Pierwszy raz pijany byłem w wieku 3 lat
Вставка
- Опубліковано 22 кві 2024
- W domu piła mama. Do dzisiaj wypiera swoje uzależnienie. Ojciec był nieobecny, fizycznie i emocjonalnie. Bartek pierwszy alkohol dostał w wieku 3 lata. Dwie lampki szampana... dziecko w spacerówce. Swoje uzależnienie od alkoholu zobaczył niecałe pół roku temu.
👉 Wesprzyj nas na: patronite.pl/sekielski
💳 Wpłaty bezpośrednie: PL 16 1950 0001 2006 0339 0016 0002 - Kombinat Medialny Sp. z o.o., tytuł przelewu: Darowizna na film dokumentalny, Kod SWIFT Pekao SA: PKOPPLPW
💶 w Euro - PL91 1950 0001 2033 9004 5000 0003, Kod SWIFT Pekao SA: PKOPPLPW
💰Paypal.me/sekielscy
/ sekielski
/ sekielskibrothersstudio
/ mareksekielski
/ tomaszsekielski
Dla mnie najbardziej poruszająca rozmowa na tym kanale.
Facet jest jedna wielka emocją, poczucie winy, żal , frustracja, obwinianie i niepozamykanie sprawy rodzinne. Życzę Ci bohaterze tego wywiadu byś miał siły i odwagę by wykrzyczeć matce i ojcu co czujesz i zrzucić balast. Płacz i się tego nie wstydź. Siły i wytrwałości życzę.
Jak się wykrzyczy, to nie nic to nie daje, trzeba pracy nad sobą
Wykrzyczenie może bardzo ulżyć przy tak silnych tłumionych emocjach. Praca nad sobą jest konieczna, jednak wręcz niemożliwa do podjęcia bez odpowiedniej pomocy i wsparcia, jeżeli stopień zagubienia jest tak dramatyczny.
Bardziej nizeli "obwinianie" jest tutaj bardziej trafne wskazywanie winnych. Obwinianie brzmi pretensjonalnie i niesłusznie. A tutaj ewidentnie ofiara mówi co by nie było o swoim oprawcy i w jaki sposob wielopoziomowo na nią to wpływało. Jeśli ma się problemy ze sobą nie robi się dzieci. Jeśli ma się problemy ze sobą opuszcza się rodzine, zeby jej nie niszczyć. Jeśli się tego nie zrobiło w porę - nie ma wymowek i trzeba brać pełna odpowiedzialnosc za to do końca życia. A gdy ofiary mówią do czego dzialanie takich osób doprowadziło nie ważne ile czasu od tamtych zdarzeń minęło - powinno się z pokorą tego wysluchiwac, a poczucie winy, żeby nie paralizowalo konstruktywne przepracować - nie uciekac od niej. A jak się takim osobom zabrało za dużo lub za długo. To obowiązkiem sprawcy jest aktywne staranie się, zeby nie uczestniczyć w życiu swojej ofiary.
Bardzo wartościowy wywiad. Trzymam mocno kciuki i wierzę, że następne lata będę już tylko jaśniejsze. Przy okazji muszę powiedzieć, że Pan Bartek jest przystojnym i atrakcyjnym mężczyzną
Tyle czekania i wreszcie dzisiaj... ! Bardzo dziękuję panie Marku. To ważne co pan robi
Dołączam
Też tak uważam....
Dziękuję za podzielenie się swoją historią i życzę dużo siły i wiary w siebie.
Mocno poraniony człowiek 😢 takie rozmowy są początkiem zmiany...dość obwiniania się za słabość innych! Nie jest Pan niczemu winien❤
Trudno się tego słucha, bo czuć ogrom cierpienia w P. Bartku... bardzo współczuję.
Cierpienie...
Pozdrowienia dla pana i życzę wytrwałości. Jest pan na dobrej drodze!
Panie Bartku,jest Pan wartościowym człowiekiem,życzę wytrwałości i czułości do siebie.
W końcu bo długo czekałem na kolejny odcinek. Bo te rozmowy są dla mnie ważne i dają mi dużo pozytywnych myśli i nie tylko.
Ja także, jeżeli nie mogę na żywo, to je odsłuchuję...
