To teraz taki sam odcinek o Sithach :D Co robili w wolnych chwilach, czy zakładali rodziny, jakim rozrywkom/aktywnosciom się oddawali, czy mieli takie poranne rutyny jak zwykli ludzie, tzn poranna toaleta itd :)
Jak masz informacje, co trzeba zrobić z mieczem śvietlnym, by działał pod wodą, albo jako bicz, oraz dlaczego inni nie wprowadzali tych modyfikujących rozszerzeń możliwości miecza do swoich mieczy, to będzie fajnie zapoznać Nas z takimi informacjami w jednym z kolejnych filmów. A czy dało się zrobić z mieczem coś, co zrobiło by z niego coś w rodzaju blastera, ale nie mam na myśli tego co ze swoim mieczem zrobił Ezra, tylko to czym jest strzelająca lanca z serialu Andromeda. Generalnie połączenie miecza śvietlnego z tą teleskopową lancą, plus to co mam w głovie, ale czym na razie nie mogę się podzielić, to była by mega broń. Mam jeszcze jedno pytanie, czy viadome jest dlaczego Jedi, Sithovie, Klony i Szturmowcy nie stosowali do obrony przed mieczami i blasterową nawałnicą energetycznych holotarcz, które można emitować z naprzedramienników wyposażonych w takie urządzenia ? Technologia ta była dostępna, co gdzieniegdzie pokazywano w pojedynczych przypadkach, i jako ochrona ważąca tyle co gabarytowo malutki projektor wbudowany w pancerz na przedramieniu, mogła by uratować życie mnóstvie z nich, zarówno w czasie Wojen Klonów, jak i później, i mniemam, że w realnym śviecie tarcze takie wykorzystywane by były powszechnie, ponieważ to mega super gadżet ratujący bezcenne życie, vięc ich cena nie zahamowała by wprowadzenia ich do powszechnego użytku. Walki na miecze śvietlne z użyciem takich tarcz również wyglądały by spektakularnie.
O tarczach był już odcinek. Pokrótce: tarcze mogły być używane tylko przez droidy z uwagi na szkodliwe promieniowanie, mogące sprawić zapadnięcie użytkownika na nowotwory
O mieczu świetlnym pod wodą zrobiłem Shorta. ua-cam.com/users/shortssvafyWZuGzU?feature=share W Legendach Kit Fisto opracowałem sposób by działał pod wodą i wielu Jedi zaczęło modyfikować swoje miecze. W obecnym kanonie zignorowali tę kwestię i wszystkie miecze działają pod wodą bez problemu. Brak biczów świetlnych wiązał się głównie z tradycyjnym podejściem Jedi do mieczy. W obecnym kanonie Vernestra go stworzyła i bardzo obawiała się reakcji innych na jej eksperyment. Imri Cantaros widząc jej broń był bardzo zazdrosny i wściekły i był blisko przejścia na Ciemną Stronę. Ogólnie w kanonie jest to bardzo świeży temat i pewnie jeszcze zostanie rozwinięty i w przyszłości dowiemy się więcej. Można było wykorzystać miecz świetlny aby stworzyć karabiny. Też zrobiłem o tym Shorta. ua-cam.com/users/shorts8Q17_AmmXxc?feature=share Co do twojego przykładu, to nie ma czegoś takiego w SW, ale jest to space fantasy, więc nie jest wykluczone, że może kiedyś coś takiego powstanie. Co do tarcz, to Jedi i Sithowie ich nie potrzebowali, bo ich tarczą była Moc. Korzystanie z technologii ograniczali do minimum. Co do klonów czy szturmowców to nie mam faktycznej odpowiedzi. Być może wyposażenie każdego pancerza w małe emitery było zbyt kosztowne i władze nie widziały w tym sensu, skoro i tak już armie miały pancerze (bez względu na ich jakość). I owszem, niektóre tarcze były niebezpieczne dla istot organicznych z powodu promieniowania przy dłuższym użytkowaniu.
