MI akurat RF 35 1.8 nie podpasował i sprzedałem, przez oddychajacy AF niestety, teraz jestem szczesliwym posiadaczem RF 70-200 F4, i jak narazie daje najlepszy obrazek jaki widziałem z R6 II :D
Ja tam mam wrażenie, że Canon stał się w dobie bezlusterkowców niemalże przeciwieństwem tego, czym był w czasach lustrzanek. Dawniej wyróżniali się tym, że szanowali każdego i mieli dobre rzeczy do zaoferowania także dla początkującego amatora, czy studenta o mało zasobnym portfelu. Teraz mają "biedaków" ewidentnie w wielkim poważaniu, zamknęli system obiektywów, wystawili amatorów do wiatru systemem eos-M. Coś mi się zdaje, że jak przyjdzie czas wymienić lustro na bezlusterkowca, to nie pozostanę wierny tej marce, niestety, a wybiorę taką, która da mi maksymalną wolność wyboru.
@@RCRavami Chybiona teza. Żaden pasjonat czy amator nie zamieni lustrzanki na miniaturową matrycę, która produkuję kaszankę pikselową na przybliżeniu i plastikowe wyciągnięte przez AI i inne algorytmy tło, które nijak ma się do rzeczywistości.. Lustrzanki zostały zamienione na telefony przez zwykłych użytkowników. Nie nazwałbym ich amatorami fotografii. Zwyczajni Kowalscy, którzy potrzebują zrobić zdjęcia sobie i własnej rodzince w możliwie jak najlżejszym i najmniejszym sprzętem. Canon zwyczajnie stwierdził, że taki amator dołoży i kupi sobie wszechstronnego zooma klasy L, a do tego kupi jakieś nifty fifty i będzie zaspokojony, ale zapomniał o prostej regule, która sprawdza się wszędzie na świecie. Jak dysponując władzą lub zasobami dajesz komuś swobodę dokonywania wyboru, a potem to zabierasz to kończy się to zwyczajnie buntem, albo odejściem do konkurencji. Ludzie nie lubią kiedy wywraca się ich strefę komfortu do góry nogami. Bogate portfolio Canona było taką strefą komfortu gdzie klient mógł sobie swobodnie przebierać w optyce. Były rozwiązania tanie ze światłem max 1,8, półprofesjonalne ze światłem 1,8 lub 1,4, profesjonalne 1,4 i były też highendowe perełki 1,2, do których kto mógł to dążył. A teraz mamy takie sito w stałoogniskowych obiektywach, że to głowa mała. No, ale zoomy to wychodzą lawinowo. To się ludziom nie podoba, niestety. Ceny póki co to też nie zachęcają do nabycia. Zwyczajnie przerost formy nad treścią zwłaszcza Rf 35 f/2, RF 85 f/2. Z kolei ich odpowiedniki 1,2 są duże i ciężkie, a cena zaporowa. Teraz łaskawie wypuścili serię VLC, więc przynajmniej te standardowe ogniskowe 24, 35 i 50mm mają tą profesjonalną półkę z cenami elek jak za dawnych czasów ostatnich stałek z serii EF. Może z czasem ceny spadną na pocieszenie..
Może to szansa, że firma przetrwa, a może po prostu właściciel będzie dzięki temu walił grubą kasę. Z drugiej strony, Canon ma całkiem sporo tanich i dobrych, jeśli nie bardzo dobrych obiektywów w niskich cenach - używane rf 50 mm za 4 stówy czy nawet 2 klocki za rf 85 F2 - świetne obiektywy
Ja od ponad 20 lat robię Canonem. W tamtych dawnych latach matryce tego producenta pozwalały uzyskiwać przy wysokich ISO stosunkowo dobre efekty. A ja wtedy robiłem dużo zdjęć tzw "koncertowych" Zaczynałem od modelu "20" potem była "40" itd ...
Znajomy drogą kupna nabył Canona. Jego cel zakupu, to okoliczność że sprzęt tej firmy najczęściej używają fotoreporterzy... Po obejrzeniu tego materiału jeszcze bardziej sobie uświadomiłem że mój wybór Fujifilm był świetnym wyborem. Jest jeszcze takie kryterium: przyjemność z fotografowania. W Canonie tego brakuje.
ja zostaje z canonem od wielu lat kiedyś robiłem mało zdjęć od 3 lat jade na bezlustrach od rp r8 i teraz r6II, trzy łata mialem rf 24-105 f4 teraz rf 24-70 f2.8 fantastyczny obiektyw zwłaszcza wieczorami i w nocy i rf 70-200 F4 pewnie do jesieni zamienię go na rf 70-200 f2.8 i dokupię do tego rf 100 f2.8 super szkło także do portretów, a to ze inni producenci maja tańsze obiektywy klasy premium można w bajki włożyć wystarczy porównać ceny
Mylisz się, też z początku tak myślałem. Mam Sigme 85 mm f1.4 do Nikona Sigme 135 mm f1,8 do Nikona Tamrona 70-200 f2.8 G2 do Nikona Tokine Opera 50 mm f1.4 do Nikona Laowa 100 mm f2.8 2X Makro manual Tamrona 35 mm f1.4 do Nikona Każdy jest super i tak samo wykonanie tylko Laowa skromniejszy pod względem wykonania, ale foty robi świetne, no i ręcznie trzeba wszystko ustawiać, ale za to jakie powiększenie. Lampy błyskowe tak samo mam jedną systemową, a pozostałe innych producentó, ale dedykowane do Nikona i wszystko naprawdę fajnie działa a jak coś nie wyjdzie tzn, że ja coś zawaliłem :) Nowymi obiektywami od systemu Z nie miałem do czynienia, więc się nie wypowiadam, ale wg mnie to są takie różnice jak między skórą w samochodzie jasną lub ciemną i jednemu będzie odpowiadać jasna a innemu ciemna, więc niech każdy wybiera, co uzna dla siebie za najlepsze :)
Ja na Canonie się sparzyłem jeszczew erze analoga.Ja jestem Nikoniarzem ale teraz kusi mnie opcja Fuji GFX.Obiektywy Canona albo są bardzo dobre albo to zupełny szmelc jak w przypadku obiektywu o bardzo szerokim kącie gdzie wychodzą długie i krzywe nogi-mam takie zdjęcia z komunii mojego syna.
Zaczynałem również od 350d, 40d, 50d 5d mkII, teraz jeszcze 5d mkIII, R, Rp. Kocham markę, przez wiele lat dorobiłem się wspaniałych obiektywów. 135 2.0 na systemie r to poezja. Pozdrawiam
Zawsze mam bekę z ludzi, którzy się kłócą który system jest lepszy. To idiotyczne, bo każdy system ma zwyczajnie wady i zalety. Ludzie zazwyczaj przekrzykują się o ceny sprzętu i Canon tu wypada w sumie najgorzej - fakt, ale raz - kupujemy obiektyw raz na xx lat tak naprawdę i jeśli jest on ostry teraz, tak będzie ostry za 10 lat. Da się zauważyć jedynie, jak np w przypadku obiektywu RF15-35 f2,8 (taki posiadam, więc opiszę), że przy 35mm i f2,8 ten obiektyw nie jest najostrzejszy (jest lekkie mydło, więc w PS trzeba delikatnie suwakiem ostrości przesunąć w prawo aby było ok). I co się wydarzy w przyszłości? Jak Canon wypuści RF15-35 mk2, to pewnie poprawi tą "wadę" jedynki, ale może np będzie większa abberacja chromatyczna, więc mk3 będzie powiedzmy ogólnie najostrzejszy z wszystkich (niewiele, ale wciąż), ale też nadal będzie miał jakąś wadę. Druga rzecz co do drogich szkieł Canona, to za kilka lat utrata wartości będzie niewielka. Dobre szkło się po prostu obroni mimo wszystko.
