Jakby nie patrzeć torba jest w ch.... droga. Producent tworzył ją chyba przy pełni księżyca i używał jedwabnych nici. Są produkty o niebo tańsze i funkcjonalne tak samo, a nawet lepiej.
Płacisz też za wieczystą gwarancję, która działa. Pękła i ostatnio sprzączka od torby na kierownicę Restrap Canister. Kupowałem, jak jeszcze UK było w UE, bezpośrednio od nich. Wymienili mi paski, gumki trzymające paski i doszyli uchwyt z gumy do zaczepienia torby o główkę ramy lub kable.
U góry to nie kieszonka a wyjście na kabel z powerbanka, którego używa się często w długich dystansach. Przezroczysta taśma klejąca??? Nie róbcie tego. Podobnie z taśmą izolacyjną czy srebrną. Wszystko się przeciera. Egzamin zdaje tylko i wyłącznie folia ochronna na rower.
Ja od roku używam RockBros AS-018 - sakwa za ponad 100 zł. Mega dobra polecam! W środku ma żółty materiał żeby można było wszystko łatwiej znaleźć i jest wodoodporna.
Na kilka dni wykorzystuję podsiodłówkę - przy przemyślanym spakowaniu, nie trzeba tak bardzo grzebać wewnątrz. Kurtkę zawsze można włożyć pod gumki na wierzchu torby i jest dostępna od ręki. Plusem jest też możliwość suszenia rzeczy w trakcie jazdy :). Mogę polecić (bo mam i używam) podsiodłówkę Acepaca z wyjmowalnym wodoodpornym workiem w środku, co jest super rozwiązaniem, bo jednym ruchem można wyjąć worek i zabrać np. na nocleg, a samej torby nie trzeba odpinać. Na drobne rzeczy dobra jest jednak torba na kierownicę. Na dłuższe wyjazdy, jest dodatkowa opcja montażu toreb na widelcu - niżej rozołożony ciężar ma same plusy choć z dobrą aerodynamiką trzeba się pożegnać. Torba w ramie odpada ze względu na ocieranie o kolana/uda. W tym roku wypróbuję jeszcze torbę "paśnik" montowaną między mostkiem i kierownicą - do przewożenia przekąsek.
Użytkuję dokładnie tę torbę od 2 lat. Również z torbą Restrapa TopTube (na ramę) i z Canisterem czyli kierowniczką. Generalnie mam takie same spostrzeżenia jak autor. Świetna jakość wykonania i trwałość. Na razie nic mi się nie urwało ani nie przetarło. Torby nie są do końca wodoodszczelne. Po kilku godzinach jazdy w deszczu w środku było mocno wilgotno, ale formalnie płynącej wody nie było. Rzeczy źle reagujące na wilgoć (elektronika) wożę dodatkowo w woreczkach. Za to odporność na brud i kurz jest doskonała. Miałem te torby w trakcie ultramaratonu Pomorska 500 i nie było najmniejszego problemu z pracą zamków. Zdarzyło mi się też wylanie słodkiego żelu energetycznego do torby. Cała w środku się kleiła. Umyłem ciepłą wodą z płynem do mycia naczyń i po problemie. Generalnie jestem bardzo zadowolony. Potwierdzam wskazówki autora co do zapinania pasków dopiero po załadowaniu torby. Co do problemu z wyjmowaniem bidonów przy tej konkretnej torbie, to u mnie niestety jest. Mam Treka Domane SL5, rozmiar 54. Rama ma grube rury więc prześwit w ramie jest mały. Z torbą Restrap M, mogę mieć bidon pod torbą Camelbacka max 650ml, drugi na rurze podsiodłowej może być 750ml. Wyjmowanie wyłącznie na bok - mam koszyki side-load.
Jestem miłośnikiem toreb pod ramę i jeżdżę z takimi od wielu lat. Niemniej lubię modele w miarę dopasowane do konkretnej ramy (czasem trzeba się naszukać albo nawet zlecić uszycie na wymiar, co robi kilka polskich manufaktur). Ale w tym przypadku... do prezentacji okej, ale na dłużej tak niedopasowanej torby bym nie zostawił na ramie :)
Warto dodać, że w zależności od kształtu styku rury skośnej i górnej, torba niekoniecznie musi pasować idealnie. Wiąże się z tym dodatkowy problem, gdy rower posiada gwintowane mocowania na torbę na górną rurę. Mocowanie pierwszego paska może zasłonić jedno z nich.
nie znoszę obwieszania roweru więc jedyną dla mnie opcją jest podsiodłówka bo jej nie widzę, bo jest z tyłu a co oczy nie widzą...:) oprócz tego podsiodłówka ma dwie zalety: 1) nie ma opcji żeby porysowala ramę 2) można zmieniać jej objętość zwijając ją w zaleźności od potrzeb.
Ja od dłuższego czasu używam tego typu torbę - AUTHOR A-R260 ProLong i jest świetna. Bardzo faje wykonanie - ma od góry szerokie grube rzepy i do tego paski stabilizujące wokół, a nie jakieś tanie chińskie rzepy. Jest to dla mnie najlepsze rozwiązanie, w połączeniu z podsiodłówką na dentkę, łyżki itp. pozwala mi przewieść powerbank, rękawki, kamizelkę, rękawiczki, jedzenie itd. Z bidonem nie ma problemu.
Ja na cały dzień zabieram torebkę podsiodłową Aqua stop Krossa. Tam lecą. Rękawki nogawki przeciwdeszczówka i jak coś jeszcze upcham małego. Aczkolwiek myślę o zastosowaniu torby podsiodłowej 4 litrowej typu jackpack tobołek lub ortlieb 4 litry. . No ramę lecą dwie torby Jack pack ćwiartka idzie na ramę przy sztycy siodełka i górną ramę z dętką i zestawem naprawczym. Niestety delikatnie muskam ją udami.Plusem tej ćwiartki jest to że możemy ją zainstalować w kilka różnych miejsc . parówka Jack pack przykręcona na ramę górną na batony i żele. Fajnie że jest możliwość przykręcenia do ramy aczkolwiek proponuje zastosować śrubki z płaskim łbem. Ja porysowałem sobie latarkę. Powerbanka montuję w uchwyt na garmina a jak zjem batony to upycham do parówki.Cała reszta leci do kieszonek. Taki zestawił montuję na krossie eskerze 2.0. Jak ktoś szuka torby na ramę do eskera 1.0 2.0 i 6.0 z ramą w rozmiarze L to idealnie pasuje torba apidury expedition 4.5l. Po zamontowaniu wchodzą dwa biodny 0.5l. Oczywiście wszystko na ramie oklejone taśma izolacyjną ale i tu ostrzegam posiadaczy TREKA xcaliber 70 z chromowym napisem. Mi po zdjęciu taśmy odkleił się częściowo napis TREK. Trek daje na lakier 1rok gwarancji. Napis nie jest naklejką i nie da się go dorobić identycznego.
