📣Konsultacje wnętrzarskie. Chcesz ze mną porozmawiać, skonsultować swój projekt. Masz dylematy, niejasności, nie wiesz jak urządzić mieszkanie, czy jakie kolory i materiały zastosować? Jak tak, to zapraszam na konsultacje wnętrzarskie. Więcej szczegółów i możliwość rezerwacji znajdziesz pod tym adresem: mareksuchocki.pl/konsultacje-wnetrzarskie/ Tu znajdziecie ebook który napisałem na temat urządzenia łazienki mareksuchocki.pl/lp-ebook/, oraz, a może przede wszystkim zapoznajcie się z kalkulatorem kosztów remontu łazienki + ebook i umowy. Kalkulator jakiego nie znacie. Sam podpowiada, co jeszcze musisz zakupić wybierając daną pozycję :) mareksuchocki.pl/lp-kalkulator/
Zgadzam się w 100%. Moja wcale nie stara sąsiadka niestety straciła życie na takich schodach bez balustrady. Wstała w nocy, żeby się napić wody, chciała zejść po schodach do kuchni, zakręciło jej się w głowie, potknęła się, spadła z wysokości pierwszego piętra ze schodów i skręciła kark… Jej mąż znalazł ją rano martwą… Dramat!
Bardzo ciekawy odcinek 😊 na początek chciałabym zapytać, czy warto inwestować w kamienne stoły i blaty? Z niepraktycznych rzeczy: 1. błagam, zwracajcie uwagę na wewnętrzny kształt muszli klozetowej, kupujcie takie w pełni gładkie, bez żadnych dziwnych spadów, wgłębień usprawniających pseudo samooczyszczenie… kamień tam osiada jak marzenie 👌przy każdym czyszczeniu okładanie tych nierówności papierem z octem przed długim szorowaniem zapewni Wam niezapomniane doświadczenia, gwarantuję 🤦♀️😳 2. baterie stojące + wanna wolnostojąca, zrobiłam rok temu, bo takie ładne, bo takie modne. Skorzystałam dwa razy, wanna 4500, bateria drugie tyle, mycie podłogi na kolanach wokół wanny i baterii - bezcenne💰 3. Białe listwy przypodłogowe - nic mnie tak nie kręci jak wycieczka po dwupiętrowym domu na kolanach co kilka dni i wycieranie każdego centymetra szmatką, prawie jak na pielgrzymce 🎉
ja mam Biale listwy i od 3 lat ich nie szorowałam, bo nie ma potrzeby. wannę mam wolnostojącą i wylewkę tez i nie widzę problemu również, blaty w kuchni granitowe galaxy gold- długo czekałam ale nie zamieniłabym na nic innego. do tego mam okna na długości 18 m i wysokie na 3 m. i NAPRAWDE myje je karcherem z wodą z osmozy raz w roku - nie widać brudu. dom stoi przy lasku brzozowym, więc nie mam zanieczyszczeń tak bardzo jak bliżej drogi. ogólnie dom jest d mieszkania a nie do sprzątania - to nie katalog. i to wcale nie oznacza, że jest brudno.ja wkurzam raz w tygodniu, podłogi drewniane nie myje częściej niż na 3 miesiące - w butach się nie chodzi nigdy- jest czysto. sprzątamy sami i dzieci też. 270m2. są fajniejsze rzeczy aby spędzić czas a nie codziennie biegać ze szmatkami i sprzątać. na dodatek mam przy schodach szklane barierki i lustra. raz na 2 tyg wystarczy przetrzeć - "magiczną" szmatka z samą woda, a druga na sucho i nie widać żadnej smugi. bardzo szybko też to się robi.
@@Paulina-nf8jw Na szczęscie nic mnie nie boli . Skoro pracujesz I masz,to zatrudnij w końcu tę sprzątaczkę i nie pełzaj co dwa dni w tym domku ,bo nie wiadomo czy żalisz się ,czy chwalisz. Pozdrawiam bezjadowo😁
Zgadzam się z Panem w 100%! Korzystam w pracy z łazienki że światłem na czujnik ruchu. No nic mnie tak nie wkurza jak to światło 😁 A co do barierek na schodach to powiem tak...Mam schody zabiegowe, dywanowe. Na dole z dwóch stron ściana, od połowy długości dopiero zaczyna się barierka. Ile razy z mężem i dzieciakami spadliśmy z tych schodów na początku to nie zliczę. No ale dobra przyzwyczailiśmy się, nauczyliśmy się po nich chodzić. No i dopadła mnie kiedy rwa kulszowa. Myślałam, że nie uda mi się opuścić półpiętra 😁 Będziemy montować za jakiś czas barierkę, bo jednak widzę że jest tam potrzebna. Zwłaszcza, że mamy teraz małe dziecko i już widzę oczami wyobraźni jak przemierza te schody 😬
Zgadzam sie ze wszystkimi punktami. Nie wyobrazam sobie miec podloge na wysoki polysk, i to bez wzgledu na material z jakiego jest wykonana. Balustrada- no jak mozna by bez niej. Czasem, nawet jak migrena zlapie, to juz ratuje zycie. Ciezarnym kobietom tez przynosi ulge (znam z autopsji wlasnej) oprocz szkalnej baterii dodala bym jeszcze transparentne szklane zyrandole/klosze - takie kule. Grobowiec dla much pod pierzynka z kurzu
Będąc w podróży skorzystałam z toalety przy stacji paliw. Była tam czujka światła. Masakra . Weszlam świeci,usiadłam zgasło, wstałam - świeci, usiadłam - zgasło. Pozostało mi zrobić sisiu po ciemku.☺️Pozdrawiam
To w moim mieście jest jedna "restauracja" fastfood z toaletą z czujnikiem. Ale czujnik był tylko w części łazienkowej, a nie w kabinie i wyłączał się chyba po minucie. Człowiek sterczy w pozycji na Małysza, młóci rękami powietrze, żeby się to zapaliło, a tu nic, prędzej bym pofrunęła, niż by się to światło zapaliło 😂
Należy zawsze pamiętać o tym, ze nasze mieszkanie /dom tworzymy dla nas i dla naszej wygody , kierując się swoimi upodobaniami , potrzebami i funkcjonalnością , nie zaś na pokaz dla odwiedzających , nie żeby się pochwalić . Goście przyjdą i pójdą , może coś skrytykują, No i co z tego. A my w tym wnętrzu zostaniemy i będziemy musieli w nim codziennie żyć .
@@olcioszek to nie jest uwaga do pana Marka , tylko moja osobista refleksja na podstawie doświadczenia . Od lat przy urządzaniu wszystkich swoich mieszkań kieruję się ta zasadą i okazuje się , ze gościom się podoba i czują się dobrze w moich wnętrzach i mówią o tym Prawdopodobnie dlatego, że wszystko jest naturalnie dopasowane do stylu gospodarzy, którzy dobrze czują się we własnym domu i tym samym tworzą miłą, przyjazną aurę. A może to jakiś styl uniwersalny? Nie mam pojęcia .
Uwielbiam Pana poczucie humoru :) wystające łupki też zbierają kurz; edukuję się do remontu po 20 latach słuchając Pana filmów i zastanawiam się co położyć w na ścianę w kuchni, która pozostanie pusta (bez mebli) od podłogi; dotąd miałam położone płytki 15x15 do połowy ściany, które super chroniły ją, bo malowanie starczy mi na pół roku żeby zachować ją w czystości.
Balustrady muszą być. I tak jak mówisz czy dzieci,czy wracasz z imprezy,choroba -starosc....przede wszystkim bezpieczeństwo,a i balustrada dodaje wnętrzu piękna. Super odcinek❤️
Zgadzam się w 100%. Moja wcale nie stara sąsiadka niestety straciła życie na takich schodach bez balustrady. Wstała w nocy, żeby się napić wody, chciała zejść po schodach do kuchni, zakręciło jej się w głowie, potknęła się, spadła z wysokości pierwszego piętra ze schodów i skręciła kark… Jej mąż znalazł ją rano martwą… Dramat!
Wiele osób ma lęk wysokości i po takich schodach nie tylko nie zejdzie ale nawet z wejściem może mieć problem. A lęk wysokości nie ma nic wspólnego z wiekiem lub fizycznym kalectwem. I wystarczy naprawdę niewiele, drobny pech, żeby się takiego lęku nabawić. I dopiero wtedy będzie problem. Oczywiście, zawsze można skorzystać ze schodów metodą czołgania lub pełzania ale chyba lepsza jest balustrada ))) Solidna i solidnie umocowana balustrada.
Mam lęk wysokości i brak balustrady przyprawia mnie o ciarki. U mojej koleżanki z dzieciństwa były takie schody w domu. Coś okropnego, ciągle się bałam po nich schodzić i zawsze musiałam iść przy ścianie. I nawet teraz, jak jestem już dorosła, to miałabym myśli w głowie: a co jeśli nagle zakręci mi się w głowie, lub zemdleję, brrrrr...
@@MMM-fg6zs Oj, to prawda, nawet niedawno tak bym poleciała, bo nie zwróciłam uwagi że schody były mokre, ale barierka mnie uratowała. Ona jest niezbędna :D
Popieram Pana w całości . Cenię funkcjonalność i minimalizm. Jestem w trakcie remontu mieszkania~ bez szaleństw,prostota.😂Pozdrawiam,dziękuję za umocnienie mnie w mojej wizji👍❤️🍀
Tak Panie Mareczku , myślimy o przyszłości nawet na 40 lat do przodu 😂dlatego budujemy parterowke żeby nie skrobać się ostatnimi siłami na górę , pozdrawiam 😊
Ja tez parterówke robię :) Dzieci się wyprowadzą, zostaniemy sami i piętro nie będzie nikomu potrzebne. Ps. I tak to sprzedam i wyjadę w ciepłe miejsce na emeryturę…
Bardzo cenny odcinek. Jak to się dzieje, że od wieków ludzie decydują się na rozwiązania, których są niewolnikami... Przykład analogiczny - suknia z trenem, pod którym dama ciągnęła zwały kurzu albo i mały śmietnik... :) Warto myśleć przyszłościowo, nawet pod kątem własnej niedołężności na starość. Gdy ja tak myślę, czasem jestem wyśmiewana ("nie martw się na zapas"), a tymczasem osoby mądre, niezależnie od tego, czy są bogate czy biedne, myślą praktycznie. Serdecznie pozdrawiam.
Ogladam sobie te filmiki i widze, ze w polskich domach jest strasznie duzo modnych dziwacznosci. Ja od 18-tu lat mieszkam w Stanach i z racji mojej pracy bylam juz w setkach tutejszych domow, ale jak zyje nie widywalam takich cudow jak np.szklane baterie. Tutaj kroluje niepodzielnie tradycjonalizm, podazajacy co prawda za nowymi trendami, ale jednak bez udziwnien. Dzieki temu, z czym mam do czynienia u innych, moj dom jest czysta kwintesencja tego, co mi sie podoba i praktycznosci jednoczesnie. A odnosnie schodow bez barierek i poreczy, tutaj takie cos absolutnie nie przejdzie. Mozna ich oczywiscie nie zainstalowac, ale sprobujmy tylko taki dom sprzedac! Inspektor, ktorego wynajmuje 99% kupujacych, wypunktuje to jako usterke nr 1, zagrazajaca bezpieczenstwu mieszkancow i sprzedajacy raczej zmuszony bedzie do montazu tegoz.
Też od długich lat mieszkam w Stanach i potwierdzam ze są pewne trendy, ale większość ludzi idzie z przekonaniem ze jak się ładuje tyle kasy na remonty, to musimy to robić z głową i z potencjalnym przyszłym mieszkańcem. Mam tu na myśli sprzedaż domu czy mieszkania, a nie każdemu spodoba się pomysł przerabiania naszych zachcianek. Dlatego też poszłam za tradycyjnością i praktycznością przy remoncie dwóch łazienek w moim domu. Po co utrudniać sobie i innym życie…
A ja mieszkam w Anglii i myślę, że ten brak różnorodności raczej wynika z tego, że anglisasi z jakichś powodów nie lubią zmian i niechętnie się uczą. W mojej pracy też odwiedzam setki domów i za głowę się łapię. Ani to ładne, ani praktycznie ani nie spełnia żadnych standardów jakości. W sklepach wybór produktów praktycznie żaden, wszystko na jedno kopyto.
@@lukaszlukasz6831 Nie mówię o kobiecie, która wyszła z łazienki i się pośliznęła spadając z piętra na parter. Straszne, mąż zmarł rok wcześniej w domu zostały dwie nastoletnie córki. To nie żarty.
