Jak się żyje w upadłym PGR? "Byliśmy przyzwyczajeni, że ktoś zapił się na śmierć"| Przystanek Polska
Вставка
- Опубліковано 22 лют 2020
- Prawie 30 lat temu zlikwidowano Państwowe Gospodarstwa Rolne - PGR. Z dnia na dzień prawie pół miliona ludzi straciło pracę i środki do życia. To był początek niejednej życiowej tragedii. O swoich przeżyciach opowiada nam Robert Knyżewski - sołtys Grądek pod Elblągiem. Reportaż jest częścią naszego projektu „Przystanek: Polska” - portretu ludzi, których nie widać z Warszawy.
#PGR #reportaż
Zobacz więcej: #PrzystanekPolska: przystanekpolska.onet.pl/
Subskrybuj kanał:
ua-cam.com/users/onetnews...
Facebook Onet Wiadomości: / onetwiadomosci
Aby śledzić więcej informacji, zapraszamy: www.onet.pl
Sołtys widać że działa z serca , żebyśmy mieli takich polityków to Polska była by Polską.
On ma łzy w oczach
@@madamededede yhn
Y u6&&___/1
@@madamededede licytuj
Bo on to przeszedł na własnej skórze, a taki polityk z Wiejskiej żyje w dobrobycie i tego nigdy nie zrozumie..
Nie tylko pgr-y fso Ursus i inne wielkie fabryki państwowe,tylko w mieście szybciej można było się odnaleźć a w takiej małej pipiduwie niestety nie.
Masz rację, ale w pewnym wieku to i wyjazd za granicę nie wchodził w rachubę. Mlodsi powyjeżdżali za pracą, gorzej było z tymi starszymi ludźmi, na rętę za zdrowy a na emeryturę za młody mimo wypracowanych lat.
Ponad 20 lat temu toczyłem ze znajomym spór o sprzedaż Wedla. Argumentował, że to konieczne, bo stara technologia i stare maszyny wymagające dofinansowania. Curva, sprzedać takie dobro, aby nadal produkować tę samą czekoladę i ptasie mleczko, w tych samych - sreberku i pudełkach. Brak słów.
Za każdym razem, kiedy przejeżdżam obok byłej fabryki w FSO serce się kraja, wszystko stoi, niszczeje, a kiedyś tętniło życiem i miało taki potencjał...
@@GregBeatz Właśnie o ten utracony potencjał idzie oraz o zabicie myśli inżynieryjnej, zwłaszcza w zakresie produkcji. Stocznię Gdańską w czasach PRL opuszczało rocznie 30-50 nowych jednostek pływających. Jak duża musiała być ilość firm, z którymi stocznia kooperowała. W czasach świetności w Stoczni Gd. pracowało 18 tys. osób. W Cegielskim w Poznaniu pracowało wtedy 20 tys. ludzi.
@@mi_7967 Stocznia szczecińska też celowo wykończona .W niemczech opłaca się budować statki a w polsce nie.W polsce zostały tylko te gałęzie gospodarki które nie kolidują z niemieckimi interesami.
Brawo dla Pana Roberta, dzielny człowiek.
Sam mieszkam w byłym PGR i wokół były same PGRY i to co zrobiono z tak wielkim majątkiem i pracownikami to jest masakra.
Tak, ludzie z dnia na dzień zostali pozbawieni pracy. Tak nie godzi się postępować.
Ale dorzucę swoje 3 grosze, bo niezależnie od krzywdy wyrządzonej pracownikom i rodzinom pracowników - pamiętam doskonale relacje ekonomiczne, panujące w PRL-u. A te były takie, że PGR-y, jako przedsiębiorstwa państwowe, były na uprzywilejowanej pozycji względem rolnika indywidualnego. Gospodarowały na najlepszych, bo poszlacheckich ziemiach, a mimo to w wydajności plonów uzyskiwały zaledwie połowę tego, co rolnictwo prywatne. Dlaczego? Bo państwowe/wspólne - znaczy niczyje. Zatem: pierwszeństwo w uzyskiwaniu maszyn (ciągniki, przyczepy, kombajny, sprzęt zmechanizowany do obróbki, większość niedostępna w handlu dla zwykłego śmiertelnika), zero problemów z kasą - jak brak, to państwo dopłaci, minimalny związek jakości pracy z pensjami/premiami (czy się stoi, czy się leży...), obróbka sprzętem państwowym prywatnych pól "po godzinach", powszechne pijaństwo i kombinatorstwo (kradziona ropa, sznurek do snopowiązałek, części do maszyn, ziarno siewne, nawozy, środki ochrony roślin, węgiel), fatalny stan techniczny sprzętu i fatalne podejście mechaników (kultura techniczna: "naprawy młotkiem") do wspólnego/niczyjego dobra, pozakolejkowy przydział dóbr, jak np. wapno z bocznicy kolejowej, zimą węgiel (rolnicy stali od 4 rano w GS-ie, aby zakupić), olej napędowy za friko, odtwarzany park maszynowy z budżetu państwa, niechlujstwo uprawowe (opryski robione na czuja, nawozy siane jak leci, zbiory wykonywane nieterminowo), itd. itp. Jak się jechało przez Polskę, to jeśli np. gdzieś stało zboże na pniu do jesieni - na bank na pegieerowskim polu... No, niestety PGR-y były świętymi krowami, marnującymi gigantyczne pieniądze, na bilansowym minusie, poza nielicznymi wyjątkami na pokaz, które zarabiały na siebie (np. śremskie Manieczki /owce/ pod Poznaniem).
Nic dziwnego, że to była Ziemia Obiecana. Tym bardziej boli strata. Ale pan sołtys tego już nie pamięta, lub nie chce o tym mówić.
Święta prawda tylko nikt z dawnych pracowników PGR nie przyzna się do tego jeszcze by Ci oczy wydłubali bo oni świeci...
Wkoncu ktoś prawdę napisał, czytając te komentarze to rzygać się chce ze niby PGR to był cud, ludzie tam chlali i rozpierdalali wszystko, ale sielanka się skończyła i trzeba było zderzyc się z rzeczywistością
No i trzeba dodać jeszcze że pracowali w pgr-ach pomagając PGR owcą żołnierze
@@marianszulborski8697albo jak nie żołnierzy (co dla nich było wygraj, bo to też było dla nich niczym przepustka albo urlop) to gonili też do prac polowych ... młodzież (harcerze, uczniowie starszych klas szkół podstawowych [od 6-ej klasy wzwyż], praktykantów z rolniczych techników lub zawodówek), bo akurat część załogi jednego z PGR-ów w określonej wsi w weekend zachlała i tak zabalowała że jeszcze wielu z nich dobudzało się nie tyle co w poniedziałki, a na drugi dzień, a nawet kiedy już doszli do siebie, to zaczynali od nowa na zasadzie:
- Panowla, mamy już wtorek, to co? Jeszcze po „maluchu”?
