Książęce Irish Ale
Вставка
- Опубліковано 5 жов 2024
- Tomasz Kopyra (blog.kopyra.com) degustuje piwo Ksiażęce Irish Ale uwarzone w browarze Ksiażęcym w Tychach. Czy jest to dobry przedstawiciel stylu Irish Red Ale, jak deklaruje producent, czyli Kompania Piwowarska.
Soundtrack: Doug Maxwell/Media Right Productions - Saint Patrick's Parade
#IrishRedAle #KompaniaPiwowarska
Nie ma dry stoutu, bo po pierwsze Guiness się sprzedaje, gdyż jest marką, a nie dlatego, że jest dry stoutem; po drugie, KP obawia się zapewne kanibalizacji z Książęcym Ciemnym Łagodnym - skoro dla Januszy piwa są tylko "jasne i ciemne", to czerwone piwo wyda się ciekawsze, bo będzie inne. Niestety.
Już jest książęce czerwony lager :p
A po drugie janusze kraftu zawsze szybciej kupią coś co ma w nazwie modne Ale, niz jakis Stout...
KP już przestała szanować Ciemne Łagodne. Z aktualnej reklamy (IPA jak nowoorleański blues) może wynikać, że będzie wygaszane - nie ma go wśród sześciu kranów.
Za to Książęce Lizol (Weizen) ciągle jest...
Czego tu nie rozumieć? KP nie robi piw dla koneserów tylko dla zwykłych spijaczy. Uważam że trzeba docenić serię Książęcę za walor takiej... pracy u podstaw. (Edit: sorry miało iść na główny post a nie odp.)
Ludzie kupują i piją "Guinessa" nie wiedząc nawet najczęściej, że to dry stout... Problem polega na tym, że przeciętny zjadacz chleba nie rozróżnia w ogóle styli piwa i dzieli najczęściej piwo na ciemne i jasne, ewentualnie ze względu na nazwę browaru. Wydaje mi się, że to może być przyczyna. Dodatkowo większość piw z KW to syf (to chyba ich znak rozpoznawczy), a Guiness się jednak broni...
Nie napinaj się tak bo se starego wysrasz
@@kukiluki119 O NIE! Ale on głupi 🤦🏿♂️
Dobrze że Ty znasz różnicę i możesz być od niego lepszy
@@Wookash11111 Stary to było dawno. Jestem dziś innym człowiekiem. Zaraz kasuję ten durny komentarz.
Twoje zdjęcie to chyba wisi w biurze KP jako wróg nr1 😆
u Asahi w Japonii ;)
Rzutkami rzucają jako w cel na tarczy
Zawsze możemy pomyśleć o ekspansji kraftu i kooperacji z jakimś zacnym browarem z kraju kwitnącej wiśni w ramach przeprosin :-)
Może maja jego laleczkę Voodoo
@@PolishMark A gdyby tak uszyć poduszki do igieł w kształcie butelki piwa z koncernów? Krawcy i Szwaczki walczyliby czarami Voodoo o lepsze 🍺 bez słynnych "wyciągów".
Które najlepsze?
To co najbardziej do żubra podobne.
hehehehe
Odkąd obejrzałem "Dzień Świra" to słowo "wyciąg" kojarzy mi się tylko z jednym 😐
Dokładnie o tym samym pomyślałem. Hahahaha...
Po "Dniu Świra" wyciąg już nigdy nie będzie normalnym wyciągiem.
