciem za 11 razem a mianowicie Sinh śpiący smok z dlc 1 i Rycerz Oparów z drugiego i pobodnie jak z Demonem kuźni masz zaliczyć test z uników bo jak oblejesz to płacz i zgrzytanie zębami ale po czasie uważam że to ten drugi mnie najbardziej wnerwiał i doprowadzał do szału a naprawdę nie można błędu popełnić zarówno na jednym ani na drugim.
Dark Souls 3 - Król Burzy i Bezimienny uff to dopiero było wyzwanie jedyny boss którego przed końcem pierwszego podejścia nie zabiłem ale zabiłem go na NG+1 gdzie uzbroiłem się w łuk oraz czary jako Rycerz pierwsza faza ze smokiem jest po to aby nam zostało mało estusów i dodatkowo trzeba być naprawdę ostrożnym bo nie dość że smok lata a jego głowa jest ciężka do ubicia to sam jeździec zadaje koszmarne obrażenia a gdy pokonaliśmy smoka to czeka walka z jego panem i wtedy robi się grubo i to bardzo zginałem na nim 11 razy a gdy miałem szanse na zadanie ostatniego ciosu to mnie dobił piorunem a pokonałem go dopiero po kilku dniach za pierwszym podejściem i była satysfakcja i to mocna.
Jeśli ktoś szuka tego fajnego bitu to jest to: "Will You Dance with Me · Lalinea". Nie ma za co :)
Jak ja kocham Arasza❤️ Taki zabawnie cyniczny facet. 1. miejsce razem z Hedem.
Jarosław Kaczyński powinien znaleźć się na szczycie tej listy.
bezbek
9:07 Arasz jak Ty mnie teraz zaimponowałeś. Choć nie grałem w tę wersję, to w następną (Arsenal Extended Power) grałem już setki godzin. Nie spodziewałem się, że zobaczę tą gierkę gdziekolwiek w polskim internecie, aż jak zobaczyłem to moje serce na chwile stanęło :D
Jak dać takie przekierowanie do jakiejś min i sec
3:30 brzmi jakby Arasz płynął bo bicie, szkoda ze to co mowi sie nie rymuje, bo bym zostal fanem talentu do rapu. Pozdro Arasz! :D
Mówiłeś że w iwbtg dracula jest najtrudniejszy, choć moim zdaniem jest jeszcze gorszy boss z podobnej serii i wanna kill the camilla 3 ostatni boss. Jeszcze jak udało mi się przejść iwbtg i iwbtb tak ostatniego bossa w iwktc3 nie udało mi się do dziś pokonać
Powinieneś dodać "Mysterious Figure" z gry Kingdom Hearts Birth By Sleep. To dopiero zepsute RNG
Etherlords 2, walka z białym królem. To był dopiero kawał ch… ciężkiego przeciwnika
Bardzo fajny soundtrack na początku przy wymienianiu przygotowań do walki. Idealnie oddaje wzniosłośc chwili.
No jak ja Cię Arasz tą optymistyczną myślą pizdne to Ci się orenżada z komunii odbije... -_-
Hej
Hejka
Jednym z najtrudniejszych bossów, według mnie, jest z Drankengard 1 i 3, ostanie walki. po prostu chamskie są i trudne, dodatkowo Yoko Taro bawi się w znikanie kamery, co skutkuje brakiem widoku.
Dużo szczęścia trzeba również mieć by pokonać ostatniego Bossa w DOOM 64. Bez specjalnej broni jest to mega trudne, a elementy ( trzy jak pamiętam ) do niej zbieramy jak pamiętam przez całą grę.
Arasz, Ty optymistyczny człowieku. Życie jest ciężkie :)
Pozdrawiam :)
W grze przeglądarkowej Margonem są walki z tytanami/kolosami. Mają oni % na załadowanie ciosu specjalnego, a gracze mają % na przerwanie. Jak masz pecha to nic nie wejdzie i gleba :x
Też pamiętem tego rtsa :D A.R.S.E.N.A.L xD
Podejrzewam, że chodzi o to, że gracze nie potrafią ogarnąć mechanik i dlatego zwalane jest wszystko na szczęście. Mogę powiedzieć na przykładzie FTL - nie trzeba mieć wybitnego arsenału. Wystarczy sposób. Ja lubię mieć teleport. Zdejmuje tylko osłonę atak/hack) po czym teleportuje głazy/modliszki i rozwalam broń w ten sposób. Załoga nie ma tam dostępu, więc po chwili boss jest uziemiony. Teraz tylko powoli wybić resztę, czyli załogę... prawie całą, żeby w kolejnej rundzie nie aktywowała się autonaprawa i dwie rundy z głowy. W trzeciej ona jest już włączona, ale i statek jest już cieniem samego siebie.
