Dziękuję Państwu za te świadectwa..bardzo podniosły mie na duchu ponieważ jestem w żałobie po moim ukochanym mężu który zmarł nagle 5 tygodni temu. Miał 58lat.
Też miałam śmierć kliniczną po krwotoku w szpitalu dostałam wstrząsu reanimowali mnie a ja unosilam się nad łóżkiem widziałam wszystko jak we mgle z góry już, biegający personel wołanie lekarza. Nic mnie to nie obchodziło unnosilam się i czułam miłość Jezusa byłam świadoma co się ze mną dzieje. Mówiłam w myśli PANIE JEZU NARESZCIE IDĘ DO CIEBIE ODDAJE CI MOJA DUSZĘ. KOCHAM CIĘ JEZU. czułam taką miłość , pokój że nie da się opisać. Czułam bliskość Jezusa. Nic już nie widziałam ale czułam ta miłość. Potem niestety się obudziłam po 5 godz usłyszałam zegarek,,2 godzina.,, Ktoś miał na sali intensywnej terapii gadający zegarek śmierć kliniczną miałam o 21 odzyskałam świadomość o 2 w nocy. Obudziłam się podłączona do całej aparatury. Zaznaczę że w dniu miałam 7 letniego syna. Podczas śmierci klinicznej nic i nikt mnie nie obchodziło . Byłam tak szczęśliwa na Spotkanie z Jezusem a tu obudziłam się i zawiodłam się. Potem ból cierpienie operacja . przetaczanie krwi itd. Teraz czekam na spotkanie z Jezusem to będzie najszczęśliwsza chwila w moim życiu.
A skad ty wiesz ze byla to milosc Jezusa a nie np milosc z jakiegos zrodla... ktorego nazywaja Bogiem. Wmowili wam ta biblie i nic tylko Jezus Jezus i Jezus. Przeciez go nie widzialas a czulas tylko milosc kobieto wiec jak widac od razu wmowilas sobie ze byl to Jezus.
Ja wierzę...wszystko jest po coś i ma sens przeszłam wiele śmierc też zaglądała mi w oczy cudem żyje i naprawde doceniam to co mam i kocham zycie pozdrawiam:)
@@michateos4179 . Tzw. "Smierc Kliniczna" to pojecie umowne i nieco abstrakcyjne i tu nie chodzi o to czy naprawde umarles czy tylko na niby, chodzi o to ze doszedles do punktu w ktorym utraciles kontakt z cialem materialnym i stwierdziles ze znalazles sie juz tylko w swiecie duchowym, mozesz sie unosic, przenosic w inne miejsca nawet bardzo odlegle, przenikac przez sciany, etc. i wszystko to jest realne i istnieje.
Też przeylem śmierć kliniczną jako dziecko. Jedynie co z tego pamiętam to wielka złota otwarta brama i wokół biały chyba ceglany mór, moich bliskich zmarłych oraz myślę że widziałem wielkiego Jezusa miał białą szatę wiem ale nie zobaczyłem jego twarzy bo mnie światło razilo. Czułem tam radość i miłość ale też zdziwienie. Przyznam że mógłbym tam zostać ale narazie cieszę się życiem.
Widziec, czy slyszec nie znaczy jeszcze rozumiec !!! Kwestie wyjscia poza cialo, przezycia tzw. smierci klinicznej jest bowiem prosta do wytlumaczenia tylko trzeba chciec fakt ten w pelni zrozumiec. Tedy, zanim czlowiek zstapil na fizyczna Ziemie, byl energia, jestestwem astralnym, to Energia Naszej Osobowosci po naszej smierci oddziela sie od naszego ciala i laczy sie ze swiadomoscia Wszechswiata, Chmura Informacyjna, Eterem. Zatem ? Zatem My jako swiadomosc jestesmy niesmiertelni. ...
Ja myślę że Bóg lub Aniołowie dostrzegli upadającą co dzień wiarę i aby ją wzmocnić pozwolono kilku przeżyć i opowiedzieć że życie po śmierci to jednak prawda i warto być dobrym i żyć Bogobojnie i dobrze!!!
Może Swaróg jest prawdziwym bogiem. Bóg i inne to wymysł czysto ludzki nie istnieją, że ludziom jeszcze nie zapaliła się lampka ostrzegawcza w głowie i nie zadali sobie pytania "dla czego wszelakie bóstwa przypominają w wyobrażeniach człowieka?" Hmm... no ciekawe dlaczego, pewnie dla tego bo sam człowiek sobie bóstwo sobie zmyślił.
2005 idąc z pracy z kolegą na przystanek, no właśnie..... ocknąłem się w szpitalu.. Z relacji kolegi dowiedziałem się że nagle bezwladnie osunełem się z impetem na ziemię (zupełnie tego nie pamiętam) przyjechała karetka stwierdzili zatrzymanie akcji serca i rozpoczęli reanimacje.. Jak wyżej pisałem ocknąłem się w szpitalu(byłem z tego faktu mega zadowolony) i zupełnie nic nie widziałem, poprostu NIE ISTNIAŁEM... Więc nie wiem jak mogli coś widzieć.. No chyba że ja nie zasłużyłem na taki "dar.." Pozdrawiam... Bóg z nami
Czlowiek jak odchodzi czuje sie tak lekko tak fajnie ...tak swobodnie ...tylko jest to najgorsze jak umieramy swoadomie to jest straszne ten lek ta obawa ze trzeba zejsc z tego swiata wtedy jest to straszna przykrosc ...
Ile razy miałem śmierć Kliczniczną. Po wypadku Czułem Straszliwy Bul w Klatce Piersiowej. Trafiłem do Szpitala w Sanie Krytycznym Przygotowanie do Koronografię . Osoba Ktòra mnie Przygotowała do Badania włożyła mi do Lewej Dłoni Medaliki i Krzyżyk. Podczas Koronografię Widziałem co mi Robią straszne zimno 1,5 Godzinie Trafiłem na ERKE Stan Krytyczny. Funkcje życiowe 13/7 wąchania W Końcu 0 Biała Kreska . Powròt do Życia o Tyle że urządzenie nie wskazywało żadnych odznak Funkcji Życia. Pielęgniarka Wzasła żebym wstawał więc wstałem. Stojąc przy Łużku zapytałem ile tu Mam Stać przecież jest pod pięty do urządzenia Monitorujące moje Życie które Nie wskazywało że Żyje. Odłączyli Mnie Łòżkiem Wjechali na Korytarz i Tam zostawili mnie przy nim . Więc Wiehałem Łòżkiem na salę i Położyłem się. Do dziś Niewiem umarłem żyje jedni mòwiom że Nie Żyje. Ja Przecież żyję jem wodę Pije chodzę Bòl w Klatce Czuje. Wiele Razy powinienem nie przeżyć a Żyje Umierałem Cieszyłem się byłem Tak Zmęczony A Wesoły udręki się skończą do Còrki Moniki dołączę i MAMY. Stanisław Jòzef Przło Rzeszów nr Karty Pielgrzyma 6 Pielgrzymka Warszawa-Częstochow z Wykorzystaniem Sierpień 2020 r Pomimo To Wszystko przeszedłem tą Trasę.💔
Umarłes i wyszles z ciała,potem powrociles do ciała. W tym stanie co byłeś widzi się mówi, tylko Cię nie słyszą. Żeby Cię usłyszeli musiał byś wyrazić Swoją wole- musiał byś to chcieć. Pozdrawiam.
Ja wierzę w reinkarnację. Ciało umiera, dusza zamieszkuje w innym ciele. Nie ma "piekła ani nieba". Jest coś więcej, niż my możemy ogarnąć swoim umysłem. Też kiedyś przeżyłem taki stan, mając 5 może 6 lat. Ciężko chora, leżałam w łóżku i nagle zaczęłam oglądać wszystko z góry, co się działo w pokoju. Mama krzyknęła że chyba ze mną źle, zaczęli robić okłady, i ..... chyba wróciłam, jak żyję do tej pory. Więc nie wszystko jest takie oczywiste i proste.
@@arabofil tak się składa że od dziecka pamiętam swe dawne zycie,bardzo dawno temu. Smierci klinicznej też doświadczyłem dlatego mam inne zdanie niż Ty. Piszesz na podstawie co Cie nauczono i co doświadczyłeś w życiu swoim. Oczywiście masz prawo do swojego zdania jak każdy.
A dlaczego inne matki nie wróciły? Dlaczego Łazarz nie miał żadnych przeżyć podczas czterodniowej śmierci? Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
To są ludzkie spekulacje. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
3:50 czyli wg. tego typka ta dusza człowieka stałaby się bytem 4-wymiarowym? Skoro czas byłby dla niej tak przestrzenny jak 3 pozostałe wymiary i mogłaby się w nim poruszać jak po linii nie tylko w jednym kierunku?
Byłem sześć razy "pod nożem" i za szóstym razem był "odlot". Reanimacja na stole operacyjnym, boląca klatka piersiowa....Jakiś lot w tunelu...a na końcu przeraźliwie jasne światło które akurat nie oślepia...I nie za bardzo chce się wracać...
do Vitek22 full chyba sam do końca nie wierzysz co mówisz. To tak jak byś nie wierzył w życie wieczne. Pan Jezus umarł za nasze grzechy, aby Zmartwychwstac i to jest prawda niezaprzeczlna
jezUS- "US"- skąd może być takie imię? żyd o takim imieniu? ahhaha to greckie imię. Religijna fikcja, teatr dla naiwnych gojów, kult śmierci. Sprawdź sobie wszystkie religie, powiązanie ze starożytnym egiptem itp...
Nieprawda,ja wiedzialem ze zostawiam moje cialo i parlem z calych sil aby do niego wrocic,podczas gdy slyszalem moja babcie z drugiego swiata jak mnie wolala
Szatan też wierzy w Boga i drży. My mamy wierzyć w Boga ale i Bogu, czyli w Jego obietnice. (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA.
@@JurandJS Nie ma niebytu. Śmierć jest początkiem nowego życia w Niebie z Bogiem i bliskimi. Istnieje nagroda. A grzesznym wybaczy, chociaż zbrodniarzom i gwałcicielom już nie. ,,Zaprawdę powiadam wam, w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia." Łk 15, 7
Ludzie nie bójcie się śmierci. Żyjcie jak najlepiej umiecie, starajcie się jak najbardziej być dobrymi ludźmi a Bóg was nigdy nie odrzuci. Super relacje tego Pana i Pani. Doktorek oczywiście swój punkt widzenia tylko poprzez medycynę i książki. Pan doktor też kiedyś przekona się że opuści swoje ciało i nie jest to tylko wymyśl umierającego mozgu
Bardziej wierzę tej dwójce , która przeżyła to wszystko , niżeli lekarzynom , którzy nie mają pojęcia w większości o leczeniu ludzi ,a co dopiero o sprawach o których nie mają pojęcia.
A ja wierzę Bogu, bo tylko On nie może kłamać, a ludzie mogą. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Pawel Niemiec Możesz być spokojny. Tam jest to, co tylko sobie zapragniesz
5 років тому+160
Moja babcia miała śmierć kliniczną i zobaczyła łąkę pełną kwiatów a na środku była jej mama ale powiedziała jej wracaj na Ciebie jeszcze czas nie przyszedł i nagle powróciła akcja serca
Tzw. "Smierc Kliniczna" to pojecie umowne i nieco abstrakcyjne i tu nie chodzi o to czy naprawde umarles czy tylko na niby, chodzi o to ze doszedles do punktu w ktorym utraciles kontakt z cialem materialnym i stwierdziles ze znalazles sie juz tylko w swiecie duchowym, mozesz sie unosic, przenosic w inne miejsca nawet bardzo odlegle, przenikac przez sciany, etc. a wszystko to jest realne i istnieje.
A jeśli ktoś śpi i zachowuje się podobnie, czy to znaczy, że jego ,,dusza' wyszła sobie na spacer i za jakiś czas wróci? To są spekulacje. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
@@JurandJS . Tak, bardzo rztelnie i jestem niezwykle mile zaskoczony Twoja ogromna wiedza o Bibli. Ale tutaj mowimy w pierwszym rzedzie o smierci klinicznej a nie o snach ktore rzadza sie swoimi wlasnymi prawami, sa nieprzewidywalne, ktorych sens nie jest powszechnie znany i na ktore praktycznie nie mamy zadnego wplywu, wiec nie mozesz w pelni swiadomie ocenic jak sie zachowuje Twoja Dusza w czasie snu i musisz tez umiec odroznic wizje od halucynacji. Twoje cytaty z Biblii sa dzisiaj powszechnie malo zrozumiale poniewaz nie odpowiadaja wspolczesnej wiedzy na temat zawartych w Biblii starozytnych przekazow o Zyciu i Stworzeniu Swiata, etc. Bierzesz je doslownie na poziomie wiedzy na jakiej zostaly wiele tysiecy lat temu sformulowane a zawarte w nich przeslanie nie interpretujesz prawidlowo na wiedze i jezyk wspolczesny, np. Twoj cytat: Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” nie odpowiadaja dzisiejszemu standardowi. Prawidlowo powinny one brzmiec: „z prochu powstales i w proch sie obrocisz“ a to jest duza roznica, poniewaz twoje cialo rzeczywiscie obroci sie w proch ale Twoj Duch, czyli Ty ani nie umrze ani sie nie zmieni tylko wroci do Swiatla czyli do Stworcy. Czlowiek sklada sie z Ducha i Materii, czyli „Proch“ jest Materia a „Duch“ jest niesmertelny, i Twoje „Ja“, czyli wszystko co w Tobie mysli jest „duchowej postaci“ i niesmiertelne, przynajmniej w pojeciu ziemskim. Natomiast bardzo mi sie podoba twoje tlumaczenie słow, cytuje: „rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego“. To bylo bardzo piekne. Ogolnie zgadzam sie z Toba ale cytowane wymaga jeszcze duzo interpretacji. Np.: .(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą''. Zgadza sie, tak wlasnie bylo ale jak nalezy to starozytne sformulowanie dzisiaj rozumiec? Potrafisz to wydarzenie zrozumiale wytlumaczyc? Pozdrawiam!
Tez bylem i widzialem i ktos kto tego nie przezyl chyba nie zrozumie. Swiat Duchowy istnieje i nie pomoga tutaj zadne inne teorie ignorantow. Te wszystkie żądania dowodow sa poprostu tylko smieszne. Ludzie maja mozliwosc dotrzec do Ducha Swietego ktory jest w kazdym z nas ale nie krzystaja z tego, dodam tez ze nie jest to latwe, kosztuje duzo nauki i rozumnego, logicznego myslenia ale i przede wszystkim i milosci a uczciwosc tez nie bylaby przeszkoda. A dowodow na istnienie Boga jest juz tysiace, wystarczy tylko „wystukac“ w googlu "dowod na istnienie Boga", tylko oczywiscie zeby te dowody zrozumiec to tez trzeba miec, no chociazby odrobine wiedzy, rozumu i umiejetnosci logicznego myslenia ale jak sie te warunki spelni to wiele rzeczy stanie sie nagle calkiem jasne i zrozumiale.
