4:20 120 mieszkań to kropla w morzu, nadal fundusze są błędem statystycznym w transakcjach Fakt ceny mogą być dla nich atrakcyjne że względu na kurs euro, ale rentowność wynajmu już nie jest atrakcyjna, bo najemca płaci w złotówkach a nie w euro, biorąc pod uwagę trend na parze EUR/PLN to rentowność będzie tylko spadac
@@krecimynieruchomosci5163 a tak jakoś mi się skojarzyło jak pan o tym "góru" nieruchomościowym mówił a to właśnie słowa Kuby że żałuję że w covidzie niekupował
Będzie jak na zachodzie. Tutaj kupić nieruchomość to szczyt marzeń. Sam koszt małej działki w Niemczech, to ok 250 do 300 tyś euro, budowa domu od ok 450 wzrosła do ok 750 tyś ( to jest minimum)Nawet jak 2 osoby dobrze zarabiają i mają dodatkową pracę, bez wsparcia starszej generacji nie masz szans spłacić domu w ciągu 30 a nawet 40 lat. Dlatego w większości ludzie są skazani na wynajem.
Nie każdy musi mieszkać w domu marzeń za bańkę (EUR). Mieszkam tez na zachodzie i zamiast wynajmować wolałam kupić mieszkanie. Przy stałym oprocentowaniu i inflacji, kosztuje mnie ono mniej teraz niż jego wynajem.
@@karo1922 Owszem, można kupić starsze mieszkanie czy starszy dom i remontować, zakup takiego obiektu. Z pozorów jest tańszy i wiele osób się na takie rozwiązania decyduje. Najczęściej ci, którzy umieją coś sami zrobić, bo remonty starych domów, czy mieszkać nie należą do tanich. Tak czy inaczej ceny też są spore nawet na zachodzie. Ja mieszkam na Bawarii i za czynsz w starszym mieszkaniu średnio wyremontowanym o powierzchni 85 metrów płacę 970 euro, do tego opłata garażu, woda, śmieci, prąd, gaz, osoba kontrolująca klatkę schodową i ogród przed domem, telewizja, internet. To ok 600 euro. Nie wliczam telefonu, auta czy dodatkowych ubezpieczeń. Moja wypłata nie pokrywa tych podstawowych opłat. Wbrew temu co Polacy sobie wyobrażają o życiu na zachodzie i kosmicznych zarobkach🤩Od 24 lat mam 2 prace w przeciwnym razie nie ma opcji odłożenia gotówki. Wspomnę, że nie mieszkam w większym mieście, tylko ok 65 km od Monachium, bo tam ceny są znacznie wyższe, zabójcze!!! Raczej rzadko kto, pozwala sobie na wynajem tak dużego mieszkania jak moje w mieście. Ze względu na cenę.
Ceny JESZCZE nie spadły i mogą nawet jeszcze troche się utrzymać, ponieważ: rynek nieruchomości ma sporą bezwładność, jeszcze spływa na ten rynek gotówka z kredytów, pomogły wakacje kredytowe. Co gorsza może być taki marazm do wyborów. Po wyborach może się pojawić szereg czynników niekorzystnych dla nieruchomości np jakieś ukryte formy podatku katastralnego np w formie jak ostatnio propozycja ustawy o rencie planistycznej. Niestety ale wcześniej czy później dojdzie do jakieś formy katastratu, po prostu samorządom będą potrzebne pieniądze. Stopy procentowe jeśli spadną to do poziomu ok 3 % może w 2025, ALE nie zdziwilbym, jeśli po drodze nie wzrosły by jeszcze bardziej i to nawet dwucyfrowo, Ostatnio wszyscy coraz śmielej nie wykluczają że inflacja w najbliższych miesiącach może przekroczyć 20%. Także rygorystyczne zalecenia KNF raczej nie ma co liczyć żeby w przeciągu 5 lat były poluzowane, jeśli wogule. Deweloperzy oczywiście mogą się zapierać że będą budować mniej albo w cale, ale rynek nie znosi próżni i najwyżej pojawi się nowa konkurencja której będzie się opłacało wybudować i sprzedac po niższych cenach.
A co Pan powie o możliwości wprowadzenia podatku od ilości nieruchomości. Ktoś nie dawno myślał o opodatkowaniu osób które mają więcej niż trzy nieruchomości, czy jest to możliwe?
@@krecimynieruchomosci5163 Myślę, że jednak to nie socjalizm, ile regulacja rynku… obecna w liberalnych, rozwiniętych krajach. Regulacja potrzebna by ograniczyć patologię rynku najmu i kredytów hipotecznych, chociaż podstawą opodatkowania nie powinna być sama ilość mieszkań, ale np. to czy właściciel w nim mieszka - jeśli nie mieszka, wtedy wyższa stawka podatku od najmu (albo pustostanu).
