Aniu Szałapak - gdzie jesteś? A muzyka Preisnera - gdzie jest w Polsce, bo żyjemy w Polski atrapie. U mnie, za pazuchą - ona jest. Polską. Spotkałem się z Anną tylko raz. Było to w studiu Agnieszki Osieckiej w Warszawie. Ania była taka malutka i zakłopotana, ucałowała mnie w policzek. Pani Aniu, to ja!, powiedziałem. Zapraszała mnie do Krakowa, przysyłała karteczki pisane w pośpiechu, bo może była to wstydliwa ars poetica, tak na wszelki wypadek, bo tkliwość tak łatwo zranić. Więc mam jeszcze wiele o Ani do napisania, ale to tak boli...
Ta nowa kolęda robi ogromne wrażenie. Ciarki po plecach. Gratulacje !
Aniu Szałapak - gdzie jesteś? A muzyka Preisnera - gdzie jest w Polsce, bo żyjemy w Polski atrapie. U mnie, za pazuchą - ona jest. Polską. Spotkałem się z Anną tylko raz. Było to w studiu Agnieszki Osieckiej w Warszawie. Ania była taka malutka i zakłopotana, ucałowała mnie w policzek. Pani Aniu, to ja!, powiedziałem. Zapraszała mnie do Krakowa, przysyłała karteczki pisane w pośpiechu, bo może była to wstydliwa ars poetica, tak na wszelki wypadek, bo tkliwość tak łatwo zranić. Więc mam jeszcze wiele o Ani do napisania, ale to tak boli...
Milo mi to czytać. Miło mi, ze są jeszcze w Polsce tacy ludzie jak Pan.
Tutaj jeszcze Szalapak byla :(
U mnie też jest. Za pazuchą. Malutka jak ziarenko piasku. I dokąd ja się z tym wybieram...?