Też miałem problem z nadmiernie zagęszczającą się glebą. Taki efekt samozagęszczania robiły dwa czynniki mianowicie nadmiar wody, który nie miał gdzie się wydostać, a drugi problem to była zła kultura gleby. Po ułożeniu drenażu aby woda miała gdzie uciekać i wieloletnim siewie poplonów gleba jest pulchna i w dobrej kulturze z dużą ilością życia. Co prawda w tym roku odkryłem, że mam 10-cio centymetrową podeszwę płużną na głębokości 35 cm ale na szczęście korzenie i dżdżownice swobodnie ją przebijają więc nie ma tragedii. Najgłębiej korzenie u mnie zeszły na około 50 cm. Zrobiłem laskę egnera i z ciekawości wbiłem się w co najmniej 25 letni ugór sąsiada zarośnięty pokrzywami oraz wrotyczem i tam ziemia jest czarna jak w doniczce, a podeszwa płużna jest na takiej samej głębokości co u mnie. Jeszcze ciekawsze jest to, że w niektórych miejscach nie ruszanych przez żadną maszynę od wielu lat szpilka wchodziła na 60 cm, a w innych tylko na 35 cm.
Ten kto nigdy nie gleboszowal ten nie powinien się wypowiadać. Bo to tak jakbym teścia słyszał na co ryjesz w tej ziemi. Ale jak zrobiłem w pierwszym roku to sam zauważył wyraźny efekt w zbożu i kukurydzy. Teraz sam mówi że trzeba systematycznie gleboszowac sprzęty w polu coraz większe cięższe ugniatanie jest coraz wieksze
U siebie tez zaopserwowałem takie "lamele" po mojemu przepłony, niektore na 50 cm niektore juz na 30, przychodzi susza to podle od razu sie mapuje, wszystkie ladnie widac szcegolnie na kukurydzy bi jest roznica po 2 m w wysokosci a rządek dalej juz zielono ladnie, na te pola jest plan w następnym roku zasiać żyto, zeby przygotowac stanowisko wcześnie, plug dlutowy ile da rade i lucerna na kilka lat
Jak było sucho(sierpień) to był beton, szpilka ledwo na 20cm wchodziła, po powodziach (październik) szpilka mi wchodzi cała na 1m. Mam glebę cięzką, (glina). Nigdy nie było głęboszowane, orane wiele lat. Jak mam teraz ocenić czy jest podeszwa?
No to właśnie idealny moment na gleboszowanie póki ziemia miękka to można szarpać potem wyschnie i znów będzie skała. U mnie tak jest na madzie. Już pogłębiam 4 lata pod rząd po 10cm bo inaczej się nie ciągne. Teraz jestem na 45/55cm zależy od Pola.
@@Razor1379 zagęszczenie gleby powinno się oceniać gdy ma około 60% swojej pojemności wodnej. I tak glina jak jest mokra to jest masło a jak sucha to beton. Ale właśnie też dzięki temu sama naturalnie się spulchnia. Co do głeboszowania odpowiedź jest prosta.. odkrywka i obserwacja wzrostu korzeni, jeżeli rozwijają się bez przeszkód nie ma sensu głeboszowac
@@mikegrabowski1966 ale wtedy gdy jest suchy? To tak jak iść po plaży.. tu gdzie jest blisko woda idzie się ok a tam co piasek jest suchy rozpływa* się pod nogą Co do zagęszczenia najbardziej nadaje się taki gdzie jest mieszanka ziaren oiasku o różnej wielkosci
Ja pod kukurydzę zostawiam stanowisko na którym od sierpnia rośnie poplon który zostanie do wiosny, rośliny i dżdżownice niech drenują glebę. Myślę że po soi lepiej było zasiać oziminy, długi okres bez okrywy i mikrobiom będzie głodował.
