Panie Apoloniuszu! Szacunek za pańską służbę w ratownictwie. I jeszcze większy za szczerość i wyznania swoich słabości i rozterek w obliczu tej trudnej sytuacji. Życzę dużo zdrowia :)
Ku przestrodze. Jeśli robi się coś ekstremalnego, trzeba liczyć się z tym, że można nie otrzymać pomocy. Nie dlatego, że nikt nie będzie chciał pomóc, ale dlatego że nie będzie umiał.
Panie Apoloniuszu, dobry ratownik to żywy ratownik… gdyby Pan tam zginął, nie zrobiłby Pan wielu dobrych rzeczy w kolejnych latach swojego życia. Ktoś kto tam nie był wtedy, nie ma prawa oceniać. Szacunek za Pana pracę. A nowa seria świetnie się zapowiada, pozdrawiam i dziękuję.
Przy dostępnym ówczesnym sprzęcie i technice ta akcja ratunkowa była wielkim wyczynem. Sizalowe liny , łatwo nasiąkające wodą robiące się prawie sztywne i ciężkie. Klucz zjazdowy z samej liny czy wykańczające fizycznie prusikowanie . Tym ludziom należą się wyrazy szacunku
Byłam w kilku nie turystycznych jaskiniach. Czuję więc całą grozę sytuacji. Powiedziałeś bardzo mądre słowa. Ci w fotelu przed telewizorem nie powinni oceniać ratowników. Dziękuję za Twoją pracę. Z zainteresowaniem oglądam kolejne filmy o górach, a teraz o jaskiniach. Pozdrawiam
Mialam zaszczyt posłuchać ostatnio w czasie "Mocy Gór" w Zakopanem Pana Poldka na żywo. Wielki szacun za wszystkie akcje! Pamietajmy, jak bardzo poszła do przodu technika i technologia w czasie tych ostatnich kilkudziesięciu lat - również w służbie ratownictwa. Jest taka zasada udzielania pomocy "zabezpiecz siebie a potem ratowanego". Nie można oceniać żadnych decyzji ratowników w takich ekstremalnych warunkach - dopóki sami sie nie zmierzymy z taka sytuacją. Od nikogo nie wolno wymagać ani brawury ani bohaterstwa (choć dla mnie podjęcie się takiej akcji już jest przejawem heroizmu, niezależnie od tego, kiedy zdecydowano o jej zakończeniu)
Turbo kozacki materiał, jeszcze z uczestnikiem tych wydarzeń, niesamowite. W latach osiemdziesiątych był wypadek w polskiej jaskini, chyba w 1987, był wypadek w jaskini Bystrej w piątym syfonie, którym żyła cała Polska. Tam zginął chłopak z Czechosłowacji, Alek, to według mnie obowiązkowy materiał z tej serii.
Pan Apoloniisz , bardzo rozsądną podjął decyzję. Ryzyko utraty życia i osierocenie własnych dzieci to nie jest szczyt odwagi. To szczyt głupoty.Może by uratował a może nie .❤❤❤❤Szczytomaniaku , Macieju Serdeczne podziękowania❤❤❤
(35:30) Wręcz genialnie, że zdecydowałeś się na opowiadanie również o jaskiniach. Jest ich mniej, niż szczytów, grotołazów również jest mniej, w porównaniu do taterników... alpinistów... himalaistów... ale jakże interesująca tematyka. Dziękuję.
Mój ojciec - marynarz mawia: "Kiedyś statki były z drewna, a ludzie z żelaza... dzisiaj jest odwrotnie". Mam nadzieję, że ta zasada nigdy nie będzie dotyczyła żadnych ratowników... Szczerze życzę tego nam wszystkim.
Dziękuję za Twoją rzetelną i ogromną pracę.Każdy odcinek ma dobry przekaz ! Seria o grotołazach i jaskniach super. Dla Pana Apoloniusza szacun ! Wielki czlowiek ,bohater.
Dobry ratownik to żywy ratownik.Myślę, że pan Apoloniusz podjął właściwą decyzję.W takich sytuacjach odzywa się instynkt i rozsądek bo to walka o życie.Niezwykly człowiek z pana Apoloniusza.Pozdrawiam i seria super 👋do zobaczenia na szlaku i bezpiecznych wędrówek
Czytałam wiele publikacji na ten temat. Jednak to zupełnie coś innego, niż usłyszeć o niej od naocznego świadka. Pan Apoloniusz opowiada szczerze, przemyślenia prosto z serca. Jego historia i wiedza, to dla nas żywa encyklopedia. Niech nam żyje sto lat! Bardzo podoba mi się ta seria!