@@1jamarcin1 za to będzie "twoim zapachem" 😎
Jak ktoś wprowadza na rynek coś w tym "nudnym" stylu, który się nie sprzedaje, to zaraz jest sensacja na rynku, bo Cieszyn ma bezkonkurencyjnego milda, Żywiec ma bezkonkurencyjne BPA i wiedeńskiego lagera, a Książęce ma bezkonkurencyjne irlandzkie czerwone. Nikt nie chce tych stylów warzyć, za to jest sroga nadreprezentacja IPA, i tych wszelkich dziwactw z laktozą, owocami i owczym gównem. Zachowawcze browary mogą w tej sytuacji uwarzyć styl rzadko spotykany na rynku, mało wyrazisty, a więc dostosowany do oczekiwań ich docelowej grupy konsumentów i wszyscy są szczęśliwi. A ja uwielbiam te "nudne" klasyczne europejskie style. Skoro ciężko je dostać w sklepie, to warzę je na potęgę w domu. Tak, są tacy, którzy nad kolejne "sałer frut milkszejk bimber dżar ejdżd raszan imperial multigrain rosanke" przedkładają klasycznego czerwonego ejla, bitterka czy, o zgrozo, koźlaka. Nie mam pańskiego płaszcza i co mi pan zrobisz :)
Wydaje mi się, że Pan Tomasz przecenia świadomość konsumenta - myślę, że bardzo dużo ludzi kupi Guinnessa bo kojarzy nazwę, ale nie kupi jakiegoś tam dry stouta no name'a ;) Bylam ze znajomymi w Irlandii, którzy piją piwo koncernowe. Ja chyba jedyna jestem fanką piwa kraftowego. Wypiliśmy dużo Guinnessa, smakował im, ale jestem prawie pewna, że nie kupiliby polskiego dry stouta :)
Dlaczego nie dry stout? Bo się nie sprzeda. Mam wśród znajomych/rodziny ludzi różniących się gustem piwnym, ale nikt nie lubi dry stoutów. Mniej popularnym stylem jest chyba tylko grodziskie. Najczęściej po daniu komuś do spróbowania dry stouta słyszę "co to? woda z opłukiwania węgla po grillu? nigdy więcej"
też tak uważam, Guinness jest wyjątkiem bo raz że ma opinie piwa premium a dwa że to azot robi większość roboty, ludzie nie szukają nut palonych, kawowych tylko azotowej gładkości i kremowości
Ja bym się napił zielonego piwa,może Tomku jakaś propozycja?
Złamał się jednak i spróbował :D Myślałem, że olejesz to piwo. Komentuję przed obejrzeniem, ale generalnie piłem i kompletnie nic specjalnego. Nie warto się pochylać.
Fajnie że sie pochyliłeś nad tym piwem, ciekawiej by było jakbyś sięgał po takie łatwiej dostępne i tańsze piwa jak to. Piłem, smakuje bardzo zwyczajnie i nie ma tu jakichś specjalnych rewelacji.
Pytanie jedno mam do ciebie lub innych widzów. Jakiego Risa kosztującego mniej niz 20 zł polecacie? Nigdy nie piłem i jestem ciekawy.
Na początek drogi można spróbować risa z komesa
Komes... po dwóch latach w piwnicy lub garażu!
W Auchanie jest teraz Tajemniczy Ogród z browaru NOOK. To jest NITRO RIS. Jeśli zakulisz to sprawdź najpierw jak nalewac piwa nitro jeśli jeszcze nie miałeś okazji pić piwa z azotem ;) cena 9,99
ris z doctor brew w leclerc niecale 10 zł za 0,5l calkiem niezly...
Piwo to idealnie wpisuje się w całą nudną serie Książęce, czyli piwa bez smaku i zapachu...
Eee nie jest aż tak źle.. Że 4 to mają nawet spoko
No nie mów, że IPA nie ma zapachu
15:45 obawiam się, że w obecnej sytuacji RISy nie będą się pojawiać w ofercie dużych browarów ;)
W przedszkolu przyszłości nikogo już nie będzie trzeba uczyć picia piwa, bo ta umiejętność będzie sprawdzana na egzaminach wstępnych.
książęce to smród niesamowity, żywiec znacznie lepiej sobie radzi z "eksperymentami"
Koncerniaki są w smaku puste, już regionalne jak np. piwo Miłosław z browaru Fortuna są dużo lepsze.