- Nie, no. Daj spokój ziomek, może pogramy w karty.
- To nie nie, no najlepiej jak zrobimy gdy zagramy monetą. Jak wypadnie orzeł, wyciągamy „szampan z papierówek”, albo półlitrówkę i je „robimy”, jak reszka, to zagramy w karty.
- A jak stanie na sztorc?
- Oułłł, to wtedy bierzemy się do roboty.
A jak się zabrali (bo akurat moneta stanęła na sztorc), jak poszli, to z reguły zastawali puste pole, bo przez młodzież czy żołnierzy było już na klawo wyzbierane z ziemniaków.
I to jest ciekawy temat do debaty. Przy rosnącej urbanizacji i niekorzystnej dla wsi demografii, jestem jaka jest przyszłość polskich wsi i małych miasteczek. W mediach niezwylke rzadko porusza się ten problem.
Rzadko się porusza i to jest błąd. Mieszczuchy dalej myślą że mleko i chlebek rosną na półkach w sklepie, a susze już zaczynają wyniszczać rolnictwo. O suszach też nikt nie mówi...
To do miasta !!! Mleko z holandi też dobre !
@@przemek3127 jesteś głupim wieśniakiem. Gdyby nie miasto zdechł byś z głodu. Kto kupuje te waszą skażona żywośc? Gdyby nie miasto dalej byś żarł buraki i kartofle. A gdyby nie UE nadal byś chodzil za stodołę.
@@Neo... A Ty głupim mieszczuchem tfu
Wszystkich pracujących w PGR-ach bordzo mocno oszukano, zrobiono dziką prywatyzację i trzeba by było sie temu mocno przyjżeć kto to kupił!!!!! i za ile sprzedano, a gdzie pracownikow udziały ?????
Handlarze tylko mieli el dorado, dorobili się na maszynach, a zostawały tylko puste budynki i pola rozsprzedawane za bezcen.
@@Rames. bardzo dobrze to znam. I mam ogromny żal do tych co się do takiego finału przyczynili. Ale chyba już nie wiele można zrobić za mało jest nas poprostu i chyba już jest zapóźno. Mozemy jedynie sobie popisać.
To sa inzynierowie bez wykształcenia Słowacja MA PGR do dzisiaj a w polsce to katastrofa.
@@andrzejjaniczek2107 Panie Andrzeju W Czechach i w Rosji też są pgry
To publiczne dane KRS , sprawdź i daj znać jak coś
Pamiętam jak odbierałem wylicytowanego Bizona z upadłego PGR w rejonie Cieszanowa jak dozorca płakał jak tu będzie żył .Jak utrzyma 8 osobową rodzine.Jak mówł że ta praca dozorcy nie długo się skończy jak maszyny wyprzedadzą.Pracownicy tego PGR mieli ładne domki mieszkalne.Ale mieli wspólną kotłownie.To był początek grudnia a oni nie mieli opału do tej kotłowni.Tylko ten dozorca jeszcze jak pisałem miał jeszcze pracę.Reszta już nie miała.Palili w tej kotłowni drewnem co pozyskali z małego zagajnika co był po PGR.Na węgiel ich nie było stać.Jak ktoś czyta a jest z tamtych stron to niech napiszę jak dalej potoczyło się życie tych mieszkańców
Życzę wam Pomyślności
NIE MA CO PŁAKAĆ ZA PRL I PGRAMI, W KTÓRYCH CZĘSTO ZAMIAST PRACOWAĆ TO SIĘ PIŁO I KRADŁO. BŁĘDEM JEST POLITYKA, BO ZAMIAST BRAĆ DOPŁATY ZA UGORY PO PGR I ZAMIAST KUPOWAĆ ZACHODNIE SCHABOWE W MARKECIE POWINNY NA TEJ ZIEMI ROSNĄĆ WARZYWA A W BUDYNKACH POWINNY BYĆ KROWY I ŚWINIE. GOSPODARSTWA POWINNY BYĆ PRYWATNE A LUDZIE MIELI BY PRACĘ. SOCJALIZM DOPROWADZA DO TAKICH WŁAŚNIE TEAGEDII.
Przemiany dotknely wszystkich. I z tego co wiem to jedynie gornicy cos tam otrzymali, a i wczesniej wiedli raczej dostatnie zycie w odniesieniu do innych. Ludzie w miastach nawet nie mieli tego kawalka pola aby uprawic wlasna marchewke. Wiec niech ktos mi powie dlaczego dzieci w po PGR ach sa glodne? ziemia zmienila sie nagle w pustynie? Czy moze jednak ludzie tam sa wlasnie kompletnie niezaradni? Dlaczego bedac bezrobotnym i posiadajac wiedze, doswiadczenie i ziemie, i mase wolnego czasu, nie mogli uprawiac ziemniakow, kapusty , marchwi, selera cukini czy kalafiora??? No naprawde ja tego nie pojmuje. Pracy brakowalo tam oczywiscie, widac ze to jest jak kolonia na koncu swiata. Moze byc niedostatek kultury, sprzetu, ciuchow, ale napewno nie niedostatek jedzenia. Jesli byles bezrobotny w miescie to dopiero byles w ciemnej dupie, czynsz trzeba placic, prad, ogrzewanie i jedzenie, Kazdy jeden kalafiorek kosztuje w miescie kase, a w po PGR ach kosztuje tylko prace. Wiec dlaczego dzieci sa tam glodne??? Tylko dlatego ze ludzie sa tam wlasnie niezaradni, do tego stopnia ze majac ziemie chodza glodni. W poczatkach wielkich emigracjii do obu ameryk. Polski chlop bral ze soba lopate, siekiere, motyke i zawiniatko z nasionami, jechal w nieznane po ziemie, jesli ja uzyskal to w jedno pokolenie stawial farme ktora utrzymywala liczna rodzine . W drugim pokoleniu slac dzieci do miast na uniwersytety. A tu pokazuje sie nam ludzi ktorzy czekali na cos 30 lat temu i dalej czekaja, tyle ze teraz sa do tego glodni a ziemia jak widac lezy i krzaczorami zarasta. Puknijcie sie ludzie w glowe. Po wojnie ludzie w pasiakach wracali z obozow na ziemie odzyskane i zaczynali nowe zycie majac tylko ziemie i to co na sobie. A tutaj kaza sie nam rozczulac nad ludzmi ktorzy od 30 lat mysla ze wciaz trwa niedziela. Jak wam sie zachce cos chciec, to mozna was powaznie traktowac. Tak samo jak wam sie skonczyl swiat, tak samo skonczyl sie swiat wlukniarzy w Lodzi, i stoczniowcow w Gdansku, i masie innych ludzi. Ale im sie chcialo, a wam nie, mimo ze wasze dzieci glodne chodza to wam sie nie chce nawet marchewki sadzic. zenujace
Od ilu już lat mogli i mogą za granice wyjechać na szparagi czy w rolnictwie.
