Zastanawiam się w końcu nad zakupem tej gry teraz finalna wersja z dodatkiem odyssey jest w promocji za małe pieniądze 40zł. Może nadszedł czas aby zagrać w tą grę po 10-ciu latach od premiery. Denerwuje mnie brak języka polskiego w tej grze, nie wiem na ile to ogarnę.
@@niedajedanych6228 pamiętaj o wysokim progu wejścia. Dużo ludzi się odbiło od tej gry. W razie czego jest dużo stron internetowych i szwadronow. No nasza krajowa husaria. Należę do niej. Dużo pomocy na discordzie itd
@@JamWitoslaw Zamierzam grać jak to w gry lubię grać, nie za często bo mam ich sporo, w sumie kasa na grę to taki gift :), w stare Elite uwielbiałem grać, zobaczymy może zakupię, polatam jak w starszych częściach dla funu. Jestem dość odporny na grind bo zawsze zaczynałem trasy z robotami i komputerami ....
Mnie zastanawia czy warto jeszcze zaczynać tą grę na tym jej etapie? Grałem w to kiedyś ale potem sprawy się potoczyły jak potoczyły i grać przestałem. W jakim obecnie gra jest stanie? Jaka jest baza graczy i czy są przed tym tytułem jeszcze jakieś rozwojowe perspektywy?
Czy warto? To pytanie do Ciebie i nie jestem w stanie na nie odpowiedzieć. Perspektywy na grę są duże, ponieważ ogłosili nowe patche i dodatki rozwojowe. Baza graczy jest wydawać by się mogło niezmienna. Gra na ten moment nie przyprawia zbyt dużego bólu głowy jak przed laty. Gdy wychodził oddysey. Ja tam polecam. Swoje ponad 1300h wspominam bardzo dobrze
@@JamWitoslaw Ok. Dzięki. Właśnie o takie info mi chodziło, bo nie byłem pewien czy developerzy nie położyli już kreski na tym tytule. Ale patche i dodatki brzmią zachęcająco. Teraz kwestia przypomnieć sobie jak się w to grało ;-)
@@uszak84 no zapowiadali giga patch 18 z nowym kontentem. Powiem szczerze, że ta wojna z thargoidami mnie omija szerokim łukiem. Nie kręci mnie to w ogóle. Dłubię swoje
@@191detonator lotniskowiec można kupić (a raczej jego podstawowa wersje tzw. Skorupę) za 5 miliardów 5.000.000.000 kredytów w portach kosmicznych w systemach gdzie znajduje się suchy dok i naprawa lotniskowca. Można filtrować to na mapie galaktyki.
Ciężko powiedzieć. Zależy jak gra podejdzie. Ja się dobrze bawiłem od samego początku. I powiem szczerze lepiej wspominam początek gdy byłem zdany na siebie. Sam zarabiałem na pierwszego aspa, Pythona czy type7. Każdy kredyt się liczył. Teraz to tylko cyferki w Excelu. Ale dalej jest co robić. Tylko szybciej i lepiej.
Dziękuję bardzo :) 28.02 wychodzi odcinek z handlu. Kolejny (ale nie wiem kiedy) z szmuglowania. Później walka i na koniec exploracja. Roleplay, dobre. Mam druga grę na epicu może faktycznie zacznę od zera bo tego na steamie mi szkoda. 1300h na jednym koncie.
W trybie solo, częściej jesteś narażony na ataki niż w MP. Ja nie mam lotniskowca, mam wszystko w jednej stacji, dobrej stacji. Ale powrót z jakiejkolwiek wyprawy to od wlotu do systemu, czyli od gwiazdy do stacji przynajmniej 3 razy zaliczam interdykszyn. 500 Ls a mój "rekord" to 7 wyciągnięć z hiperprzestrzeni. Gra ma na celu Cię zaje...bać. Za wszelką cenę. I to szczeniackie zachowanie ze strony developerów jest bardzo frustrujące i zniechęcające. Czasem mi to tak obrzydzi grę, że daję sobie spokój na kilka dni a "interdykszyn" to mi czasem po nocach śni, bo nie mogę zrozumieć jak w tak poważnej grze zaimplementowano tak niepoważną mechanikę. I misje, które przechodziłem aby zdobyć reputację i rangi we frakcjach. 90% to wożenie cebuli (onionhead gamma strain), to drobna używka, ale czy oni wszyscy w tej flocie ćpają?