Jestem totalnym amatorem. Miałem olympusa e300, potem przesiadka na Canona m10. Ogromna różnica bo to inne pokolenia. Potem Fuji x20 i znowu poczułem poprawę. Ale chciałem pełną klatkę. I jest rp z kitem i 50 rf. Ostro zastanawiałem się nad Sony a7 mk 3. Ale Canon wcale nie jest gorszy do foto. Teraz potrzebuje rf100-400 😊
Jest takie powiedzenie: "Masz chleb, nie szukaj bułek" :) Osobiście myślę, że jeżeli ktoś już jest w jakimś systemie ma kilka dobrych biektywów nie powinnien za bardzo kąbinować. Ja kiedyś byłem też przed wyborem w jaki system wejść ? Brałem pod uwagę Canona i Nikona - wybrałem Nikona z dwóch powodów: - Canon miał za duże zamieszanie z mocowaniem a Nikon jedno i pasował każdy obiektyw czy to do APS-C czy pełnej klatki - drugi powód jakość wykonania body. Obecnie nie skusiłem się na bezlusterkowca i zostałem wierny lustrzance i nawet dokupiłem nowe body oczywiście lustra :) Fotografuje najczęściej ludzi i trochę sportu a przyrode dla rozrywki, więc mnie w 100% zadawala to co mam, do szybkich akcji D500 a reszta D850 i D780 a co do obiektywów to chyba mam wszystkie w mojej opinii najlepsze, część z systemu a część po za i trochę tego jest. Nie sztuka kupować, co najnowsze a sztuka umieć wykorzystać, co się ma. :) Z8 brałem pod uwagę, ale czy potrzebuję ? Zdecydowanie nie, bo wtedy zacząłbym się cofać w rozwoju idąc na łatwizne - takie jest moje zdanie. Choć nie powiem pokusa była, ale kiedy wziąlem do ręki to mi przeszło :)
Nie wszystko jest takie oczywiste. Nie wiem jak Nikon, ale Canon zakończył produkcję systemu EF jakiś czas temu, więc niebawem zacznie brakować części zamiennych w serwisach i ludzie prędzej czy później będą musieli podjąć decyzję o przesiadce. Już teraz obserwuje się spadek cen wszystkich obiektywów z rodziny EF, ceny body również stały się przyjemnie niskie, więc amatorzy mają w czym przebierać, a i ja pasjonat lustrzanek z czasem chcę sobie kupić lustrzankę na przysłowiową półeczkę, aby mieć co wspominać ;D Napisałeś, że Canon ma jakiś problem z mocowaniem, otóż Canon zwykle zadecydował, że wszystkie natywne szkła jakie są pod APSC będą dysponowały dodatkowymi kołnierzami, aby nie móc ich podpiąć pod pełną klatkę. Po latach stwierdzam, że to było dobre posunięcie z racji, iż ludzie, którzy się uczą nie wiedzą, że jak podepnie się szkło apsc pod pełną klatkę to obraz będzie wyglądał fatalnie z racji na monstrualną winiętę po bokach. Dziś na forach często przewija się to zagadnienie, bo Canon nie wprowadził trybu cropa w lustrzankach, więc zawsze widać jak się podpina sigme, tamrona z apsc na pełną klatkę, że ta winieta występuje i jest płacz, bo szkło trzeba sprzedać. W canonie w lustrzankach cyfrowych na niepełnej klatce można było podłączyć obiektywy zarówno pod pełna klatkę jak i dedykowane do apsc. Tego przywileju były pozbawione pełnoklatkowe aparaty, ale Canon wówczas miał bogatą ofertę obiektywów pod duży sensor, więc wystarczyło sprzedać aparat i optykę z apsc i kupić sobie nową pod pełną klatę. Tyle w tym niby zamieszania. Za to zgodzę się co do jakości wykonania bezlusterkowców. To już nie to samo co pancerne lustrzanki. Teraz za najwyższą pancerność trzeba naprawdę nieźle zapłacić, a średni segment wydaje się bardziej delikatny. Najniższy z kolei to jak waga piórkowa wykonana z nędznego plastiku. To widać zarówno w Canonie jak i w Nikonie. Co do cofania się w rozwoju to się nie zgodzę, bo te autofocusy to jednak ułatwiają życie. Ja pracuję praktycznie od samego początku z wykorzystaniem jedynie punktu centralnego. Pracuję nadgarstkiem, który co by nie mówić zapewne kiedyś zastrajkuje. Wykrywanie twarzy ułatwia życie, ale też nie zawsze się przyda. Jak testowałem bezlustro Canona EOS R to korzystałem z wykrycia twarzy, ale nie zawsze. Zdarzało się, że wracałem do starych i sprawdzonych metod, więc róznie to bywa. Co do symulacji ekspozycji w live view to dla mnie osobiście zbędny feecher, ale czasami może uratować skórę, jeśli niechcący sobie przestawialiśmy parametr czasu lub przysłony. Na wyświetlaczu jest większa szansa na skorygowanie ekspozycji. Wadą bezluster jest ich prądożerność, aby zaspokoić energię na cały dzień to należy przede wszystkim nabyć gripa, albo kupić topowy model, który ma najbardziej pojemną baterię ze wszystkich. I tu mnie to trochę boli, bo w Canonie nawet w starym poczciwym 6d jedna bateria wystarczała mi na wykonanie np. całego wesela. Teraz będę potrzebował minimum dwie i 3 do 4 na cały dzień reportażu. Kiedyś wystarczyły mi dwie. Niby nic, ale już trzeba mieć dodatkową lampkę z tyłu głowy, aby przewidzieć moment zmiany baterii, jeśli nie chce się mieć tego gripa. Co idzie na plus to poprawa rozdzielczości obrazu nawet w budżetowych szkłach. Nie trzeba już wysokopikselowej matrycy, aby czuć tą ostrość. Nie ma też potrzeby wyostrzania plików co było dość powszechne w erze lustrzanek. Obraz czasami jest tak wyraźny, że to aż nierealne. Pod tym względem mam też trochę mieszane odczucia, bo nie zawsze będzie to potrzebne. Lubię plastykę obrazu w swoich Canonach 6d. Fotografii zwierząt nie wykonuję, więc nie potrzebuję jakoś wiele w tej kwestii. Tyle ode mnie. Powiada się, że lepsze jest wrogiem dobrego. Coś w tym jest, ale pewnych kwestii nie przeskoczymy. No chyba, że producenci, albo chińskie rączki zaspokoją rynek zapasowych części..
Ja póki co to zacząłem od m50 mark ii i szkłami ef brakuje mi tylko sigmy 16mm 1.4 to jeśli chodzi o tzw turystyk, pełna klatka to stary nikon d700 i szkła z mocowaniem f (jest ich w pytę) poza tym czekam na sezon bo już na d nie mogę w domu usiedzieć 😀😀😀😉. Pozdrawiam serdecznie. S.
Ja ostatnie lata spędziłem w systemie Sony korzystając z otwartego bagnetu Sigma 16, 30, 56 ale pomimo tego, że na papierze wszystko było super to denerwowało.mnie body A6400. Sprzedałem wszystko i przesiadłem się na Canona RP + RF 50 i kilka innych obietkywów EF i powiem, że odzyskałem przyjemność z fotografowania. Potwierdzam, że kilka starych obiektywów EF po podpięciu przez adapter dostało drugiego życia ale jednak RFki są lepsze szybsze lżejsze i mniejsze. Ja polecam.
Obecnie mam Sony bo jak zauważył prowadzący mnie osobiście 20 klatek na sekundę nie jest potrzebne, a i obiektywy systemowe są lżejsze nie wspomnę o nie systemowych, pozdrawiam.