Guiness w Polsce sprzedaje się bo to takie zachodnie, takie drogie piwo. Tak samo jak Pilsner Urquell. Książęce Stout nie brzmi jak coś czym można szpanować na grillu.
A co do barwy, to myślę że KP kieruje się preferencjami większości konsumentów, którzy wolą piwa bursztynowe od "jakiś tam czerwonych wynalazków co je niewiadomo jak barwili".
Kolejny przykład 🍺 uwarzonego przez Księgowych do spółki z kumplami z PR a nie Piwowara. Szkoda
Mi się wydaje, że po prostu idą w to co lepiej się sprzeda. Nie oszukujmy się, ale piwa ciemne nie są tak chętnie spożywane jak piwa jasne przez "typowego" piwosza. O ile IPA, APA przyjęły się na rynku (mam na myśli Żywiec i KP) to ze stoutem obawiam się, że mógłby być problem i zniknąłby z oferty po kilku miesiącach.
I jeszcze Książęce Rauchbock :)
Niech w koncu KP czy Grupa Żywiec (może i nawet Carlsberg, bo mieli kilka różnych kasztelanów) zrobi w końcu: Bocka - tak jak kiedyś w Zywcu, który był dla mnie sztosem wśród najtańszych bocków.
Panie Tomaszu , pochodze z Tychow i siegajac pamiecia w stecz nieraz moglo sie poczuc piekny slodki zapach warzonego piwa . obecnie mieszkam w Uk ale dopoki mieszkalem w tyachy dlougoo nie czule pieknego zapachu , co wg mnie swiadczy ze juz tam piwa nie warza lecz mieszaja barwniki z woda i butelkuja ...
Kiedy jakis live ? Moze jakis brew kit jako ze lada moment startuje pierwszy raz i bylo by mozliwosc zadac jakies pytanie na bierzaco
pozdrawiam :)
Nie, to raczej kwestia zmniejszania uciążliwości browaru dla otoczenia. Po prostu, opary, które kiedyś szły w komin, dziś są skraplane i idą w kanał, albo nawet do odzysku, w dobie ekologii. Byłem w browarze w Tychach i zapewniam Cię, że jak najbardziej warzą tam piwo.
Ja też wyjmuje 15 min przed... sami wiecie ;)
Najlepszy stout to "Czarna Wołga" z browaru Artezan !
2:44 „to co do żubra podobne”....😁
A mogę mieć pytanie? Jakiego piwa szukać w sklepie by napić się czegoś dobrego? Chciałbym sam doznać różnicy, całe życie na koncerniakach bo dopiero ten kanał mnie zaintrygował do spróbowania czegoś nowego. Aktualnie z koncerniaków upodobałem sobie Žateckiego Ležaka, napiszcie mi prosze w odpowiedzi czego spróbować💪🏻
Spróbuj piw z browarów regionalnych np. Amber, Kormoran, Mazurskie.
Czy to piwo zostało wycofane? Swego czasu widziałem je na półkach w większych sklepach, teraz nie ma go nigdzie.
Zapewne. Zastąpiło je Cherry Ale. W smaku zupełnie coś innego, ale też ma czerwoną etykietę.
