Zawsze byłem fanem tego jak Dooku porozumiewał się z Kaminoanami. Zakładał sobie kaptur i miły serdeczny Tranusik. Po rozmowie zdejmował i ten perfidny uśmiech. Nie no aż chce się dodać: Ha ha jesteście w mojej pułapce to cały czas byłem ja xd Według mnie najlepszą opcją z uruchomieniem czipu Tupa byłaby Umbara. 1. Trauma wywołana niszczycielską kampanią licznymi śmierciami i nawet poczuciem bezsilności. (To był pierwszy raz gdzie Rex porzucał swoich braci na śmierć) 2. Krell: - Można sobie tylko wyobrazić jaką nienawiścią darzyły go klony - Tup wymyślił plan pojmania Krella i to już samo mogło wywołać pozorną aktywację czipu - I wyobraźmy sobie ponad 2 metrowego 4 rękiego masywnego Krella który biegnie na ciebie z 2 podwójnymi ostrzami a ty jesteś całkowicie bezbronny... Tu już nawet nie mówimy o traumie tylko PTSD lub czymś potencjalnie gorszym.
Materiał o który nikt nie prosił(chyba), ale wszyscy potrzebowaliśmy - dziękuję bardzo za wyjaśnienie tej kwestii u Tupa. Osobiście uważam, że albo Tup został uderzony mocno w głowę, pechowo w miejsce, w którym umiejscowiony jest czip inhibicyjny, lub doszło z czasem do degradacji(zgnicia?) czipu inhibicyjnego przez wadę produkcyjną. Hmmm, szkoda, że nie można przeprowadzić chemicznego badania tego czipu Tupa oraz sprawnego od Fivesa, na pewno analiza wykazałaby jakąś różnicę w składzie i potwierdziła moje osobiste podejrzenie, że jakaś substancja nieporządana dostała się do idealnej budowy organicznego czipu.🤔
To pokazuję jak dobrym manipulatorem był Sidious i jak przez 1000 lat Wielki Plan Sithów został dopracowany do perfekcji. A w większości klony też w sumie wyboru nie miały. U niektórych wątpliwości przyszły za późno.
Wszystkie Wasze propozycję zapisuję i jeżeli po wstępnym reasearchu uznam, że jest z czego zrobić odcinek, to dodaję go do listy i po jakimś czasie go zrobię 😉
Wszystkie 3 możliwości są bardzo prawdopodobne. Widziałem też opcję teorię, że Tupowi uaktywnił się chip ponieważ podczas umbary to on był klonem który ogłuszył krella. Czyli, że po prostu strzelił w jego kierunku i z czasem mogłoby to jakoś uaktywnić chip myśląc o Jedi, jednak potwierdzeniem tej teorii, że to właśnie strzelenie do Jedi wywołało aktywność chipa powinien być Dogma, który osobiście go zabił. Nie wiemy co się z nim stało i czy również nie miał jakichś problemów ze sobą ( warto wspomnieć, że dla Dogmy Umbara była chyba najcięższa gdyż był najbardziej lojalny krellowi) Jednak osobiście uważam, że opcja druga jak i trzecia są prawdziwe. Bitwa o umbarę była jedną z pierwszych bitew dla Tupa, wnioskuje to dialogu jego i Rexa gdy latali gunshipem: - W porządku Tup? - W porządku Kapitanie. Rex zapytał się go jak taki mistrz który pyta młodszych od siebie braci, mniej doświadczonych czy wszystko w porządku. Ale do rzeczy. Umbara wywołała trwały stres u Tupa ( Inne klony nie miały racji, że są odporni na stres co pokazało Bad Batch) rozmyślając o upadłych Jedi, o zdradzie, o tym co zaszło zaczął świrować. W trakcie jego zaginięcia walnął się gdzieś bardzo mocno w głowę co zaczynało mu mieszać w głowie. I tu bardzo ważna rzecz, gdy Wreckerowi uaktywniał się chip pierwsze co sobie przypomniał to słowa Crosshaira "Dobry żołnierz wypełnia rozkazy". Wzięło go po prostu na wspomnienia. Intensywny ból głowy, zaczął przywoływać u Tupa wspomnienia z Umbary o tym, że Jedi to zdrajcy co zaczynało aktywować jego chip. Warto też wspomnieć, że gdy później Wrecker się ocknął, to już nic nie pamiętał z tego momentu, zupełnie jak Tup. Pytanie tylko, dlaczego Tup po usunięcia chipa zmarł, a Wrecker wręcz przeciwnie. Tu już można spekulować jedynie, że mutacja Wreckera pozwoliła mu przetrwać, albo Tup zwyczajnie częściej spotykał się z bólem głowy i gdyby Wrecker wcześniej nie usunął chipu, mógłby również umrzeć.