Warto ograniczyć napływ dużego kapitału z sektora finansowego - różnego rodzaju funduszy i jakoś to modelować. Natomiast na dłuższą metę to niewiele da bez budowy rok w rok 100 tysięcy mieszkań z Mieszkania Plus, czy innych programów społecznych, komunalnych tu dodatkowo warto te programy przemyśleć i poprawić.
A co z podatkiem od wartości nieruchomości/działki, najnowszy wymysł pt. "opłata planistyczna"? Jeśli masz zbyt wartościową działkę, to będziesz musiał opłacić za nią podatek (rozważają 30% jej wartości). Dla mojej rodziny po przeliczeniu to jakieś 100 tys. zł podatku. Będzie trzeba sprzedać, żeby opłacić ten podatek ,a potem w kartonie mieszkać. To chore, ale szczerze nie zdziwię się, jeśli to przejdzie.
Deweloper jest bardzo pewny siebie w takim razie. Utrata pozycji na rynku, utorowanie drogi dla konkurencji, pozwolenie konkurencji na budowanie tańszych mieszkań, pozwolenie konkurencji na przejmowanie gruntów w miastach za sprzedane nieruchomości ;). Takie rzeczy to mogą opowiadać w artykułach, a nie ludziom znającym się na biznesie. Pomijajmy połowę deweloperów którzy muszą utrzymać płynność i wolą już teraz inwestować w nowe grunty itp.
Ello ja już tu dano pisałem ze sytuacja deweloperów nie jest tak różową jak mówią . Chodzi o dużych bo maja długi ,lub akcie na giełdzie I tego nie da się zamknąć na czas .Tylko bankructwo lub bez marzy budować i przetrwać czas . I do chodzi czynjik pracy nie będzie bo firmy będą bankrutować .Bańka na mieszkaniach jest zawsze powolna i trwa długo 3 lata . A stopy będą rosły bo inaczej inflacji nie zlikwidujesz na Polskę w następnym roku to 10% I czas pokaże za rok to już będzie iny Świat .
Bardzo trudno mówić o rynku nieruchomości jako o pewnej całości, on jest dość mocno zróżnicowany regionalnie, a dodatkowo mamy różne segmenty w tym prezentowany na kanale segment premium, który raczej nie stanieje.
To prawda, są segmenty i lokalne rynki bardziej odporne na kryzys i wachania cenowe. Segment premium w Polsce jest na ten moment w Polsce pewną lokatą kapitału
Ceny ofertowe mieszkań zatrzymały się a nawet dla zmyłki biura nieruchomości wystawiają oferty z cenami z kosmosu. Jednak jak inflacja wzrośnie a koszty utrzymania mieszkania na przełomie roku zdecydowanie wzrosną a rentowność wynajmu spadnie, wielu właścicieli mieszkań na kredyt nie wytrzymają finansowo i zejdą z cen.Dopiero za rok , dwa podobnie jak w latach 2013-2015 będą okazje inwestycyjne w nieruchomościach.Z tą szaloną rentownością wynajmu bym nie przesadzał.Przypominam inflacja oficjalna 16,1% o rzeczywistej nie wspomnę. Przy lokatach bankowych 7-8% i obligacjach 4 i 10 letnich w drugim roku 17% ,rentowność najmu w wysokości 5-6 % wygląda blado.Panie Tomaszu na jakim rynku pan pracuje /miejscowość/ ?
@@damiandamiecki8609 to mit, np. przy różnicy ceny o 100 tys biuro zarabia około 2 tys zł więcej a prawdopodobieństwo transakcji spada niewspółmiernie. To nie biura nieruchomosci (niestety) kształtują ceny na rynku wtórnym
@@krecimynieruchomosci5163 Miałem ostatnio rozmowę z właścicielem mieszkania, cena 375 tyś zł , za kilka dni biuro nieruchomości wystawiło cenę 399 ty zł :)
Oczywiscie, ze bedzie taniej. Gospodarka jest cykliczna, teraz idzie kryzys co najmniej taki jak w 2008r. No credit no party, rynek nieruchomosci opiera sie na kredytach. Poza tym: w Polsce kredyty hipoteczne sa po prostu bandyckie. Znam dobrze Francje i w sredniej wielkosci miastach ceny mieszkan sa jak w Polsce, ew z 10% drozej, a kredyt na staly % 1,6 😁 Mozna? Mozna, ale w cywilizowanym kraju.
Dla osób które mają już 10 mieszkan zawsze "rok temu było taniej". On myśli inaczej bo wydaje pieniądze innych osób (wynajem). Sporo osób tutaj chce kupić pierwsze lub większe mieszkanie. Oni liczą, że ceny spadną co jest nieuchronne. Za chwilę ludzie będą wyprzedawać meble za jedzenie
@@krecimynieruchomosci5163 Proceder wykupu mieszkan z drugiego obiegu odbywa się poprzez Ukrainców mieszkających kilka lat w Polsce i znajacych dobrze język polski. Wyszukują oferty na OLX i OTODOM lub szukają takich ofert, gdzie można kupić nieruchomość bezposrednio od własciciela. Duzym zaintetesowaniem cieszą się u Ukrainców niefuże działki budowlane, gdzie stawiają domki holenderskie. Ocieplają domek, dorabiają werandy i zadaszenia i mają władny kąt. Szkoda, że Polacy nie wpadli na taki pomysł. U nas domki holenderskie, to jedynie domki wakacyjne.