Abstrahując od degustowanego piwa i kwestii jego jakości to mam wrażenie Tomek, że ostatnio wg Ciebie wszystko jest nudne prócz mocno chmielonych piw no i może mocarzy BA. No bo tak: Belgia nudna, sesyjna Anglia nudna, teraz IRA, no i z tego co zrozumiałem Dry Stout też. Ciekawe co z Niemcami i Czechami. Ja natomiast widzę to trochę inaczej. Piwa mocno chmielone stają się coraz bardziej nudne bo są wszędzie i jest ich dużo. Natomiast np. piwa belgijskie, bittery, koźlaki itp. stają się coraz ciekawszą propozycją ponieważ mogą być pewnego rodzaju drogą ucieczki od mocno chmielonych IPA/APA/DIPA/DDH itp. Na ostatnim warszawskim festiwalu ze świecą można było szukać jakiegoś belga wśród kwasów i Ameryki. Nie zrozumcie mnie źle, lubię te piwa, w sobotę będę nawet warzył NEIPA, ale uwarzam, że piwa słodowe również są bardzo dobre i ciekawe. Zastanawiam się po prostu z czego może wynikać ta "nudność". Cheers ;)
Może jeszcze doprecyzuję. Zastanawiam się czy przymiotnik "nudny" jest tutaj właściwy. Z punktu widzenia technicznego (piwowarskiego) IPA jest wg mnie nudniejsza niż na przykład belgijski Dubbel, który jest przecież nudną Belgią. Proces przygotowania i bukiet zapachowy/smakowy jest dużo bardziej interesujący wg mnie w przypadku Dubbla :)
Po pierwsze, nie ostatnio, tylko mówię tak od lat. Po drugie, to jest moja osobista opinia oparta o moje własne preferencje, choć oczywiście pewne style są powszechnie uznawane za dość mało interesujące. Po trzecie, tak hejzi ipki i barrel ejdże to jest to, co lubię.
Jeśli chodzi o #nudneCzechy to choćby polotmave jest dla mnie nudne do porzygania. Jeśli chodzi o #nudneNiemcy to: Koźlaki (za wyjątkiem wędzonych), marcowe (za wyjątkiem wędzonych), munich dunkel, alt, dunkelweizen (no chyba, że wędzone 😝).
Generalnie rzecz biorąc nudne dla mnie są style bursztynowo-miedziano-brązowe, które opierają się na słodach karmelowych, nutach melanoidynowych itd, niezbyt mocne, z niską lub średnią goryczką. I nie chodzi o to czy coś jest łatwo czy trudno zrobić. To są moje osobiste preferencje.
Szkoda ze tak wypadł, bo już miałem chęć spróbować na urlopie w kraju
Ja to bym wolał żeby zrobili w końcu porządne pszeniczne typu hefe weizen, bo żaden koncern tego porządnie nie robi
Okocim moim zdaniem robi bardzo sensownego weizena.
@@BrowarKopyra prawda jak na polski weizen jest najlepszy, choć chyba na Litwie robiony...? Ale brakuje mi takiego prostego weizena goździkowo bananowego jak franziskaner czy shoferhofer albo chociaż paulaner. Jest sporo miłośników Żywiec białe, ale dla mnie to dramat. Apropos stouta, to ja optuje za stoutem owsianym za 3,99 to byłby hit.
Ktoś powie co to za. szklaneczka :)? A jeszcze jakby ktoś powiedział gdzie kupić można?
To. jakiś. mini nonic czy jaka odmiana craft mastera?
To jest taki mini nonic 0,25l, zasadniczo to jest wzór jakiego używa PINTA.
@@BrowarKopyra Dzięki wielkie Tomku. Zatem trzeba się będzie rozejrzeć :)
Chce użyć butelek od koncerniaków do zabutelkowania mojej pierwszej warki. Wystarczy te butelki przemyć wodą, później OXI i będzie git czy jeszcze coś wart zrobić?
Przepłukać dwa razy wodą po opróżnieniu. Następnie przed rozlewem OXI i będzie git.
Jeśli od razu po wypiciu nie przepłukałeś butelek wodą, to uważaj, bo lubi się na dnie osadzać pleśń. Ja używam normalnie butelek po koncerniakach, ale trzeba je umyć, jeśli taka sytuacja wystąpi. Potem OXI i można lać.
No właśnie większości nie przemywałem od razu
@@Mundzak nie można dopuszczać do takiej sytuacji. Butelkę tego samego dnia, a najdalej na drugi dzień od opróżnienia trzeba przepłukać dwa razy wodą i nic więcej. Mycie brudnych, zaschniętych, zapleśniałych butelek to jest dramat.