Rzeczowa recenzja - czyli to, czego nam wszystkim trzeba. Ja osobiście korzystam jedynie z torby na kierownicę - Rogal Bags - i tutaj pomysł na tego typu torbę pojawił się z jednego z Waszych filmów 😉 Odbiegając od tematu toreb a skłaniając się bliżej kwestii bezpieczeństwa - nie sądzisz, że zarówno tylna jak i przednia lampka spełniają jednakowo ważną rolę?? Spotkałem się wielokrotnie z sytuacją, gdzie kierowca zrezygnował z manewru wyprzedzania widząc strobo przedniej białej lampki. Natomiast gdy jeździłem tylko z tylną - często bywało, że wyprzedzanie z przeciwka na trzeciego sie pojawiało. Pozdrawiam 😉
Redaktor jeździł z lampką KNOG zamontowaną na torbie Restrap Cannister - wiem, bo bezczelnie skopiowałem to rozwiązanie. Teraz lampka psuła by wygląd kokpitu... I ja to bardzo szanuję :-)
Też mam i sobie chwale, bardzo fajnie wypunktowałeś ważne elementy. Myślę, że w Twoim rowerze lepiej by wyglądała ciut dłuższa torba tak aby nie było przerw pomiędzy ramą.
Ja mam tą dłuższą wersję i jest super dużo się zmieści. Kurtka coś do picia jedzenia itd. Pomimo swojej ceny moim zdaniem warto, bardzo porządne pasy do mocowania ramy, dobrej jakosci zamek no i wodoodporna i dobrze wygląda polecam w końcu raz się żyje i można raz na jakiś czas coś na lata i porządnego kupic
Jeździłem gravelem z plecakiem 7 litrów (dalej używam do MTB) i 2 litry płynu w bukłaku na plecach. Plecy bolały już po 50 km. Kupiłem Zefall Adventure i plecy bardzo dziękują za taką zmianę. Każda torba/sakwa pod ramę będzie dobra, jeśli się sprawdzi. A co do ceny, to nie ma co krytykować, po prostu można wybrać tańszy model innego producenta (ze świadomością, że tanio znaczy drogo - często się to sprawdza). Pozdrawiam ekipę, kolejny fajny materiał.
U mnie do 100 km jest zwykle tylko mała podsiodłówka z dętką i multitoolem, a na dłuższe trasy lub jak jest ryzyko sporej zmiany pogody, przez co trzeba wrzucić dodatkowe ciuchy, to wpada torba na kierownicę 2,5 l.
ja mam na kierownicy 2 torby: jedna malutka pomiedzy linkami i glowka ramy i w niej mam 2 detki i łyżki. druga "na linkach" o pojemnosci ok. 3 litrow. Ta wieksza przykrywa te mniejsza, ze praktycznie jej nie widac. na ramie mam rockbrosa za 40 zl. do tego korzystam z kieszonek w koszulce + 2 bidony 1 litrowe. na trasy do 150 km mi to starcza. a woze pompke, narzedzia, powerbank, telefon, rekawki, jedzenie i na samotne trasy powyzej 120 km do tej wiekszej na kierownicy pakuje butelke wody 1 litr. Wtedy jest ciasno i odczuwam, ze brakuje dodatkowej torby, ale skoro daje rade jakos sie zapakowac, to znaczy ze jest akurat 😀
przy temacie torby na kierownicy mówiłem że w trójka jest dużo lepsza, ja mam ta mała restrap w trójkąt i uważam że jest idealna na wszytskto co potrzeba jak się nie jedzie coś w jeden dzień.
jak dla mnie najlepsza opcja z tych wszystkich toreb, oczywiście tak jak Jan wspomniał, ma się szczęście do wygodnego wyciągania bidonu. Używam torby firmy BBB i jestem z niej zadowolony.
Używam GIANT H2PRO 4 l (trochę większa i trochę tańsza - obecnie 259 zł). Kupiłem w Dobrych Rowerach po obejrzeniu filmiku na ich kanale. Bardzo fajny - sztywny - materiał, wizualnie prezentuje się lepiej niż Restrap Frame Bag Medium, waga prawie żadna, na pewno o wiele mniej niż 200 gramów. Nie ma problemu z obcieraniem kolanami, ale z bidonami jest kłopot (torba jest dość wysoka), jednak koszyk z wejście bocznym rozwiąże raczej tę trudność.
Uzupełniam informacje do filmu. Jechałem w deszczu 11 h z tą torbą wersja M na Gothicatrail 2022. Jak było można sobie popatrzeć na innych kanałach. Torba absolutnie nie przemokła miałem w niej telefon power bank pieniądze Żelki kable itd. Na górnej rórce ramy również miałem torbę restrap gdzie trzymałem podręczne żarełko. Również bez zarzutu. Może dlatego kosztuje takie hajsy.
A może jest szyta w UK i ma dożywotnią gwarancję? Próbuję z komentarzy zrozumieć w odniesieniu do czego torby restrap są drogie? Kondycji złotówki? W porównaniu z Chińskim produktem bez gwarancji sprzedawanym przez Janusza na allegro? Bo ciężko będzie znaleźć torbę wyprodukowaną w EU, nieprzemakalną, z porządną gwarancją i obsługą posprzedażową za mniejsze pieniądze. Dodam jeszcze tylko, że mówimy tu o niszowym rynku.
Panie redaktorze, ta górna „kieszonka” to otwór na kabel. Tez używam tej torby i ją kocham. Do pracy cały rok w każdych warunkach jeżdżę i tez jej nie przemoczylem. Mój minus jest taki, że ten zamek w lewej kieszeni się faluje na mojej ramie gdzie górna rura ma załamanie i trudno się ja czasem zamyka jedna ręką.