Nie byłam po drugiej stronie, po wypadku poczułam Bliską Obecność Jezusa, nieważny był wtedy ból,który wcześniej był nie do zniesienia. Pozostała tęsknota za Nim, czasami jet tak silna, że prawie nie do wytrzymania. Wiem,że Bóg jest i bardzo kocha Wszystkich, bez. wyjątku.
Ciekawe doświadczenie ja też tam byłem i widziałem Boga ON naprawdę istnieje ktoś kto tam był to wie o czym mowa byłem też w piekle Piekło naprawdę istnieje i Jest bardzo przerażające Te dwa światy niebios królestwo Boże i Szatańska otchłań Piekielna naprawdę Naprawdę są realne Duchowo I nie jest to żart Jezus Chrystus naprawdę siedzi po prawej stronie Boga Ojca wszechmogącego 🙏Amen
@@-aimaee-3056 Tam gdzie wszyscy Biblijna nazwa to hebr. Szeol. grec. Hades. to znaczy Grób ludzkości. Ezech.18:4 ,,Każda dusza, która grzeszy ta umrze'' Odpowiada, czy nie?
@@-aimaee-3056nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg. Nigdy nie Zgrzeszyłem ani razu? Wątpię. Po to przyszedł Jezus aby wziąć na siebie Twoje grzechy i każdego innego człowieka aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął ale miał życie wieczne.
Tym którzy przeczą życiu pozagrobowemu powiem - jesteście zbyt przywiązani do ciała i wszystko chcecie wytłumaczyć w sposób racjonalny, swoim ograniczonym rozumem. Ale są rzeczy wielkie, niepojęte przechodzące nasze możliwości poznania i zrozumienia.
Panie Jerzy ale to tylko połowa prawdy , świat jaki jest wszyscy wiemy ale przechodząc na tamtą stronę radzę mieć się na baczności ponieważ tam również podlegamy manipulacji i przebierankom , istoty niefizyczne dopasowują się powiem do naszego stanu świadomości , w jakim celu ? , ptaszek ma zostać w klatce .
Biblia przeczy ,,życiu poza grobowemu. Czyżby Bóg nas okłamywał? Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
@@JurandJS Ty jeszcze długo będziesz zakłamywał rzeczywistość? Raportujesz do "owocu" te swoje banialuki strażnicowe, czy wklejasz to z braku lepszych zajęć? Dajesz się prowadzić grupie zakłamanych ludzi, którzy robią na tej sekcie niezły biznes i nawet w Boga nie wierzą 🤣🤣🤣
@@Joanna_m.3410 Sumienie cię dręczy? Ta społeczność jest najzdrowsza pod względem fizycznym, psychicznym, duchowym i moralnym. To znaczy, że korzysta z najzdrowszego pokarmu duchowego. Bardzo źle się mają ci, którzy zamienili ten zdrowy duchowy pokarm na ,,szarańczyn'' i dostali rozstroju duchowego i fizycznego. (2PIOTRA.2:12,13) ,,Ale ci ludzie są jak bezrozumne zwierzęta, które kierują się instynktem i rodzą się, żeby zostać schwytane i zabite. Wypowiadają się oni obraźliwie o tym, czego nie znają, i swoim zgubnym postępowaniem sprowadzą na siebie zagładę. Nieszczęście, którego zaznają, będzie zapłatą za popełniane przez nich zło. Dogadzanie sobie, i to nawet za dnia, uważają za przyjemność. Są plamami i skazami. Gdy razem z wami ucztują, uwielbiają propagować swoje zwodnicze nauki.''
Przeczytałem tylko fragment Twoich manipulacji. Wyrywasz z kontekstu i budujesz narrację. W tych fragmentach chodzi o śmierć ciała, a nie ducha. @@JurandJS
to co napisałeś kompletnie nie ma sensu. Dusza nie składa się z materii tak jak ciało fizyczne. Jest energią która ożywia ciało. Ten dyskomfort bierze się z tąd, że ciało nie jest IDEALNYM "skafandrem" dla ducha w materialnym świecie. Podobno dusza ma rozmiar setnej czy tysięcznej części ludzkiego włosa i może sie wcielić w różnego typu i rozmiaru ciała, zaczynając od muchy a kończąc na słoniu czy wielorybie. Rozmiar fizyczny nie ma tu nic do rzeczy patrząc z materialnego punktu widzenia, gdyż dusza nie jest materialna i na pewno nie jest jej ciasno w ciele. Co najwyzej, po wyjściu z ciała, wracając do niego przez chwile może czuć się jak w rękawiczce czy jakiejś powłoce która odczówa ból, zmęczenie, jest ograniczona i wydala z siebie różne paskudne rzeczy typu kał, mocz czy pot :D Nawiasem mówiąc, ta materialna "powłoka" czyli ciało nie jest idealne jak duch/dusza ;)
@@BR-yc8yl Takie wyjaśnienie, to filozofia połączona ze spekulacją. Tylko Biblia daje odpowiedzi sensowne, logiczne i zgodne z nauką. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Przechodzilam to dwa razy ...ostatnio 10 lat temu w szpitalu w Gorzow Wlkp...tak jest to prawda ....Wiem ze nigdy bym nie uwierzyla kiedy ktos by mi opowiadal ....byc moze byc o tej osobie nie tak pomyslala ...Rozumie ludzi ktorzy nie wierza ...
Ja jestem osoba niewierzaca, ale jako dwunastolatka, przezylam dokladnie to samo, o czym ten pan mowi. Byla niezwykla przyjemnosc, krazenie ponad wlasnym cialem,"anielskie" spiewy, teczowe barwy, i niechec do powrotu do ciala. A potem, jako osoba dorosla, bylam w wypadku, reanimowano mnie, i ocknelam sie bez jakichkolwiek wspomnien i wrazen- kompletna pustka. No i nadal nie wiem, jak to bedzie, kiedy bede umierac.
Mam 72 lata. W wieku 40 lat , z powodu nowotworu macicy przechodziłam operację brzuszną w celu usunięcia wszystkich narządów kobiecych. w trakcie operacji popełniono błąd i przecięto mi tętnicę brzuszną.Dostałam silnego krwotoku i...nagle znalazłam się w sali operacyjnej. Stałam obok i oglądałam jak mnie reanimują. Widziałam też jak jakaś butla się zacięła a lekarz krzyknął ,,K...a, stracimy ją.,, Jednak po długiej rekonwalestecji wróciłam do zdrowia. Jestem babcią 13 wnucząt. Bóg dał mi drugie życie. Wcześniej Go nie znałam, bo wychowywali mnie rodzice ateistyczni. Nikt nie przekazał mi wiary. Chociaż pielęgniarka asystująca potwierdziła to co ja widziałam, to szpital zaprzeczył. Obniżono parametry moich badań przed operacją a podniesiono po operacji. Zresztą mnie nie zależało, żeby kogoś ciągać po sądach. To doświadczenie bardzo mnie ubogaciło wewnętrznie i zmieniło całkowicie moją mentalność. Jestem bardzo wdzięczna za to wydarzenie.
A gdy śpisz, to czy odrywasz się od ciała i idziesz sobie na zwiady? Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Tak to jest prawda ja widzialam moja babcie ,ktorej nigdy na oczy noe widzialam tylko na zdjeciu nawet tak samo byla ubrana ...i to samo moja corka majac t latek tez to przezywala widzac siebie mloda i starsza to zn moja mame ktorej rowniez nigdy na oczy nie widziala ...trzeba to samemu przejsc ...pozdrawiam
Błogosławionego Czasu Kochani :) to jest Boskie odczucie , także byłam podczas porodu już po drugiej stronie razem z moją obecnie teraz 28 -letnią córeczką Samantą :) swoje ciało oglądałam z góry , mocno zdziwiona iż tyle lekarzy panikuje w sali porodowej walcząc o moje życie ! Szczęść Boże
To tylko halucynacje umierającego mózgu;) Polecam poczytać o projekcie Aware, prowadzonym kiedyś w stanach. W skrócie, lekarze zostawiali dla takich "wychodzących z ciała" ludzi wysoko na szafkach różne przedmioty, gazety, czasem kartki z cyfrą lub jakąś nazwą. Po wybudzeniu pytali się co tacy ludzie widzieli i czy widzieli co się tam znajdowało na tej szafce. Jak myślicie ile osób zgadło, tak dobrze myślicie okrągłe zero. Czyli są to po prostu omamy i to udowodnione badawczo, nie głupimi domysłami.
Człowiek nie boi się momentu śmierci, ani nawet bólu, ale nieistnienia... skoro już istnieje, śmierć jako zatrzymanie istnienia jest perspektywą tak przerażającą, że wielu z nas wolałoby perpsektywę życia w czeluściach piekła niż po prostu nieistenienia w ogóle. Strach przed smiercią był głownym źródłem powstania religii, historii zbawienia, proroków, mesjaszów, sądów ostatecznych, nie ma i nigdy nie bedzie na tym świecie, który znamy coś gorszego niż myśl, że po śmierci ciała fizycznego przestaniemy istnieć. Żaden ból, żadna trauma nie jest tak rozpaczliwa jak ateistyczna wizja końca życia. Dlatego mimo szczerych chęci nigdy nie umiałabym być ateistką, bo już samo to mnie przeraża. Muszę wierzyć, by funkcjonować, by jakoś żyć. Czy wy też tak macie?
"Błogosławieni, którzy w Panu umierają, bo drogocenna jest śmierć sprawiedliwego przed Obliczem Pańskim" [por. Ap 14,13; Ps 116,15]. Śmierć to najpiękniejsza chwila w życiu człowieka. Śmierć to lot duszy z więzów ciała, lot orli, - to rzucenie się w objęcia Ojca Niebieskiego, to lot zjednoczenia się najściślejszego z całą Trójcą Świętą, z całą Potęgą Miłości, to zatopienie się w przepaści Tej Miłości. To rozpłynięcie się w Oceanie Miłości, zniknięcie jak kropla wody w morzu. Zniknie dusza tak, jak kropla wody w morzu. Nie będzie już jej, ale będzie miłość, a gdzie jest miłość tam jest Bóg. Dusza zatopiona w Bogu stanie się z Nim Jedno w nierozerwalności, tak jak nierozerwalny jest Bóg w Trójcy Jedyny... www.duchprawdy.com/s_medarda_zofia_wyskiel_o_smierci.htm
Mariusz Pawełczuk Nie wiadomo czy jest tak czy go nie ma można jedynie się opierać na tych opowiem z pogranicza śmierci bo inne rzeczy nie są żadnymi dowodami.
No ja kiedyś dostałem taki atak kręciło mi się w głowie jak by ktoś mi ścisł płuca serce waliło i zobaczyłem w kilka sekund wydarzenia z dzieciństwa jak by całe życie przeleciało...nikt mi nie wierzy XD
Wiecie państwo, macie rację tam nie ma czasu. Ja do dziś nie noszę zegarka. Na początku potrafiłem powiedzieć co do minuty ktora jest godzina. Ten pan opowiada o świetlistej istocie,że kazała mu wrócić, mnie również taka istota kazała wrócić " mówiąc " że mam coś ważnego do zrobienia. Do dziś nie wiem co, bo mi tego nie powiedziała.Moja śmierć kliniczna miała miejsce ponad 20 lat temu. Pozdrawiam wszystkich profesorów, nie przeżyliście tego ,więc nie plećcie bzdur.
Ludzie lubią fantazjować. Przecież Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
A ja wierzę w Boga i tylko w Jego Słowo. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
wszyscy, którzy przeszli zatrzymanie akcji serca i opowiadają taką samą historię, w chwili zatrzymania akcji serca dusza opuszcza ciało . Hmmm A jak tłumaczą ludzie innych wyznań ? Ludzie nie dzieli się na wyznania ...
Ludzie nawracajcie się Przyjmijcie Pana Jezusa Chrystusa do swojego serca bendziecie zbawieni Czytajcie ewangelię (biblię)📚👈 i wierzcie w nią 📚👈proroctwa biblijne wypełniają się na naszych oczach👁👁 ludzie uwierzcię i Przyjmijcie do swojego serca Pana Jezusa Chrystusa póki nie jest za późno, Pozdrawiam wszystkich braci i siostry w imieniu Pana Jezusa Chrystusa Boga żywego i Sprawiedliwego żyjącego na wieki wieków Amen!!!
Ludzie nawracajcie się Przyjmijcie Pana Jezusa Chrystusa do swojego serca bendziecie zbawieni Czytajcie ewangelię (biblię)📚👈 i wierzcie w nią 📚👈proroctwa biblijne wypełniają się na naszych oczach👁👁 ludzie uwierzcię i Przyjmijcie do swojego serca Pana Jezusa Chrystusa póki nie jest za późno, Pozdrawiam wszystkich braci i siostry w imieniu Pana Jezusa Chrystusa Boga żywego i Sprawiedliwego żyjącego na wieki wieków Amen!!!
@@believejesuschristreadtheb8113 kiedyś jedna osoba po śmierci klinicznej opowiadała, a to był ateista, że religia tam nie ma znaczenia, a ludziom objawia się tam ten, w którego wierzyli, ale autentycznie, on jako ateista spotkał po prostu inteligentne światło, i też nie chciał wracać, natomiast dostał informacje że wyznanie jest na ziemi, ale tak naprawdę nie odgrywa roli, tylko to kim byłeś.
Jeśli wierzysz w Boga to powinnaś wierzyć Jego słowu na ten temat. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Przejście tego zostawia ślad w psychice . Bo było tak wspaniale a musiałam wrócić .Ale zawsze w ciężkich chwilach pytałam dlaczego muszę żyć musi być tego ważny cel . Tak teraz jest nic nie dzieje się bez przyczyny
@@danutadomin6964 Właśnie. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
byle księżycowi nie złapali wiec uciekać od muzyki i fajerwerkow, kierowac się w strone bieguma polnocnego - to ten nad szwecja --_-- do wejścia do srodka ziemi gdzie mieszkają nasi, uciekać od księżyca bo to reptylska planeta wojenna zwana lewan i nic dobrego nas tam nie czeka, miliony naszych wiezi ksiezyc
Zaufaj Bogu Jezus Chrystus istnieje iMatka Boża tylko trzeba się modlić szczególnie zagłębiać się w tej modlitwie a nie tylko odpekac różaniec prosić prosić nawet własnymi słowami zwracać się do Boga Jezusa Chrystusa Matki BOŻEJ DUCHA ŚWIĘTEGO SPRÓBUJCIE PRZEZ CO NAJMNIEJ MIESIĄC A ZOBACZYCIE ROZNICE AMEN
Najwieksza ignorancja wspolczesnych ludzi - wierzacych jak i niewierzacych w Boga, jest to ze mysla ze maja tylko 1... jedno... zycie ! TO nie prawda, zylismy przed wejsciem do tego obecnego ciala kiedys weszlismy do obecnego ciala...ale WEJSCIE do ciala oznacza ograniczenie i ignorancje Prawie wszyscy sa pod wplywem tej blednej koncepcji - to jest moje jedyne zycie - dlatego musze wycisnac z niego tyle ile sie da w rezultacie tego ludzie zyja jak w malignie nie wierzac w nic...nawet jak slysza taka historie ale jak przyjdzie koniec tego ciala juz za pozno cos zmienic Reinkarnacja jest faktem ale byla tlumiona przez religie chrescijanska.... czas sie przebudzic - nie oznacza to przestac wierzyc w Boga
@Buy Ad Idea > napisalem to bo tam bylem ... nie jestes w stanie tego zrobic na stale , masz cialo dla powodu. Zeby sie udoskonalic , nie da sie uciec...
