No to w środku nocy nagrywaj. Ktoś Cię krytykuje? Niech pokaże że potrafi lepiej. Tak, prynuka to dokładnie takie "zjedz za mamusię, zjedz za tatusia" po latach "no co ty, z nami się nie napijesz?".
@@ZachwytyDozwolone Co do alkoholu nie bo wystrzegam się takiego towarzystwa. W przypadku bycia dzieckiem to pierwszy przypadek gdy jeszcze nie mówiłem to będąc karmiony szpinakiem z jajkiem, wedle opowieści rodzinnej, zrealizowałem swoją pierwszą kompozycję artystyczną uwieczniającą obrys mojej babci na ścianie. Niestety nie zachowała się do naszych czasów. ;) Natomiast moja mama, będąca również niejadkiem w moim wieku, znalazła na mnie sposób bym jednak zjadał obiad. Jak do tej pory nie słyszałem by ktoś inny na taki sposób wpadł. No ale może to też może zadziałać na wyjątkowe dziecko jakim ja byłem. ;)
Pierwszy raz słyszę o tej prynuce, takie glupoty chyba tylko w Polsce 😂
Szkoda, że nie wytłumaczyłaś co to znaczy prynuka. Jestem ze wschodu, ale musiałam wyguglować. Durne to i ruskie.
Jest podana definicja prynuki😊
1:35
No to w środku nocy nagrywaj. Ktoś Cię krytykuje? Niech pokaże że potrafi lepiej. Tak, prynuka to dokładnie takie "zjedz za mamusię, zjedz za tatusia" po latach "no co ty, z nami się nie napijesz?".
Tez to masz?😂🎉
@@ZachwytyDozwolone Co do alkoholu nie bo wystrzegam się takiego towarzystwa. W przypadku bycia dzieckiem to pierwszy przypadek gdy jeszcze nie mówiłem to będąc karmiony szpinakiem z jajkiem, wedle opowieści rodzinnej, zrealizowałem swoją pierwszą kompozycję artystyczną uwieczniającą obrys mojej babci na ścianie. Niestety nie zachowała się do naszych czasów. ;) Natomiast moja mama, będąca również niejadkiem w moim wieku, znalazła na mnie sposób bym jednak zjadał obiad. Jak do tej pory nie słyszałem by ktoś inny na taki sposób wpadł. No ale może to też może zadziałać na wyjątkowe dziecko jakim ja byłem. ;)