Super. Bo te rozmowy są naprawdę wartościowe ludzi którzy zmagali się albo zmagają z bardzo poważnymi traumami i nie tylko ważne jest by o tym rozmawiać i budowac coś pięknego dla siebie i dla innych którzy na to zasługują.
Panie Bartku .. widać ogromna trudność jeszcze w mówieniu o tym, co Pana spotkało. 😢 tak jak Marek mowi, jest Pan na początku drogi, jednak mimo wszystko upatruje tu wielka samotność... jako jedynak nie ma Pan rodzeństwa , rodzice są a jakby nie było, byla żona ma swoje ma glowie wiec... ciężko Panu w tym wszystkim ale mimo to, walczy Pan i to jest wspaniale. Tak jak Pan na końcu powiedział cechy DDA to też pewien "zasob" w każdej sytuacji sobie radzimy. Bardzo owocne jest to, że ma Pan już świadomość.. tego, co się odpala...kiedy....dlaczego. Teraz trzeba być uważnym na siebie, na ludzi w okół jakich Pan ma, na te granice... musimy życia uczyć się na nowo ! Trudne dzieciństwo nie przekreśla pięknego życia 😊 proszę zadbać o tego małego Bartka w środku, posłuchać swojego ciała, które domaga się UWAGI, ZAUWAZENIA ! Bo tego nigdy nie dostał, a tylko sami możemy sobie to dać w taki sposób jaki potrzebujemy. Pozdrawiam i trzymam kciuki! Proszę się nie poddawać. Terapia to jak oczyszczanie zaropialej rany... bedzie bolało.. szczypało cholernie ale jak się zabliźni.. bedzie ulga i dobre życie. Pozdrawiam też w terapii DDA 😊😊😊😊
Panie Bartku, dziękuję, współczuję, podziwiam i trzymam kciuki🤞🌱
Brawo za odwagę zderzenia się ze swoim bólem, któremu nie jesteś winien. Życzę dużo wyrozumiałości i czułości do siebie. Wszystkiego dobrego!
Dziękuję że Pan się podzielił swoją historią, współczuję bardzo, że żył Pan w takiej rodzinie, jak Pan dał radę? Życzę wszystkiego dobrego w życiu osobistym 🍀🍀🍀🍀🍀🙂💚
Panowie dziękuję mam nowy problem w rodzinie ja już mam alergię na problemy alkoholowe które zbierają żniwo w mojej rodzinie to straszne jak alkohol niszczy wszysykich dookoła ...😢
Panie Bartku jest Pan bardzo dzielny proszę się nie poddawać i do przodu ❤
Lojalność DDA - ja np. byłam w związku, w którym nie chciałam być, bo na początku podjęłam tę decyzję. Bo przecież nie można zmieniać zdania.
Bartku jesteś świetnym facetem , dasz radę ze wszystkim, trzeba tylko czasu, powodzenia.
Dziękuję
Terapia, terapia i jeszcze raz terapia. Mi bardzo pomogła. Dzięki za podzielenie się historią. Też kiedyś się podzielę swoją, ale jeszcze nie jestem gotowa. Życzę dużo sily💪
u mnie to samo - matka wysokofunkcjonującą przemocowa alkoholiczka, ojciec był milczący, narcystyczny przemocowiec, rodzeństwo do dnia dzisiejszego wypiera problem alkoholizmu i przemocy matki w domu ... jedyną osobą, która wyłamała się ze schematu i zaczęła głośno o problemie mówić to ja i wiecie co się stało ? - by nie wyszła na jaw tajemnica rodzinna skutecznie od lat psuje mi się reputację by nikt nie uwierzył w moje opowieści co się u nas w domu za czterema ścianami działo .... pomimo, iż matka i rodzeństwo nie mają ze mną kontaktu od ponad 15 lat, nie wiedzą jak zyje, co robie, jak wyglądam to rozsiewają o mnie niestworzone patologiczne historie .... nie wiem dlaczego to robią? - może dlatego, że przyznając się do problemu matki musieliby się przyznać, że są DDA i sami potrzebują pomocy ... np moja siostra ewidentnie powiela zachowania mojej matki - wysokofunkcjonująca alkoholiczka, uzalezniona od sexu, patologiczna kłamczucha, manipulantka - jak cżłowiek uświadomi sobie problem to jest wiele do zrobienia, wiele pracy ze sobą, a ludzie tego nie chcą robić z wygodnictwa