Dokładnie, raz miałem takie uzbrojenie że narty łatwiejsi przeciwnicy było problemem, a okręt flagowy pokonany. Teleport i maskowanie i walka nie powinna być trudna (pod warunkiem że nic nie schrzanimy). Co do samej podróży, skill i wiedza redukują efekt kiepskiego rng. Ludzie czsami narzekali że niektorych walk nie da się wygrać, albo tracą 2/3 hp na jednym statku, a przecież zawsze można uciec jak widać że przeciwnik ma zbyt mocną broń (no chyba że stealh cruiser i typek ma drony, to wtedy gorzej)
A gdzie soulsy?
Nie ma sprawiedliwości - sprawiedliwość to subiektywne odczucie człowieka odnośnie danej sytuacji.
To ja dorzucę Ozmę z Final Fantasy IX. Zaczynasz walkę i zanim będziesz mógł cokolwiek zrobić, boss rzuca dwoma meteorami i game over. :D
Kiedy pełna wersja "Kraby w grach"?
Według mnie trudnym bossem jest Grünfeld Bach z Vampire: The Masquerade - Bloodlines !
A Ming Xiao? Dla kazdego klanu "niewalczacego" byla prawie nie do przejscia. :)
@@krzysiekg5636 Jeśli tylko masz ten lepszy rewolwer to wygraną masz w kieszeni
@@JohnyParuwka Anaconde czy jak to tam sie nazywalo? Moze cos zepsulem, ale gralem w wersje z goga i nie bylo szans. :(
@@krzysiekg5636 Tia, ja nie miałem problemu ale za to próba choćby zranienia jej walką wręcz była niemal niemożliwa z jakiegoś powodu. No ale to ogólnie najbardziej zbugowany boss w grze więc pewnie dlatego. A grane było Toreadorem jakby co
@@JohnyParuwka O tez gralem Torreadorem, ale moze jakis skill za nisko. W kazdym razie kazda walke w grze dalo rade jakos zmeczyc, a z Ming Xiao kompletnie brak szans.
12:00 ile trzeba uzbierać punktów żeby dostać 1UP?
Ten odcinek też powstał dzięki maszynie losującej. Po prostu nastąpiła nieoczekiwana incepcja.
9:10 Za to Cię właśnie szanuję, że pamiętasz takie stare dinozaury - bo stare gry zawsze będą najlepsze ;) :D
Stary po flaszce wódki = najtrudniejszy boss
Tylko ze tu nie ma duzej losowosci. Zawsze te same teksty, zawsze ten sam zestaw atakow , czasem tylko stamina wieksza.
A no jak się celuje na padzie a boss teleportuje się za plecy to 3 dni obkryncosz kamerę
Brakuje na tej liście gry: I Wanna Be the Boshy
A gdzie jest wielki specjalista od bossów z TV Gry - Hed? Czemu on tego nie prowadzi?
Nom, w życiu można słabo wypaść na RNG już na samym początku xD
Co to za giereczka w 0:42? Wygląda zacnie!
Remnant form the ashes
Tvgry: to
Ja: pokonałem boss'a z MGSV
Najtrudniejszy boss to 0/10 Yasuo i jego powerspike
Według mnie do tego zestawu bossów może pasować General Cross z gry pt: "Rage 2" bo dla mnie jest tak trudny że wykonałem "Rage" quita z powodu braku amunicji ponieważ trzeba zabić dość dużą liczbę przeciwników przed bossem.