Propo obić - kupując kanapę warto sprawdzić czy dany materiał można kupić w sklepie/internecie. Zazwyczaj się da. Ja mam welurowa kanape i uszyłam z tego samego materiału pokrowiec na siedzisko. Kupując kanapę trzeba zwrócić uwagę na konkstrukcję i linie szycia czy w ogóle da się takie coś uszyć. Dobrze zrobiony pokrowiec jest niewidoczny, wygląda jak fabryczny koszt ok 200 zł z szyciem. Niby welur łatwiej czyścić, ale mój pokrowiec już prałam 2 razy w ciągu roku. Nie muszę się stresować plamą czy zapachem. Tylko buf do pralki! A na pewno wygląda estetyczniej niż narzutki czy koce.
Dla tnących na blacie i stawiających na nim gorące garnki czy rzeczy prosto z piekarnika polecam następujące rozwiązanie- gruba deska bambusowa na blat . Dostępne w różnych sklepach, np. w Lidl, ale niekoniecznie. Grunt, żeby była gruba i wycięta tak była po założeniu na blat była jego integralną częścią. Jak wybierzecie wersję z wyżłobieniem wokoło można i kroić na tym warzywa puszczające sok. Od tego nieco się zabarwi i będzie mieć parę rysek jak każda deska drewniania, ale na funkcjonalności nie straci. Z cyklu- porady mojej mamy czasem są dobre. Z cyklu : proady mojej mamy czasem są szalone i cieszę się, że zrobiłam wbrew nim po swojemu- nie róbcie sobie parkietu w przedpokoju. Są bardzo dobre płytki o wysokiej odporności, drewnopodobne. Ja mam takie połączenie płytki w przedpokoju i parkiet dopiero w kuchni i w pokojach i sprawdza się idealnie. Podobnie nie polecam kociarzom pomysłów typu- jasna podłoga, jasna ściana i przy tym kuweta. Ja mam kuwetę w toalecie , zabudowaną ciemniejszymi płytkami wanną, ciemną drewnpoodbną płytkę na posadzce i nawet nei wiecie jak bardzo 3 razy w tym miesiącu cieszyłam się, że sprzątam po kocich wybrykach tam, a nie na białych płytkach podłogowych, a nie daj Boże tam przy jasnej ścianie gdzie kocią kuwetę wolałaby postawić moja mama. ;-) Z cyklu " masz zwierzę, 2 razy pomyśl o pokryciu kanapy/ sofy"- nie polecam modnego teraz pokrycia z aksamitu kociarzom, pokrycia ze skóry psiarzom a wszystkim którzy nie mają nic przeciwko meblom firmy Agata polecam dopłacić do odpornego na pazury zwierząt pokrycia bo warto. Ja po 7 latach użytkowania nie miałam na nim ani jednej ryski. A koty są 2 i mimo przycinania pazurków lubiły np. co rano ostrzyć na podkłokietnikach pazurki. Plus kolor ciemny szary typu pieprz i sól skutecznie bronił się przed różnymi typami plam, w tym z kawy, z krwi z rociętego palca i innych trudnych do usunięcia substancji bo oczywiście u rowerzystów kanapie groziły nawet smary rowerowe. ;-) Co do białych śliskich podłóg- tak myślę, że życie to nie post na Instagramie i dla projektantów, którzy promują takie rozwiązania w przestrzeniach mieszkalnych powinno być specjalne miejsce w piekle. ;-) Bo nie dość, że można to zniszczyć, koszmar sprzątać to można jescze się poślizngąć i np. złamać rękę lub rozbić sobie głowę. O tym, że przebywanie w takiej przestrzeni sprawia, że człowiek czuje się jak udentysty lub w sali operacyjnej w szpitalu już nie wspomnę.
Kiedy urządzamy dom/mieszkanie, nawet nie wiemy, że w czasie choroby czy gościny kogoś starszego połowa rzeczy może być pułapką. Kiedy jest się zdrowym to niski sedes jest super "zdrowy" i ułatwia dwójkę, ale kiedy siada ktoś straszy, chory czy grubszy to ledwo może wstać. To samo niskie łóżko, wymarzona wanna czy prysznic z wyższym brodzikiem, otwarty prysznic to też zło, bo nie ma się czego przytrzymać w czasie mycia. Każdy próg to przeszkoda etc.
Niestety masz rację.Ludzie ie myślą na przyszłość. A to, że teraz jest ok, nie oznacza, że zawsze tak będzie, lub, że ktoś nie zamieszka z nami kto będzie potrzebować więcej pomocy
kabina prysznicowa bez brodzika, bez nawet zagłębienia, odpływ umiejscowiony na płasko w podłodze /często wymyślnej/. Pięknie i "nowocześnie" to wygląda, ale często woda nie nadąży spływać i rozpływa się wraz z mydlinami po całej łazience. Efekt jest taki, że każdy myjący się musi zbierać mopem wodę z całej łazienki, a zanim podłoga wyschnie, to sam narobi śladów w klapkach. Miałam z tym do czynienia na domku w Niemczech, gdzie wynajmująca firma wyremontowała łazienkę i chciała jej nadać modnego sznytu. Nie i jeszcze raz nie!
Wielkie dzieki za porady. Nie wyobrazam sobie schodow w domu bez balustrady, dom nie jest cyrkiem, poza tym ci z urzedu, ktorzy cos takiego "zatwierdza", to szubienica, pozdrawiam...
Obejrzałam dopiero dzisiaj, bardzo rozsądne rady, aczkolwiek rzeczywiście spróbuję przemysleć kwestię czujnika w łazience. Bo czujnik ruchu jest faktycznie do luftu, sprawdziłam sto razy na różnych stacjach benzynowych etc. - ale czujnik obecności? Toby nie było głupie. I u nas przynajmniej nie ma związku z dziećmi, bo najmłodsze z nas właśnie dobiega poważnego wieku lat 14, tylko z osobniczym melepectwem wszystkich domowników :) Białe meble do siedzenia to w ogóle szkoda gadać, podobnie jak krzesłorzeźby - przypomniała mi się "Historia pewnych mebli" Boya-Żeleńskiego, któremu Wyspiański zaprojektował prześliczne umeblowanie mieszkania, z którego po kilku miesiącach domownicy mieli ochotę uciec 😄 Widziałam potem te meble w muzeum, rzeczywiście, ładne, ładne - nic, tylko podziwiać, hi, hi, hi...
Balustrady - bardzo potrzebne. Nie lubię gdy nagle gaśnie światło i zamiast kontynuować, np. pranie, trzeba się gimnastykować by znów je zaświecić... i tak w kółko. Dobre spostrzeżenia 🙂 Pozdrawiam
Zgadzam się co do tego światła w łazience. Kiedyś byłem w jednym pubie i poszedłem na dłuższą czynność do toalety, niestety światło mi zgasło i nie mogłem go zapalić... :D Telefon pomógł, ale nie było to zbyt komfortowe. Z drugiej strony doskonale to rozumiem, bo nawet dorosłe osoby nie gaszą po sobie światła w łazience, mimo że powtarza im się to wiele razy, a nawet wisi kartka z prośbą o gaszenie.
czujnik ruchu w łazience na duże TAK ...ale...tylko i wyłącznie do oświetlenia nocnego....sama mam i polecam moim klientom, i każdemu ten pomysł się bardzo podoba .....noc człowiek zaspany chcąc skorzystać z toalety zaświecając światło dostajemy po oczach oświetleniem głównym w łazience....a tak delikatny led (u mnie akurat pod szafkami na ścianie ze zlewem )którym nie "dostaniemy"po oczach...ale trafimy do miejsca przeznaczenia nie oślepieni ;) 😉
Jeśli chodzi o czujnik ruchu w łazience wg mnie tak, ALE przy samym oświetleniu lustra. Bardzo wygodna rzecz podchodząc do lustra nad umywalką lampa się zapala. Urzyłem czujnika mikrofalowego ukrytego za lustrem. Bardzo wygodne. Oczywiście główne oświetlenie włączane zwyklym włącznikiem.
Dzięki za sugestie do zobaczenia kolejnego odcinka, uciekam oglądać dalej -> jestem osobą z w miarę lekką niepełnosprawnością ale dla mnie praktyczne podejście jest bardzo ważne, np niżej lustro żebym mógł sobie usiąść kiedy się golę, głupie włączniki schodowe w mieszkaniu. Więc w czasie przyszłej budowy to praktyczne podejście będzie bardzo ważne
Nie pomyślałam dotąd o czujniku ruchu w łazience. Chyba że mówimy o łazience z WC. W toalecie mam i chwalę, więc mogę polecić: światło jest delikatne i świetnie się sprawdza w nocy. Przy okazji przypomniało mi się takie powiedzenie:" kibel to nie czytelnia". 😁 Jednak nie jest to jedyne źródło oświetlenia. Myślę że w takiej konfiguracji w łazience również może się sprawdzić, dlatego film w części dotyczącej tego rozwiązania mnie nie przekonał. Zawsze mogę włączyć dodatkowe źródło światła i robię to np. podczas sprzątania. Taki układ rozwiązuje wówczas problem golenia, szukania rzęsy w oku i innych, z jakimi ludzie walczą przed lustrem 😊
A) Czujnik ruchu. 💡💡 Kupiłam kiedyś w Biedronce: Lampka z czujnikiem ruchu i zmierzchu LETHE. Taka okrągła i mocowana bez problemowo, gdzie się podoba oraz mogąca służyć też jako latarka w razie braku prądu. Takie rozwiązanie mogę serdecznie polecić - jako dodatkowe oświetlenie nocne. ✅✅ B) Zdecydowanie się zgadzam. Tapicerka najlepiej jak nie jest ani biała, ani czarna, ale ma kolor średnio intensywny. 💙🧡💜🤎 C) Jakoś ominęła mnie ta moda na takie baterie. Kiedyś widziałam nawet ciekawe egzemplarze. Fajnie wiedzieć, że nie są praktyczne. 😎😎 E) Zdecydowanie nie jestem fajną takiej podłogi. Tylko widząc ją od razu oczami wyobraźni, już widzę na niej każdy paproszek, pyłek, okruszek... Dokładnie to samo mam z takim kamieniem. Podejrzewam, że ładnie by glony urosły w takiej stojącej odrobinie wody w takim zakamarku. 🥐🥐🧂🧂🍕🍕🐺🐺 F) Na takie blaty mnie nie stać, wiec mam jeden problem z głowy. 🤣🤣🤣🤣 G) Największe zło brak balustrady. U mojej cioci, były takie schody w dodatku strome. Zawsze się bałam nimi wchodzić. Szklane balustrady, dla mnie to piękna droga do codziennego sprzątania. ❌❌❌ Praktyczność u mnie jest na pierwszym miejscu.❗❗❕❕
Dobrze posłuchać mądrych rad. Co do punktu z czujnikiem ruchu - są na rynku czujniki obecności, które są o wiele bardziej czułe i nie tylko reagują na ruch. Sam nie posiadam, ale właśnie rozglądam się za czymś sensownym do wiatrołapu, bo czujnik ruchu w żarówce to i przez drzwi łapał ;)
To prawda, u sasiadòw mojej mamy sa 4 koty, noca chodza po jej ogrodzie i co chwile światło się właczało, przy każdym zaświeceniu słychać było taki klik...naprawde raz zostałam na noc i spałam na parterze...klik klik... klik klik klik... cały nastepny dzień nadal podświadomie to klikanie słyszałam😂
Balustrada to BHP i tu postawiłbym kropkę. A co do czujnika światła to mam w łazience i WC. Sprawdza się bardzo dobrze, ale służy jako zapalacz światła. Gaszę przyciskiem wychodząc. Ustawiłem "plan B" w Home Assistant, żeby gasło samo odpowiednio 30 i 10 minut od ostatnio wykrytego ruchu. Jak z roztargnienia zapomnę zgasić to się wyłączy w końcu, ale nie ma mowy, by wziął mnie z zaskoczenia przy goleniu.
Adn. pkt.1 zamiast czujnika ruchu, który jak Pan mówi może powodować irytacje częstym gaszeniem, można zastosować czujnik obecności. rozwiązanie trochę droższe ale nie rozwiązuje przytoczone probelmy.