@@BrowarKopyra Zgadzam się, dlatego gdy przygotowuję butelki do rozlewu, to takie mocno brudne po prostu wyrzucam. Są jednak takie, które bez problemu można odratować, jeśli nie ma jakichś pleśni czy osadów, tylko są po prostu lekko brudne. Dlatego też uczulam kolegę powyżej, gdyż można czasem tego nie zauważyć i nalać piwo w brudną butelkę.
Może piwo nie-w-stylu, ale wszystko jest naprawdę dobre. Za tę cenę ciężko znaleźć coś lepszego
...a jeszcze dop..le a co mi tam. Panie Tomaszu piłem redlagera Kościeżyna za 3,5 i spokojnie lepiej o 2 półki wyżej im się uwarzył co KP. Pozdrawiam
Jako grafik daję Ci lajka że powiedziałeś font a nie czcionka. Natomiast za "krój pisma" leci sub.
10:51 I mokre paluchy w spodnie. Żeby to Kasia widziała... 😂
Kasia jest moją żoną, a nie matką. A mokre ręce zawsze wycieram w pory, jak mawia Bogusław Linda.
2:46 Tomku ale od okolo 2 lat Żubra nie da sie pic. nawet na grillu na rybach z kolegami po zrobienbiu flakonu soplicy wczesniej. doslownie NIE DA sie pic.
Prowokator. PROWOKAAAATOOOOR!!!
jest już w Biedronce?
Panie Tomku, ta wypowiedź na początku to są „Złote Słowa”. Pozdrawiam serdecznie.
Tomek dobrze mówi o produkcie KP? Koniec czasów nadchodzi.
Po co za słody przepłacać? skoro efekt zazwyczaj ten sam... xD
to co najbardziej do żubra podobne XD rozjebał XD
Pierwszy łyk u mnie to samo. Bardzo dobrej jakości Bitter.
Będzie degustowany Miłosław Chmielowy Lager?
oO dry stout chciałbym :> piłem irish ale, szału nie ma :)
Kopyr, to nie dy stout sie w biedrze sprzedaje, to Guinness sie sprzedaje. Mogli by tam zapuszkowac zubra z czarna farba I by poszlo. Guinness to siki przeciez, dolna polka na wyspie, taki zuber I tyle. A u nas nawet Janusz kupi bo Guines, dobre piwo, kulturalne.
Ja tam się nie czepiam. Jak na KP to i tak zrobili ogromny postęp, że w końcu mają w ofercie coś co da się wypić. To Irish Ale wypiłem bez obrzydzenia, podobnie IPA.
Do Smithwicks'a się nawet nie umywa...
Piękny odcinek;-) Taka sympatyczna ironia;-)
Ten film na prędkości 0,5 jest złotem.
W mojej pratii byly wyczuwalne jony na samym poczatku, ktore z czasem zanikly. Od czego to jest zalezne?
Nie wiem kupiłem raz Guinnessa i stwierdziłem że to piwo podobne coś jest tragiczne w smaku. Zdumiony jestem że wogole to ktoś kupuje.
Flakon i etykieta ładna w środku bezdenna pustka.
Można kupić dla kapsla 🙂
Taka recenzje To się szanuje!
Skoro nie lubią karmelu to mogliby zrobić Tripla.
"NIE POTTRAFIĘ TEGO ZROZUMIEĆ" no to zrozum, panie po ekonomii. guinness jest kupowany przez Kowalskiego ze względu na markę i książęcym takiego wyniku nie zrobią.
Czyli w zasadzie warzenie czegokolwiek pod marką Książęce nie ma absolutnie żadnego sensu. Bo nie jest to tak silna marka jak Guinness. 🤦♂️
@@BrowarKopyra nie ma sensu robienie piwa, które Kowalskiemu smakować nie będzie, a napis książęce go do zakupu nie zachęci.
Od kiedy są reklamy w trakcie degustacji?
Od czasu koronawirusa. 😷
cudo, film nagrany w 50 fps - polecam prędkość 50%. :)
Brzmi jak najebany za przeproszeniem.
Dry stout za 4zł to jest to, czego chcemy!
