Mi to pokazuje że chłop się wywyższa, ma wyjebane ego i pomiata ludzmi wokół, nie chciałabym mieć z takim doczynienia bo to chodzący (choc w tym przypadku siedzący) red flag
najczęściej to nie żeby pokazać dominację ale żeby po prostu było wygodniej xDDD, co prawda jak inni siadają obok to miejsce przydałoby się ustąpić trochę
to sie nazywa men spreading i w usa jest bardzo szkalowane faceci sie tak rozsiadaja nie pozwalając usiąść np w autobusie czy innym srodku komunikacji zajmując prawie dwa miejsca i pokazując kim to oni nie są a są kurwa nikim mając takie ego i tak sie zachowując
To jak w przypadku pary cząsteczek materii i antymaterii: dochodzi do zakrzywienia czasoprzestrzeni pod wpływem ich oddziaływania na siebie, a gdy się już zetkną to następuje czysta anihilacja
19:07 Mnie najbardziej zdenerwowało sugerowanie że z depresją czyli śmiertelną chorobą można sobie poradzić samemu... Ile się woła żeby chodzić do psychologa i szukać pomocy wśród innych. A i nie ma osób "odpornych" na depresje - może dosięgnąć każdego
Można sobie poradzić samemu ale to są sporadyczne przypadki . Jak jesteś przeziębiona to też możesz leczyć się domowo może się wyleczysz a może dostaniesz zapalenia płuc ale możesz
@@wiktoriastefanska2481 Uważam że na pewno są przypadki, gdzie można samemu sobie poradzić, jednak dużo bezpieczniej jest skonsultować się z lekarzem. A co do porównania - według mnie to działa tak: masz ostatnio bardzo zły humor i próbujesz samemu sobie pomóc - albo będzie lepiej, albo okaże się że chorujesz na depresje
@@wiktoriastefanska2481ludzie plz depresja to nie jest zle samopoczucie. jak zle sie czujesz orzez dlugi czas mozesz dostac depresjia ale to nie hest tak ze kurwa „zle sie czuje mam depresje o nie” depresja to nie jest sam sly chumor tylko wielle innych rzeczy. jakby japierdole to nie wyglada tak ze ty sie po prostu zle czujesz.
@@wiktoriastefanska2481 Ja sobie poradziłam przy pomocy terapii, a tak mi się przynajmniej wydawało. Nie chciałam leków byłam bardzo zdeterminowana. Do czasu jednej sytuacji w moim życiu która spowodowała nawrót (nigdy nie wyleczonej depresji-słowa lekarza) Wcześniej miałam typowe objawy, a później przestałam sypiać lub mój sen był zbyt płytki, męczące sny. W efekcie stany lękowe, apatia, nerwica i inne fizyczne objawy. Od 2016 roku się leczę i teraz widzę, że samemu można zmienić myślenie i nauczyć się pracować nad sobą, ale ryzyko nawrotu jest bardzo wysokie. Lekarz powiedział mi, że ciężkiej depresji się samym chceniem nie wyleczy, trzeba pomóc przywrócić prawidłową chemię w mózgu. Żałuję, że straciłam tyle czasu. Szacuje się że pomocy wymaga około połowa populacji i to głównie dotyczy wysoko rozwiniętych krajów gdzie stres jest największy. U mnie to właśnie wieloletni stres przyczynił się do choroby.
Myślę, że nie chodziło o "odporny w 100%, nie ma bata że by mi się to przytrafiło" tylko "odporniejszy niż średnia społeczeństwa". Niektóre osoby mają mocną osobowość, zdrowe środowisko, brak problemów z samooceną albo inne uprzywilejowanie społeczne. W takich warunkach łatwiej jest pokonywać ewentualne przeszkody i szukać wyjścia zanim problem przerodzi się w coś poważnego.
Moja mama jest położną i u niej w szpitalu na oddziale są stosunkowo wąskie korytarze. Jak jakiś chłop pokroju Pana Gracjana usiądzie z jajami na widoku na tymże korytarzu, to nie da się przejść. Taka postawa więc świadczy o tym, że jest się bucem, a nie "PrAwDzIwYm MęŻcZyZnĄ".
W kwestii depresji: przez kilka lat miałam depresję wysokofunkcjonującą. W tamtym czasie, podobnie jak dla pana siatkarza, było dla mnie nie do pomyślenia, że można nie mieć siły na coś czy nie dać sobie z czymś rady. Uważałam się za superbohaterkę, która mimo iż psychicznie czuje się bardzo źle, to ze wszystkim daje sobie radę. W końcu dopadła mnie pełnoobjawowa depresja i wylądowałam u specjalisty, do którego ledwie doszłam, bo nie byłam w stanie stawiać nogi za nogą. Taki stan jest nie do zrozumienia dla kogoś, kto tego nie przeżył. Własne ciało odmawia posłuszeństwa i wola walki ma tu mało do rzeczy. Potrzebna jest fachowa pomoc. Wiem już teraz, że ktoś, kto ma depresję, to nie jest leszcz, któremu się nie chce. Tak mi się wydawało wcześniej. Ktoś kto ma depresję pełnoobjawową, wie że ją ma. Bo tego nie da się nie zauważyć. Tak jak nie da się nie zauważyć, że złamało się nogę
Według mnie podejście do depresji w stylu "ja myślę, że jestem odporny na nią" jest najgorsze jakie można mieć. Sam tak sądziłem, ba, byłem wręcz przekonany, że nic mnie nie jest w stanie zdołować na dłużej. Przez to, gdy faktycznie popadłem w depresję byłem mocno sfrustrowany, bo nie rozumiałem co sie ze mną dzieje (bo przecież jestem odporny, więc musi być ze mną coś nie tak, skoro robię rzeczy, które lubię, a one nie przynoszą mi radości i mój zły humor nie mija). Przez to zacząłem się obwiniać, a jak zacząłem się obwiniać to mój stan się pogorszył, a jak się pogorszył to obwiniałem się jeszcze mocniej i to koło się kręciło, aż w końcu rodzina mi uświadomiła co się ze mną dzieje. Dlatego uważam, że lepiej mieć w głowie taką ewentualność, że depresja może dotknąć nawet ciebie i tak, jak nawet najgorsze samopoczucie, gdy jest się zdrowym można zwalczyć, tak w wypadku tej choroby nie jest tak łatwo i żaden spacer, czy aktywność fizyczna nie pomaga, a potrafi nawet pogorszyć sytuację.
Jakbym miała wytłumaczyć komuś krótko czym jest depresja, to powiedziałabym, że to stan, kiedy nie masz kontroli nad swoimi myślami. Myślisz o czymś, co w normalnym życiu nie przyszłoby Ci do głowy. Kiedy wychodzisz z tego stanu, sam zastanawiasz się, jak mogło Ci w ogóle to przejść przez myśl. To są rzeczy absurdalne, które są potęgowane przez np. niską samoocenę i stają się coraz bardziej realne w naszej głowie. Moim zdaniem będąc w naprawdę głębokiej depresji, nie da się wyjść z tego samemu (bez specjalisty). Wyobraźcie sobie jak przy tak silnym głosie w głowie, który sprowadza Cię na dno, ktoś jeszcze Ci mówi, że to Twoja wina, bo to przecież siedzi w Tobie i to ty jesteś do niczego, bo nie umiesz tego kontrolować. No kurde xD Chyba najgorsza rzecz to właśnie takie gadanie i brak zrozumienia. Tak, to jest szkodliwe, bardzo szkodliwe. Nie znasz tematu - nie wypowiadaj się, kiedy możesz tym kogoś skrzywdzić.