Jako ludzie jesteśmy zbyt prymitywni żeby zastanawiać się nad kwestami Boga, wszechswiata, życia, śmierci. Dużo myslalem i ostatecznie nie mam pojęcia co jest prawda. Niczego nie można wykluczyć. Być może po śmierci nie ma nic, być może jest, być może to symulacja lub Matrix lub jeszxse coś innego, jakiś test itd. Niczego nie wiesz
Ludzie mówią to, w co chcą wierzyć. Lubią spekulować. Prawdę na ten temat można znaleźć w Biblii. Szkoda, że wolą bazować na opowieściach a nie wiarogodnych słowach. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
I NA ZIEMI SIE ZDARZA,ŻE KOGOŚ MYŚLAMI ŚCIĄGAMY.JA TEZ PRZEŻYŁĄM TAKĄ ŚMIERĆ,ALE SAMA SOBĄ NIE DYSPONOWAŁAM.PROSTO Z SALI PO CHMURACH,BIEGŁAM PRZED ZŁOTĄ BRAMĘ.TAM ŚPIEWAŁY KWIATY.TAK,CZASU NIE MA TAM.JA Z KOLEI PRZEZ TE 4 SŁYNNE MINUTY PRZEŻYŁAM OGROMNĄ RADOŚĆ,KTÓREJ NIE DA SIĘ TU ANI OPISAĆ,ANI PRZEZYĆ.WIERZCIE MI .TO NIE MILIONY I MIŁOŚĆ.TO UCZUCIE WIELKIEJ RADOŚCI ŻYCIA,MILIONY RAZY SILNIEJSZE I PIĘKNIEJSZE,NIŻ TUTAJ.
Ja umarłam i nie zylam ponad 2 godziny. Ale widać jeszcze nie nadszedł mój czas. Dostałam od Pana Boga nowe serce, to serce było z złota. Potem zdarzało mi się jeszcze kilka razy iść droga na tamten świat.niewiem jak to się działo, ale jakaś siła wracała mnie z powrotem na ziemię.Jezeli tu na ziemi robisz komuś krzywdę. Zadajesz mu ból jeżeli ten ktoś płacze, cierpi przez Ciebie, to na tamtym świeci Ty to czujesz w sobie. Ten ból płacz i cierpienie tej osoby która krzywdzisz. Przeżywasz to samo żeby wiedzieć jak ta osoba cierpiała.
Na UA-cam jest mnóstwo tego typu relacji, najwięcej z nich stanowią oczywiście materiały anglojęzyczne. Po wpisaniu frazy „NDE” (“Near Death Experience”) wyskakuje setki jak nie tysiące rekordów 😉
Stało się to w roku 2013, zatem 6 lat temu... Byłem wtedy młodym człowiekiem, ale wciąż dobrze pamiętam, kiedy przechodziłem przez ulicę z woreczkiem pełnym ogórków... Matula wysłała mnie po nie, gdyż miała zrobić ogórkową dla chorej prababki. Prababci ulubionym daniem była własnie ta zupa, a ponieważ była osobą niesamowicie religijną, diabeł zechciał narobić krzywdy jej i jej bliskim. Przechodząc ulicą straszna i czarna siła wytrąciła mi ogórki na ziemię, a ja we wielkim przerażeniu schyliłem się prędko, by je podnieść. Kątem oka widziałem, jak diabeł ucieka z miejsca zdarzenia, a za nim pojawia się samochód, który w mgnieniu oka mnie przejechał... To była śmierć kliniczna, znalazłem się w Niebie, spotkałem tam moją prababcie, która powiedziała mi, że nie może doczekać się ogórków, a ja ze łzami w oczach odrzekłem, że ogórki zostały przejechane. Babcia wsparła mnie słowami "Bóg w domu, ogórki w domu, nie martw się moim losem, nie tyle ogórków w życiu zjadłam." Poczułem wielką radość i się przebudziłem. W szpitalu matula poinformowała mnie, że moje przebudzenie jest cudem, ale też przekazała mi straszną wiadomość, że moja prababcia zmarła, gdy spałem. Pocieszyłem mamę mówiąc, że spotkałem prababkę w Niebie, gdzie ma tyle ogórków ile tylko zapragnie... Mama nie kryła swoich łez. Bóg jest wielki.
Witajcie w wieku 19 lat przeszłam śmierć kliniczną , każdy widzi to na swój sposób ale ja widziałam wielkie drzwi jasne bijące pełnym ciepła a przy drzwiach siedział Św Piotr powiedział mi tylko ze to nie czas bym tu była ze przyjdzie czas ze wrócę spędzę ten wieczny czas z moją kochaną babcią i rodzinką. Ja od dziecka choruje na niewydolność nerek i moja wiara jest wielka i wiem ze gdy odejdziemy pójdziemy tak gdzie nie ma wojen ze nikt nikogo nie rani wierze w to
Widziałam Św. Piotra , widziałam duże drzwi a przy drzwiach Św Piotr powiedział mi ze mam czas by wejść do nieba, gdy przyjdzie moment spotkam się z moją rodziną , babciami dziadkami oraz rodzeństwem bratem i siostrom .Pani Moniczko Postawa zapraszam do obejrzenia filmu pod tytułem CHATA to właśnie ten film opowiada co tak naprawdę jest po drugiej stronie. Kiedyś bardzo bałam się umierania teraz już nie. Tyle człowiek w swoim życiu przechodzi ale tajemnice Pana Boga dowiemy się jak będziemy tam wierze że jest życie po drugiej stronie ze są zwierzęta , bo jaki miałby sen życia gdyby nie było światła w tunelu. PAni Moniko życzę Pani dużo zdrowia jeśli Pani chce pogadać podam fb . web.facebook.com/DomiMahadhii tu mnie można znaleźć . Buuziaki
@@dominikarucio4072 niech Pani to powie osobom które przeżyły Auschwitz, to nie jest pocieszające i uderza w podstawy wiary o nie istnienu kary za nasze uczynki po śmierci.
Jest wiele osób , które zostały " przywrócone " do życia. Relacjonują one rzeczy dziejące się w szpitalu, w pokojach obok , w domach rodzinnych , relacjonują one wszystko co działo się w miejscach ,które zostały "odwiedzone" przez osoby pozostające w stanie śmierci klinicznej. Osoby te opowiadają szczegóły , których widzieć/ znać absolutnie nie powinny. Nie da się w racjonalny sposób wytłumaczyć tego typu relacji z "duchowej podróży". Dodam ,że wszystkie relacje są zgodne z prawda , co potwierdzają osoby , których dotyczą opowieści osób w stanie śmierci klinicznej. Osoba podająca się za lekarza z filmu niestety nie wie o czym mówi , bo śmierć kliniczna to moment kiedy zaprzestaje się reanimacji i stwierdzona zostaje śmierć mózgu. Na podstawie badania lekarz wydaje akt zgonu. Wiele osób relacjonujących swoje "podróże za światy " miało stwierdzoną przez lekarzy śmierć mózgu, brak reakcji na jakiekolwiek bodźce. Jeden z członków na forum ONZ opisuje swoje doznania , gdy był martwy przez 40 minut. Jak kogoś interesuje podaję link ua-cam.com/video/Bmyx9qJkeQQ/v-deo.html
Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Napewno jest.Bo inaczej zycie byłoby bez sensu,rodzic sie i umierac i tyle. Jestem przekonany ze jest zycie tyle ze w innej egzystencji. A ci co nie wierza w to to poprostu ludzie bez wiary.
Przecież mamy obietnicę Pana Jezusa że na ziemi mamy być wypróbowani ziemią nie jest nasza Ojczyzną nasze miejsce na wieki jest przygotowane w Niebie i mamy tak żyć żeby się tam dostać i doszła do mnie taką nauką że będziemy CAŁĄ WIECZNOŚĆ żałować że nie kochalismy Pana Boga
Obejrzyjcie 20m2. Ta pani mówi, że przeżyła śmierć kliniczną 3 razy- jeszcze raz jak miała 8 miesięcy. Ona nie kłamie, tylko opowiada raz o jednej A raz o drugiej śmierci.
No ta pani zmartwychwstała. Nie naśmiewam się bo sam raz za życia umarłem. Potwierdzam uczucie spadania przy czym ja widziałem obracający się nieboskłon a później światło i pamiętam moją rozmowę z Nim na zasadzie przekazu myśli nie słyszałem żadnych głosów.
Kiedy mnie reanimowano byłam w tunelu było tam ciemno daleko daleko było widać jasność która aż radziła mnie w oczy czułam się bardzo dobrze zero bólu tak spokojnie, blogo chciałam iść w kierunku światła ale w tym momencie nagle otworzyłam oczy ujrzalam reanimujacych mnie lekarzy
Kobieta mówiąc często zamyka oczy a to oznacza tylko jedno - NIE MÓWI PRAWDY . Pewnie opowiada przeżycia za kogoś kto sam tego zrobić nie chce albo po prostu KŁAMIE .
Jeśli to co mówi jest sprzeczne z Biblią to nie mówi prawdy. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
(Ewangelia Łukasza 11 ) ------------ 1 A gdy przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, jeden z jego uczniów powiedział do niego: Panie, naucz nas się modlić, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów. 2 I powiedział do nich: Gdy się modlicie, mówcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech będzie uświęcone twoje imię. Niech przyjdzie twoje królestwo. Niech się dzieje twoja wola na ziemi, tak jak w niebie. 3 Dawaj nam każdego dnia naszego powszedniego chleba. 4 Przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciwko nam zawinił. I nie wystawiaj nas na pokusę, ale wybaw nas od złego. 5 I powiedział do nich: Któż z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby; 6 Mój przyjaciel bowiem przyszedł do mnie z drogi, a nie mam mu co podać? 7 A on z wewnątrz odpowie: Nie naprzykrzaj mi się. Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać ci. 8 Mówię wam: Chociażby nie wstał i nie dał mu dlatego, że jest jego przyjacielem, jednak z powodu jego natarczywości wstanie i da mu, ile potrzebuje. 9 I ja wam mówię: Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone. 10 Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a temu, kto puka, będzie otworzone. 11 I czy jest wśród was ojciec, który, gdy syn prosi go o chleb, da mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy zamiast ryby da mu węża? 12 Albo gdy prosi o jajko, czy da mu skorpiona? 13 Jeśli więc wy, będąc złymi, umiecie dawać dobre dary waszym dzieciom, o ileż bardziej wasz Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą? 14 I wypędzał demona, który był niemy. A gdy demon wyszedł, niemy przemówił, a ludzie się dziwili. 15 Lecz niektórzy z nich mówili: Przez Belzebuba, władcę demonów, wypędza demony. 16 Inni zaś, wystawiając go na próbę, żądali od niego znaku z nieba. 17 Ale on, znając ich myśli, powiedział do nich: Każde królestwo podzielone wewnętrznie pustoszeje, a dom skłócony sam ze sobą upada. 18 Jeśli i szatan jest wewnętrznie podzielony, jakże przetrwa jego królestwo? Mówicie bowiem, że ja przez Belzebuba wypędzam demony. 19 A jeśli ja przez Belzebuba wypędzam demony, to przez kogo wypędzają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. 20 Ale jeśli ja palcem Bożym wypędzam demony, to istotnie przyszło do was królestwo Boże. 21 Gdy uzbrojony mocarz strzeże swego pałacu, bezpieczne jest jego mienie. 22 Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i zwycięży go, zabiera całą jego broń, na której polegał, i rozdaje jego łupy. 23 Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza. 24 Gdy duch nieczysty wychodzi z człowieka, przechadza się po miejscach bezwodnych, szukając odpoczynku, a gdy nie znajduje, mówi: Wrócę do mego domu, skąd wyszedłem. 25 A przyszedłszy, zastaje go zamiecionym i przyozdobionym. 26 Wtedy idzie i bierze ze sobą siedem innych duchów, gorszych niż on sam, i wszedłszy, mieszkają tam. I końcowy stan tego człowieka staje się gorszy niż pierwszy. 27 A gdy on to mówił, pewna kobieta spośród zgromadzonych powiedziała do niego donośnym głosem: Błogosławione łono, które cię nosiło, i piersi, które ssałeś! 28 On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go. 29 A gdy ludzie się gromadzili, zaczął mówić: Pokolenie to jest złe. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, oprócz znaku proroka Jonasza. 30 Jak bowiem Jonasz był znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie i Syn Człowieczy dla tego pokolenia. 31 Królowa z południa stanie na sądzie z ludźmi tego pokolenia i potępi ich, bo przybyła z krańców ziemi, aby słuchać mądrości Salomona, a oto tu ktoś więcej niż Salomon. 32 Ludzie z Niniwy staną na sądzie z tym pokoleniem i potępią je, ponieważ pokutowali na skutek głoszenia Jonasza, a oto tu ktoś więcej niż Jonasz. 33 Nikt nie zapala świecy i nie stawia jej w ukryciu ani pod naczyniem, ale na świeczniku, aby ci, którzy wchodzą, widzieli światło. 34 Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest szczere, to i całe twoje ciało będzie pełne światła, a jeśli jest złe, to i twoje ciało będzie pełne ciemności. 35 Uważaj więc, aby światło, które jest w tobie, nie było ciemnością. 36 Jeśli zatem całe twoje ciało będzie pełne światła, nie mając w sobie żadnej ciemnej cząstki, całe będzie tak pełne światła, jak gdy świeca oświetla cię swoim blaskiem. 37 Kiedy to mówił, pewien faryzeusz poprosił go, aby zjadł u niego obiad. Wszedł więc i usiadł za stołem. 38 A faryzeusz, widząc to, dziwił się, że nie umył się przed obiadem. 39 Wtedy Pan powiedział do niego: Teraz wy, faryzeusze, oczyszczacie to, co jest na zewnątrz kubka i misy, ale to, co jest wewnątrz was, pełne jest zdzierstwa i nieprawości. 40 Głupcy, czyż ten, który uczynił to, co jest na zewnątrz, nie uczynił też tego, co jest wewnątrz? 41 Raczej z tego, co jest wewnątrz, dawajcie jałmużnę, a wszystko będzie dla was czyste. 42 Ale biada wam, faryzeusze, bo dajecie dziesięcinę z mięty, ruty i z każdego ziela, lecz opuszczacie sąd i miłość Boga. To należało czynić i tamtego nie opuszczać. 43 Biada wam, faryzeusze, bo kochacie pierwsze miejsca w synagogach i pozdrowienia na rynkach. 44 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo jesteście jak groby, których nie widać, a ludzie, którzy chodzą po nich, nie wiedzą o tym. 45 I odezwał się jeden ze znawców prawa: Nauczycielu, mówiąc to, i nas znieważasz. 46 A on powiedział: I wam, znawcom prawa, biada, bo obciążacie ludzi brzemionami nie do uniesienia, a sami nawet jednym palcem tych brzemion nie dotykacie. 47 Biada wam, bo budujecie grobowce proroków, a wasi ojcowie ich pozabijali. 48 Doprawdy świadczycie, że pochwalacie uczynki waszych ojców. Oni bowiem ich pozabijali, a wy budujecie ich grobowce. 49 Dlatego też mądrość Boża powiedziała: Poślę do nich proroków i apostołów, a niektórych z nich będą zabijać i prześladować; 50 Aby dopominano się od tego pokolenia krwi wszystkich proroków, która została przelana od założenia świata; 51 Od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który zginął między ołtarzem a świątynią. Doprawdy, mówię wam, dopominać się jej będą od tego pokolenia. 52 Biada wam, znawcom prawa, bo zabraliście klucz poznania. Sami nie weszliście i tym, którzy chcieli wejść, przeszkodziliście. 53 A gdy im to mówił, uczeni w Piśmie i faryzeusze zaczęli bardzo na niego nastawać i prowokować go do mówienia o wielu rzeczach; 54 Czyhając na niego i próbując wychwycić coś z jego słów, żeby go oskarżyć.