@@heferenheferen5255 ok ale czy masz jakies aktualne dane o tym ile nieruchomosci kupili Ukraińcy w Polsce w 2022 bo do 2021 roku to wiemy dokładnie ile i nie są to jakieś ogromne zakupy
Złotego, nie złotówki ..poza tym Grzegorz ma rację..tyle ze ruch cen w dół będzie w praktyce niezauważalny jeszcze przez wiele miesięcy..jeśli już to w mikroskali.
Ruch cen będzie rozłożony w czasie tak jak zwykle to się odbywa na rynku nieruchomości podczas ostatnich spadków trwało to 5 lat. Mówiłem o tym już kilka razy we wcześniejszych odcinkach. Podobno obydwie formy są poprawne bo można używać synonimu ;)
@@krecimynieruchomosci5163 jeśli synonim to tylko wytworzony w ten sposób jak "siema" zamiast "jak się masz" lub "wporzo" zamiast " w porządku" czyli przez język potoczny i byle jaki. Byle jakość rzeczywiście trafia do języka polskiego (sam to akcpetuję wielokrotnie niestety) ale cóż szkodzi nam z tym walczyć ? Może trochę ten proces spowolnimy i nasze dzieci będa jednak odróżniać walutę od monety wiedząc czym się różni złoty od złotówki ?
Moim zdaniem ceny wszystkiego pójdą w gore bo nie ma szans by było inaczej przy rosnących: płacy minimalnej, cenach energii, inflacji wszystkiego w tym żywnosci, kosztów pracy jak zusy i podatki, rat kredytów a takze przy non stop niszczonych łańcuchach dostaw czyli niszczeniu podaży w warunkach ciągłego dodruku pieniądza. Wszyscy będziemy milionerami których prawie na nic nie stać w domach za dziesiątki milionów złotych ;)
To ja też,wtedy bym kupiła,niektórzy wykupili za zł.ale ja nie Zakładowy blok wykupił czysciciel.Dzisiaj czynsz mamy 4- krotnie wyższy,uważa Pan że to w porządku ?! To jest ograbienie ludzi którzy w tym Zakładzie stracili zdrowie,dlaczego nam nikt nie pomoże.
przy drastycznej podwyżce rat kredytu coraz więcej osób będzie zmuszonych do sprzedaży nieruchomości. Wakacje kredytowe ok, kredyt konsumencki ok , ale jego też trzeba spłacać. To tylko przedłuży agonię tych ,których na spłatę rat nadal nie będzie stać. Można próbować wynajmu z założeniem, że będzie on spłacała ratę kredytu ale gdzieś mieszkać trzeba
Not fluent in Polish but I’m here for the comments. As a foreigner who earns a relatively decent salary, prices in Poland have risen drastically and to the point that I decided to buy outside of the country. I find it fascinating that some believe that a crash of 50%-70% is likely to occur though. If this were to happen, I can’t imagine a situation in which there won’t be financial devastation on a global scale. Are prices in Polish major cities overvalued? Absolutely! Based on technical analysis alone, local incomes alone cannot sustain such prices in Warsaw or Krakow. It’s simply too expensive even for a westerner like myself. And I’m certainly not buying out in the countryside
żadne zaklęcia nie pomogą. stopy procentowe powinny być powyżej inflacji i to jak najszybciej, bo firmy cały czas kręcą - płacą bankom 8%, podwyższają ceny o 16% i są cały czas na plusie.
Glupis. W Polsce tak to nie działa bo mamy kredyty na zmiennych stopach i ludzie by nie dali rady spłacać kredytów co zawaliłoby banki..w normalnych krajach podwyżki stop ńie walą w kredytobiorców.
W zwykłym scenariuszu stóp procentowych doganiających inflację spadek cen nominalnych nieruchomości byłby właściwie elementem cyklu. Ale tak nie jest. Póki co jesteśmy na ścieżce hiperinflacji. Nieruchomości zaczną być dużo częściej (a jeśli będzie tragicznie - to właściwie wyłącznie) handlowane w USD/EUR/CHF. W części rynku, gdzie też mam postawioną jedną nogę już zaczyna się to dziać.
@@krecimynieruchomosci5163 Że nie będzie dużo osób które będą musiały sprzedać nieruchomość. Jak nie będą mieli z czego płacić raty to będą, chyba że na komornika będą czekać.
