BŁĘDY W LEGENDZIE O POPIOŁACH I WRZASKU I PĄCZKOWY FAIL I | TY WYBIERASZ, JA CZYTAM READING VLOG

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 25 лют 2022
  • W ramach #TyWybieraszJaCzytam wybraliście mi w lutym do przeczytania These Violent Delights (Gwałtowne Pasje) oraz Legendę o popiołach i wrzasku, czyli nową książkę Bestselerek. 😉
    🐱 ZOSTAŃ WSPIERAJĄCYM KANAŁU: / @catvloguje
    * Książki po angielsku z darmową wysyłką: tidd.ly/2162a91d
    * Księgarnia internetowa TaniaKsiążka: webep1.com/go/28c4cb4361
    * Muzyka, z której korzystam we vlogach: bit.ly/3IKiZIB
    🐱 ZNAJDŹ MNIE:
    INSTAGRAM | @catvloguje
    GOODREADS | / catvloguje
    GRUPA DLA WIDZÓW | / kotkicat
    FILM [X]:
    - zawiera książkę (książki)/produkt otrzymane od wydawnictwa/firmy [X]
    - powstał we współpracy [X]
    - zawiera moją szczerą opinię [X] - zawsze 😉
    Linki oznaczone gwiazdką (*) to linki afiliacyjne. Oznacza to, że jeśli zdecydujecie się na zakup z tego linku, otrzymam procent prowizji. Nie wpływa to w żaden sposób na cenę produktu.

КОМЕНТАРІ • 165

  • @algemra
    @algemra 2 роки тому +95

    Teraz przyszedł czas na weryfikację subskrypcji na YT.... My, zwykli zjadacze chleba nie jesteśmy w stanie ocenić sami, w morzu nowości wydawniczych i starszych tytułów, które książki rzeczywiście warto przeczytać, czy kupić. Nie dostajemy książek od nikogo za darmo. Posiłkujemy się zatem opiniami yt-owych recenzentów, którym raczej ufamy (bo nie subskrybowalibyśmy insczej ich kanałów). I co ma zrobić taki szary człowiek, kiedy widzi wysyp 5-gwiazdkowych recenzji na goodreads, 9-gwiazdkowych na lubimy czytać, zachwytów czytelników, peanów koleżanek autorek. Chciałam przeczytać tę książkę, bo dziewczyny i ich otoczenie nakręciły niemały hype. Bańka oczekiwań zatem też była ogromna. I nagle zonk. Oczywiście wydawnictwo dało ciała, gdyby finalny produkt był bardziej dopracowany, to może i odbiór książki byłby inny? Czasem nie wystarczy samo marzenie o byciu autorem. Okazuje się, że pisanie fantasy nie jest dla każdego, bo ten gatunek, to nie jest Shannon, Maas, Bardugo, Schwab. Dziewczyny, opisując Lopiw, mówiły, że to będzie zupełnie nowe potraktowanie pewnych rozwiązań fabularnych, że końcówka wstrząśnie. Recenzentki z YT wręcz piały, że nam gacie pospadają. Na kanałach i w recenzjach ludzi, którzy rzeczywiście fantastykę czytają ( taką niekoniecznie jak od Pań wspomnianych wyżej, nie umniejszając im ) wspomina się, że nie ma w lopiw żadnej świeżości, są za to schematy, tanie chwyty, epatowanie bezsensowna przemocą, kartonowi bohaterowie, motywy, rozwiązania, sposób ekspozycji, które autorki skrupulatnie punktują w swoich recenzjach w stosunku do innych autorów. I teraz pytanie w nawiązaniu do początku komentarza- czy Ci autorzy hiper pozytywnych recenzji tego nie widzieli? Dziewczyny nie miały z kim się skonsultować? Nie miały wśród przyjaciół beta-czytaczy? Czy ich otoczenie jest chociaż wobec nich szczere? Nie mówiąc o nas, bo nam można wcisnąć każdy kit, a my będziemy łykać jak pelikany. I tak oglądamy, czytamy pozytywne recenzje, których autorzy, wychodzi na to, nie za bardzo znają się na książkach, a przynajmniej nie na tych z gatunku fantasy. Nie wspominają też o błędach. Nie widzą nic złego w tym, że masa ludzi kupiła książki wadliwe. To nie są recenzję, to reklama. Czas więc, jak wspomniał na początku, zweryfikować subskrypcje. Dziewczynom po ludzku współczuję, bo okazuje się, że ani wydawnictwo nie potraktowało ich pracy z należytym szacunkiem, ani otoczenie nie zdobyło się na odwagę, by podpowiedzieć im (szczerze mam nadzieję, że znają się na tym co robią) co zmienić, co poprawić, co usunąć.... Dzięki za opinie Ewa. Pozdrawiam i sorry za przydługi komentarz, ale musiałam to z siebie zrzucić, bo czuję się trochę oszukana...

    • @Jarasznikos
      @Jarasznikos 5 місяців тому +4

      Wiem, że to takie Blast from the Past, ale dodam jeszcze że gdy czytam o epatowaniu przemocą w Legendzie o Popiołach i Wrzasku to aż chce mi się śmiać gdy autorki punktowały chociażby takiego Zniewolonego Księcia za przesadną brutalność, w tym seksualną.

  • @kaszkamanna5634
    @kaszkamanna5634 2 роки тому +45

    Dziękuję za tak rzetelną i obiektywną recenzję Legendy. :)

  • @klaudiazofia5581
    @klaudiazofia5581 2 роки тому +52

    Po tym jak Bestselerki krytykują high fantasy, że jest za bardzo high w ich mniemaniu to nie są to dla mnie wiarygodne osoby.

  • @ewciaw.8333
    @ewciaw.8333 2 роки тому +23

    Nie zawsze mamy podobny gust czytelniczy , ale bardzo podobają mi się twoje rzetelne recenzje 😃 podziwiam i pozdrawiam .

  • @rozalia4220
    @rozalia4220 2 роки тому +2

    Świetna recenzja! 👏🏼👏🏼👏🏼

  • @martamwmw
    @martamwmw 2 роки тому +12

    Świetne są Twoje recenzje, rzetelne rozbieranie na cześci, a nie tylko subiektywna opinia. Mam zupełnie inny gust czytelniczy, a i tak mogę czerpać od Ciebie wiele jasnych i konkretnych informacji. Cenne to, dzięki.

  • @paula5978
    @paula5978 2 роки тому +5

    W końcu szczera, rzetelna opinia o Lopiw, dziękuję!

  • @inka5823
    @inka5823 2 роки тому +1

    Super filmik taki życiowy i trochę książki i trochę życia 😊

  • @milenakoziak8677
    @milenakoziak8677 2 роки тому +11

    Dziękuję za rzetelną opinię :) Za LOPiW podziękuję.....

  • @Kredzia
    @Kredzia 2 роки тому +39

    LOPIW nie planowałam czytać po "Ostatniej godzinie", ale tylko krowa nie zmienia poglądów więc będę czytać niebawem.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +2

      Jestem ciekawa Twojej opinii! :)

  • @nataliakonieczna8713
    @nataliakonieczna8713 2 роки тому +11

    Super, że mówisz tak autentycznie i bez owijania w bawełnę

  • @kingasciepura5792
    @kingasciepura5792 2 роки тому +3

    Zdecydowanie warto było czekać na ten film. Uwielbiam twoje rzetelnie opinie i profesjonalizm!