Bardzo ciekawy pomysł na serie. Co do postawy ratowników to się nie dziwie. Szansa na to że ktoś nieprzytomny wiszący na linie przeżył nawet kilka godzin jest nikła. Byłem w wielkiej śnieżnej, jak usłyszałem o prusikach i zjeździe w kluczu to mi się słabo zrobiło. Nie wiem czy bym podszedł 20 metrów przy takim sprzęcie 😄.
Siemasz Szczytomaniaku. Seria nazywa się Grotomaniacy i ma, według mnie, dwa nurty. "Największe podziemne tragedie" oraz "Największe podziemne osiągnięcia/zwycięstwa/odkrycia" :) nie ma za co, pozdrawiam z Indonezji, gdzie przedwczoraj drapałem się na wulkan Gunung Agung, ale utknęliśmy w namiotach na półce skalno-glebowej na 2600 i po konsultacji z przewodnikami uznaliśmy, że niebezpieczne zejście niestety jest bezpieczniejsze niż pozostanie na kolejną noc na biwaku. Schodziliśmy potokiem mazi przypominającej krowią kupę, a zrobionej z ostrego odpadu skalnego i jeszcze ostrzejszego pyłu wulkanicznego, w którym często musieliśmy brodzić całkowicie zalani wodą deszczową i ponad kostki w tej brei nieraz przez pół godziny bez ustanku przedzieraliśmy się przez dżunglę upadając raz po raz przy nachyleniach zbliżonych do 45° i przy spadkach po obydwu bokach ścieżki rzędu 60° lub więcej. Godziny spływu breją, z butami wypełnionymi błotem i w przemoczeniu 100% do ostatniej nitki było nieprzyjemne, ale najgorzej niestety poraniła mnie ta pasta z wody i pyłu wulkanicznego, której za żadne skarby nie mogłem wymyć z butów i która odrapała mi kostki do krwi jak ślady po za ciasnych kajdanach. Byliśmy świetnie przygotowani fizycznie, a jednak nawet w tropikach góry bywają tak złe i koszmarne, jak północne góry zimą. Kiedy nadchodzi zimno i wichura po zmroku, a woda jest w każdym zakamarku ubrania i ciała, ratować się można tylko odpowiednim przygotowaniem i umiejętnościami rozłożenia i zabezpieczenia sprzętu tak, żeby nie zamokły ostatnie suche kawałki kocy, i żeby nie zejść z osunięciem błota w przepaść.
Tytuł roboczy jak dla mnie to strzał w 10! Od razu widz wie, czego spodziewać się po tej serii z (lekką nutką grozy) 😊 Pozdrowienia z Irlandii od wiernej słuchaczki 🍀
Pionowe, przepastne zimne jaskinie w dodatku z wodami, stałymi i zmiennymi - jeszcze bardziej ekstremalny teren od zewnętrznych gór z powodu m.inn. całkowitego odcięcia (brak łączności) od świata zewnętrznego. Tym samym ratownicy jaskiniowi należą do najbardziej ekstremalnych zawodów świata, kiedy zdarzają są sytuacje kiedy nie ma dobrych wyborów, ale trzeba ich dokonać żeby przeżyć.
Panie Apoloniuszu! Szacunek za pańską służbę w ratownictwie. I jeszcze większy za szczerość i wyznania swoich słabości i rozterek w obliczu tej trudnej sytuacji. Życzę dużo zdrowia :)
Ku przestrodze. Jeśli robi się coś ekstremalnego, trzeba liczyć się z tym, że można nie otrzymać pomocy. Nie dlatego, że nikt nie będzie chciał pomóc, ale dlatego że nie będzie umiał.
Panie Apoloniuszu, dobry ratownik to żywy ratownik… gdyby Pan tam zginął, nie zrobiłby Pan wielu dobrych rzeczy w kolejnych latach swojego życia. Ktoś kto tam nie był wtedy, nie ma prawa oceniać. Szacunek za Pana pracę. A nowa seria świetnie się zapowiada, pozdrawiam i dziękuję.
Doskonały pomysł z nową serią o ratownictwie jaskiniowym. Pozdrawiam i życzę powrotów z każdej wycieczki czy wyprawy!
Pan Apoloniusz niezwykła pamięć. Wspaniała opowieść, wspaniała służba. Wielkie pokłony dla pana i dużo zdrowia.