Ta ewangelia jest do poprawienia. Bóg nigdy nikogo nie potępił więc dlaczego ciągle go prosisz, żeby Ci przebaczył? Wybacz samemu sobie. Bóg stworzył już wszystko dla Ciebie, więc jak możesz ciągle prosić, żeby Ci coś dał jak masz już wszystko? I tak mógłbym poprawiać te słowa w nieskończoność. Te teksty, choć biblijne, są poprzekręcane a "słowo Boże" zostało zrozumiałe na opak.
Biblia uczy, że ,,Zapłatą za grzech jest śmierć'' pójście do nieba byłoby nagrodą. Co miałoby zmartwychwstać? Jana 5:28,29 To nie miałoby sensu. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
ZGADZA SIĘ DLATEGO JAKO *NAJWAŻNIEJSZE, ABSOLUTNIE FUNDAMENTALNE* JEST ZROZUMIENIE WAGI I WAŻNOŚCI ♡WEGANIZMU♡. KAŻDY MIĘSOŻERCA JEST NIESTETY ♤KANIBALEM♤ W WIĘKSZOŚCI NIE ZDAJĄC SOBIE Z TEGO SPRAWY.
Reinkarnacjia nie istnieje tylko dusza wychodzi z ciała i idzie na sond przed tron Bozy i w zależności jaka była na ziemi dobra czy zła idzie do nieba lub nie daj nikomu Boże do piekła
Nie ma piekła, proszę zobaczyć w bibli czym jest Hades, Gehenna a czym jest Sheol . Jeśli jest się chrześcijaninem z prawdziwego zdarzenia i chce się wypowiadać na dany temat to trzeba się z nim zapoznać. Otwierać biblię i czytać co jest tam napisane a nie słuchać bzdur które kiedyś ktoś wyssał z palca dla własnych korzyści. Pozdrawiam
@@agap6904 To jest twój własny pogląd. Biblia uczy czego innego. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
W tym i w tamtym wywiadzie mówi, że bylo to w wyniku choroby, ktora była konsekwencją wczesniejszych zdarzen. W tym innym wywiadzie mówi, że to wydarzenie to wypadek komunikacyjny. Nie sluchales uważnie. Sprawdzilem to po twoim komentarzu.
Kiedyś przed południem piłam kawę i intensywnie poczułam obecność teściowej która wtedy miała raka, czułam że ma ogromną potrzebę usłyszeć coś wspierającego ,natychmiast zamknęłam oczy i wypowiadalam pocieszające wersety z bibli ,wyobrażałam sobie że mnie trzyma za rękę a potem jakby znalazła pokój i wyobrażałam ją leżąca na kanapie i odeszła... Kiedy mój jeszcze mąż wrócił po 2 godzinach z pracy zaczął mowic " wiesz co się stało?" A ja "twoja mama nie ...żyje?" Ten zdziwiony że ja wiem ...I o tym czasie kiedy rzeczywiście umierała- 10:10
Dziękuję Państwu za te świadectwa..bardzo podniosły mie na duchu ponieważ jestem w żałobie po moim ukochanym mężu który zmarł nagle 5 tygodni temu. Miał 58lat.
A szczepil się ?
jakie świadectwa ,o czym ty mówisz? świadectwo fakty 24? 😂😂😂😂 .Niech ten twój Bóg rozjaśni tobie umysł 😁😂
Skupujesz świadectwa po ile?
Dostaliście drugie życie gratuluję Wam i lekarzom wyglądacie super Bogu niech będą dzięki na pewno na tym świecie zrobicie dużo dobra pozdrawiam
Życie to nie gra.
Też miałam śmierć kliniczną po krwotoku w szpitalu dostałam wstrząsu reanimowali mnie a ja unosilam się nad łóżkiem widziałam wszystko jak we mgle z góry już, biegający personel wołanie lekarza. Nic mnie to nie obchodziło unnosilam się i czułam miłość Jezusa byłam świadoma co się ze mną dzieje. Mówiłam w myśli PANIE JEZU NARESZCIE IDĘ DO CIEBIE ODDAJE CI MOJA DUSZĘ. KOCHAM CIĘ JEZU. czułam taką miłość , pokój że nie da się opisać. Czułam bliskość Jezusa. Nic już nie widziałam ale czułam ta miłość. Potem niestety się obudziłam po 5 godz usłyszałam zegarek,,2 godzina.,, Ktoś miał na sali intensywnej terapii gadający zegarek śmierć kliniczną miałam o 21 odzyskałam świadomość o 2 w nocy. Obudziłam się podłączona do całej aparatury. Zaznaczę że w dniu miałam 7 letniego syna. Podczas śmierci klinicznej nic i nikt mnie nie obchodziło . Byłam tak szczęśliwa na Spotkanie z Jezusem a tu obudziłam się i zawiodłam się. Potem ból cierpienie operacja . przetaczanie krwi itd. Teraz czekam na spotkanie z Jezusem to będzie najszczęśliwsza chwila w moim życiu.
A skad ty wiesz ze byla to milosc Jezusa a nie np milosc z jakiegos zrodla... ktorego nazywaja Bogiem. Wmowili wam ta biblie i nic tylko Jezus Jezus i Jezus. Przeciez go nie widzialas a czulas tylko milosc kobieto wiec jak widac od razu wmowilas sobie ze byl to Jezus.
@@killer3232121 no właśnie w końcu ktoś mądry się wypowiada w tych komentarzach
@@killer3232121ale się zesrales
Ja wierzę...wszystko jest po coś i ma sens przeszłam wiele śmierc też zaglądała mi w oczy cudem żyje i naprawde doceniam to co mam i kocham zycie pozdrawiam:)
co do zasady śmierci nie da się przeżyć i dalej żyć, bo to się wyklucza.
Umieramy juz w pierwszej sekundzie życia
@@michateos4179 . Tzw. "Smierc Kliniczna" to pojecie umowne i nieco abstrakcyjne i tu nie chodzi o to czy naprawde umarles czy tylko na niby, chodzi o to ze doszedles do punktu w ktorym utraciles kontakt z cialem materialnym i stwierdziles ze znalazles sie juz tylko w swiecie duchowym, mozesz sie unosic, przenosic w inne miejsca nawet bardzo odlegle, przenikac przez sciany, etc. i wszystko to jest realne i istnieje.
beatamaria, pieknie powiedziane i az milo przeczytac.
Da się kochać życie?
Ty niewierzysz W NOGA A BOG WIERZY W CIEBIE❤🤗
Musi być, bo tam spotkam się z synem
A jak ktoś nie ma syna to może spotka córkę lub teściową 😎😋😋😂🤣😂
@@jakubpopowicz4202 LUB CIEBIE ZA PARE LAT
@Jakub Popowocz to ciekawe co piszesz bo moj ojciec zyje i nawet nie rozmawia ze mna bo nie jestem Ronaldo czy tez kulczyk
@@mati_ez05 skislam
@@caroliner9946 aha
Zacznijcie rozwoj duchowy a zobaczycie co tam jest..
Tam jest nasz dom, do ktorego wracamy..
Zabobony
Pięknie napisane, tam jest nasz Dom i Ukochany Ojciec
danuta szymiczek ja swoj.dom sprzedalem a ty przestan brać mocne prochy.
diaz prochy to moze ty bierzesz a jak nie rozumiesz Kim jestes I skad pochodzisz I dokad wrocisz po smierci to sie kiedys dowiesz...pozdrowienia
danuta szymiczek bajki dobre dla dzieci ktore jeszcze nic nie wiedza.
Też przeylem śmierć kliniczną jako dziecko. Jedynie co z tego pamiętam to wielka złota otwarta brama i wokół biały chyba ceglany mór, moich bliskich zmarłych oraz myślę że widziałem wielkiego Jezusa miał białą szatę wiem ale nie zobaczyłem jego twarzy bo mnie światło razilo. Czułem tam radość i miłość ale też zdziwienie. Przyznam że mógłbym tam zostać ale narazie cieszę się życiem.
Nie pamiętam tego w 100% ale mam z tego urywki.
Czyli może coś w tym jest? Ja wierzę w to
Widziec, czy slyszec nie znaczy jeszcze rozumiec !!! Kwestie wyjscia poza cialo, przezycia tzw. smierci klinicznej jest bowiem prosta do wytlumaczenia tylko trzeba chciec fakt ten w pelni zrozumiec. Tedy, zanim czlowiek zstapil na fizyczna Ziemie, byl energia, jestestwem astralnym, to Energia Naszej Osobowosci po naszej smierci oddziela sie od naszego ciala i laczy sie ze swiadomoscia Wszechswiata, Chmura Informacyjna, Eterem. Zatem ? Zatem My jako swiadomosc jestesmy niesmiertelni. ...
Ja myślę że Bóg lub Aniołowie dostrzegli upadającą co dzień wiarę i aby ją wzmocnić pozwolono kilku przeżyć i opowiedzieć że życie po śmierci to jednak prawda i warto być dobrym i żyć Bogobojnie i dobrze!!!
albo chcą dalej ssac stadko uwiezionych dusz w ciałach, nazwa duch ze duszno mu w ciele
Pozwolił przeżyć aby uwierzyć w prawdziwego Boga Allaha
Coolest, eee tam myślę że Odyn jest prawdziwym bogiem.
@@tgstudio85 standardowo to są wasze argumenty i taka z wami dyskusja, jeszcze brakuje potwora spaghetti....
Może Swaróg jest prawdziwym bogiem.
Bóg i inne to wymysł czysto ludzki nie istnieją, że ludziom jeszcze nie zapaliła się lampka ostrzegawcza w głowie i nie zadali sobie pytania "dla czego wszelakie bóstwa przypominają w wyobrażeniach człowieka?" Hmm... no ciekawe dlaczego, pewnie dla tego bo sam człowiek sobie bóstwo sobie zmyślił.
2005 idąc z pracy z kolegą na przystanek, no właśnie..... ocknąłem się w szpitalu.. Z relacji kolegi dowiedziałem się że nagle bezwladnie osunełem się z impetem na ziemię (zupełnie tego nie pamiętam) przyjechała karetka stwierdzili zatrzymanie akcji serca i rozpoczęli reanimacje.. Jak wyżej pisałem ocknąłem się w szpitalu(byłem z tego faktu mega zadowolony) i zupełnie nic nie widziałem, poprostu NIE ISTNIAŁEM... Więc nie wiem jak mogli coś widzieć.. No chyba że ja nie zasłużyłem na taki "dar.."
Pozdrawiam... Bóg z nami
Czlowiek jak odchodzi czuje sie tak lekko tak fajnie ...tak swobodnie ...tylko jest to najgorsze jak umieramy swoadomie to jest straszne ten lek ta obawa ze trzeba zejsc z tego swiata wtedy jest to straszna przykrosc ...
Ile razy miałem śmierć Kliczniczną.
Po wypadku Czułem Straszliwy Bul w Klatce Piersiowej.
Trafiłem do Szpitala w Sanie Krytycznym
Przygotowanie do Koronografię .
Osoba Ktòra mnie Przygotowała do Badania włożyła mi do Lewej Dłoni Medaliki i Krzyżyk.
Podczas Koronografię Widziałem co mi Robią straszne zimno 1,5 Godzinie
Trafiłem na ERKE Stan Krytyczny. Funkcje życiowe 13/7 wąchania
W Końcu 0 Biała Kreska .
Powròt do Życia o Tyle że urządzenie nie wskazywało żadnych odznak Funkcji Życia.
Pielęgniarka Wzasła żebym wstawał więc wstałem.
Stojąc przy Łużku zapytałem ile tu Mam Stać przecież jest pod pięty do urządzenia Monitorujące moje Życie które
Nie wskazywało że Żyje.
Odłączyli Mnie
Łòżkiem Wjechali na Korytarz i Tam zostawili mnie przy
nim .
Więc Wiehałem Łòżkiem na salę i Położyłem się.
Do dziś Niewiem umarłem żyje jedni mòwiom że Nie Żyje.
Ja Przecież żyję jem wodę Pije chodzę Bòl w Klatce Czuje.
Wiele Razy powinienem nie przeżyć a Żyje Umierałem Cieszyłem się byłem Tak Zmęczony A Wesoły udręki się skończą do Còrki Moniki dołączę i MAMY.
Stanisław Jòzef Przło Rzeszów nr Karty Pielgrzyma 6 Pielgrzymka Warszawa-Częstochow z Wykorzystaniem Sierpień 2020 r Pomimo To Wszystko przeszedłem tą Trasę.💔
Umarłes i wyszles z ciała,potem powrociles do ciała.
W tym stanie co byłeś widzi się mówi, tylko Cię nie słyszą.
Żeby Cię usłyszeli musiał byś wyrazić Swoją wole- musiał byś to chcieć.
Pozdrawiam.
Pani w Pytaniu na Śniadanie mówiła o wypadku komunikacyjnym a teraz o chorobie. Przypadek? Nie sądzę😂
No właśnie. Ściema.
Zawiodła mnie ta kobieta, bo w PNŚ brzmiała na prawdę wiarygodnie...