  • @Gabriela-mx5bv
    @Gabriela-mx5bv 2 роки тому +2

    O wow,ale piękny makijaż ❤️

    • @Sannie789
      @Sannie789 2 роки тому

      Ostry pomarańcz na ustach niepotrzebnie podbija żółty odcień zębów. Ale oczy wyglądają mega

  • @booklover0905
    @booklover0905 2 роки тому +21

    Cat uwielbiam Twoje recenzje. Zawsze szczerze i merytorycznie. :)

  • @edytachoa715
    @edytachoa715 2 роки тому +6

    Błędów w książkach wydanych przez We Need Ya jest ogromna 😔 w "Krwi i miodzie" Mahurin pomylone są wręcz całe słowa...

  • @nitam.6133
    @nitam.6133 2 роки тому +1

    Uwielbiam Twoje filmy! Świetnie się Ciebie słucha i najważniejsze: mówisz to co myślisz a nie to co wypada. Mam ochotę zapoznać się z LOPIW, ale nie zamierzam dawać jej fory. Super, że jesteś obiektywna, szacun bo to czasami nie jest proste 🙂

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +1

      Dla samej fabuły można przeczytać, w sensie - żeby wyrobić sobie własne zdanie :) Błędów nie da się już na tym etapie ukryć, więc teraz pozostaje tylko ten element ocenny i kwestia gustu :)

  • @damians2080
    @damians2080 2 роки тому +1

    Super recenzja

  • @vesperstudio
    @vesperstudio 2 роки тому +10

    33:30 - mi się to "oswajanie" smoka BARDZO skojarzyło z ujarzmianiem ikranów w Avatarze Jamesa Camerona. Oprócz tego wyłapałam tu jeszcze podobieństwo do "Eragona" w kontekście budowy tej smoczej miejscówki na południu, oraz do gry "Hellblade: Senua's Sacrifice" w kontekście magii bohaterki z północy (w miarę bezspoilerowo powiem, że chodzi o głosy, kto grał i czytał, ten wie). Jeśli zaś chodzi o tę więź między jeźdźcami, to wprawdzie nie skojarzyło mi się to z niczym, ale było to tak napisane, że natychmiast zapaliły mi się czerwone lampki ostrzegawcze przed miłosnym trójkątem (czy nawet kwadratem??). Po dalszej lekturze stwierdzam z ulgą, że to chyba nie o to chodzi, ale dobór słów bardzo mnie zmylił. Ogólnie jednak, mimo tych jawnych zapożyczeń i srogich potknięć historia mi się podoba, na pewno o wiele bardziej, niż w Ostatniej Godzinie, więc dam dziewczynom szansę i sięgnę o kolejne tomy. Tylko te błędy... Wiem, że We Need Ya się do tego odniosło, że niby przez pomyłkę poszedł zły plik do druku, ale ludzie jednak zapłacili za tę książkę, niektórzy (w tym ja) kupili ją w zestawach z autografami, no i teraz te autografy są na wersji pełnej błędów. Nie wiem, co wydawca z tym zrobi dalej, mam nadzieję, że jakoś to rozwiążą.

  • @Werasliwa
    @Werasliwa 2 роки тому +5

    Dobrze że jednak poruszyłaś ten trudny temat na początku. Ja osobiście miałam nadzieje że te wszystkie okropieństwa zakończą się na pandemii, no ale niestety nie, bo jest teraz jeszcze trudniej niż było. Bardzo lubię twoje filmiki i fajnie że dalej nagrywasz pomimo tego wszystkiego❤️

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +2

      Myślę, że wszyscy potrzebujemy odskoczni, a jeśli mogę ją zapewnić, to się staram - na tyle, na ile to możliwe :) ❤

  • @oksiazkach
    @oksiazkach 2 роки тому +8

    Miałam kupować z ciekawości LOPIW, cieszę się, że tego nie zrobiłam. Może poczekam, aż ebook będzie dostępny na legimi.

  • @patrycjadominika618
    @patrycjadominika618 2 роки тому +12

    Mam tylko nadzieję, że dziewczyny nie odbiorą tego jak ataku bo to już by była niezła hipokryzja. Pamiętam jak zatrzymały się na dłużej przy książkach Sarah J Mass i zwróciły uwagę na niechlujne tłumaczenie itd. To nawet nie są błędy w tłumaczeniu, bo książka była napisana w języku polskim. Tu wystarczyło jedynie sumiennie nad tym przysiąść i dać czytelnikom książkę, która pod względem języka, ortografii byłaby na 100%. A to zraża i denerwuje. Czytanie książek również kształtuje nasz język, wyłapujemy słowa i ich pisownię i później idziemy z tym świat. Co jak co.. ale błędy ortograficzne w książkach nie powinny mieć miejsca. Bo czy ich naprawdę nie widać?
    Przyznam się szczerze, że ja bardzo rzadko wyłapuje literówki w książkach. Najzwyczajniej w świecie ich nie widzę, jak książka mnie wciągnie.
    Bardzo podziwiam Cię za szczerość i rzetelne opinie. 👌

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +7

      Mam nadzieję, że jeśli widziały ten film, to potraktowały go po prostu jako recenzję i wiedzą, że to nie złośliwy atak, tylko omówienie faktów - bo błędom nie da się tu zaprzeczyć. :) Czekam jeszcze na jakiś komunikat ze strony wydawnictwa, bo nie sądzę, że zostawią to bez reakcji :)
      Co do literówek - jak mnie akcja wciągnie, to też przeskakuję je wzrokiem, ale jak muszę się skupić na fabule i czytam wolniej, to wyłapuję takie drobiazgi :D

  • @MonikaMonika-zg1pv
    @MonikaMonika-zg1pv 2 роки тому +1

    Rzetelna opinia Lopiw .Dzięki.

  • @JoankaJ
    @JoankaJ 2 роки тому +9

    Też przeczytałam "Gwałtowne pasje" w lutym i też mi się podobało! 🙂
    Co do LOPiW-u to jestem mega zaskoczona bo wychodzi na to, że wydawnictwo dało ciała z redakcją książki. Bardzo jestem ciekawa czy pojawi się jakaś reakcja z ich strony i wyjaśnienie 🤔 Fabuły jestem nadal ciekawa i kiedyś przeczytam na pewno 😉

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +2

      Zapytałam o ich stanowisko w tej sprawie, jeśli coś się pojawi, to przekażę! :)

    • @ByMagdalena
      @ByMagdalena 2 роки тому +3

      Już się pojawiło. Przyznano się do błędu technicznego i przeoczenia - do druku poszła wersja bez korekty bodaj. Kolejny dodruk ma być prawidłowy.

  • @lagadema16
    @lagadema16 2 роки тому +11

    Studiowałam redakcję tekstu. Teraz, kiedy coś czytam, od razu dopatruję się błędów i razi mnie to strasznie (oczywiście sama też je popełniam, ale w książce, przy której pracuje tak wiele osób, jest to niedopuszczalne).