Cześć ;-). Moja przygoda z cyfrowym Canonem zaczeła się troszeczkę wcześniej bo ok.22 lata temu z Canonem Digital Rebel czyli odpowiednikiem Canon 300D ;-). Do dziś zostałem z Canonem i chociaż ma pewne braki to tak na prawdę każdy system nie jest idealny. Dzisiaj posiadam Canona R6 pierwszej generacji i jestem bardzo zadowolony. Fakt że system obiektywów RF z AF jest zamknięty jak na razie i jest to duży minus dla kogoś.... ale dla moich zastosowań nie widzę potrzeby zakupu obiektywów innych firm poza natywnymi. Mnie tylko zastanawia czy kiedyś Canon wejdzie w średni format ;-). Podobno bardzo udany obiektyw to Canon RF 10-20L F4 może kiedyś zrobisz recenzję? ;-). Pozdrawiam i do nastepnego......
W Nikonie akurat pod ptaki czy przyrodę masz 180-600 oraz genialne stałki typu 400/4.5 czy 600PF. Możesz też podpiąć nową Sigmę 500/5.6. Canonowski 100-500 to akurat średni zoom z kilkoma wadami za wygórowane pieniądze.
foce 14 lat canonem i mam tyle gratów ze nie wyobrazam sobie przesiadki a chętnie bym poszedł w stronę NZ8 albo 9 - zobaczymy czy nowa r5tką bedzie miałą podejscie pod Z8 ;)
Kurde, 5D MK2 przepasc do R. Komfort pracy nieporownywalny. Ciągle mam x2 5D MK2 i x2 R-ki ... i szczerze, do pierwszego coraz mniej siegam. R5 cenowo odstaje od R ... a jakościowo też widać taką różnice?
Dobry wieczór. Moja przygoda z Canonem rozpoczęła się kilkanaście lat temu od modelu Eos 600D. Byl ze mną ponad 12 lat ale niestety się zepsuł. Wiem że w dobie bezlusterkowcow lustrzanka to " przerzytek " więc mam do Pana małe pytanko 😊😊. Jestem na etapie zakupu nowego sprzętu i wpadł mi w oko Eos 90D. Co pan sądzi o tym sprzęcie...... Czy warto go kupić i jakie obiektywy pan do niego poleca..... Bo w zestawie jest IS USM NANO 18 - 135 mm
To była świetna seria i na pewno będzie się świetnie spisywać. Obiektyw uniwersalny, spacerowy zoom. Polecam jakąś jasną stałkę dobrać i będzie świetny zestaw.
Canon otworzył bagnet, póki co dla Sigmy. Jest zapowiedziane parę stałek pod RF, póki co pod crop'a . Ja zaczynałem od Canona 400D. Później przesiadka na 5D, 6D. Po drodze równolegle z 6D, 80D. Miałem też Sony A7, Panasonic'a G7. Olympusa EM10 II, EM5 II i aktualnie jeszcze trzymam EM1 II. Trzymam również 5DS. Miałem również R'kę i mam R10. Ale od kiedy kupiłem R5 faktycznie mógłbym chyba się pozbyć wszystkich innych body. Myślałem również o rezygnacji z EF i kupnie obiektywów pod RF, ale nie chcę tego robić, ponieważ oprócz 5DS, którego chciałbym sobie zostawić mam również analoga 1N, z którym moje Sigmy Art bardzo dobrze współpracują.
Widzę niezły przekrój modeli. Co do obiektywów EF ja też mam dylemat czy wymieniać, mają jednak swój charakter i tak jak piszesz na analogach można pofotografować.
@@rafalkonieczny wiesz, każdy z tych aparatów miał jakąś szczególną cechę. Jeden nagrywał dobre wideo, drugi bym kompaktowy, inny miał dobrą rozdzielczość przy zdjęciach itd. R5 jest, tak jak mówiłeś, uniwersalny i we wszystkim mocny (może nie najlepszy, ale wystarczająco dobry). Z całkowitym pozbyciem się m4/3 mam dylemat. Korpus to jedno, ale obiektywy są małe. Nie powiem, żebym lubił obrazek z tej matrycy. Ale jeżeli idę w Tatry na wyprawę 30, 40km w trudnym terenie, w sporej ekspozycji - rozmiar i waga ma znaczenie. 5DS chciałbym zostawić na pamiątkę, bo to już chyba koniec lustrzanek. Plus ten analog. Dlatego chociaż częściowo EF zostanie.
Jest druga generacja R5, ale moim zdaniem jeśli okazjonalnie fotografujesz ptaki czy sport to dwójka nie wnosi zbyt wiele. Polecam polować na pierwszą R5 w okolicach 12000 zł, już się tyle kiedyś pojawiło i myślę że jeszcze powróci. Pozdrawiam serdecznie.
Nie ubolewam jakoś specjalnie nad zamkniętym systemem RF, bo mam 2-3 porządne szkła, którymi robię 99% zdjęć bez zastanawiania się a może taki a może inny obiektyw. Bardzo sobie cenię RF 50mm f1.2 fantastyczny obrazek z tego wychodzi, choć mógłby się już pojawić jakiś markII z poprawioną głośnością czy tam mechanizmami w środku. Martwi mnie jedynie ogólna tendencja do pogarszania jakości produktów robionych z gorszych materiałów, nie raz już czytałem o schodzącej farbie z obudowy obiektywu, schodzącej powłoki z przedniej soczewki, gorszej jakości plastików, albo trend do konstruowania obiektywu z wadami optycznymi, które są korygowane w sofcie aparatu. Mam wrażenie, że szkła EF były robinie z większą starannością.
Poza subiektywnymi odczuciami, największe dylematy mają miejsce wtedy, kiedy nie możemy precyzyjnie zdefiniować potrzeb. Niestety żaden z systemów nie gwarantuje bezgranicznej elastyczności. Stąd, w znacznej mierze, bierze się największa niepewność właściwego wyboru w grupie „pasjonackiej”. Osoba fotografująca zawodowo nabywa narzędzie, które powinno jak najlepiej się zbilansować, więc sentymenty mają marginalne znaczenie. Trochę już żyję i nie przypominam sobie takiej dostępności sprzętu, gwarantującego fotografowanie na znakomitym poziomie. Zaryzykuję twierdzenie, że dziś nawet subiektywne wybory nie są obarczone jakimś gargantuicznym ryzykiem. Ale, jak Świat Światem spory wyznawców marek muszą trwać ;). I wbrew pozorom to także stanowi pewną wartość. Pozdrawiam 👍
Ostatni nabyt to Canon R8 z RF 24-240 i 100-400 tez RF starsze Objektywy Tamron 24-70, 17-50 f 2.8 w EF zostaly, Adapter na EF i jestem Happy. EOS R8 polecam, bo za 1400€ chwilowo lepszego niema, Matryca od R6 2, jako Hobby wystarczy.
Ja właśnie korzystając z m4/3 dokupiłem sobie ff a7 mk1 zeby pobawić się starymi obiektywami m42 i bardzo fajnie to z nimi działa (w m4/3 tez działało fajnie zeby nie było). Myśle że bardzo fajny zestaw będzie z m4/3 do ptaków/krajobrazów/makro itp a do typowo portretów własnie te ff z manualnymi artystycznymi szkłami. Nie widze sensu pakowania się w drogie zestawy canonowe nikonowe itp. Nie ma co wydawać ostatnich oszczędności na topowy sprzet skoro można tanim kosztem mieć super rezultaty :)
Co do rozmiaru i wagi to nie dla każdego mniejszy aparat równa się lepszy. Wiele osób narzeka na małe rozmiary bezlusterkowców w porównaniu do lustrzanek.