Bo przeżyła śmierć kliniczną kilka razy matole
@@UmbertoBeco oczywiście
@@UmbertoBeco Łazarz przeżył śmierć raz a dobrze. Cztery dni i żadnych przeżyć. Jezus powiedział prawdę, że ,,śpi snem śmierci''
Ja wierzę w reinkarnację. Ciało umiera, dusza zamieszkuje w innym ciele. Nie ma "piekła ani nieba". Jest coś więcej, niż my możemy ogarnąć swoim umysłem. Też kiedyś przeżyłem taki stan, mając 5 może 6 lat. Ciężko chora, leżałam w łóżku i nagle zaczęłam oglądać wszystko z góry, co się działo w pokoju. Mama krzyknęła że chyba ze mną źle, zaczęli robić okłady, i ..... chyba wróciłam, jak żyję do tej pory. Więc nie wszystko jest takie oczywiste i proste.
POKUSA moja
W wiekszosci masz racje co napisałas jest iluzja mieba ,raju ,piekła.
Masz poczucie humoru.
Pozdrawiam
@@krzychuslowik4276jest piekło i niebo, nie ma żadnej reinkarnacji. Uwierz w Jezusa Chrystusa a będziesz zbawiony ty I twój dom.
@@arabofil tak się składa że od dziecka pamiętam swe dawne zycie,bardzo dawno temu.
Smierci klinicznej też doświadczyłem dlatego mam inne zdanie niż Ty.
Piszesz na podstawie co Cie nauczono i co doświadczyłeś w życiu swoim.
Oczywiście masz prawo do swojego zdania jak każdy.
Lekarze nie mają racji ludzie owszem mają rację
Wszystkiego najlepszego!
@@miroslawabalas3575 Co ? Xd
@@kjman8646 nic, kwestia poglądów.:E
@@miroslawabalas3575 Aha
@@miroslawabalas3575 Weny twórczej.
20 marca 2023 roku umarlem na 3 minuty , nie ma zadnego tunelu i swiatla
Ciekawe....
Tez tam bylam skakalam po zielonej lace w koncu wrocilam musialam wychowac dzieci😘😄💟
A dlaczego inne matki nie wróciły? Dlaczego Łazarz nie miał żadnych przeżyć podczas czterodniowej śmierci? Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Czlowiek nawet nie wie ze caly czas dusza jest w kontakcie z cialem to jest jej misia tu na ziemi wazne zeby szanowac ten dar laski
To są ludzkie spekulacje. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
3:50 czyli wg. tego typka ta dusza człowieka stałaby się bytem 4-wymiarowym? Skoro czas byłby dla niej tak przestrzenny jak 3 pozostałe wymiary i mogłaby się w nim poruszać jak po linii nie tylko w jednym kierunku?
można wieżyc lub nie, ale jak doświadczy się tego to zmienia się podejcie do wielu spraw,
Wierzyc.
Byłem sześć razy "pod nożem" i za szóstym razem był "odlot". Reanimacja na stole operacyjnym, boląca klatka piersiowa....Jakiś lot w tunelu...a na końcu przeraźliwie jasne światło które akurat nie oślepia...I nie za bardzo chce się wracać...
weź sobie DMT, będziesz miał taki sam odlot;)
Nie wiem co to jest DMT.....Ale mimo wszystko życzę dobrego samopoczucia A PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWIA.
do Vitek22 full chyba sam do końca nie wierzysz co mówisz. To tak jak byś nie wierzył w życie wieczne. Pan Jezus umarł za nasze grzechy, aby Zmartwychwstac i to jest prawda niezaprzeczlna
jezUS- "US"- skąd może być takie imię? żyd o takim imieniu? ahhaha to greckie imię. Religijna fikcja, teatr dla naiwnych gojów, kult śmierci. Sprawdź sobie wszystkie religie, powiązanie ze starożytnym egiptem itp...
ptah ozyrys to wszystko klony js
Jan Szemie
PIERDOŁY---CZLOWIEK NAWET NIE WIE IZ ZOSTAWIA TU CIAŁO-ODCHODZI TAK JAKBY ŻYŁ DALEJ,,,
Nieprawda,ja wiedzialem ze zostawiam moje cialo i parlem z calych sil aby do niego wrocic,podczas gdy slyszalem moja babcie z drugiego swiata jak mnie wolala
każdy ma swoje zdanie ja tam wierzę że jest Bóg 🙏🙌
Szatan też wierzy w Boga i drży. My mamy wierzyć w Boga ale i Bogu, czyli w Jego obietnice. (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA.
@@JurandJS Nie ma niebytu. Śmierć jest początkiem nowego życia w Niebie z Bogiem i bliskimi. Istnieje nagroda. A grzesznym wybaczy, chociaż zbrodniarzom i gwałcicielom już nie. ,,Zaprawdę powiadam wam, w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia." Łk 15, 7
Ludzie nie bójcie się śmierci. Żyjcie jak najlepiej umiecie, starajcie się jak najbardziej być dobrymi ludźmi a Bóg was nigdy nie odrzuci. Super relacje tego Pana i Pani. Doktorek oczywiście swój punkt widzenia tylko poprzez medycynę i książki. Pan doktor też kiedyś przekona się że opuści swoje ciało i nie jest to tylko wymyśl umierającego mozgu
Zgadzam się z tym
Nie wierze w boga
@@xwakomx2830 dobrze to tylko więc nieboj się śmierć i bądź grzeczny XD
@@DeezNuT6492 ja jestem ciekawy co sie stanie po smierci
@@xwakomx2830 to masz problem
Bardziej wierzę tej dwójce , która przeżyła to wszystko , niżeli lekarzynom , którzy nie mają pojęcia w większości o leczeniu ludzi ,a co dopiero o sprawach o których nie mają pojęcia.
A ja wierzę Bogu, bo tylko On nie może kłamać, a ludzie mogą. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
To se nie wierz, tylko jak będziesz miał problemy ze zdrowiem to radź sobie sam i trzymaj się zdala od szpitala.
@@fili-pes1275 Oj oj oj... powiedział co wiedział. Wsadź "se"palec pomiędzy cztery litery i powąchaj ,a nie szukaj zaczepki !!!!
Ciekawy jestem co tam jest ,najbardziej się chyba boję że niema kompletnie niczego ,jedno życie i kropka to byłoby straszne .
Pawel Niemiec byłoby i niestety tak jest
Pawel Niemiec spokojnie..bo jesli tam nic nie ma..a Ty gaśniesz..to i tak tego się nie dowiesz ze nic nie ma. W obu przypadkach jest calkiem niezle
W końcu ktoś otworzył oczy
Spokojna Twoja głowa. I dusza! Pozdrawiam.
Pawel Niemiec Możesz być spokojny. Tam jest to, co tylko sobie zapragniesz
Moja babcia miała śmierć kliniczną i zobaczyła łąkę pełną kwiatów a na środku była jej mama ale powiedziała jej wracaj na Ciebie jeszcze czas nie przyszedł i nagle powróciła akcja serca
Mi mamusia to samo opowiadała że też miała takie samo odczucie
Mamusia była bobaskiem, nastolatką, starszą osobą....?
@@michaparasol9892 nastolatką
Bardzo dużo takich przypadków
O, to w niebie rosną KWIATY? To z pewnością było na MARSIE!
Ale macie wyobraźnię.
Tzw. "Smierc Kliniczna" to pojecie umowne i nieco abstrakcyjne i tu nie chodzi o to czy naprawde umarles czy tylko na niby, chodzi o to ze doszedles do punktu w ktorym utraciles kontakt z cialem materialnym i stwierdziles ze znalazles sie juz tylko w swiecie duchowym, mozesz sie unosic, przenosic w inne miejsca nawet bardzo odlegle, przenikac przez sciany, etc. a wszystko to jest realne i istnieje.
A jeśli ktoś śpi i zachowuje się podobnie, czy to znaczy, że jego ,,dusza' wyszła sobie na spacer i za jakiś czas wróci? To są spekulacje. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
@@JurandJS . Tak, bardzo rztelnie i jestem niezwykle mile zaskoczony Twoja ogromna wiedza o Bibli. Ale tutaj mowimy w pierwszym rzedzie o smierci klinicznej a nie o snach ktore rzadza sie swoimi wlasnymi prawami, sa nieprzewidywalne, ktorych sens nie jest powszechnie znany i na ktore praktycznie nie mamy zadnego wplywu, wiec nie mozesz w pelni swiadomie ocenic jak sie zachowuje Twoja Dusza w czasie snu i musisz tez umiec odroznic wizje od halucynacji.
Twoje cytaty z Biblii sa dzisiaj powszechnie malo zrozumiale poniewaz nie odpowiadaja wspolczesnej wiedzy na temat zawartych w Biblii starozytnych przekazow o Zyciu i Stworzeniu Swiata, etc. Bierzesz je doslownie na poziomie wiedzy na jakiej zostaly wiele tysiecy lat temu sformulowane a zawarte w nich przeslanie nie interpretujesz prawidlowo na wiedze i jezyk wspolczesny, np. Twoj cytat: Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” nie odpowiadaja dzisiejszemu standardowi. Prawidlowo powinny one brzmiec: „z prochu powstales i w proch sie obrocisz“ a to jest duza roznica, poniewaz twoje cialo rzeczywiscie obroci sie w proch ale Twoj Duch, czyli Ty ani nie umrze ani sie nie zmieni tylko wroci do Swiatla czyli do Stworcy. Czlowiek sklada sie z Ducha i Materii, czyli „Proch“ jest Materia a „Duch“ jest niesmertelny, i Twoje „Ja“, czyli wszystko co w Tobie mysli jest „duchowej postaci“ i niesmiertelne, przynajmniej w pojeciu ziemskim.
Natomiast bardzo mi sie podoba twoje tlumaczenie słow, cytuje: „rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego“.
To bylo bardzo piekne. Ogolnie zgadzam sie z Toba ale cytowane wymaga jeszcze duzo interpretacji. Np.: .(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą''. Zgadza sie, tak wlasnie bylo ale jak nalezy to starozytne sformulowanie dzisiaj rozumiec? Potrafisz to wydarzenie zrozumiale wytlumaczyc? Pozdrawiam!
Śmiejecie się a szkoda bo powinniście być pewni że dalej też jest życie.
Marlena Maria Magdalena ale kto sie smieje?
Czyli drugie życie istnieje?
Jestem pewna że jest, na ziemi jesteśmy na chwilę - doświadczamy
Nie
@@sakazieczko Kto tak powiedział?
Tez bylem i widzialem i ktos kto tego nie przezyl chyba nie zrozumie. Swiat Duchowy istnieje i nie pomoga tutaj zadne inne teorie ignorantow. Te wszystkie żądania dowodow sa poprostu tylko smieszne. Ludzie maja mozliwosc dotrzec do Ducha Swietego ktory jest w kazdym z nas ale nie krzystaja z tego, dodam tez ze nie jest to latwe, kosztuje duzo nauki i rozumnego, logicznego myslenia ale i przede wszystkim i milosci a uczciwosc tez nie bylaby przeszkoda. A dowodow na istnienie Boga jest juz tysiace, wystarczy tylko „wystukac“ w googlu "dowod na istnienie Boga", tylko oczywiscie zeby te dowody zrozumiec to tez trzeba miec, no chociazby odrobine wiedzy, rozumu i umiejetnosci logicznego myslenia ale jak sie te warunki spelni to wiele rzeczy stanie sie nagle calkiem jasne i zrozumiale.
Nie byłam po drugiej stronie, po wypadku poczułam Bliską Obecność Jezusa, nieważny był wtedy ból,który wcześniej był nie do zniesienia. Pozostała tęsknota za Nim, czasami jet tak silna, że prawie nie do wytrzymania. Wiem,że Bóg jest i bardzo kocha Wszystkich, bez. wyjątku.
❤
@Nesla zachowaj to dla siebie. Przyjdzie kryska na Matyska.
wstąp do klasztoru i załóż obrączkę. KOcha, kocha...
Nesla jezu mnie też xddd
@@czesmalvina ?
Ciekawe doświadczenie ja też tam byłem i widziałem Boga ON naprawdę istnieje ktoś kto tam był to wie o czym mowa byłem też w piekle Piekło naprawdę istnieje i Jest bardzo przerażające
Te dwa światy niebios królestwo Boże i Szatańska otchłań Piekielna naprawdę Naprawdę są realne Duchowo
I nie jest to żart Jezus Chrystus naprawdę siedzi po prawej stronie Boga Ojca wszechmogącego 🙏Amen
@@kodex3247 co, a jak ja jestem niewierząca, ale nie jestem złym człowiekiem to gdzie idę?
@@-aimaee-3056 Tam gdzie wszyscy Biblijna nazwa to hebr. Szeol. grec. Hades. to znaczy Grób ludzkości. Ezech.18:4 ,,Każda dusza, która grzeszy ta umrze'' Odpowiada, czy nie?
@@-aimaee-3056nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg. Nigdy nie Zgrzeszyłem ani razu? Wątpię. Po to przyszedł Jezus aby wziąć na siebie Twoje grzechy i każdego innego człowieka aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął ale miał życie wieczne.
Tym którzy przeczą życiu pozagrobowemu powiem - jesteście zbyt przywiązani do ciała i wszystko chcecie wytłumaczyć w sposób racjonalny, swoim ograniczonym rozumem. Ale są rzeczy wielkie, niepojęte przechodzące nasze możliwości poznania i zrozumienia.
Panie Jerzy ale to tylko połowa prawdy , świat jaki jest wszyscy wiemy ale przechodząc na tamtą stronę radzę mieć się na baczności ponieważ tam również podlegamy manipulacji i przebierankom , istoty niefizyczne dopasowują się powiem do naszego stanu świadomości ,
w jakim celu ? , ptaszek ma zostać w klatce .
Biblia przeczy ,,życiu poza grobowemu. Czyżby Bóg nas okłamywał? Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
@@JurandJS Ty jeszcze długo będziesz zakłamywał rzeczywistość? Raportujesz do "owocu" te swoje banialuki strażnicowe, czy wklejasz to z braku lepszych zajęć? Dajesz się prowadzić grupie zakłamanych ludzi, którzy robią na tej sekcie niezły biznes i nawet w Boga nie wierzą 🤣🤣🤣
@@Joanna_m.3410 Sumienie cię dręczy? Ta społeczność jest najzdrowsza pod względem fizycznym, psychicznym, duchowym i moralnym. To znaczy, że korzysta z najzdrowszego pokarmu duchowego. Bardzo źle się mają ci, którzy zamienili ten zdrowy duchowy pokarm na ,,szarańczyn'' i dostali rozstroju duchowego i fizycznego. (2PIOTRA.2:12,13) ,,Ale ci ludzie są jak bezrozumne zwierzęta, które kierują się instynktem i rodzą się, żeby zostać schwytane i zabite. Wypowiadają się oni obraźliwie o tym, czego nie znają, i swoim zgubnym postępowaniem sprowadzą na siebie zagładę. Nieszczęście, którego zaznają, będzie zapłatą za popełniane przez nich zło. Dogadzanie sobie, i to nawet za dnia, uważają za przyjemność. Są plamami i skazami. Gdy razem z wami ucztują, uwielbiają propagować swoje zwodnicze nauki.''