  • @ksiazkolub.pospolity3229
    @ksiazkolub.pospolity3229 2 роки тому +15

    LOPIW mnie ciekawi, nie powiem, że nie, ale po tym jak nie byłam w stanie przebrnąć w poprzedniej książce autorek dalej niż za setną stronę, raczej po ten tytuł nie sięgnę... Z kolei These violent delights jest już na mojej liście do przeczytania :D

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +1

      Wiesz co, LOPIW i OG mają jednak inną specyfikę - spróbowałabym chyba sięgnąć po LOPIW, jak pojawi się na przykład na Legimi za te kilka miesięcy... Fabularnie w sumie jest poprawnie, więc jak ktoś lubi fantastykę... :D

  • @lampotekaa9910
    @lampotekaa9910 2 роки тому +1

  • @katarzynalisowska3361
    @katarzynalisowska3361 2 роки тому +3

    Planuję przeczytać obie książki. ,,Gwałtowne pasje", bo uwielbiam zarówno Szekspira, jak i retellingi, a nigdy nie czytałam żadnego do jego twórczości XD Wiem, że tutaj to nie będzie do końca to, co w sztuce, ale po opiniach mam wrażenie, że mi się spodoba i fajnie, że zwróciłaś uwagę na inne motywy z oryginału niż tylko zakazana miłość :) Co do LOPIW bardziej się boję, że mnie rozczaruje, szczególnie po tym, co wspomniałaś o błędach i kreacji świata (jestem wyczulona na sytuacje, kiedy w fantastyce świat zaczyna przytłaczać bohaterów i fabułę), ale jednak ciekawi mnie, co wyszło spod ręki dziewczyn.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +3

      Zakazana miłość to tutaj takie bardzo luźne tło - bardzo mi się podobało, że opowiadanie na nowo tej samej historii nie dominuje nad elementami, które "tworzą" tę historię! :)

  • @delewandowska
    @delewandowska 2 роки тому +10

    co do początku filmu... odcinam się jak tylko mogę, bo inaczej bym tylko siedziała i płakała, a życie jednak idzie swoim torem i obrona za pasem, więc muszę się uczyć. Dużo medytuję i nawet polubiłam się z audiobookami, bo tiktok i instagram nie działają na mnie dobrze, za dużo tam treści, które nie powinny się tam znaleźć. Jedynie to wspieram zbiórki, aby pomóc tym ludziom ❤

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +3

      Pewnie, życia na kołku nie zawiesimy na ten czas. Trzeba robić to, co możemy, ale też zadbać o siebie... Wczoraj mnie naszła taka myśl, że jak odłożymy dbanie o siebie i przeżywanie życia "na później", na "lepsze czasy", to może się okazać (odpukać!), że nie będziemy mieli czego przeżywać.

  • @robertin3315
    @robertin3315 2 роки тому +17

    Bardzo doceniam Twoją szczerość i podejście do recenzowania! Dodam od siebie, że mi błędy leksykalne, ortograficzne i składniowe chyba mniej przeszkadzały nawet niż chaotyczność tej książki i to jak jeden wątek pędzi do przodu, prowadząc m.in. do pospieszonego zawiązywania relacji, podczas gdy w drugim prawie nic się nie dzieje.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +11

      Podobno to celowe, ale faktycznie - nie wypada najlepiej. Mnie ten wolniejszy wątek nawet bardziej interesował, dopóki nie zorientowałam się, że książka się kończy, a on właściwie prowadzi donikąd...

    • @polaksiazkowe6459
      @polaksiazkowe6459 2 роки тому +1

      Ja na początku doceniałam wartkość akcji, ale potem brakowało mi takiego oddechu. Najpierw było dzień po dniu, potem tydzień po tygodniu, zerwania i miłości

  • @paper_ann
    @paper_ann 2 роки тому +1

    Lubię Twoje vlogi. Wróciłam do supskrypcji Twojego kanału. Jak mówisz o błędach w LOPIW, to odechciewa się ją kupować. Pierwszej książki autorek nie czytałam, bo nie można kupić ebooka. Pozdrawiam 💛.

    • @wiktoriatluvi
      @wiktoriatluvi 2 роки тому +1

      'Ostatnia godzina' jest z tego co kojarzę na Legimi jakby co ;)

  • @barbarajc7225
    @barbarajc7225 2 роки тому +35

    Nie planowałam i nie planuję. Nie lubię czytać książek booktuberów. A ostatnio mam wrażenie że korekta jest tylko na karcie wydawnictwa. To nie pierwsza książka w tym roku z błędami. Jak nie pomylą numeracji rozdziałów, to zjedzą słowa. To Ty znalazłaś błędy ortograficzne. Masakra jakaś.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +14

      Numeracja rozdziałów to mały pikuś przy kwiatkach z LOPIWu, niestety... Nie wiem, co poszło nie tak, ale mam nadzieję, że wydawnictwo wyciągnie wnioski.

  • @Misia_Pysia
    @Misia_Pysia 2 роки тому +10

    Opis LOPIW kojarzy mi się z "Zakonem drzewa pomarańczy". Nie czytałam książki dziewczyn i chyba szybko nie sięgnę skoro już coś podobnego czytałam całkiem niedawno. Nie przepadam za tak ewidentnymi inspiracjami.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому

      Nie mogę tego ocenić, bo "Zakonu" nie czytałam :)

  • @polaksiazkowe6459
    @polaksiazkowe6459 2 роки тому +7

    Dla mnie historia „Antoinette” była bardzo podobna do „Cienia i Kości” 😅 czekam tylko jak to się rozwinie :) No i te powiązanie jeźdźców to od razu Zmierzchem mi poszło :)

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +4

      Nie mam porównania z Cieniem i kością, ale co do powiązania - ja też pomyślałam o wpojeniu! 😂

  • @MysticWorld4
    @MysticWorld4 2 роки тому +31

    To smutne, jak ostatnio wydawnictwa - nie tylko We Need YA - przepraszam za określenie, ale zlewają temat redakcji i korekty. Sama recenzuję książki i napotkałam się z podobną książką pełną smaczków jak LOPIW i też nie mogłam tego przeboleć ani nie wspomnieć. Wydawnictwo było oburzone, że jako forum nie daliśmy znać wcześniej że takie słowa padną w recenzji i przerwali z nami współpracę na długie miesiące.
    Nie chcę tutaj snuć jakiś teorii albo oskarżeń w stronę We Need YA, ale no zastanówmy się. Czy była szansa, że LOPIW się nie sprzeda? Patrząc na to, ile dziewczyny mają fanów, ryzyko było naprawdę niskie. Marketing LOPIW był praktycznie bez zarzutu, ale nie można tego powiedzieć o jej analizie. Czy w takim razie korektę i redakcję potraktowano tak po macoszemu, bo książka i tak się sprzeda? Mam naprawdę nadzieję, że takiej postawy wydawnictwo nie przyjęło, bo to wiele o nim mówi i o podejściu do czytelnika. Dziwi mnie tylko taka wybiórczość: debiuty mogą zostać wydane bez żadnego błędu a książki popularnych twórców w Internecie już tak? No coś tu się serio nie klei.
    Jestem naprawdę ciekawa, czy autorki oraz wydawnictwo odniosą się do Twojego filmu, Cat, bo Twoja recenzja jest merytoryczna (jak zresztą zawsze). Jako książkowa społeczność nie raz udowodniliśmy, że nie chcemy czytać książek z błędami (chociażby słynna drama z Red, White&Royal Blue) i zasługujemy na lepszą redakcję/korekcję/tłumaczenia, skoro za książkę musimy zapłacić nie raz ok. 50 zł. Ciekawe, czy w i tej sytuacji dostaniemy odpowiedź.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +10

      O rany, jak ja uwielbiam takie podejście wydawnictw... "Zerwiemy współpracę, bo chcieliśmy laurki, a nie opinii!". Mi się taka sytuacja na razie nie zdarzyła; raz miałam przypadek, że wydawnictwo nie chciało zapłacić, bo recenzja nie była pełna zachwytów, więc musiałam ich sprowadzić do parteru i wyjaśnić, na czym polega recenzja.
      Skontaktowałam się już z We Need YA z pytaniem o ich komentarz w tej sprawie, jeśli dostanę jakąś odpowiedź, to będę przekazywać :) Mam ogromną nadzieję, że tylko doszło do niefortunnej pomyłki i nie było to celowe olewatorstwo, "bo się sprzeda".