My DDA mamy poprzesuwane granice, nie umiemy ich stawiać w odpowiednim momencie, zaciskamy zęby i wytrzymujemy bo tak zostaliśmy nauczeni - w domu rodzinnym za dzieciaka trzeba było wytrzymać, trzeba było nauczyć sie przetrwać i dzisiaj jest problem w relacjach z innymi ludźmi - stawiamy granice za późno albo ich w ogóle nie stawiamy, często nie wiemy kiedy je postawić skutkiem czego jest wycofywanie się w ogóle z zycia społecznego i zamykanie we własnym świecie - to są trudne tematy , cięzka praca ze sobą i bardzo często praca końca życia
Ja taz wychowywana bylam w takim domu. Mocno Cie przytulam i pozdrawiam. ❤
ja to samo pozdrawiam ❤
Bardzo dobrze to rozumiem, bo bylam w podobnej sytuacji… dobrze zrobilas, ze zaczelas mowic o tym glosno. pozdrawiam ❤️
Dziękuję za ten komentarz ,dodał mi sił💗
U mnie rowniez podobna sytuacja byla😢 nikt nie potrafi tak zrozumieć jak druga osoba DDA. Od wielu lat noszę w sobie GNIEW. I niech mi nikt nie p..li ze takie uczucie przemija. Z każdą dekadą mojego życia rośnie.
Bardzo emocjonująca rozmowa…wierzę że się uda bohaterowi 💪🏻💪🏻
Dzięki za kolejny wartościowy wywiad! Bardzo dużo własnej historii tutaj odnalazłem. Rzeczy takie jak poczucie własnej wartości, granice, racjonalne spojrzenie na przeszłość, próba zrozumienia - są możliwe do ogarnięcia i warto. Jakiś taki specyficzny jednak rodzaj smutku, traumy jednak zostaje na długo. Traumy też zresztą nas czegoś uczą. Ważne, żeby odnaleźć w tym całym bajzlu jakiś unikatowy rodzaj szczęścia... pozdrawiam Bartku, powodzenia!
Dziękuję za szczerość i odwagę dzielenia się swoimi przykrymi przeżyciami. Nie każdy to potrafi. Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie! Zawsze z uwagą was słucham...
Dziękuję za tę rozmowę. Trzymam kciuki za rozmówcę!
Pozdrawiam dziekuje Panie Marku
Dziękuję za tą historię ❤
Biedny chłopak. Rodzice go naprawdę skrzywdzili i widać to cierpienie w jego oczach i mowie ciała. Życzę powodzenia i wytrwałości w walce o siebie. Pozdrawiam
Współczuje bardzo 😞proszę się nie poddawać
Jestem na końcówce terapii i wiele tych rzeczy co mówisz już przerobiłem, w moim przypadku był ojciec i przymocowa matka nie pijąca…..piłem prawie 25 lat, obecnie nie piję i jestem z tego DUMNY, każdemu zaburzonemu człowiekowi mówię „idź na terapię , porozmawiaj i posłuchaj co mówią inni”
Jak, kto, albo co Cię skłoniło na pojście na terapię?
Wytrwałości w abstynencji 👍
Bardzo jest Pan Bartek dzielny, trzymam kciuki, wytrwalosci i odwagi.
Dużo siły❤❤❤❤
Moje współczucie niczego nie zmieni, ani Panu nie pomoże, choć dziecko w Panu bardzo bym chciała przytulić. Słuchając tej rozmowy zaczynam doceniać swoje dzieciństwo...nudne, zwykłe, banalne...
Dziękuję Panie Bartku, że odważył się Pan wystąpić, bardzo to budujące. Życzę dużo sił!
Ja mialam tak z ojcem.Awantury,policja tak do 13 roku zycia.Potem brat zaczol,awantury tez tylko mniejsze -slowne Współczuję.
Życzę dużo siły ❤
Trzymam mocno kciuki
Dziękuję za ten wywiad.