No oni (devi) tłumacza nawet jak się trafi ganker, który gnębi innych bez żadnego sensu ale tylko przeszkadza. Mówią elite dangerous jest dangerous i oni wpływu na to nie mają. Więc trzeba uważać żeby nie zaliczyć zgona bo wszystko próbuje nas zjeść. Pamiętasz jak piraci wywozili początkujących ludzi FCkami poza bańkę i kazali kopać? Uwiezili ich i zrobili z graczy niewolników? Nawet fajne to było bo pokazuje, że może się wydarzyć wszystko ale na to devi się wypieli. Teraz miałem chyba najdłuższa przerwę od elitki bo ponad pół roku. Nie podoba mi się kontent z thargoidami (moje prywatne zdanie) ale elitę jakaby nie była to bardzo lubię. Następny odcinek z handlu już 28.02. Postaram się coś wrzucać co dwa tygodnie.
Dać się złapać npcom w Elite, to trzeba albo zasnąć przed monitorem, albo wlec ciężarówką Type 9. Nie wyobrażam sobie jak można zatrzymać Cutter'a. Takiego enginered, to już w ogóle nawet przysypiając :)
Jeśli lubisz szybkie statki, to bardzo spodoba Ci się Moreya w X4. Osobiście nie używam jej do kopania, przedewszystkim ze względu na istotne róźnice w mechanice między ED a serią X, ale lata się strasznie fajnie, całkiem skutecznie odstraszając większe statki od jednej z moich flot górniczych operującej w bardzo specyficznym miejscu.
Fajny materiał, dzięki
@@wezu469 fajnie, że się podoba. Bardzo się cieszę. Dzięki za komentarz 😃
Zastanawiam się w końcu nad zakupem tej gry teraz finalna wersja z dodatkiem odyssey jest w promocji za małe pieniądze 40zł. Może nadszedł czas aby zagrać w tą grę po 10-ciu latach od premiery. Denerwuje mnie brak języka polskiego w tej grze, nie wiem na ile to ogarnę.
@@niedajedanych6228 pamiętaj o wysokim progu wejścia. Dużo ludzi się odbiło od tej gry. W razie czego jest dużo stron internetowych i szwadronow. No nasza krajowa husaria. Należę do niej. Dużo pomocy na discordzie itd
@@JamWitoslaw Zamierzam grać jak to w gry lubię grać, nie za często bo mam ich sporo, w sumie kasa na grę to taki gift :), w stare Elite uwielbiałem grać, zobaczymy może zakupię, polatam jak w starszych częściach dla funu. Jestem dość odporny na grind bo zawsze zaczynałem trasy z robotami i komputerami ....
Naszło mnie na powrót do ED, ten moment gdy się logujesz i przypominasz sobie...a tak, przerwałeś na początku powrótu z Oevasy SG-Y d0 ...bezcenne.
@@Marmur1987 ja już nie grałem dłuższą chwilkę. Od kiedy zacząłem streamowac to zero elity :( ominęły mnie nawet nowe statki
Mnie zastanawia czy warto jeszcze zaczynać tą grę na tym jej etapie? Grałem w to kiedyś ale potem sprawy się potoczyły jak potoczyły i grać przestałem. W jakim obecnie gra jest stanie? Jaka jest baza graczy i czy są przed tym tytułem jeszcze jakieś rozwojowe perspektywy?
Czy warto? To pytanie do Ciebie i nie jestem w stanie na nie odpowiedzieć. Perspektywy na grę są duże, ponieważ ogłosili nowe patche i dodatki rozwojowe. Baza graczy jest wydawać by się mogło niezmienna. Gra na ten moment nie przyprawia zbyt dużego bólu głowy jak przed laty. Gdy wychodził oddysey. Ja tam polecam. Swoje ponad 1300h wspominam bardzo dobrze
@@JamWitoslaw Ok. Dzięki. Właśnie o takie info mi chodziło, bo nie byłem pewien czy developerzy nie położyli już kreski na tym tytule. Ale patche i dodatki brzmią zachęcająco. Teraz kwestia przypomnieć sobie jak się w to grało ;-)
@@uszak84 no zapowiadali giga patch 18 z nowym kontentem. Powiem szczerze, że ta wojna z thargoidami mnie omija szerokim łukiem. Nie kręci mnie to w ogóle. Dłubię swoje
Jak i gdzie można zdobyć swój własny lotniskowiec?