  • @oxymoronwkulkach
    @oxymoronwkulkach 2 роки тому +4

    These Violent Delights pożarłam w dwa dni. To pierwsza książka od kilku tygodni, której akcja tak mnie zaangażowała i była bardzo miłą odmianą po ostatnich średniakach, jakie czytałam. Zgadzam się, że jednak czegoś tam do "ideału" zabrakło. LOPIW już czeka na mojej półce, ale powiem szczerze, że boję się za niego zabrać w obawie przed rozczarowaniem... xD

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +1

      I ja się cały czas zastanawiam, czego mi w TVD brakowało, że nie ma pełnego zachwytu! 😂

  • @enzolorenzo5928
    @enzolorenzo5928 2 роки тому +4

    Nie zamierzam czytać LOPIW. Przy "Ostatniej godzinie" wynudziłam się jak mops, sądzę, że tutaj byłoby bardzo podobnie. Twoja opinia, jak zwykle, bardzo merytoryczna. Dziękuję ❤️
    Co do obecnej sytuacji, jestem trochę pośrodku. Coś tam oglądam, interesuję się, ale z drugiej strony staram się żyć, ponieważ muszę podjąć bardzo ważną decyzję. Niestety opieram się na gdybaniu i strasznie mnie to dobija. Nie mam pojęcia co mam zrobić 😞

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +1

      To chyba specyfika tych czasów, że nie można nic konkretnego zaplanować, zwłaszcza większych rzeczy, bo wszystko jest płynne 😢
      Ja też jestem pośrodku, staram się orientować w sytuacji, ale nie faszerować ciągłym odświeżaniem newsów, bo jednak są rzeczy, którymi normalnie trzeba się zajmować - nie można odwiesić życia na kołek na nieokreślony czas :(

  • @izabelapoletyo9793
    @izabelapoletyo9793 2 роки тому +15

    Ja jestem na razie na pierwszych stu stronach i zgadzam się z zarzutem o postaciach, Rose bardzo zlewa mi się z Rainą i jakoś nie mogę zapałać do nikogo sympatią.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +5

      To myślę, że one dwie akurat Ci się "rozkleją" później, mi na początku też brzmiały jednakowo :D

  • @lagadema16
    @lagadema16 2 роки тому +1

    Ja też w czasie pandemii odcięłam się od informacji, po prostu było to zbyt dołujące. Natomiast teraz chcę wiedzieć, co się dzieje.

  • @anika_s
    @anika_s 2 роки тому +37

    Wow, szybko czytasz! Czytałam "These violent delights" (chociaż zeszło mi dłużej niż Tobie) i książka bardzo mi się podobała. Znacznie bardziej niż sądziłam więc pozytywne zaskoczenie. Było kilka momentów takich sobie ale ogólnie jestem na tak. Bardzo polubiłam wszystkie postaci i na pewno sięgnę po drugi tom.
    LOPIW właśnie czytam (zostało mi jeszcze 240 stron do końca) i... cieszę się, że zwróciłaś uwagę na te błędy w tekście! Jest tego naprawdę dużo i tak mnie to rozprasza, że coś strasznego. Tyle osób pracowało nad tą książką i ją czytało wcześniej i serio nikt nie zrobił rzetelnej korekty?! To mi się w głowie nie mieści! Rozumiem sympatię wydawnictwa do autorek ale to tym bardziej powinni się tam przyłożyć do korekty żeby, jak to idealne ujęłaś, nie wyrządzić takiej krzywdy tej książce. Czytałam też już "Cały ten czas" i tu sprawa wygląda zupełnie inaczej. Znalazłam tylko 2 literówki pod koniec książki - widać, że ktoś się postarał w korekcie i brawo.
    Znalazłam też w LOPIW błąd logiczny (albo mi się wydaje i coś tu przegapiłam). Na samym końcu rozdziału 7 Bash pędzi na koniu obok sióstr. Na początku rozdziału 9 kiedy do nich wracamy to Bash już gdzieś wyparował. Siostry są same, jego nie ma i wygląda na to, że z nimi w ogóle nie jechał. Potem pojawia się nagle w gospodzie, gdzie je odnajduje i wspomina, że ich szukał w nocy więc... no WTF? Ktoś podczas korekty powinien był wyłapać ten błąd (no chyba, że jednak coś tu źle zrozumiałam. Jeśli tak to z góry wszystkich przepraszam). W książce jest też sporo powtórzeń (szczególnie na początku) i to też można było dopracować i poprawić. Zapamiętałam: ręce, ręce, dłonie, ojciec, jej ojciec, w skrzydle pałacu dwuskrzydłowe drzwi. No ale dobra, może się czepiam. Co do fabuły, to ocenię jak skończę czytać.
    Ogólnie to - chwała Ci za tą, chyba jedyną obiektywną w całych internetach, opinię 😁
    I żeby nie było - lubię Bestselerki. Oglądam ich kanał ale uważam, że opinia o książce zawsze powinna być szczera, bo tak jak powiedziałaś, oceniamy dzieło, a nie autorki.

    • @wiktoriajanus6558
      @wiktoriajanus6558 2 роки тому +8

      Również zauważyłam ten błąd w 7 i 9 rozdziale 😳

    • @anika_s
      @anika_s 2 роки тому +5

      @@wiktoriajanus6558 czyli mi się jednak nic nie ubzdurało!

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +6

      Z tą jedyną obiektywną opinią to bym nie przesadzała - też jest subiektywna 😂 I pewnie każdy inny recenzent też dzieli się tym, co myśli - a przynajmniej chcę w to wierzyć. Dziwię się tylko, że nikt nie zwrócił uwagę na to, co jeszcze przed wydaniem można było poprawić - a przecież na pewno ktoś był beta-czytelnikiem, nie uwierzę, że nie. Rolą tych osób, które czytają książkę przed wydaniem, nie jest klepanie autora po plecach i zapewnianie o zajebistości, tylko sugerowanie zmian, poprawek, dopracowywanie książki - tak, aby po wydaniu nie było wątpliwości, czy książka jest na miarę możliwości autora i wydawnictwa.
      W tej chwili moja przyjaciółka pisze kolejną swoją powieść - czytam, konsultuję z nią pomysły, ale przede wszystkim szukam błędów i przysłowiowych dziur w całym, bo wiem, że jak na tym etapie ich nie wyeliminuje, to potem ktoś je wytknie w recenzji.
      Co do tego błędu - ja w pierwszej chwili nie zwróciłam na to uwagi, ale wróciłam do książki i faktycznie, coś tam nie gra! 😅

    • @vesperstudio
      @vesperstudio 2 роки тому +2

      Prawda, jest tych błędów sporo. Z logicznych/rzeczowych znalazłam jeszcze las, który na jednej stronie jest iglasty, a już na następnej wierzbowy. Historia ogólnie bardzo mi się podoba, tylko te błędy straszną jej krzywdę zrobiły. Mam nadzieję, że poprawią to w drugim wydaniu i przy kolejnych tomach, bo Besty pracowały nad Fagą tak długo i ciężko, że naprawdę taka premiera powinna być dopięta na ostatni guzik.