@@MC-ly4pm Dzięki. O tym promieniowaniu nie viedziałem, albo słyszałem, ale uleciało mi z pamięci, bo tyle tego oglądałem, że czasem oczyviste informacje potrafią zaginąć w odmętach sklerozy, i poyem słysząc coś ponownie, ma się wrażenie, że słyszy się czy vidzi się to po raz pierwszy. Miałem tak z kilkoma różnymi filmami, które oglądałem po dwa razy i każdy raz był pierwszy, bo zupełnie nie pamiętałem co w nich było. Okej, no to każdy żołnierz czy Jedi mógłby mieć co najmniej jednego osobistego drona levitującego, generującego tarczę, które towarzyszyłyby im w bitvavch, trzymając się w odpoviedniej odległości. Ale swoją drogą to mogli by coś wymyślić takiego, co nie generowało by szkodliwego promieniowania. PS do czytajjących: UWAŻAJCIE NA TELEFONY I ANTENY GSM, bo one też walą rakotwórczym promieniowaniem.
@@swiat_gwiezdnych_wojen Dzięki. Obejrzę szorty. Po tym co vidać w filmach i animacjach, można uznać, że pancerze w ogóle nie chroniły żołnierzy, jeden strzał i kaput, choś w którejś książce pancerze były tak opracowane, by sensownie działały, czego nie vidać, vięc jak już, to povinni mieć jakieś wkładki blastoodporne na tułoviu i hełmy zrobione z metalu odpornego na strzały, bo zarówno Klony jak i Szturmowcy padali jak muchy. Rozumiem że to są dodatkowe koszta, ale życie jest bezcenne, i chyba łatviej jest wydać kasę na ochronę, niż bezdusznie i w głupi sposób pośvięcać wyszkolonego żołnierza, który długo rósł i uczył się, by osiągnąć stan bojovy, i dzięki temu mógłby służyć dłużej, szczególnie gdy taktyka wystaviania się na odstrzał była gorzej niż idiotyczna, o czym zaśviadczy każdy żołnierz, który brał udział w boju, móvię o pravdziwym śviecie. Może mam niecodzienne spojrzenie na ochronę swoich ludzi, ale w boju nie walczy się za ideały, tylko za kolegów, za braci z oddziału uczestniczących w bitvie, i wtedy człoviek vie, że jak ktoś tam wyżej pierdoli o kosztach, które trzeba ograniczyć, przez co ludzie giną, choć mogli by żyć, jakby wydano odpoviednie sumy na ich ochronę, to takiego kogoś ma się ochotę rozstrzelać. Dzivię się Klonom, że nie opracowali własnej taktyki walki, tylko bez żadnej osłony szli pod lufy jak idioci, których sekundy były policzone. Nikt normalny nie zachowuje się tak, a jak ktoś chce przykozaczyć i robi takie sceny, to po chvili nie ma go wśród żywych. Jeśli zaś chodzi o to, że użytkownicy Mocy polegali na niej w ramach samoochrony, to trudno móvić o skuteczności takiego mniemania, gdy w czasie nawałnicy ogniowej Moc nie zdołała ochronić vielu, którzy bezsensownie padli w boju, jak choćby na Geonosis i po wydaniu Rozkazu 66. Gdyby mieli emitery tarcz, viększość z nich żyła by nadal.
I dlatego ta sekta upadła, bo zakazywała typowo ludzkich zachowań i cech, niech żyje imperium. A materiał jak zwykle Top fajny do kolacji i na wieczór.
To teraz taki sam odcinek o Sithach :D Co robili w wolnych chwilach, czy zakładali rodziny, jakim rozrywkom/aktywnosciom się oddawali, czy mieli takie poranne rutyny jak zwykli ludzie, tzn poranna toaleta itd :)
Jasne, ich ulubionymi rozrywkami było: robienie gniewnych min przed lustrem, torturowanie niewinnych osób i rozrywanie lalek małych dziewczynek😂
sithowie to se krzyczeli i darli japę podczas treningu
Ćwiczyli swoje przemowy do wrogów
Higiena, jedzenie, praca, palenie, proszki, sen
Relaks, dziewczynki, piwko, gierki, impry oraz hazard
Naprawdę doceniam ze odpowiadasz na pytania które tak randomowo przychodzą mi pod prysznicem. Oby twoje zasięgi wzrosły.
"Co Jedi robili w czasie wolnym?"
Nie wiem ale napewno nie pławili się w celibacie.
Higiena, jedzenie, praca, palenie, proszki, sen
Porządny Jedi relaksował się alkoholem i hazardem, że o prostytucji nie wspomnę ;)
😂 chyba,że jest się Yodą. I nie ma się naturalnym odruchów.