Sam jestem synem gospodarza, nigdy nie używałem słowa pegeros Ale wcale ich nie żałuję w latach 90 oni mieli wszystko A my dzieci rolników mieliśmy biedę Mama z tata nauczyli mnie szanować chleb A dzieci z pgr dostawali w szkole wszystko A my patrzelismy jak oni jedzenie kopali ,nigdy nie zapomnę jak ja bym chciał zjeść drozdzowke A oni po niej skakali porażka Czasy się zmieniły ja już mam swoje dzieci i też będę ich uczył szanować chleb ,i niech nikt mi nie mówi że oni tacy biedni ,poszkodowani Pozdrawiam
Dokładnie. W szkole mieli zawsze jakieś wyjazdy na kolonie itp. A teraz co? Dostają jeszcze laptopy. Żona pracuje w gminie i właśnie zajmuje się tym programem z laptopami to ją szlag trafia. A prawda taka że jak ktoś miał trochę oleju w głowie to prace sobie znalazł. Jak robili w pgr to każdy wynosił na lewo i prawo Ale co to dało bo większość szła na przelew. Tak jak piszesz jak mieli nieco więcej to kopali jedzenie a jak to wszystko upadło to wtedy wielka tragedia. Nie mówię że wszyscy ale 90% to na pewno
ale bzdury opowiadasz towarzyszu moi znajomi mieli w chlewie po 60 tuczników moja matka mieszkała zawsze 2 szt. w roku jedna na wielkanoc a druga na a jak chciałem komarka sobie używanego kupić to na wakacje do pegeru a moi koledzy syny rolników to nowe rodzice im kupowali więc nie pisz bzdur jak to wam się ciężko żyło bo co to głód to możesz ze mną podyskutować
Pomijając fakt że sami pracownicy często doprowadzali do upadku tych PGR bo im ssie wszystko należało. Ile z stamtąd wynieśli i w ogóle paliwa części i wogole w Kietrzu został się ostatni należący do skarbu państwa ciekawe dlaczego przetrwał to wszystko. Z resztą wystarczy obejrzeć kroniki. Pgry super plony nowoczesność a rolnik indywidualny dziad nic nie warty
@@laszek8665zastanów się co napisałeś .ja jestem z pgr i nikt tu jedzenia nie kopał i nie kradł może mierzysz swoją miarą ,żenada ,wstyd i hańba to co napisałeś .
@@kamyk4449 napisałem to co widziałem wśród społeczności poPGR, a żenada i wstyd to po ich stronie. I zauważ że napisałem że nie wszyscy tak robili ale niestety zdecydowana większość. Jeśli jesteś w tej mniejszości to ufff chociaż ktoś
TO BYŁY TRAGEDIE!! TRZEBA NAM DOBREGO GOSPODARZA ABY DOBRZE ZARZĄDZIŁ I ZMIENIŁ TO WSZYSTKO CO JEST DO TEJ PORY BO TO JEDNA SITWA PO WOJNIE
Nie po wojnie a po 1990 roku !!
Wykluczenie i odarcie z godności człowieka. Każdy człowiek jest wyjątkowy i ma swoją historię
Takie teksty to jako dziecko od rodziców słyszałem dzis jak sobie to przypominam to współczuję moim rodzicom ze potrafili nawet tak pomyśleć
Smutne przykre😥😥😥
Ludzi pozbawili pracy i egzystęcji a sami kradli i oszukiwali tak było po 89 roku mafie kliki kasty ubecy ormowcy kradli na Potęgę
Kradli i kradna coraz wiecej.
@@bozenawroblewska2552 - Moja Droga - używasz słownictwo z czasów byłego ustroju !… Słownictwo które w Zachodniej Demokracji stało się - uwłaszczającym i - zostało zamienione na - ”nabywanie w drodze przejęcia” - na które jeszcze nie ma odpowiedniego paragrafu !… ;-(
A ludzie dalej na nich głosują.
@@harypomidor9514 bo było im dobrze pare milionów mieli eldorado a 30 milionów klepało biede
@@jacekwisniewski3644. Wtedy wszyscy mieli równo. Czyli nic
Nie chwal się dniem jutrzejszym, bo nie wiesz, co dzień dzisiejszy przyniesie.
Jak się chcę to można żyć godnie w byłym PGR'rze a ci co się zapili czy piją to tylko ich wina bo takie życie wybrali. Pozdrawiam jako mieszkaniec takiej wichury
A czy tylko PGR-owcy sią zapili?????
@@wandabaginska9451 nie, wiele osób tak skończyło młodych czy starych
Dobrym przykładem życia ludzi po upadku PGR-ów jest film "Pieniądze to nie wszystiko"
Nie płaczcie tak w tych PGRach. Gdy ja w olbrzymiej fabryce chemicznej jako elektryk obsługujący rozdzielnie średniego napięcia zarabiałem 3 tysiące złotych to w PGR-ach wypłaty wynosiły po kilkanaście tysięcy złotych plus trzynastki i czternastki po 30-40 tysięcy, a świnie przymierały głodem bo pegierowcy pijani nie mieli czasu ich nakarmić. Było sobie odkładać lub kupować działki lub ziemię a nie przepijać. Myśleliście, że zawsze już tak będzie?
Dawniej i tak na wsi płakał i teraz płacz jest nadal, nic im się nie opłaca .
@@lukaslukas5935i nadal będzie im mało. Nawet góry złota nie pomogą.
Super,pozdrawiam pana i powodzenia zyczę!
Podziekujcie solidaruchom za dobrobyt Jaki Wam zrobili
Po-PGR'owskie miasta duchów... sam pochodzę z takiego
Tak to racja
Brawo panie Robercie , tak było, nas także w szkołach wyzywali od różnych. Tego nie da się zapomnieć. Nigdy, zawsze będę o tym wspominał i pamiętać.
Smutne. Trzymum kciuki. Pozdrowjynia ze Ślunska .
@Mike Smith na Podkarpaciu ostały się niestety tylko skr
Wreszcie jakiś dobry reportaż o psychologii dzieci z dawnych gospodarstw . Tylko ze ten reportaż nie daje odpowiedzi jak im pomóc.
Bardzo smutna prawda.