Raczej się nie spotkałem z narzekaniami na mały rozmiar bezlusterkowców - słyszałem jedynie osoby które swój status budowały na wielkich gabarytach i że z małym aparatem wyglądają nieprofesjonalnie, co faktycznie
Hej witam od razu zaznaczam że jestem zielony w kwestii aparatów często robię zdjęcia telefonem ale mało mnie to satysfakcjonuje chciałbym usłyszeć twoją opinię na temat aparatu CANON EOS M5 czy warto w 2024 dla kompletnego laika i na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego aparatu z góry dziękuję pozdrawiam
Cześć! Zależy czego potrzebujesz i jakie masz plany na przyszłość. System EOS M nie jest już rozwijany. Oczywiście można nim zrobić dobre zdjęcia i pod tym względem jest to dobra opcja. Ale nie będzie już nowych aparatów ani obiektywów. Jeśli szukasz czegoś na teraz i nie interesuje cię co będzie dalej to jest ok. W innym przypadku bym się nie decydował.
Do Nikona jest fajny i bardzo przystępny cenowo Tamron 150-500, Canon niestety nie ma jasnych teleobiektywów w rozsądnej półce cenowej. Obiektyw o światłosile 11 to jakiś żart.
Ja mam tak: zaczynając main to R5 razem z 70 200 4 pod rf, 24 105 f4 tez pod rf i 14 35. Druga puszka to Canon R6 mk2 a trzcia 5dmk4 i zestaw obiektywów pod lustrzanki L 2.8 od canona, czyli 24 70 i 70 200 + jeszcze jasna 50 1.2 pod rf, pozdrawiam😊
Zestaw marzeń to chciałbym dostać zanim kupił bym jakikolwiek system czy to Canona, Sony, Nikona z cała szklarnią i wybrać sobie co mi by podpasowało, a nie stać przed wyborem mam już szkła danego systemu to szkoda i brnę dalej w tym czym jestem, niestety takie są realia polskiego fotoamatora.
Canon zawsze mial i bedzie miec najlepsze kolory na rynku. Ja nawet nie mysle o innych systemach bo ZAWSZE kolory odstaja od Canona na tyle ze jestem w stanie czesto po zdjeciach poznac ktore zostalo zrobione Canonem. polecam zaglebic sie w temat kalibracji kolorow w matrycach.
@@kacperki3896 niestety nie. Cokolwiek robiłbyś w Rawie po zrobieniu zdjęcia matryca i kalibracja wzorcowa. Warto trochę zagłębić się w temat. Miałem Panasonic nikony Olympusy sigmy wszystko co można mieć. Zawsze wracałem do Canona. Zawsze.
@@kacperki3896 widać że nie korzystałeś ze zbyt wielu systemów . W zdjęciach nie chodzi o to by spędzać czas na obróbce tylko by kolory wychodziły po prostu dobrze .zawsze za każdym razem. Dlatego ja używam Canona pomimo tego że ma dużo szumu w cieniach i odstaje mocno pod tym względem od np Nikona. Pozdrawiam
Jak to dobrze, że rozkminy systemowe mnie ominęły. Swoją "przygodę" z fotografią zacząłem niejako z przypadku niecały rok temu. W momencie gdy stanąłem przed wyborem systemu a raczej pierwszego poważnego aparatu (bo kompakty jakie kiedyś miałem sprzętem poważnym nie są i nie były) z pomocą przyszedł mi dobry koleżka z ofertą odsprzedaży swojego, mało używanego SONY a6600 z dwoma obiektywami - zoom-em 18-135 mm f/3.5-5.6 i stałką 30 mm f/ 3.5 macro. Jedyne co dokupiłem do tego zestawu to plecak (jakby mi się uwidziało gdzieś w teren z aparatem wybyć) i obiektyw Sigmy 18-50 mm f/2.8. DC DN. I pomyśleć, że gdyby nie ten zbieg okoliczności robiłbym dziś zdjęcia jakimś "starszym" Olympusem albo Fujifilm bo to głównie te aparaty pojawiały mi się na allegro po wpisaniu mojego budżetu w okienku "cena do".
Canon ma sens tylko dla klientów średnio i wysoko budżetowych oraz dla totalnych laików, którym wystarcza że mają 50mm, 35mm, 85mm a już ich jakość jest bez znaczenia.
Czy ja wiem, wliczajac rynek wtorny EF, to zaden system nie ma podejscia nawet. Dodam tez ze EF zaadaptowane na sony maja mini laga, przez co czesto af nie trafia idealnie w punkt.
@@michalsierzchula Tylko skok technologiczny na optyce jaki nastąpił sprawia iż nie ma co trzymać się starych EF-ów, nawet L-ek, które w porównaniach ustępują nowym RF-om budżetowym.
A ja zdradzę Wam swój sekret - nie lubię bezlustrkowców i czuję się wystawiony do wiatru przez czołowych producentów sprzętu fotograficznego, którzy porzucili rozwijanie lustrzanek.
Mnie zupełnie nie przekonuje Sony - uważam tą markę za zbyt bardzo przereklamowaną. To już wolałbym Nikona ze świetnymi obiektywami, które w testach i różnych recenzjach zbierają bardzo pozytywne opinie. Fajnie gdyby Canon w końcu wypuścił RF 85mm F/1.4 i RF 35mm F/1.4, mam tylko nadzieję, że będą to w miarę nieduże gabarytowo szkła. To co Canon zawalił to baterie w R8, bo to świetny lekki aparat na wyjazdy i już pal licho IBIS, ale jeden standard baterii np. taki sam jak w R6 by się przydał, wtedy R6 + R8 to byłby super duet. Tylko ze wzgl. na te baterie nie kupiłem R8.
MI akurat RF 35 1.8 nie podpasował i sprzedałem, przez oddychajacy AF niestety, teraz jestem szczesliwym posiadaczem RF 70-200 F4, i jak narazie daje najlepszy obrazek jaki widziałem z R6 II :D
Ja tam mam wrażenie, że Canon stał się w dobie bezlusterkowców niemalże przeciwieństwem tego, czym był w czasach lustrzanek. Dawniej wyróżniali się tym, że szanowali każdego i mieli dobre rzeczy do zaoferowania także dla początkującego amatora, czy studenta o mało zasobnym portfelu. Teraz mają "biedaków" ewidentnie w wielkim poważaniu, zamknęli system obiektywów, wystawili amatorów do wiatru systemem eos-M. Coś mi się zdaje, że jak przyjdzie czas wymienić lustro na bezlusterkowca, to nie pozostanę wierny tej marce, niestety, a wybiorę taką, która da mi maksymalną wolność wyboru.
Bo "biedacy" robią zdjęcia telefonami. Canon poszedł w półkę wyżej... chyba
@@RCRavami Chybiona teza. Żaden pasjonat czy amator nie zamieni lustrzanki na miniaturową matrycę, która produkuję kaszankę pikselową na przybliżeniu i plastikowe wyciągnięte przez AI i inne algorytmy tło, które nijak ma się do rzeczywistości.. Lustrzanki zostały zamienione na telefony przez zwykłych użytkowników. Nie nazwałbym ich amatorami fotografii. Zwyczajni Kowalscy, którzy potrzebują zrobić zdjęcia sobie i własnej rodzince w możliwie jak najlżejszym i najmniejszym sprzętem.