Niezwykle trudne dzieciństwo 😢 Strasznie mi Pana żal. Ale przesyłam dużo siły!
Jak to jest, że nikt z otoczenia nie próbował Panu pomóc… Ale pewnie takie były czasy 🤦♀️
Wytrwalosci! Pozdrawiam serdecznie 😊
Wysyłam dużo ciepełka😊 mam nadzieję że znajdzie Pan w sobie dużo siły by zamknąć przeszłość.
Ach tesknilam i czekalam na kolejny odcinek ,dziekuje❤
Uwielbiam te serię o nałogach. Wincej Panie Siekielski, chcemy wincej!
Terapia DDA trudna, ale daje nowe życie!!! Dużo sił życzę!
Powodzenia
Szkoda,że nie ma chętnych do programów.
Ja je bardzo lubię
Tyle wspolnego, lacznie z muzyka, z Morcheeba, The sea... Tylu nas...
Witam
Jakoś kłóci mi się kubek z jarosławem w kontekście człowieka mówiącego o najtrudniejszych emocjach.
Panie Marku w końcu Pan jest 🙏
Zasługujesz na wszystko co najlepsze w życiu i masz obowiązek zapewnić to sobie i swojemu synowi. Nie na litość i zrozumienie byle kogo, ale na prawdziwe szczęście i spokój. A on im więcej miłości i przykładu siły swojego taty dostanie, tym więcej będzie miał z życia
Dziękuję za tą rozmowę panie Marku.
Masakra: rodzice, głównie matka "wychowała" DDA i zadaje pytanie dorosłemu synowi czy ona ma problem z alkoholem!? Swoją drogą z rozmowy nie wynika czy matka poddała się kiedykolwiek terapii, chyba że coś przeoczyłem. Ciągłe poczucie winy i niska samoocena to chyba najgorszy "syf" w budowaniu relacji. Bardzo łatwo trafić na kogoś kto będzie nami manipulował i wykorzysta brak asertywności. Wszystkiego najlepszego Panie Bartłomieju 😊. Powodzenia na terapii. Wytrwałości i poukładania wszystkiego "na strychu" 🤞, Mam nieco inny problem. Jestem współuzależniony, ale jedno wiem z pewnością: Nie jest Pan winny/odpowiedzialny za ten bajzel. Powodzenia i zdrowych relacji w przyszłości 🤝
Czy zeby opowiedzieć swoja historię trzeba ja opisac w e-mailu?
💔
Super fryzura Marku
Chciałam tylko zapytać czy takie zwierzenia to tez forma terapii czy część terapii? Żeby zrzucić z siebie ten ciężar? Z góry dziękuję za odpowiedz
😢🎉
Mamusia zniszczyła życie jedynaka, masakra😢
Gość się trzęsie, a Pan Marek ciśnie pytanie za pytaniem i myślę, że jeszcze ze 3 rozmowy i Pan który jest gościem byłby w stanie wykrzyczeć w twarz swoim krzywdzicielom prawdę. Może pokazać rodzicom ten wywiad, może coś im da do myślenia. Może padnie zbawienne:”przepraszam”.
A ja myślałam że, jest kolejka zgłaszających , pozdrawiam 😀
Panie Marku, z całym szacunkiem do Pana, ale brak mi w tych wywiadach taktu i wyczucia. Rozumiem, że rozmawia Pan z gościem przed włączeniem kamery, ale kiedy zaczyna się już nagrywanie od razu zaczyna Pan jakimś ciężkim tematem na zasadzie: „Opowiedz o wspomnieniach z dzieciństwa, kiedy Twoja matka piła” zamiast dać tej osobie odrobinę poczucia bezpieczeństwa, podziękować za odwagę w chęci podjęcia wywiadu i opowiedzeniu o bolesnym kawałku swojego życia. Mam wrażenie, że Pana goście są zmieszani… nie ma żadnego wstępu i przejścia z przygotowaniem, że to już. Tutaj również, zaraz po zachęcaniu do obserwowania, subskrybowania itp. wyskakuje Pan z pytaniem o pijącą matkę.