Witam serdecznie podziwiam Pana .Ja kiedyś pracowałem w tej instytucji . Byłem młody i myślałem ,że jest szansa na założenie spółki pracowniczej i praca na swoim !!!
założyliśmy spółkę przystąpiliśmy do przetargu ,I co - nic /okazało się ,że co lepsze kawałki dawno zostały rozparcelowane dla tz , >swoich
Chciałbym wspomnieć że ziemię po PGR już dawno zostały sprzedane. Ludzie nie mogą tych ziem przejąć i stworzyć czegokolwiek. Byłem dzieckiem i pamiętam przemianę ustrojową. Rodzice pracujący na czarno. Wielokrotnie oszukiwani nie wypłacano im wypłat. Zwykły człowiek miał bardzo ciężko nie tylko ten z PGR. Różnica była taka że pracownicy PGR za swoją pracę mieli zapewnione mieszkanie, ogrzewanie itd. Później każdy musiał radzić sobie sam i wielu nie potrafiło się odnaleźć. Teraz łatwo pisać ale w tamtych czasach to normalnie żyli tylko ci co w budżetówce pracowali i mundurowi.
Polska ta do góry miala gdzies Polske tą na dole.
mało nie kupiłem mieszkania w dawnych pgrach. Bo cena była niska, 30km od miasta a cena 3/4 niższa. Ale tam naprawdę czas się zatrzymał 30 lat temu...
Kiedy poszliśmy od 5klasy do szkoły w mieście to zawsze byliśmy babolami wstydziliśmy się tego. Jako nastoletni chłopcy chodziliśmy po zarobkach gdzie się dało na truskawki na wykopki czy do wideł a nawet na złodziejstwo
I mam nadzieję że wyrosłeś na porządnego chłopa. Ja pochodzę z miasta ale zawsze szukałem pracy za małolata, choć rodzice mieli kasę. Wolałem sam zarobić
@@legiakwasny9293 i to się szanuje..
Na złodziejstwo o zostało coś w genach po PGR-ach !!!
uzdowiciel polskiej gospodarki tow. Balcerowicz to wszystko zrobił, bez mrugnięcia okiem wszystko zniszczył i dzisiaj ma dużo do powiedzenia ze swoimi współtowarzyszami na temat obecnej sytuacji
A WSPÓŁODPOWIEDZIALNYCH nie WYMIENISZ ???
..DO CZASU > PRZEBUDZENIA ua-cam.com/video/5ozl2VNp8So/v-deo.html
Dokładnie tak. Lecz wspierał go senator PC - Jarosław Kaczyński.
No i bardzo dobrze że rozwalili bo same straty przynosiło, ludzie nie wiedzieli o swoim dobrze, wszystko zakombinowane i aby było co wypić, a tu nagle bieda bo wszystko zniknęło nie ma skąd ukraść i nie wiadomo co robić
Polecam 4 tomowe wydawnictwo autorstwa prof. UAM P-ń Jacka Tittenbrum'a pt.: "Z deszczu pod rynnę. Meandry polskiej prywatyzacji". Podtytuł: "Prywatyzacja polskiej gospodarki to jeden wielki przekręt...". Publikacja obnaża mechanizm świadomego niszczenie dobra narodowego, wypracowanego w PRL przez naszych dziadków i rodziców. Wg pewnych opinii, gospodarka Polski została zniszczona specjalnie, aby nie stanowiła w przyszłości silnej konkurencji dla Niemiec, Francji, WB..., czy nawet USA.
Jak likwidowali kopalnie huty itp to dostali wszyscy odprawy itp a 400000 tys ludzi związanych z pgrami nic nie dostali
Bo władza wiedziała, że jak zadrze z górnikami i hutnikami to będzie z nią źle, a robotników rolnych można było kopnąć i nic nie powiedzą.
@@Rames. no tak masz rację węgiel był wtedy podstawa gospodarki a żywność już z zachodu jechała do nas
@@janpawlak5391 Do tej pory tak jest, że rolnika się kopie po dupie, bo wiedzą że nie odda. Kilka lat temu jak zaczęły się strajki, to policja blokowała wjazdach do Warszawy i wlepiała mandaty za byłe spaloną żarówkę, byle by do Wiejskiej nie dojechali...
Mieszkania ! Grunty w dzierżawe na 99 lat mało ! Inni tego nie mieli !
@@tomekf9284 porównaj co dostali w innych branżach gruntu to masz na myśli kilku arowe działki
1:54 Manieczki😏🤜🤛
W gore, w gore!!
A nie może jakiś prywatny inwestor wykupić te tereny razem z maszynami, nasionami... i zatrudnić tam tych rolników?
U nas taki był to nam nawet ogródki zaorał.
To nie sa rolnicy tylko pracownicy, pegery byly nie rentowne, doplacano do nich, byly rozkradane przez pracownikow. Kiedys na 500 hektarach pracowalo 100 osob teraz wystarczy 5. Jak pegeery upadly kto byl zaradny to sobie poradzil. Ludzie z pgr mniej zaradni sa przekonania ze im sie po prostu nalezy.
Prywatnych inwestorów w latach 90 było na pęczki, problem w tym że zależało im tylko na ziemi, ziemie kupowali za przysłowiową złotówkę, a budynki i ludzie zostali pozostawieni na pastwę losu.
@Mike Smith I później się narobiło pełno polityko-rolników.
@@xbertonxberton1341 właśnie unnia zrobiła z rolnika pracownika chcąc ludzi zmusić do wydajności swoje produkty podrorzyli trzykrotnie a nasze od 20 lat bez zmian każdy chcąc coś mieć zwiększał ilość i dzięki temu pracujemy na gospodarstwach praktycznie za średnią krajową pomimo dopłat
System jest ten sam tylko nazwa zmieniono
Mieszkania mpgm potrafili sprywatyzowac za złotówkę.Mogli dać możliwość dzierżawy po 10hektarow a ze sprzętu utworzyć wypożyczalni,budynki wynająć itd...
To nie jest likwidacja tylko rozkradzenie majątku a że dokonali tego koryciarze to kto miał ich rozliczyć. Do dziś bez problemu widać gdzie się podział majatekwspolny kwadratowe jaja
KTO JEST WINNY TEGO CIEZKIEGO LOSU CZY SMIERCI TYCH NIEWINNYCH LUDZI ?CZY KTOS ZOSTAL UKARANY ?
Sami pracownicy PGR są winni. Przecież to były "firmy" z zajebistym potencjałem. Ale jak każdy kradł a potem skończyły się dotacje od państwa to nie dziwne, że wszystko upadło. Przykład z mojej wsi. Upadła komuna padło gospodarstwo. Dwa lata później przyszedł zwykły chłop z wioski obok wziął kredyt hipoteczny a teraz po 20 latach kredyt spłacony, same nowe maszyny działają na polach, co rok praktycznie coś nowego żeby tylko usprawnić pracę. Teraz codziennie po 2-3 samochody po zboże przyjeżdżają. I co? Opłaca się? Znam ludzi którzy tam pracowali kiedy ten przybytek był jeszcze państwowy i sami z uśmiechem wspominają że jak "potrzebne było paliwo to se brałem, a i jeszcze na wsi się komuś sprzedało".
Kradli w każdej firmie państwowej nie tylko w pgrach,może właśnie tam kradziono najmniej,także proszę być ostrożnym w osadach,ogólnie mówiąc naród sam siebie okradał ,chyba z pobudek ideologicznych.