Wykańczam dom na x lat. W przyszłości chce wymienić/naprawić/kupić tylko rzeczy niezbędne. Wystrój robię uniwersalny, nic co wskaże, w którym roku urządzałam dom :p
Czujnik ruch w łazience zdecydowanie tak - z tym, że ustawiamy go na min. 35 sekund i montujemy go do kinkietu, czyli światła np. nad lustrem (jako oświetlenie miejscowe), a jak nie czujnik ruchu to czujnik obecności - doskonały do łazienek i bardzo, bardzo praktyczny - stanowczo polecam. Używam czujnika ruchu już 9 lat i uważam, że to był strzał w dziesiątkę. Polecił mi to mój wykładowca na studiach z elektrotechniki. Ja jeszcze u siebie zrobiłem tryb nocny w łazience, który daje przyciemniane światło, kiedy idziemy do łazienki w nocy za potrzebą, jednak to wymaga nieco zaangażowania technicznego. Oczywiście takie oświetlenie robimy z możliwością przestawienia na tryb świecenia stałego np. podczas kąpieli, kiedy chcemy poleżeć bez ruch w wannie. Krzesło natomiast musi być ergonomiczne. Reszta spoko.
czujnik ruchu w ubikacji - mieliśmy kiedyś w pracy i zazwyczaj gasiło się kiedy tego nie potrzebowaliśmy 😀 ta epoksydowa podłoga - zarysowania zarysowaniami, ale ona chyba jest bardzo śliska, przynajmniej tak wygląda... jakoś nie miałabym zamiaru pozabijać się we własnym domu. Tak samo ze schodami bez balustrady... zawroty głowy się kłaniają, lęk wysokości też...
Zawsze podziwiam masochistów...jak to się mówi, robota zawsze głupiego znajdzie🤣 U mnie na pierwszym miejscu jest praktyczność, a dopiero później wygląd.
Ooo tak, jak w publicznych toaletach mi światło gaśnie, to się boję, że już się nie zapali i trzeba wstać w malo odpowiednim momencie... U jednej koleżanki były schody bez balustrady i ja z lękiem wysokości do tego miałam stracha, jak wejść i zejsc, żeby się nie wywrócić. Zdecydowanie nie dla mnie coś takiego...
Miałam blat akrylowy od razu ze zlewozmywakiem z tego samego materiału i nigdy więcej. Firma, w której zamówiłam kuchnię przyjechała z tym blatem, wtaszczyli go na to 3-cie piętro i okazało się, że zrobili za mały zlewozmywak, ale był tak mały, że nawet duży talerz nie wchodził, więc kazałam ten balt zabrać i zrobić nowy z większym zlewozmywakiem. ale panowie wpadli na pomysł, że przetną ten blat tuż przy zlewozmywaku i zabiorą krótszą cząść blatu, a jak przywiozą z większym zlewozmywakiem, to specjalna ekipa przyjedzie i te dwie części połączy, że nie będzie widać żadnych cięć. Zgodziłam się, no i tak zrobili. Przyjechał większy zlewozmywak i przyjechała ekipa, która pięknie wykonała połączenie obu części blatu, pięknie wszystko na koniec wypolerowali i blat wyglądał jakby nigdy nie był cięty. Po kilku miesiącach, w nocy usłyszałam potężny trzask. Wstałam, obeszłam mieszkanie, nic podejrzanego nie znalazłam, weszłam do kuchni, zapaliłam światło pod szafkami i doznałam szoku. Blat w miejscu przecięcia po prostu pękł, a później było już tylko gorzej, bo od tego pęknięcia zaczęły się robić kolejne mniejsze. A w zlewozmywak wrzerał się brud, którego niczym nie dało się wyczyścić.
No jeszcze o moich kafelkach w kuchni o strukturze drobnej kostki brukowej nie wspomniałeś, konia z rzędem temu kto je idealnie doszoruje 🤣 Bez szczoty ryżowej się nie obejdzie, ale jak to mówią błędy młodości🤣😂🤣😂
Apropo punktu pierwszego zgadzam się co do czujnika ruchu, aczkolwiek istnieje coś takiego jak "czujnik obecności" które wykrywają tak zwane mikroruchy w postaci np oddechu i działa również przez szybę np. prysznica :) (sam niestety nie posiadam, ale wiele filmików testów potwierdza, że to działa)
Mam w łazience czujnik ruchu od wielu miesięcy i jestem bardzo zadowolony. A jeśli komuś gaśnie światło to można spróbować dwóch rzeczy. Po pierwsze, ustawić dużą czułość czujnika, aby nawet niewielki ruch odświeżył odliczanie czasu. Po drugie, jeśli ktoś lubi dłużej siedzieć na wiadomo czym, to można po prostu ustawić dłuższy czas świecenia. Pozdrawiam.
Ja bym jeszcze dodała białe blaty w kuchni. Szczególnie takie chropowate. Biała kuchnia, fronty na wysoki połysk - piękne, póki światło nie pada. Blaty w bieli - ekstra, póki nie rozlejesz czerwonego wina. Nie polecam w opór 😂 Ps. Zbieram obecnie na pierwszy w życiu remont by wyjść z boazerii w mieszkaniu z rynku wtórnego - oglądam Pana odcinki z przyjemnością i już wiem, czego nie chcę. Może kiedyś odcinek o trikach dla właścicieli futrzanych przyjaciół? Zauważyłam, że parkiet się nie sprawdza i mam zamiar zrobić bezprogowo płytkę drewnopodobną by roomba pomagała przy futrze. Kanapy itp-na nóżki by nie zalegały kłaczki. 🐶 Pozdrawiam!
My mamy w domu zwierzaki, psa i 2 koty i mogę powiedzieć, że dużo z tego co mówisz się sprawdza, poza kanapą welurową. Koleżance z kotem odradzałam welurowe poszewki na poduszki, bo to jak magnes na sierść działa, nie posłuchała, dwa tygodnie później mówiła, że żałuje zakupu. Tak więc jak ktoś nie chce chodzić i chuchać to do zwierzakowego domu kanapa ze skóry albo dobrego materiału, koniecznie w kolorach szarości/brązów, podłoga panele najlepiej w piaskowym kolorze i zdecydowanie nie czujnikom ruchu.
@@justynanowak1562 przy psie zalecam kolory szarości na kanapie, sierść łatwiej sprzątnąć niż ślady brudnych łapek, za to dywan/wykładzina w kolorze psa :)
@@aguchaaft u mnie na siedziskach kanapy, foteli są zawsze koce (mięciutke, w kolorze tapicerki, więc mocno nie rzucają się w oczy. I dla 4 Liter miło i uprać łatwiej niż kanapę). Dywany kupuje zewsze takie, żeby się je dało do pralki wepchnąć. Poza tym super sprawą jest odkurzacz piorący (my mamy dedykowany dla myjni samochodowych) i tornado (nie jestem pewna czy to tak się nazywa... to taka "trąbka", która ma zbiorniczek z płynem, działa na sprężone powietrze, też sposób na czyszczenie "podkradziony" z warsztatu samochodowego). Nie moczy tapicerki tak bardzo jak odkurzacz piorący, za to fajnie "wybija" syf i kurz, i odświeża. Sprawdza się do czyszczenia trudno dostępnych zakamarków (grzejniki, szczeliny w lamelach, kamienie na ścianie za kominkiem) i odświeżania np zasłon.
Nigdy skóra, widać każde zarysowanie pazurem. A ekoskóra to już w ogóle , dla kota to lepszy drapak od kartonu, przyciąga jak magnes, przetestowane na różnych kotach- po 2 latach fotel z ekoskóry wyglądał jak przywieziony z wysypiska. Znacznie lepiej wybrać na kanapę materiał odporny na zaciąganie, a są takie.
Witam, to świetnie ze Pan mówi funkcjonalności i praktyce bo będąc modym tym nie myślimy niestety, znam starszych ludzi którzy z powodów schodów idą do domu starców.
Ja to mam najtańszy blat jaki był laminowany, garnki na nim stawiam, coś tam przekroję, jak nóż nie jest prosto z ostrzenia to nie zarysuje. Fajny odcinek, przydaje mi się to bardzo bo nieraz mogę coś klientowi doradzić z poza mojej branży, no tak to wygląda że niektórzy pytają o wszystko i dobrze coś wiedzieć
Ja byłem w szoku jak odkryłem rysy na kuchni indukcyjnej Elektroluxa - myślałem ze takie szkło jest nie do zarysowania (mowie tu o rysie wyczuwalnej paznokciem 1-2 mm a nie drobnych ryskach). Wiec wszelkie tworzywa nie pożyja długo bez rys.
Zgadzam się w 100% z polecaniem weluru, mam już drugą kanapę z tkaniny monolith i nie zniszczyły ich psy ani jako szczeniaki próbując kopać w nich dziury, gryząc czy bawiąc się na nich, ani rozlane napoje. Bez problemu wyczyściłam z kanapy rozlaną kawę.
Zacznę od tego co miałem chęć zrobić w domu . Ja notorycznie zostawiam światło w łazience i świeci się godzinami dla Aniolkow. Myślę o tym, coby jednak narazić się na konieczność machania raączkami i nóżkami w kąpieli i jednak te Aniołki bez światła tez dadza radę. Drugi temat to ta piekna biala powierzchnia podłogi z zywicu epoksydowej. Może właściciele takich podłóg potrafią lewitować, lub suną majestatycznie jak gejsze, by nie uszkodzić nieskazitelnej podłogi.Moze są jednak jacyś zadowoleni użytkownicy, to niech się ktoś wypowie. Rozwiązaniem jest podłoga w ciapki i smużki.... no i pomyślę Na koniec dodam słówko o tym pod czym podpisuje się wszystkimi kończynami górnymi i dolnymi. Chodzi o schody dla akrobatow, bez barierek, postopni i w pezedzienych konfiguracjach Nie chodzi o bycie starszym czy chorszym za kilka/ naście lat. Wystarczy drobna nuedysoozycja kręgosłupa zmęczenie, nieuwaznisc, wmoszemie jakiegoś niewygodnego przedmiotu, ze nie wspomnę o tym, że czasem " zawieje" na imprezie lub kobitka chce po domu w szpilkach paradować. Odrobina nieuwagi... i wcale nie trzeba straszyć. Pracowałam na rehabilitacji i różnych akrobatow w różnym wieku z różnymi kontuzjami widziałam. A balustrady też są pomysłowe i ladne Blatu za 15 rys póki co nie mam w planie. Sofe mam kremowa więc na własnej skórze doświadczam jej uroku. Mam nadzieję że ciąg dalszy serii nastapi.
Ewa, ja mam w jadalni welurowe, jasne krzesła. Przy wizytach gości nie mogę się odprężyć, bo cały czas się modlę, żeby tylko nikomu nic na krzesło nie spadło 😂
@@weronikasadowska7289 Haha jak u matki Frani z serialu „Niania” 😂 i o to właśnie chodzi, czasem człowieka tak poniesie estetyka, że już zabraknie rozumu do rozważenia funkcjonalności 😃
Jestem kobieta i wszystkie remonty ktore robimy zawsze mysle o praktycznosci i sprzataniu, pewnie nie ustrzeglam sie przed bledami w 100% bo cala sciana okien na ogrod to jest krotko rzecz ujmujac masakra, ledwo szyby umylam golab wlecial w okno i teraz mam odbity jego ksztalt 🤣🤦♀️ te imitache kamienia! Moj maz to chcial, mowie mu po moim trupie, zyje...co oznacza ze wyszlo na moje 😅 tak samo on chcial drzwiczki w kuchni z rowkami a ja gladkie, wiem mi tez wizualnie bardziej podobaja sie takie z rowkami i z uchwytami ale koniec koncow mam gladkie bez raczek 😁, w koncu skad on moze wiedziec ile czasu trwa sprzatanie szczegolnie jak duzy dom...trzeba sobie ulatwiac zycie 😊
mam elewacje tylko z okien 18 m długa a 3 m wysokie. nie zamieniłabym nigdy. cały dzień jest pięknie widno. na 6 lat 3 razy tylko mi ptak wleciał. ogród prawie w domu. okna myje raz w roku bo się nie brudzą. w mieszkaniu miałam bardzo brudne tu wcale. na zewnątrz myjemy karcherem z woda osmotyczna bez żadnych środków- są idealnie czyste bez zacieków. robota tez testowałam super sprawa, ale dałam znajomej bo dla mnie za głośno chodził
@@joannarajch3123 witam. Mam sąsiada który ma takie duże okno. Działeczka mała. Mamy darmowy serial obyczajowy o życiu tej rodziny. Widzę jak tam sa, chodzą, jedzą. Zero intymności. Okropność.
Super odcinek. Domu nie mam, tylko mieszkanko 38 M2, ale rady cenne. Przy szklanych, czarnych itp.bateriach i ceramice trafiłabym do psychiatry. Smużki, smugi i zacieki to mój bzik.
Ja twierdzę , że z gustami się nie dyskutuje każdy ma prawo po swojemu uwić swoje gniazdko w miarę swoich możliwości finansowych :) Oczywiście bezpieczeństwo przede wszystkim / balustrady, elektryka/
Czujnik ruchu w łazience jest fajny ale trzeba zrobić automatyzację z czujnikiem otwarcia drzwi. To kompletnie rozwiązuje sprawę gaszeniem światła przy braku ruchu.