4:36 Ciekawostka: Nazwa i logo firmy Apple wzięły się z tego, że kiedy Steve Jobs był jeszcze dwudziestolatkiem, czasem wraz ze znajomymi wybierał się na farmę wujka jego znajomego, Roberta Friedlanda, gdzie pracował i mieszkał. Kiedy zastanawiał się nad nazwą firmy, pozostając pod wpływem niedawnego pobytu na plantacji, wpadł na pomysł - Apple. Uznał, że nazwa ta zabawnie kontrastuje z produktami firmy. Stąd też zresztą nazwa pierwszego komputera osobistego firmy Apple - Macintosh (od gatunku jabłka McIntosh). Więc nie, raczej nie ma to związku z zakazanym owocem xD
Chciałbym tylko dodać do końcówki, że dobre intencje nie sprawiają od razu, że coś jest w skutkach mniej szkodliwe. Należy po prostu przyznać się do błędów, sprostować swoją wypowiedź i dalej się edukować. Dobre intencje nie wystarczą jak jessteś osobą publiczną i wypowiadasz się źle i szkodliwie o niezbyt znajomych ci tematach. Osoba starszej generacji wypowiadająca się w ten sposób trafia też do młodszych generacji i w ten sposób dalej powiela szkodliwą retorykę i stereotypy. Dlatego moim zdaniem osoby o dobrych intencjach należy doedukować, nie hejtować i zniechęcać do samorozwoju. Jeśli dane osoby naprawdę chcą dobrze, to z chęcią będą próbować się doedukować. Wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy, jest to normalne, ale za nasze błędy musimy też ponieść odpowiedzialność, by móc stać się lepszym człowiekiem.
Denerwuje mnie jak ludzie w robocie mówią: jak zobaczyłam ten bałagan to dostałam depresji, przez tydzień miałem depresję, mam depresję przez tę pogodę, itd. Dramat
Depresja to nie tylko ,,mysli,, , depresja ma związek z hormonami, z działaniem mózgu. Ludzie często myślą, ze żeby mieć depresję to musi się stać coś złego w Twoim życiu. Tak nie jest. Zmagam się z borderlane Towarzyszy mi przy tym też depresja. Nic złego się nie dzieje obecnie w moim zyciu, ale i tak jest mi ciężko. Codzinnie towarzyszą mi myśli w stylu ,,po co się tak męczyć, czy nie lepiej to zakończyć?,,. Często po przebudzeniu płaczę, z samego faktu że się obudziłam i muszę przeżyć jakoś kolejny dzień z tym jak się czuję, co czuję. Nie potrafię się cieszyć, nic nie sprawia mi przyjemności, nie potrafię,,zyc chwilą,,. Towarzyszy mi ciągły strach i lęk. Naprawdę ciężko się z tym żyje i w kazdej sekundzie muszę sobie przypominać o powodach, dla których powinnam żyć. Życie dla mnie to nieustanna walka, która prowadzę od wielu lat. To naprawdę nie są poprstu myśli. To poczucie, ze nic nie ma sensu, więc po co sie męczyc, kiedy jedyne co się czuje, to wewnętrzny ból, niewidocznym dla ludzi z zewnątrz. Ból, którego samego do końca się nie rozumie, od którego nie ma odpoczynku. I wiem, że jak ktoś nigdy nie był w takim stanie to trudno to sobie wyobrazić, ale naprawdę, depresja to nie tylko jakieś tam myśli, ktore na siedzą w głowie. Próbowałam sobie mówić, że nie jest tak, źle, że przecież nie mam powodu, żeby czuć sie tak źle, ukrywałam to jak się czuje, przez wiele lata udałam przed moją rodziną, nic nie zauważyli, bo sama tak bardzo nie chciałam zaakceptować faktu, jak się czuję. Długo to trwało, kazdego dnia sil bylo coraz mniej, a starałam sama się właśnie z tym mierzyć. Skończyło się nieciekawie, rok temu trafilam do szpitala, na 3 miesiące i tak naprawdę dopiero od tego czasu próbuje się leczyć i nauczyć jak z tym zyc, bo z tego, tak naprawdę, nigdy się do konca nie wychodzi. Wybaczcie tak długi wywód, ale jak widzę osoby publiczne, które tak bezmyślnie wypowiadają się na temat depresji, czy innych zaburzeń psychicznych... Nigdy też w przestrzeni publicznej nie pozwoliłam sobie na opisanie tego jako to wyglada w moim przypadku, ale ten filmik poposrtu coś we mnie odpalił i chciałam się tym z Wami podzielić. Może ktoś to przeczyta i następnym razem pomyśli dwa razy, zanim zacznie się wypowiadać na temat, o ktorym nie ma zielonego pojęcia. Nie wszystko siedzi w głowie, nie nad wszytkim mozna mieć kontrolę, nie wszystko można sobie wmówić i nie da się wiecznie udawać, ze czujemy się ,,ok,, kiedy od środka zjada nas coś, czego sami do końca nie rozumiemy.
Zależy w jakim tonie się to powie, bo trochę to jest prawda ze negatywne myśli, lęki itd są w naszej głowie. To nie jest tak ze to z dnia na dzień przejdzie ale przestawienie myślenia jest kluczowe. Żadna terapia nie pomoże jeśli sami nie będziemy chcieć wyjść z tego
Bardzo mało ostatnio interakcji Prostracji z Dramcią... Nie widzę nawet na Ig za bardzo jakichś wzajemnych serduszek, ani nic. Szkoda, uwielbiałem Wasz duet, ale może po prostu coś się zadziało w życiu prywatnym czym nie musicie się dzielić oczywiście. Uwielbiam całą waszą ekipę, dla mnie rządzicie na youtubie
Odcinki z gośćmi są cudowne szczególnie w większym gronie ale myślę że 4 osoby to max bo jest zachowana idealna równowaga a 5 osoba musiała by już na kanapie z pianką siedzieć 😂
ja nadal czekam na odcinek w mega duzym skłądnie z crossoverem z lakarnumem,kamilkiem,yoshim,naruciakiem, oraz shiana i moze dominikiem bo ty by było wielkie. tylko jak bedziesz zapraszac lakarnuma to nie mów ze bedzie tam naruciak
Yoshi tutaj kompletnie odpłynął mówiąc zgadzając się z pierwszą częścią tego typa od depresji i mówiąc, że on jest jakiś odporny na to. Depresja to poważna choroba psychiczna niekiedy kończąca się śmiercią, więc nie można powiedzieć, że jest się odpornym na takie myśli. To tak jakby powiedzieć, że jest się odpornym na raka. Skąd możesz to wiedzieć?
Nie tylko wtedy, a to gowno co płynie do dzieci z Afryki ? XD to był taki cringe, widać było, że reszta ekipy próbuje ratować sytuacje ale wyszło średnio 😂 koleś może sobie przybić pione z nanami chrzan 😂
19:06 to jest krzywdzące że ktoś myśli że depresje można kontrolować. Trzeba iść do specjalisty ! Bez tego nie wiem czy bym żyła. Jak to możliwe że ktoś może pierdzielić takie głupoty, tak poprostu.
19:46 co do depresji to nie są tylko czarne myśli. To oddziałuje fizycznie dosłownie osłabiając Cię do tego stopnia, że leżysz i nie masz siły wstać żeby się ubrać. I to trwa. Cholernie długo
Oczywiście warto zaznaczyć, iż depresja u każdego może objawiać się w inny sposób. Nierzadko osoby zmagające się z tą chorobą 'normalnie' funkcjonują i na pierwszy rzut oka nie da się stwierdzić, że taka osoba ma problem.