Sam trochę się zastanawiałem dlaczego Tapowi się właściwie aktywował przedwcześnie ten cip inchibicyjny twoje propozycje są realne i bardzo prawdopodobne Mam propozycję na kolejny odcinek możebyś opowiedział o czwartym członku odziału inferno która zgineła w książce o tej samej nazwie było by ciekawe
Tu tak naprawdę nie ma z czego zrobić tego odcinka, bo kanonicznie nic nie wiadomo o jego dalszym losie. Dogma został aresztowany i tyle nam wiadomo. Co działo się dalej, to już byłyby spekulacje, a nie fakty. Albo został uznany winnym zabójstwa bezbronnego więźnia i skazany na więzienie lub został uniewinniony (z powodu jawnej zdrady Krella) i został wysłany do dalszych walk, ale już nie w 501 Legionie.
Chip czy nie, po prostu geny klonów pierwotnie pochodziły od Jango Fetta, a nawet przy ciągłych modyfikacjach Kaminoan mogły pojawić się błędy, które spowodowały, że chip był w zasadzie ciałem obcym który w końcu doznał usterki i spowodował powstanie nowotworu u Tupa.
Niekoniecznie, gdyż jak widać w serialu, klony przeżywały różne wydarzenia na swój sposób. Wypracowali w sobie indywidualność, przez co w sferze psychiki, każdy z nich był inny. Wystarczy spojrzeć na Gregora jak później mu trochę odbiło.
Trzymali stronę zleceniodawców, którymi byli Sifo-Dyas i Tyranus. Bad Batch pokazało, że do całej sprawy podchodzą ze stricte biznesowego punktu widzenia. Tyranus przekazał Kaminoanom, że te chipy, mają być elementem zapobiejacym zdradzie Jedi, zapewniającym bezpieczeństwo Republiki i pod żadnym pozorem Jedi nie mogą się o tym dowiedzieć, bo wtedy czynnik bezpieczeństwa przestałby istnieć.
@@swiat_gwiezdnych_wojen ma to sens, chociaż irytuje mnie fakt, że kaminoanie dowiedzieli się o śmierci Syfo-Diasa, a fakt o tym, że nigdy taki jeden jak Tyranus nie istniał jakoś do nich nie przemawiał. Dla mnie grubymi nićmi szyte, bo przecież Jedi zlecił im pracę, a oni robili im pod górkę.
Dla mnie do czasu pojawienia się oficjalnej odpowiedzi na ten temat będzie poniekąd powiązana z podanym trzecim przykładem,choć nie do końca. Warto zwrócić uwagę na fakt, że Tup był tym klonem który strzelił celnie do Krella, mimo braku wydania rozkazu 66. To mógł być kluczowy punkt przez co chip rozpoczął przedwczesną aktywację, która się nasiliła przebywając w otoczeniu większej ilości Jedi. Co prawda Dogma też trafił i to śmiertelnie, tylko problem jest iż nie widzimy go nigdy później, więc nie można mieć pewność czy gdyby był na miejscu Tupa to przydarzyło by mu się to samo.
Można faktycznie ten fakt strzału wiązką blasterową podciągnąć pod aktywację chipa, do którego dochodzą wszystkie traumatyczne przeżycia na Umbarze. Z drugiej strony widzimy klony z Gwardii Coruscant, które strzelają do Ahsoki podczas ucieczki (czy też Rex i spółka podczas treningu Anakina w Talesach) i raczej z nimi nic się nie działo później.
Polemizowałabym z tą większą ilością jedi. Ewidentnie Tup nie atakował Anakina, co wskazuje na prawdopodobieństwo, że był on od początku wyjęty spod działania rozkazu 66 i ma to sens porównując to do wydarzeń z 3 części. Zatem jedi było zaledwie 2.
Teorie są na prawdę świetne. Ale, jak już @GenaralTigerDragon skwitował, geny klonów to geny Jango Fetta, a on miłością do Jedi nie pałał. Może u Tupa po prostu zwyciężyła naturalna nienawiść Fetta do Jedi?
Geny genami, ale osobowość każdy wyrabia sobie własną na podstawie własnych przeżyć czy też np. wychowania. Dlatego każdy klon był inny i z Jango Fetta w dużej mierze zostawał tylko wygląd i jakiś stopień umiejętności. Klony od urodzenia były przygotowywane na współpracę z Jedi, więc w nich tej nienawiści nie było. Wielu nawet żałowało, że wykonali Rozkaz 66.