Canon zwyczajnie stwierdził, że taki amator dołoży i kupi sobie wszechstronnego zooma klasy L, a do tego kupi jakieś nifty fifty i będzie zaspokojony, ale zapomniał o prostej regule, która sprawdza się wszędzie na świecie. Jak dysponując władzą lub zasobami dajesz komuś swobodę dokonywania wyboru, a potem to zabierasz to kończy się to zwyczajnie buntem, albo odejściem do konkurencji. Ludzie nie lubią kiedy wywraca się ich strefę komfortu do góry nogami. Bogate portfolio Canona było taką strefą komfortu gdzie klient mógł sobie swobodnie przebierać w optyce. Były rozwiązania tanie ze światłem max 1,8, półprofesjonalne ze światłem 1,8 lub 1,4, profesjonalne 1,4 i były też highendowe perełki 1,2, do których kto mógł to dążył. A teraz mamy takie sito w stałoogniskowych obiektywach, że to głowa mała. No, ale zoomy to wychodzą lawinowo. To się ludziom nie podoba, niestety. Ceny póki co to też nie zachęcają do nabycia. Zwyczajnie przerost formy nad treścią zwłaszcza Rf 35 f/2, RF 85 f/2. Z kolei ich odpowiedniki 1,2 są duże i ciężkie, a cena zaporowa. Teraz łaskawie wypuścili serię VLC, więc przynajmniej te standardowe ogniskowe 24, 35 i 50mm mają tą profesjonalną półkę z cenami elek jak za dawnych czasów ostatnich stałek z serii EF. Może z czasem ceny spadną na pocieszenie..
Może to szansa, że firma przetrwa, a może po prostu właściciel będzie dzięki temu walił grubą kasę. Z drugiej strony, Canon ma całkiem sporo tanich i dobrych, jeśli nie bardzo dobrych obiektywów w niskich cenach - używane rf 50 mm za 4 stówy czy nawet 2 klocki za rf 85 F2 - świetne obiektywy
Warto czytać, słuchać wstępów :) po wstępie 1:23 wiem, że to nie jest materiał dla mnie. Inny rodzaj zdjęć. Pozdrawiam
Ja od ponad 20 lat robię Canonem.
W tamtych dawnych latach matryce tego producenta pozwalały uzyskiwać przy wysokich ISO stosunkowo dobre efekty.
A ja wtedy robiłem dużo zdjęć tzw "koncertowych"
Zaczynałem od modelu "20" potem była "40" itd ...
Znajomy drogą kupna nabył Canona. Jego cel zakupu, to okoliczność że sprzęt tej firmy najczęściej używają fotoreporterzy...
Po obejrzeniu tego materiału jeszcze bardziej sobie uświadomiłem że mój wybór Fujifilm był świetnym wyborem. Jest jeszcze takie kryterium: przyjemność z fotografowania. W Canonie tego brakuje.
Fuji to świetny system, ta przyjemność fotografowania jest wyjątkowa.
Co rozumiesz przez pojęcie przyjemność fotografowania?
ja zostaje z canonem od wielu lat kiedyś robiłem mało zdjęć od 3 lat jade na bezlustrach od rp r8 i teraz r6II, trzy łata mialem rf 24-105 f4 teraz rf 24-70 f2.8 fantastyczny obiektyw zwłaszcza wieczorami i w nocy i rf 70-200 F4 pewnie do jesieni zamienię go na rf 70-200 f2.8 i dokupię do tego rf 100 f2.8 super szkło także do portretów, a to ze inni producenci maja tańsze obiektywy klasy premium można w bajki włożyć wystarczy porównać ceny
Mylisz się, też z początku tak myślałem.
Mam Sigme 85 mm f1.4 do Nikona
Sigme 135 mm f1,8 do Nikona
Tamrona 70-200 f2.8 G2 do Nikona
Tokine Opera 50 mm f1.4 do Nikona
Laowa 100 mm f2.8 2X Makro manual
Tamrona 35 mm f1.4 do Nikona
Każdy jest super i tak samo wykonanie tylko Laowa skromniejszy pod względem wykonania, ale foty robi świetne, no i ręcznie trzeba wszystko ustawiać, ale za to jakie powiększenie. Lampy błyskowe tak samo mam jedną systemową, a pozostałe innych producentó, ale dedykowane do Nikona i wszystko naprawdę fajnie działa a jak coś nie wyjdzie tzn, że ja coś zawaliłem :)
Nowymi obiektywami od systemu Z nie miałem do czynienia, więc się nie wypowiadam, ale wg mnie to są takie różnice jak między skórą w samochodzie jasną lub ciemną i jednemu będzie odpowiadać jasna a innemu ciemna, więc niech każdy wybiera, co uzna dla siebie za najlepsze :)
Ja na Canonie się sparzyłem jeszczew erze analoga.Ja jestem Nikoniarzem ale teraz kusi mnie opcja Fuji GFX.Obiektywy Canona albo są bardzo dobre albo to zupełny szmelc jak w przypadku obiektywu o bardzo szerokim kącie gdzie wychodzą długie i krzywe nogi-mam takie zdjęcia z komunii mojego syna.
Zaczynałem również od 350d, 40d, 50d 5d mkII, teraz jeszcze 5d mkIII, R, Rp. Kocham markę, przez wiele lat dorobiłem się wspaniałych obiektywów. 135 2.0 na systemie r to poezja. Pozdrawiam
Zawsze mam bekę z ludzi, którzy się kłócą który system jest lepszy. To idiotyczne, bo każdy system ma zwyczajnie wady i zalety. Ludzie zazwyczaj przekrzykują się o ceny sprzętu i Canon tu wypada w sumie najgorzej - fakt, ale raz - kupujemy obiektyw raz na xx lat tak naprawdę i jeśli jest on ostry teraz, tak będzie ostry za 10 lat. Da się zauważyć jedynie, jak np w przypadku obiektywu RF15-35 f2,8 (taki posiadam, więc opiszę), że przy 35mm i f2,8 ten obiektyw nie jest najostrzejszy (jest lekkie mydło, więc w PS trzeba delikatnie suwakiem ostrości przesunąć w prawo aby było ok). I co się wydarzy w przyszłości? Jak Canon wypuści RF15-35 mk2, to pewnie poprawi tą "wadę" jedynki, ale może np będzie większa abberacja chromatyczna, więc mk3 będzie powiedzmy ogólnie najostrzejszy z wszystkich (niewiele, ale wciąż), ale też nadal będzie miał jakąś wadę. Druga rzecz co do drogich szkieł Canona, to za kilka lat utrata wartości będzie niewielka. Dobre szkło się po prostu obroni mimo wszystko.
Mam ten obiektyw, nie zauważylem nic takiego o czym piszesz.
Jestem totalnym amatorem. Miałem olympusa e300, potem przesiadka na Canona m10. Ogromna różnica bo to inne pokolenia. Potem Fuji x20 i znowu poczułem poprawę. Ale chciałem pełną klatkę. I jest rp z kitem i 50 rf. Ostro zastanawiałem się nad Sony a7 mk 3. Ale Canon wcale nie jest gorszy do foto. Teraz potrzebuje rf100-400 😊
Ja też się nad nim zastanawiam pod kątem jeszcze lżejszego plecaka.
Jest takie powiedzenie:
"Masz chleb, nie szukaj bułek" :) Osobiście myślę, że jeżeli ktoś już jest w jakimś systemie ma kilka dobrych biektywów nie powinnien za bardzo kąbinować.
Ja kiedyś byłem też przed wyborem w jaki system wejść ? Brałem pod uwagę Canona i Nikona - wybrałem Nikona z dwóch powodów:
- Canon miał za duże zamieszanie z mocowaniem a Nikon jedno i pasował każdy obiektyw czy to do APS-C czy pełnej klatki
- drugi powód jakość wykonania body.
Obecnie nie skusiłem się na bezlusterkowca i zostałem wierny lustrzance i nawet dokupiłem nowe body oczywiście lustra :)
Fotografuje najczęściej ludzi i trochę sportu a przyrode dla rozrywki, więc mnie w 100% zadawala to co mam, do szybkich akcji D500 a reszta D850 i D780 a co do obiektywów to chyba mam wszystkie w mojej opinii najlepsze, część z systemu a część po za i trochę tego jest.
