"Czarodziejski flet" w Teatrze Wielkim w Poznaniu
Вставка
- Опубліковано 12 вер 2024
- CZARODZIEJSKI FLET (Die Zauberflöte)
Wolfgang Amadeusz Mozart
Premiera 10 VI 2017
singspiel w dwóch aktach
libretto Emanuel Schikaneder
kierownictwo muzyczne Gabriel Chmura
reżyseria i kostiumy Sjaron Minailo
dramaturgia Krystian Lada
scenografia Douwe Hibma
reżyseria świateł Maarten Warmerdam
kierownictwo chóru Mariusz Otto
współkreacja kostiumów Natalia Piątkowska
współpraca muzyczna Grzegorz Wierus
asystent reżysera Bartłomiej Szczeszek, Anna Zwiefka
OBSADA
TAMINO Paweł Brożek
PAMINA Roma Jakubowska-Handke
PAPAGENO Jaromir Trafankowski
PAPAGENA Maria Antkowiak
SARASTRO Szymon Kobyliński
KROLOWA NOCY Aleksandra Olczyk
MONOSTATOS Marek Szymański
I DAMA Ilona Krzywicka
II DAMA Magdalena Wilczyńska-Goś
III DAMA Olga Maroszek
I CHŁOPIEC Maciej Kasperek
II CHŁOPIEC Jan Czerski
III CHŁOPIEC Szymon Strusiński
I KAPŁAN Bartłomiej Szczeszek
II KAPŁAN Andrzej Ogórkiewicz
I ZBROJNY Voytek Soko-Sokolnicki
II ZBROJNY Damian Konieczek
PRAOJCIEC Arkadiusz Hirsch
GŁOS PRAOJCA Jerzy Radziwiłowicz
------------------------------
realizacja: Paweł Zabel
Fragment spektaklu publikujemy dzięki upszejmośći Teatru Wielkiego w Poznaniu
Najlepsza aria królowej nocy jaką słyszałem dla mnie
Aleksandra Olczyk - wspaniała!
również jestem oczarowany pozostale sporanistki również trzymają poziom
Troszkę problemów z intonacja było ale dźwięk fantastyczny
Super!
Maria Antkowiak 💖💖
Królowa Nocy młodsza od Paminy?
tragiczna Królowa Nocy, intonacja się kłania!!!!!! sztywna "góra", do tego krzykliwa, widać, że nie jest jej pewna, biegłość zero, żenujące "wykonanie", o stylu Mozarta nie ma mowy, "pieśniarka" się tylko kompromituje, Monostatos równie krzykliwy, podejrzewam, że większość śpiewaków prezentuje podobny styl wykonawczy, kompromitacja!!!!!!!!!!! no cóż, jaka "dyrekcja", taki zespół, to nie są lata 80te i 90te - szczytowa forma Teatru Wielkiego w Poznaniu
Najgorsza produkcja jaką kiedykolwiek widziałam - nie tylko samego "Czarodziejskiego Fletu", jakiejkolwiek opery. WSZYSTKIE DIALOGI CAŁKOWICIE WYCIĘTE, fabuły nie ma w ogóle. To tylko dwie godziny bezsensownego gadania jakiegoś faceta przerywane randomowymi ariami i kompletnie niezwiązanymi z nimi rzeczami dziejącymi się na scenie.
Współczuję śpiewakom, którzy musieli w tym wystąpić. Współczuję też wszystkim, w tym sobie samej, którzy poszli na "Czarodziejski Flet" mając nadzieję, że faktycznie usłyszą i zobaczą "Czarodziejski Flet", a dostali... to. Nie mam nic do nowoczesnych produkcji, ale muszą mieć sens i jako tako trzymać się pierwotnych założeń dzieła lub być jakąś wariacją na jego temat. A TO? To jest kompletnie randomowa historia z irytującą scenografią (ostre światło wycelowane w widownię, które przez 2 godziny daje po oczach wszystkim widzom siedzącym na środku na parterze - miałam tę wątpliwą przyjemność) i bezsensowną reżyserią. Od czasu do czasu wplatana jest tylko aria Mozarta (często w kompletnie nie-mozartowym duchu - "Ach, ich fühl's" jest zagrane połowę szybciej niż maksymalne tempo przy takiej arii, przez co traci cały swój charakter i klimat). Szkoda gadać.