Bo tak sobie wymyślił scenarzysta i scenariusz i reżyseria i reżyser i producent i aktorzy i aktorki i każdy związany z filmem i filmami i widzowie i ten który napisał scenariusz i to wszystko wymyślił
Moim zdaniem podanie informacji o pasożycie z Ringo Winda nie musi być wcale kłamstwem. Może Tup faktycznie złapał takowego pasożyta a Fivesa podciągnieto pod to by zatuszować to co odkrył.
![Wzruszająca historia SZTURMOWCA której nie zobaczycie w filmach! Kim był TK-462? [KANON]](http://i.ytimg.com/vi/SF5BcH5ZJ2o/mqdefault.jpg)
![Wzruszająca historia SZTURMOWCA której nie zobaczycie w filmach! Kim był TK-462? [KANON]](/img/tr.png)
![Lp. Сердце Вселенной #60 РОЖДЕНИЕ ЛОЛОЛОШКИ [Финал] • Майнкрафт](http://i.ytimg.com/vi/YoR0pAV9FVQ/mqdefault.jpg)
Zawsze byłem fanem tego jak Dooku porozumiewał się z Kaminoanami.
Zakładał sobie kaptur i miły serdeczny Tranusik.
Po rozmowie zdejmował i ten perfidny uśmiech. Nie no aż chce się dodać: Ha ha jesteście w mojej pułapce to cały czas byłem ja xd
Według mnie najlepszą opcją z uruchomieniem czipu Tupa byłaby Umbara.
1. Trauma wywołana niszczycielską kampanią licznymi śmierciami i nawet poczuciem bezsilności.
(To był pierwszy raz gdzie Rex porzucał swoich braci na śmierć)
2. Krell:
- Można sobie tylko wyobrazić jaką nienawiścią darzyły go klony
- Tup wymyślił plan pojmania Krella i to już samo mogło wywołać pozorną aktywację czipu
- I wyobraźmy sobie ponad 2 metrowego 4 rękiego masywnego Krella który biegnie na ciebie z 2 podwójnymi ostrzami a ty jesteś całkowicie bezbronny...
Tu już nawet nie mówimy o traumie tylko PTSD lub czymś potencjalnie gorszym.
Dooku zawsze miły był. Zawsze dzień dobry mówił, herbatką częstował, nóż w plecy wbił. Cudowny człowiek 😏
Odpowiedź jest prosta, coś... coś się popsuło.
Tory i podwozie też było złe
Coś się popsuło i nie było mnie słychać, dlatego powtórzę jeszcze raz....
Ło chuj ile łapek w górę
Próbował Pan wyłączyć i włączyć jeszcze raz?
Rozkaz 66 somehow returned
Materiał o który nikt nie prosił(chyba), ale wszyscy potrzebowaliśmy - dziękuję bardzo za wyjaśnienie tej kwestii u Tupa.
Osobiście uważam, że albo Tup został uderzony mocno w głowę, pechowo w miejsce, w którym umiejscowiony jest czip inhibicyjny, lub doszło z czasem do degradacji(zgnicia?) czipu inhibicyjnego przez wadę produkcyjną.
Hmmm, szkoda, że nie można przeprowadzić chemicznego badania tego czipu Tupa oraz sprawnego od Fivesa, na pewno analiza wykazałaby jakąś różnicę w składzie i potwierdziła moje osobiste podejrzenie, że jakaś substancja nieporządana dostała się do idealnej budowy organicznego czipu.🤔
Fenomenalnej jakości materiał o bardzo ciekawym uniwersum, pozdro z rodzinką.
Ironiczne jest to że pomagając Sithom sami przypisali swój los.
To pokazuję jak dobrym manipulatorem był Sidious i jak przez 1000 lat Wielki Plan Sithów został dopracowany do perfekcji. A w większości klony też w sumie wyboru nie miały. U niektórych wątpliwości przyszły za późno.
Oooooo widzę, że skorzystałeś z rady! Bomba
Wszystkie Wasze propozycję zapisuję i jeżeli po wstępnym reasearchu uznam, że jest z czego zrobić odcinek, to dodaję go do listy i po jakimś czasie go zrobię 😉
Wszystkie 3 możliwości są bardzo prawdopodobne. Widziałem też opcję teorię, że Tupowi uaktywnił się chip ponieważ podczas umbary to on był klonem który ogłuszył krella. Czyli, że po prostu strzelił w jego kierunku i z czasem mogłoby to jakoś uaktywnić chip myśląc o Jedi, jednak potwierdzeniem tej teorii, że to właśnie strzelenie do Jedi wywołało aktywność chipa powinien być Dogma, który osobiście go zabił. Nie wiemy co się z nim stało i czy również nie miał jakichś problemów ze sobą ( warto wspomnieć, że dla Dogmy Umbara była chyba najcięższa gdyż był najbardziej lojalny krellowi)
Jednak osobiście uważam, że opcja druga jak i trzecia są prawdziwe. Bitwa o umbarę była jedną z pierwszych bitew dla Tupa, wnioskuje to dialogu jego i Rexa gdy latali gunshipem:
- W porządku Tup?