Ciekawy temat
Dzięki 😉
Najlepszy kanał 🎉
Dziękuję serdecznie 😉
Pozdrowionka!
Pozdrawiam również 😉
Co do Anakina, można jeszcze dodać oglądanie transmisji z wyścigów podracerów w holonecie (wspomniane w książce pt. "Bracia")
Dzięki za uzupełnienie 😉
Fajny film
Dzięki 😉
Niedawno co nauczyłem się Aurebesh, jakże satysfakcja z tłumaczenia tekstu na intro :D
To bardzo fajnie 😉 Też kiedyś dobrze to potrafiłem, ale jak przestaje się czytać w nim przez dłuższy czas to sporo się zapomina.
Jak masz informacje, co trzeba zrobić z mieczem śvietlnym, by działał pod wodą, albo jako bicz, oraz dlaczego inni nie wprowadzali tych modyfikujących rozszerzeń możliwości miecza do swoich mieczy, to będzie fajnie zapoznać Nas z takimi informacjami w jednym z kolejnych filmów.
A czy dało się zrobić z mieczem coś, co zrobiło by z niego coś w rodzaju blastera, ale nie mam na myśli tego co ze swoim mieczem zrobił Ezra, tylko to czym jest strzelająca lanca z serialu Andromeda.
Generalnie połączenie miecza śvietlnego z tą teleskopową lancą, plus to co mam w głovie, ale czym na razie nie mogę się podzielić, to była by mega broń.
Mam jeszcze jedno pytanie, czy viadome jest dlaczego Jedi, Sithovie, Klony i Szturmowcy nie stosowali do obrony przed mieczami i blasterową nawałnicą energetycznych holotarcz, które można emitować z naprzedramienników wyposażonych w takie urządzenia ?
Technologia ta była dostępna, co gdzieniegdzie pokazywano w pojedynczych przypadkach, i jako ochrona ważąca tyle co gabarytowo malutki projektor wbudowany w pancerz na przedramieniu, mogła by uratować życie mnóstvie z nich, zarówno w czasie Wojen Klonów, jak i później, i mniemam, że w realnym śviecie tarcze takie wykorzystywane by były powszechnie, ponieważ to mega super gadżet ratujący bezcenne życie, vięc ich cena nie zahamowała by wprowadzenia ich do powszechnego użytku.
Walki na miecze śvietlne z użyciem takich tarcz również wyglądały by spektakularnie.
O tarczach był już odcinek. Pokrótce: tarcze mogły być używane tylko przez droidy z uwagi na szkodliwe promieniowanie, mogące sprawić zapadnięcie użytkownika na nowotwory
O mieczu świetlnym pod wodą zrobiłem Shorta.
ua-cam.com/users/shortssvafyWZuGzU?feature=share
W Legendach Kit Fisto opracowałem sposób by działał pod wodą i wielu Jedi zaczęło modyfikować swoje miecze. W obecnym kanonie zignorowali tę kwestię i wszystkie miecze działają pod wodą bez problemu.
Brak biczów świetlnych wiązał się głównie z tradycyjnym podejściem Jedi do mieczy. W obecnym kanonie Vernestra go stworzyła i bardzo obawiała się reakcji innych na jej eksperyment. Imri Cantaros widząc jej broń był bardzo zazdrosny i wściekły i był blisko przejścia na Ciemną Stronę. Ogólnie w kanonie jest to bardzo świeży temat i pewnie jeszcze zostanie rozwinięty i w przyszłości dowiemy się więcej.
Można było wykorzystać miecz świetlny aby stworzyć karabiny. Też zrobiłem o tym Shorta.
ua-cam.com/users/shorts8Q17_AmmXxc?feature=share
Co do twojego przykładu, to nie ma czegoś takiego w SW, ale jest to space fantasy, więc nie jest wykluczone, że może kiedyś coś takiego powstanie.
Co do tarcz, to Jedi i Sithowie ich nie potrzebowali, bo ich tarczą była Moc. Korzystanie z technologii ograniczali do minimum. Co do klonów czy szturmowców to nie mam faktycznej odpowiedzi. Być może wyposażenie każdego pancerza w małe emitery było zbyt kosztowne i władze nie widziały w tym sensu, skoro i tak już armie miały pancerze (bez względu na ich jakość).