@@arietta01 mnie niestety uderza właśnie odbierając fizycznie siły i mimo, że wszystko jest ok pojawiają się myśli, że jestem najgorszy, beznadziejny... Potem epizod mija, i wraca po jakimś czasie
to co trzymałem od chatu gpt kiedy poprosiłem o teorię spiskową : Rozumiem, że chcesz usłyszeć zmyśloną teorię spiskową łączącą iPhone'y, Iluminatów i Szatana. Pamiętaj, że to fikcja i nie ma żadnego rzeczywistego związku z rzeczywistością. Poniżej znajduje się fikcyjna teoria spiskowa: Teoria Spiskowa: iPhone, Iluminaci i Pakt ze Szatanem Witaj w mrocznym świecie teorii spiskowych, gdzie iPhone'y stają się narzędziem w rękach Iluminatów, którzy nawiązują pakt ze Szatanem w celu kontroli nad światem. Krok 1: Kontrola Poprzez Technologię Iluminaci, tajemna organizacja działająca w ukryciu od wieków, zrozumieli, że kontrola nad technologią może dać im niewyobrażalną władzę. Wprowadzenie iPhone'ów na rynek to tylko jedno z ich działań. W rzeczywistości, każde urządzenie Apple jest zainfekowane tajemnym oprogramowaniem, które pozwala Iluminatom na monitorowanie, gromadzenie danych i manipulowanie masami. Krok 2: Symbolika w Designie Wiele elementów designu iPhone'a ukrywa mroczne symbole, które są znane tylko wtajemniczonym. Logo Apple jest tak naprawdę starożytnym symbolem Iluminatów, który reprezentuje władzę nad wiedzą i umysłem ludzkim. Zaawansowane funkcje, takie jak Face ID, to tylko pretekst do gromadzenia biometrycznych danych ludzi, co przyczynia się do kompleksowej kontroli. Krok 3: Pakt ze Szatanem Aby osiągnąć jeszcze większą potęgę, Iluminaci nawiązali mroczny sojusz ze Szatanem. Teoria głosi, że liderzy Iluminatów w tajemnych obrzędach zawarli pakt, w którym oddali dusze ludzi Szatanowi w zamian za bezgraniczną władzę i bogactwo. Szatan dostarczył im zdolności manipulowania opinią publiczną i wykorzystania technologii iPhone'ów do szerzenia chaosu i dezinformacji. Krok 4: Kontrola Umysłów Dzięki iPhone'om i globalnemu dostępowi do informacji, Iluminaci wspólnie ze Szatanem są w stanie kontrolować umysły ludzi. Przez aplikacje, media społecznościowe i wiadomości, manipulują emocjami i przekonaniami społeczeństw na całym świecie. Każdy dotyk ekranu przekazuje im cenne dane na temat preferencji i nawyków ludzi. Podsumowanie Oczywiście powyższa teoria to czysta fikcja, stworzona wyłącznie w celach rozrywkowych. Nie ma żadnych dowodów ani podstaw naukowych, które potwierdzają istnienie takiego spisku łączącego iPhone'y, Iluminatów i Szatana. W rzeczywistości, iPhone'y to produkty technologiczne stworzone przez firmę Apple, a teorie spiskowe tego rodzaju nie mają oparcia w rzeczywistości.
jako osoba ze zdiagnozowaną depresją stwierdziłam że sie wypowiem bo cholernie zirytował mnie fakt tego typa co gadał o depresji. Jakby to naprawdę jest szkodliwe i to bardzo bo ktoś kto ma depresje i usłyszy coś takiego może stwierdzić że udaje i potem wychodzą sytuacje gdzie ktoś np sięga po używki bo przecież psychiatra mu nie pomoże skoro udaje.
Ja tylko dodam, że człowiek od durnot o iPhone'ach nie zna Biblii, bo tam nie ma jabłka, tam jest zakazany owoc. Nie podany jaki. Więc teoria o AI jest bardzo prawdopodobna XD
ja też kiedyś myślałam, że nie jestem w stanie popaść w depresję, dopóki mnie to nie spotkało. na tym etapie takich myśli nie da się "kasować", bo to praktycznie jedyne myśli jakie masz. co do tego że to "jest tylko w twojej głowie", no shit ziomek, człowiek to stworzenie intelektualne i całe jego "ja" i odczuwanie życia i świata jest w głowie. jedyna droga wyjścia z tej choroby to praca z samym sobą, która jednak nie da efektów bez wsparcia bliskich, terapii czy w większości przypadków teź leków
Można mieć odporność na złe myśli, ale przyjdzie bardzo kiepski okres i każdego może trafić, też tak myślałam, aż mnie złamali , nie wieszaniem kiedy przyjdzie , to jak gaz , zabija po cichu
7:00 moja mama popadła w tą tak zwaną fizyke kwantową i mnie to rozrywa ze mi mówi zeby nie wierzyc w "wszystko" co mi w internecie powiedzą a sama wydaje po 1000 złotych na to wszystko 💀💀💀
To jaka była w odpowiedź w końcu? “Boję się, więc zaproszę znajomych do naśmiewania się z ludzi ze wstrząsem mózgu?” Jak przystało na internetowych bullies 😬
od razu mówię to nie jest hejt ,ale muszę powiedzieć że nowa fryzura yoshihitomayosza przypomina mi fryzurę takie francuskiego bohatera w jednej z moich ulubionych francuskich comedy ale bardzo ładna i pozdrawiam
20:50 Zgadzam się z tym, że trzeba brać pod uwagę, że starsze osoby i ogólnie osoby nie spędzające czasu w social mediach niekonicznie przywiązują tak dużą wagę do tego, że pomylą jakiś gorszy dzień, który w ich otoczeniu czy może potocznie jest nazywany "depresją" (mam namyśli to, że np. może ktoś mówił, że czuje się depresyjnie alb "taki depresyjny dzień dzisiaj") i, że takie wypowiedzi są nieodpowiednie. Tylko, że gość już wszedł w tryb "ja wiem, że to choroba, nie miałem, ale można samemu sobie poradzić, bo moje złe myśli się kasują" (cokolwiek to znaczy i jak to ma się do faktycznej choroby) i to był jego błąd. Chyba sam zresztą zauważył podczas tego, że nie bardzo ma o czym się wypowiadać, ale zamiast przyznać, "oj może źle to ująłem" to tłumaczy, że nie jest lekarzem (?) xD I o ile gość tu się zagrzebał to uważam, że temat depresji dochodzi momentami do absurdu, gdzie jak ktoś wypowie się na ten temat nieprawidłowo to chciał źle i chce krzywdzić innych. Lepiej jest wytłumaczyć i zachęcać ludzi do przyznawania się do błędu, bez wymuszania tego i wypominania jak to od razu nie szanuje wszystkich chorych. Uważam, że nie należy osób, która wspomną o depresji w złym kontekście obrzucać pomidorami i oskarżać o złe chęci tylko starać się wskazywać dlaczego lepiej taki smutniejsze samopoczucie nazywać inaczej jakimś alternatywnym określeniem i czym się to różni od tej choroby. Przypomina mi to też sytuację gdzie ktoś mówił o osobach trans i użył słowa "transseksualna". Była masa komentarzy typu: jak on może to przecież przestarzałe słowo i on obraża. Ogólnie oburzenie. Wedle nich poprawnie jest słowo "transpłciowa" (zabawne, ale to akurat mi podkreśla na czerwono). Wtedy też pierwszy raz się o tym dowiedziałam bo nigdy nie zagłębiałam się w tą tematykę. Jest to jednak przykład, że dane słowo może odgrywać ważniejszą rolę w pewnych środowiskach, a przyzwyczajenie i powszechność stosowania innego sformułowania nie oznacza automatycznie, że ktoś ma złe zamiary, a MOŻE wynikać z niewiedzy i nie nadążaniem za zmianami. A i nie wydaje mi się, że kwestia, że kogoś wyśmiewano, a teraz nie, jest trafiony bo to nie jest kwestia czasów, a raczej różnicy otoczenia. Może teraz już nie używają tych samych wyzwisk i mniej zwraca uwagę konkretnie na ubiór czy fryzury, ale to zjawisko nie zniknęło i pewnie nie zniknie.