Przeczytałem tylko fragment Twoich manipulacji. Wyrywasz z kontekstu i budujesz narrację. W tych fragmentach chodzi o śmierć ciała, a nie ducha. @@JurandJS
Już kiedyś słyszałem o tym, że ciało jest dużo mniejsze od duszy. To by tłumaczyło dyskomfort tego Pana po powrocie.
to co napisałeś kompletnie nie ma sensu. Dusza nie składa się z materii tak jak ciało fizyczne. Jest energią która ożywia ciało. Ten dyskomfort bierze się z tąd, że ciało nie jest IDEALNYM "skafandrem" dla ducha w materialnym świecie. Podobno dusza ma rozmiar setnej czy tysięcznej części ludzkiego włosa i może sie wcielić w różnego typu i rozmiaru ciała, zaczynając od muchy a kończąc na słoniu czy wielorybie. Rozmiar fizyczny nie ma tu nic do rzeczy patrząc z materialnego punktu widzenia, gdyż dusza nie jest materialna i na pewno nie jest jej ciasno w ciele. Co najwyzej, po wyjściu z ciała, wracając do niego przez chwile może czuć się jak w rękawiczce czy jakiejś powłoce która odczówa ból, zmęczenie, jest ograniczona i wydala z siebie różne paskudne rzeczy typu kał, mocz czy pot :D Nawiasem mówiąc, ta materialna "powłoka" czyli ciało nie jest idealne jak duch/dusza ;)
@@BR-yc8yl Takie wyjaśnienie, to filozofia połączona ze spekulacją. Tylko Biblia daje odpowiedzi sensowne, logiczne i zgodne z nauką. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Anioły i demony są od nas o połowe mniejsze, a archanioły i szatany 10x większe
Przechodzilam to dwa razy ...ostatnio 10 lat temu w szpitalu w Gorzow Wlkp...tak jest to prawda ....Wiem ze nigdy bym nie uwierzyla kiedy ktos by mi opowiadal ....byc moze byc o tej osobie nie tak pomyslala ...Rozumie ludzi ktorzy nie wierza ...
Ja jestem osoba niewierzaca, ale jako dwunastolatka, przezylam dokladnie to samo, o czym ten pan mowi. Byla niezwykla przyjemnosc, krazenie ponad wlasnym cialem,"anielskie" spiewy, teczowe barwy, i niechec do powrotu do ciala. A potem, jako osoba dorosla, bylam w wypadku, reanimowano mnie, i ocknelam sie bez jakichkolwiek wspomnien i wrazen- kompletna pustka. No i nadal nie wiem, jak to bedzie, kiedy bede umierac.
Przeżyłaś takie coś i jesteś niewierząca? To chyba naprawdę się bronisz rekami i nogi przed Bogiem
@@WD-uo9kf Coś w rodzaju „sztucznego” ateizmu.
No wiesz... Bo modne jest bycie ateistą.
@@shoter7277 Masz rację
:
Po ayahuasce sa silniejsze loty i wizje
Wierzyć i ufać Bogu to najważniejsze
lecz sie patologio !
Mógł pan kliknąć w ten czas gdy zabili Sikorskiego -byśmy coś więcej wiedzieli
Bardzo chciałbym przejść śmierć kliniczną, może łatwiej bym zrozumiał pojęcie śmierci..
Mam 72 lata. W wieku 40 lat , z powodu nowotworu macicy przechodziłam operację brzuszną w celu usunięcia wszystkich narządów kobiecych.
w trakcie operacji popełniono błąd i przecięto mi tętnicę brzuszną.Dostałam silnego krwotoku i...nagle znalazłam się w sali operacyjnej. Stałam obok i oglądałam jak mnie reanimują. Widziałam też jak jakaś butla się zacięła a lekarz krzyknął ,,K...a, stracimy ją.,,
Jednak po długiej rekonwalestecji wróciłam do zdrowia. Jestem babcią 13 wnucząt. Bóg dał mi drugie życie. Wcześniej Go nie znałam, bo wychowywali mnie rodzice ateistyczni. Nikt nie przekazał mi wiary.
Chociaż pielęgniarka asystująca potwierdziła to co ja widziałam, to szpital zaprzeczył.
Obniżono parametry moich badań przed operacją a podniesiono po operacji.
Zresztą mnie nie zależało, żeby kogoś ciągać po sądach.
To doświadczenie bardzo mnie ubogaciło wewnętrznie i zmieniło całkowicie moją mentalność. Jestem bardzo wdzięczna za to wydarzenie.
Marta Zawada,Pani Beata przechodziła śmierć kliniczną dwa razy.Proponuję najpierw dowiedzieć się dokładnie i dopiero później wypowiadać.
jazda,wychodzisz z ciała ,patrzysz i myślisz dalej jestem. Co jest najciekawsze to już potwierdzone berdziej .
A gdy śpisz, to czy odrywasz się od ciała i idziesz sobie na zwiady? Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Wierzę w śmierć kliniczna ale najbardziej przerażające jest to że niektórzy widzą siebie jako starszych
Tak to jest prawda ja widzialam moja babcie ,ktorej nigdy na oczy noe widzialam tylko na zdjeciu nawet tak samo byla ubrana ...i to samo moja corka majac t latek tez to przezywala widzac siebie mloda i starsza to zn moja mame ktorej rowniez nigdy na oczy nie widziala ...trzeba to samemu przejsc ...pozdrawiam
Błogosławionego Czasu Kochani :) to jest Boskie odczucie , także byłam podczas porodu już po drugiej stronie razem z moją obecnie teraz 28 -letnią córeczką Samantą :) swoje ciało oglądałam z góry , mocno zdziwiona iż tyle lekarzy panikuje w sali porodowej walcząc o moje życie ! Szczęść Boże
Joanna Suska -Brzozowska kłóćmyodrzucic
To się nazywa halucynacja
Moze wtedy dali ci jakis narkotyk zebys przezyla lol
To tylko halucynacje umierającego mózgu;) Polecam poczytać o projekcie Aware, prowadzonym kiedyś w stanach. W skrócie, lekarze zostawiali dla takich "wychodzących z ciała" ludzi wysoko na szafkach różne przedmioty, gazety, czasem kartki z cyfrą lub jakąś nazwą. Po wybudzeniu pytali się co tacy ludzie widzieli i czy widzieli co się tam znajdowało na tej szafce. Jak myślicie ile osób zgadło, tak dobrze myślicie okrągłe zero. Czyli są to po prostu omamy i to udowodnione badawczo, nie głupimi domysłami.
Co ty ćpiesz ?
mama wie że ćpiesz ?
Człowiek nie boi się momentu śmierci, ani nawet bólu, ale nieistnienia... skoro już istnieje, śmierć jako zatrzymanie istnienia jest perspektywą tak przerażającą, że wielu z nas wolałoby perpsektywę życia w czeluściach piekła niż po prostu nieistenienia w ogóle. Strach przed smiercią był głownym źródłem powstania religii, historii zbawienia, proroków, mesjaszów, sądów ostatecznych, nie ma i nigdy nie bedzie na tym świecie, który znamy coś gorszego niż myśl, że po śmierci ciała fizycznego przestaniemy istnieć. Żaden ból, żadna trauma nie jest tak rozpaczliwa jak ateistyczna wizja końca życia. Dlatego mimo szczerych chęci nigdy nie umiałabym być ateistką, bo już samo to mnie przeraża. Muszę wierzyć, by funkcjonować, by jakoś żyć. Czy wy też tak macie?
co ty wygadujesz ja boje się bólu a teraz cierpie bez ból istnienia
A i napewno są ludzie którzy mają tak samo jak ty i ci którzy kompletnie inaczej każdy jest inny
"Błogosławieni, którzy w Panu umierają, bo drogocenna jest śmierć sprawiedliwego przed Obliczem Pańskim" [por. Ap 14,13; Ps 116,15].
Śmierć to najpiękniejsza chwila w życiu człowieka. Śmierć to lot duszy z więzów ciała, lot orli, - to rzucenie się w objęcia Ojca Niebieskiego, to lot zjednoczenia się najściślejszego z całą Trójcą Świętą, z całą Potęgą Miłości, to zatopienie się w przepaści Tej Miłości. To rozpłynięcie się w Oceanie Miłości, zniknięcie jak kropla wody w morzu. Zniknie dusza tak, jak kropla wody w morzu. Nie będzie już jej, ale będzie miłość, a gdzie jest miłość tam jest Bóg. Dusza zatopiona w Bogu stanie się z Nim Jedno w nierozerwalności, tak jak nierozerwalny jest Bóg w Trójcy Jedyny...
www.duchprawdy.com/s_medarda_zofia_wyskiel_o_smierci.htm
Mariusz Pawełczuk Nie wiadomo czy jest tak czy go nie ma można jedynie się opierać na tych opowiem z pogranicza śmierci bo inne rzeczy nie są żadnymi dowodami.
Anders Lui Brezona
Wiara.us
No ja kiedyś dostałem taki atak kręciło mi się w głowie jak by ktoś mi ścisł płuca serce waliło i zobaczyłem w kilka sekund wydarzenia z dzieciństwa jak by całe życie przeleciało...nikt mi nie wierzy XD
Wierzę że tak jest jak przeżyły te osoby. Wiara w Boga jest najważniejsza, czyńmy dobro by później spotkać się z Bogiem. Szczęść Boże.
Wiecie państwo, macie rację tam nie ma czasu. Ja do dziś nie noszę zegarka. Na początku potrafiłem powiedzieć co do minuty ktora jest godzina. Ten pan opowiada o świetlistej istocie,że kazała mu wrócić, mnie również taka istota kazała wrócić " mówiąc " że mam coś ważnego do zrobienia. Do dziś nie wiem co, bo mi tego nie powiedziała.Moja śmierć kliniczna miała miejsce ponad 20 lat temu. Pozdrawiam wszystkich profesorów, nie przeżyliście tego ,więc nie plećcie bzdur.
Wiedza nt. co może spotkać w przyszłości może nas przerastać, gdybyśmy znali, często to droga prowadząca do rozwoju osobowości.
Ludzie lubią fantazjować. Przecież Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Przestań wciskać ludziom te swoje brednie z tej książki
@@JurandJS
@@pierdylll Wolisz słuchać bredni ludzi w amoku? Twój wybór. Napawaj się tymi sennymi historyjkami.
byłem ta,,i jak kazdy z nas tam wrócę..ale ja..ja tam wróce bo chce tam kogoś spotkać...może spotkam ..i bedę szczesliwy może.
Panstwo doswiadczyli tylko przedsmak tej drugiej rzeczywistosci.
Bardzo wierzę w cudownego Pana Boga i w cudownego Pana Jezusa i w cudowną Pannę Maryję i w cudownego Ducha Świętego i w cudownego Anioła Stróża
Popieram Cie, ja tez wierze Pana Boga i w cudownego Ducha Świętego i w cudownego Anioła Stróża.
Ja więżę ale nie jestem tej wiary ;)
A ja wierzę w Boga i tylko w Jego Słowo. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Gleboko wierze ze spotkam meza po drugiej stronie gdy umre i to mnie jeszcze trzyma przy zyciu niechBog jest z nami
wszyscy, którzy przeszli zatrzymanie akcji serca i opowiadają taką samą historię, w chwili zatrzymania akcji serca dusza opuszcza ciało . Hmmm A jak tłumaczą ludzie innych wyznań ? Ludzie nie dzieli się na wyznania ...
Zapewne widzą to co im wpaja przez lata ich wiara.
Tylko, że te przeżycia mieli też niewierzacy.
@@lakshmi9914 Bo sa to halucynacje w mozgu medycznie wyjasnione. Jezeli komu potrzeba to moge wytlumaczyc.
To co ja widziałam nikt nie widział
Ludzie nawracajcie się Przyjmijcie Pana Jezusa Chrystusa do swojego serca bendziecie zbawieni Czytajcie ewangelię (biblię)📚👈 i wierzcie w nią 📚👈proroctwa biblijne wypełniają się na naszych oczach👁👁 ludzie uwierzcię i Przyjmijcie do swojego serca Pana Jezusa Chrystusa póki nie jest za późno, Pozdrawiam wszystkich braci i siostry w imieniu Pana Jezusa Chrystusa Boga żywego i Sprawiedliwego żyjącego na wieki wieków Amen!!!
life is Lord jesus Christ Christ cozy istnieje pieklo..
Co powiedzial papier-mâché na temat pieklo
Miałam smierć kliniczna po wypadku samochodowym ,nikt nie dawal mi szans a żyje ,dzięki Bogu ❤️bóg istnieje naprawdę jak niebo cudowny widok ❤️
Ludzie nawracajcie się Przyjmijcie Pana Jezusa Chrystusa do swojego serca bendziecie zbawieni Czytajcie ewangelię (biblię)📚👈 i wierzcie w nią 📚👈proroctwa biblijne wypełniają się na naszych oczach👁👁 ludzie uwierzcię i Przyjmijcie do swojego serca Pana Jezusa Chrystusa póki nie jest za późno, Pozdrawiam wszystkich braci i siostry w imieniu Pana Jezusa Chrystusa Boga żywego i Sprawiedliwego żyjącego na wieki wieków Amen!!!
czemu jak cos sie uda (w tym przypadku ze zyjesz) to dzieki bogu a jak cos sie nie uda to juz nie?
@@believejesuschristreadtheb8113 kiedyś jedna osoba po śmierci klinicznej opowiadała, a to był ateista, że religia tam nie ma znaczenia, a ludziom objawia się tam ten, w którego wierzyli, ale autentycznie, on jako ateista spotkał po prostu inteligentne światło, i też nie chciał wracać, natomiast dostał informacje że wyznanie jest na ziemi, ale tak naprawdę nie odgrywa roli, tylko to kim byłeś.
@@SLAVIC.761 bardzo mądrze powiedziane 👍👍👍👍👍
Jeśli wierzysz w Boga to powinnaś wierzyć Jego słowu na ten temat. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Przejście tego zostawia ślad w psychice . Bo było tak wspaniale a musiałam wrócić .Ale zawsze w ciężkich chwilach pytałam dlaczego muszę żyć musi być tego ważny cel . Tak teraz jest nic nie dzieje się bez przyczyny
To prawda Bóg ma plan wobedz tych ludzi
@@danutadomin6964 Właśnie. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Ja wierzę w wto że jest życie po śmierci i bardzo w to wierzę
Oby tak było
A co na to Bóg?