Uważam, że czujnik ruchu w łazience to poroniony pomysł, wymachiwanie co jakiś czas kończynami? Bez sensu. Balustrada przy schodach musi być. Syn miał bez balustrady, po 2 miesiącach zamontował, gdyż wszyscy odruchowo opierali się o ścianę i już po miesiącu były ślady rąk. Białą skórzaną sofę musiałam czyścić praktycznie co tydzień - totalna porażka! Uważam, że wszystkie Twoje uwagi są przemyślane i słuszne. Intrygują mnie czerwone kwiaty? czy krzewy? za oknem. Co tak pięknie kwitnie o tej porze roku? Pozdrawiam serdecznie 😃
Jestem zdania, że czujka nadaje się tylko do pomieszczeń przez które się przechodzi (korytarze, schody) oraz do pomieszczeń w których nie przebywa się długo w jednym miejscu (garaż, garderoba, skrytka). Chociaż w garażu często przydaje się również drugi obwód zapalany na stałe. Co do podłóg z żywicy to garaż - tak, salon - nigdy w życiu. Widziałem to kilka razy i nijak nie mogłem pozbyć się wrażenia że jestem na hali produkcyjnej a nie w salonie.
Witaj Mareczku, nadrabiam filmiki wreszcie 🙈,rozbawiło mnie to cyt,,a jak tak zawiejeee" - tyczy imprezy i zejścia po schodach bez poręczy, nooo może być gruuubo to pewne👍poręcze wg mnie da niezbędne a jesli już są nie h będą naprawdę SOLIDNE ale i ładne, one czasem robią robotę we wnętrzu. Nie żadne szklane tafle jako ta barierka🙈OMG. Na lęk wysokości hahaha zarąbiste prawda? Łupek zgroza fakt. Blat biały i acryl wykluczone , LAMONOWANY jest dla.mnie ponad czasowo najlepszy i użytkowo, jest multum wybór, zawsze.mozna co 10lat zmienić i oby były produkowane 👌pozdrawiam Cię serdecznie i chyba prawie halloween 🎃już więc ...ciepełka i dobregrych dni w ten czas refleksji nad wszystkim, także tematami mniej uduchowionym 🤣
Mam 3letnie dziecko i żarówkę na ruch w łazience. Oczywiście jest wkręcona w jedno ze źródeł światła. Przy lustrze jest tradycyjne oświetlenie i my najczęściej z niego korzystamy. Jestem bardzo zadowolona, bo córka może sama iść myć rączki - wcześniej zawsze mówiła, że jest ciemno i się boi. Jest to żarówka zmierzch-ruchowa, którą załączamy w takich porach jak potrzebujemy (jest w łazience okno)
Mam czujnik ruchu w łazience, ale przy dodatkowej lampce na baterie. Super sprawa przy dziecku, które korzysta w nocy z toalety. Lampka ma czujnik zmierzchu więc tylko jak się ciemni działa.
Gdyby czujnik ruchu załączał światło gdy wchodzimy do jakiegoś pomieszczenia a potem uruchamiany byłby czujnik obecności, który sprawdzałby czy już opuściliśmy to pomieszczenie i zaraz po wyjściu wyłączałby światło to by było super. Sam zamontowałby takie czujniki wszędzie ale jak do tej pory mamy taki ułomny czujnik oparty na ruchu i czasie i to jest mega denerwujące.
Białe powierzchnie wyglądają super, ale…ALE to tyle! Nie posiadam na szczęście takiej podłogi, ale kiedyś zamarzył mi się zimowy biało/srebrny salon. Wymieniłam wszystkie dodatki: narzuty, poduszki…położyłam białego futrzaka pod nogi😂 Wszystko wyglądało pięknie do pierwszej wizyty gości😢 Po przyjęciu okazało się, że narzuta zafarbowała od jeansów na niebiesko, poduszki były opalcowane przez dzieciaki na wszelkie macane wcześniej kolory! Dywanik futrzany po trzepaniu natychmiast do prania! Każdy kto miał wie, że odkurzyć to masakra, a po drodze na trzepak gubi się okruchy po całym domu😖 Pomyślałam, że wolę mieć dom do mieszkania, a nie do sprzątania!🥰 Wszystkim polecam!😇
Szykuję niedużymi krokami na remont 2 łazienek oraz korytarz i klatka schodowa. Praktyczność, to dla mnie numer jeden w domu 😀 Dzięki temu kanałowi utwierdzam się tylko w tym podejściu oraz przy okazji napotykam na ciekawe pomysły 😀 Dzięki i pozdrawiam Aranżacja Wnętrz 😀🤩
Super przydatny i ciekawy odcinek👌 Jest mnóstwo rzeczy o których nie myślimy właśnie z drugiej strony- z jednej, wow fajnie ale bardzo dobrze jest posłuchać drugiej strony. Ja uważam, że czujnik ruchu w łazience to porażka 😅
Moja znajoma ma czujkr swiatla w łazience, potwierdzam mocno wkurzajace gdy nagle gasnie ci światło i musisz zacząć machac łapkami żeby nastolatki jasność ;) Balustrady też bardzo potrzebny element, jak złamałam nogę to tylko dzięki niej mogłam poruszać się pomiędzy piętrami i nie być uwięziona na jednej kondygnacji. Pozdrawiam :)
Jeśli chodzi o balustrady, to z tego co kojarzę są one wymagane przy odbiorze domu, jako element bezpieczeństwa. Wiadomo, że nie każdemu nadzór sprawdzi wykończenie, ale nie ryzykowałabym.
Mam od zawsze białe sofy nie narzekam. Z jednym wyjątkiem, zamawiam takie w których można sciągnąć całe pokrowce i raz w roku samemu wyprać, albo dać do czyszczenia. Niestety nie wszędzie takie są dostępne. Ostatni raz zakupiłam takie w firmie Signet we Wrocławiu, która niestety już nie istnieje. Balustrady szklane uwielbiam wyglądają cudnie. Proponuje dać metalową lub drewnianą poręcz od ściany nie będziemy brudzić szklanej balustrady a pomoże w razie potrzeby. Poza tym jak ktoś już planuje budowę domu, to proponuję pomyśleć o sypialni lub dodatkowym pokoju, który będzie na parterze. Z reguły planowany jest tylko salon, kuchnia, jadalnia i mała toaleta dla gości, w dodatku bez prysznica. Nikt nie myśli co będzie później.🥴 Szklany zlew, też posiadam, musisz czyścić tak samo często jak ceramiczny. Z baterią jest też tak samo, ale akurat moja jest czarna. Na niej widać więcej plam niż na szklanym zlewie. Co do kafli, na stronie gdzie znajduje się kabina nie polecam drobnych kafli i dużej ilości fug lub kafli wzorzystych typu 3 D. Utrudnia szybkie mycie. W tym miejscu im gładsza ściana tym lepiej. To oczywiście tylko moje doświadczenia, każdy z nas i tak zrobi to co najbardziej lubi i co mu się podoba❤
Czujnik ruchu w łazienkach jest popularny w Niemczech w toaletach publicznych. I często zdarzyło mi się całkowite zaciemnienie podczas korzystania z toalety. Podobnie jeśli ktoś korzysta z umywalki ale mało przy tym porusza całym ciałem. Także obawy uzasadnione. ;-)
Uważam że schody bez poręczy są niebezpieczne, ponieważ niezależnie od wieku każdy człowiek może się pośliznąć lub żle postawić nogę i wypadek gotowy. Jak jest porecz zawsze można się jej przytrzymać i uniknąć wypadku. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę małe dzieci i osoby starsze, które muszą mieć jakieś podparcie i jednocześnie zabezpieczenie w postaci poręczy. Dziękuję za mądre porady i pozdrawiam serdecznie.
Ja mam czujnik ruchu przy szopce, owszem czasem zapalają go dzikie zwierzęta i koty, ale jestem z tego zadowolona, ale ja nie mam psa. Więcej grzechów nie pamiętam ;) A co do balustrad, bez nich byśmy nie dostali odbioru i uważam, że ze względu na bezpieczeństwo, głupotą jest ich nie robić. Co dalej, balkony bez balustrady?
Potwierdzam. Kiedyś koleżanka oprowadzała mnie po swoim nowiutkim domu. Kiedy weszłyśmy do śnieżnobiałej łazienki, zawyłam z zachwytu. Koleżanka zaraz mnie sprowadziła na ziemię, abym nigdy nie powtórzyła jej błędu. Najbardziej utkwiło mi w pamięci, że na tej pięknej bielutkiej podłodze widać każdy włos.
📣Konsultacje wnętrzarskie. Chcesz ze mną porozmawiać, skonsultować swój projekt. Masz dylematy, niejasności, nie wiesz jak urządzić mieszkanie, czy jakie kolory i materiały zastosować? Jak tak, to zapraszam na konsultacje wnętrzarskie. Więcej szczegółów i możliwość rezerwacji znajdziesz pod tym adresem: mareksuchocki.pl/konsultacje-wnetrzarskie/
Tu znajdziecie ebook który napisałem na temat urządzenia łazienki mareksuchocki.pl/lp-ebook/, oraz, a może przede wszystkim zapoznajcie się z kalkulatorem kosztów remontu łazienki + ebook i umowy. Kalkulator jakiego nie znacie. Sam podpowiada, co jeszcze musisz zakupić wybierając daną pozycję :) mareksuchocki.pl/lp-kalkulator/
Wykonuje Pan także drobne projekty zabudowy? Pozdrawiam serdecznie
@@katie275 Ja pisałem, prosze o informację na maila :)
Zgadzam się w 100%. Moja wcale nie stara sąsiadka niestety straciła życie na takich schodach bez balustrady. Wstała w nocy, żeby się napić wody, chciała zejść po schodach do kuchni, zakręciło jej się w głowie, potknęła się, spadła z wysokości pierwszego piętra ze schodów i skręciła kark… Jej mąż znalazł ją rano martwą… Dramat!
Schody bez balustrady wyglądają, jak schody niedokończone. Takie jest moje pierwsze wrażenie.
@@isabell4414 mocny sen ma gościu.
Bardzo ciekawy odcinek 😊 na początek chciałabym zapytać, czy warto inwestować w kamienne stoły i blaty?
Z niepraktycznych rzeczy:
1. błagam, zwracajcie uwagę na wewnętrzny kształt muszli klozetowej, kupujcie takie w pełni gładkie, bez żadnych dziwnych spadów, wgłębień usprawniających pseudo samooczyszczenie… kamień tam osiada jak marzenie 👌przy każdym czyszczeniu okładanie tych nierówności papierem z octem przed długim szorowaniem zapewni Wam niezapomniane doświadczenia, gwarantuję 🤦♀️😳
2. baterie stojące + wanna wolnostojąca, zrobiłam rok temu, bo takie ładne, bo takie modne. Skorzystałam dwa razy, wanna 4500, bateria drugie tyle, mycie podłogi na kolanach wokół wanny i baterii - bezcenne💰
3. Białe listwy przypodłogowe - nic mnie tak nie kręci jak wycieczka po dwupiętrowym domu na kolanach co kilka dni i wycieranie każdego centymetra szmatką, prawie jak na pielgrzymce 🎉
To zatrudnij sprzątaczy I juz sie nie żal,biedna wlascicielko dwupietrowego domu.
@@oliviasommer9766 oj, chyba kogoś boli dupa 😂 pracuję, to mam, polecam to rozwiązanie i życzę mniej jadu 😜
Też chciałam mieć taką wannę, na szczęście nie było warunków
ja mam Biale listwy i od 3 lat ich nie szorowałam, bo nie ma potrzeby. wannę mam wolnostojącą i wylewkę tez i nie widzę problemu również, blaty w kuchni granitowe galaxy gold- długo czekałam ale nie zamieniłabym na nic innego.
do tego mam okna na długości 18 m i wysokie na 3 m. i NAPRAWDE myje je karcherem z wodą z osmozy raz w roku - nie widać brudu. dom stoi przy lasku brzozowym, więc nie mam zanieczyszczeń tak bardzo jak bliżej drogi.
ogólnie dom jest d mieszkania a nie do sprzątania - to nie katalog. i to wcale nie oznacza, że jest brudno.ja wkurzam raz w tygodniu, podłogi drewniane nie myje częściej niż na 3 miesiące - w butach się nie chodzi nigdy- jest czysto. sprzątamy sami i dzieci też. 270m2. są fajniejsze rzeczy aby spędzić czas a nie codziennie biegać ze szmatkami i sprzątać. na dodatek mam przy schodach szklane barierki i lustra. raz na 2 tyg wystarczy przetrzeć - "magiczną" szmatka z samą woda, a druga na sucho i nie widać żadnej smugi. bardzo szybko też to się robi.
