Opery Mozarta w pigułkach | Mrus Talks #6
Вставка
- Опубліковано 14 тра 2020
- W tym filmie dowiesz się:
- jak działał show-biznes w XVIII w?
- czy ważniejszy jest śpiewak czy kompzytor?
- fabułę (libretto) oper: Idomeneo, Don Giovanni, Wesele Figara
- i wiele innych ciekawych rzeczy :)
Sunskrybujcie, dzwoneczkujcie i komentujcie to uda mi się trafić do wielu ludzi łaknących tego materiału :)
Jeżeli interesuje Cię kim był Mozart i jakie opery napisał to jest to zdecydowanie film dla Ciebie!
jako studentka śpiewu operowego- daje approve temu filmikowi!
Imponująca wiedza, duże poczucie humoru, słucha się świetnie!
miód na me serce :) będę się starał jeszcze bardziej!
Nie mogę się odczekać kolejnego bombowego odcinka 😜
w każdy piątek! muszę mieć czas to posklejać :D
Super odcinek. Bardzo ciekawie opowiadasz na temat niuansów tych czasów. Niezwykłe ciekawostki. Dziękuję i pozdrawiam
Świetny komentarz do oper.
Pozdrawiam moją klase
Świetne. Gratuluję
dzięki! :)
Pozdrawiam Sp dwójkę z muzyki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
pani a ja tu moge zobaczyc wszystkie informacje hehe
polecam z muzyki
nie wiem czy treściowo Cosi fan tutte dorównuje pozostałym owocom współpracy z Da Ponte... przekaz jest na tyle kontrowersyjny, że przez 100 lat tej opery chyba wcale nie wystawiano i dopiero zuchwałość czasów Salome wróciła ją na scenę. Szkoda, że nic o tym nie wspomniałeś, bo jest to z pewnością wielka komiczna ciekawostka - myślę czasem, że przy masońskich/klasycznych fascynacjach symetrią i liczbami, dokomponował ją Mozart jako przeciwwagę dla Wesela Figara (stamtąd zaczerpnął tytuł i melodię uwertury), co wydaje mi sie o tyle prawdopodobne że ponoć w środku Don Giovanniego umieścił piramidalną oś. W Weselu kobiety zawiązują spisek i wygrywają ponad podziałem klasowym; w Cosi natomiast dwie mieszczanki zwycięża spiskujący z ich narzeczonymi filozof arystokrata dowodząc swojego cynicznego i zuchwałego przekonania. A może to cynicy (bo jeszcze pokojówka) zwyciężają szlachetnych, a podatnych na manipulację, idealistów? Myślę też czasem, że można z tej opery wnioskować jak wiele/niewiele potrzeba by skruszyć wielkie i szczere miłości. Oczywiście wielka szkoda, że nie wspomniałeś troszeczkę o ostatniej cesarskiej chałturce czyli Łaskawości Tytusa - mój niewyszukany gust skłania się bardzo do estetyki ostatnich kompozycji Mozarta, a warszawska produkcja z Anną Bonitatibus warta była wielokrotnego uczestnictwa
Generalni to można by wspominać w wielu rzeczach bo to fascynujący i niezwykły twórca :D Mi się Cosi z wierzchu wydawało płytkie, ale faktycznie że czym człowiek dłużej w tym siedzi tym jest bardziej ciekawe i intrygujące, a miałem okazję współpracować przy jednej produkcji :)
w uprowadzeniu mamy arie Konstancji.. 9 minut.. koncert