@@nalogowiec290 przykład sam z siebie brałeś ?
@@1991borys nie moje czasy. Ale opowieści ludzi mieszkających w okolicy i pracujących tam rozpierdalają mnie na łopatki. Co więcej te dziady są dumne z tego że okradały "firmę"
@@nalogowiec290 święta prawda. Mieli wszystko za darmo. Deputaty, przydziały, klawe życie. Nikt z niczego ich nie wyliczał. Podobnie było z kopalniami, mundurowa.
Tak jak u nas na wsi co są PGRy to plus taki że blisko do miasta jest i łatwiej robotę znaleźć niż gdzieś na zadupiu
To już by lepiej było gdyby oddali pgry dawnym panom. Szlachcicowi przynajmniej zależało żeby ziemia nie stała odłogiem
Haha szlachta zniszczyła polsce a chłopi byli niewolnikami nawet się nie mogli ruszyć do innej wsi.
Za to co zrobiono z potencjałem gospodarczym PGR nikt nie odpowiedział (bo dali o sobie zapomnieć czy raczej zrobili takie problemy, że nikt o nich nie pamięta). Ciekawy paradoks, po dziś dzień robią problemy członkom WRON ze stanu wojennego 1981 (wszyscy znają ich nazwiska). Dwie zbrodnie przeciwko Polsce, a i tak nie ma winnych. Skutek końcowy: ludzie nie interesują się polityką. Te 30% głosujących w wyborach w tamtej wsi, to w sumie w całym kraju 70% ludzi NIE głosujących w Polsce. Osobiście nie wierzę w ciche NIE zawyżanie frekwencji podczas wyborów. To co zrobiono z PGR-ami to wyrwanie części serc państwowości Polski i narodowi. I post-pgrowcy nie są w tym sami.
Proponuję zapytać tych, którzy tak głośno krzyczą dzisiaj: precz z komuną! - co zrobili i jak zrobili, żeby te pomniki komuny, którymi były PGRy przetrwały (i czy kiedy krzyczą: precz z komuną, to nie krzyczą też: precz z PGRami i ich "komunistycznymi załogami").
@@tomaszgwinski3271 Kogo? Wałęsę co chlał wódę z Kiszczakiem (piciem wódki tego nikt nie nazwie oprócz nich)? A może któregoś z braci Michnik?
@@szymonl.1205 Wałęsę? A kiedy ostatnio Wałęsa krzyczał, że "precz z komuną"? 30 lat temu? Proszę nie udawać, że nie rozumie Pan prostego zdania z mojej poprzedniej wypowiedzi. A jak Pan faktycznie nie rozumie, to chyba szkoda czasu na wymianę zdań.
@@tomaszgwinski3271 Przepraszam za sarkazm. Z tego co pamiętam Kaczyński współpracował z Wałęsą. Zresztą co ma tzw. nowa prawica do zlikwidowanych PGR-ów na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Zresztą oni z tzw. Solidarności już nie krzyczą. Oni są dumni z "obalenia" komuny w Polsce. I zrobili sobie dzieci jako następców względnie swoich akolitów. Wspomnij o PGR-ach na wiecu jakiejkolwiek partii z parlamentu, a wpakują człowieka do aresztu na 48 godzin z przedłużaniem zatrzymania przez prokuratora za zakłócanie porządku publicznego (a raczej ich porządku). W Polsce nawet nie ma w parlamencie partii prawicowej, a poza nim nie ma ugrupowanie politycznego z prawicy z aspiracjami zostania poważną partią. Od ponad 30 lat Polską rządzi ta sama klika PZPR-Solidarność. Akurat patrzyłem na szare eminencje, a nie na cyrkowe stwory. Chyba, że rozmawiamy o Balcerowiczu, który dzisiaj reformuje Ukrainę jak Polskę w latach 90 XX w. i transformację gospodarczą uważa za sukces Polski. Ukraińcy znienawidzą nas przez niego za 15 lat.
" oryginał : ua-cam.com/video/BiUYPox5NzQ/v-deo.html i " podróba " : ua-cam.com/video/R8MpKEI96g8/v-deo.html Popatrzeć i porównać. Czy to tylko " parodia " czy może jednak prawda ! Niestety !!!
Bardzo dobrze pamiętam te czasy, tak było i tego się nie da się zapomnieć, było nam bardzo ciężko kiedy to mój ojciec stracił pracę.
Pociotki, rodzina, koledzy tych przy korycie poprzejmowali te tysiące hektarów, byle jak ogarnia te pola i czekają na dopłaty. Niedaleko mnie pgr ok.1000 h,potężne budynki i zero hodowli zwierzęcej.Liczą sie tylko pola i dopłaty.
Tak , często dopłaty za nieużytki stąd do dziś ugory i brak pracy w takich miejscach, bo warzywa i mięso w markecie z zachodu. Gdyby sadzić ziemniaki i inne rośliny potrzebowano by rąk do pracy i takie miejsca tętniły by życiem...
Wyrazy szacunku 💖
Pozdrawiam serdecznie pana Roberta Knyżewskiego!
Przykro się patrzy na to wszystko...☹️☹️
jakie PGR ...ktos co mial glowe to przejal zazwyczaj kierownicy co widzieli potencjal ..wystarczylo zwolnic pijakow, zlodzieji i tych co nie chcieli pracowac albo jak panszczyzna ....mam sasiada ma prawie 1700 ha i wiem o czym mowie a na traktor teraz to trzeba byc naprawde myslacym bo wszystko jest praktycznie na komputerze i dotyk a nie na machanie wajcha
Witam cała prawda o PGR wydupcyni biednych ludzi zal rozkladli najlepiej mieli kierownik , księgowa i magazynier
Czyżby??? byli i inni cwaniacy......
P.s. tu mam na myśli ekonomistów, co narzucali pewne przepisy dla działalności rolniczej. PGR-y traktowano na rowni z fabrykami, a wiadomo rolnictwo to fabryka pod gołym niebem i dużo rzeczy zależało od pogody bo było albo za sucho, albo za mokro albo wymarzło...... Długo trzebaby było pisać......Myślę, że już nie warto bo to jest jak walka z wiatrakami.
Fajny Odcinek👍👍
" tylko " 500 000 ludzi straciło pracę ?! To SKĄD tyle BEZROBOTNYCH i BEZDOMNYCH na POCZĄTKU lat 90 - tych ?! ?! ?!
P. S. Moim zdaniem ( mogę zostać nazwany hejterem, nieukiem, bezmózgiem mam to w D*PIE ) 10 % Polaków wtedy staraciło możliwość GODNEGO ŻYCIA !!!