A propos ostatniego filmiku przypomniał mi się urywek wywiadu z Błaszczykowskim. Powiedział, że każdy piłkarz wyższej klasy ma zatrudnioną osobę zarządzającą jego pieniędzmi, bo to są za duże sumy, żeby obracał nimi człowiek, który całe życie tylko kopie piłkę. Jest to pewna generalizacja, ale zasadniczo trafna. To są aż i tylko sportowcy. Świetnie grają, zdobywają medale i puchary, ale umówmy się, większość z nich kariery naukowej by nie zrobiła. I całe szczęście, bo po co? W wywiadach widać, że zwykłe wysłowienie się jako tako po polsku nie idzie im najlepiej, więc tym bardziej nie należy wymagać od nich odróżniania depresji od przypadkowych czarnych myśli. No offence, jeśli ktoś trenuje - sport nie wyklucza mózgu, ale jeśli całe życie skupiasz się na treningach, to nie dziwię się, że nie masz czasu na rozwój intelektualny. Dziwię się w takich stuacjach raczej osobie prowadzącej wywiad. Ktoś zadaje pytanie takiemu sportowcowi, słucha tej odpowiedzi i nie podejmuje dyskusji, tylko bezkrytycznie puszcza to w świat
Tylko nie wiem czy tacy toksyczni ludzie akurat ci pomogą. Sam widzę ze oglądanie takich rzeczy nie wpływa na mnie za dobrze (chyba to bardziej forma autodestrukcji xd)
Kocham Twoje filmy panno prostracjo, ale nawet mimo że mega lubię Twoją twórczość i gości Twoich kochanych, to mega mi trudnosłuchać co ci ludzie mówią w tych shortach/filmikach, które komentujecie, dlatego mam ogromny szacunek XD To jest ciężkie przeglądać takie rzeczy jak ja tu to oglądam, a co dopiero dla Was Serduszko wysyłam i łapkę w górę 💙
Środowisko sportowe to specyficzne środowisko gdzie psychika odgrywa ogromną rolę i co rusz mają rozmowy z psychologami itp. osobami i mogą w sumie na bieżąco przepracowywać pewne myśli i może stąd też wynikać sposób myślenia Kubiaka. Sam nie choruje i nie chorowałem na depresję (chyba), ale wiem że nie wolno bagatelizować tego tematu.
Niezłą ekipe żeście zmontowali
Ekipę samych poj**ów
Miło ze strony Nanami że chce stanąć w obronie brokatowych nożyczek
Nienawidzę jak chłopy tak siadają i zajmują w chuj miejsca, to nie budzi respektu tylko wkurwienie.
raz siedzialam przy oknie w autobusie i sie taki dosiadl do mnie, jak sie rozjebal to prawie na szybie siedzialam
Mi to pokazuje że chłop się wywyższa, ma wyjebane ego i pomiata ludzmi wokół, nie chciałabym mieć z takim doczynienia bo to chodzący (choc w tym przypadku siedzący) red flag
@@Cleoppathra Ofc nie wszyscy tacy są z tym ego wyjebanym to zazwyczaj pilkarzyki i samce alfa to zawsze tacy bohaterowie i sigmy
najczęściej to nie żeby pokazać dominację ale żeby po prostu było wygodniej xDDD, co prawda jak inni siadają obok to miejsce przydałoby się ustąpić trochę
to sie nazywa men spreading i w usa jest bardzo szkalowane faceci sie tak rozsiadaja nie pozwalając usiąść np w autobusie czy innym srodku komunikacji zajmując prawie dwa miejsca i pokazując kim to oni nie są a są kurwa nikim mając takie ego i tak sie zachowując
Ja cały czas czekam na odcinek z Kamilem, Pawlem Lakarnumem, Yoshim, Ewcią i Dramcią 😁
Też!!
Dodać tylko jeszcze Naruciaka, Profcia i Dominika
@@Tulipan_. bez profcia :)
@@Tulipan_.i boruciaka! 😂
@@Tulipan_.TOTALNIE TO BEDZIE NAJ KOMBO
Ciekawe co się stanie jak dwóch takich samców usiądzie obok siebie w pociągu. Odbywa się wtedy jakąś walka o dominację plemników czy co
To jak w przypadku pary cząsteczek materii i antymaterii: dochodzi do zakrzywienia czasoprzestrzeni pod wpływem ich oddziaływania na siebie, a gdy się już zetkną to następuje czysta anihilacja
Może walczą o który będzie samcem tak jak ślimaki
Zachodzi SPERMATOGENEZA 🤣🤣🤣🤣
@@Kwiat_bzu_czarnego pseudobiceros hancockanus (chyba wstążkowce) urządzają sobie szermierki na męską dominację
Nożyce zrobią
19:07 Mnie najbardziej zdenerwowało sugerowanie że z depresją czyli śmiertelną chorobą można sobie poradzić samemu... Ile się woła żeby chodzić do psychologa i szukać pomocy wśród innych. A i nie ma osób "odpornych" na depresje - może dosięgnąć każdego
Można sobie poradzić samemu ale to są sporadyczne przypadki . Jak jesteś przeziębiona to też możesz leczyć się domowo może się wyleczysz a może dostaniesz zapalenia płuc ale możesz
@@wiktoriastefanska2481 Uważam że na pewno są przypadki, gdzie można samemu sobie poradzić, jednak dużo bezpieczniej jest skonsultować się z lekarzem. A co do porównania - według mnie to działa tak: masz ostatnio bardzo zły humor i próbujesz samemu sobie pomóc - albo będzie lepiej, albo okaże się że chorujesz na depresje
@@wiktoriastefanska2481ludzie plz depresja to nie jest zle samopoczucie. jak zle sie czujesz orzez dlugi czas mozesz dostac depresjia ale to nie hest tak ze kurwa „zle sie czuje mam depresje o nie” depresja to nie jest sam sly chumor tylko wielle innych rzeczy. jakby japierdole to nie wyglada tak ze ty sie po prostu zle czujesz.
@@wiktoriastefanska2481 Ja sobie poradziłam przy pomocy terapii, a tak mi się przynajmniej wydawało. Nie chciałam leków byłam bardzo zdeterminowana. Do czasu jednej sytuacji w moim życiu która spowodowała nawrót (nigdy nie wyleczonej depresji-słowa lekarza) Wcześniej miałam typowe objawy, a później przestałam sypiać lub mój sen był zbyt płytki, męczące sny. W efekcie stany lękowe, apatia, nerwica i inne fizyczne objawy. Od 2016 roku się leczę i teraz widzę, że samemu można zmienić myślenie i nauczyć się pracować nad sobą, ale ryzyko nawrotu jest bardzo wysokie.