Nie sztuka kupować, co najnowsze a sztuka umieć wykorzystać, co się ma. :)
Z8 brałem pod uwagę, ale czy potrzebuję ? Zdecydowanie nie, bo wtedy zacząłbym się cofać w rozwoju idąc na łatwizne - takie jest moje zdanie. Choć nie powiem pokusa była, ale kiedy wziąlem do ręki to mi przeszło :)
Nie wszystko jest takie oczywiste. Nie wiem jak Nikon, ale Canon zakończył produkcję systemu EF jakiś czas temu, więc niebawem zacznie brakować części zamiennych w serwisach i ludzie prędzej czy później będą musieli podjąć decyzję o przesiadce. Już teraz obserwuje się spadek cen wszystkich obiektywów z rodziny EF, ceny body również stały się przyjemnie niskie, więc amatorzy mają w czym przebierać, a i ja pasjonat lustrzanek z czasem chcę sobie kupić lustrzankę na przysłowiową półeczkę, aby mieć co wspominać ;D
Napisałeś, że Canon ma jakiś problem z mocowaniem, otóż Canon zwykle zadecydował, że wszystkie natywne szkła jakie są pod APSC będą dysponowały dodatkowymi kołnierzami, aby nie móc ich podpiąć pod pełną klatkę. Po latach stwierdzam, że to było dobre posunięcie z racji, iż ludzie, którzy się uczą nie wiedzą, że jak podepnie się szkło apsc pod pełną klatkę to obraz będzie wyglądał fatalnie z racji na monstrualną winiętę po bokach. Dziś na forach często przewija się to zagadnienie, bo Canon nie wprowadził trybu cropa w lustrzankach, więc zawsze widać jak się podpina sigme, tamrona z apsc na pełną klatkę, że ta winieta występuje i jest płacz, bo szkło trzeba sprzedać.
W canonie w lustrzankach cyfrowych na niepełnej klatce można było podłączyć obiektywy zarówno pod pełna klatkę jak i dedykowane do apsc. Tego przywileju były pozbawione pełnoklatkowe aparaty, ale Canon wówczas miał bogatą ofertę obiektywów pod duży sensor, więc wystarczyło sprzedać aparat i optykę z apsc i kupić sobie nową pod pełną klatę. Tyle w tym niby zamieszania.
Za to zgodzę się co do jakości wykonania bezlusterkowców. To już nie to samo co pancerne lustrzanki. Teraz za najwyższą pancerność trzeba naprawdę nieźle zapłacić, a średni segment wydaje się bardziej delikatny. Najniższy z kolei to jak waga piórkowa wykonana z nędznego plastiku. To widać zarówno w Canonie jak i w Nikonie.
Co do cofania się w rozwoju to się nie zgodzę, bo te autofocusy to jednak ułatwiają życie. Ja pracuję praktycznie od samego początku z wykorzystaniem jedynie punktu centralnego. Pracuję nadgarstkiem, który co by nie mówić zapewne kiedyś zastrajkuje. Wykrywanie twarzy ułatwia życie, ale też nie zawsze się przyda. Jak testowałem bezlustro Canona EOS R to korzystałem z wykrycia twarzy, ale nie zawsze. Zdarzało się, że wracałem do starych i sprawdzonych metod, więc róznie to bywa. Co do symulacji ekspozycji w live view to dla mnie osobiście zbędny feecher, ale czasami może uratować skórę, jeśli niechcący sobie przestawialiśmy parametr czasu lub przysłony. Na wyświetlaczu jest większa szansa na skorygowanie ekspozycji.
Wadą bezluster jest ich prądożerność, aby zaspokoić energię na cały dzień to należy przede wszystkim nabyć gripa, albo kupić topowy model, który ma najbardziej pojemną baterię ze wszystkich. I tu mnie to trochę boli, bo w Canonie nawet w starym poczciwym 6d jedna bateria wystarczała mi na wykonanie np. całego wesela. Teraz będę potrzebował minimum dwie i 3 do 4 na cały dzień reportażu. Kiedyś wystarczyły mi dwie. Niby nic, ale już trzeba mieć dodatkową lampkę z tyłu głowy, aby przewidzieć moment zmiany baterii, jeśli nie chce się mieć tego gripa.
Co idzie na plus to poprawa rozdzielczości obrazu nawet w budżetowych szkłach. Nie trzeba już wysokopikselowej matrycy, aby czuć tą ostrość. Nie ma też potrzeby wyostrzania plików co było dość powszechne w erze lustrzanek. Obraz czasami jest tak wyraźny, że to aż nierealne. Pod tym względem mam też trochę mieszane odczucia, bo nie zawsze będzie to potrzebne. Lubię plastykę obrazu w swoich Canonach 6d. Fotografii zwierząt nie wykonuję, więc nie potrzebuję jakoś wiele w tej kwestii.
Tyle ode mnie. Powiada się, że lepsze jest wrogiem dobrego. Coś w tym jest, ale pewnych kwestii nie przeskoczymy. No chyba, że producenci, albo chińskie rączki zaspokoją rynek zapasowych części..
Ja póki co to zacząłem od m50 mark ii i szkłami ef brakuje mi tylko sigmy 16mm 1.4 to jeśli chodzi o tzw turystyk, pełna klatka to stary nikon d700 i szkła z mocowaniem f (jest ich w pytę) poza tym czekam na sezon bo już na d nie mogę w domu usiedzieć 😀😀😀😉. Pozdrawiam serdecznie. S.
Canon 5D,M50,Sony A7II,Fuji E2
Kolekcje MF obiktywow, Kiedys kupie sobie Canon R8 1.8/35
Ja ostatnie lata spędziłem w systemie Sony korzystając z otwartego bagnetu Sigma 16, 30, 56 ale pomimo tego, że na papierze wszystko było super to denerwowało.mnie body A6400. Sprzedałem wszystko i przesiadłem się na Canona RP + RF 50 i kilka innych obietkywów EF i powiem, że odzyskałem przyjemność z fotografowania. Potwierdzam, że kilka starych obiektywów EF po podpięciu przez adapter dostało drugiego życia ale jednak RFki są lepsze szybsze lżejsze i mniejsze. Ja polecam.
Faktycznie przyjemność fotografowania jest bardzo ważna. Pozdrawiam serdecznie i udanych kadrów!
ale porównanie apsc do fullframe haha
Obecnie mam Sony bo jak zauważył prowadzący mnie osobiście 20 klatek na sekundę nie jest potrzebne, a i obiektywy systemowe są lżejsze nie wspomnę o nie systemowych, pozdrawiam.
Mnie coś skusiło i R6 robię bez obiektywu, używając jako Camera Obscura.
Do nikona masz sporo obiektywów firm 3 , a co do tele masz Tamron 150-500 lekki i mobilny plus 18-600 nikkora wiec nie jest złe
Obiektywy Nikona do przyrody:
70-200 2.8 (można dokręcić tc 1.4 lub 2.0),kolejny 100-400 4.5-6.3,dalej 400 4.5 stałka, 180-600 , 600pf ,800pf, 400 2.8 w wbudowanym TC do 560f4, 600 f4 z wbudowanym tc do 840 f5.6 chyba odnośnie szkieł do przyrody starczy 🙃
Ta 600 z telekonwerterem jest fantastyczna!
Cześć ;-). Moja przygoda z cyfrowym Canonem zaczeła się troszeczkę wcześniej bo ok.22 lata temu z Canonem Digital Rebel czyli odpowiednikiem Canon 300D ;-). Do dziś zostałem z Canonem i chociaż ma pewne braki to tak na prawdę każdy system nie jest idealny. Dzisiaj posiadam Canona R6 pierwszej generacji i jestem bardzo zadowolony. Fakt że system obiektywów RF z AF jest zamknięty jak na razie i jest to duży minus dla kogoś.... ale dla moich zastosowań nie widzę potrzeby zakupu obiektywów innych firm poza natywnymi. Mnie tylko zastanawia czy kiedyś Canon wejdzie w średni format ;-). Podobno bardzo udany obiektyw to Canon RF 10-20L F4 może kiedyś zrobisz recenzję? ;-). Pozdrawiam i do nastepnego......