Ciężko się to ogląda prowadzący bardzo musi ciągnąć rozmówcy za język
Kazdy alkocholik obwinnia innych nie siebie tak to dziala smutne 😢
Proszę posluchaj.. Sercem bez oceny. Czy byłaś tam gdzie on?
Po jednej rozmowie niewiele można powiedzieć o człowieku, a tym bardziej oceniać.
Rozumiem że znasz WSZYSTKICH alkoholików?
UZALEŻNIENI- wstrząsające historie ku przestrodze( Michał Zerka)
Ma Pan prawo do złości
Prosze o wywiad z Kerwińskim
MOŻE Z TOBA
Dobra pamięć w wózku 3 l
Widać, że jeszcze nic nie przepracowane. Nie ogarnia swoich uczuć. Jak dla mnie powinieneś trochę zastanowić się kogo zapraszasz. Generalnie ciężka rozmowa i jak dla mnie nie na kanał.
Powodzenia !
Mordo! Mam wrażenie, że wyjebałeś sporo gruzu z plecaka podczas tej rozmowy i ruszysz do przodu. Właśnie się wyjebałeś, nie walcz już, poddaj się temu i 1-szy krok zaliczony.
Wspólnota AA, sponsor i program 12 kroków pomoże, terapie to dodatek ..
To co tu się dziwić, że ona piła mając takiego męża?
Jak by go z domu pogoniła to by nie piła.
Zaczęła pić bo miała takiego męża, czy mąż odciął się emocjonalnie bo zaczęła pić? Bardzo łatwo oceniać. Trudniej zrozumieć
Mam mieszane odczucia co do tego wywiadu.Facet pamięta, że w wieku 3 lat wypił coś i był pijany??Mowi jakoś nie logiczne, gdyby nie pytania ciągle zadawane od Marka,to nie wie co ma mówić.Nie kupuję tego ,ze to jest prawdziwa historia.
Ta Historia bardzo sie nie kleji, nie składa sie w całosc. Chyba sam rozmowca chce wine zrzucic na innych, a swojej nie widzi.
A jaką winę ponosi rozmówca w tej sytuacji? Może jakieś przykłady?
niestety nuda tym razem, zwykły narcyz i tyle.
Po jednej rozmowie niewiele można powiedzieć o człowieku, a tym bardziej oceniać.
Taka łatwość i bezwzględność w ocenianiu wskazuje raczej na Pani narcyzm i to mocno rozwinięty. Czyli mamy efekt lustra.
Po co testy osobowości, skoro po 30 min publicznej wypowiedzi Mr Pablo generuje psychologiczną opinie o klinicznym zaburzeniu wypowiadającego się.
p.Bartku!Brawo za ODWAGĘ!Polska jeszcze sie z tym nie mierzyła(ALKOHOLIZMEM)!CZAS SIE zTyM ZMiERZYC w XXI wieku!
Będzie ciężko zmierzyć się z lobby producentów tego "syfu" (szczególnie dla ludzi uzależnionych i współuzależnionych) . O ile wiem próbowano np. w UE przeforsować etykietowanie flaszek w ostrzeżenia zdrowotne (tak jak na fajkach). Niestety bez powodzenia. Kolejne podejście w 2026 o ile się nie mylę. Szczerze wątpię w to rozwiązanie bo przemysł monopolowy daje niezłe wpływy. Tylko jakoś nikt albo niewielu słucha o kosztach leczenia alkoholizmu, które przewyższają wpływy ☹️
Szczere gratulacje temu, kto byl pijany już w wieku 3 lat no niezly kapital na zycie.A na poważnie to b. przykre. 😢😢😢😢 wyrazy współczucia. Dasz radę!!!👍🏽
Co za durny komentarz, masakra.
Pierwsza część komentarza kompletnie chybiona ☹️
@@RaDo3-ki4ti a niech ci będzie.... dla mnie jak dla każdego człowieka wolnego od nałogów pijany 3 latek co najmniej zadziwia i to do tego stopnia że aż przychodzą żarty na myśl, choć to śmieszne oczywiście nie jest, a przeciwnie. Pierwszy raz słyszę o pijanym 3latku ... A ci najbardziej świętoszkowaci udają zgorszenie, bo może też sami pili od 3 roku.... 😉