Pozwolę sobie dodać merytoryczne sprostowanie połączone z własną opinią co do ostatniej pozycji. Po pierwsze, I Wanna Be THE Guy nie THAT Guy. Po drugie żadne japco, bądź używając bardziej formalnej nazwy jabłko, tylko owoc. Owoc. Nie jabłko, nie wisienka, tylko owoc - jak z owocem co Adam i Ewa zjedli. A sam boss był całkiem zjadliwy jeśli się wyłączyło efekty specjalne. A wśród pond 10k gier fanowskich z serii było mnóstwo dużo trudniejszych bossów o wysokiej i uprzykrzającej życie losowości - jako kanoniczny przykład mogę podać pianino z I Wanna Kill The Kamilia 3, które było powodem, dla którego większość ludzi, którzy do niego dotarli, nigdy gry nie ukończyło - zwłaszcza przed jak najbardziej zasłużonym nerfem, chociaż dalej czasami wymagany jest nadludzki refleks gdy rng nie siądzie. Ale fajnie, że jakaś pozycja z tej serii się znalazła na liście, bo tu istotnie losowość odgrywa bardzo istotną rolę nawet gdy skilla i refleksu nie brakuje.
Ty ale rozumiesz ze was o 6 rana oglądają dorośli ludzie, którzy osobiście wykręcali ,,20,,21,,22,,, i w sumie o to chodzi że po dwóch winach was ogladają. Kolega prosił to piszę.
Jak to jest, że wszystkie filmiki tvgry są przecudowne, natomiast niektóre artykuły na golu proszą się o pomstę do nieba. (Artykuł o znajdywaniu czasu na gry za pomocą usunięcia z życia siłownie i znajomych) xD
Co to za nuta od 7:02
Mocno naciągany tytuł. Każdy z tych bossów nie wymagał ani odrobiny szczęścia żeby go zabić. Co najwyżej wiedzy na temat gry. Szczęście w tych przypadkach to standardowa wymówka na brak wiedzy. To typowe wymyślanie materiału na siłę.
5:20 co to za kawałek? Fajne. Ogólnie zaważyłem, że dobrą muzyczkę dajecie ostatnio do filmów. Ale taka mala uwaga. Tutaj muzyka trochę za głośno w miksie. W pewnych momentach nie słucham juz tego co mówisz.
Nie bierz się za Finale Fangotten. Biorąc pod uwagę że według swojego kanału znasz się na wszystkim i jesteś arbitrem XXI wieku na YT , na tym naprawdę się nie znasz, i pierdzielisz kocopoły bez sensu ani pokrycia w samych grach ze skryptu. Pozdrawiam, miłego dnia/wieczoru.
Do dziś nie wiem w jaki sposób miałem pokonać Alastora na najwyższym poziomie trudności w polskiej grze Painkiller. Walka była podzielona na kilka etapów i każdy z tych etapów kończył się tym, że boss przebijał podłogę i wpadało sie piętro niżej. Upadek zabierał nam sporo życia i na ostatnim etapie (jeżeli w ogóle udawało się do niego dotrzeć) miało się tylko kilka punktów życia. Nie udało mi się nigdy zabić tej świni na najwyższym poziomie trudności a szkoda, bo za jego pokonanie odblokowywało się inne zakończenie.
Witam tv gry. Czy wiecie może skąd można ściągnąć grę ARSENAL lub nawet legalnie kupić tą grę? (tylko nie ze strony producenta - 15 dolarów za grę z lat 90 to trochę przesada xD ). Na steam nie mogłem znaleźć ;p
dragonball supersaiyan 1. może trochę inna nazwa oryginalna. SNESowa produkcja. Walka choćby z nappą. Jak dobrze trafi gohana to do widzenia, raz jeszcze proszę.
Większość bossów w 3 fazie w Darkest Dungeon be like:
FF 13 to w ogóle niegrywalny śmieć i szkoda na to strzępić ryja, ale co do ósemki to akurat żaden problem bo tak jak mówiłeś wystarczy pozwolić zginąć niechcianym postaciom. Fajny motyw
0:35 i na tym prosze panstwa konczy sie przedstawianie genshin impact xD
Albertem dało się wygrać grę
Nóż w CVX był tak samo potężny, jak w 4
ua-cam.com/video/yK0XHZMlRDY/v-deo.html
Arasz jest zmienno kształtny. Menel - prezez, gruby - chudy. Normalnie nadczłowiek.