Mam do roweru dwa zestawy toreb. Birzman Packman i Restrap w wersji Look limited. Nie wiem jak inne marki ale z tych co posiadam wniosek jest jeden. Restrap to jakość, sztywność i funkcjonalność. To widać gołym okiem. Jedyny minus to torba na ramę niby pasuje do każdego mostka/rurki sterowej. Mostek/rurka sterowa w moim gravelu jest pod widelec Lefty a te są grubsze i muszę się napocić aby naciągnąć sznurek. Ale także to rozwiązanie sznurek nie taśma na rzep która obraca się z kierownica lub nie przylega dobrze. Zestaw naklejek zabezpieczających ramę też jest fajny. Dużo ich w zestawie.
Konstrukcyjnie bardzo przypomina mi bontrager adventure. System mocowania praktycznie identyczny (w bontragerze paski są elastyczne, silikonowe), reszta bardzo zbliżona.
A jak z bocznym wiatrem ? Mnie juz kola sciagaja, a tutaj dodatkowy kawalek w ramie jednak. A torba .. taka 1/4 na wszystkie narzedzia, a przed mostkiem druga na jedzenie powerbank itp. Obi ACE Pack.
Jeżeli nie miałeś jeszcze okazji przetestować takiego wynalazku to spróbuj, mega produkt, bardzo wygodny, pojemny (dron,pilot, akumulatory do drona i kamery i parę innych rzeczy. Nie ma efektu paskudnego wypchania się nerki, bardzo fajnie usztywniona, a przede wszystkim nie grzeje w plecy, wentylacja na najwyższym poziomie. Jak dla mnie bezkonkurencyjny produkt : EVOC Hip Pack PRO 3L
@@-Road.Biker- Ten Evoc nie ma nic wspólnego z typowymi nerkami, parę takich nerek testowałem i po jednej jeździe nie chciałam na nie patrzeć (na ogół obtarty pas biodrowy i brzuch). Tak jak mówię ten Evoc nawet nie leżał koło toreb typu "nerka", to jest zaawansowany 3 litrowy plecaczek biodrowy, jeżeli znasz systemy nośne i wentylacjne plecaków Deuter to ten Evoc jest o klasę a wyżej, od jakośći materiałów, wykończenia, systemu zapięć do systemu nośnego i wentylacji. Mam go od dwóch lat, jeżdżę z nim w upały, efekt - po paru minutach zapominam o nim, wiem że jest drogi (około 500zł), ale jest wart każdego grosza którego wydałem na niego.
U mnie torebka podsiodłowa + torebka na górną ramę (przykręcana). Przypadkiem obie torby marki Blackburn - całkiem spoko produkty. Być może jednak będę musiał zrezygnować z podsiodłowej, bo planuję nabyć Garmin Varia...
Dość indywidualna kwestia IMHO. Ja używam w gravelu podsiodłówki Ortlieb (gdzie idą rzeczy najrzadziej wyciągane - dętka, pompka itd.), a częściej używane/wyciągane rzeczy idą do nerki Evoc Hip Pack Pro. Plusy takiego rozwiązania: rama pozostaje w miarę estetyczna i nieobtarta, biodny pasują bezproblemowo, wszystko jest uporządkowane, plecy nie bolą.
Mam 3 różne torby serii Restrap Race, na razie nie ma z nimi problemów, a taki Ortlieb przy pierwszym wyjeździe (ta droższa, wodoszczelna opcja torby w ramę) nawalił i musiałem ratować klejąc rzep w środku urlopu. Na szczęście zwrot został przyjęty bez zająknięcia. Restrapa Race kupiłem w cenie podstawowej serii, jak się poszuka, wie gdzie, to się znajdzie... Tylko do mojego roweru w rozmiarze L pasuje idealnie, nie tak jak tutaj... wygląda jak za małe majtki na grubej Niemce.
Większa torba podsiodlowa . Zakupy po drodze . Próbowałem wiele wariantów . Rama musi być wolna od toreb . Chyba że bikepacking to co innego . Pozdrawiam
Ja ostatnio kupiłem topeak midloader w rozmiarze M, niedroga, idealnie fituje mi rozmiarem do ramy w gravelu, nie przeszkadza z bidonami 700ml - jest akurat na styk. Ostatnio miałem w niej dwa hamaki, powerbanka i mape, spisala się super.
Ja tam wolę bagażnik bez błotników i sakwy, na początku myślałem o sakwie topeak na górę bagażnika ale ostatecznie wybrałem 2 boczne pojemność łączna 30l mieszczę wszystko co potrzeba
To używana przez sezon, wielokrotnie myta, spalona słońcem i dodatkowo pusta torba. Jak ją wypchasz, to nie jest flakowata - ciężko ją porównywać z wyglądem fabrycznie nowej i cięższej/bardziej sztywnej torby Gianta. Jakościowo jest to produkt o przynajmniej poziom wyżej (Restrap).
To na cały dzień, czy na 100-150km? 😀 Ja na 100-150 biorę tylko torbę na kierownicę (plus podsiodłówka z narzędziami). Na cały dzień biorę szytą na miarę full frame bag, z bukłakiem 1,5-2 litry. Tę torbę kupiłem głównie z myślą o ultra, ale jak jadę na cały dzień, wracam w nocy, to muszę wziąć jakąś bluzę, kurtkę przeciwdeszczową, rękawki, nogawki itp. Dużo się tego zbiera, więc ta full frame bag się sprawdza. Więcej rzeczy i wody można zabrać niż taka mała w ramę i 2 bidony. A jak wygląda? Mam to gdzieś 🙂
na 100-150 km mam jedynie podsiodłową, małą torebkę na dętkę, pompkę, łyżki i łatki. Pożywienia biorę w kieszonki od koszulki. Resztę i tak trzeba po drodze dokupić.