Też uzywalem jako pierwszy aparat 350-tkę
Ja tam Olympus
Ja też i nie zmieniam
W Nikonie akurat pod ptaki czy przyrodę masz 180-600 oraz genialne stałki typu 400/4.5 czy 600PF. Możesz też podpiąć nową Sigmę 500/5.6. Canonowski 100-500 to akurat średni zoom z kilkoma wadami za wygórowane pieniądze.
Tak jak mówiłem, w każdym systemie są obiektywy żeby robić zdjęcia w dowolnej sytuacji, każdy sobie znajdzie coś dla siebie. Pozdrawiam serdecznie!
foce 14 lat canonem i mam tyle gratów ze nie wyobrazam sobie przesiadki a chętnie bym poszedł w stronę NZ8 albo 9 - zobaczymy czy nowa r5tką bedzie miałą podejscie pod Z8 ;)
Kurde, 5D MK2 przepasc do R. Komfort pracy nieporownywalny. Ciągle mam x2 5D MK2 i x2 R-ki ... i szczerze, do pierwszego coraz mniej siegam. R5 cenowo odstaje od R ... a jakościowo też widać taką różnice?
Dobry wieczór. Moja przygoda z Canonem rozpoczęła się kilkanaście lat temu od modelu Eos 600D. Byl ze mną ponad 12 lat ale niestety się zepsuł. Wiem że w dobie bezlusterkowcow lustrzanka to " przerzytek " więc mam do Pana małe pytanko 😊😊. Jestem na etapie zakupu nowego sprzętu i wpadł mi w oko Eos 90D. Co pan sądzi o tym sprzęcie...... Czy warto go kupić i jakie obiektywy pan do niego poleca..... Bo w zestawie jest IS USM NANO 18 - 135 mm
To była świetna seria i na pewno będzie się świetnie spisywać. Obiektyw uniwersalny, spacerowy zoom. Polecam jakąś jasną stałkę dobrać i będzie świetny zestaw.
@@rafalkonieczny to znaczy??? W temacie obiektywów jestem słabo zorientowany.... Do 600D miałem jeszcze bodajże 70 - 250mm
Canon otworzył bagnet, póki co dla Sigmy. Jest zapowiedziane parę stałek pod RF, póki co pod crop'a . Ja zaczynałem od Canona 400D. Później przesiadka na 5D, 6D. Po drodze równolegle z 6D, 80D. Miałem też Sony A7, Panasonic'a G7. Olympusa EM10 II, EM5 II i aktualnie jeszcze trzymam EM1 II. Trzymam również 5DS. Miałem również R'kę i mam R10. Ale od kiedy kupiłem R5 faktycznie mógłbym chyba się pozbyć wszystkich innych body. Myślałem również o rezygnacji z EF i kupnie obiektywów pod RF, ale nie chcę tego robić, ponieważ oprócz 5DS, którego chciałbym sobie zostawić mam również analoga 1N, z którym moje Sigmy Art bardzo dobrze współpracują.
Widzę niezły przekrój modeli. Co do obiektywów EF ja też mam dylemat czy wymieniać, mają jednak swój charakter i tak jak piszesz na analogach można pofotografować.
@@rafalkonieczny wiesz, każdy z tych aparatów miał jakąś szczególną cechę. Jeden nagrywał dobre wideo, drugi bym kompaktowy, inny miał dobrą rozdzielczość przy zdjęciach itd. R5 jest, tak jak mówiłeś, uniwersalny i we wszystkim mocny (może nie najlepszy, ale wystarczająco dobry). Z całkowitym pozbyciem się m4/3 mam dylemat. Korpus to jedno, ale obiektywy są małe. Nie powiem, żebym lubił obrazek z tej matrycy. Ale jeżeli idę w Tatry na wyprawę 30, 40km w trudnym terenie, w sporej ekspozycji - rozmiar i waga ma znaczenie. 5DS chciałbym zostawić na pamiątkę, bo to już chyba koniec lustrzanek. Plus ten analog. Dlatego chociaż częściowo EF zostanie.
Rafal, czy dzis w 2024 warto kupic R5 czy jest cos lepszego w podobnej polce cenowej z canona ??
Jest druga generacja R5, ale moim zdaniem jeśli okazjonalnie fotografujesz ptaki czy sport to dwójka nie wnosi zbyt wiele. Polecam polować na pierwszą R5 w okolicach 12000 zł, już się tyle kiedyś pojawiło i myślę że jeszcze powróci. Pozdrawiam serdecznie.
Nie ubolewam jakoś specjalnie nad zamkniętym systemem RF, bo mam 2-3 porządne szkła, którymi robię 99% zdjęć bez zastanawiania się a może taki a może inny obiektyw. Bardzo sobie cenię RF 50mm f1.2 fantastyczny obrazek z tego wychodzi, choć mógłby się już pojawić jakiś markII z poprawioną głośnością czy tam mechanizmami w środku. Martwi mnie jedynie ogólna tendencja do pogarszania jakości produktów robionych z gorszych materiałów, nie raz już czytałem o schodzącej farbie z obudowy obiektywu, schodzącej powłoki z przedniej soczewki, gorszej jakości plastików, albo trend do konstruowania obiektywu z wadami optycznymi, które są korygowane w sofcie aparatu. Mam wrażenie, że szkła EF były robinie z większą starannością.
@rafalkonieczny Jak drugi raz nie popełnić błędu w wyborze systemu?
Dla mnie dziwne, że wycofali 24-70mm, to jest uniwersalny obiektyw,
Poza subiektywnymi odczuciami, największe dylematy mają miejsce wtedy, kiedy nie możemy precyzyjnie zdefiniować potrzeb. Niestety żaden z systemów nie gwarantuje bezgranicznej elastyczności. Stąd, w znacznej mierze, bierze się największa niepewność właściwego wyboru w grupie „pasjonackiej”. Osoba fotografująca zawodowo nabywa narzędzie, które powinno jak najlepiej się zbilansować, więc sentymenty mają marginalne znaczenie. Trochę już żyję i nie przypominam sobie takiej dostępności sprzętu, gwarantującego fotografowanie na znakomitym poziomie. Zaryzykuję twierdzenie, że dziś nawet subiektywne wybory nie są obarczone jakimś gargantuicznym ryzykiem. Ale, jak Świat Światem spory wyznawców marek muszą trwać ;). I wbrew pozorom to także stanowi pewną wartość. Pozdrawiam 👍
Ostatni nabyt to Canon R8 z RF 24-240 i 100-400 tez RF starsze Objektywy Tamron 24-70, 17-50 f 2.8 w EF zostaly, Adapter na EF i jestem Happy. EOS R8 polecam, bo za 1400€ chwilowo lepszego niema, Matryca od R6 2, jako Hobby wystarczy.
R8 to fantastyczny wybór. Udanych kadrów!
Ja właśnie korzystając z m4/3 dokupiłem sobie ff a7 mk1 zeby pobawić się starymi obiektywami m42 i bardzo fajnie to z nimi działa (w m4/3 tez działało fajnie zeby nie było). Myśle że bardzo fajny zestaw będzie z m4/3 do ptaków/krajobrazów/makro itp a do typowo portretów własnie te ff z manualnymi artystycznymi szkłami. Nie widze sensu pakowania się w drogie zestawy canonowe nikonowe itp. Nie ma co wydawać ostatnich oszczędności na topowy sprzet skoro można tanim kosztem mieć super rezultaty :)
@@user-ve3gh5xg9q
obiektywy m42 i nie tylko, dzialaja swietnie z kazdym bezlustrem
Jakiego aparatu używasz m4/3?