@@krecimynieruchomosci5163 na pewno, rynek nieruchomości działa z opóźnieniem. Jak już ludzie odczują kryzys po kieszeni, jeszcze będą musieli chwilę przełknąć sprzedaż po kosztach lub ze stratą, to nie przychodzi łatwo :)
@Bartosz Garbicz rząd sobie może a praw ekonomii to nie obchodzi;) to ze odwlekaja ile mogą przed jebnieciem tego, spowodują ze będzie o wiele większe niż jakby przyszło to naturalnie max w 2019. Nie wiem czy do wyborów wytrzymają:D może wprowadza któryś z tych nowych stanow wyjątkowych co kombinują i w ogóle nie będzie wyborów:D rząd nie jest od robienia Tobie dobrze, zapamiętaj to sobie raz na zawsze;)
@@krecimynieruchomosci5163 Dziękuję za odpowiedź 🙂 Wiem że w przypadku spółki ciężej wypłacić pieniądze ponieważ trzeba się zaraz tłumaczyć księgowej . Więc jak to ogarnąć w przypadku spółki skoro całe wynagrodzenie idzie na jej konto ? 🤔 Z tych pieniędzy chce się utrzymać ...Wiem że dziwne pytanie ,ale zaczynam w branży nieruchomości i chciałbym zacząć dobrze przygotowana 🙂
Ale sie narobilo tych pośredników na youtube :). Wszyscy mowia jak jest jak bedzie. Bedzie zle ale tylko chwilkę takze kupujcie szybciutko za 13k wawka w promocji... zaraz odbije ;)
@@barbarapiatkowska752Witam proszę sprawdzić statystyki dla dowolnego regionu przemysłowego i okolic to jest wymiernym wskaźnikiem, część danych można pobrać nieodpłatnie przez serwis stat_gov_pl Pozdrawiam
Ludzie wyście poszaleli na tle mieszkań,zarobku.Nie wystarczy Wam jedno mieszkanie? Tylko 20 musi być,skąd macie tyle pieniędzy,chyba nie z uczciwej pracy.Mamona Was opętała całkowicie,jak nie wiecie co z pieniędzmi zrobić,to pomóżcie biednym.
4:20 120 mieszkań to kropla w morzu, nadal fundusze są błędem statystycznym w transakcjach
Fakt ceny mogą być dla nich atrakcyjne że względu na kurs euro, ale rentowność wynajmu już nie jest atrakcyjna, bo najemca płaci w złotówkach a nie w euro, biorąc pod uwagę trend na parze EUR/PLN to rentowność będzie tylko spadac
To był tylko jeden z zakupów
Witam, tak nie do końca bym tego Kubę Midla słuchał :-)
??
@@krecimynieruchomosci5163 a tak jakoś mi się skojarzyło jak pan o tym "góru" nieruchomościowym mówił a to właśnie słowa Kuby że żałuję że w covidzie niekupował
@@tomaszstanczyc3078 a to ja innego guru słyszałem 😉 moze teraz wszyscy mówią jednym głosem
@@krecimynieruchomosci5163 też myślałem, że midel dokładnie słowo w słowo xd
Model to dla Ciebie guru nieruchomości?
oczywiscie ze potanieją i zadne zaklęcia guru tego czy tamtego nie pomogą ,i co juz się dzieje.
Będzie jak na zachodzie. Tutaj kupić nieruchomość to szczyt marzeń. Sam koszt małej działki w Niemczech, to ok 250 do 300 tyś euro, budowa domu od ok 450 wzrosła do ok 750 tyś ( to jest minimum)Nawet jak 2 osoby dobrze zarabiają i mają dodatkową pracę, bez wsparcia starszej generacji nie masz szans spłacić domu w ciągu 30 a nawet 40 lat. Dlatego w większości ludzie są skazani na wynajem.
Napisane w punkt.
Nie każdy musi mieszkać w domu marzeń za bańkę (EUR). Mieszkam tez na zachodzie i zamiast wynajmować wolałam kupić mieszkanie. Przy stałym oprocentowaniu i inflacji, kosztuje mnie ono mniej teraz niż jego wynajem.
@@karo1922 jaki kraj i ile kosztowało mieszkanie?
@@karo1922 Owszem, można kupić starsze mieszkanie czy starszy dom i remontować, zakup takiego obiektu. Z pozorów jest tańszy i wiele osób się na takie rozwiązania decyduje. Najczęściej ci, którzy umieją coś sami zrobić, bo remonty starych domów, czy mieszkać nie należą do tanich.
Tak czy inaczej ceny też są spore nawet na zachodzie.