ja jezdze samotnie i trasy do 150 km robie bez potrzeby zakupowych. wole wziac nadmiarowych 2 kg wody i jedzenia, niz 1 kg zapiecia rowerowego, bo nie zostawilbym nawet najtanszego roweru pod sklepem, by 50 km od domu zostac bez transportu
Albo ten bidon wpada po tylne koło, podbija rower, rowerzysta leci głową na asfalt, samochody nagle hamują, robi się karambol, są ranni, lecą wszystkie helikoptery LPR z okolic, wpadają na siebie, wybuchy, ognie piekielne i smród siarki......
haha za niedługo wysyp używanych 'kierowniczek' na olx xD Janek dyktuje trendy ludzie będą zmieniać torby :P btw trochę Ci to zajęło żeby w końcu 'dotrzeć' do frame baga, od początku kiedy zacząłeś używać/zachwalać torby na kiere dziwiłem się why.. przecież torba w ramę lepiej wygląda (ok ten restrap średnio leży w tym ridleju, można lepiej), jest pojemniejsza, znacznie mniej przeszkadza w jeździe, NO I JEST OREŁO :P polecam coś customowego no ale jeśli chcesz mieć jedna torbę na wszystkie bajczki to trzeba na każdy osobno :P
Torbę w ramę tak naprawdę używam tylko w gravelu i tylko, kiedy potrzebuję wozić drona, bo po prostu nie mieści mi się w torbie na kierownicę - więc to też nie jest tak, że się do niej przekonałem. Na takie np. 200 km na szosie dalej wlatuje torba na kierownicę z żarciem, dętką itp:)
U mnie dużo lepiej sprawdza się torba na kierownicę. Właśnie z powodu wyciągania bidonów u mnie to rozwiązanie całkowicie odpada. Niestety przekonałem się o tym dopiero w czasie jazdy xD
@@szelo5759 Wszystko pięknie tylko te rozwiązania to nie mój budżet😐. Dlatego w moim przypadku najtańszą opcją była zmiana torby na kierownicę. A jak już pisałem wcześniej nie pomyślałem o bidonach i był fuckup z torbą w ramie 😎
Mam torbę restrap na kierownicę. Zawieszona zawsze nawet na trasy nawet 50 km. Wkładam klucze inne drobiazgi. Z zasady lepiej dźwigać niż ścigać mam zawsze kurtkę wiatrówkę. Ale to takie zboczenie.
Hej mam takie pytanko, przymierzam się do zakupu gravel'a z ramą karbonową i mam przyczepkę thula (dla dziecka) czy można ją montować czy to nie za mądry pomysł?
To pewnie zależy od producenta. Ridley nie pozwala na holowanie przyczepek. Zupełnie serio - rozważ jeżdżenie z przyczepką innym rowerem, może to być mtb, może być cokolwiek innego.
@@renault_megane Ridley kanzo fast gravel za ponad 22 tysiące, świetnie wygląda i napewno fajnie na nim sie jezdzi na szerokich oponach, więc torba na takim rowerze to obowiązek :-)
Jeszcze jak torebka na kiere jest ok tak torba na górna rurę zupełnie nieobsługiwana jedną ręką. Nie polecam również podsiodłowej wygląda jak zwiotczały kondon. Ogólnie za drogie nawet jako ręcznie szyte.
ja mam na górną rurkę od ramy od restrapa i jest bajunia, jedną ręką obsługuję bez problemu, jedyny minus że np. nie ma siatek po boku, tylko jest jedna wielka kieszonka. Kupiłem dla gwarancji i to że rzeczywiście jest wodoodporna a nie tak jak inne że przeciekają mimo zapewnień producenta.
Jakby nie patrzeć torba jest w ch.... droga. Producent tworzył ją chyba przy pełni księżyca i używał jedwabnych nici. Są produkty o niebo tańsze i funkcjonalne tak samo, a nawet lepiej.
Zrobiłeś mi dzień 😆
Szyta na nagich udach mlodych Kubanek.
Płacisz też za wieczystą gwarancję, która działa. Pękła i ostatnio sprzączka od torby na kierownicę Restrap Canister. Kupowałem, jak jeszcze UK było w UE, bezpośrednio od nich.
Wymienili mi paski, gumki trzymające paski i doszyli uchwyt z gumy do zaczepienia torby o główkę ramy lub kable.
to nie była prezentacja taniej torby, dobre rzeczy kosztują a zazwyczaj jest tak ze po jakimś czasie masz swoje ulubione marki.
@@szelo5759 różnie z tym akurat bywa, są solidne zamienniki.
U góry to nie kieszonka a wyjście na kabel z powerbanka, którego używa się często w długich dystansach.
Przezroczysta taśma klejąca??? Nie róbcie tego. Podobnie z taśmą izolacyjną czy srebrną. Wszystko się przeciera. Egzamin zdaje tylko i wyłącznie folia ochronna na rower.
Ja od roku używam RockBros AS-018 - sakwa za ponad 100 zł. Mega dobra polecam!
W środku ma żółty materiał żeby można było wszystko łatwiej znaleźć i jest wodoodporna.
podsumowując historię skończyłeś na najbardziej szpecącym rozwiązaniu :D
oho!
Na kilka dni wykorzystuję podsiodłówkę - przy przemyślanym spakowaniu, nie trzeba tak bardzo grzebać wewnątrz. Kurtkę zawsze można włożyć pod gumki na wierzchu torby i jest dostępna od ręki. Plusem jest też możliwość suszenia rzeczy w trakcie jazdy :). Mogę polecić (bo mam i używam) podsiodłówkę Acepaca z wyjmowalnym wodoodpornym workiem w środku, co jest super rozwiązaniem, bo jednym ruchem można wyjąć worek i zabrać np. na nocleg, a samej torby nie trzeba odpinać. Na drobne rzeczy dobra jest jednak torba na kierownicę. Na dłuższe wyjazdy, jest dodatkowa opcja montażu toreb na widelcu - niżej rozołożony ciężar ma same plusy choć z dobrą aerodynamiką trzeba się pożegnać. Torba w ramie odpada ze względu na ocieranie o kolana/uda. W tym roku wypróbuję jeszcze torbę "paśnik" montowaną między mostkiem i kierownicą - do przewożenia przekąsek.