  • @zaczytanamama
    @zaczytanamama 2 роки тому

    😍🎥

  • @lagadema16
    @lagadema16 2 роки тому +1

    Nie zamierzałam czytać LOPIW, bo Ostatnia Godzina już mnie zraziła (była tak nudna, że przeczytałam tylko pierwszy rozdział). Ale zobaczyłam LOPIW w empiku, przeczytałam kilak pierwszych zdań i stwierdziłam, że jakość i płynność tekstu są lepsze niż w Godzinie, więc kupiłam. Na razie nie zabrałam się za czytanie, zobaczymy.

  • @szymon2897
    @szymon2897 2 роки тому +19

    Zgadzam się ze wszystkim odnośnie LOPIWu. Te błędy były strasznie irytujące (nie mogę zapomnieć o lekaSzu i zielonej źrenicy...). Bohaterowie niby poprawnie wykreowani, ale kompletnie obojętni, fabuła rozbudowana, lecz nieangażująca, a bogato wykreowany świat przytłacza i zaczyna tworzyć chaos w głowie. Nic nie wyróżnia tej książki oprócz słabej roboty wydawnictwa.
    Uwielbiam w tobie to, że zawsze można liczyć na rzetelną recenzję.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +5

      A wiesz, że tego lekasza w końcu nie znalazłam?! Jeśli zaznaczałeś, to daj znać, w którym to miejscu, muszę to na własne oczy zobaczyć 😂

    • @enzolorenzo5928
      @enzolorenzo5928 2 роки тому +4

      Zielona źrenica? 😱😱 Auć...

  • @justynaaleksiejuk1802
    @justynaaleksiejuk1802 2 роки тому +18

    Uważam, że zarzut, że coś komuś dzwoniło, jest trochę na siłę - zwłaszcza u osób, które na książkach zjadły zęby. Domyślam się, że zarówno ty jak i ja możemy generalnie zgodzić się ze stwierdzeniem, że w literaturze wszystko już było. Zatem, skoro opowiadamy sobie co rusz podobne historie/motywy/bohaterów etc, to trudno oczekiwać, że pewne elementy nie będą się powtarzać lub siebie nawzajem przypominać. Mam świadomość, że fantastyka jest gatunkiem bardzo podatnym na schematy (bo przeczytałam takich książek pewnie kilka dziesiątek) i należy ją przyjąć z całym dobrodziejstwem inwentarza.
    Jest taka złota myśl, że wszystkie największe i najbardziej szanowane (a także najchętniej czytane) historie są historiami o miłości. Zatem, skoro od tysięcy lat opowiadamy sobie o jednym uczuciu i cały czas coś wobec nich i niego czujemy, to jak mamy oczekiwać, że nie będziemy zachwycać się też innymi znanymi nam już motywami. Ponadto, literacka instytucja archetypu mówi sama za siebie.
    Myślę, że z czystym sumieniem mogę powtórzyć za inżynierem Mamoniem, że "lubimy te piosenki, które już znamy".

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +9

      Oczywiście, zgadzam się z Tobą. Może w filmie to nie wybrzmiało wystarczająco - to, że gdzieś mi dzwoni, nie jest zarzutem, traktuję to raczej jako 'okej, czuję klimat Manon, gdzieś mogła się zdarzyć podobna scena, to nie jest błąd, może ktoś szuka podobnych tematów'. Nagrywałam na świeżo, zaraz po skończeniu książki i chyba faktycznie niewystarczająco to podkreśliłam, że to poczucie "znajomości" fabuły czy klimatu nie jest w tym przypadku złe ☺️

    • @grzegorzsobczak9002
      @grzegorzsobczak9002 2 роки тому +1

      Masz absolutną rację. Powtarzalność motywów, ba, oglądanie czy czytanie tych samych książek tylko po to by przeżyć to jeszcze raz jest prawie że podstawową potrzebą naszego jejtestwa. Wszystko zależy od tego czy bohaterowie są prawdziwi w tym co robią, czują, czy świat przedstawiony jest spójny. Czy wszystkie elementy utrzymane są w tej samej konwencji. Fantasy to gatunek który ma nas wprawić w pewien błogostan, oczarować, obudzić nasze dziecięce pragnienie niesamowitości, czaru. Nie ma szukać nowości, eksperymentu lecz zabrać do rzeczy które znamy, lubimy, w których czujemy się błogo i bezpiecznie. Czy dziewczynom to się udało? Nie am pojęcia. Choć ciekaw jestem romans ze "skrzydłami w tle" to chyba nie moja bajka.

  • @wiki21kim94
    @wiki21kim94 2 роки тому +4

    Czekałam na Twoją recenzję i się nie zawiodłam, uwielbiam tę rzetelność popartą argumentami. Nie byłam fanką OG, dlatego nie wyrywałam się do LOPIWu, ale potem znowu dałam się nakręcić samym pozytywnym słowom, że może jednak to już kolejna książka i będzie lepsza, przecież lubisz fantasy i to może być dobre... Ale dobrze zrobiłam, że poczekałam na Ciebie. Zaintrygowało mnie nawiązanie do szklanego tronu, akurat lubię takie klimaty i być może jednak dam szansę tej książce, ale poczekam na poprawione wydanie, bo taka ilość błędów podchodzi pod mały skandal, zwłaszcza patrząc na wykształcenie autorek.
    A gwałtowne pasje intrygują mnie od jakiegoś czasu i tu wierzę wszystkim pozytywnym opiniom, na pewno kiedyś je dorwę!