Ja mieszkam na Bawarii i za czynsz w starszym mieszkaniu średnio wyremontowanym o powierzchni 85 metrów płacę 970 euro, do tego opłata garażu, woda, śmieci, prąd, gaz, osoba kontrolująca klatkę schodową i ogród przed domem, telewizja, internet. To ok 600 euro. Nie wliczam telefonu, auta czy dodatkowych ubezpieczeń. Moja wypłata nie pokrywa tych podstawowych opłat. Wbrew temu co Polacy sobie wyobrażają o życiu na zachodzie i kosmicznych zarobkach🤩Od 24 lat mam 2 prace w przeciwnym razie nie ma opcji odłożenia gotówki. Wspomnę, że nie mieszkam w większym mieście, tylko ok 65 km od Monachium, bo tam ceny są znacznie wyższe, zabójcze!!! Raczej rzadko kto, pozwala sobie na wynajem tak dużego mieszkania jak moje w mieście. Ze względu na cenę.
chyba tylko w Ameryce jest jeszcze szansa mieszkac w dosyc duzych domach czy mieszkaniach oraz dostac normalny kredyt
Ceny JESZCZE nie spadły i mogą nawet jeszcze troche się utrzymać, ponieważ: rynek nieruchomości ma sporą bezwładność, jeszcze spływa na ten rynek gotówka z kredytów, pomogły wakacje kredytowe. Co gorsza może być taki marazm do wyborów. Po wyborach może się pojawić szereg czynników niekorzystnych dla nieruchomości np jakieś ukryte formy podatku katastralnego np w formie jak ostatnio propozycja ustawy o rencie planistycznej. Niestety ale wcześniej czy później dojdzie do jakieś formy katastratu, po prostu samorządom będą potrzebne pieniądze. Stopy procentowe jeśli spadną to do poziomu ok 3 % może w 2025, ALE nie zdziwilbym, jeśli po drodze nie wzrosły by jeszcze bardziej i to nawet dwucyfrowo, Ostatnio wszyscy coraz śmielej nie wykluczają że inflacja w najbliższych miesiącach może przekroczyć 20%. Także rygorystyczne zalecenia KNF raczej nie ma co liczyć żeby w przeciągu 5 lat były poluzowane, jeśli wogule. Deweloperzy oczywiście mogą się zapierać że będą budować mniej albo w cale, ale rynek nie znosi próżni i najwyżej pojawi się nowa konkurencja której będzie się opłacało wybudować i sprzedac po niższych cenach.
Krótko i rzetelnie! Bardzo dobry program. Warto polecić znajomym.
Dzięki 👍
A co Pan powie o możliwości wprowadzenia podatku od ilości nieruchomości. Ktoś nie dawno myślał o opodatkowaniu osób które mają więcej niż trzy nieruchomości, czy jest to możliwe?
Chyba nie jesteśmy jeszcze gotowi na tak zaawansowany poziom socjalizmu
@@krecimynieruchomosci5163 Myślę, że jednak to nie socjalizm, ile regulacja rynku… obecna w liberalnych, rozwiniętych krajach. Regulacja potrzebna by ograniczyć patologię rynku najmu i kredytów hipotecznych, chociaż podstawą opodatkowania nie powinna być sama ilość mieszkań, ale np. to czy właściciel w nim mieszka - jeśli nie mieszka, wtedy wyższa stawka podatku od najmu (albo pustostanu).
Warto ograniczyć napływ dużego kapitału z sektora finansowego - różnego rodzaju funduszy i jakoś to modelować.
Natomiast na dłuższą metę to niewiele da bez budowy rok w rok 100 tysięcy mieszkań z Mieszkania Plus, czy innych
programów społecznych, komunalnych tu dodatkowo warto te programy przemyśleć i poprawić.
Wielu polityków musiało by się przez to opodatkować.... Mało realne.
A co z podatkiem od wartości nieruchomości/działki, najnowszy wymysł pt. "opłata planistyczna"? Jeśli masz zbyt wartościową działkę, to będziesz musiał opłacić za nią podatek (rozważają 30% jej wartości). Dla mojej rodziny po przeliczeniu to jakieś 100 tys. zł podatku. Będzie trzeba sprzedać, żeby opłacić ten podatek ,a potem w kartonie mieszkać. To chore, ale szczerze nie zdziwię się, jeśli to przejdzie.
Deweloper jest bardzo pewny siebie w takim razie. Utrata pozycji na rynku, utorowanie drogi dla konkurencji, pozwolenie konkurencji na budowanie tańszych mieszkań, pozwolenie konkurencji na przejmowanie gruntów w miastach za sprzedane nieruchomości ;). Takie rzeczy to mogą opowiadać w artykułach, a nie ludziom znającym się na biznesie. Pomijajmy połowę deweloperów którzy muszą utrzymać płynność i wolą już teraz inwestować w nowe grunty itp.
Gruntow szukają teraz z duuuużym zaangażowaniem
Ello ja już tu dano pisałem ze sytuacja deweloperów nie jest tak różową jak mówią . Chodzi o dużych bo maja długi ,lub akcie na giełdzie I tego nie da się zamknąć na czas .Tylko bankructwo lub bez marzy budować i przetrwać czas . I do chodzi czynjik pracy nie będzie bo firmy będą bankrutować .Bańka na mieszkaniach jest zawsze powolna i trwa długo 3 lata . A stopy będą rosły bo inaczej inflacji nie zlikwidujesz na Polskę w następnym roku to 10% I czas pokaże za rok to już będzie iny Świat .