Użytkuję dokładnie tę torbę od 2 lat. Również z torbą Restrapa TopTube (na ramę) i z Canisterem czyli kierowniczką. Generalnie mam takie same spostrzeżenia jak autor. Świetna jakość wykonania i trwałość. Na razie nic mi się nie urwało ani nie przetarło. Torby nie są do końca wodoodszczelne. Po kilku godzinach jazdy w deszczu w środku było mocno wilgotno, ale formalnie płynącej wody nie było. Rzeczy źle reagujące na wilgoć (elektronika) wożę dodatkowo w woreczkach. Za to odporność na brud i kurz jest doskonała. Miałem te torby w trakcie ultramaratonu Pomorska 500 i nie było najmniejszego problemu z pracą zamków. Zdarzyło mi się też wylanie słodkiego żelu energetycznego do torby. Cała w środku się kleiła. Umyłem ciepłą wodą z płynem do mycia naczyń i po problemie. Generalnie jestem bardzo zadowolony. Potwierdzam wskazówki autora co do zapinania pasków dopiero po załadowaniu torby. Co do problemu z wyjmowaniem bidonów przy tej konkretnej torbie, to u mnie niestety jest. Mam Treka Domane SL5, rozmiar 54. Rama ma grube rury więc prześwit w ramie jest mały. Z torbą Restrap M, mogę mieć bidon pod torbą Camelbacka max 650ml, drugi na rurze podsiodłowej może być 750ml. Wyjmowanie wyłącznie na bok - mam koszyki side-load.
6:19 nie używać zwykłych taśm.
Jak się zestarzeją to przywierają tak mocno, że ściągasz z lakierem lub po maciupkim kawałku
Dlatego takie taśmy z filii trzeba odpowiednio wcześnie zmieniać
Jestem miłośnikiem toreb pod ramę i jeżdżę z takimi od wielu lat. Niemniej lubię modele w miarę dopasowane do konkretnej ramy (czasem trzeba się naszukać albo nawet zlecić uszycie na wymiar, co robi kilka polskich manufaktur). Ale w tym przypadku... do prezentacji okej, ale na dłużej tak niedopasowanej torby bym nie zostawił na ramie :)
Warto dodać, że w zależności od kształtu styku rury skośnej i górnej, torba niekoniecznie musi pasować idealnie. Wiąże się z tym dodatkowy problem, gdy rower posiada gwintowane mocowania na torbę na górną rurę. Mocowanie pierwszego paska może zasłonić jedno z nich.
nie znoszę obwieszania roweru więc jedyną dla mnie opcją jest podsiodłówka bo jej nie widzę, bo jest z tyłu a co oczy nie widzą...:) oprócz tego podsiodłówka ma dwie zalety: 1) nie ma opcji żeby porysowala ramę 2) można zmieniać jej objętość zwijając ją w zaleźności od potrzeb.
Ja od dłuższego czasu używam tego typu torbę - AUTHOR A-R260 ProLong i jest świetna. Bardzo faje wykonanie - ma od góry szerokie grube rzepy i do tego paski stabilizujące wokół, a nie jakieś tanie chińskie rzepy. Jest to dla mnie najlepsze rozwiązanie, w połączeniu z podsiodłówką na dentkę, łyżki itp. pozwala mi przewieść powerbank, rękawki, kamizelkę, rękawiczki, jedzenie itd. Z bidonem nie ma problemu.
Też ją mam, jest ok na jakieś dłuższe trasy. Ale z racji puryzmu rowerowego robię takie do 150km w ładną pogodę i nie woze nic szpecącego rower 😅
Mam tą w rozmiarze S i z tej samej serii na górna ramę. Spokojnie można poleć obie, bardzo dobra jakoś wykonania.
Ja na cały dzień zabieram torebkę podsiodłową Aqua stop Krossa. Tam lecą. Rękawki nogawki przeciwdeszczówka i jak coś jeszcze upcham małego. Aczkolwiek myślę o zastosowaniu torby podsiodłowej 4 litrowej typu jackpack tobołek lub ortlieb 4 litry. . No ramę lecą dwie torby Jack pack ćwiartka idzie na ramę przy sztycy siodełka i górną ramę z dętką i zestawem naprawczym. Niestety delikatnie muskam ją udami.Plusem tej ćwiartki jest to że możemy ją zainstalować w kilka różnych miejsc . parówka Jack pack przykręcona na ramę górną na batony i żele. Fajnie że jest możliwość przykręcenia do ramy aczkolwiek proponuje zastosować śrubki z płaskim łbem. Ja porysowałem sobie latarkę. Powerbanka montuję w uchwyt na garmina a jak zjem batony to upycham do parówki.Cała reszta leci do kieszonek. Taki zestawił montuję na krossie eskerze 2.0. Jak ktoś szuka torby na ramę do eskera 1.0 2.0 i 6.0 z ramą w rozmiarze L to idealnie pasuje torba apidury expedition 4.5l. Po zamontowaniu wchodzą dwa biodny 0.5l. Oczywiście wszystko na ramie oklejone taśma izolacyjną ale i tu ostrzegam posiadaczy TREKA xcaliber 70 z chromowym napisem. Mi po zdjęciu taśmy odkleił się częściowo napis TREK. Trek daje na lakier 1rok gwarancji. Napis nie jest naklejką i nie da się go dorobić identycznego.
Rzeczowa recenzja - czyli to, czego nam wszystkim trzeba. Ja osobiście korzystam jedynie z torby na kierownicę - Rogal Bags - i tutaj pomysł na tego typu torbę pojawił się z jednego z Waszych filmów 😉
Odbiegając od tematu toreb a skłaniając się bliżej kwestii bezpieczeństwa - nie sądzisz, że zarówno tylna jak i przednia lampka spełniają jednakowo ważną rolę?? Spotkałem się wielokrotnie z sytuacją, gdzie kierowca zrezygnował z manewru wyprzedzania widząc strobo przedniej białej lampki. Natomiast gdy jeździłem tylko z tylną - często bywało, że wyprzedzanie z przeciwka na trzeciego sie pojawiało. Pozdrawiam 😉
Redaktor jeździł z lampką KNOG zamontowaną na torbie Restrap Cannister - wiem, bo bezczelnie skopiowałem to rozwiązanie. Teraz lampka psuła by wygląd kokpitu... I ja to bardzo szanuję :-)
Też mam i sobie chwale, bardzo fajnie wypunktowałeś ważne elementy. Myślę, że w Twoim rowerze lepiej by wyglądała ciut dłuższa torba tak aby nie było przerw pomiędzy ramą.