@@191detonator lotniskowiec można kupić (a raczej jego podstawowa wersje tzw. Skorupę) za 5 miliardów 5.000.000.000 kredytów w portach kosmicznych w systemach gdzie znajduje się suchy dok i naprawa lotniskowca. Można filtrować to na mapie galaktyki.
hej , ile czasu dziennie potrzebowałby noob by się spoko bawić ?? pzdr
Ciężko powiedzieć. Zależy jak gra podejdzie. Ja się dobrze bawiłem od samego początku. I powiem szczerze lepiej wspominam początek gdy byłem zdany na siebie. Sam zarabiałem na pierwszego aspa, Pythona czy type7. Każdy kredyt się liczył. Teraz to tylko cyferki w Excelu. Ale dalej jest co robić. Tylko szybciej i lepiej.
Super, bardzo dobra robota, dziękuję ") może role play seria będzie?
Dziękuję bardzo :) 28.02 wychodzi odcinek z handlu. Kolejny (ale nie wiem kiedy) z szmuglowania. Później walka i na koniec exploracja. Roleplay, dobre. Mam druga grę na epicu może faktycznie zacznę od zera bo tego na steamie mi szkoda. 1300h na jednym koncie.
W trybie solo, częściej jesteś narażony na ataki niż w MP. Ja nie mam lotniskowca, mam wszystko w jednej stacji, dobrej stacji. Ale powrót z jakiejkolwiek wyprawy to od wlotu do systemu, czyli od gwiazdy do stacji przynajmniej 3 razy zaliczam interdykszyn. 500 Ls a mój "rekord" to 7 wyciągnięć z hiperprzestrzeni. Gra ma na celu Cię zaje...bać. Za wszelką cenę. I to szczeniackie zachowanie ze strony developerów jest bardzo frustrujące i zniechęcające. Czasem mi to tak obrzydzi grę, że daję sobie spokój na kilka dni a "interdykszyn" to mi czasem po nocach śni, bo nie mogę zrozumieć jak w tak poważnej grze zaimplementowano tak niepoważną mechanikę. I misje, które przechodziłem aby zdobyć reputację i rangi we frakcjach. 90% to wożenie cebuli (onionhead gamma strain), to drobna używka, ale czy oni wszyscy w tej flocie ćpają?
No oni (devi) tłumacza nawet jak się trafi ganker, który gnębi innych bez żadnego sensu ale tylko przeszkadza. Mówią elite dangerous jest dangerous i oni wpływu na to nie mają. Więc trzeba uważać żeby nie zaliczyć zgona bo wszystko próbuje nas zjeść. Pamiętasz jak piraci wywozili początkujących ludzi FCkami poza bańkę i kazali kopać? Uwiezili ich i zrobili z graczy niewolników? Nawet fajne to było bo pokazuje, że może się wydarzyć wszystko ale na to devi się wypieli. Teraz miałem chyba najdłuższa przerwę od elitki bo ponad pół roku. Nie podoba mi się kontent z thargoidami (moje prywatne zdanie) ale elitę jakaby nie była to bardzo lubię. Następny odcinek z handlu już 28.02. Postaram się coś wrzucać co dwa tygodnie.
Dać się złapać npcom w Elite, to trzeba albo zasnąć przed monitorem, albo wlec ciężarówką Type 9. Nie wyobrażam sobie jak można zatrzymać Cutter'a. Takiego enginered, to już w ogóle nawet przysypiając :)
Jeśli lubisz szybkie statki, to bardzo spodoba Ci się Moreya w X4. Osobiście nie używam jej do kopania, przedewszystkim ze względu na istotne róźnice w mechanice między ED a serią X, ale lata się strasznie fajnie, całkiem skutecznie odstraszając większe statki od jednej z moich flot górniczych operującej w bardzo specyficznym miejscu.
Miałem zamiar wypróbować tę grę ale jakoś mnie to ominęło. Jeden mój znajomy się w to zagrywa i mocno poleca. Chyba czas się skusić.