Fajnie jest posłuchać konkretnego gościa.
Bardzo konkretnego🙌💪
Bardzo trudno mówić o rynku nieruchomości jako o pewnej całości, on jest dość mocno zróżnicowany regionalnie,
a dodatkowo mamy różne segmenty w tym prezentowany na kanale segment premium, który raczej nie stanieje.
To prawda, są segmenty i lokalne rynki bardziej odporne na kryzys i wachania cenowe. Segment premium w Polsce jest na ten moment w Polsce pewną lokatą kapitału
Ceny ofertowe mieszkań zatrzymały się a nawet dla zmyłki biura nieruchomości wystawiają oferty z cenami z kosmosu. Jednak jak inflacja wzrośnie a koszty utrzymania mieszkania na przełomie roku zdecydowanie wzrosną a rentowność wynajmu spadnie, wielu właścicieli mieszkań na kredyt nie wytrzymają finansowo i zejdą z cen.Dopiero za rok , dwa podobnie jak w latach 2013-2015 będą okazje inwestycyjne w nieruchomościach.Z tą szaloną rentownością wynajmu bym nie przesadzał.Przypominam inflacja oficjalna 16,1% o rzeczywistej nie wspomnę. Przy lokatach bankowych 7-8% i obligacjach 4 i 10 letnich w drugim roku 17% ,rentowność najmu w wysokości 5-6 % wygląda blado.Panie Tomaszu na jakim rynku pan pracuje /miejscowość/ ?
Jaki cel moga miec biura nieruchomosci w zawyżaniu cen??
@@krecimynieruchomosci5163 większe prowizje
@@damiandamiecki8609 to mit, np. przy różnicy ceny o 100 tys biuro zarabia około 2 tys zł więcej a prawdopodobieństwo transakcji spada niewspółmiernie. To nie biura nieruchomosci (niestety) kształtują ceny na rynku wtórnym
@@krecimynieruchomosci5163 wysokość prowizji :)
@@krecimynieruchomosci5163 Miałem ostatnio rozmowę z właścicielem mieszkania, cena 375 tyś zł , za kilka dni biuro nieruchomości wystawiło cenę 399 ty zł :)
Oczywiscie, ze bedzie taniej. Gospodarka jest cykliczna, teraz idzie kryzys co najmniej taki jak w 2008r. No credit no party, rynek nieruchomosci opiera sie na kredytach. Poza tym: w Polsce kredyty hipoteczne sa po prostu bandyckie. Znam dobrze Francje i w sredniej wielkosci miastach ceny mieszkan sa jak w Polsce, ew z 10% drozej, a kredyt na staly % 1,6 😁 Mozna? Mozna, ale w cywilizowanym kraju.
Dla osób które mają już 10 mieszkan zawsze "rok temu było taniej". On myśli inaczej bo wydaje pieniądze innych osób (wynajem). Sporo osób tutaj chce kupić pierwsze lub większe mieszkanie. Oni liczą, że ceny spadną co jest nieuchronne. Za chwilę ludzie będą wyprzedawać meble za jedzenie
On sugerował że za rok będzie jeszcze drożej
Nie ma możliwości aby ceny nieruchomości nie spadły na pewnien czas. Zacznie się późną wiosną 2023.
Potrwa...? Odbije... na pewno.
Kolejny boom za 8-9 lat ?
Ceny nigdy nie pójdą w dół! Napłynęło do nas 5, 5 mln Ukraińców, którzy masowo wykupują mieszkania z drugiego obiegu!
Możesz podać jakieś dane na ten temat??
@@krecimynieruchomosci5163 Proceder wykupu mieszkan z drugiego obiegu odbywa się poprzez Ukrainców mieszkających kilka lat w Polsce i znajacych dobrze język polski. Wyszukują oferty na OLX i OTODOM lub szukają takich ofert, gdzie można kupić nieruchomość bezposrednio od własciciela. Duzym zaintetesowaniem cieszą się u Ukrainców niefuże działki budowlane, gdzie stawiają domki holenderskie. Ocieplają domek, dorabiają werandy i zadaszenia i mają władny kąt. Szkoda, że Polacy nie wpadli na taki pomysł. U nas domki holenderskie, to jedynie domki wakacyjne.
@@heferenheferen5255 ok ale czy masz jakies aktualne dane o tym ile nieruchomosci kupili Ukraińcy w Polsce w 2022 bo do 2021 roku to wiemy dokładnie ile i nie są to jakieś ogromne zakupy
@@krecimynieruchomosci5163 W 2021 r Ukraińcy kupili 4423 lokale mieszkalne. W 2022r nastapił wzrost o 58%.
Podzielam pogląd autora materiału - lekko wstrzymuję się z zakupem.