Jak chcecie wypić dobre piwo w stylu Red Ale, to polecam Mazurskie :D
Kot narobił do kadzi, trzeba jakoś było na prędce nazwać. Irlandia, wyspa zielona, muzyka, elfy i inne nimfy to się jednak dobrze kojarzy. Na grilla do kaszaneczki i biesiadnej muzyczki będzie, taki powiew zachodu.
Będę się czepiał.
Argument że coś jest nudne to argument typu "dupa", czyli personalne i subiektywne określenie że coś kogoś "nudzi". Nudzi czyli właściwie co?
Dla "ciebie" red ale to nudna irlandia a ja piłem takich może ze 3 w życiu. Ciężko więc określić to mianem "nudnych". Mogą mi smakować lub nie, mogą być wyraziste bądź nie, ale znowu. To że piwo nie urywa dupy i nie zabija smakiem to też może być plus. To samo z "nudną belgią". Dla ciebie to nuda bo "coś tam coś tam", ale jest wielu fanów. Bo są to piwa jakieś i mogą smakować.
Schabowy z kapustą, młodymi ziemniaczkami z koperkiem też kurna nudny? Bo taki pospolity? Twoja serowo serowa pizza z serem na serze z serem bardziej pasjonująca? Z jednej strony nudna belgia czy nudna irlandia, a z drugiej wielki fan stouta. A czym kurna jest taki stout ciekawszy? Że do wody spalenizny ktoś wsadził? Większość dry stoutów to woda z przypalonej szklanki. Co tam takiego "ciekawego"?
Tak, to są moje osobiste preferencje. Stouty są palone. Jeśli nie są, to są nudne.
Tomku, dziwisz się dlaczego Irisz Red Ejl? Przeciż to oczywiste, że Irlandia to się kojarzy ze wspaniałymi piwami. Tam podobno takie zielone piwa mają co u nas to tylko raz do roku skosztować można. :) W Anglii za to mają rudą wódkę na myszach.
kieliszek wypijesz 3 dni nieprzytomny leżysz :-)
Dry Stout, poza Irlandią i UK, niewielu osobom smakuje. Przynajmniej w guinessowskim wydaniu. To specyficzne piwo i delikatnie mówiąc, wymaga „wyrobienia”. Coś jak oliwki czy kawior. Wszystkich trzech nie cierpię. Takie wielkie koncerny nie chcą zwyczajnie wchodzić w niszę zajętą już i wyczerpaną przez globalną markę. Pan lubi goryczkę. Ja mniej. A już piwa, w którym trudno wyczuć cokolwiek poza goryczą i nutą spalonych desek, w ogóle. I niestety, z takimi gustami trudno dyskutować. Inna historia smaków w tym kraju. Choć stouty robione przez kumpla lubię i to bardzo. Tylko że kosmos smaku oferowany przez nie w porównaniu do Guinessa ma się jak Galeria Mokotów do kawalerki w bloku na Pradze.
Czerwony lager smakuje lepiej od Red Ale. Zdecydowanie najcieńsze z książęcych.
Nie ma dużych różnic między tymi piwami. Próbowane jednocześnie, irish trochę pełniejsze i bardziej estrowe, ale to raczej szukanie szczegółów niż faktyczne różnice.
Janusze by się nie połapali, że dry stout to coś jak Guinness.
Mam wrażenie że czerwony lager jest lepszy od tego
W 11:06 dowiadujemy się, że Kopyr nie ma koronawirusa :)
Marzy mi się piwo z aromatem cukierków Werters Original, które dawał mi mój dziadek. Dzisiaj sam jestem dziadkiem i dałbym takie piwo mojemu wnuczkowi.
Scotch Ale z diacetylem.
Biorąc pod uwagę, że Kompanię Piwowarską wykupili Japończycy, to nie ma się co dziwić, że ich piwa smakują jako-tako. :P
Pominięcie części gadanej i otwarcie butelki od 7:04
Dlaczego nie robią ? Bo jest guinness. To tak jakby powiedziec glaczego gorzelnie nie robia whisky skoro jack daniels tak dobrze sie sprzedaje, odpowiedz jest prosta bo nie potrafia.