Ja mam tą dłuższą wersję i jest super dużo się zmieści. Kurtka coś do picia jedzenia itd. Pomimo swojej ceny moim zdaniem warto, bardzo porządne pasy do mocowania ramy, dobrej jakosci zamek no i wodoodporna i dobrze wygląda polecam w końcu raz się żyje i można raz na jakiś czas coś na lata i porządnego kupic
Jeździłem gravelem z plecakiem 7 litrów (dalej używam do MTB) i 2 litry płynu w bukłaku na plecach. Plecy bolały już po 50 km. Kupiłem Zefall Adventure i plecy bardzo dziękują za taką zmianę. Każda torba/sakwa pod ramę będzie dobra, jeśli się sprawdzi.
A co do ceny, to nie ma co krytykować, po prostu można wybrać tańszy model innego producenta (ze świadomością, że tanio znaczy drogo - często się to sprawdza).
Pozdrawiam ekipę, kolejny fajny materiał.
U mnie do 100 km jest zwykle tylko mała podsiodłówka z dętką i multitoolem, a na dłuższe trasy lub jak jest ryzyko sporej zmiany pogody, przez co trzeba wrzucić dodatkowe ciuchy, to wpada torba na kierownicę 2,5 l.
ja mam na kierownicy 2 torby: jedna malutka pomiedzy linkami i glowka ramy i w niej mam 2 detki i łyżki. druga "na linkach" o pojemnosci ok. 3 litrow. Ta wieksza przykrywa te mniejsza, ze praktycznie jej nie widac. na ramie mam rockbrosa za 40 zl. do tego korzystam z kieszonek w koszulce + 2 bidony 1 litrowe. na trasy do 150 km mi to starcza. a woze pompke, narzedzia, powerbank, telefon, rekawki, jedzenie i na samotne trasy powyzej 120 km do tej wiekszej na kierownicy pakuje butelke wody 1 litr. Wtedy jest ciasno i odczuwam, ze brakuje dodatkowej torby, ale skoro daje rade jakos sie zapakowac, to znaczy ze jest akurat 😀
przy temacie torby na kierownicy mówiłem że w trójka jest dużo lepsza, ja mam ta mała restrap w trójkąt i uważam że jest idealna na wszytskto co potrzeba jak się nie jedzie coś w jeden dzień.
jak dla mnie najlepsza opcja z tych wszystkich toreb, oczywiście tak jak Jan wspomniał, ma się szczęście do wygodnego wyciągania bidonu. Używam torby firmy BBB i jestem z niej zadowolony.
Używam GIANT H2PRO 4 l (trochę większa i trochę tańsza - obecnie 259 zł). Kupiłem w Dobrych Rowerach po obejrzeniu filmiku na ich kanale. Bardzo fajny - sztywny - materiał, wizualnie prezentuje się lepiej niż Restrap Frame Bag Medium, waga prawie żadna, na pewno o wiele mniej niż 200 gramów. Nie ma problemu z obcieraniem kolanami, ale z bidonami jest kłopot (torba jest dość wysoka), jednak koszyk z wejście bocznym rozwiąże raczej tę trudność.
Uzupełniam informacje do filmu. Jechałem w deszczu 11 h z tą torbą wersja M na Gothicatrail 2022. Jak było można sobie popatrzeć na innych kanałach. Torba absolutnie nie przemokła miałem w niej telefon power bank pieniądze Żelki kable itd. Na górnej rórce ramy również miałem torbę restrap gdzie trzymałem podręczne żarełko. Również bez zarzutu. Może dlatego kosztuje takie hajsy.
A może jest szyta w UK i ma dożywotnią gwarancję? Próbuję z komentarzy zrozumieć w odniesieniu do czego torby restrap są drogie? Kondycji złotówki? W porównaniu z Chińskim produktem bez gwarancji sprzedawanym przez Janusza na allegro? Bo ciężko będzie znaleźć torbę wyprodukowaną w EU, nieprzemakalną, z porządną gwarancją i obsługą posprzedażową za mniejsze pieniądze. Dodam jeszcze tylko, że mówimy tu o niszowym rynku.
Panie redaktorze, ta górna „kieszonka” to otwór na kabel. Tez używam tej torby i ją kocham. Do pracy cały rok w każdych warunkach jeżdżę i tez jej nie przemoczylem.
Mój minus jest taki, że ten zamek w lewej kieszeni się faluje na mojej ramie gdzie górna rura ma załamanie i trudno się ja czasem zamyka jedna ręką.
Mam do roweru dwa zestawy toreb. Birzman Packman i Restrap w wersji Look limited. Nie wiem jak inne marki ale z tych co posiadam wniosek jest jeden. Restrap to jakość, sztywność i funkcjonalność. To widać gołym okiem. Jedyny minus to torba na ramę niby pasuje do każdego mostka/rurki sterowej. Mostek/rurka sterowa w moim gravelu jest pod widelec Lefty a te są grubsze i muszę się napocić aby naciągnąć sznurek. Ale także to rozwiązanie sznurek nie taśma na rzep która obraca się z kierownica lub nie przylega dobrze. Zestaw naklejek zabezpieczających ramę też jest fajny. Dużo ich w zestawie.
Konstrukcyjnie bardzo przypomina mi bontrager adventure. System mocowania praktycznie identyczny (w bontragerze paski są elastyczne, silikonowe), reszta bardzo zbliżona.
Taka torba rewelacja. Używam Bontragera, który pasuje mi idealnie do szosy Emonda i gravela Fuji. Zero prześwitów 😉
A jak z bocznym wiatrem ? Mnie juz kola sciagaja, a tutaj dodatkowy kawalek w ramie jednak.
A torba .. taka 1/4 na wszystkie narzedzia, a przed mostkiem druga na jedzenie powerbank itp. Obi ACE Pack.