I owszem, niektóre tarcze były niebezpieczne dla istot organicznych z powodu promieniowania przy dłuższym użytkowaniu.
@@MC-ly4pm Dzięki. O tym promieniowaniu nie viedziałem, albo słyszałem, ale uleciało mi z pamięci, bo tyle tego oglądałem, że czasem oczyviste informacje potrafią zaginąć w odmętach sklerozy, i poyem słysząc coś ponownie, ma się wrażenie, że słyszy się czy vidzi się to po raz pierwszy. Miałem tak z kilkoma różnymi filmami, które oglądałem po dwa razy i każdy raz był pierwszy, bo zupełnie nie pamiętałem co w nich było.
Okej, no to każdy żołnierz czy Jedi mógłby mieć co najmniej jednego osobistego drona levitującego, generującego tarczę, które towarzyszyłyby im w bitvavch, trzymając się w odpoviedniej odległości.
Ale swoją drogą to mogli by coś wymyślić takiego, co nie generowało by szkodliwego promieniowania.
PS do czytajjących:
UWAŻAJCIE NA TELEFONY I ANTENY GSM, bo one też walą rakotwórczym promieniowaniem.
@@swiat_gwiezdnych_wojen Dzięki. Obejrzę szorty.
Po tym co vidać w filmach i animacjach, można uznać, że pancerze w ogóle nie chroniły żołnierzy, jeden strzał i kaput, choś w którejś książce pancerze były tak opracowane, by sensownie działały, czego nie vidać, vięc jak już, to povinni mieć jakieś wkładki blastoodporne na tułoviu i hełmy zrobione z metalu odpornego na strzały, bo zarówno Klony jak i Szturmowcy padali jak muchy.
Rozumiem że to są dodatkowe koszta, ale życie jest bezcenne, i chyba łatviej jest wydać kasę na ochronę, niż bezdusznie i w głupi sposób pośvięcać wyszkolonego żołnierza, który długo rósł i uczył się, by osiągnąć stan bojovy, i dzięki temu mógłby służyć dłużej, szczególnie gdy taktyka wystaviania się na odstrzał była gorzej niż idiotyczna, o czym zaśviadczy każdy żołnierz, który brał udział w boju, móvię o pravdziwym śviecie.
Może mam niecodzienne spojrzenie na ochronę swoich ludzi, ale w boju nie walczy się za ideały, tylko za kolegów, za braci z oddziału uczestniczących w bitvie, i wtedy człoviek vie, że jak ktoś tam wyżej pierdoli o kosztach, które trzeba ograniczyć, przez co ludzie giną, choć mogli by żyć, jakby wydano odpoviednie sumy na ich ochronę, to takiego kogoś ma się ochotę rozstrzelać.
Dzivię się Klonom, że nie opracowali własnej taktyki walki, tylko bez żadnej osłony szli pod lufy jak idioci, których sekundy były policzone. Nikt normalny nie zachowuje się tak, a jak ktoś chce przykozaczyć i robi takie sceny, to po chvili nie ma go wśród żywych.
Jeśli zaś chodzi o to, że użytkownicy Mocy polegali na niej w ramach samoochrony, to trudno móvić o skuteczności takiego mniemania, gdy w czasie nawałnicy ogniowej Moc nie zdołała ochronić vielu, którzy bezsensownie padli w boju, jak choćby na Geonosis i po wydaniu Rozkazu 66. Gdyby mieli emitery tarcz, viększość z nich żyła by nadal.
joł
Siema 👋
5:35 mi sie zdaje, czy oczy Obiwana zrobiły sie takie jakby bardziej reptiliańskie na ćwierć sekundy?
To zasługa wódy
I Igiełek Śmierci 😂😂😂
Cześć, wkradł się chochlik w tytuł
Dziękuję, poprawione 😉
I dlatego ta sekta upadła, bo zakazywała typowo ludzkich zachowań i cech, niech żyje imperium. A materiał jak zwykle Top fajny do kolacji i na wieczór.
Chwała i cześć Imperium
Dziękuję i smacznego 😉
molestowali padawanów
też mi się tak wydaje
Trzy kropki ---> "nie polecaj kanału"