Ciało umiera, dusza wędruje...
roman jankowski prawda
Pozostawiamy swój "kombinezon"/"awatar" i "lecimy dalej" :)
byle księżycowi nie złapali wiec uciekać od muzyki i fajerwerkow, kierowac się w strone bieguma polnocnego - to ten nad szwecja --_-- do wejścia do srodka ziemi gdzie mieszkają nasi, uciekać od księżyca bo to reptylska planeta wojenna zwana lewan i nic dobrego nas tam nie czeka, miliony naszych wiezi ksiezyc
W jaki sposób zostało to udowodnione?
tgstudio85 W żaden i bardzo słusznie :) Wiara jest pokorna, rozum pełen pychy i egocentryzmu
Zaufaj Bogu Jezus Chrystus istnieje iMatka Boża tylko trzeba się modlić szczególnie zagłębiać się w tej modlitwie a nie tylko odpekac różaniec prosić prosić nawet własnymi słowami zwracać się do Boga Jezusa Chrystusa Matki BOŻEJ DUCHA ŚWIĘTEGO SPRÓBUJCIE PRZEZ CO NAJMNIEJ MIESIĄC A ZOBACZYCIE ROZNICE AMEN
Wierzymy w co chcemy, i tolerujmy wierzących inaczej.
Sztywniak Sztywny nie
Firek duchy oraz zjawiska paranormalne są prawdą
@@loopilop100z8 To pokaż mi je.
BraDombor Ta dam. Mam nerwicę, excuse me. F42.2.
@@loopilop100z8 😂
A co jeśli umrzemy i Bóg się zapyta "Jak było w niebie?"
O lol jaki plot twist by byl
Najwieksza ignorancja wspolczesnych ludzi - wierzacych jak i niewierzacych w Boga, jest to ze mysla ze maja tylko 1...
jedno... zycie ! TO nie prawda, zylismy przed wejsciem do tego obecnego ciala
kiedys weszlismy do obecnego ciala...ale WEJSCIE do ciala oznacza ograniczenie i ignorancje
Prawie wszyscy sa pod wplywem tej blednej koncepcji - to jest moje jedyne zycie - dlatego musze wycisnac z niego tyle ile sie da
w rezultacie tego ludzie zyja jak w malignie nie wierzac w nic...nawet jak slysza taka historie
ale jak przyjdzie koniec tego ciala juz za pozno cos zmienic
Reinkarnacja jest faktem ale byla tlumiona przez religie chrescijanska....
czas sie przebudzic - nie oznacza to przestac wierzyc w Boga
@Buy Ad Idea > napisalem to bo tam bylem ... nie jestes w stanie tego zrobic na stale , masz cialo dla powodu. Zeby sie udoskonalic , nie da sie uciec...
Spekulant jakiś? Powinieneś pamiętać, że kiedyś byłeś zwierzakiem i coś cię zżarło.
Jako ludzie jesteśmy zbyt prymitywni żeby zastanawiać się nad kwestami Boga, wszechswiata, życia, śmierci. Dużo myslalem i ostatecznie nie mam pojęcia co jest prawda. Niczego nie można wykluczyć. Być może po śmierci nie ma nic, być może jest, być może to symulacja lub Matrix lub jeszxse coś innego, jakiś test itd. Niczego nie wiesz
Ja wierzę w to co mówią ci ludzie
Ko
Ludzie mówią to, w co chcą wierzyć. Lubią spekulować. Prawdę na ten temat można znaleźć w Biblii. Szkoda, że wolą bazować na opowieściach a nie wiarogodnych słowach. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
I NA ZIEMI SIE ZDARZA,ŻE KOGOŚ MYŚLAMI ŚCIĄGAMY.JA TEZ PRZEŻYŁĄM TAKĄ ŚMIERĆ,ALE SAMA SOBĄ NIE DYSPONOWAŁAM.PROSTO Z SALI PO CHMURACH,BIEGŁAM PRZED ZŁOTĄ BRAMĘ.TAM ŚPIEWAŁY KWIATY.TAK,CZASU NIE MA TAM.JA Z KOLEI PRZEZ TE 4 SŁYNNE MINUTY PRZEŻYŁAM OGROMNĄ RADOŚĆ,KTÓREJ NIE DA SIĘ TU ANI OPISAĆ,ANI PRZEZYĆ.WIERZCIE MI .TO NIE MILIONY I MIŁOŚĆ.TO UCZUCIE WIELKIEJ RADOŚCI ŻYCIA,MILIONY RAZY SILNIEJSZE I PIĘKNIEJSZE,NIŻ TUTAJ.
Ja umarłam i nie zylam ponad 2 godziny. Ale widać jeszcze nie nadszedł mój czas. Dostałam od Pana Boga nowe serce, to serce było z złota. Potem zdarzało mi się jeszcze kilka razy iść droga na tamten świat.niewiem jak to się działo, ale jakaś siła wracała mnie z powrotem na ziemię.Jezeli tu na ziemi robisz komuś krzywdę. Zadajesz mu ból jeżeli ten ktoś płacze, cierpi przez Ciebie, to na tamtym świeci Ty to czujesz w sobie. Ten ból płacz i cierpienie tej osoby która krzywdzisz. Przeżywasz to samo żeby wiedzieć jak ta osoba cierpiała.
yhy
@@jakubfijakowski5160To ... yhy,.. to w jakim języku. Kaczym, byczym, czy indyczym.
Coś wspaniałego . Naprawdę chciałabym to przeżyć. Niech Bóg ma Cię w opiece .
jprdl widać odrazu że kłamiesz
psst... bóg nie istnieje
Wydaje mi się że osoba umierająca widzi ostatnie chwile swojego ciała, życia a potem... No mam teorie ale jest długa....
Słucham twoich teori?
@@mati_ez05 say whaaaaat
@@bossky7696 lol napisałeś w komenatrzu "No mam teorie ale jest długa" więc napisz ją
potwierdzone jest to że człowiek przed smiercią widzi całe życie lub jak ktoś woli przelatuje mu przed oczami
a i dawaj tą teorie
@@mati_ez05 Darwin też miał swoją teorię. Niestety umarł poszukując brakującego ogniwa łączącego człowieka ze zwierzęciem.
Na UA-cam jest mnóstwo tego typu relacji, najwięcej z nich stanowią oczywiście materiały anglojęzyczne. Po wpisaniu frazy „NDE” (“Near Death Experience”) wyskakuje setki jak nie tysiące rekordów 😉
tego nie da sie sluchac przez ta dzwoniaca muzyke w tle
Stało się to w roku 2013, zatem 6 lat temu... Byłem wtedy młodym człowiekiem, ale wciąż dobrze pamiętam, kiedy przechodziłem przez ulicę z woreczkiem pełnym ogórków... Matula wysłała mnie po nie, gdyż miała zrobić ogórkową dla chorej prababki. Prababci ulubionym daniem była własnie ta zupa, a ponieważ była osobą niesamowicie religijną, diabeł zechciał narobić krzywdy jej i jej bliskim. Przechodząc ulicą straszna i czarna siła wytrąciła mi ogórki na ziemię, a ja we wielkim przerażeniu schyliłem się prędko, by je podnieść. Kątem oka widziałem, jak diabeł ucieka z miejsca zdarzenia, a za nim pojawia się samochód, który w mgnieniu oka mnie przejechał... To była śmierć kliniczna, znalazłem się w Niebie, spotkałem tam moją prababcie, która powiedziała mi, że nie może doczekać się ogórków, a ja ze łzami w oczach odrzekłem, że ogórki zostały przejechane. Babcia wsparła mnie słowami "Bóg w domu, ogórki w domu, nie martw się moim losem, nie tyle ogórków w życiu zjadłam." Poczułem wielką radość i się przebudziłem. W szpitalu matula poinformowała mnie, że moje przebudzenie jest cudem, ale też przekazała mi straszną wiadomość, że moja prababcia zmarła, gdy spałem. Pocieszyłem mamę mówiąc, że spotkałem prababkę w Niebie, gdzie ma tyle ogórków ile tylko zapragnie... Mama nie kryła swoich łez. Bóg jest wielki.
Zupa ogorkowa Mniam Mniam....Dobrze prababcia wiedziala co zdrowe...Dlatego tak dlugo zyla
Piękne świadectwo. Bóg zapłać
Piękne świadectwo i zdrowe ogórki. Módl się za dusze, które jeszcze nie dostąpiły zaszczytu bycia w Niebie :)
Pierdol, pierdol ja posłucham...
Napisałeś to w taki sposób ze brzmi jak sarkazm ale to jest prawdziwa historia ?
A Pani Beata w PnŚ mówiła że przeżyła śmierć kliniczną po wypadku a tu że z powodu powikłań po chorobie
Witajcie w wieku 19 lat przeszłam śmierć kliniczną , każdy widzi to na swój sposób ale ja widziałam wielkie drzwi jasne bijące pełnym ciepła a przy drzwiach siedział Św Piotr powiedział mi tylko ze to nie czas bym tu była ze przyjdzie czas ze wrócę spędzę ten wieczny czas z moją kochaną babcią i rodzinką. Ja od dziecka choruje na niewydolność nerek i moja wiara jest wielka i wiem ze gdy odejdziemy pójdziemy tak gdzie nie ma wojen ze nikt nikogo nie rani wierze w to
Domcia Rucio s zwierzęta widzialas.?
Widziałam Św. Piotra , widziałam duże drzwi a przy drzwiach Św Piotr powiedział mi ze mam czas by wejść do nieba, gdy przyjdzie moment spotkam się z moją rodziną , babciami dziadkami oraz rodzeństwem bratem i siostrom .Pani Moniczko Postawa zapraszam do obejrzenia filmu pod tytułem CHATA to właśnie ten film opowiada co tak naprawdę jest po drugiej stronie. Kiedyś bardzo bałam się umierania teraz już nie. Tyle człowiek w swoim życiu przechodzi ale tajemnice Pana Boga dowiemy się jak będziemy tam wierze że jest życie po drugiej stronie ze są zwierzęta , bo jaki miałby sen życia gdyby nie było światła w tunelu. PAni Moniko życzę Pani dużo zdrowia jeśli Pani chce pogadać podam fb .
web.facebook.com/DomiMahadhii tu mnie można znaleźć . Buuziaki
Domcia Rucio dziękuję bardzo i również życzę dużo zdrówka ,☺️chętnie obejrzę.
Oni już odpokutowali swoje grzechy więc po co takie myśli ja wierze moja wiara jest bardzo wielka
@@dominikarucio4072 niech Pani to powie osobom które przeżyły Auschwitz, to nie jest pocieszające i uderza w podstawy wiary o nie istnienu kary za nasze uczynki po śmierci.
Wierzę..że będziemy żyć dalej ..tylko w innym wymiarze.🤔
Jest wiele osób , które zostały " przywrócone " do życia. Relacjonują one rzeczy dziejące się w szpitalu, w pokojach obok , w domach rodzinnych , relacjonują one wszystko co działo się w miejscach ,które zostały "odwiedzone" przez osoby pozostające w stanie śmierci klinicznej. Osoby te opowiadają szczegóły , których widzieć/ znać absolutnie nie powinny. Nie da się w racjonalny sposób wytłumaczyć tego typu relacji z "duchowej podróży". Dodam ,że wszystkie relacje są zgodne z prawda , co potwierdzają osoby , których dotyczą opowieści osób w stanie śmierci klinicznej. Osoba podająca się za lekarza z filmu niestety nie wie o czym mówi , bo śmierć kliniczna to moment kiedy zaprzestaje się reanimacji i stwierdzona zostaje śmierć mózgu. Na podstawie badania lekarz wydaje akt zgonu. Wiele osób relacjonujących swoje "podróże za światy " miało stwierdzoną przez lekarzy śmierć mózgu, brak reakcji na jakiekolwiek bodźce. Jeden z członków na forum ONZ opisuje swoje doznania , gdy był martwy przez 40 minut. Jak kogoś interesuje podaję link ua-cam.com/video/Bmyx9qJkeQQ/v-deo.html
Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Ja się boje ze się odrodze i zapomnę o mojej rodzinie a szczególnie rodzicach i bracie
bzdura totalna ,niw sluchajcie tego.Mialem to samo,Nic nie ma,Zadnego tunelu ,nic zero
NIE BĘDZIESZ MI MÓWIŁ CO MAM A CZEGO NIE MAM SŁUCHAĆ , I W CO WIERZYĆ.
@@Squakea Dokładnie
Moim zdaniem nie każdy będzie miał życie wieczne ......
Ktoś powiedział że prawdziwe życie zaczyna się tam...jak opuścimy ciało.
Kto tak powiedzial?
@@spawacz3072 Platon
@@iranskiekomedie3728 pozna godzina a ty dzbanie wina ogladasz smierc kliniczna?,albo masz nierowno pod sufitem,albo zes sie faktycznie wina ozlopal
@@spawacz3072 urok oglądania jutuba w nocy.
piękny wiersz jak coś
Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
Napewno jest.Bo inaczej zycie byłoby bez sensu,rodzic sie i umierac i tyle. Jestem przekonany ze jest zycie tyle ze w innej egzystencji. A ci co nie wierza w to to poprostu ludzie bez wiary.
Przecież mamy obietnicę Pana Jezusa że na ziemi mamy być wypróbowani ziemią nie jest nasza Ojczyzną nasze miejsce na wieki jest przygotowane w Niebie i mamy tak żyć żeby się tam dostać i doszła do mnie taką nauką że będziemy CAŁĄ WIECZNOŚĆ żałować że nie kochalismy Pana Boga
Nie ma przenoszenia się wstecz... Jest "film"... Tyle doświadczyłem...
Albo mi się wydaje albo kiedyś oglądałem jak ta kobieta opowiadała że wszytko działo się przez wypadek a tutaj mówi że przez chorobę :|
Chyba inny babsztyl ua-cam.com/video/0Qx_3YIZTwg/v-deo.html
Możliw xD
@@Zbychu93 To ta sama kłamczucha. Nawet imię się zgadza.
Ampeiron głupoty gadasz chłopie
Wcześniej ta pani mówiła ze miała wypadek w pns Autobusem a teraz ze w wyniku zdrowia ?? Nie kumam??
Bo wymysla zawsze nowe historie.😂
Dokładnie tak. Pani wcześniej miała wypadek komunikacyjny a teraz co innego. Ewidentnie kłamie
Obejrzyjcie 20m2. Ta pani mówi, że przeżyła śmierć kliniczną 3 razy- jeszcze raz jak miała 8 miesięcy. Ona nie kłamie, tylko opowiada raz o jednej A raz o drugiej śmierci.
Bo ludzie klamia.
ALE to nie znaczy ze takie cos nie istnieje.
Niektorzy wykorzystuja i zmyslaja.
No ta pani zmartwychwstała. Nie naśmiewam się bo sam raz za życia umarłem. Potwierdzam uczucie spadania przy czym ja widziałem obracający się nieboskłon a później światło i pamiętam moją rozmowę z Nim na zasadzie przekazu myśli nie słyszałem żadnych głosów.
Kiedy mnie reanimowano byłam w tunelu było tam ciemno daleko daleko było widać jasność która aż radziła mnie w oczy czułam się bardzo dobrze zero bólu tak spokojnie, blogo chciałam iść w kierunku światła ale w tym momencie nagle otworzyłam oczy ujrzalam reanimujacych mnie lekarzy
Wierze Ci.