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +3

      Dla samej treści myślę, że można sprawdzić - nie jest najgorsza. Widziałam też, że autorki mają szeroko zakrojone plany, podobno rozpisały historię na wiele tomów, więc może fabularnie dalej będzie nawet lepiej i te wątki, które się nie splatają w pierwszym tomie, będą ogarnięte w kolejnych. Mam tylko nadzieję, że kolejne tomy będą już lepiej sprawdzone i poprawione :D
      Co do Gwałtownych Pasji - myślę, że zasługują na dorwanie! ;)

    • @adriannaw2082
      @adriannaw2082 2 роки тому +2

      Hej, jeśli chodzi o LOPIW to lektura jeszcze przede mną. Nie mam dużych oczekiwań, bo Ostatnia godzina mnie niestety mocno zmęczyła.
      Natomiast bardzo nie podoba mi się zarzut komentujący wykształcenie dziewczyn w kontekście tego, że pojawiły się błędy w tekście. Nawet profesorowi mogą przytrafić się błędy w pisowni. Nie powinny się takie pojawić w "wersji do druku", natomiast jest to kwestia korekty wydawnictwa.
      Uderzyło mnie to szczególnie, ponieważ sama jestem po studiach. Niestety mam dysleksję, i nienawidzę kiedy ktoś kwestionuje moją inteligencję, i zdolność do osiągnięcia sukcesów naukowych tylko dlatego, że czasami popełnie błąd w pisowni.
      Pozdrawiam 😊

    • @wiki21kim94
      @wiki21kim94 2 роки тому +3

      @@adriannaw2082 Rozumiem i także uważam, że główną winę ponosi tu wydawnictwo i proces korekty. Może moje słowa nie były do końca trafne, wiadomo, że każdemu zdarzają się błędy i to najzupełniej normalne. Jednakże wypuszczając książkę (co jest juz dużym przedsięwzięciem, błędy ortograficzne w pamiętniku nikogo nie obchodzą) powinno się tym bardziej przyłożyć do jej poprawności już na etapie pisania, jeśli jest się po takich studiach, a książek się dotyka codziennie. To jakby kucharz pomylił sól z cukrem w wykwintnej restauracji, a lekarz np. przeziębienie z alergią, bo na studiach spał na tym wykładzie. Zdarza się, ale zostawia niesmak.

    • @wiki21kim94
      @wiki21kim94 2 роки тому

      @@adriannaw2082 A Tobie życzę powodzenia w osiąganiu sukcesów pomimo dysleksji! Jak wejdziesz na szczyt, utrzesz nosa wszystkim niedowiarkom ;)

    • @elausia
      @elausia 2 роки тому +4

      @@adriannaw2082 imo, nad dysleksją da się pracować, a drobne błędy pojawiają się zawsze, ale niedopuszczalne jest, żeby AŻ SZEŚĆ osób nie zauważyło takich kwiatków. Jako konsument oceniam produkt końcowy, a nie przypadłość jakiś jednostek + nie wierzę, że wszyscy korektorzy we need ya nie znają aż tak języka polskiego i nie wiedzą jak działa word. XD Pomijam fakt, że osoba co czyta dużo książek powinna już bardziej zwracać na takie rzeczy uwagę i nikt mi nie powie, że nie - ale to świadczy już tylko o autorkach.

  • @izaostrowska
    @izaostrowska 2 роки тому +4

    Zamówiłam Lopiw trochę jako wsparcie dla autorek trochę z ciekawości ale coraz więcej jest komentarzy negatywnych i trochę mi się odechciewa po nią sięgnąć mimo wszystko przeczytam chce wyrobić własną opinię

  • @wiktoriajanus6558
    @wiktoriajanus6558 2 роки тому +21

    Mam takie same odczucia do LOPIW co ty. Dobrze, że na Goodreads wreszcie pojawiła się jakaś inna ocena niż 5 gwiazdek, bo aż mnie mroziło 🥴.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +5

      Szczerze mówiąc - mnie bardziej od tych gwiazdek raziły komentarze w stylu "nie mam nic do zarzucenia, idealna". Zaczęłam się już zastanawiać, czy te błędy to tylko w moim egzemplarzu 😂

  • @Julcia_Loranty
    @Julcia_Loranty 2 роки тому +7

    Dla ukrainców dlatego, że oni nie mogą żyć w pełni normalnie, my powinniśmy. Oczywiście nie udawać, że nic się nie dzieje. A ja jakoś sobie radzę. Całe szczęście nie mam bliskich na Ukrainie. I być może to determinuje mój spokój. Po resztą nauczyłam się, że nie powinnam, aż tak się przejmować. W zeszłym roku pochorowałam się przez tą sytuację. Ale nie zmienia to faktu, że się boję co będzie dalej

    • @marta0128
      @marta0128 2 роки тому +4

      Putin chce żebyśmy się bali. Ja się w ogóle nie boję. Co będzie, to będzie. Ograniczam media społecznościowe, nie mogę słuchać tej paniki, jak ludzie wykupują masowo paliwo 🤦🏻‍♀️
      Mam mnóstwo pracy, więc nie mam czasu na płacz. Ba, w ciągu jednego dnia mam wrażenie, że pandemia zniknęła 🤦🏻‍♀️
      Trzymam kciuki za Ukrainę i by ten konflikt się w miarę szybko zakończył 🇺🇦🙏🏻

    • @judytakowalska9152
      @judytakowalska9152 2 роки тому +1

      Trudno zachować spokój i dystans, gdy masz naprzeciwko punkt dla uchodźców, widzisz te matki z dziećmi, które nie mają niczego i nie wiedzą co dalej.

  • @madeleine1867
    @madeleine1867 2 роки тому +4

    W czwartek wstałam około 6 rano, bo na 8 miałam egzamin. Pierwszą rzeczą, jaką zobaczyłam sięgając po telefon, była informacja o bombach spuszczonych na Kijów i inne miasta. Ubierałam się ze łzami w oczach. Koleżanka nawet spytała "czy w czasie wojny pisze się egzaminy?" Pytanie z pozoru głupie, ale jak się tak zastanowić, to wcale nie. Bo o ile ja, niechętnie, ale skutecznie potrafiłam "wyłączyć" emocje i myśli na ten temat, założyć marynarkę, wejść na salę i napisać ten głupi egzamin, to nie wyobrażam sobie, jak musieli się czuć moi koledzy i koleżanki z roku, którzy pochodzą z Ukrainy. To jest okropne, a jednocześnie, tak jak mówisz, nie zatrzymało to świata, życie toczy się dalej i możemy tylko mieć nadzieję, że ten koszmar jak najszybciej się skończy...

  • @nataliabts
    @nataliabts 2 роки тому +12

    Wydaje mi się, że gdybyś Cat o tym nie powiedziała to wszyscy - autorki, wydawnictwo i "inni" recenzenci nadal promowaliby wadliwy produkt nie zająknowszy się o tym słowem.
    Dla mnie to nie fair w stosunku do czytelnika, który kupuje wadliwą książkę za własne, ciężko zarobione pieniądze - oczekuje pełnowartościowego produktu.

    • @anika_s
      @anika_s 2 роки тому +17

      Kiedy autorki robiły lajwa na yt z okazji wydania LOPIW, to wspomniałam im, że znalazłam błąd logiczny w książce (byłam wtedy dopiero na początku książki) ale zignorowały mnie, chociaż wiem, że widziały mój komentarz, bo Marta odczytywała na głos większość z nich i odczytała następny, a mój pominęła. Na pewno go widziała ale cóż. Nie chciała robić złej reklamy swojej książce. Z jednej strony to rozumiem ale z drugiej... no... takie to sobie. Autorki mogły się jakoś do tego odnieść. Tak mi się przynajmniej wydaje. Chociaż w sumie nie wiem. Na tym etapie i tak już było za późno, żeby coś zrobić.

