Co znajdziemy wiosną na łące? W poszukiwaniu roślin polnych dla żółwi.

Udowodniono badaniami, że żółwie w naturze zjadają ponad 60 różnych gatunków roślin. Przestrzeń którą dysponują można liczyć w hektarach. Pod naszą opieką zjadają tylko takie rośliny jakie im podamy. Oczywiście jest bardzo ciężko zaoferować aż tak dużą różnorodność jak w naturze, ale dzięki naszemu wysiłkowi ku temu celu i innym czynnikom, jesteśmy w stanie bardziej odzwierciedlać ich naturalne środowisko. Urozmaicając dietę, w miarę możliwości, zapewniamy żółwiom z hodowli osiągnąć sędziwy wiek i zachować przy tym odpowiednie zdrowie.
Nie ma rośliny idealnej. Prawie w każdej znajdziemy składniki niemile widziane w diecie żółwi. Niektóre z nich zawierają stosunkowo dużo białka (pokrzywa, koniczyna, lucerna, mniszek lekarski), inne mają wyższe stężenia kwasu szczawiowego (rojniki, rozchodniki), garbników czyli tanin (przywrotnik, pięciornik, dąbrówka, wierzbownica). Jeśli jednak oferujemy żółwiom bogatą gamę różnych gatunków roślin, kiedy poziom tych substancji jest zmienny, wtedy ich szkodliwość nie będzie już tak istotna. Nie dotyczy to roślin trujących, w których stężenie związków niepożądanych jest na tyle wysokie, że nawet mała dawka może poczynić szkody albo ich działanie nie jest do końca poznane. Faktem jest, że w naszym klimacie podajemy wiele roślin, które nie występują w naturalnym środowisku naszych żółwi, ale są one ich dobrymi odpowiednikami. Dzięki wiedzy specjalistów możemy wyeliminować wiele roślin, które doprowadziły do chorób lub śmierci żółwi.
Przed podaniem upewnij się że to na pewno ta roślina.
Zbierajmy jak najdalej od ulic.
Urozmaicajmy dietę naszych żółwi :)

[@beataprof3557]

Dziękuję za cenne informacje

[@mat3j861]

Dopiero tutaj zobaczyłem na żywo czym się różni mlecz od mniszka, bo z rysunków niewiele mi jakoś pomagało. Podziękował za trud włożony w pracę, myślę że nie jednej osobie przyda sie, a wręcz film ten powinien być znany lepiej od pacierza 😁

[@zpasjidozolwi]

Dziękuje bardzo