Lekarz powiedział mi, że ciężkiej depresji się samym chceniem nie wyleczy, trzeba pomóc przywrócić prawidłową chemię w mózgu. Żałuję, że straciłam tyle czasu. Szacuje się że pomocy wymaga około połowa populacji i to głównie dotyczy wysoko rozwiniętych krajów gdzie stres jest największy. U mnie to właśnie wieloletni stres przyczynił się do choroby.
Myślę, że nie chodziło o "odporny w 100%, nie ma bata że by mi się to przytrafiło" tylko "odporniejszy niż średnia społeczeństwa". Niektóre osoby mają mocną osobowość, zdrowe środowisko, brak problemów z samooceną albo inne uprzywilejowanie społeczne. W takich warunkach łatwiej jest pokonywać ewentualne przeszkody i szukać wyjścia zanim problem przerodzi się w coś poważnego.
Końcówka
To pierwsza kulturalna dyskusja pomiędzy dwoma osobami w internecie jaką widziałam
Na youtubie jest sporo debat oksfordzkich
Moja mama jest położną i u niej w szpitalu na oddziale są stosunkowo wąskie korytarze. Jak jakiś chłop pokroju Pana Gracjana usiądzie z jajami na widoku na tymże korytarzu, to nie da się przejść. Taka postawa więc świadczy o tym, że jest się bucem, a nie "PrAwDzIwYm MęŻcZyZnĄ".
W kwestii depresji: przez kilka lat miałam depresję wysokofunkcjonującą. W tamtym czasie, podobnie jak dla pana siatkarza, było dla mnie nie do pomyślenia, że można nie mieć siły na coś czy nie dać sobie z czymś rady. Uważałam się za superbohaterkę, która mimo iż psychicznie czuje się bardzo źle, to ze wszystkim daje sobie radę. W końcu dopadła mnie pełnoobjawowa depresja i wylądowałam u specjalisty, do którego ledwie doszłam, bo nie byłam w stanie stawiać nogi za nogą. Taki stan jest nie do zrozumienia dla kogoś, kto tego nie przeżył. Własne ciało odmawia posłuszeństwa i wola walki ma tu mało do rzeczy. Potrzebna jest fachowa pomoc. Wiem już teraz, że ktoś, kto ma depresję, to nie jest leszcz, któremu się nie chce. Tak mi się wydawało wcześniej. Ktoś kto ma depresję pełnoobjawową, wie że ją ma. Bo tego nie da się nie zauważyć. Tak jak nie da się nie zauważyć, że złamało się nogę
niezniszczalny skład 💪🏻 mam nadzieję że będzie więcej filmików w tak szerokim gronie, bo uwielbiam was oglądać! 🫶🏻
REL NAJLEPSZY SKŁAD ❤❤ tez licze na więcej takich filmów z nimi bo giga skład serio
ALE SIĘ NIE SPODZIRWALAM TAKUEJ ILOŚCI OSÓB XDDD
Według mnie podejście do depresji w stylu "ja myślę, że jestem odporny na nią" jest najgorsze jakie można mieć. Sam tak sądziłem, ba, byłem wręcz przekonany, że nic mnie nie jest w stanie zdołować na dłużej. Przez to, gdy faktycznie popadłem w depresję byłem mocno sfrustrowany, bo nie rozumiałem co sie ze mną dzieje (bo przecież jestem odporny, więc musi być ze mną coś nie tak, skoro robię rzeczy, które lubię, a one nie przynoszą mi radości i mój zły humor nie mija). Przez to zacząłem się obwiniać, a jak zacząłem się obwiniać to mój stan się pogorszył, a jak się pogorszył to obwiniałem się jeszcze mocniej i to koło się kręciło, aż w końcu rodzina mi uświadomiła co się ze mną dzieje. Dlatego uważam, że lepiej mieć w głowie taką ewentualność, że depresja może dotknąć nawet ciebie i tak, jak nawet najgorsze samopoczucie, gdy jest się zdrowym można zwalczyć, tak w wypadku tej choroby nie jest tak łatwo i żaden spacer, czy aktywność fizyczna nie pomaga, a potrafi nawet pogorszyć sytuację.
Jakbym miała wytłumaczyć komuś krótko czym jest depresja, to powiedziałabym, że to stan, kiedy nie masz kontroli nad swoimi myślami. Myślisz o czymś, co w normalnym życiu nie przyszłoby Ci do głowy. Kiedy wychodzisz z tego stanu, sam zastanawiasz się, jak mogło Ci w ogóle to przejść przez myśl. To są rzeczy absurdalne, które są potęgowane przez np. niską samoocenę i stają się coraz bardziej realne w naszej głowie.
Moim zdaniem będąc w naprawdę głębokiej depresji, nie da się wyjść z tego samemu (bez specjalisty). Wyobraźcie sobie jak przy tak silnym głosie w głowie, który sprowadza Cię na dno, ktoś jeszcze Ci mówi, że to Twoja wina, bo to przecież siedzi w Tobie i to ty jesteś do niczego, bo nie umiesz tego kontrolować. No kurde xD Chyba najgorsza rzecz to właśnie takie gadanie i brak zrozumienia. Tak, to jest szkodliwe, bardzo szkodliwe. Nie znasz tematu - nie wypowiadaj się, kiedy możesz tym kogoś skrzywdzić.
Co najlepsze ten Yoshi sam się przyznał, że się na tym nie zna, ale mimo wszystko kontynuował pierdolić te swoje głupoty
4:36 Ciekawostka: Nazwa i logo firmy Apple wzięły się z tego, że kiedy Steve Jobs był jeszcze dwudziestolatkiem, czasem wraz ze znajomymi wybierał się na farmę wujka jego znajomego, Roberta Friedlanda, gdzie pracował i mieszkał. Kiedy zastanawiał się nad nazwą firmy, pozostając pod wpływem niedawnego pobytu na plantacji, wpadł na pomysł - Apple. Uznał, że nazwa ta zabawnie kontrastuje z produktami firmy. Stąd też zresztą nazwa pierwszego komputera osobistego firmy Apple - Macintosh (od gatunku jabłka McIntosh). Więc nie, raczej nie ma to związku z zakazanym owocem xD
Dodatkowa ciekawostka: Bez ugryzienia logo nie wydawało się przypominać jabłka, lecz dowolny owoc np. wiśnię, bądź brzoskwinie.
Kocham przegląd ameb. Popłakałam się ze śmiechu.
Chciałbym tylko dodać do końcówki, że dobre intencje nie sprawiają od razu, że coś jest w skutkach mniej szkodliwe. Należy po prostu przyznać się do błędów, sprostować swoją wypowiedź i dalej się edukować. Dobre intencje nie wystarczą jak jessteś osobą publiczną i wypowiadasz się źle i szkodliwie o niezbyt znajomych ci tematach. Osoba starszej generacji wypowiadająca się w ten sposób trafia też do młodszych generacji i w ten sposób dalej powiela szkodliwą retorykę i stereotypy. Dlatego moim zdaniem osoby o dobrych intencjach należy doedukować, nie hejtować i zniechęcać do samorozwoju. Jeśli dane osoby naprawdę chcą dobrze, to z chęcią będą próbować się doedukować. Wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy, jest to normalne, ale za nasze błędy musimy też ponieść odpowiedzialność, by móc stać się lepszym człowiekiem.
Denerwuje mnie jak ludzie w robocie mówią: jak zobaczyłam ten bałagan to dostałam depresji, przez tydzień miałem depresję, mam depresję przez tę pogodę, itd.
Dramat
Nawet The Beatles nie występowali w tak mocnym składzie!