Porucznik teleport przypomina delirium z Isaaca
No ale który boss miał 0,013% szans na bycie pokonanym? Bo nie widziałem takiej wzmianki, CLICKBAIT
Sejmus??? bylem przekonany ze sie to czyta tak jak pisze, w sensie na pewno bym zwrocil na to uwage ogladając zagraniczne materiały
Dka mnie ciezkim bosem za małolata był sam w maffi 1 stunlockował mnie skurwiel aż dopiero po kilku latach go pokonałem, zdazylem zmiwnic mieszkanie i pcta
like za FTL
0:17 *Kiedy zasiadasz do każdej gry z serii Dark Souls*
Życie:
Jestem nie sprawiedliwe.
Elita z kupą kasy:
Bicz please...
showmethemoney
givemeall
hmpetleva
motherlode
Killzone 2 done, FF XIII Platyna, FF VIII done i platyna, 3/8 musze poprawić wynik :)
Nagralibyście MUCK na multiplayerze?
Witam
Życie to Boss którego nie możesz pokonać bo umierasz, a jak przegrasz to też umierasz xD
Świetny materiał uwielbiam poczucie humoru Arasza.
Code Veronica nie jest spin-offem serii RE a główną serią pomimo braku numerka.
Ja grałem na ps 2 w killzona i tam był jakiś kod bodajże " kwadrat trójkąt kółko dół góra dół kółko kwadrat
Może potrzebna po prostu zhakowana 4-listna koniczyna 🍀
Słabo pamiętam, ale był taki wampir w wiedźminie 3 którego kiedyś zabić nie mogłem
Dzięki za myśl końcową idę zresetuje swój progres:)
Dla mnie najtrudniejszym bossem którego nigdy nie pokonałem była walkiria z tego ognistego świata zapomniałem jak się nazywa, chodzi oczywiście o najnowszego god od wara
Dla mnie to królowa walkirii
Ja wiem że ten boss nie jest tak trudny jak te w filmie ale empress of light w dzień z terrari też wymaga szczęścia
Do EoL wystarczy hallowed armor, ewentualnie ninja gear i dobry dps
#27 miejsce na karcie. Szanuje chłopaki
Yoshi powiedział że jesteście jego ulubionym kanałem
Gdzie można zapisać się na kurs wykuwania blachy w suterenie?
Grzech popełniłeś Araszu nie wspominając o Cupheadzie
Ja nigdy nie poknałem ostaniego boss w Titan quest Immortal Trone.
Serio, nauczcie się wymawiać resident evil jak należy.
Ale z the evil winith 2 to nidosci rze nie masz amo to jeszcze norzem nie niewiesz czy dajesz abrarzenia
10:40 TVGRYpl chyba nie słyszało o grze I Wanna Be The Boshy
ff9 OSMA, ponoć mega rng, ale nie walczyłem to nie wiem
Ktoś pokonał ostatniego bossa w Clash of Heroes? Ktokolwiek?!
Co leci w tle podczas omawiania Metroida? Pomóżcie bo dobre a nie znam
Generał radcę był łatwy tylko na poziomie elity był trudny
Bossa w simsach ktoś pokonał ?
@1000 SUBSKRYBCJI BEZ FILMÓW nie.
3:54 Jak nie wiesz to dzwon do Jordana, Arasz!
Elana z Dark Souls II losowo przyzywała 3 świnki, 3 szkielety lub Velstadta. Pokonałem ją tylko dlatego, że przyzwała tego ostatniego pod koniec walki i mogłem ją szybko wykończyć zamiast męczyć się z dwojgiem mocnych przeciwników na raz.
ale mam rozumieć że na SL1?
@@DownhillKnight7 No trochę więcej...
9.06 nie mylić też z jednomy Gierkom w robloxie:)
tylko moim zdaniem muzyka w tle jest troszkę za głośno?
Życie to najgorszy rogue like w jakiego grałem. Kek.
Eh ARSENAL. Pora instalować dosboxa
Trochę za głośna muzyka w tle
Pozdrawiam
Gdzie jest dragon god z demons souls
Tyfon z Titan Quest był kurewsko trudny do ubicia
od razu przypomnialo mi sie ze istnieje takie cos jak mmorpgi