W sektorze rolniczym 0,5 mln, w miastach pewnie kilka razy więcej straciło pracę, ale w mieście zawsze jest jakaś alternatywa, a w szczerym polu co można robić? Jedynie wyjechać bo co pozostaje? Nawet gdyby gospodarstwa zostały to do ich obsługi wystarczyłoby kilka osób. Teraz masz np. dojarkę, ładowarkę, prasy rolujące, wyciąg obornika, które zastępują pracę wielu osób.
@@Rames. A są miasta gdzie nie było alternatywy bo " prywaciarz " wziął firmę. Na początku płacił nawet uczciwie ale potem zaczął się spóźniać z wypłatą, a czasem " zapominał " opłacać ZUS. Przez kilka tygodni, miesięcy, a czasem i lat !
Ja nie potrafię zrozumieć jednego jak można było zamknąć aklady produkujące żywność. Nie ważne jaki jest rynek... Jedzenie zawsze jest potrzebne.... Trzeba było oddać to tym ludzi do zarządzania.
Smutno mi jak to oglądam ale nie znam nikogo z PGR kto by nie kradł, czemu nie brali tych gospodarstw w dzierżawy ? Przyzwyczajenie , że ktoś będzie ich prowadził przez życie za rękę jest straszne a jeszcze straszniejsze jest to, że te czasy wracają przez Social i później jak tego brakuje ludzie są zagubieni
Nie kazdy człowiek jest stworzony do wlasnej dzialalnosc !
Czemu nie brali? Długi, Zdezelowany sprzęt , Brak prspektyw na opłacalność to wszystko co oferowała władza w tamtym czasie. Gospodarstwa które były w dobrej kondycji zostały przejęte przez kierowników resztę stopniowo rozspżedano nie było rozwiązań umożliwiających przejęcie z pominięciem długów a zwykli pracownicy żyjący od wypłaty do wypłaty bali się przyszłości
pułapka Balcerowicza! wielu ludzi doprowadził do śmierci samobójczej
oczywiście że tak, zwykły złodziej nie profesor
@@krymar-ni9nf i byly aktywista PZPR
Leszek Balcerowicz to bohater narodowy.
@@jaskiniowiec1970 😢😢😢
Witam wszystkich, też mieszkałem na wsi i po podstawówce w 88 roku jak poszedłem do szkoły do miasta też byłem wieśniakiem a nie mieszkałem w pgr. A co do tego pana elektryka z zakładów chemicznych, to trzeba było wziąć sprawy w swoje ręce i otworzyć działalność, skoro jest taki bystry , ja tak zrobiłem a też elektrykiem i mam zleceń mnóstwo. Ale tym ludziom było znacznie ciężej i nie wrzucaj Wszystkich do jednego wora bo ja też słyszałem że elektrycy to pijaki. 😂. Pozdrawiam.
Czemu nie założyli spółek spółdzielni i nie dali tym mieszkańcom tej ziemi?
Czym i za co? Z perspektywy czasu dobrze się mówi. Pracownicy dostali wypowiedzenia, maszyny rozeszły się na przetargach, ziemie też poszły na sprzedaż za grosze, a ludzie zostali na lodzie w szczerym polu. Młodzi, sprawni uciekali na zachód albo do miast do pracy, a starsi zostawali z wódką albo sznurem.
Rames u nas utworzyli spółdzielnie pracownicy po byłym PGR i w tej chwili jest to najbogatsze gospodarstwo rolne.
@@MrWafel007 To pogratulować, że wam się udało.
Dali na99 lat w dzierżawe!!!
PGR zostały źle zrestruktyryzowane , należało je przekształcić w spółki pracownicze i pozwolić działać dalej . Ziemia z PGR-ów została tak ładnie się to teraz nazywać sprywatyzowana aby utrzymać skarb państwa czyli urzędników i polityków . Historia nam pokazuje że spółki pracownicze w 99% poradziły sobie rewelacyjnie z przemianami i na dzisiejszym rynku są dużą konkurencją dla kapitału zagranicznego .
Bardzo smutne po trupach do celu operacja sie udała ale pacjent umarł brawo dla sołtysa👍👍moze polska bedzie sprawiedliwsza
Gdyby dziś w ten sam sposób postąpiono z ludźmi z różnych gałęzi przemysłu to zadyma by była nie tylko w regionie ale i na Wiejskiej. A ludzi z dawnych PGR ów pozostawiono samych sobie i wszyscy rządzący są szczęśliwi. Masakra.
Mój Boże Tyle krzywdy ludzi doznało kiedy przyjdzie sprawiedliwość do tej Polski ja musiałem wyjechać za granicę do Niemiec i to wiem jaki jest moje dobre życie Dlaczego nie jest tak w Polsce przecież nasi dziadkowie wygrali wojny z Niemcami nie rozumiem tego wszystkiego naród polski jest wierzącym w Boga kiedy przyjdzie ta sprawiedliwość
Pamietam dobrze do podstawowki chodzilem. I te stawki co placili bo pracy nie bylo 2,50 na godzine a benzyna 2 zlote kosztowala
Też pochodzę z takich terenów.
Dlatego my dzieci "pegerów".
Jesteśmy twardziel..
pozdrawiam dzieci "pegerów"
No dokładnie a każdy zamiast teraz do roboty to chleje
Ja w Niemczech robię żyje
@@everydaynormalguy2484 nie każdy pozdrawiam z Norwegii
Balcerowicz musi odejść
Balcerowicz to bohater narodowy
Strzelnica?
Tam nie ma pracy, jest problem z infrastrukturą, pewnie są problemy lokalowe, brak komunikacji publicznej. A koleś robi strzelnicę? Co to za chory pomysł?
Na strzelnicy bardzo łatwo jest puścić z dymem 200-300 zł. To chyba nie jest produkt pierwszej potrzeby... .
To jest strzelnica pneumatyczna dla dzieci i młodzieży i raczej pełni funkcję stowarzyszenia aktywności lokalnej.
@@robertknyzewski3498 taka działalność non-profit? Tworzona przez kogoś kto nie ma kasy?
Kiedy wyjechalam za chlebem poza granice naszego panstwa, to kobiety z PGR juz ladnie mowily w obcym jezyku. To one jedne z pierwszych przecieraly szlaki w obcym dla mnie kraju.
Z arabem lub czarnym ! ha .ha
@@tomekf9284 No jesli ich mezowie w spodniach zamiast fiuta mieli cos innego, to lepszym byl arab czy czarny ! haha
tragedia polskiej wsi - kto za to odpowie
A nikt, wiadomo
Nikt bo rolnictwo władze mają w dupie
Ludzie którzy uczciwie pracują nie są szanowani a Ci którzy nie pracują mają często dużo więcej.