    • @8Worldwide8
      @8Worldwide8 2 роки тому

      Tak jak w „Całym tym czasie”, również błąd na błędzie, ale nikt w internecie o tym nie mówi, więc wydawnictwo również milczy

  • @elausia
    @elausia 2 роки тому +4

    Bardzo mi się podoba Twoje podejście co do obecnego tematu nr 1 na świecie, już Ci pisałam na instagramie jak niepoważne posty na instastory widziałam i naprawdę się cieszę, że masz takie podejście - temat jest przerażająco trudny, więc nie będziesz udostępniać informacji o Ukrainie, bo obawiasz się nieprawdziwych informacji + unikasz czegoś w rodzaju: *pełno informacji o Ukrainie*, *o kurde, trzeba wstawić coś ze współpracy, a wstawię ten post z zapytaniem o pazurki, a co mi tam*, *trzeba wrócić do postów o Ukrainie*, no kurde bele, jak to źle wygląda. XD
    Pączusie w tym roku też jadłam niedobre, ale jestem przyzwyczajona do kupowania w pączkarni, a wyjątkowo jadłam ze sklepu - były obrzydliwe, niby klasyczne, ale fujka straszna.
    14:02 awwww

  • @Satoko670
    @Satoko670 2 роки тому +6

    Planuję się wziąć za obie te książki, bo brzmią intrygująco. Aczkolwiek martwią mnie błędy w Legendzie o popiołach i wrzasku. Też zawracam na takie rzeczy mocno uwagę. Miałam kiedyś taki dodatkowy kurs na uniwersytecie z redakcji oraz publikacji tekstu. Osoba prowadząca ten kurs dała bardzo fajną, moim zdaniem, radę jak unikać w ostatecznym tekście błędów logicznych itp. Należy krok po kroku wyobrazić sobie daną sytuację i to pomaga odsiać takie kwiatki, ale jednak ten sposób wymaga czasu. Może tutaj właśnie tego czasu zabrakło.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +4

      To też test w czasie recenzji wewnętrznych - czy można wyobrazić sobie wszystko, co się dzieje i czy ma to sens! Pomysł dobry, tylko jak widać - nie zawsze stosowany :D

  • @hannal3488
    @hannal3488 2 роки тому +6

    Co do"dzwonienia", miałam dokładnie to samo. Mnogość wątków , rodów i postaci kojarzyło mi się bardzo ze słynną "Grą o Tron". Ponadto rozdziały poświęcone konkretnej postaci, początek książki czyli motyw "wyjazd króla na polowanie oraz jego śmierć" oraz nazwanie zamku "Gniazdem" i umieszczenie ptaka w ich herbie to totalna kalka z GoT. +Jestem dopiero na początku i nie wiem jak akcja się potoczy, ale pierwsze sceny książki, gdzie występuje Raina i Bash przywodziły mi na myśl serial Nastoletnia Maria Stuart. Przyszła królowa +chłopak ze służby. Nawet imię to samo jak w serialu :)
    No nie wiem, na razie wrażenie tego, że BYŁO przyćmiewa całą przyjemność z czytania.

    • @zerozero5073
      @zerozero5073 2 роки тому +1

      Nawet imię Raina brzmi podobnie do angielskiego tytułu serialu - Reign

  • @marisanna7794
    @marisanna7794 2 роки тому +1

    Co do fragmentu z siostrą: "Myślę, że po prostu zapomnę o nich obu - powiedziała. Pod spojrzeniem siostry czuła się naga, zupełnie, jakby magicznym talentem (imię, dziewczyny, whatever) było czytanie w myślach i bezbłędne rozumienie uczuć" chyba brzmiałoby najlepiej. To napisałam, nim włączył mi się tryb maniaczki skreśleń w który wpadam przy korekcie swoich tekstów i podsunął: "Myślę, że zapomnę o nich obu. - Pod spojrzeniem siostry czuła się naga, zupełnie jakby magicznym talentem dziewczyny było czytanie w myślach i rozumienie uczuć.

  • @ByMagdalena
    @ByMagdalena 2 роки тому +5

    Jestem w trakcie lektury i strasznie zagubił mnie moment na 359 stronie, gdzie bohaterka snuje rozmyślania. W pewnym momencie wspomina "szybki pocałunek" między nią, a innym bohaterem. Do tej pory nie wiem, czy ja to przeoczyłam w fabule, czy to centralnie nie miało miejsca... Niespójności typu: wsiadła do powozu i usadowiła się pomiędzy koleżankami, żeby dwa zdania później opierać czoło o szybę znajduję w sumie sporo z tym, że to są dla mnie rzeczy do przeżycia. No ale ten pocałunek mi nie daje spać :D Bo to się mi wydaje takie w sumie jakby... ważne?

    • @vesperstudio
      @vesperstudio 2 роки тому +2

      To chyba chodziło o pocałunek w czoło, który faktycznie się wcześniej wydarzył, ale też mnie ta wzmianka skonfundowała. Brzmi ewidentnie, jak pocałunek w usta.

    • @aleksandrakot2783
      @aleksandrakot2783 Рік тому

      Co do tej sceny w powozie - to opieranie się głową o szybę byłoby realne, gdyby ławki w powozie były dwie, jedna przodem, a druga tyłem do kierunku jazdy. Ale wtedy odpada siadanie między koleżankami, fakt.

  • @ri-el1117
    @ri-el1117 11 місяців тому +1

    Po tygodniu w końcu przebrnęłam przez "These violent delights" i trochę się wkurzyłam. Znęcił mnie opis fabuły - Szanghaj, lata 20. XX w. i jak dla mnie potencjał historii niewykorzystany. Postacie bez charakteru, relacji między nimi brak. Ponoć drugi tom lepszy, ale zaczynam żałować, że kupiłam tę dylogię w papierze, zamiast sięgnąć po ebooka...

  • @ellie5912
    @ellie5912 2 роки тому +3

    Tydzień od rozpoczęcia wojny - do kawy oglądamy memy z wojny 🥲 a co do lopiw, bardzo mi szkoda bo chciałam wreszcie zapoznać się z twórczością dziewczyn, ale takie błędy logiczne rażą mnie bardziej niż ortografy (wywarzyć im word nie podkreślił 😂). Możesz napisać, skoro orientujesz się w branży, na czym się oszczędza przy wydawaniu debiutów lub mniej znanych autorów? Może właśnie na korekcie? 😂 Często czytając takie książki z koszy w marketach właśnie takie błędy się zdarzają, a są to zwykle książki mało znane. Pozdrawiam :)

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +1

      Oficjalnie: na niczym 😂 Ale z doświadczenia wiem, że często na promocji - jak autor nie ma takiego olbrzymiego potencjału sprzedażowego, to często i wydawca macha na niego ręką.