@@adrianadamczyk2739 Olympus em1 mk2
@@kacperki3896
Wrzucasz gdzieś zdjęcia, żebym mógł zobaczyć. Ciekawa mnie te funkcje specjalne i kompaktowość systemu.
Co do rozmiaru i wagi to nie dla każdego mniejszy aparat równa się lepszy. Wiele osób narzeka na małe rozmiary bezlusterkowców w porównaniu do lustrzanek.
Raczej się nie spotkałem z narzekaniami na mały rozmiar bezlusterkowców - słyszałem jedynie osoby które swój status budowały na wielkich gabarytach i że z małym aparatem wyglądają nieprofesjonalnie, co faktycznie
A wiecie, że Smiena 8M też jest bezlusterkowcem?
Hej witam od razu zaznaczam że jestem zielony w kwestii aparatów często robię zdjęcia telefonem ale mało mnie to satysfakcjonuje chciałbym usłyszeć twoją opinię na temat aparatu CANON EOS M5 czy warto w 2024 dla kompletnego laika i na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego aparatu z góry dziękuję pozdrawiam
Cześć! Zależy czego potrzebujesz i jakie masz plany na przyszłość. System EOS M nie jest już rozwijany. Oczywiście można nim zrobić dobre zdjęcia i pod tym względem jest to dobra opcja. Ale nie będzie już nowych aparatów ani obiektywów. Jeśli szukasz czegoś na teraz i nie interesuje cię co będzie dalej to jest ok. W innym przypadku bym się nie decydował.
@@rafalkoniecznyok dzięki za info pozdrawiam
Już w system RF Canona nie wejdę (chyba ,że otworzy się na innych producentów obiektywów) czas na zmiany pewnie będzie Sony.
I tu zdziwko
@@adammaysz9356Jak na razie tylko matryca aps-c dostanie...
Do Nikona jest fajny i bardzo przystępny cenowo Tamron 150-500, Canon niestety nie ma jasnych teleobiektywów w rozsądnej półce cenowej. Obiektyw o światłosile 11 to jakiś żart.
Ja mam tak: zaczynając main to R5 razem z 70 200 4 pod rf, 24 105 f4 tez pod rf i 14 35. Druga puszka to Canon R6 mk2 a trzcia 5dmk4 i zestaw obiektywów pod lustrzanki L 2.8 od canona, czyli 24 70 i 70 200 + jeszcze jasna 50 1.2 pod rf, pozdrawiam😊
Bardzo fajny zestaw. Pozdrawiam serdecznie!
Canon pominal cala srednia polke obiektywow, bo pewnie uznali ze nie ma sensu konkurowac z rynkiem wtornym EF.
Zestaw marzeń to chciałbym dostać zanim kupił bym jakikolwiek system czy to Canona, Sony, Nikona z cała szklarnią i wybrać sobie co mi by podpasowało, a nie stać przed wyborem mam już szkła danego systemu to szkoda i brnę dalej w tym czym jestem, niestety takie są realia polskiego fotoamatora.
Canon zawsze mial i bedzie miec najlepsze kolory na rynku. Ja nawet nie mysle o innych systemach bo ZAWSZE kolory odstaja od Canona na tyle ze jestem w stanie czesto po zdjeciach poznac ktore zostalo zrobione Canonem. polecam zaglebic sie w temat kalibracji kolorow w matrycach.
Kolory to kwestia gustu 😅 a i tak w obróbce możesz zmienić je tak na takie jakie chcesz nawet z matryc z innego systemu 😅
@@kacperki3896 niestety nie. Cokolwiek robiłbyś w Rawie po zrobieniu zdjęcia matryca i kalibracja wzorcowa. Warto trochę zagłębić się w temat. Miałem Panasonic nikony Olympusy sigmy wszystko co można mieć. Zawsze wracałem do Canona. Zawsze.
@@rocheuro to że nie wiedziałeś jak to zrobić to inna sprawa
@@kacperki3896 ehh.
@@kacperki3896 widać że nie korzystałeś ze zbyt wielu systemów . W zdjęciach nie chodzi o to by spędzać czas na obróbce tylko by kolory wychodziły po prostu dobrze .zawsze za każdym razem. Dlatego ja używam Canona pomimo tego że ma dużo szumu w cieniach i odstaje mocno pod tym względem od np Nikona. Pozdrawiam
Współcześnie tylko Sony a1 i obiektywy GM. Nie mogę się doczekać a1ii…
👍🏻📷
Jak to dobrze, że rozkminy systemowe mnie ominęły. Swoją "przygodę" z fotografią zacząłem niejako z przypadku niecały rok temu. W momencie gdy stanąłem przed wyborem systemu a raczej pierwszego poważnego aparatu (bo kompakty jakie kiedyś miałem sprzętem poważnym nie są i nie były) z pomocą przyszedł mi dobry koleżka z ofertą odsprzedaży swojego, mało używanego SONY a6600 z dwoma obiektywami - zoom-em 18-135 mm f/3.5-5.6 i stałką 30 mm f/ 3.5 macro. Jedyne co dokupiłem do tego zestawu to plecak (jakby mi się uwidziało gdzieś w teren z aparatem wybyć) i obiektyw Sigmy 18-50 mm f/2.8. DC DN.
I pomyśleć, że gdyby nie ten zbieg okoliczności robiłbym dziś zdjęcia jakimś "starszym" Olympusem albo Fujifilm bo to głównie te aparaty pojawiały mi się na allegro po wpisaniu mojego budżetu w okienku "cena do".
Canon ma sens tylko dla klientów średnio i wysoko budżetowych oraz dla totalnych laików, którym wystarcza że mają 50mm, 35mm, 85mm a już ich jakość jest bez znaczenia.
Czy ja wiem, wliczajac rynek wtorny EF, to zaden system nie ma podejscia nawet. Dodam tez ze EF zaadaptowane na sony maja mini laga, przez co czesto af nie trafia idealnie w punkt.
@@michalsierzchula Tylko skok technologiczny na optyce jaki nastąpił sprawia iż nie ma co trzymać się starych EF-ów, nawet L-ek, które w porównaniach ustępują nowym RF-om budżetowym.
Zdradzony sekret jest bezcenny.
A ja zdradzę Wam swój sekret - nie lubię bezlustrkowców i czuję się wystawiony do wiatru przez czołowych producentów sprzętu fotograficznego, którzy porzucili rozwijanie lustrzanek.
niestety dzisiaj w internecie kibicuje się nawet państwom prowadzącym ze sobą wojny
Mnie zupełnie nie przekonuje Sony - uważam tą markę za zbyt bardzo przereklamowaną. To już wolałbym Nikona ze świetnymi obiektywami, które w testach i różnych recenzjach zbierają bardzo pozytywne opinie.
Fajnie gdyby Canon w końcu wypuścił RF 85mm F/1.4 i RF 35mm F/1.4, mam tylko nadzieję, że będą to w miarę nieduże gabarytowo szkła. To co Canon zawalił to baterie w R8, bo to świetny lekki aparat na wyjazdy i już pal licho IBIS, ale jeden standard baterii np. taki sam jak w R6 by się przydał, wtedy R6 + R8 to byłby super duet. Tylko ze wzgl. na te baterie nie kupiłem R8.
Dobry wieczór. Mam do Pana pytanie . A co Pan sądzi o Canon RF 24-70 F2.8 L lS USM .
Myślałem że dowiem się troszkę więcej. Ale dziękuję za odp.
Niestety nie mam wiele do powiedzenia bo nie korzystam z tego obiektywu. Za dużo pokrywa się z 15-35 i wystarczy mi 50 1.8 jako uzupełnienie.
Może Pan .Mi odp. Dziękuję
Bardzo udany profesjonalny obiektyw. Pozdrawiam serdecznie!