- W porządku Kapitanie.
Rex zapytał się go jak taki mistrz który pyta młodszych od siebie braci, mniej doświadczonych czy wszystko w porządku. Ale do rzeczy. Umbara wywołała trwały stres u Tupa ( Inne klony nie miały racji, że są odporni na stres co pokazało Bad Batch) rozmyślając o upadłych Jedi, o zdradzie, o tym co zaszło zaczął świrować. W trakcie jego zaginięcia walnął się gdzieś bardzo mocno w głowę co zaczynało mu mieszać w głowie. I tu bardzo ważna rzecz, gdy Wreckerowi uaktywniał się chip pierwsze co sobie przypomniał to słowa Crosshaira "Dobry żołnierz wypełnia rozkazy". Wzięło go po prostu na wspomnienia. Intensywny ból głowy, zaczął przywoływać u Tupa wspomnienia z Umbary o tym, że Jedi to zdrajcy co zaczynało aktywować jego chip. Warto też wspomnieć, że gdy później Wrecker się ocknął, to już nic nie pamiętał z tego momentu, zupełnie jak Tup. Pytanie tylko, dlaczego Tup po usunięcia chipa zmarł, a Wrecker wręcz przeciwnie. Tu już można spekulować jedynie, że mutacja Wreckera pozwoliła mu przetrwać, albo Tup zwyczajnie częściej spotykał się z bólem głowy i gdyby Wrecker wcześniej nie usunął chipu, mógłby również umrzeć.
Myślę, że śmierć Tupa związana była z degradacją chipa, który mógł mu uszkodzić mózg i tym samym funkcjonowanie innych ważnych narządów.
A może odcinek o postaci Sister? Tak Omega i Emerie to nie jedyne damskie Klony.
Też czekam na ten temat. W jednej z ksiazek o Padme jest napisane, że na początku wojen klonów Anakin i Obiwan mieli w swoim oddziale żeńskie klony.
Sam trochę się zastanawiałem dlaczego Tapowi się właściwie aktywował przedwcześnie ten cip inchibicyjny twoje propozycje są realne i bardzo prawdopodobne
Mam propozycję na kolejny odcinek możebyś opowiedział o czwartym członku odziału inferno która zgineła w książce o tej samej nazwie było by ciekawe
Musiałbym najpierw przeczytać książkę, ale zapiszę sobie pomysł na przyszłość 😉
Jeden z moich ulubionych arcow serialu
To może następny odcinek będzie wyjaśniał co się stało po umbarze z Dogmą bo nie wyjaśnili jego losów w wojnach klonów.
Tu tak naprawdę nie ma z czego zrobić tego odcinka, bo kanonicznie nic nie wiadomo o jego dalszym losie. Dogma został aresztowany i tyle nam wiadomo. Co działo się dalej, to już byłyby spekulacje, a nie fakty. Albo został uznany winnym zabójstwa bezbronnego więźnia i skazany na więzienie lub został uniewinniony (z powodu jawnej zdrady Krella) i został wysłany do dalszych walk, ale już nie w 501 Legionie.
Nawet w NASA dział IT nie wie, czemu u jednych działa, a u innych nie. 😅
Może trzeba wyłączyć i włączyć znowu? 🤔
@@swiat_gwiezdnych_wojen na to Kaminoanie nie wpadli. 🤣
Chip czy nie, po prostu geny klonów pierwotnie pochodziły od Jango Fetta, a nawet przy ciągłych modyfikacjach Kaminoan mogły pojawić się błędy, które spowodowały, że chip był w zasadzie ciałem obcym który w końcu doznał usterki i spowodował powstanie nowotworu u Tupa.
A co się stało z dogmą
Gdyby powodem była Umbara to pewnie stało by się tak z innymi z 501
Niekoniecznie, gdyż jak widać w serialu, klony przeżywały różne wydarzenia na swój sposób. Wypracowali w sobie indywidualność, przez co w sferze psychiki, każdy z nich był inny. Wystarczy spojrzeć na Gregora jak później mu trochę odbiło.
Dlaczego Kaminoanie ukrywali obecność chipów przed Jedi? Tego nie potrafię zrozumieć. Trzymali stronę Sithów?