Po latach koprolity nadal jest wszędzie
Pamiętam, jak koprolity był wszędzie
Kamil sus jako John Lennon XDDD
Depresja to nie tylko ,,mysli,, , depresja ma związek z hormonami, z działaniem mózgu. Ludzie często myślą, ze żeby mieć depresję to musi się stać coś złego w Twoim życiu. Tak nie jest. Zmagam się z borderlane Towarzyszy mi przy tym też depresja. Nic złego się nie dzieje obecnie w moim zyciu, ale i tak jest mi ciężko. Codzinnie towarzyszą mi myśli w stylu ,,po co się tak męczyć, czy nie lepiej to zakończyć?,,. Często po przebudzeniu płaczę, z samego faktu że się obudziłam i muszę przeżyć jakoś kolejny dzień z tym jak się czuję, co czuję. Nie potrafię się cieszyć, nic nie sprawia mi przyjemności, nie potrafię,,zyc chwilą,,. Towarzyszy mi ciągły strach i lęk. Naprawdę ciężko się z tym żyje i w kazdej sekundzie muszę sobie przypominać o powodach, dla których powinnam żyć. Życie dla mnie to nieustanna walka, która prowadzę od wielu lat. To naprawdę nie są poprstu myśli. To poczucie, ze nic nie ma sensu, więc po co sie męczyc, kiedy jedyne co się czuje, to wewnętrzny ból, niewidocznym dla ludzi z zewnątrz. Ból, którego samego do końca się nie rozumie, od którego nie ma odpoczynku. I wiem, że jak ktoś nigdy nie był w takim stanie to trudno to sobie wyobrazić, ale naprawdę, depresja to nie tylko jakieś tam myśli, ktore na siedzą w głowie. Próbowałam sobie mówić, że nie jest tak, źle, że przecież nie mam powodu, żeby czuć sie tak źle, ukrywałam to jak się czuje, przez wiele lata udałam przed moją rodziną, nic nie zauważyli, bo sama tak bardzo nie chciałam zaakceptować faktu, jak się czuję. Długo to trwało, kazdego dnia sil bylo coraz mniej, a starałam sama się właśnie z tym mierzyć. Skończyło się nieciekawie, rok temu trafilam do szpitala, na 3 miesiące i tak naprawdę dopiero od tego czasu próbuje się leczyć i nauczyć jak z tym zyc, bo z tego, tak naprawdę, nigdy się do konca nie wychodzi.
Wybaczcie tak długi wywód, ale jak widzę osoby publiczne, które tak bezmyślnie wypowiadają się na temat depresji, czy innych zaburzeń psychicznych... Nigdy też w przestrzeni publicznej nie pozwoliłam sobie na opisanie tego jako to wyglada w moim przypadku, ale ten filmik poposrtu coś we mnie odpalił i chciałam się tym z Wami podzielić. Może ktoś to przeczyta i następnym razem pomyśli dwa razy, zanim zacznie się wypowiadać na temat, o ktorym nie ma zielonego pojęcia. Nie wszystko siedzi w głowie, nie nad wszytkim mozna mieć kontrolę, nie wszystko można sobie wmówić i nie da się wiecznie udawać, ze czujemy się ,,ok,, kiedy od środka zjada nas coś, czego sami do końca nie rozumiemy.
Nanami Chan: _zesrała się_
Prostracja: AVENGERS ASSEMBLE
Ta wstawka z chłopakami, kocham po prostu XDDDDD
"to siedzi tylko i wyłącznie w twojej głowie" - top 10 najgorszych rzeczy, jakie można powiedzieć osobie z depresją
Zależy w jakim tonie się to powie, bo trochę to jest prawda ze negatywne myśli, lęki itd są w naszej głowie. To nie jest tak ze to z dnia na dzień przejdzie ale przestawienie myślenia jest kluczowe. Żadna terapia nie pomoże jeśli sami nie będziemy chcieć wyjść z tego
@@NocturnalweirdoWielkie gówno prawda
Ile Was tutaj? Czekałam na Ameby
Rel
Ja tak samo
Ja nadal czekam na DIY...
@@raf7035 TEŻ
@@raf7035 to też rel
Bardzo mało ostatnio interakcji Prostracji z Dramcią... Nie widzę nawet na Ig za bardzo jakichś wzajemnych serduszek, ani nic. Szkoda, uwielbiałem Wasz duet, ale może po prostu coś się zadziało w życiu prywatnym czym nie musicie się dzielić oczywiście.
Uwielbiam całą waszą ekipę, dla mnie rządzicie na youtubie
Odcinki z gośćmi są cudowne szczególnie w większym gronie ale myślę że 4 osoby to max bo jest zachowana idealna równowaga a 5 osoba musiała by już na kanapie z pianką siedzieć 😂
ja nadal czekam na odcinek w mega duzym skłądnie z crossoverem z lakarnumem,kamilkiem,yoshim,naruciakiem, oraz shiana i moze dominikiem bo ty by było wielkie. tylko jak bedziesz zapraszac lakarnuma to nie mów ze bedzie tam naruciak
Taaaak!!!! Czekałem na kolejne ameby i jeszcze ten cudowny skład❤uwielbiam
nigdy jakoś nie oglądałem yoshiego, ale on ma czasem takie teksty zajebiste XD
Boże ale mi ten odcinek humor poprawił. Uwielbiam jak Yoshi jedzie po ludziach na twoi kanale XD
Zmanifestowalem sobie, że nichce iść do roboty i co zadziałało. Wyjebali mnie z roboty ale co isc nie muszę, to kurcze działa.
Yoshi tutaj kompletnie odpłynął mówiąc zgadzając się z pierwszą częścią tego typa od depresji i mówiąc, że on jest jakiś odporny na to. Depresja to poważna choroba psychiczna niekiedy kończąca się śmiercią, więc nie można powiedzieć, że jest się odpornym na takie myśli. To tak jakby powiedzieć, że jest się odpornym na raka. Skąd możesz to wiedzieć?
Nie tylko wtedy, a to gowno co płynie do dzieci z Afryki ? XD to był taki cringe, widać było, że reszta ekipy próbuje ratować sytuacje ale wyszło średnio 😂 koleś może sobie przybić pione z nanami chrzan 😂
@@MM-hg8eiGościu próbował być śmieszny
Ciekawi mnie ile jego wypowiedzi wycieli, bo były zbyt dziwacze i wywalone w kosmos
manifestowanie męża jest jak wyobrażanie se po prostu wspólnego życia ze swoim crushem co noc przed snem xD
Prostracja: mówi, że słabe DIY jest słabe.
Nanami: And i took that personaly.
19:06 to jest krzywdzące że ktoś myśli że depresje można kontrolować. Trzeba iść do specjalisty ! Bez tego nie wiem czy bym żyła. Jak to możliwe że ktoś może pierdzielić takie głupoty, tak poprostu.
Nareszcie!!!! Czekałem na tą odpowiedź, kocham cie Julka, Kamilek, Filipek I Żanetka ❤❤
Żanetka
Długo czekałam na ameby polskie❤
19:46 co do depresji to nie są tylko czarne myśli. To oddziałuje fizycznie dosłownie osłabiając Cię do tego stopnia, że leżysz i nie masz siły wstać żeby się ubrać. I to trwa. Cholernie długo
Oczywiście warto zaznaczyć, iż depresja u każdego może objawiać się w inny sposób. Nierzadko osoby zmagające się z tą chorobą 'normalnie' funkcjonują i na pierwszy rzut oka nie da się stwierdzić, że taka osoba ma problem.