@@Paulina-nf8jw Na szczęscie nic mnie nie boli . Skoro pracujesz I masz,to zatrudnij w końcu tę sprzątaczkę i nie pełzaj co dwa dni w tym domku ,bo nie wiadomo czy żalisz się ,czy chwalisz. Pozdrawiam bezjadowo😁
Zgadzam się z Panem w 100%! Korzystam w pracy z łazienki że światłem na czujnik ruchu. No nic mnie tak nie wkurza jak to światło 😁 A co do barierek na schodach to powiem tak...Mam schody zabiegowe, dywanowe. Na dole z dwóch stron ściana, od połowy długości dopiero zaczyna się barierka. Ile razy z mężem i dzieciakami spadliśmy z tych schodów na początku to nie zliczę. No ale dobra przyzwyczailiśmy się, nauczyliśmy się po nich chodzić. No i dopadła mnie kiedy rwa kulszowa. Myślałam, że nie uda mi się opuścić półpiętra 😁 Będziemy montować za jakiś czas barierkę, bo jednak widzę że jest tam potrzebna. Zwłaszcza, że mamy teraz małe dziecko i już widzę oczami wyobraźni jak przemierza te schody 😬
Zgadzam sie ze wszystkimi punktami. Nie wyobrazam sobie miec podloge na wysoki polysk, i to bez wzgledu na material z jakiego jest wykonana. Balustrada- no jak mozna by bez niej. Czasem, nawet jak migrena zlapie, to juz ratuje zycie. Ciezarnym kobietom tez przynosi ulge (znam z autopsji wlasnej) oprocz szkalnej baterii dodala bym jeszcze transparentne szklane zyrandole/klosze - takie kule. Grobowiec dla much pod pierzynka z kurzu
obecnie przepisy prawa nie zamkną budowy domu bez barierek ba schodach i balkonie
Te krzesła są chyba jednak w pewnej kwestii praktyczne, mianowicie do przyjmowania nieproszonych gości, chwilę posiedzą i zaraz sami uciekną 😂
Teściowa?
Moja już nie przyjeżdża..hahah
@@jolantaszuflitowska9395 Krzesła odpowiednie miałaś ;)
😁😁😁👌
🤣
Będąc w podróży skorzystałam z toalety przy stacji paliw. Była tam czujka światła. Masakra . Weszlam świeci,usiadłam zgasło, wstałam - świeci, usiadłam - zgasło. Pozostało mi zrobić sisiu po ciemku.☺️Pozdrawiam
Stresujące, można się trików nerwowych nabawić :)
To w moim mieście jest jedna "restauracja" fastfood z toaletą z czujnikiem. Ale czujnik był tylko w części łazienkowej, a nie w kabinie i wyłączał się chyba po minucie. Człowiek sterczy w pozycji na Małysza, młóci rękami powietrze, żeby się to zapaliło, a tu nic, prędzej bym pofrunęła, niż by się to światło zapaliło 😂
@@CharmingDhl 🙈
@@CharmingDhl bardzo dobre🤣
Jak byłam ostatnio w szpitalu, to w toalecie było dokładnie to samo. Machałam ręką, żeby światło mi się włączało. Dobrze, że byłam tam tylko 5 dni.
Należy zawsze pamiętać o tym, ze nasze mieszkanie /dom tworzymy dla nas i dla naszej wygody , kierując się swoimi upodobaniami , potrzebami i funkcjonalnością , nie zaś na pokaz dla odwiedzających , nie żeby się pochwalić . Goście przyjdą i pójdą , może coś skrytykują, No i co z tego. A my w tym wnętrzu zostaniemy i będziemy musieli w nim codziennie żyć .
Na Biotad Plus lecimy?
Pan Marek ZAWSZE to podkreśla. Warto oglądać i słuchać uważnie👍👍👍👍
@@olcioszek to nie jest uwaga do pana Marka , tylko moja osobista refleksja na podstawie doświadczenia . Od lat przy urządzaniu wszystkich swoich mieszkań kieruję się ta zasadą i okazuje się , ze gościom się podoba i czują się dobrze w moich wnętrzach i mówią o tym Prawdopodobnie dlatego, że wszystko jest naturalnie dopasowane do stylu gospodarzy, którzy dobrze czują się we własnym domu i tym samym tworzą miłą, przyjazną aurę. A może to jakiś styl uniwersalny? Nie mam pojęcia .
Największą głupota mojego chłopaka było kompletnie niepraktyczne umeblowanie domu z była. Była się wyniosła, a ja zostałam z tą kupa syfu na pokaz.
@@lena141 teraz Twoja kolej 🤗👍
Wszystki w punkt...moda ,modą a życie życiem..
Uwielbiam Pana poczucie humoru :) wystające łupki też zbierają kurz; edukuję się do remontu po 20 latach słuchając Pana filmów i zastanawiam się co położyć w na ścianę w kuchni, która pozostanie pusta (bez mebli) od podłogi; dotąd miałam położone płytki 15x15 do połowy ściany, które super chroniły ją, bo malowanie starczy mi na pół roku żeby zachować ją w czystości.
Bardzo dziękuję Panu, że dzieli się Pan swoim doświadczeniem zawodowym. Jest to na prawdę pożyteczna wiedza. Dziękuję. 👍😊
Bardzo mi miło. Dziękuję
Ale fajny, konkretny gość! Porady i sugestie bardzo mądre, wynikające z doświadczenia. Dałam DUUUUUŻY kciuk w górę bo warto
Bardzo mi miło. Dziękuję
Balustrady muszą być. I tak jak mówisz czy dzieci,czy wracasz z imprezy,choroba -starosc....przede wszystkim bezpieczeństwo,a i balustrada dodaje wnętrzu piękna. Super odcinek❤️
Dzieci się nauczą, ale ta impreza... ;)
Zgadzam się w 100%. Moja wcale nie stara sąsiadka niestety straciła życie na takich schodach bez balustrady. Wstała w nocy, żeby się napić wody, chciała zejść po schodach do kuchni, zakręciło jej się w głowie, potknęła się, spadła z wysokości pierwszego piętra ze schodów i skręciła kark… Jej mąż znalazł ją rano martwą… Dramat!
@@projektantwnetrz a jak się nie nauczą to wyrzuty sumienia i prokurator na całe życie...
Wiele osób ma lęk wysokości i po takich schodach nie tylko nie zejdzie ale nawet z wejściem może mieć problem. A lęk wysokości nie ma nic wspólnego z wiekiem lub fizycznym kalectwem. I wystarczy naprawdę niewiele, drobny pech, żeby się takiego lęku nabawić. I dopiero wtedy będzie problem. Oczywiście, zawsze można skorzystać ze schodów metodą czołgania lub pełzania ale chyba lepsza jest balustrada ))) Solidna i solidnie umocowana balustrada.
@@isabell4414 Straszne
Mam lęk wysokości i brak balustrady przyprawia mnie o ciarki. U mojej koleżanki z dzieciństwa były takie schody w domu. Coś okropnego, ciągle się bałam po nich schodzić i zawsze musiałam iść przy ścianie. I nawet teraz, jak jestem już dorosła, to miałabym myśli w głowie: a co jeśli nagle zakręci mi się w głowie, lub zemdleję, brrrrr...
Ja mam strome schody zewnętrzne bez balustrady i jedna ciocia wcale nas przez to nie odwiedza.
Ja nawet nie mam takiego lęku, ale każdy się na bank poślizgnął nie raz na schodach i spadł parę stopni w dół, zwykle barierka pomaga :D
@@MMM-fg6zs Oj, to prawda, nawet niedawno tak bym poleciała, bo nie zwróciłam uwagi że schody były mokre, ale barierka mnie uratowała. Ona jest niezbędna :D
U mnir to zaburzenia równowagi. Bez poręczy nie ma mowy
Popieram Pana w całości . Cenię funkcjonalność i minimalizm. Jestem w trakcie remontu mieszkania~ bez szaleństw,prostota.😂Pozdrawiam,dziękuję za umocnienie mnie w mojej wizji👍❤️🍀
Bardzo mi miło. Dziękuję
Tak Panie Mareczku , myślimy o przyszłości nawet na 40 lat do przodu 😂dlatego budujemy parterowke żeby nie skrobać się ostatnimi siłami na górę , pozdrawiam 😊
I bardzo słusznie. Lecz niestety jesteście w mniejszości ````
Ja tez parterówke robię :)
Dzieci się wyprowadzą, zostaniemy sami i piętro nie będzie nikomu potrzebne.
Ps. I tak to sprzedam i wyjadę w ciepłe miejsce na emeryturę…
Emeryci mieszkający na 4 piętrze w bloku bez windy pozdrawiają serdecznie
Mieszkałam w piętrowym domu, teraz mam parterowy i jestem bardzo zadowolona.
Bardzo cenny odcinek. Jak to się dzieje, że od wieków ludzie decydują się na rozwiązania, których są niewolnikami... Przykład analogiczny - suknia z trenem, pod którym dama ciągnęła zwały kurzu albo i mały śmietnik... :)
Warto myśleć przyszłościowo, nawet pod kątem własnej niedołężności na starość. Gdy ja tak myślę, czasem jestem wyśmiewana ("nie martw się na zapas"), a tymczasem osoby mądre, niezależnie od tego, czy są bogate czy biedne, myślą praktycznie. Serdecznie pozdrawiam.
Witam w grupie martwiących się na zapas 😉
Ogladam sobie te filmiki i widze, ze w polskich domach jest strasznie duzo modnych dziwacznosci. Ja od 18-tu lat mieszkam w Stanach i z racji mojej pracy bylam juz w setkach tutejszych domow, ale jak zyje nie widywalam takich cudow jak np.szklane baterie. Tutaj kroluje niepodzielnie tradycjonalizm, podazajacy co prawda za nowymi trendami, ale jednak bez udziwnien. Dzieki temu, z czym mam do czynienia u innych, moj dom jest czysta kwintesencja tego, co mi sie podoba i praktycznosci jednoczesnie. A odnosnie schodow bez barierek i poreczy, tutaj takie cos absolutnie nie przejdzie. Mozna ich oczywiscie nie zainstalowac, ale sprobujmy tylko taki dom sprzedac! Inspektor, ktorego wynajmuje 99% kupujacych, wypunktuje to jako usterke nr 1, zagrazajaca bezpieczenstwu mieszkancow i sprzedajacy raczej zmuszony bedzie do montazu tegoz.
Też od długich lat mieszkam w Stanach i potwierdzam ze są pewne trendy, ale większość ludzi idzie z przekonaniem ze jak się ładuje tyle kasy na remonty, to musimy to robić z głową i z potencjalnym przyszłym mieszkańcem. Mam tu na myśli sprzedaż domu czy mieszkania, a nie każdemu spodoba się pomysł przerabiania naszych zachcianek. Dlatego też poszłam za tradycyjnością i praktycznością przy remoncie dwóch łazienek w moim domu. Po co utrudniać sobie i innym życie…
A ja mieszkam w Anglii i myślę, że ten brak różnorodności raczej wynika z tego, że anglisasi z jakichś powodów nie lubią zmian i niechętnie się uczą. W mojej pracy też odwiedzam setki domów i za głowę się łapię. Ani to ładne, ani praktycznie ani nie spełnia żadnych standardów jakości. W sklepach wybór produktów praktycznie żaden, wszystko na jedno kopyto.
a ja to lubie Pana sluchac ot tak podczas pracy. Fajna dykcja, czasem na czyms sie skupie a czasem ot tak leci niczym radio :)
Bardzo mi miło. Dziękuję
Balustrady muszą być!!!! Dom to dom w nim się żyje a nie na pokaz, super odcinek
Oczywiście :)
Niestety moja sąsiadka zginęła w swoim domu ponieważ nie miała balustrady a była energiczną osobą. Balustrada bardzo ważna rzecz.
O matko. Przykre. Lecz to dowodzi tylko jak ważne one są.
Mówisz o tej Krysi z 11 piętra?
@@lukaszlukasz6831 Nie mówię o kobiecie, która wyszła z łazienki i się pośliznęła spadając z piętra na parter. Straszne, mąż zmarł rok wcześniej w domu zostały dwie nastoletnie córki. To nie żarty.
@@projektantwnetrz sprawa że śląska z 2008 roku. Wielką tragedią, nowy dom, chwilka zbytniego pośpiechu.
@@janinanizinska2400 to rzeczywiście straszna sytuacja, sorry za głupi żart
Propo obić - kupując kanapę warto sprawdzić czy dany materiał można kupić w sklepie/internecie. Zazwyczaj się da. Ja mam welurowa kanape i uszyłam z tego samego materiału pokrowiec na siedzisko. Kupując kanapę trzeba zwrócić uwagę na konkstrukcję i linie szycia czy w ogóle da się takie coś uszyć. Dobrze zrobiony pokrowiec jest niewidoczny, wygląda jak fabryczny koszt ok 200 zł z szyciem. Niby welur łatwiej czyścić, ale mój pokrowiec już prałam 2 razy w ciągu roku. Nie muszę się stresować plamą czy zapachem. Tylko buf do pralki! A na pewno wygląda estetyczniej niż narzutki czy koce.