Przy dostępnym ówczesnym sprzęcie i technice ta akcja ratunkowa była wielkim wyczynem. Sizalowe liny , łatwo nasiąkające wodą robiące się prawie sztywne i ciężkie. Klucz zjazdowy z samej liny czy wykańczające fizycznie prusikowanie . Tym ludziom należą się wyrazy szacunku
Bardzo fajny pomysł na serię, dziękujemy ❤ Panie Apoloniuszu, proszę przyjąć szczere wyrazy szacunku i podziwu.
Byłam w kilku nie turystycznych jaskiniach. Czuję więc całą grozę sytuacji. Powiedziałeś bardzo mądre słowa. Ci w fotelu przed telewizorem nie powinni oceniać ratowników.
Dziękuję za Twoją pracę. Z zainteresowaniem oglądam kolejne filmy o górach, a teraz o jaskiniach. Pozdrawiam
Nie powinni oceniać bo co? A ci siedzący na krześle przed komputerem to już mogą?
Pan Apoloniusz to jednak fachowiec jest! 💪😎
Seria jak najbardziej interesująca , jestem za kontynuacją :)
Dokładnie, team BIOTAD PLUS💪💪
Wow! Teraz nie wiem, które intro lepsze 😅 miło znowu posłuchać wypowiedzi pana Rajwy
Mialam zaszczyt posłuchać ostatnio w czasie "Mocy Gór" w Zakopanem Pana Poldka na żywo. Wielki szacun za wszystkie akcje! Pamietajmy, jak bardzo poszła do przodu technika i technologia w czasie tych ostatnich kilkudziesięciu lat - również w służbie ratownictwa. Jest taka zasada udzielania pomocy "zabezpiecz siebie a potem ratowanego". Nie można oceniać żadnych decyzji ratowników w takich ekstremalnych warunkach - dopóki sami sie nie zmierzymy z taka sytuacją. Od nikogo nie wolno wymagać ani brawury ani bohaterstwa (choć dla mnie podjęcie się takiej akcji już jest przejawem heroizmu, niezależnie od tego, kiedy zdecydowano o jej zakończeniu)
Turbo kozacki materiał, jeszcze z uczestnikiem tych wydarzeń, niesamowite.
W latach osiemdziesiątych był wypadek w polskiej jaskini, chyba w 1987, był wypadek w jaskini Bystrej w piątym syfonie, którym żyła cała Polska. Tam zginął chłopak z Czechosłowacji, Alek, to według mnie obowiązkowy materiał z tej serii.
Świetny pomysł z tymi jaskiniami.Wspanialy gość ,niesamowita historia, zupełnie mi nie znana .Podziękowania dla pana Apoloniusza 👍👍👍🙋🙋
Pan Apoloniisz , bardzo rozsądną podjął decyzję. Ryzyko utraty życia i osierocenie własnych dzieci to nie jest szczyt odwagi. To szczyt głupoty.Może by uratował a może nie .❤❤❤❤Szczytomaniaku , Macieju Serdeczne podziękowania❤❤❤
(35:30) Wręcz genialnie, że zdecydowałeś się na opowiadanie również o jaskiniach. Jest ich mniej, niż szczytów, grotołazów również jest mniej, w porównaniu do taterników... alpinistów... himalaistów... ale jakże interesująca tematyka. Dziękuję.
Super seria! Czekam na następny odcinek! Pasje ludzi są zaskakujace. Owocnej pracy! Dziękuję! 🌞
Kolejny niezwykle interesujący materiał. Gratuluję ciągłego rozwoju kanału :)
RE-WE-LAC-JA! Obejrzałem i wysłuchałem z zapartym tchem. Bezcenna i na wskroś szczera relacja Pana Apoloniusza. BRAWO!
Bardzo ciekawe, kontynuj serię ❤, dzięki
Świetny materiał. Wielki szacunek za realizację materiału i pomysł na nową serię
Tak bardzo ciekawe proszę o więcej opowieści o grotołazach i jaskiniach❤
Mój ojciec - marynarz mawia: "Kiedyś statki były z drewna, a ludzie z żelaza... dzisiaj jest odwrotnie". Mam nadzieję, że ta zasada nigdy nie będzie dotyczyła żadnych ratowników...
Szczerze życzę tego nam wszystkim.
Dobre powiedzenie.
Super pomysł i wykonanie, prawdziwe "Echo (z) serca góry " 😉
dopiero wlaczylam, a juz zapowiada sie ciekawie. jak zwykle
Bardzo dobry odcinek. Super że będzie seria o jaskiniach.