Tylko uwarzenie dobrego dry stouta to nie jest takie trudne jak zrobienie burbonu.
MajkelR uwarzenie stouta ktory by konkurował z guinnessem jest tak samo niemozliwe jak zrobienie whisky konkurujacej z jackiem
bo guinness wrzucił plaskiową kulkę do puszki
Tomaszu, z tą metalicznością, to mam zupełnie inne odczucia. Dzisiaj otworzyłem i wali na kilometr jak z pudełka z gwoździami. Na dłoni, to już zupełnie tragedia.
Dlaczego? Dlaczego? Ku*** Waaaaaaa!!! Dlaczego?
Jakieś pytania jeszcze?
Spokojnie to tylko wpływ wyciągu w piwie z KP :-)
8:17 świat piwa wstrzymuje oddech😁
Mi to totalnie nie smakuje jak bittery różne lubię jakieś dark ale w UK mógłbym pić litrami to to jest dla mnie niesmaczne
Z książęcych tylko ipa daje radę
Kapsel z Księciuniem hyhy
Piłem jakiś miesiąc temu. Bez szału
da sie wypić :D
Tomek cytując Kazika;) "Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka
Gdyby się nie przewrócił, byłaby rzecz wielka
Gdyby to najczęstsze słowo polskie
Gdyby mama miała fiuta, to by była ojcem, hej, hej..."
Wyciąg?! WTF?! Jak nie syropy glukozowo fruktozowe to wyciągi, może niech napiszą wyciąg z piwa....
przeciez to piwko jest bardzo spoko xD ale nie hur dur dajcie koczkodana dla mnie
Spoko może i jest, ale nie jest w stylu.
Nie zgadzam się!!! Z tą Łomżą!!!
Już IPA swoją zjeba..li to czego po irish się mamy spodziewać
Jutro uwarzę swoją pierwszą warkę ,styl hefeweizen :D . Nie wiem czy jest coś w tym złego że będe robić piwo w wieku 16 lat .
aha ok
Nie ma nic złego ani nielegalnego w warzeniu piwa w tym wieku. Wypicie tego piwa już nielegalne będzie, ale czy złe? 5procentowe piwo w tym wieku jak najbardziej ok, jak będzie jedno/dwa na raz zamiast całego wiadra :)
Fajnie, że już w tym wieku masz ambicje robić coś więcej. Bylebyś nie pił za dużo, póki organizm a zwłaszcza mózg jeszcze dojrzewa.
Przyznam się że pije ale bardzo rzadko i ograniczam się do jednego piwa
No i git ;)
Irish Ale nuda, English Ale nuda, Scottish Ale nuda, niekwaśna Belgia nuda, bursztynowe lagery nuda, ciemne lagery nuda, koźlaki nuda... kurde, jak na apologetę różnorodności piwnego świata to pogardzasz, i to wszem i wobec, naprawdę pokaźnym jego wycinkiem ;)
Tak właśnie jest. Nie lubię lekkich i średniomocnych piw bursztynowych. Są dla mnie nudne i męczące. Niektóre jasne zresztą też.