Tunel to pułapka,prawdziwe Swiatło nie razi oczy.
Pozdrawiam
Kobieta mówiąc często zamyka oczy a to oznacza tylko jedno - NIE MÓWI PRAWDY . Pewnie opowiada przeżycia za kogoś kto sam tego zrobić nie chce albo po prostu KŁAMIE .
Jeśli to co mówi jest sprzeczne z Biblią to nie mówi prawdy. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
(Ewangelia Łukasza 11 )
------------
1 A gdy przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, jeden z jego uczniów powiedział do niego: Panie, naucz nas się modlić, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów.
2 I powiedział do nich: Gdy się modlicie, mówcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech będzie uświęcone twoje imię. Niech przyjdzie twoje królestwo. Niech się dzieje twoja wola na ziemi, tak jak w niebie.
3 Dawaj nam każdego dnia naszego powszedniego chleba.
4 Przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciwko nam zawinił. I nie wystawiaj nas na pokusę, ale wybaw nas od złego.
5 I powiedział do nich: Któż z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby;
6 Mój przyjaciel bowiem przyszedł do mnie z drogi, a nie mam mu co podać?
7 A on z wewnątrz odpowie: Nie naprzykrzaj mi się. Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać ci.
8 Mówię wam: Chociażby nie wstał i nie dał mu dlatego, że jest jego przyjacielem, jednak z powodu jego natarczywości wstanie i da mu, ile potrzebuje.
9 I ja wam mówię: Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone.
10 Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a temu, kto puka, będzie otworzone.
11 I czy jest wśród was ojciec, który, gdy syn prosi go o chleb, da mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy zamiast ryby da mu węża?
12 Albo gdy prosi o jajko, czy da mu skorpiona?
13 Jeśli więc wy, będąc złymi, umiecie dawać dobre dary waszym dzieciom, o ileż bardziej wasz Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą?
14 I wypędzał demona, który był niemy. A gdy demon wyszedł, niemy przemówił, a ludzie się dziwili.
15 Lecz niektórzy z nich mówili: Przez Belzebuba, władcę demonów, wypędza demony.
16 Inni zaś, wystawiając go na próbę, żądali od niego znaku z nieba.
17 Ale on, znając ich myśli, powiedział do nich: Każde królestwo podzielone wewnętrznie pustoszeje, a dom skłócony sam ze sobą upada.
18 Jeśli i szatan jest wewnętrznie podzielony, jakże przetrwa jego królestwo? Mówicie bowiem, że ja przez Belzebuba wypędzam demony.
19 A jeśli ja przez Belzebuba wypędzam demony, to przez kogo wypędzają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami.
20 Ale jeśli ja palcem Bożym wypędzam demony, to istotnie przyszło do was królestwo Boże.
21 Gdy uzbrojony mocarz strzeże swego pałacu, bezpieczne jest jego mienie.
22 Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i zwycięży go, zabiera całą jego broń, na której polegał, i rozdaje jego łupy.
23 Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza.
24 Gdy duch nieczysty wychodzi z człowieka, przechadza się po miejscach bezwodnych, szukając odpoczynku, a gdy nie znajduje, mówi: Wrócę do mego domu, skąd wyszedłem.
25 A przyszedłszy, zastaje go zamiecionym i przyozdobionym.
26 Wtedy idzie i bierze ze sobą siedem innych duchów, gorszych niż on sam, i wszedłszy, mieszkają tam. I końcowy stan tego człowieka staje się gorszy niż pierwszy.
27 A gdy on to mówił, pewna kobieta spośród zgromadzonych powiedziała do niego donośnym głosem: Błogosławione łono, które cię nosiło, i piersi, które ssałeś!
28 On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go.
29 A gdy ludzie się gromadzili, zaczął mówić: Pokolenie to jest złe. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, oprócz znaku proroka Jonasza.
30 Jak bowiem Jonasz był znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie i Syn Człowieczy dla tego pokolenia.
31 Królowa z południa stanie na sądzie z ludźmi tego pokolenia i potępi ich, bo przybyła z krańców ziemi, aby słuchać mądrości Salomona, a oto tu ktoś więcej niż Salomon.
32 Ludzie z Niniwy staną na sądzie z tym pokoleniem i potępią je, ponieważ pokutowali na skutek głoszenia Jonasza, a oto tu ktoś więcej niż Jonasz.
33 Nikt nie zapala świecy i nie stawia jej w ukryciu ani pod naczyniem, ale na świeczniku, aby ci, którzy wchodzą, widzieli światło.
34 Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest szczere, to i całe twoje ciało będzie pełne światła, a jeśli jest złe, to i twoje ciało będzie pełne ciemności.
35 Uważaj więc, aby światło, które jest w tobie, nie było ciemnością.
36 Jeśli zatem całe twoje ciało będzie pełne światła, nie mając w sobie żadnej ciemnej cząstki, całe będzie tak pełne światła, jak gdy świeca oświetla cię swoim blaskiem.
37 Kiedy to mówił, pewien faryzeusz poprosił go, aby zjadł u niego obiad. Wszedł więc i usiadł za stołem.
38 A faryzeusz, widząc to, dziwił się, że nie umył się przed obiadem.
39 Wtedy Pan powiedział do niego: Teraz wy, faryzeusze, oczyszczacie to, co jest na zewnątrz kubka i misy, ale to, co jest wewnątrz was, pełne jest zdzierstwa i nieprawości.
40 Głupcy, czyż ten, który uczynił to, co jest na zewnątrz, nie uczynił też tego, co jest wewnątrz?
41 Raczej z tego, co jest wewnątrz, dawajcie jałmużnę, a wszystko będzie dla was czyste.
42 Ale biada wam, faryzeusze, bo dajecie dziesięcinę z mięty, ruty i z każdego ziela, lecz opuszczacie sąd i miłość Boga. To należało czynić i tamtego nie opuszczać.
43 Biada wam, faryzeusze, bo kochacie pierwsze miejsca w synagogach i pozdrowienia na rynkach.
44 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo jesteście jak groby, których nie widać, a ludzie, którzy chodzą po nich, nie wiedzą o tym.
45 I odezwał się jeden ze znawców prawa: Nauczycielu, mówiąc to, i nas znieważasz.
46 A on powiedział: I wam, znawcom prawa, biada, bo obciążacie ludzi brzemionami nie do uniesienia, a sami nawet jednym palcem tych brzemion nie dotykacie.
47 Biada wam, bo budujecie grobowce proroków, a wasi ojcowie ich pozabijali.
48 Doprawdy świadczycie, że pochwalacie uczynki waszych ojców. Oni bowiem ich pozabijali, a wy budujecie ich grobowce.
49 Dlatego też mądrość Boża powiedziała: Poślę do nich proroków i apostołów, a niektórych z nich będą zabijać i prześladować;
50 Aby dopominano się od tego pokolenia krwi wszystkich proroków, która została przelana od założenia świata;
51 Od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który zginął między ołtarzem a świątynią. Doprawdy, mówię wam, dopominać się jej będą od tego pokolenia.
52 Biada wam, znawcom prawa, bo zabraliście klucz poznania. Sami nie weszliście i tym, którzy chcieli wejść, przeszkodziliście.
53 A gdy im to mówił, uczeni w Piśmie i faryzeusze zaczęli bardzo na niego nastawać i prowokować go do mówienia o wielu rzeczach;
54 Czyhając na niego i próbując wychwycić coś z jego słów, żeby go oskarżyć.
Ta ewangelia jest do poprawienia.
Bóg nigdy nikogo nie potępił więc dlaczego ciągle go prosisz, żeby Ci przebaczył? Wybacz samemu sobie.
Bóg stworzył już wszystko dla Ciebie, więc jak możesz ciągle prosić, żeby Ci coś dał jak masz już wszystko? I tak mógłbym poprawiać te słowa w nieskończoność.
Te teksty, choć biblijne, są poprzekręcane a "słowo Boże" zostało zrozumiałe na opak.
To jak się wkońcu nazywa ta pani Beata Kampa czy Ada Edelman bo co program w ktòrym występuje to inaczej ?😂 w Tarocie przedstawia się jako Edelman
A ja powiem tak człowiek ma przerąbane za życia i po śmierci .Biedny czy bogaty wszyscy pomrzemy. A co dalej to uwarzam tajemnica Boża.
Co tam dalej bedzie to tajemnica,ale co sie dzieje wielu ludziom ktorzy walcza o zycie to mniej wiecej juz wiemy
Dlatego śmierć jest sprawiedliwa.
Biblia uczy, że ,,Zapłatą za grzech jest śmierć'' pójście do nieba byłoby nagrodą. Co miałoby zmartwychwstać? Jana 5:28,29 To nie miałoby sensu. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
ZGADZA SIĘ DLATEGO JAKO *NAJWAŻNIEJSZE, ABSOLUTNIE FUNDAMENTALNE* JEST ZROZUMIENIE WAGI I WAŻNOŚCI ♡WEGANIZMU♡. KAŻDY MIĘSOŻERCA JEST NIESTETY ♤KANIBALEM♤ W WIĘKSZOŚCI NIE ZDAJĄC SOBIE Z TEGO SPRAWY.
Najbardziej się boje, że istnieje reinkarnacja.... To byłoby okropne😭
Reinkarnacjia nie istnieje tylko dusza wychodzi z ciała i idzie na sond przed tron Bozy i w zależności jaka była na ziemi dobra czy zła idzie do nieba lub nie daj nikomu Boże do piekła
Nie ma piekła, proszę zobaczyć w bibli czym jest Hades, Gehenna a czym jest Sheol . Jeśli jest się chrześcijaninem z prawdziwego zdarzenia i chce się wypowiadać na dany temat to trzeba się z nim zapoznać. Otwierać biblię i czytać co jest tam napisane a nie słuchać bzdur które kiedyś ktoś wyssał z palca dla własnych korzyści. Pozdrawiam
Nie ma żadnej reinkarnacji jest sąd Boży i idziemy tam gdzie zasluzylismy
Wiesz m_ mogłabyś/mógłbyś mieć lepsze życie niż dotychczas. No i nie wiedziałabyś/wiedziałbyś, że się zreinkarnowałaś/zreinkarnowałeś
@@agap6904 To jest twój własny pogląd. Biblia uczy czego innego. Ludzie mieli żyć wiecznie, nigdy nie umrzeć. Jednak po buncie w Edenie stało się inaczej. (Rodz. 2:17) ,,Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” Niestety, Adam zgrzeszył i zapłacił za to śmiercią w wieku 930 lat. A następstwa opisano w (Rzym. 5:12) ,,Grzech pojawił się na świecie przez jednego człowieka, a przez grzech - śmierć. I w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, bo wszyscy stali się grzeszni'' Czym jest śmierć? (Kazn. 3:19,20) ,,Bo los ludzi jest jak los zwierząt - wszystkich czeka ten sam koniec. Jak umiera zwierzę, tak umiera człowiek. We wszystkich jest ten sam duch. Tak więc człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami, bo wszystko jest marnością. 20 Wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Wszyscy powstają z prochu i wszyscy do prochu wracają'' Inna podobna wypowiedź (Rodz. 3:19) „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” Kolejna myśl. (Ps. 146:4) ,, Duch człowieka uchodzi, a on wraca do ziemi. Tego dnia giną jego myśli'' Konkretne słowa dotyczące stanu umarłych są w (Kazn. 9:5,10) ,,Żyjący wiedzą, że umrą, ale umarli nic nie wiedzą ani nie mają już żadnej nagrody, bo cała pamięć o nich idzie w zapomnienie'' 10 ,,Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości'' I jeszcze (Ezech. 18:4) ,,Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze'' Chyba wystarczy argumentów na opisanie stanu zmarłych. Jest to stan NIEBYTU. PRZECIWIEŃSTWO ŻYCIA. Jednak ,,niebokrążcy '' twierdzą, że ze zmarłego uchodzi duch do Boga. (Kazn. 12:7) „Proch [jego ciało] wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał”. ... Kiedy duch, to jest siła życiowa, uchodzi z człowieka, ciało umiera i wraca do ziemi, skąd pierwotnie zostało wzięte. Hebrajskie słowo rúach i greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają kilka różnych znaczeń. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem działającej siły. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) istot duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego. Przykład.(Rodz. 2:7) ,, Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się istotą żywą'' Gdzie był Adam przed stworzeniem go? Nie istniał. Stąd, śmierć nastąpiła w momencie gdy jego ,,siły życiowe'' go opuściły wracając do Stwórcy, który je dał a sam wraca do ,,niebytu'' Każde stworzenie to niejako: silniki elektryczne, będą funkcjonowały, gdy ,,Bóg tchnie w nich siły życiowe"( prąd elektryczny), w chwili śmierci wyłączy go i silniki są martwe, czekają na ponowne podłączenie do prądu, czyli zmartwychwstanie. To prosty przykład, bo i ta sprawa śmierci jest zrozumiała. Gdyby śmierć człowieka oznaczała ,,pójście do nieba'' to tak naprawdę, za bunt w Edenie czeka go nagroda a nie kara. A kto ma dostąpić zmartwychwstania ( Jana 5:28,29) A złoczyńca, czy też miał przebywać z Jezusem w niebie? (Łuk. 23:43) Myślę, że tę kwestię udokumentowałem rzetelnie przy pomocy Biblii.
No raz mówi że wypadek A raz powikłania chorobowe coś kręci
Wczesniej Ta beata mowila ze przez wypadek komunikacyjny a teraz co innegoo...
W tym i w tamtym wywiadzie mówi, że bylo to w wyniku choroby, ktora była konsekwencją wczesniejszych zdarzen. W tym innym wywiadzie mówi, że to wydarzenie to wypadek komunikacyjny. Nie sluchales uważnie. Sprawdzilem to po twoim komentarzu.
Kłamie .
Dokladnie sciema na calego
Czasem nie wiadomo, dlaczego serce może się samo zatrzymać, tak jak zatrzyma się np.:pompa.Tam jest wspaniale…czy można tam, słuchać muzyki rockowej?
Kiedyś przed południem piłam kawę i intensywnie poczułam obecność teściowej która wtedy miała raka, czułam że ma ogromną potrzebę usłyszeć coś wspierającego ,natychmiast zamknęłam oczy i wypowiadalam pocieszające wersety z bibli ,wyobrażałam sobie że mnie trzyma za rękę a potem jakby znalazła pokój i wyobrażałam ją leżąca na kanapie i odeszła... Kiedy mój jeszcze mąż wrócił po 2 godzinach z pracy zaczął mowic " wiesz co się stało?" A ja "twoja mama nie ...żyje?" Ten zdziwiony że ja wiem ...I o tym czasie kiedy rzeczywiście umierała- 10:10
Czarnoskóry sanitariusz,jak widać trzeba zaznaczyć że był czarny masakra....