@@arietta01 mnie niestety uderza właśnie odbierając fizycznie siły i mimo, że wszystko jest ok pojawiają się myśli, że jestem najgorszy, beznadziejny... Potem epizod mija, i wraca po jakimś czasie
to co trzymałem od chatu gpt kiedy poprosiłem o teorię spiskową : Rozumiem, że chcesz usłyszeć zmyśloną teorię spiskową łączącą iPhone'y, Iluminatów i Szatana. Pamiętaj, że to fikcja i nie ma żadnego rzeczywistego związku z rzeczywistością. Poniżej znajduje się fikcyjna teoria spiskowa:
Teoria Spiskowa: iPhone, Iluminaci i Pakt ze Szatanem
Witaj w mrocznym świecie teorii spiskowych, gdzie iPhone'y stają się narzędziem w rękach Iluminatów, którzy nawiązują pakt ze Szatanem w celu kontroli nad światem.
Krok 1: Kontrola Poprzez Technologię
Iluminaci, tajemna organizacja działająca w ukryciu od wieków, zrozumieli, że kontrola nad technologią może dać im niewyobrażalną władzę. Wprowadzenie iPhone'ów na rynek to tylko jedno z ich działań. W rzeczywistości, każde urządzenie Apple jest zainfekowane tajemnym oprogramowaniem, które pozwala Iluminatom na monitorowanie, gromadzenie danych i manipulowanie masami.
Krok 2: Symbolika w Designie
Wiele elementów designu iPhone'a ukrywa mroczne symbole, które są znane tylko wtajemniczonym. Logo Apple jest tak naprawdę starożytnym symbolem Iluminatów, który reprezentuje władzę nad wiedzą i umysłem ludzkim. Zaawansowane funkcje, takie jak Face ID, to tylko pretekst do gromadzenia biometrycznych danych ludzi, co przyczynia się do kompleksowej kontroli.
Krok 3: Pakt ze Szatanem
Aby osiągnąć jeszcze większą potęgę, Iluminaci nawiązali mroczny sojusz ze Szatanem. Teoria głosi, że liderzy Iluminatów w tajemnych obrzędach zawarli pakt, w którym oddali dusze ludzi Szatanowi w zamian za bezgraniczną władzę i bogactwo. Szatan dostarczył im zdolności manipulowania opinią publiczną i wykorzystania technologii iPhone'ów do szerzenia chaosu i dezinformacji.
Krok 4: Kontrola Umysłów
Dzięki iPhone'om i globalnemu dostępowi do informacji, Iluminaci wspólnie ze Szatanem są w stanie kontrolować umysły ludzi. Przez aplikacje, media społecznościowe i wiadomości, manipulują emocjami i przekonaniami społeczeństw na całym świecie. Każdy dotyk ekranu przekazuje im cenne dane na temat preferencji i nawyków ludzi.
Podsumowanie
Oczywiście powyższa teoria to czysta fikcja, stworzona wyłącznie w celach rozrywkowych. Nie ma żadnych dowodów ani podstaw naukowych, które potwierdzają istnienie takiego spisku łączącego iPhone'y, Iluminatów i Szatana. W rzeczywistości, iPhone'y to produkty technologiczne stworzone przez firmę Apple, a teorie spiskowe tego rodzaju nie mają oparcia w rzeczywistości.
jako osoba ze zdiagnozowaną depresją stwierdziłam że sie wypowiem bo cholernie zirytował mnie fakt tego typa co gadał o depresji. Jakby to naprawdę jest szkodliwe i to bardzo bo ktoś kto ma depresje i usłyszy coś takiego może stwierdzić że udaje i potem wychodzą sytuacje gdzie ktoś np sięga po używki bo przecież psychiatra mu nie pomoże skoro udaje.
Kocham to w jak opaczny sposób ci ludzie pojmują podświadomość
o kurde, nie spodziewałam się takiego towarzystwa. Więcej odcinków z Filipkiem i Żanetką błagam 😭
Uwielbiam oglądać to jak Nanami Chan się pogrąża xd
Ja tylko dodam, że człowiek od durnot o iPhone'ach nie zna Biblii, bo tam nie ma jabłka, tam jest zakazany owoc. Nie podany jaki. Więc teoria o AI jest bardzo prawdopodobna XD
Te męskie wstawki cudowne. MĘSKA ENERGIAAAA guromm!!!
11:35 szydełkuje oglądając ten film...
19:07 myślę że blokując takie myśli można (nie wiem, nie znam się) zapobiec depresji, ale na pewno się z niej wyleczyć
Wiecej takich bozych filmow prosze!!!👏
fajnie sie waz oglada w czworke. wiecej takich odcinkow prosimy 🙏
Cudowny odcinek
To są ludzie którzy żyją w alternatywnej rzeczywistości, ja nie wierzę że oni istnieją, to musi być jakaś iluzja, coś wygenerowanego.
wszyscy są projektami ojwojtka
ja też kiedyś myślałam, że nie jestem w stanie popaść w depresję, dopóki mnie to nie spotkało. na tym etapie takich myśli nie da się "kasować", bo to praktycznie jedyne myśli jakie masz. co do tego że to "jest tylko w twojej głowie", no shit ziomek, człowiek to stworzenie intelektualne i całe jego "ja" i odczuwanie życia i świata jest w głowie. jedyna droga wyjścia z tej choroby to praca z samym sobą, która jednak nie da efektów bez wsparcia bliskich, terapii czy w większości przypadków teź leków
prostracjon brzmi jal jakas bron atomowa XDDDDDDDDDDDD
Albo myśliwiec/czołg
Fajnie wstawka z laką❤❤❤
Ale przepotężny skład 🐐🐐🐐
Squad 😂😂😂😂
@@karolinaprofaska3074 congratulations on your ability to speak english but we live in poland and here we say skład not squad
@@sebastianbabiarz3786 człowieku, to był żart!!
@@karolinaprofaska3074 ok
Prostracja odcinek wrzuciła i od razu dzieñ lepszy❤
Typ w czarnej koszulce rozwalił system w pierwszych chwilach filmu😂
I zajebiście nowy film prostracji to odrazu lepszy humor i dzień :)
Dominiczek, Dominiś, Bosek, Awięcek, Awięcuś
tak mogłaś zdrobnić (odnoszę się do opisu).
więcej takich filmików!
czekam na drugą część z dużą ekipą
Ten pierwszy typ poprostu uwielbia rozkładać nogi przed każdą osobą
Smiesza mnie ludzie ktorzy nadal nieironicznie ogladaja Nanami Chrzan xd
Można mieć odporność na złe myśli, ale przyjdzie bardzo kiepski okres i każdego może trafić, też tak myślałam, aż mnie złamali , nie wieszaniem kiedy przyjdzie , to jak gaz , zabija po cichu
Chciałem tylko przypomnieć, że fagata wykorzystała Stuu dla pieniędzy.
Cieszę się ze niektórzy ludzie wciąż o tym pamiętają
@@Me1guminie powinno się o tym zapominać.
@@Vomitmattie zgadzam sie
Tak bardzo czekałam na tą serię❤
Idealny skład. Więcej potrzebuję takich odcinkow😂
Czuje się jakbym oglądała jakieś avengersy połączenie wszystkich uniwersów, takiego przeglądu ameb potrzebowałam 🥺
nie wierze kocham was wszystkich potrzebujemy wiecej filmow w takim cudownym gronie.......
7:00 moja mama popadła w tą tak zwaną fizyke kwantową i mnie to rozrywa ze mi mówi zeby nie wierzyc w "wszystko" co mi w internecie powiedzą a sama wydaje po 1000 złotych na to wszystko 💀💀💀
Mocne❤
To jaka była w odpowiedź w końcu? “Boję się, więc zaproszę znajomych do naśmiewania się z ludzi ze wstrząsem mózgu?”