Pochodzę z miejscowości w której był PGR i prawda jest trochę inna. Moi rodzice prowadzili gospodsrstwo rolne prywatne i opowiadali jak to wyglądało.W tamtych czasach ludzie z pgru mieli zapewnione wszystko, mieszkanie, ogrzewanie, pracę, zarobki dobre-żyło się i balowało niczym nie przejmowało.Złodziejstwo i pijaństwo bylo czymś normalnym(nie wszyscy oczywiście ale większość).No i przyszło później zapłacić cenę za to, oczywiście dyrektorzy czy osoby które miały dostęp do majatku i troche oleju w głowie wyszły z tego obronną ręką...
Ten cudowny "ekonomista" zatrudniony w tym reportażu nie ma pojęcia o różnicach w gospodarce centralnie sterowanej i kapitalistycznej. Nie umie powiedzieć czym to się różni. Nie umieścił PGR w całym systemie. Nagle jedynym podpisem skreślono całość. Nikt za to nie odpowiedział nigdy
Panie Mateuszu Ten ,,cudowny'' ekonomista dostał gotowy plan Sorosa Sachsa
ludzkie działanie
my też tak mieszkamy
PRACOWAC , MYSLEC , MIEC WLASNA INICJATYWE , BYC KREATYWNYM , to wasza przyszlosc i dobrobyt . A NIE CZEKAC ZE PANSTWO COS DA DZIECIOROBOM , DLACZEGO PRYWATNI ROLNICY DAJA SOBIE Z TRUDEM ALE JAKOS RADE !!!!! BO NIE KLEPIA BACHOROW JAK WY PEGIERWCY I LICZA NA SIEBIE , A NIE NA JALOMURZNE Z NIBYPANSTWA NIBY NASZEGO !!!! DO ROBOTY ,, DO ROBOTY !!!!!!!!!!!!!!!!!! A FE DZIECIOROBY !!!!!!!!
Pierwsza transformacja systemowa z 1945 roku nie była tak zabójcza dla Polskiego Rolnictwa jak ta druga - po Jaruzelskim !… Ciężko to będzie - odrobić - bez rozpadu - zachodniego systemu opartego na konsumpcji - z wyrugowaniem Wartości Nauki Chrystusowej !!!… ;-(
tak działa wolny rynek, że czasem trzeba zmienić zawód na ten, na który jest większe zapotrzebowanie a czasem przeprowadzić tam, gdzie bardziej brakuje wolnych rąk do pracy
myślę, że dlatego Polska się odbudowała po wojnie a była w słabej kondycji w latach 90., bo za wojny Polacy się nauczyli jak coś sprzedać, aby się utrzymać, a za komuny nauczyli się kraść, bo jak wszystko państwowe, to niczyje, więc później nadal kradli
@@piotrppp202 - No właśnie - już sto lat temu - ówczesna władza rządząca Rosją - zapewniała przemieszczanie ludności wedle jej potrzeb i - wszystko było za darmo - od transportu po pochówek, a dzisiaj, na zachodzie - za wszystko trzeba - coraz drożej - płacić !!!… ;-(
@@piotrppp202 - No właśnie - za DL - nazywano rzeczy po imieniu - przywłaszczanie było kradzieżą - a gdy takież przekroczyło 1 (słownie jeden) milion ówczesnych Zł - to przysługiwał - stryczek - na co zasłużył - wtedy - jeden z członków - Komitetu Centralnego ówcześnie wiodącej Partji !… Obecnie nastały czasy - ”inrzynierji finansowo-kredytowej” - za wyniki której - przysługują raczej - medale !!!… ;-)
Likwidacja PGR-ów nie miała nic wspólnego z "Wartościami Nauki Chrystusowej". Zgadzam się po części z tobą. Tzw. nomenklatura partyjna i tzw. Solidarności chciała szybko dorobić się. I dorobiła kosztem całego kraju.
Naprawdę trudno było podporządkować PGR pod nadzór odpowiedniej Agencji Rolnej pod kontrolą Ministerstwa Rolnictwa i stałą kontrolą Najwyższej Izby Kontroli? Widać ktoś na zachodzie bał się Polski demokratycznej z kapitalizmem i "pamiątkami" z okresu socjalizmu. A Rosja? Gra na osłabienie Polski ponieważ boją się, że taką drogą mogą pójść wszystkie kraje b. ZSRR aż w końcu pod Kremlem zaczną ich obywatele żądać tego samego systemu.
P.Wanda Babińska,ma rację
wyjechali za granicę i ilu z
nich jest tam bezdomnych
na ulicy, bezradnych, bez
wsparcia i pomocy. Pan
Leszek pokazuje w reportaż
litość ogarnia, oglądając ilu mądrych,wykształconych się pogubiło. Pewnie Rząd z
Premierem wysyłali te loty na Święta, żeby wrócili do domów do Ojczyzny.
Macie tak dzięki Wałęsie i jego bandy
Nie popieram Wałęsy.
A co pis zrobił do tych ludzi przez okres który rządzi..
@@marcinhaupt7811 chodź by 500 + 300 + i dodatkowe emerytury
Dokładnie masz rację do bolka dolaczam Lecha Kaczyńskiego Sobiesława zasadę Janusza Lewandowskiego Donalda Tuska Balcerowicza frasyniuka Komorowskiego Michnika oraz wszystkich nietykalnych 3 RP
A jak poradzili sobie z tym problemem w innych krajach Europy Wschodniej?
MOCNA TWARDA PRAWDA
Zróbcie program o tym jak pracowali szanowali pgr-y ci ich pracownicy ja mieszkałem kiedyś koło pgr-u i PGR mi się kojarzy tylko z wiecznie pijanymi traktorzystami znam takie przypadki i tym ludziom było się ciężko przyzwyczaić do nowej żeczywistości że w pracy nie pije się alkoholu i że trzeba naprawdę pracować bo dla nich straciło sens powiedzenie Czy się stoi czy się leży kasa się należy Ja też zaczynałem pracę w 93 roku i uważam że jak ktoś chciał pracować to zawsze pracę znalazł
Chyba za dużo się Arizony naoglądałeś
@@piotrchalka4154 a ty chyba za dużo chodzisz w damskich ciuchach zwłaszcza w halce
@@darekkafarek442 aaa czyli zjebany masz łeb to rozumiem.
Przez 30 lat głośno krzyczą 'przyjdź i daj' i o dziwo nadal to nie działa...
Już nie krzyczą. Mówią "przyjdź i pokaż co potrafisz".
@@szymonl.1205 Pretensja' że za picie z roboty potrafili wyrzucić', nie 'głosują bo nikt nic z góry nie chce DAĆ ' (!), a biznes to taki chamski że tylko o własny interes dba... Najbardziej obiecujący i aktywny gościu zorganizował... strzelnicę by ... godność odzyskać (?!?). Japrdl! Jaki był plan? Jak z tego wyżyją? Z czego kulki sobie potem kupią? Gang zorganizują? Ten gość udowadnia, że każda pomoc dla nich to jak krew w piach.