Ale w sumie, czego można się spodziewać po operze w Ponznaniu? Jeden z najgorszych teatrów w Polsce (jeśli nie na świecie...). Produkcje tragiczne, reżyserii nie ma w ogóle (a jeśli jest, to już faktycznie lepiej, żeby jej nie było), wycinanie 1/3 opery (jak na przykład w "Weselu Figara" - szkoda gadać) i niestety wielu śpiewaków ostro poniżej przeciętnego poziomu. A szkoda, bo to piękny budynek z bardzo dobrą akustyką i gdyby tylko ktoś faktycznie się przyłożył, to mógłby to być jeden z lepszych teatrów w Polsce.
Czy naprawde krolowa nocy wypadla zle? Nie oceniam ale jestem ciekaw Pani opinii.
@@ddcc4413 Zależy od obsady. Widziałam dwie, jedną "profesjonalną" i jedną studencką. W obu przypadkach wokalnie było bardzo dobrze, nie idealnie, ale dobrze, nie miałam na co narzekać. Ta studencka Królowa Nocy to Dominika Dobrolińska, jedna z lepszych studentek (już absolwentek) akademii muz. w Poznaniu, chociaż przyznam, że ta Królowa to chyba jednak trochę za wysoka rola dla niej. Ta "profesjonalna" Królowa była z zewnątrz, nie pamiętam już jej nazwiska.
Obie były ok, to do produkcji mam głównie pretensje...
@@krowapaulinka4351 dlaczego nie ma polskiej wersji ? ja nie znam niemieckiego a chcialbym wiedziec o czym oni wogole spiewaja.
@@Voltomess Osobiście nie jestem fanką tłumaczenia śpiewanych oper, często polskie teksty wypadają dość niezręcznie, plus niektórych rzeczy po prostu nie da się przetłumaczyć tak, by pasowały do muzyki. Ale w przypadku Czarodziejskiego Fletu mamy ułatwioną sytuację, bo arie można zawsze zostawić w języku oryginału, a dialogi, z których w większości składa się ta opera (singspiel właściwie), dać po polsku, bo akcja dzieje się głównie w dialogach.
Obecnie jednak chyba wszystkie opery są wyposażone w jakiś wyświetlacz napisów, czy to oddzielny w krześle każdego widza z wariantem języków (zwykle angielski, niemiecki, włoski, francuski etc.), czy to w wyświetlacz bezpośrednio nad sceną.
W tej produkcji jednak nie ma totalnie sensu, o czym śpiewają postacie, bo fabuła, jeśli można to tak nazwać, tego tworu na scenie nie ma nic wspólnego z rzeczywistą fabułą.
@@krowapaulinka4351 Nie znam Cie ale Twoja wiedza jest imponujaca.
INTONACJA ..... się ,,kłania'' :)
W którą stronę. Za wysoko czy za nisko. Dla mnie super.
czy tak ciezko bylo znalezc jakas mloda dziewczynke zeby reprezentowala jej corke? a oni na scene dali 60 latke reprezentujaca corke 20 latki? 🤣🤣🤣
Tak, bo młoda dziewczyna nie miała czasu na osiągnięcie takiego poziomu. To najpewniej najtrudniejsza aria, jaka istnieje
Jestesmy w operze, a nie w kinie. Tu sie liczy głos, a nie ładna buzia. Corka moze byc starsza od matki, a ojciec mlodszy od syna
@@paszczurnia4255 teraz dopiero zobaczylem ten komentarz o czym ty wogole piszesz? ty to wogole ogladalas bo piszesz jakies bzdury ze mloda dziewczyna nie miala czasu na osiagniecie takiego poziomu....przeciez to mloda dziewczyna wykonuje ten trudny poziom....ludzie to czasami klepia komentarze absolutnie bez zastanowienia i bez ogladania video.
@@otyliaostrowska-jouie5455 a co do Ciebie droga pani to niestety opera to nie tylko sluchanie to tez odbior wizualny to nie radio to przedstawienie ktore ludzie ogladaja i wpychanie byle kogo na scene ( stara babe ) aby grala corke mlodej dziewczyny jest zupelnie nie na miejscu mogli wybrac jakas mloda dziewczynke wystarczy chciec.
@@Voltomess Proszę Pana, nie jestem Pana koleżanką, proszę innym tonem i innymi słowami. Już Panu tłumaczyłam, że opera to dzieło muzyczne, wystawia się wersje koncertowe i można słuchać w radiu. Najlepszym dowodem są nagrania audio całych oper. Tu się docenia walory głosowe, nie młodość i urodę, a głos też ewoluuje z wiekiem. Jeśli komuś przeszkadza widok tzw. starych bab, to proponuje inny rodzaj rozrywki, gdzie nie trzeba umieć śpiewać. Nie ma obowiązku słuchania opery. Na tym kończę efinitywnie dyskurs z Panem.