Jak przystało na internetowych bullies 😬
NARESZCIE AMEBY!! Dzień mi się poprawił, dzięki❤❤❤
To wyszło wczoraj a ja oglądam to już 3 raz😳
Milego oglądania❤️
tak tylko powiem, że często nie ważne czy ktoś wygląda na szczęśliwego i jest "odporny" czy ma chujowy humor codziennie, depresja może dotknąć każdego
Prostracjo, omów to całe 365 dni, w Twoim wydaniu to byłoby złoto !!!
Czuję się niekomfortowo jak każdy z Was stoi XD
Ja właśnie też
Też
jestem zaskoczona jak wielu osobom pasuje taka ilość osób 😅 jak dla mnie jest zbyt chaotycznie i głośno i ciężko mi się niestety oglądało
Ale ekipe żescie zmontowali
Wreszcie doczekaliśmy się legendarnego Crossoveru najlepszych kanałów commentary!
od razu mówię to nie jest hejt ,ale muszę powiedzieć że nowa fryzura yoshihitomayosza przypomina mi fryzurę takie francuskiego bohatera w jednej z moich ulubionych francuskich comedy ale bardzo ładna i pozdrawiam
czyli od dzisiaj to jest Juliusz Prostracjusz
Super odcinek.
20:50 Zgadzam się z tym, że trzeba brać pod uwagę, że starsze osoby i ogólnie osoby nie spędzające czasu w social mediach niekonicznie przywiązują tak dużą wagę do tego, że pomylą jakiś gorszy dzień, który w ich otoczeniu czy może potocznie jest nazywany "depresją" (mam namyśli to, że np. może ktoś mówił, że czuje się depresyjnie alb "taki depresyjny dzień dzisiaj") i, że takie wypowiedzi są nieodpowiednie. Tylko, że gość już wszedł w tryb "ja wiem, że to choroba, nie miałem, ale można samemu sobie poradzić, bo moje złe myśli się kasują" (cokolwiek to znaczy i jak to ma się do faktycznej choroby) i to był jego błąd. Chyba sam zresztą zauważył podczas tego, że nie bardzo ma o czym się wypowiadać, ale zamiast przyznać, "oj może źle to ująłem" to tłumaczy, że nie jest lekarzem (?) xD
I o ile gość tu się zagrzebał to uważam, że temat depresji dochodzi momentami do absurdu, gdzie jak ktoś wypowie się na ten temat nieprawidłowo to chciał źle i chce krzywdzić innych. Lepiej jest wytłumaczyć i zachęcać ludzi do przyznawania się do błędu, bez wymuszania tego i wypominania jak to od razu nie szanuje wszystkich chorych. Uważam, że nie należy osób, która wspomną o depresji w złym kontekście obrzucać pomidorami i oskarżać o złe chęci tylko starać się wskazywać dlaczego lepiej taki smutniejsze samopoczucie nazywać inaczej jakimś alternatywnym określeniem i czym się to różni od tej choroby.
Przypomina mi to też sytuację gdzie ktoś mówił o osobach trans i użył słowa "transseksualna". Była masa komentarzy typu: jak on może to przecież przestarzałe słowo i on obraża. Ogólnie oburzenie. Wedle nich poprawnie jest słowo "transpłciowa" (zabawne, ale to akurat mi podkreśla na czerwono). Wtedy też pierwszy raz się o tym dowiedziałam bo nigdy nie zagłębiałam się w tą tematykę. Jest to jednak przykład, że dane słowo może odgrywać ważniejszą rolę w pewnych środowiskach, a przyzwyczajenie i powszechność stosowania innego sformułowania nie oznacza automatycznie, że ktoś ma złe zamiary, a MOŻE wynikać z niewiedzy i nie nadążaniem za zmianami.
A i nie wydaje mi się, że kwestia, że kogoś wyśmiewano, a teraz nie, jest trafiony bo to nie jest kwestia czasów, a raczej różnicy otoczenia. Może teraz już nie używają tych samych wyzwisk i mniej zwraca uwagę konkretnie na ubiór czy fryzury, ale to zjawisko nie zniknęło i pewnie nie zniknie.
Sorry za mój roast
A propos ostatniego filmiku przypomniał mi się urywek wywiadu z Błaszczykowskim. Powiedział, że każdy piłkarz wyższej klasy ma zatrudnioną osobę zarządzającą jego pieniędzmi, bo to są za duże sumy, żeby obracał nimi człowiek, który całe życie tylko kopie piłkę. Jest to pewna generalizacja, ale zasadniczo trafna. To są aż i tylko sportowcy. Świetnie grają, zdobywają medale i puchary, ale umówmy się, większość z nich kariery naukowej by nie zrobiła. I całe szczęście, bo po co? W wywiadach widać, że zwykłe wysłowienie się jako tako po polsku nie idzie im najlepiej, więc tym bardziej nie należy wymagać od nich odróżniania depresji od przypadkowych czarnych myśli. No offence, jeśli ktoś trenuje - sport nie wyklucza mózgu, ale jeśli całe życie skupiasz się na treningach, to nie dziwię się, że nie masz czasu na rozwój intelektualny. Dziwię się w takich stuacjach raczej osobie prowadzącej wywiad. Ktoś zadaje pytanie takiemu sportowcowi, słucha tej odpowiedzi i nie podejmuje dyskusji, tylko bezkrytycznie puszcza to w świat
3:45 ta okładka z comic sansem i smutną buźką X D
Fajnie się to ogląda, normalnie czuję się jakbym miał przyjaciół, aż można zapomnieć, że się ma depresję.
Tylko nie wiem czy tacy toksyczni ludzie akurat ci pomogą. Sam widzę ze oglądanie takich rzeczy nie wpływa na mnie za dobrze (chyba to bardziej forma autodestrukcji xd)
Więcej youtuberów, kanał wytrzyma!
20:50 genialnie ujete, filipek jak zwykle z riczem!!!
Więcej osób więcej argumentow😂 cudowni jesteście. Pozdrawiam
kur*a no depresji nie da sie miec od tak. "Próbujesz mieć depresje "no błagam
Mam nadzieje ze pobór wroci i tych milych panow obejrze w mundurach.
Zachorują na depresje i cyk, niezdolny
to jest cudowne XDDD 11:31
Kocham Twoje filmy panno prostracjo, ale nawet mimo że mega lubię Twoją twórczość i gości Twoich kochanych, to mega mi trudnosłuchać co ci ludzie mówią w tych shortach/filmikach, które komentujecie, dlatego mam ogromny szacunek XD To jest ciężkie przeglądać takie rzeczy jak ja tu to oglądam, a co dopiero dla Was
Serduszko wysyłam i łapkę w górę 💙
cóż za collab, na taki czekaliśmy
Proszę więcej odcinków w takim składzie 😊
7:35 Pani się tam bawi w Wandę Maximoff
Środowisko sportowe to specyficzne środowisko gdzie psychika odgrywa ogromną rolę i co rusz mają rozmowy z psychologami itp. osobami i mogą w sumie na bieżąco przepracowywać pewne myśli i może stąd też wynikać sposób myślenia Kubiaka. Sam nie choruje i nie chorowałem na depresję (chyba), ale wiem że nie wolno bagatelizować tego tematu.
Kamilek do Wuhan XD bomba na którą nie byłam gotowa
Oooo jakie słodkie wypowiedzi na temat Julciiii ,❤️❤️❤️❤️❤️
AMEBY TAAK!! Szczęście niepojęte