@@joetkaczuk1989 Spójrz z ich perspektywy, byli przyzwyczajeni, że słowo to słowo honoru, a to świętość. I po 1989 pojawili się ludzie, którzy używali tylko samych słów. Poza tym pokaż mi wioskę w której rolnik na własnej ziemi pracował bez picia alkoholu 30 lat temu. Alkohol zawsze jest tylko ucieczką od czegoś w każdym środowisku od jakiś problemów. PRL i państwowa praca nauczyła tylko nasz naród uległości i jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie zanim to zmieni się. A jak ktoś wyróżnia się to zaraz jego własna rodzina (sic!) pakuję go za granicę.
Joe Tkaczuk stare pokolenie może i tak. Ale kto powalczył o nowe ? Przecież było do odzyskania. Spuszczono je w klozecie, jak stare.
@@Maciej605 każdy może walczyć tylko o siebie. Jeśli wzorem rodziców ktoś chce nadal brodzić w gnoju to jak mu pomóc? Dolać gnoju czy kupić mu perfumy?
Ha znam to...i znam też te docinki..."ty pegerus"...
Tak bylo w latach 80-90 tych ja bylem jedyny ze wsi i dokuczali i wysmiewali sie ze mnie
Zomowcy i ubectwo żyje na wysokich emeryturach, a o ludziach tak bardzo pokrzywdzony ch, nie mówi się nic. Hańba 🙈🙉🙊
Piotrowicz, Kaczyński, Kurski, Tusk również mają się dobrze.
tak,poasntwo z miasta nie liczy sie z tym,bez ludzi co sie zajmuja rola,nie mieli by co do gara wrzucic,wstyd
za komuny było lepi bo jak dyrektor kradł to i pracownikowi też dał ukraść. a teraz sam dyrektor kradnie !!!!! 🤣
Dokładnie, w pgrach pracownicy też kradli na potęgę 😅
Zabieszcie ziemie po PGR i sami zaluszcie spoldzielnie rolnicza ! To wasza Polska ziemia! Powoli mozecie robic wyroby , konserwy itp itd Ta ziemia jest wasza!
Czlowieku popracuj nad ortografia.
@@mariuszbar2910 a skąd wiesz, gdzie mieszka Henryk Rozyło, że go pouczasz?
Załóżcie spółdzielnie, tylko skąd wziąć maszyny które zostały rozsprzedane za bezcen...
Gdyby to takie było proste jak mówisz. Polskie firmy produkujące ciągniki pozostawiają wiele do życzenia, a o kombajnach nie wspominając, bo takowej firmy po prostu nie ma. Ludzie dawniej przyjeżdżali bo kombajny do Płocka z reklamówkami pieniędzy, a dziś ? Dziś nie ma ani fmż, ani nie ma po co brać tych reklamówek. Zaczęcie spółdzielni od zera nie będzie takie łatwe jak się z pozoru wydaje...
@@przemek3127 Tak się kończy jak fabryki są nastawione na służbę Państwu. Wszystko funkcjonowało póki Państwo brało. Jak państwo wyciągnęło kopyta, to nagle nie miał kto odbierać towaru i fabryki automatycznie zaczęły upadać. A rolnik wolał kupić używany kombajn z zachodu, niż nowy zabytek z fmż.
Ta pani dobrze mowi o skutkach bezkrwawej transformacji. Swietnie ujete.
Jak głosowali tak mają... i tak od 30 lat .....
To jest tragedia.
PAN LUKASZENKA BY DO TEGO NIE DOPUSCIL .ZA TO GO TAK NIENAWIDZA ZE PGROW NIE ZLIKWIDOWAL,
I tak właśnie rozjebali polskie rolnictwo. Przy okazji nie ma już ani fmż, ani ursusa. Brak słów na to wszystko
fmz i ursus istniał głównie dla przedsiębiorstw państwowych, bo zwykły rolnik mógł jedynie pomarzyć o tych maszynach, chyba że w jakiś sposób dostał na nie przydział. W latach 90 tych otwarły się granice i nikt już nie chciał patrzeć na te zabytki. Lepiej było kupić używkę z zachodu niż nowy zabytek. Gdyby nie stan wojenny, pewnie sytuacja wyglądałaby lepiej, a jak widać militarność była ważniejsza niż rozwój rolnictwa.
nie pierdol glupot to byla syf kila i mogila nikt o nic nie dbal byly nierentowne Polskie rolnictwo ma sie dobrze jak ktos ma pomysl chec do pracy i szkole skonczyl a nie doil krowy cale zycie i ledwie umie czytac
@@Rames. ZWYKLY ROLNIK ZA KOMUNY NIE MOGL DOSTAC TRAKTOR MASZYNY ROLNICZE A PGR TYLKO ZADZWONIL I DOASTAL PRZYSZLA DEMOKRACJA PGRY UPADLY A ROLN ICY INDYWIDUALNI NIE UPADLI DALEJ FUNKCJONUJA
@@erykzowada7506owszem, tylko taka różnica że rolnicy indywidualni gospodarowali na ziemi do nich należącej „z dziada, pradziada”. A PGR-usy? Na wspólnej, państwowej, czyli niczyjej.
To wszystko prawda. Niestety.
Fajnie się dzisiaj mówi że nikt nie pomyślał o PGRach ale to były lata 90-te i wtedy wszystko upadało, całe gałęzie przemysłu padały na pysk więc dlaczego ktoś miałby się przejmować PGRami? W odróżnieniu od fabryk PGRy mogły przeżyć gdyby znaleźli się tam ludzie z głową bo są takie przypadki.
Jak widać mentalność ludzi po PGR się nie zmieniła bo nadal oczekują że władza im coś zaproponuje... normalnie jak chłopi pańszczyźniani.
Ludzi pozostawiono jak przedmioty bo zwierzętom zapewnia się dach nad głową i jedzenie, i te żenujące skecze i filmy komediowe wstyd, czemu nie zrobili komedii o biedaszybach, zamykana kopalnia to problem bo faceci z kogucimi piórami pojadą do Warszawy, i znów patrzę jak media podniecają się jak to faceci w szynkach chleją piwsko, są równi i rowniejsi
Jakie to województwo?
Fajnie było w PGR a e byki
Można było postawić warunek .Nie dokładamy się do waszych strat.Jak poradzicie to zostaniecie dalej w tym gospodarowaniu.Tylko trzeba jeszcze spojrzeć na tych ludzi co tam pracowali że jak nie szanowali sprzętów .Jakie pijaństwo,złodziejstwo tam było.Dużo zależało też jednak od kierownictwa.Jak się widziało nie które PGR wyglądały zadbane.A były też w opłakanym stanie.Tak jak i na wsiach widzi się piękne obejścia i zaniedbane.Jaki gospodarz to widać z daleka.
Pgr to ludzie na ogół mieumiejacy samodzielnie żyć
Jak myślisz o sobie to nie mów że wszyscy
Straszne