Bedzie po tyle, po ile rynek bedzie chcial- czyt. koszt budowy i zdolnosc kredytowa. Tu ZAWSZE dochodzi do rownowagi.
Złotego, nie złotówki ..poza tym Grzegorz ma rację..tyle ze ruch cen w dół będzie w praktyce niezauważalny jeszcze przez wiele miesięcy..jeśli już to w mikroskali.
Ruch cen będzie rozłożony w czasie tak jak zwykle to się odbywa na rynku nieruchomości podczas ostatnich spadków trwało to 5 lat. Mówiłem o tym już kilka razy we wcześniejszych odcinkach. Podobno obydwie formy są poprawne bo można używać synonimu ;)
@@krecimynieruchomosci5163 złotówka to moneta złoty to waluta. Pozdrawiam.
@@MaximPL1100 a synonim to synonim :)
@@krecimynieruchomosci5163 jeśli synonim to tylko wytworzony w ten sposób jak "siema" zamiast "jak się masz" lub "wporzo" zamiast " w porządku" czyli przez język potoczny i byle jaki. Byle jakość rzeczywiście trafia do języka polskiego (sam to akcpetuję wielokrotnie niestety) ale cóż szkodzi nam z tym walczyć ? Może trochę ten proces spowolnimy i nasze dzieci będa jednak odróżniać walutę od monety wiedząc czym się różni złoty od złotówki ?
Jesteście ekstra! Ceny w górę wszystkiego to i mieszkań pewnie!
A mieszkania już nie podrożały?
Moim zdaniem ceny wszystkiego pójdą w gore bo nie ma szans by było inaczej przy rosnących: płacy minimalnej, cenach energii, inflacji wszystkiego w tym żywnosci, kosztów pracy jak zusy i podatki, rat kredytów a takze przy non stop niszczonych łańcuchach dostaw czyli niszczeniu podaży w warunkach ciągłego dodruku pieniądza. Wszyscy będziemy milionerami których prawie na nic nie stać w domach za dziesiątki milionów złotych ;)
@@sposobnaremont Właśnie z tego powodu będzie taniej :) Podstawy podstaw ekonomii, brak popytu, cena spada.
@@DanielDaniel-ok3tk jak dasz mi gwarancję pisemna notarialną, że będzie taniej za powiedzmy 2 lata to Ci uwierzę ;)
@@sposobnaremont czyli nie potrafisz myśleć, o logicznym myślenie to już w ogóle nie ma co wspominać :)
Chciałabym żeby mieszkania potaniały o 100%,ciekawa jestem ,co byście z tym zrobili
Kupowalibyśmy za 0 zł :)
To ja też,wtedy bym kupiła,niektórzy wykupili za zł.ale ja nie Zakładowy blok wykupił czysciciel.Dzisiaj czynsz mamy 4- krotnie wyższy,uważa Pan że to w porządku ?! To jest ograbienie ludzi którzy w tym Zakładzie stracili zdrowie,dlaczego nam nikt nie pomoże.
przy drastycznej podwyżce rat kredytu coraz więcej osób będzie zmuszonych do sprzedaży nieruchomości. Wakacje kredytowe ok, kredyt konsumencki ok , ale jego też trzeba spłacać. To tylko przedłuży agonię tych ,których na spłatę rat nadal nie będzie stać. Można próbować wynajmu z założeniem, że będzie on spłacała ratę kredytu ale gdzieś mieszkać trzeba
Pytanie od laika, gdzie szukać takich nieruchomości, które ktoś sprzedaje, z powodu braku możliwość spłacania rat kredytu?
Wszędzie, na portalach, w social mediach, na spotkaniach ze znajomymi, bądź aktywny.
Not fluent in Polish but I’m here for the comments. As a foreigner who earns a relatively decent salary, prices in Poland have risen drastically and to the point that I decided to buy outside of the country. I find it fascinating that some believe that a crash of 50%-70% is likely to occur though. If this were to happen, I can’t imagine a situation in which there won’t be financial devastation on a global scale. Are prices in Polish major cities overvalued? Absolutely! Based on technical analysis alone, local incomes alone cannot sustain such prices in Warsaw or Krakow. It’s simply too expensive even for a westerner like myself. And I’m certainly not buying out in the countryside
Gdzie deweloperzy robią promocje bo wtrójmiesci kilku
BĘDZIE BARDZO DROGO NIKOGO NIE BĘDZIE STAĆ .
Jak to uzasadnisz??
Bardzo ciekawy odcinek 🫡 pozdrawiam
Też tak uważam 🙌
Dziękuje 🫡
Świetna analiza! 💪
Dzięki 👍
🙌
Raczej nic specjalnego ;)
@@DanielDaniel-ok3tk dawaj swoją ;)
@@krecimynieruchomosci5163 Już pisałem nie raz. Wystarczy znać podstawy ekonomii, trochę historii również nie zaszkodzi.