Jeżeli nie miałeś jeszcze okazji przetestować takiego wynalazku to spróbuj, mega produkt, bardzo wygodny, pojemny (dron,pilot, akumulatory do drona i kamery i parę innych rzeczy. Nie ma efektu paskudnego wypchania się nerki, bardzo fajnie usztywniona, a przede wszystkim nie grzeje w plecy, wentylacja na najwyższym poziomie. Jak dla mnie bezkonkurencyjny produkt : EVOC Hip Pack PRO 3L
ja probowalem jezdzic z "nerkami" ale jakos za duzy ucisk na jelita mi powodowaly
@@-Road.Biker- Ten Evoc nie ma nic wspólnego z typowymi nerkami, parę takich nerek testowałem i po jednej jeździe nie chciałam na nie patrzeć (na ogół obtarty pas biodrowy i brzuch). Tak jak mówię ten Evoc nawet nie leżał koło toreb typu "nerka", to jest zaawansowany 3 litrowy plecaczek biodrowy, jeżeli znasz systemy nośne i wentylacjne plecaków Deuter to ten Evoc jest o klasę a wyżej, od jakośći materiałów, wykończenia, systemu zapięć do systemu nośnego i wentylacji. Mam go od dwóch lat, jeżdżę z nim w upały, efekt - po paru minutach zapominam o nim, wiem że jest drogi (około 500zł), ale jest wart każdego grosza którego wydałem na niego.
Też używam i potwierdzam. W ogóle jej nie czuję po wielu km na rowerze.
@@a.van_gaard5977 dokładnie 🙂
U mnie torebka podsiodłowa + torebka na górną ramę (przykręcana). Przypadkiem obie torby marki Blackburn - całkiem spoko produkty. Być może jednak będę musiał zrezygnować z podsiodłowej, bo planuję nabyć Garmin Varia...
Dość indywidualna kwestia IMHO. Ja używam w gravelu podsiodłówki Ortlieb (gdzie idą rzeczy najrzadziej wyciągane - dętka, pompka itd.), a częściej używane/wyciągane rzeczy idą do nerki Evoc Hip Pack Pro. Plusy takiego rozwiązania: rama pozostaje w miarę estetyczna i nieobtarta, biodny pasują bezproblemowo, wszystko jest uporządkowane, plecy nie bolą.
Mam 3 różne torby serii Restrap Race, na razie nie ma z nimi problemów, a taki Ortlieb przy pierwszym wyjeździe (ta droższa, wodoszczelna opcja torby w ramę) nawalił i musiałem ratować klejąc rzep w środku urlopu. Na szczęście zwrot został przyjęty bez zająknięcia. Restrapa Race kupiłem w cenie podstawowej serii, jak się poszuka, wie gdzie, to się znajdzie... Tylko do mojego roweru w rozmiarze L pasuje idealnie, nie tak jak tutaj... wygląda jak za małe majtki na grubej Niemce.
Można prosić o informacje gdzie można znaleźć restrapa w dobrej cenie?
Ech, coToZaTorbaNaKierownice, to były czasy! :D
A co sądzicie o nerce np. Camelback repack l4 na szosę? Czy lepiej taka torba z filmu?
Większa torba podsiodlowa . Zakupy po drodze . Próbowałem wiele wariantów . Rama musi być wolna od toreb . Chyba że bikepacking to co innego . Pozdrawiam
Ja ostatnio kupiłem topeak midloader w rozmiarze M, niedroga, idealnie fituje mi rozmiarem do ramy w gravelu, nie przeszkadza z bidonami 700ml - jest akurat na styk. Ostatnio miałem w niej dwa hamaki, powerbanka i mape, spisala się super.
Ta kieszonka u góry to jest wyjście na kabel. Tak jest w rozmiarze S, więc tu pewnie podobnie.
Idę zrobić popcorn i zaraz poczytam komentarze :D
Ja tam wolę bagażnik bez błotników i sakwy, na początku myślałem o sakwie topeak na górę bagażnika ale ostatecznie wybrałem 2 boczne pojemność łączna 30l mieszczę wszystko co potrzeba
Kozak recenzja :) Dzięki !!
Na 100 to nic nie biorę. Kiedyś kupował sobie łubiankę truskawek i zaczepiałem na lemondce. Spoko Patent bo aero i sobie jesz podczas jazdy.
Wygląda bardzo flakowato. Giant prezentowany kiedyś na dobrerowery jest o niebo bardziej elegancki.
To używana przez sezon, wielokrotnie myta, spalona słońcem i dodatkowo pusta torba. Jak ją wypchasz, to nie jest flakowata - ciężko ją porównywać z wyglądem fabrycznie nowej i cięższej/bardziej sztywnej torby Gianta. Jakościowo jest to produkt o przynajmniej poziom wyżej (Restrap).
Wiem, że to zaprzeczenie dobrego smaku, ale nawet na szosę zabieram mały plecak. Jestem do niego przyzwyczajony z jazd MTB.
Pozdrawiam
kombinowałem z różnymi torbami.. w koncu wszystkie wywaliłem i kupiłem plecak z oddychającymi plecami i w koncu jest eleganko :P
Janku Będzie filmik z Sandomierza ?Szkoda ze nie wiedziałem 🙄przybił bym chociaż piątkę ✋
To na cały dzień, czy na 100-150km? 😀 Ja na 100-150 biorę tylko torbę na kierownicę (plus podsiodłówka z narzędziami). Na cały dzień biorę szytą na miarę full frame bag, z bukłakiem 1,5-2 litry. Tę torbę kupiłem głównie z myślą o ultra, ale jak jadę na cały dzień, wracam w nocy, to muszę wziąć jakąś bluzę, kurtkę przeciwdeszczową, rękawki, nogawki itp. Dużo się tego zbiera, więc ta full frame bag się sprawdza. Więcej rzeczy i wody można zabrać niż taka mała w ramę i 2 bidony. A jak wygląda? Mam to gdzieś 🙂
na 100-150 km mam jedynie podsiodłową, małą torebkę na dętkę, pompkę, łyżki i łatki. Pożywienia biorę w kieszonki od koszulki. Resztę i tak trzeba po drodze dokupić.
ja jezdze samotnie i trasy do 150 km robie bez potrzeby zakupowych. wole wziac nadmiarowych 2 kg wody i jedzenia, niz 1 kg zapiecia rowerowego, bo nie zostawilbym nawet najtanszego roweru pod sklepem, by 50 km od domu zostac bez transportu
@@-Road.Biker- Każdy robi jak uważa. Ja zostawiam bez zapięcia i się nie przejmuję.