Dla tnących na blacie i stawiających na nim gorące garnki czy rzeczy prosto z piekarnika polecam następujące rozwiązanie- gruba deska bambusowa na blat . Dostępne w różnych sklepach, np. w Lidl, ale niekoniecznie. Grunt, żeby była gruba i wycięta tak była po założeniu na blat była jego integralną częścią. Jak wybierzecie wersję z wyżłobieniem wokoło można i kroić na tym warzywa puszczające sok. Od tego nieco się zabarwi i będzie mieć parę rysek jak każda deska drewniania, ale na funkcjonalności nie straci. Z cyklu- porady mojej mamy czasem są dobre. Z cyklu : proady mojej mamy czasem są szalone i cieszę się, że zrobiłam wbrew nim po swojemu- nie róbcie sobie parkietu w przedpokoju. Są bardzo dobre płytki o wysokiej odporności, drewnopodobne. Ja mam takie połączenie płytki w przedpokoju i parkiet dopiero w kuchni i w pokojach i sprawdza się idealnie. Podobnie nie polecam kociarzom pomysłów typu- jasna podłoga, jasna ściana i przy tym kuweta. Ja mam kuwetę w toalecie , zabudowaną ciemniejszymi płytkami wanną, ciemną drewnpoodbną płytkę na posadzce i nawet nei wiecie jak bardzo 3 razy w tym miesiącu cieszyłam się, że sprzątam po kocich wybrykach tam, a nie na białych płytkach podłogowych, a nie daj Boże tam przy jasnej ścianie gdzie kocią kuwetę wolałaby postawić moja mama. ;-) Z cyklu " masz zwierzę, 2 razy pomyśl o pokryciu kanapy/ sofy"- nie polecam modnego teraz pokrycia z aksamitu kociarzom, pokrycia ze skóry psiarzom a wszystkim którzy nie mają nic przeciwko meblom firmy Agata polecam dopłacić do odpornego na pazury zwierząt pokrycia bo warto. Ja po 7 latach użytkowania nie miałam na nim ani jednej ryski. A koty są 2 i mimo przycinania pazurków lubiły np. co rano ostrzyć na podkłokietnikach pazurki. Plus kolor ciemny szary typu pieprz i sól skutecznie bronił się przed różnymi typami plam, w tym z kawy, z krwi z rociętego palca i innych trudnych do usunięcia substancji bo oczywiście u rowerzystów kanapie groziły nawet smary rowerowe. ;-) Co do białych śliskich podłóg- tak myślę, że życie to nie post na Instagramie i dla projektantów, którzy promują takie rozwiązania w przestrzeniach mieszkalnych powinno być specjalne miejsce w piekle. ;-) Bo nie dość, że można to zniszczyć, koszmar sprzątać to można jescze się poślizngąć i np. złamać rękę lub rozbić sobie głowę. O tym, że przebywanie w takiej przestrzeni sprawia, że człowiek czuje się jak udentysty lub w sali operacyjnej w szpitalu już nie wspomnę.
Masz całkowitą rację we wszystkim.. Nigdy to co nie jest modne a zawsze praktycznie i elegancko, a moda o elegancję niestety nie dba... Super!!!!!
Dziękuję Ania
Kiedy urządzamy dom/mieszkanie, nawet nie wiemy, że w czasie choroby czy gościny kogoś starszego połowa rzeczy może być pułapką. Kiedy jest się zdrowym to niski sedes jest super "zdrowy" i ułatwia dwójkę, ale kiedy siada ktoś straszy, chory czy grubszy to ledwo może wstać. To samo niskie łóżko, wymarzona wanna czy prysznic z wyższym brodzikiem, otwarty prysznic to też zło, bo nie ma się czego przytrzymać w czasie mycia. Każdy próg to przeszkoda etc.
Niestety masz rację.Ludzie ie myślą na przyszłość. A to, że teraz jest ok, nie oznacza, że zawsze tak będzie, lub, że ktoś nie zamieszka z nami kto będzie potrzebować więcej pomocy
Rady super i sama prawda😊. Pozdrawiam 👋🍀
kabina prysznicowa bez brodzika, bez nawet zagłębienia, odpływ umiejscowiony na płasko w podłodze /często wymyślnej/. Pięknie i "nowocześnie" to wygląda, ale często woda nie nadąży spływać i rozpływa się wraz z mydlinami po całej łazience. Efekt jest taki, że każdy myjący się musi zbierać mopem wodę z całej łazienki, a zanim podłoga wyschnie, to sam narobi śladów w klapkach. Miałam z tym do czynienia na domku w Niemczech, gdzie wynajmująca firma wyremontowała łazienkę i chciała jej nadać modnego sznytu. Nie i jeszcze raz nie!
Wielkie dzieki za porady.
Nie wyobrazam sobie schodow w domu bez balustrady, dom nie jest cyrkiem, poza tym ci z urzedu, ktorzy cos takiego "zatwierdza", to szubienica,
pozdrawiam...
Obejrzałam dopiero dzisiaj, bardzo rozsądne rady, aczkolwiek rzeczywiście spróbuję przemysleć kwestię czujnika w łazience. Bo czujnik ruchu jest faktycznie do luftu, sprawdziłam sto razy na różnych stacjach benzynowych etc. - ale czujnik obecności? Toby nie było głupie. I u nas przynajmniej nie ma związku z dziećmi, bo najmłodsze z nas właśnie dobiega poważnego wieku lat 14, tylko z osobniczym melepectwem wszystkich domowników :) Białe meble do siedzenia to w ogóle szkoda gadać, podobnie jak krzesłorzeźby - przypomniała mi się "Historia pewnych mebli" Boya-Żeleńskiego, któremu Wyspiański zaprojektował prześliczne umeblowanie mieszkania, z którego po kilku miesiącach domownicy mieli ochotę uciec 😄 Widziałam potem te meble w muzeum, rzeczywiście, ładne, ładne - nic, tylko podziwiać, hi, hi, hi...
Pana rady są bezcenne.Dziękuję.😊👍
Bardzo mi miło. Dziękuję
Balustrady - bardzo potrzebne. Nie lubię gdy nagle gaśnie światło i zamiast kontynuować, np. pranie, trzeba się gimnastykować by znów je zaświecić... i tak w kółko. Dobre spostrzeżenia 🙂 Pozdrawiam
Dziękuję
No lubię fest te odcinki o niepraktycznych rzeczach :) Zawsze się coś pośmieję :)
Zgadzam się co do tego światła w łazience. Kiedyś byłem w jednym pubie i poszedłem na dłuższą czynność do toalety, niestety światło mi zgasło i nie mogłem go zapalić... :D Telefon pomógł, ale nie było to zbyt komfortowe. Z drugiej strony doskonale to rozumiem, bo nawet dorosłe osoby nie gaszą po sobie światła w łazience, mimo że powtarza im się to wiele razy, a nawet wisi kartka z prośbą o gaszenie.
Po tygodniu wykręciłem żarówkę z czujnikiem ruchu !!!! 😁
Łazienka decydowanie odpada .😉
Co do czujek ruchu, to do łazienki się montuję czujniki obecności, dobry czujnik wykrywa osobę siedzącą praktycznie w bez ruchu
Jak robilam rozsuwane drzwi na tard To wszyscy mnie krytykowali,a jestem opiekunem medycznym i na kazdym kroku widze bariery !
Super, że pan robi takie filmy, że mówi pan prawdę🙂dziękuję. Skorzystałam z wielu wskazówek.
Bardzo mi miło. Dziękuję
czujnik ruchu w łazience na duże TAK ...ale...tylko i wyłącznie do oświetlenia nocnego....sama mam i polecam moim klientom, i każdemu ten pomysł się bardzo podoba .....noc człowiek zaspany chcąc skorzystać z toalety zaświecając światło dostajemy po oczach oświetleniem głównym w łazience....a tak delikatny led (u mnie akurat pod szafkami na ścianie ze zlewem )którym nie "dostaniemy"po oczach...ale trafimy do miejsca przeznaczenia nie oślepieni ;)
😉
Zgadzam się ze wszystkimi punktami. Dla mnie ma być praktyczne.
Jeśli chodzi o czujnik ruchu w łazience wg mnie tak, ALE przy samym oświetleniu lustra. Bardzo wygodna rzecz podchodząc do lustra nad umywalką lampa się zapala. Urzyłem czujnika mikrofalowego ukrytego za lustrem. Bardzo wygodne. Oczywiście główne oświetlenie włączane zwyklym włącznikiem.
Dzięki za sugestie do zobaczenia kolejnego odcinka, uciekam oglądać dalej -> jestem osobą z w miarę lekką niepełnosprawnością ale dla mnie praktyczne podejście jest bardzo ważne, np niżej lustro żebym mógł sobie usiąść kiedy się golę, głupie włączniki schodowe w mieszkaniu. Więc w czasie przyszłej budowy to praktyczne podejście będzie bardzo ważne
Nie pomyślałam dotąd o czujniku ruchu w łazience. Chyba że mówimy o łazience z WC. W toalecie mam i chwalę, więc mogę polecić: światło jest delikatne i świetnie się sprawdza w nocy. Przy okazji przypomniało mi się takie powiedzenie:" kibel to nie czytelnia". 😁 Jednak nie jest to jedyne źródło oświetlenia. Myślę że w takiej konfiguracji w łazience również może się sprawdzić, dlatego film w części dotyczącej tego rozwiązania mnie nie przekonał. Zawsze mogę włączyć dodatkowe źródło światła i robię to np. podczas sprzątania. Taki układ rozwiązuje wówczas problem golenia, szukania rzęsy w oku i innych, z jakimi ludzie walczą przed lustrem 😊
A) Czujnik ruchu. 💡💡
Kupiłam kiedyś w Biedronce: Lampka z czujnikiem ruchu i zmierzchu LETHE. Taka okrągła i mocowana bez problemowo, gdzie się podoba oraz mogąca służyć też jako latarka w razie braku prądu. Takie rozwiązanie mogę serdecznie polecić - jako dodatkowe oświetlenie nocne.
✅✅
B) Zdecydowanie się zgadzam. Tapicerka najlepiej jak nie jest ani biała, ani czarna, ale ma kolor średnio intensywny.
💙🧡💜🤎
C) Jakoś ominęła mnie ta moda na takie baterie. Kiedyś widziałam nawet ciekawe egzemplarze. Fajnie wiedzieć, że nie są praktyczne.
😎😎
E) Zdecydowanie nie jestem fajną takiej podłogi. Tylko widząc ją od razu oczami wyobraźni, już widzę na niej każdy paproszek, pyłek, okruszek... Dokładnie to samo mam z takim kamieniem. Podejrzewam, że ładnie by glony urosły w takiej stojącej odrobinie wody w takim zakamarku.
🥐🥐🧂🧂🍕🍕🐺🐺
F) Na takie blaty mnie nie stać, wiec mam jeden problem z głowy.
🤣🤣🤣🤣
G) Największe zło brak balustrady. U mojej cioci, były takie schody w dodatku strome. Zawsze się bałam nimi wchodzić. Szklane balustrady, dla mnie to piękna droga do codziennego sprzątania.
❌❌❌
Praktyczność u mnie jest na pierwszym miejscu.❗❗❕❕
Dobrze posłuchać mądrych rad. Co do punktu z czujnikiem ruchu - są na rynku czujniki obecności, które są o wiele bardziej czułe i nie tylko reagują na ruch. Sam nie posiadam, ale właśnie rozglądam się za czymś sensownym do wiatrołapu, bo czujnik ruchu w żarówce to i przez drzwi łapał ;)
To prawda, u sasiadòw mojej mamy sa 4 koty, noca chodza po jej ogrodzie i co chwile światło się właczało, przy każdym zaświeceniu słychać było taki klik...naprawde raz zostałam na noc i spałam na parterze...klik klik... klik klik klik... cały nastepny dzień nadal podświadomie to klikanie słyszałam😂
@@arli4406 u moich teściow tak samo. Koty chodzą i włączają światła.
Bardzo praktyczne porady. Dziękuję
W łazience warto zastosować czujnik obecności zamiast ruchu. Znacznie lepiej się sprawdza.
Jest coś takiego??? Biorę! Tylko pewnie drogie jak cholera...
@@minerwaweasley1008 Nie są to drogie rozwiązania
Balustrada to BHP i tu postawiłbym kropkę.
A co do czujnika światła to mam w łazience i WC. Sprawdza się bardzo dobrze, ale służy jako zapalacz światła. Gaszę przyciskiem wychodząc. Ustawiłem "plan B" w Home Assistant, żeby gasło samo odpowiednio 30 i 10 minut od ostatnio wykrytego ruchu. Jak z roztargnienia zapomnę zgasić to się wyłączy w końcu, ale nie ma mowy, by wziął mnie z zaskoczenia przy goleniu.