👍👍👍
Good job
Dziękuję 👍
żadne zaklęcia nie pomogą. stopy procentowe powinny być powyżej inflacji i to jak najszybciej, bo firmy cały czas kręcą - płacą bankom 8%, podwyższają ceny o 16% i są cały czas na plusie.
Glupis. W Polsce tak to nie działa bo mamy kredyty na zmiennych stopach i ludzie by nie dali rady spłacać kredytów co zawaliłoby banki..w normalnych krajach podwyżki stop ńie walą w kredytobiorców.
W zwykłym scenariuszu stóp procentowych doganiających inflację spadek cen nominalnych nieruchomości byłby właściwie elementem cyklu. Ale tak nie jest. Póki co jesteśmy na ścieżce hiperinflacji. Nieruchomości zaczną być dużo częściej (a jeśli będzie tragicznie - to właściwie wyłącznie) handlowane w USD/EUR/CHF. W części rynku, gdzie też mam postawioną jedną nogę już zaczyna się to dziać.
A ja nie żałuję 😏
Witam :)
🙌
Piona 🤘
🙌
🙌
Nie będzie dużo powiadasz :) Poczekajmy jak firmy zaczną padać przy tych cenach energii i duże bezrobocie :D
Do czego dokładnie się odnosisz? :)
@@krecimynieruchomosci5163 Że nie będzie dużo osób które będą musiały sprzedać nieruchomość. Jak nie będą mieli z czego płacić raty to będą, chyba że na komornika będą czekać.
@@DanielDaniel-ok3tk w najbliższych miesiącach jeszcze nie
@@krecimynieruchomosci5163 na pewno, rynek nieruchomości działa z opóźnieniem. Jak już ludzie odczują kryzys po kieszeni, jeszcze będą musieli chwilę przełknąć sprzedaż po kosztach lub ze stratą, to nie przychodzi łatwo :)
@Bartosz Garbicz rząd sobie może a praw ekonomii to nie obchodzi;) to ze odwlekaja ile mogą przed jebnieciem tego, spowodują ze będzie o wiele większe niż jakby przyszło to naturalnie max w 2019. Nie wiem czy do wyborów wytrzymają:D może wprowadza któryś z tych nowych stanow wyjątkowych co kombinują i w ogóle nie będzie wyborów:D rząd nie jest od robienia Tobie dobrze, zapamiętaj to sobie raz na zawsze;)
Super odcinek
Dzięki 🙌
Witam. W którym regionie Pan działa jako pośrednik?
Warszawa
Jest i Rumiana :)
😉
Rok prawie po - jak to porównać z obecna sytuacja ?
Wiedziałaś w zeszłym roku o kredycie 2%? Przy sztucznie napędzanym rynku trudno cokolwiek przewidzieć
Czy jako agent nieruchomości jest Pan na działalności czy prowadzi Pan spółkę ? Jeżeli to pytanie uzna Pan nie na miejscu proszę nie odpowiadać 🙂
Prowadzę spółkę
@@krecimynieruchomosci5163 Dziękuję za odpowiedź 🙂 Wiem że w przypadku spółki ciężej wypłacić pieniądze ponieważ trzeba się zaraz tłumaczyć księgowej . Więc jak to ogarnąć w przypadku spółki skoro całe wynagrodzenie idzie na jej konto ? 🤔 Z tych pieniędzy chce się utrzymać ...Wiem że dziwne pytanie ,ale zaczynam w branży nieruchomości i chciałbym zacząć dobrze przygotowana 🙂
Chyba nie mówisz o Kubusiu? :) On taki inwestor że pożal się Boże, dobrze że chociaż zarabiać potrafi :D
Nie
@@krecimynieruchomosci5163 o to jak Nie Kuba to żaden to guru :D:D
Niewiele Pan wie o swoich nieruchomościach premium. Nie polecam Hożej.
@@IgorBandurski-dg1hw cos sie Panu chyba pomyliło
Ale sie narobilo tych pośredników na youtube :). Wszyscy mowia jak jest jak bedzie. Bedzie zle ale tylko chwilkę takze kupujcie szybciutko za 13k wawka w promocji... zaraz odbije ;)
Liczba przyznawanych kredytów jest bez znaczenia bo ilość sprzedawanych mieszkań i tak rośnie bardzo gwałtownie.
Bzdury totalne
Jakie źródło tej informacji? W/g NBP liczba transakcji w 2022 spadła
@@barbarapiatkowska752Witam proszę sprawdzić statystyki dla dowolnego regionu przemysłowego i okolic to jest wymiernym wskaźnikiem, część danych można pobrać nieodpłatnie przez serwis stat_gov_pl Pozdrawiam
Ludzie wyście poszaleli na tle mieszkań,zarobku.Nie wystarczy Wam jedno mieszkanie? Tylko 20 musi być,skąd macie tyle pieniędzy,chyba nie z uczciwej pracy.Mamona Was opętała całkowicie,jak nie wiecie co z pieniędzmi zrobić,to pomóżcie biednym.