Świetna nowa seria i nowe intro. Dziękuje za ten materiał, bardzo ciekawy temat. 👌🏻
Dziękuję za Twoją rzetelną i ogromną pracę.Każdy odcinek ma dobry przekaz !
Seria o grotołazach i jaskniach super.
Dla Pana Apoloniusza szacun !
Wielki czlowiek ,bohater.
Super czołówka!
Pan Apoloniusz świetnie opowiada, chętnie posłucham więcej opowieści
Super odcinek. Super seria. Z niecierpliwością czekam na dalsze opowieści 😊😊
Długo na to czekałem!
Bardzo interesująca seria. Dziękuję 😍
Świetny pomysł z tą nową serią, jak zwykle interesujący i ciekawie opowiedziany materiał. Dzięki!
Wszystkie twoje odcinki są super!
Świetna seria, czekam na kolejne odcinki. Dziękuję
Bardzo ciekawa seria się zapowiada🥰
Dziekuje za ten odcinek, I ak kazdy, bardzo interesujacy
Super. Dzięki.
Bardzo ciekawy materiał. Dobrze się słuchało pana ratownika
Super seria się zapowiada . Pozdrawiam
Dziekuje za interesujący materiał
Hej, dziękuje za film. Pozdrawiam
Swoetny odcinek! Dzieki za Twoja prace
Super seria i ta!!!
Dziekuje!!!
Szacunek dla wszystkich ratowników GOPR i TOPR . Dla mnie Bohaterowie. Przykre, że tak często bezmyślnie, ludzie narażają ich zdrowie i życie.
❤❤❤Dziękuję
Świetny pomysł na serie. Jaskinie mają swój magnetyzm.
Super odcinek!
Szacunek dla Pana Apoloniusza!
Bardzo dobry temat, kontynuuj go. A tak poza tym od kilku lat słucham Twoich programów, są bardzo fajne. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo interesujące. Profesjonalny dokument.
Super odcinek i bardzo dziękuję Panu Apoloniuszowi za podzielenie się z nami jego relacją.
Super pomysł na serię :)
Interesująca seria😊będę słuchać
bardzo pouczający materiał 👍 dający do myślenia
Mega czołówka!!😍
Fajnie że słuchasz moich sugestii, góry to także jaskinie. Piękne dzięki :)
No No no, nie ma za co
Dobry ratownik to żywy ratownik.Myślę, że pan Apoloniusz podjął właściwą decyzję.W takich sytuacjach odzywa się instynkt i rozsądek bo to walka o życie.Niezwykly człowiek z pana Apoloniusza.Pozdrawiam i seria super 👋do zobaczenia na szlaku i bezpiecznych wędrówek
Bardzo dziękuję za ten odcinek, będę wdzięczny za kolejne odcinki
Jestem dumny, że subskrybuję Twój kanał i oglądam Twoje filmy.
Super,Dzięki.Więcej.
Bardzo ciekawy odcinek. Odcinki w których wypowiadają się osoby, które uczestniczyły w wydarzeniach, są najlepsze :)
Edit: jak dla mnie tytuł ok.
Ciężki fizycznie i psychicznie zawód ratowników .... Chwała bohaterom!
Program świetny i dający do myślenia
Jest ok, czekam na następne odcinki. pozdrawiam
Czytałam wiele publikacji na ten temat. Jednak to zupełnie coś innego, niż usłyszeć o niej od naocznego świadka. Pan Apoloniusz opowiada szczerze, przemyślenia prosto z serca. Jego historia i wiedza, to dla nas żywa encyklopedia. Niech nam żyje sto lat! Bardzo podoba mi się ta seria!
Bardzo ciekawa inicjatywa z serią o jaskinaiach oby takich więcej - ogolnie wiedze jaką posiadasz zdumiewa zycze dalszej twórczości
Super👍
bardzo dobrze się słucha tego Pana
Wow super seria! Świetny pomysł🤩
Wszystkie Twoje firmy są bardzo interesujące i fajnie że to robisz!
thx! bardzo ciekawy podcast, tematyka . . .
Dziękuję obu Panom🍀
Dziękuję. Jestem wdzięczna uwielbiam Cię słuchać.
Pan Apoloniusz to jest niesamowity człowiek. Cudownie się go słucha ❤
Bardzo ciekawy pomysł na serie. Co do postawy ratowników to się nie dziwie. Szansa na to że ktoś nieprzytomny wiszący na linie przeżył nawet kilka godzin jest nikła. Byłem w wielkiej śnieżnej, jak usłyszałem o prusikach i zjeździe w kluczu to mi się słabo zrobiło. Nie wiem czy bym podszedł 20 metrów przy takim sprzęcie 😄.