Byłoby szaleństwem odmawiać Ci do tego prawa albo w ogóle odmawiać Ci prawa do czegokolwiek, ale tak po ludzku przykro czasem trochę, że z ambony tak rozgłośnej jak Twoja aż tak te style gnoisz, nie tyle mówiąc że za nimi nie przepadasz, co że są nudne, domyślnie obiektywnie nudne. Raczej nie poprawiasz ich już i tak opłakanej frekwencji na sklepowych półkach i sytuacji ludzi, którzy je cenią. Jak ich nie lubisz, to ma prawo Ci to zresztą wisieć, ale imo powinniśmy jednak chuchać i dmuchać na maksymalną różnorodność oferty kraftowego segmentu. Bo moim zdaniem właśnie sama różnorodność potrafi wiele osób skuteczniej do dobrego piwa przyciągnąć niż jakieś konkretne piwo czy styl. W niebie większa będzie radość z jednego bittera, który jest promowany, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu NEIPA, które nie potrzebują promocji. :)
Moim zdaniem również Kopyr dość niefrasobliwie szafuje opiniami typu "nudna Belgia". Tak jakby nie przyjmował do wiadomości tego, że chcąc nie chcąc jest autorytetem i osobą mającą spory wpływ na wybory dokonywane szczególnie przez młodszych stażem beergeeków. Czym innym - w ustach cenionego (zasięgi!) popularyzatora jakiegoś zjawiska - jest stwierdzenie: "wolę inne style", a czym innym uporczywe promowanie efektownego i niemal memicznego już, ale jednak niesprawiedliwego epitetu względem nielubianych przez siebie gatunków piwa. Może czasy się zmieniają i jestem wapniakiem z Mezozoiku, ale jednak bardziej cenię sobie postawę takich popularyzatorów jak Bogusław Kaczyński, Bogusław Wołoszański, czy Jerzy Bralczyk, w przypadku których pasja, jaką darzą oni wybrane dziedziny aktywności/wiedzy ludzkiej, nie pozwoliłaby im na tak niesprawiedliwe etykietowanie tych ich obszarów, które uznaliby za nieco mniej interesujące...
Andrzej M ja po prostu jestem młodszy od wyżej wymienionych. Jak już będę po sześćdziesiątce to będę bardziej wyważone sądy wydawał. 😬
@@BrowarKopyra Tomek, z całym szacunkiem, ale sęk w tym, że nie jesteś wcale młodszy niż trzej ww. panowie, kiedy byli już rozpoznawalni! (żeby nie było: bardzo szanuję to, co robisz dla kraftu, wiele się z Twoich filmów i książki dowiedziałem, i nawet lubię Twoje punkowe podejście do życia, ale skoro sam robisz filmy o tym, "jak żyć lepiej", to i ja tu postanowiłem podzielić się swoją opinią 😉).
Ło da fak 😆
22 kierownikow ksiazecego nie lubi
Ej Kopyr ale Żuberka to Ty szanuj ;)
Gratulacje za tak dlugie nagranie o niczym( mam na mysli jakosc ) serdeczne pozdro dla pana Tomka i Widzow😁
Rzeczywiście....tyrada
Najgorszy sort menela....nieważne co byle z kufla😉
Raz jeden jedyny widziałem wódkę Viking podaną w kuflu w dodatku Barman spytał czy dolać piwa :-)
ua-cam.com/video/meNtkNRrThI/v-deo.html prosze spojrzec na tego ''specjaliste'' w tyskim zakladzie. masakra . zaspany taki , wydaje sie jakby nie wiedzial za duzo o tym i posade zyskal przez dlugi staz w pracy badz znajomosci ...
Niczego innego się nie spodziewałem mając w pamięci live degu i opinie. Screening opinii plus własne notatki prowadził do smutnej konkluzji. 🍺 uwarzone przez Księgowych do spółki z kumplami z PR.
2 mają Panie Tomku piles "red ale" - Łomża Polskie Ale i mówiłeś że "dobre piwo". Powiem tak. Irish ale Książęce jako red ale jest 14 razy lepsze niż ta Van Purowska Łomża bleee
Ja to widzę inaczej.
@@BrowarKopyra Panie Tomku i tak Pan jesteś najlepszy:) serio.
dramat dramat dramat etc. dramat. No jak, Jak...? Można zje..ać i oszukać...? Za 5,3zł KP wydajecie coś w rodzaju zimnej herbaty al'a earl Grey. Barwa jak cię mogę a smaku szkoda nawet komentować. Za 5,5 mam każde ale z małych browarów o 2-3 półki wyżej w smaku