@marcin7666 . Większość stanowisk po soi jest obsianych pszenicą. Tutaj w ramach testów pójdzie kuku. A po za tym tutaj bardziej jest stanowisko pod żyto/ pszenżyto
Robiłem dziś głęboszem na okolo 45cm i nawyrywałem drenarke poniemiecką, kiedys była łąka i miejscami dreny są na 25cm, na 30cm jest biały nieprzepuszczający ił, nie wiem czy żem gorzej nie narobił niż było😅
@jarekbandosz ani sprawna ani wilgoć beton jak cholera, tej gliny i iłu to nikt nigdy nie mógł niczym pożądnie ruszyć, kiedyś jak były mokre lata i łąka to drenarka troszkę pomagało ale to było w tamtym wieku
@@gosc147 . Na pewno inny filtr powietrza, Intercooler też jest w sumie bezinwazyjne dla silnika . Chłodzenie denek to już trzeba trochę powiercic i już tak prosto nie jest. Ale sama idea jak najbardziej słuszna
Też miałem problem z nadmiernie zagęszczającą się glebą. Taki efekt samozagęszczania robiły dwa czynniki mianowicie nadmiar wody, który nie miał gdzie się wydostać, a drugi problem to była zła kultura gleby. Po ułożeniu drenażu aby woda miała gdzie uciekać i wieloletnim siewie poplonów gleba jest pulchna i w dobrej kulturze z dużą ilością życia.
Co prawda w tym roku odkryłem, że mam 10-cio centymetrową podeszwę płużną na głębokości 35 cm ale na szczęście korzenie i dżdżownice swobodnie ją przebijają więc nie ma tragedii.
Najgłębiej korzenie u mnie zeszły na około 50 cm.
Zrobiłem laskę egnera i z ciekawości wbiłem się w co najmniej 25 letni ugór sąsiada zarośnięty pokrzywami oraz wrotyczem i tam ziemia jest czarna jak w doniczce, a podeszwa płużna jest na takiej samej głębokości co u mnie.
Jeszcze ciekawsze jest to, że w niektórych miejscach nie ruszanych przez żadną maszynę od wielu lat szpilka wchodziła na 60 cm, a w innych tylko na 35 cm.
Ciekawe obserwacje i kolejne podpowiedzi. Super
Ten kto nigdy nie gleboszowal ten nie powinien się wypowiadać. Bo to tak jakbym teścia słyszał na co ryjesz w tej ziemi. Ale jak zrobiłem w pierwszym roku to sam zauważył wyraźny efekt w zbożu i kukurydzy. Teraz sam mówi że trzeba systematycznie gleboszowac sprzęty w polu coraz większe cięższe ugniatanie jest coraz wieksze
U siebie tez zaopserwowałem takie "lamele" po mojemu przepłony, niektore na 50 cm niektore juz na 30, przychodzi susza to podle od razu sie mapuje, wszystkie ladnie widac szcegolnie na kukurydzy bi jest roznica po 2 m w wysokosci a rządek dalej juz zielono ladnie, na te pola jest plan w następnym roku zasiać żyto, zeby przygotowac stanowisko wcześnie, plug dlutowy ile da rade i lucerna na kilka lat
Jak było sucho(sierpień) to był beton, szpilka ledwo na 20cm wchodziła, po powodziach (październik) szpilka mi wchodzi cała na 1m. Mam glebę cięzką, (glina). Nigdy nie było głęboszowane, orane wiele lat. Jak mam teraz ocenić czy jest podeszwa?
Eleganckie pytanie😂
No to właśnie idealny moment na gleboszowanie póki ziemia miękka to można szarpać potem wyschnie i znów będzie skała. U mnie tak jest na madzie.
Już pogłębiam 4 lata pod rząd po 10cm bo inaczej się nie ciągne. Teraz jestem na 45/55cm zależy od Pola.
@@Razor1379 zagęszczenie gleby powinno się oceniać gdy ma około 60% swojej pojemności wodnej. I tak glina jak jest mokra to jest masło a jak sucha to beton. Ale właśnie też dzięki temu sama naturalnie się spulchnia. Co do głeboszowania odpowiedź jest prosta.. odkrywka i obserwacja wzrostu korzeni, jeżeli rozwijają się bez przeszkód nie ma sensu głeboszowac
@@jarekbandosz powiem Ci ,ze odpowiedz koncertowa
@@jarekbandosz a co jeśli ta glina wysycha w maju i rozrywa resztki korzeni mających dostęp do jakiejkolwiek wody?
Jarku a może wsiewka lucerny na wiosnę i korzeń przerośnie do 12m rok czy dwa robienie masy i mulczer a potem zboże lub kukurydza
@@leszeksroka5801 . To też była by pewna opcja. A jakbym potrzebował paszy to by była idealna
@jarekbandosz Kusząca to propozycja bo i dopłaty ziemia wypocznie N nazbiera chwasty częściowo padną 🤔 może i warto niż 3t żyta po 450zl
@@leszeksroka5801 . Rzepaku koszę ponad 3t 😉
@@jarekbandosz A nakład jaki?