Janku wygląda to słabo o tym aspekcie nie wspomniałeś jak mogłeś oszpecić taką piękną ramę.
bo widocznie ma to w dupie..
Może coś od polskich producentów w niższym budżecie?
Ja zawsze malutki plecak biegowy, 3,5 l ale lipa bo w plecy latem duży dyskomfort 🔥🔥🔥
Ja juz widzę jak wypchana ciężka torba odpina ten magnetyczny bidon który spada prosto pod kola samochodu :)
Wyobraźnia naprawdę bujna;D
Albo ten bidon wpada po tylne koło, podbija rower, rowerzysta leci głową na asfalt, samochody nagle hamują, robi się karambol, są ranni, lecą wszystkie helikoptery LPR z okolic, wpadają na siebie, wybuchy, ognie piekielne i smród siarki......
Siema. Napisz proszę jak lakier na twoim Ridleyu.Rower super ale podobno są problemy z odpryskujacym lakierem
haha za niedługo wysyp używanych 'kierowniczek' na olx xD Janek dyktuje trendy ludzie będą zmieniać torby :P btw trochę Ci to zajęło żeby w końcu 'dotrzeć' do frame baga, od początku kiedy zacząłeś używać/zachwalać torby na kiere dziwiłem się why.. przecież torba w ramę lepiej wygląda (ok ten restrap średnio leży w tym ridleju, można lepiej), jest pojemniejsza, znacznie mniej przeszkadza w jeździe, NO I JEST OREŁO :P polecam coś customowego no ale jeśli chcesz mieć jedna torbę na wszystkie bajczki to trzeba na każdy osobno :P
Torbę w ramę tak naprawdę używam tylko w gravelu i tylko, kiedy potrzebuję wozić drona, bo po prostu nie mieści mi się w torbie na kierownicę - więc to też nie jest tak, że się do niej przekonałem. Na takie np. 200 km na szosie dalej wlatuje torba na kierownicę z żarciem, dętką itp:)
Trzeba mieć nogi na kowboja. Ja niestety mam kośloki i tarmosił bym udami o torbę. Z tego względu wolę płetwę.
PS napisałem zanim do oglądałem :-)
U mnie dużo lepiej sprawdza się torba na kierownicę. Właśnie z powodu wyciągania bidonów u mnie to rozwiązanie całkowicie odpada. Niestety przekonałem się o tym dopiero w czasie jazdy xD
Zarówno bidony jak i koszyki trzeba sobie dobrać odpowiednio do całego setu. Masz boczne koszyki które ułatwiają wyciąganie lub właśnie fidlocka.
@@szelo5759 Wszystko pięknie tylko te rozwiązania to nie mój budżet😐. Dlatego w moim przypadku najtańszą opcją była zmiana torby na kierownicę. A jak już pisałem wcześniej nie pomyślałem o bidonach i był fuckup z torbą w ramie 😎
Mam torbę restrap na kierownicę. Zawieszona zawsze nawet na trasy nawet 50 km. Wkładam klucze inne drobiazgi. Z zasady lepiej dźwigać niż ścigać mam zawsze kurtkę wiatrówkę. Ale to takie zboczenie.
"kieszonak" na górze to jest wyjście na kabel lub rurke z bukłaka.
jak przycinasz te paski? nozyczki i koniec, czy później musisz to jakos zabezpieczyc?
Ja po prostu przyciąłem i się nie pruje od dobrego pół roku. Przy sztucznych materiałach można stopić końcówkę zapalniczka, tez działa.
No i dzwonek, odblask z przodu i z tylu. Och nie czekaj…
Odblask z przodu? Po co? Rozumiem że to było nawiązanie do obowiązkowego wyposażenia, ale przedni odblask nie jest ;)
@@dhbitch1 bo warto, i tak z przodu swiatlo praktycznie musisz miec.
@@piotrr597 światło tak, odblask nie.
przegapilem test okularów czy nie?
Torba jest w rozmiarze M. Może ktoś wie i podpowie w jakim rozmiarze ramy jest Kanzo? Z góry dziękuję.
Na 178 cm.
Hej mam takie pytanko, przymierzam się do zakupu gravel'a z ramą karbonową i mam przyczepkę thula (dla dziecka) czy można ją montować czy to nie za mądry pomysł?
To pewnie zależy od producenta. Ridley nie pozwala na holowanie przyczepek. Zupełnie serio - rozważ jeżdżenie z przyczepką innym rowerem, może to być mtb, może być cokolwiek innego.
@@jedrus1085 dzięki pozdrawiam
Ale kurtki tam nie zmieścisz?
Nawet kamizelka puchowa się tu mieści:)
Na szosie torba? To się nie godzi 😲🤭🤣
To jest gravel który wygląda jak szosa
@@zgredzi1 no co Ty🤭
@@renault_megane Ridley kanzo fast gravel za ponad 22 tysiące, świetnie wygląda i napewno fajnie na nim sie jezdzi na szerokich oponach, więc torba na takim rowerze to obowiązek :-)
Pękł lakier przy widelcu
za 80zł na ali taka, polecam!
Idź pan w uj z tym shitem.
Trochę niedopasowana do tej ramy☹️
plecak
Zamki od y ka ka boże co za świr
Jeszcze jak torebka na kiere jest ok tak torba na górna rurę zupełnie nieobsługiwana jedną ręką. Nie polecam również podsiodłowej wygląda jak zwiotczały kondon. Ogólnie za drogie nawet jako ręcznie szyte.
ja mam na górną rurkę od ramy od restrapa i jest bajunia, jedną ręką obsługuję bez problemu, jedyny minus że np. nie ma siatek po boku, tylko jest jedna wielka kieszonka. Kupiłem dla gwarancji i to że rzeczywiście jest wodoodporna a nie tak jak inne że przeciekają mimo zapewnień producenta.
Podsiodłowe Lezyne i Ibera nie wyglądają.
Ale z ceną to odlecieli porządnie xDDDD
Za jakość, gwarancję lifetime i handmade w UK się płaci. To nie syfiasty chinol z Ali.
Jprdl, mam torbę za 30 zeta z aledrogo już trzeci rok i tylko lekko kolor wyblakł
Ehe, jasne.