Czekam na więcej filmów o tej tematyce!
Super!!
Siemasz Szczytomaniaku. Seria nazywa się Grotomaniacy i ma, według mnie, dwa nurty. "Największe podziemne tragedie" oraz "Największe podziemne osiągnięcia/zwycięstwa/odkrycia" :) nie ma za co, pozdrawiam z Indonezji, gdzie przedwczoraj drapałem się na wulkan Gunung Agung, ale utknęliśmy w namiotach na półce skalno-glebowej na 2600 i po konsultacji z przewodnikami uznaliśmy, że niebezpieczne zejście niestety jest bezpieczniejsze niż pozostanie na kolejną noc na biwaku. Schodziliśmy potokiem mazi przypominającej krowią kupę, a zrobionej z ostrego odpadu skalnego i jeszcze ostrzejszego pyłu wulkanicznego, w którym często musieliśmy brodzić całkowicie zalani wodą deszczową i ponad kostki w tej brei nieraz przez pół godziny bez ustanku przedzieraliśmy się przez dżunglę upadając raz po raz przy nachyleniach zbliżonych do 45° i przy spadkach po obydwu bokach ścieżki rzędu 60° lub więcej. Godziny spływu breją, z butami wypełnionymi błotem i w przemoczeniu 100% do ostatniej nitki było nieprzyjemne, ale najgorzej niestety poraniła mnie ta pasta z wody i pyłu wulkanicznego, której za żadne skarby nie mogłem wymyć z butów i która odrapała mi kostki do krwi jak ślady po za ciasnych kajdanach. Byliśmy świetnie przygotowani fizycznie, a jednak nawet w tropikach góry bywają tak złe i koszmarne, jak północne góry zimą. Kiedy nadchodzi zimno i wichura po zmroku, a woda jest w każdym zakamarku ubrania i ciała, ratować się można tylko odpowiednim przygotowaniem i umiejętnościami rozłożenia i zabezpieczenia sprzętu tak, żeby nie zamokły ostatnie suche kawałki kocy, i żeby nie zejść z osunięciem błota w przepaść.
Trzymaj się chłopie.
Bardzo dobry odcinek, poproszę więcej
Proponuję nowa serię "wspomnienia pana Apoloniusza"
Słuchałam z ogromną przyjemnością. ❤
Dziękuję obu panom .
Ciekawa historia i początek nowej serii. Dziękuję 😊
Super pomysł!
Echo jaskiń - dobry tytuł. Nowa seria super.
Wow, nowa jakość, odcinek bardzo ciekawy, gość wybitny, oby tak dalej.
Nic mnie tak nie przeraza jak takie historie, w zyciu bym psychicznie nie wytrzymala nawet w malej jaskince
Będę oglądać nową serię.....po pierwszym materiale mam niedosyt zdjęć ukazujących wnętrza jaskiń.
Pozdrawiam👋
Dobry odcinek ipomysł. Wypadki i próby ratowania w jaskiniach to temat na weiele odcinkóow.
Super pomysł z tą nową serią 😊 Dziękuję Maciek❤ Może: największe jaskiniowe tragedie?
🟢 Z jaskiniowym pozdrowieniem! 🤜🤛🐢
Super material 👍
Dziękuję
Tytuł roboczy jak dla mnie to strzał w 10! Od razu widz wie, czego spodziewać się po tej serii z (lekką nutką grozy) 😊 Pozdrowienia z Irlandii od wiernej słuchaczki 🍀
Świetny odcinek, czekamy na więcej!
Fajnie akcje w jaskiniach opisywane są w pierwszej i drugiej części książki o Topr
Świetna robota
Dzięki!
Świetny odcinek ;)
ciekawa serie,szacunek dla pana Apoloniusza Rajwe,za służbe w ratownictwie
Mega odcinek
Pionowe, przepastne zimne jaskinie w dodatku z wodami, stałymi i zmiennymi - jeszcze bardziej ekstremalny teren od zewnętrznych gór z powodu m.inn. całkowitego odcięcia (brak łączności) od świata zewnętrznego. Tym samym ratownicy jaskiniowi należą do najbardziej ekstremalnych zawodów świata, kiedy zdarzają są sytuacje kiedy nie ma dobrych wyborów, ale trzeba ich dokonać żeby przeżyć.