👍
Bardzo przydatny film! Dziękuję :)
cieszę się, że się podoba. Pozdrawiam
Jest różnica między czujnikie ruchu i czujnikiem obecności. Po montażu czujnika obecności światło nie zgasi się, dopóki ktoś nie opuści pomieszczenia
Super rady. Dziękuję.
Adn. pkt.1
zamiast czujnika ruchu, który jak Pan mówi może powodować irytacje częstym gaszeniem, można zastosować czujnik obecności. rozwiązanie trochę droższe ale nie rozwiązuje przytoczone probelmy.
Wykańczam dom na x lat. W przyszłości chce wymienić/naprawić/kupić tylko rzeczy niezbędne. Wystrój robię uniwersalny, nic co wskaże, w którym roku urządzałam dom :p
Czujnik ruch w łazience zdecydowanie tak - z tym, że ustawiamy go na min. 35 sekund i montujemy go do kinkietu, czyli światła np. nad lustrem (jako oświetlenie miejscowe), a jak nie czujnik ruchu to czujnik obecności - doskonały do łazienek i bardzo, bardzo praktyczny - stanowczo polecam. Używam czujnika ruchu już 9 lat i uważam, że to był strzał w dziesiątkę. Polecił mi to mój wykładowca na studiach z elektrotechniki. Ja jeszcze u siebie zrobiłem tryb nocny w łazience, który daje przyciemniane światło, kiedy idziemy do łazienki w nocy za potrzebą, jednak to wymaga nieco zaangażowania technicznego. Oczywiście takie oświetlenie robimy z możliwością przestawienia na tryb świecenia stałego np. podczas kąpieli, kiedy chcemy poleżeć bez ruch w wannie.
Krzesło natomiast musi być ergonomiczne.
Reszta spoko.
czujnik ruchu w ubikacji - mieliśmy kiedyś w pracy i zazwyczaj gasiło się kiedy tego nie potrzebowaliśmy 😀
ta epoksydowa podłoga - zarysowania zarysowaniami, ale ona chyba jest bardzo śliska, przynajmniej tak wygląda... jakoś nie miałabym zamiaru pozabijać się we własnym domu. Tak samo ze schodami bez balustrady... zawroty głowy się kłaniają, lęk wysokości też...
Zawsze podziwiam masochistów...jak to się mówi, robota zawsze głupiego znajdzie🤣
U mnie na pierwszym miejscu jest praktyczność, a dopiero później wygląd.
Ooo tak, jak w publicznych toaletach mi światło gaśnie, to się boję, że już się nie zapali i trzeba wstać w malo odpowiednim momencie... U jednej koleżanki były schody bez balustrady i ja z lękiem wysokości do tego miałam stracha, jak wejść i zejsc, żeby się nie wywrócić. Zdecydowanie nie dla mnie coś takiego...
Miałam blat akrylowy od razu ze zlewozmywakiem z tego samego materiału i nigdy więcej. Firma, w której zamówiłam kuchnię przyjechała z tym blatem, wtaszczyli go na to 3-cie piętro i okazało się, że zrobili za mały zlewozmywak, ale był tak mały, że nawet duży talerz nie wchodził, więc kazałam ten balt zabrać i zrobić nowy z większym zlewozmywakiem. ale panowie wpadli na pomysł, że przetną ten blat tuż przy zlewozmywaku i zabiorą krótszą cząść blatu, a jak przywiozą z większym zlewozmywakiem, to specjalna ekipa przyjedzie i te dwie części połączy, że nie będzie widać żadnych cięć. Zgodziłam się, no i tak zrobili. Przyjechał większy zlewozmywak i przyjechała ekipa, która pięknie wykonała połączenie obu części blatu, pięknie wszystko na koniec wypolerowali i blat wyglądał jakby nigdy nie był cięty. Po kilku miesiącach, w nocy usłyszałam potężny trzask. Wstałam, obeszłam mieszkanie, nic podejrzanego nie znalazłam, weszłam do kuchni, zapaliłam światło pod szafkami i doznałam szoku. Blat w miejscu przecięcia po prostu pękł, a później było już tylko gorzej, bo od tego pęknięcia zaczęły się robić kolejne mniejsze. A w zlewozmywak wrzerał się brud, którego niczym nie dało się wyczyścić.
Uznali reklamację?
Przeszklone szafki czy w kuchni czy gdzie indziej. Wyglądają pięknie, ale zawsze trzeba mieć porządek :p dla mnie nie praktyczne.
No jeszcze o moich kafelkach w kuchni o strukturze drobnej kostki brukowej nie wspomniałeś, konia z rzędem temu kto je idealnie doszoruje 🤣 Bez szczoty ryżowej się nie obejdzie, ale jak to mówią błędy młodości🤣😂🤣😂
Apropo punktu pierwszego zgadzam się co do czujnika ruchu, aczkolwiek istnieje coś takiego jak "czujnik obecności" które wykrywają tak zwane mikroruchy w postaci np oddechu i działa również przez szybę np. prysznica :) (sam niestety nie posiadam, ale wiele filmików testów potwierdza, że to działa)
Mam w łazience czujnik ruchu od wielu miesięcy i jestem bardzo zadowolony. A jeśli komuś gaśnie światło to można spróbować dwóch rzeczy. Po pierwsze, ustawić dużą czułość czujnika, aby nawet niewielki ruch odświeżył odliczanie czasu. Po drugie, jeśli ktoś lubi dłużej siedzieć na wiadomo czym, to można po prostu ustawić dłuższy czas świecenia. Pozdrawiam.
Ja bym jeszcze dodała białe blaty w kuchni. Szczególnie takie chropowate. Biała kuchnia, fronty na wysoki połysk - piękne, póki światło nie pada. Blaty w bieli - ekstra, póki nie rozlejesz czerwonego wina. Nie polecam w opór 😂
Ps. Zbieram obecnie na pierwszy w życiu remont by wyjść z boazerii w mieszkaniu z rynku wtórnego - oglądam Pana odcinki z przyjemnością i już wiem, czego nie chcę. Może kiedyś odcinek o trikach dla właścicieli futrzanych przyjaciół? Zauważyłam, że parkiet się nie sprawdza i mam zamiar zrobić bezprogowo płytkę drewnopodobną by roomba pomagała przy futrze. Kanapy itp-na nóżki by nie zalegały kłaczki. 🐶
Pozdrawiam!
My mamy w domu zwierzaki, psa i 2 koty i mogę powiedzieć, że dużo z tego co mówisz się sprawdza, poza kanapą welurową. Koleżance z kotem odradzałam welurowe poszewki na poduszki, bo to jak magnes na sierść działa, nie posłuchała, dwa tygodnie później mówiła, że żałuje zakupu. Tak więc jak ktoś nie chce chodzić i chuchać to do zwierzakowego domu kanapa ze skóry albo dobrego materiału, koniecznie w kolorach szarości/brązów, podłoga panele najlepiej w piaskowym kolorze i zdecydowanie nie czujnikom ruchu.
Przy psiaku również balustrada musi być. Przynajmniej przy moim. Inaczej by zeskakiwał z półpiętra😉😂
Nasza święta zasada: kanapa tylko i wyłącznie w kolorze psa 🤣🤣🤣
@@justynanowak1562 przy psie zalecam kolory szarości na kanapie, sierść łatwiej sprzątnąć niż ślady brudnych łapek, za to dywan/wykładzina w kolorze psa :)
@@aguchaaft u mnie na siedziskach kanapy, foteli są zawsze koce (mięciutke, w kolorze tapicerki, więc mocno nie rzucają się w oczy. I dla 4 Liter miło i uprać łatwiej niż kanapę). Dywany kupuje zewsze takie, żeby się je dało do pralki wepchnąć. Poza tym super sprawą jest odkurzacz piorący (my mamy dedykowany dla myjni samochodowych) i tornado (nie jestem pewna czy to tak się nazywa... to taka "trąbka", która ma zbiorniczek z płynem, działa na sprężone powietrze, też sposób na czyszczenie "podkradziony" z warsztatu samochodowego). Nie moczy tapicerki tak bardzo jak odkurzacz piorący, za to fajnie "wybija" syf i kurz, i odświeża. Sprawdza się do czyszczenia trudno dostępnych zakamarków (grzejniki, szczeliny w lamelach, kamienie na ścianie za kominkiem) i odświeżania np zasłon.
Nigdy skóra, widać każde zarysowanie pazurem. A ekoskóra to już w ogóle , dla kota to lepszy drapak od kartonu, przyciąga jak magnes, przetestowane na różnych kotach- po 2 latach fotel z ekoskóry wyglądał jak przywieziony z wysypiska. Znacznie lepiej wybrać na kanapę materiał odporny na zaciąganie, a są takie.
Witam, to świetnie ze Pan mówi funkcjonalności i praktyce bo będąc modym tym nie myślimy niestety, znam starszych ludzi którzy z powodów schodów idą do domu starców.
Ja to mam najtańszy blat jaki był laminowany, garnki na nim stawiam, coś tam przekroję, jak nóż nie jest prosto z ostrzenia to nie zarysuje. Fajny odcinek, przydaje mi się to bardzo bo nieraz mogę coś klientowi doradzić z poza mojej branży, no tak to wygląda że niektórzy pytają o wszystko i dobrze coś wiedzieć
Bardzo dobry odcinek o funkcjonalności domu 👍😁
Dzięki
Ja byłem w szoku jak odkryłem rysy na kuchni indukcyjnej Elektroluxa - myślałem ze takie szkło jest nie do zarysowania (mowie tu o rysie wyczuwalnej paznokciem 1-2 mm a nie drobnych ryskach). Wiec wszelkie tworzywa nie pożyja długo bez rys.
Bardzo cenne rady! 👍
Zgadzam się w 100% z polecaniem weluru, mam już drugą kanapę z tkaniny monolith i nie zniszczyły ich psy ani jako szczeniaki próbując kopać w nich dziury, gryząc czy bawiąc się na nich, ani rozlane napoje. Bez problemu wyczyściłam z kanapy rozlaną kawę.
Zacznę od tego co miałem chęć zrobić w domu . Ja notorycznie zostawiam światło w łazience i świeci się godzinami dla Aniolkow. Myślę o tym, coby jednak narazić się na konieczność machania raączkami i nóżkami w kąpieli i jednak te Aniołki bez światła tez dadza radę.
Drugi temat to ta piekna biala powierzchnia podłogi z zywicu epoksydowej. Może właściciele takich podłóg potrafią lewitować, lub suną majestatycznie jak gejsze, by nie uszkodzić nieskazitelnej podłogi.Moze są jednak jacyś zadowoleni użytkownicy, to niech się ktoś wypowie. Rozwiązaniem jest podłoga w ciapki i smużki.... no i pomyślę
Na koniec dodam słówko o tym pod czym podpisuje się wszystkimi kończynami górnymi i dolnymi. Chodzi o schody dla akrobatow, bez barierek, postopni i w pezedzienych konfiguracjach Nie chodzi o bycie starszym czy chorszym za kilka/ naście lat. Wystarczy drobna nuedysoozycja kręgosłupa zmęczenie, nieuwaznisc, wmoszemie jakiegoś niewygodnego przedmiotu, ze nie wspomnę o tym, że czasem " zawieje" na imprezie lub kobitka chce po domu w szpilkach paradować. Odrobina nieuwagi... i wcale nie trzeba straszyć. Pracowałam na rehabilitacji i różnych akrobatow w różnym wieku z różnymi kontuzjami widziałam. A balustrady też są pomysłowe i ladne
Blatu za 15 rys póki co nie mam w planie. Sofe mam kremowa więc na własnej skórze doświadczam jej uroku.
Mam nadzieję że ciąg dalszy serii nastapi.
Aniołki na pewno są Ci wdzięczne :)
Moja kanapa z bialej ekoskory od 10 lat jest ok. Trochę gdzieś tam malutkie zadrapanie od podłogi. Tylko to.