Trzymali stronę zleceniodawców, którymi byli Sifo-Dyas i Tyranus. Bad Batch pokazało, że do całej sprawy podchodzą ze stricte biznesowego punktu widzenia. Tyranus przekazał Kaminoanom, że te chipy, mają być elementem zapobiejacym zdradzie Jedi, zapewniającym bezpieczeństwo Republiki i pod żadnym pozorem Jedi nie mogą się o tym dowiedzieć, bo wtedy czynnik bezpieczeństwa przestałby istnieć.
@@swiat_gwiezdnych_wojen ma to sens, chociaż irytuje mnie fakt, że kaminoanie dowiedzieli się o śmierci Syfo-Diasa, a fakt o tym, że nigdy taki jeden jak Tyranus nie istniał jakoś do nich nie przemawiał. Dla mnie grubymi nićmi szyte, bo przecież Jedi zlecił im pracę, a oni robili im pod górkę.
Mam pomysł na odcinek
Czym była bitwa o mimban (w czasie wojen klonów)🎉
,,Uraz Psychiczny" to wykluczone
Dla mnie do czasu pojawienia się oficjalnej odpowiedzi na ten temat będzie poniekąd powiązana z podanym trzecim przykładem,choć nie do końca.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że Tup był tym klonem który strzelił celnie do Krella, mimo braku wydania rozkazu 66. To mógł być kluczowy punkt przez co chip rozpoczął przedwczesną aktywację, która się nasiliła przebywając w otoczeniu większej ilości Jedi. Co prawda Dogma też trafił i to śmiertelnie, tylko problem jest iż nie widzimy go nigdy później, więc nie można mieć pewność czy gdyby był na miejscu Tupa to przydarzyło by mu się to samo.
Można faktycznie ten fakt strzału wiązką blasterową podciągnąć pod aktywację chipa, do którego dochodzą wszystkie traumatyczne przeżycia na Umbarze.
Z drugiej strony widzimy klony z Gwardii Coruscant, które strzelają do Ahsoki podczas ucieczki (czy też Rex i spółka podczas treningu Anakina w Talesach) i raczej z nimi nic się nie działo później.
Polemizowałabym z tą większą ilością jedi. Ewidentnie Tup nie atakował Anakina, co wskazuje na prawdopodobieństwo, że był on od początku wyjęty spod działania rozkazu 66 i ma to sens porównując to do wydarzeń z 3 części. Zatem jedi było zaledwie 2.
Teorie są na prawdę świetne. Ale, jak już @GenaralTigerDragon skwitował, geny klonów to geny Jango Fetta, a on miłością do Jedi nie pałał. Może u Tupa po prostu zwyciężyła naturalna nienawiść Fetta do Jedi?
Myślisz, że geny przenoszą nienawisc? Biologia w podstawówce się kłamią
@@alex103033 a Midichloriany są z naszej biologii?? 🤔
Geny genami, ale osobowość każdy wyrabia sobie własną na podstawie własnych przeżyć czy też np. wychowania. Dlatego każdy klon był inny i z Jango Fetta w dużej mierze zostawał tylko wygląd i jakiś stopień umiejętności. Klony od urodzenia były przygotowywane na współpracę z Jedi, więc w nich tej nienawiści nie było. Wielu nawet żałowało, że wykonali Rozkaz 66.
Przenosza, biolka z podstawy sie klania. @@alex103033
A to nie Tup jest uderzony w głowę przez Krella na Umbarze?
W sumie nie zwracałem na to aż tak szczególnej uwagi, ale mogło tak być. Wtedy i tak wpisywałoby się to pod 2 i/lub 3 wyjaśnienie.
Bo tak sobie wymyślił scenarzysta i scenariusz i reżyseria i reżyser i producent i aktorzy i aktorki i każdy związany z filmem i filmami i widzowie i ten który napisał scenariusz i to wszystko wymyślił
Co znaczom tatuaże i jak je dostawali klony
To była ich indywidualna sprawa. Najczęściej były to albo randomowe znaki lub pamiątki przypominające jakaś bitwę.
Moim zdaniem podanie informacji o pasożycie z Ringo Winda nie musi być wcale kłamstwem. Może Tup faktycznie złapał takowego pasożyta a Fivesa podciągnieto pod to by zatuszować to co odkrył.
Jest to możliwe, choć nie mamy potwierdzone, czy takowy pasożyt w ogóle istniał na Ringo Vinda, czy został wymyślony tylko na potrzeby sytuacji.
Wole dzedaj
Ja mam pewien rozkaz wykonać rozkaz 66 niech żyje Imperium