@@leszeksroka5801 . Taki że się spina koniec z końcem i coś jeszcze zostaje. Jak widać mam nawet czas na głupoty i kopanie dołków 😉
Nie każdy piasek nadaje się na podsypkę więc nie każdy się zagęszcza to jest podstawa podstaw.
@@mikegrabowski1966 witam sądzę że większość się nadaję. Oczywiście piasek do miksokreta to trochę inna bajka czy też piasek rzeczny ale to marginalne
@@mikegrabowski1966 . Tutaj wszystko zależy od wielkości ziaren i kształtu. W Polsce dominuje jednak piasek o wymiarach 0.5-0.25mm
@@jarekbandosz w lesie jest droga możliwe że od 150 lat a piasek na niej dalej jest nie zagęszczony łatwo się zakopać z czymś cieżkim
@@mikegrabowski1966 ale wtedy gdy jest suchy? To tak jak iść po plaży.. tu gdzie jest blisko woda idzie się ok a tam co piasek jest suchy rozpływa* się pod nogą
Co do zagęszczenia najbardziej nadaje się taki gdzie jest mieszanka ziaren oiasku o różnej wielkosci
@@jarekbandosz nie ma różnicy wilgotność bo woda szybko spływa
Jakbyś budował glebosza 2 lapowego to jaki rozstaw byś zrobił?
W 5 lapowym szerokosc jest 2.8 m to pewnie to jakis sens ma 70 cm 250 konia potrzebuje tylko 5 lap i wal ruruwy
@@Michalsmial . Aby zęby szły w siadach za kołami
@@jarekbandosz ciekawe bo to wiecej niz 70 cm
Ten pan to morze Dziadek.😊
@@gosc147 można pracować z przesunięciem o pół szerokości ciągnika. I wtedy wyjdzie około 85cm
Co to za miejscowoć?
@@sylwestertatara8307 . Wola żulińska
@@jarekbandosz tak myslalem
@@sylwestertatara8307 Pan gdzieś z okolicy
ua-cam.com/video/mVsftBGCMgk/v-deo.htmlsi=KkaCCMzTFKo0s3Wx
Filmik o którym wspominam
Ja pod kukurydzę zostawiam stanowisko na którym od sierpnia rośnie poplon który zostanie do wiosny, rośliny i dżdżownice niech drenują glebę. Myślę że po soi lepiej było zasiać oziminy, długi okres bez okrywy i mikrobiom będzie głodował.
@marcin7666 . Większość stanowisk po soi jest obsianych pszenicą. Tutaj w ramach testów pójdzie kuku. A po za tym tutaj bardziej jest stanowisko pod żyto/ pszenżyto
Robiłem dziś głęboszem na okolo 45cm i nawyrywałem drenarke poniemiecką, kiedys była łąka i miejscami dreny są na 25cm, na 30cm jest biały nieprzepuszczający ił, nie wiem czy żem gorzej nie narobił niż było😅
@@dareklsa4508 witam. Jeżeli drenarka była sprawna a polu dolega nadmiar wilgoci to może być kiepsko. U mnie w okolicy nie ma czegoś takiego jak dreny
@jarekbandosz ani sprawna ani wilgoć beton jak cholera, tej gliny i iłu to nikt nigdy nie mógł niczym pożądnie ruszyć, kiedyś jak były mokre lata i łąka to drenarka troszkę pomagało ale to było w tamtym wieku
@@dareklsa4508 no to chyba że. A tam głębiej nie jest czasami kreda łąkowa??
@jarekbandosz jest takie białe coś ale ja się szczerze nie znam co to jest
Może magiel?
Turbo intel cooler doluz 170 zlapiesz 😂
@@gosc147 w przyszłości będę robił remont silnika wtedy turbo na pewno wleci
@@jarekbandosz inter coler tez i chlodzenie denek tlokow
@@gosc147 . Na pewno inny filtr powietrza, Intercooler też jest w sumie bezinwazyjne dla silnika . Chłodzenie denek to już trzeba trochę powiercic i już tak prosto nie jest.
Ale sama idea jak najbardziej słuszna
@@gosc147 po za tym te udciwe 150km to w zupełności wystarczy, bo z tymi kołami i taka masa będzie brakować uciągu.