Ewa, ja mam w jadalni welurowe, jasne krzesła. Przy wizytach gości nie mogę się odprężyć, bo cały czas się modlę, żeby tylko nikomu nic na krzesło nie spadło 😂
@@Paulina-nf8jw teściowa takie ma. Pol roku staly w folii :D
@@weronikasadowska7289 Haha jak u matki Frani z serialu „Niania” 😂 i o to właśnie chodzi, czasem człowieka tak poniesie estetyka, że już zabraknie rozumu do rozważenia funkcjonalności 😃
Jestem kobieta i wszystkie remonty ktore robimy zawsze mysle o praktycznosci i sprzataniu, pewnie nie ustrzeglam sie przed bledami w 100% bo cala sciana okien na ogrod to jest krotko rzecz ujmujac masakra, ledwo szyby umylam golab wlecial w okno i teraz mam odbity jego ksztalt 🤣🤦♀️ te imitache kamienia! Moj maz to chcial, mowie mu po moim trupie, zyje...co oznacza ze wyszlo na moje 😅 tak samo on chcial drzwiczki w kuchni z rowkami a ja gladkie, wiem mi tez wizualnie bardziej podobaja sie takie z rowkami i z uchwytami ale koniec koncow mam gladkie bez raczek 😁, w koncu skad on moze wiedziec ile czasu trwa sprzatanie szczegolnie jak duzy dom...trzeba sobie ulatwiac zycie 😊
Polecam robota do mycia szyb.
mam elewacje tylko z okien 18 m długa a 3 m wysokie. nie zamieniłabym nigdy. cały dzień jest pięknie widno. na 6 lat 3 razy tylko mi ptak wleciał. ogród prawie w domu. okna myje raz w roku bo się nie brudzą. w mieszkaniu miałam bardzo brudne tu wcale. na zewnątrz myjemy karcherem z woda osmotyczna bez żadnych środków- są idealnie czyste bez zacieków. robota tez testowałam super sprawa, ale dałam znajomej bo dla mnie za głośno chodził
@@waniliowysorbet jakis konkretny model?
@@joannarajch3123 witam. Mam sąsiada który ma takie duże okno. Działeczka mała. Mamy darmowy serial obyczajowy o życiu tej rodziny. Widzę jak tam sa, chodzą, jedzą. Zero intymności. Okropność.
Super odcinek. Domu nie mam, tylko mieszkanko 38 M2, ale rady cenne. Przy szklanych, czarnych itp.bateriach i ceramice trafiłabym do psychiatry. Smużki, smugi i zacieki to mój bzik.
Ja twierdzę , że z gustami się nie dyskutuje każdy ma prawo po swojemu uwić swoje gniazdko w miarę swoich możliwości finansowych :) Oczywiście bezpieczeństwo przede wszystkim / balustrady, elektryka/
Czujnik ruchu w łazience jest fajny ale trzeba zrobić automatyzację z czujnikiem otwarcia drzwi. To kompletnie rozwiązuje sprawę gaszeniem światła przy braku ruchu.
Jak zawsze wszystkie uwagi w punkt. Brawo.
Dziękuję
Schody bez balustrady, przy moim lęku wysokości, nigdy w życiu!!!! Często w galeriach handlowych są szklane balustrady, dla mnie to już jest masakra.
Ta podłoga na wysoki połysk jest piękna, ponoć nie praktyczna, ale miło jest na nią popatrzeć😍
Uważam, że czujnik ruchu w łazience to poroniony pomysł, wymachiwanie co jakiś czas kończynami? Bez sensu. Balustrada przy schodach musi być. Syn miał bez balustrady, po 2 miesiącach zamontował, gdyż wszyscy odruchowo opierali się o ścianę i już po miesiącu były ślady rąk. Białą skórzaną sofę musiałam czyścić praktycznie co tydzień - totalna porażka! Uważam, że wszystkie Twoje uwagi są przemyślane i słuszne. Intrygują mnie czerwone kwiaty? czy krzewy? za oknem. Co tak pięknie kwitnie o tej porze roku? Pozdrawiam serdecznie 😃
Pelargonie jeszcze się trzymają :)
Jestem zdania, że czujka nadaje się tylko do pomieszczeń przez które się przechodzi (korytarze, schody) oraz do pomieszczeń w których nie przebywa się długo w jednym miejscu (garaż, garderoba, skrytka). Chociaż w garażu często przydaje się również drugi obwód zapalany na stałe.
Co do podłóg z żywicy to garaż - tak, salon - nigdy w życiu. Widziałem to kilka razy i nijak nie mogłem pozbyć się wrażenia że jestem na hali produkcyjnej a nie w salonie.
Teoretycznie w WC też jesteśmy na chwilę ;)
@@projektantwnetrz To zależy... :D W wannie można trochę czasu spędzić. Nie mówiąc już o "tronie".
@@tomkooz1832 Wanna w WC?
jakby nie było, można się tam zasiedzieć :)
Właśnie Panie Marku , a może odcinek co w zamian za białe czy inne listwy przypodłogowe? Jakie inne rozwiązania, propozycje?
Stół do jadalni kupiłem z szynami na których podwieszam krzesła i robot sprzątający może dokładniej posprzątać, kiedy nie ma nas w domu.
Witaj Mareczku, nadrabiam filmiki wreszcie 🙈,rozbawiło mnie to cyt,,a jak tak zawiejeee" - tyczy imprezy i zejścia po schodach bez poręczy, nooo może być gruuubo to pewne👍poręcze wg mnie da niezbędne a jesli już są nie h będą naprawdę SOLIDNE ale i ładne, one czasem robią robotę we wnętrzu. Nie żadne szklane tafle jako ta barierka🙈OMG. Na lęk wysokości hahaha zarąbiste prawda? Łupek zgroza fakt. Blat biały i acryl wykluczone , LAMONOWANY jest dla.mnie ponad czasowo najlepszy i użytkowo, jest multum wybór, zawsze.mozna co 10lat zmienić i oby były produkowane 👌pozdrawiam Cię serdecznie i chyba prawie halloween 🎃już więc ...ciepełka i dobregrych dni w ten czas refleksji nad wszystkim, także tematami mniej uduchowionym 🤣
Dziękuję.
Ciepełko za niedługo będzie. Wybieram się w cieplejsze tereny.
Odkładany wyjazd sprzed dwóch lat ;)
Mam 3letnie dziecko i żarówkę na ruch w łazience. Oczywiście jest wkręcona w jedno ze źródeł światła. Przy lustrze jest tradycyjne oświetlenie i my najczęściej z niego korzystamy. Jestem bardzo zadowolona, bo córka może sama iść myć rączki - wcześniej zawsze mówiła, że jest ciemno i się boi.
Jest to żarówka zmierzch-ruchowa, którą załączamy w takich porach jak potrzebujemy (jest w łazience okno)
Mam czujnik ruchu w łazience, ale przy dodatkowej lampce na baterie. Super sprawa przy dziecku, które korzysta w nocy z toalety. Lampka ma czujnik zmierzchu więc tylko jak się ciemni działa.
Gdyby czujnik ruchu załączał światło gdy wchodzimy do jakiegoś pomieszczenia a potem uruchamiany byłby czujnik obecności, który sprawdzałby czy już opuściliśmy to pomieszczenie i zaraz po wyjściu wyłączałby światło to by było super. Sam zamontowałby takie czujniki wszędzie ale jak do tej pory mamy taki ułomny czujnik oparty na ruchu i czasie i to jest mega denerwujące.
Białe powierzchnie wyglądają super, ale…ALE to tyle! Nie posiadam na szczęście takiej podłogi, ale kiedyś zamarzył mi się zimowy biało/srebrny salon. Wymieniłam wszystkie dodatki: narzuty, poduszki…położyłam białego futrzaka pod nogi😂 Wszystko wyglądało pięknie do pierwszej wizyty gości😢 Po przyjęciu okazało się, że narzuta zafarbowała od jeansów na niebiesko, poduszki były opalcowane przez dzieciaki na wszelkie macane wcześniej kolory! Dywanik futrzany po trzepaniu natychmiast do prania! Każdy kto miał wie, że odkurzyć to masakra, a po drodze na trzepak gubi się okruchy po całym domu😖 Pomyślałam, że wolę mieć dom do mieszkania, a nie do sprzątania!🥰 Wszystkim polecam!😇
Szykuję niedużymi krokami na remont 2 łazienek oraz korytarz i klatka schodowa. Praktyczność, to dla mnie numer jeden w domu 😀 Dzięki temu kanałowi utwierdzam się tylko w tym podejściu oraz przy okazji napotykam na ciekawe pomysły 😀 Dzięki i pozdrawiam Aranżacja Wnętrz 😀🤩
Bardzo mi miło. Dziękuję
Witam! jest dobre rozwiązanie w łazience, czujnik obecności.
Super przydatny i ciekawy odcinek👌 Jest mnóstwo rzeczy o których nie myślimy właśnie z drugiej strony- z jednej, wow fajnie ale bardzo dobrze jest posłuchać drugiej strony. Ja uważam, że czujnik ruchu w łazience to porażka 😅
Czy mógłby Pan powiedzieć jakie są ladne i praktyczne materialy na obłożenie kominka. Dziękuję z góry.
Moja znajoma ma czujkr swiatla w łazience, potwierdzam mocno wkurzajace gdy nagle gasnie ci światło i musisz zacząć machac łapkami żeby nastolatki jasność ;) Balustrady też bardzo potrzebny element, jak złamałam nogę to tylko dzięki niej mogłam poruszać się pomiędzy piętrami i nie być uwięziona na jednej kondygnacji. Pozdrawiam :)
Ekstra film i ekstra komentarze 👍
Uwielbiam pana programy 😄 super są hahaha😄 dziękuje za pańskie rady 😊
Dziękuję :)
Jeśli chodzi o balustrady, to z tego co kojarzę są one wymagane przy odbiorze domu, jako element bezpieczeństwa. Wiadomo, że nie każdemu nadzór sprawdzi wykończenie, ale nie ryzykowałabym.
Szczerze, to przez 20 lat nie spotkałem się z kontrolą stanu zgodnie z projektem
@@projektantwnetrz Mógł Pan tego na głos nie mówić 😀 to brzmi jak zachęta dla niektórych ;)
Mam od zawsze białe sofy nie narzekam. Z jednym wyjątkiem, zamawiam takie w których można sciągnąć całe pokrowce i raz w roku samemu wyprać, albo dać do czyszczenia. Niestety nie wszędzie takie są dostępne. Ostatni raz zakupiłam takie w firmie Signet we Wrocławiu, która niestety już nie istnieje. Balustrady szklane uwielbiam wyglądają cudnie. Proponuje dać metalową lub drewnianą poręcz od ściany nie będziemy brudzić szklanej balustrady a pomoże w razie potrzeby. Poza tym jak ktoś już planuje budowę domu, to proponuję pomyśleć o sypialni lub dodatkowym pokoju, który będzie na parterze. Z reguły planowany jest tylko salon, kuchnia, jadalnia i mała toaleta dla gości, w dodatku bez prysznica. Nikt nie myśli co będzie później.🥴 Szklany zlew, też posiadam, musisz czyścić tak samo często jak ceramiczny. Z baterią jest też tak samo, ale akurat moja jest czarna. Na niej widać więcej plam niż na szklanym zlewie. Co do kafli, na stronie gdzie znajduje się kabina nie polecam drobnych kafli i dużej ilości fug lub kafli wzorzystych typu 3 D. Utrudnia szybkie mycie. W tym miejscu im gładsza ściana tym lepiej. To oczywiście tylko moje doświadczenia, każdy z nas i tak zrobi to co najbardziej lubi i co mu się podoba❤
Czujnik ruchu w łazienkach jest popularny w Niemczech w toaletach publicznych. I często zdarzyło mi się całkowite zaciemnienie podczas korzystania z toalety. Podobnie jeśli ktoś korzysta z umywalki ale mało przy tym porusza całym ciałem. Także obawy uzasadnione. ;-)
Uważam że schody bez poręczy są niebezpieczne, ponieważ niezależnie od wieku każdy człowiek może się pośliznąć lub żle postawić nogę i wypadek gotowy. Jak jest porecz zawsze można się jej przytrzymać i uniknąć wypadku. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę małe dzieci i osoby starsze, które muszą mieć jakieś podparcie i jednocześnie zabezpieczenie w postaci poręczy.
Dziękuję za mądre porady i pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję i również pozdrawiam
Ja bym dodała garnki i patelnię żeliwne. Są bardzo ciężkie i strasznie szybką łapią rdze. Trzeba je olejowac i nie daj boże do zmywarki
Czujka ruchu kontra czujka obecności. Polecam tą drugą.
To samo pomyślałem
Ja mam czujnik ruchu przy szopce, owszem czasem zapalają go dzikie zwierzęta i koty, ale jestem z tego zadowolona, ale ja nie mam psa. Więcej grzechów nie pamiętam ;)
A co do balustrad, bez nich byśmy nie dostali odbioru i uważam, że ze względu na bezpieczeństwo, głupotą jest ich nie robić. Co dalej, balkony bez balustrady?
Białą podłogę zrobiłam kiedyś w łazience i powiedziałam nigdy więcej nie popełnię tego błędu. Wszystko na nich widać 🤪
Potwierdzam. Kiedyś koleżanka oprowadzała mnie po swoim nowiutkim domu. Kiedy weszłyśmy do śnieżnobiałej łazienki, zawyłam z zachwytu. Koleżanka zaraz mnie sprowadziła na ziemię, abym nigdy nie powtórzyła jej błędu. Najbardziej utkwiło mi w pamięci, że na tej pięknej bielutkiej podłodze widać każdy włos.