  • @runninfrom_my_life7820
    @runninfrom_my_life7820 2 роки тому +3

    Nie zgodzę się z uwagą w 42 minucie. Narrator mówi, że czas rozjaśnił wiele spraw w jej głowie. I następne zdanie wyjaśnia o jakie sprawy chodzi: dlaczego mając do wyboru Tristana albo Jamesa wybrała samą siebie. To nie jest żaden błąd, nie powinno być tu "dlatego". Ona nie wybrała sobie, bo czas rozjaśnia jej myśli. Tylko najpierw wybrała siebie i potem sama zrozumiała swoją decyzję, bo czas rozjaśnił jej umysł

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +9

      Okej, w tym sensie to pasuje - ale wtedy rozdzielanie w zapisie jest zbędne, wystarczyłby średnik albo myślnik :)

  • @foxyeonthehedgefoxofc
    @foxyeonthehedgefoxofc 2 роки тому +5

    Moim zdaniem robisz najlepsze recenzje książek jakie kiedykolwiek widziałam. I mam pytanie, czy albo ja nie widzę albo ty nie robiłaś recenzji książki Michaela Thomasa Forda - Notatki samobójcy. Sama tą książkę przeczytałam ale chciałam by więcej osób o niej usłyszało bo porusza naprawdę trudne tematy a oglądając inne recenzje- to tak słabo(za mało się mówi o książkach takich jak ta).Tylko proponuje ,nie zmuszam cię do recenzji jeżeli nie będziesz chciała jej zrobić.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +1

      Faktycznie nie robiłam, gdzieś tytuł obił mi się o uszy, ale nie interesowałam się bliżej. Jeśli kiedyś trafi w moje ręce, to postaram się pamiętać, żeby coś wspomnieć ;)

  • @loeeera
    @loeeera Рік тому

    Cześć, w piątkowe wieczory nadrabiam sobie Twoje filmy. :) Właśnie czytam Gwałtowne pasje i zastanawia mnie Twój komentarz o bohaterce transpłciowej. Jestem na 400. stronie i nigdzie tego nie wychwyciłam, może mi coś umknęło. Podpowiesz, o kim mówiłaś? A Lopiw mam na półce już w tej poprawionej wersji i czeka na swoje pięć minut.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  Рік тому +1

      Wiesz co, teraz nie jestem w stanie sobie przypomnieć, kogo miałam na myśli - wydaje mi się, że Kathleen - i to by potwierdzały informacje z sieci 😉

    • @loeeera
      @loeeera Рік тому

      @@CatVloguje dzięki za szybką odpowiedź, teraz zwrócę większą uwagę na tę postać. :)

  • @ksiazkowawrona7277
    @ksiazkowawrona7277 2 роки тому +5

    "Nie mogła opanować uśmiechu z twarzy".
    "Po drugiej stronie zapadała cisza, przez którą Rose nie ważyła się nawet głośniej oddychać, dlatego rozchyliła usta." Wait, what?
    50 stron LOPIW za mną, nie umiem tego czytać z zaangażowaniem, jak co chwila są takie kwiatki, które mnie wybijaja... A jeszcze nie dotarłam do ortów! Rany, wydawnictwo jakąś manianę odwaliło straszną...

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +1

      Ooo, to rozchylanie ust też mnie zastanowiło! 😂 Ale doszłam do wniosku, że chodziło o to, że wydech przez nos jest bardziej słyszalny, a przy otwartych ustach można oddychać nie wydając dźwięku 😂

  • @nowyswiat965
    @nowyswiat965 2 роки тому +2

    Tyle mówi się o tej książce, a ja sama nie wiem czy chcę ją przeczytać 😅

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +1

      W tej decyzji niestety nie pomogę! :D

  • @karolinabesler4080
    @karolinabesler4080 2 роки тому +3

    Tak czułam, że to będzie mocno średnia książka, mocno "przezroczysta" i niczym się nie wyróżniająca. W morzu tysięcy książek fantastycznych do jakich mamy dzisiaj dostęp, nikt nie chce wydawać (wcale nie mało) pieniędzy na przeciętne twory o w sumie nie wiadomo do końca czym. Dzięki za recenzje i poświęcenie swojego czasu! Świetna robota!

  • @TheBartBenjamin
    @TheBartBenjamin 2 роки тому +16

    Błędy po korekcie i redakcji - okej, ale z tego co wiem, to autorki są po studiach powiązanych z językiem. Być może polonistyka, być może dziennikarstwo, ale obawiam się, że od kogoś, kto z wykształcenia i zawodowo pracuje z pracą i z tekstami powinniśmy wymagać wyższego poziomu zarówno na poziomie poprawności językowej, jak i poprawności logicznej.
    Niewiele to zmieni w ogólnym rozrachunku, ale zdecydowanie nie mam zamiaru sięgać po taką pozycję. Zwłaszcza po tak trafnych uwagach Ewy...

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +7

      Kwestii studiów nie chciałam dotykać, bo wiadomo, jak to na nich bywa - czasami kończy się je z wiedzą, umiejętnościami i poczuciem "powołania" do pracy w zawodzie, czasami nie. Dziewczyny faktycznie coś związanego z literaturą kończyły chyba, ale dla mnie to nie kluczowy argument - sama zresztą dzisiaj nie jestem tak oblatana w przepisach, jak byłam w czasie studiów 😂 Od tego tutaj było wydawnictwo, ale... Wyszło jak wyszło.

    • @inez3371
      @inez3371 2 роки тому +8

      Ja myślę, że będąc zmęczonym albo podjaranym podczas pisania czasami zdarzy się literówka albo obsunie się palec i postawi przecinek w złym miejscu. Poza tym kończąc studia nie jest się ideałem, wciąż zdarzają się błędy. Niemniej bardzo dziwne, że nie zostały one wyłapane przez tyle osób...

    • @vesperstudio
      @vesperstudio 2 роки тому +2

      Dokładnie o tym samym pomyślałam. Nie chcę tu za bardzo uderzać w dziewczyny, bo raz, że to uwaga personalna, a dwa, że bardzo lubię ich filmy, ale no kurczę, po tak obfitym obcowaniu Autorek z językiem pisanym korekta nie powinna mieć aż tyle do roboty...

    • @TheBartBenjamin
      @TheBartBenjamin 2 роки тому +4

      @@vesperstudio A widzisz, jestem z ludzi, którzy nie wyznają oddzielania autora od dzieła. To jedność. Jak i ich praca. To nie hobby - dostaną kasę za sprzedaż tego, więc w zakresie ich obowiązków było oddanie porządnej roboty. Współpraca autor-wydawca jest współpracą, a nie zrzuceniem obowiązku. Jeżeli autor nie jest w stanie spiąć książki, która ma 600 stron - może należy skrócić ją; podzielić? Tak, żeby zarówno wydawnictwo jak i autor mogli wydać coś, co potem sprawiedliwie oddają czytelnikom.
      Nie traktujmy ich inaczej, bo są UA-camrkami. Ich działalność "recenzencka" i "autorska" są przeplatane, bo obracają się w podobnej tematyce, ale to dwa odrębne zawody. Jeżeli coś jest mierne, to jest mierne, niezależnie przez kogo zostało napisane.

  • @zuzannagoebiewska8888
    @zuzannagoebiewska8888 2 роки тому +3

    Mnie w Legendzie jeszcze mocno irytują opisy przemyśleń, jestem co prawda dopiero na początku, ale jak do tej pory w przerwach między myślnikiem dialogu a myślnikiem nie zaobserwowałam prawdziwych opisów czy zarysowania świata, a jedynie właśnie te "przemyślenia". Wydają mi się trochę sztampowo i niezręcznie napisane i moim zdaniem niewiele wnoszą. Trochę też mi się nie podobało, że zaczynam od razu "z grubej rury" czyli nie ma powolnego (chociażby na rozdział czy dwa) wyprowadzenia postaci, tylko od razu mamy już te wydarzenia dość przełomowe, które zapisano na odwrocie okładki. Mówiąc szczerze, nie jestem pewna czy to wynika z mojego czepialstwa, bo te elementy fabuły, które widzę, są bardzo podobne do tego, co sama piszę (jeźdźcy smoków i księżniczki uciekające z kraju po śmierci rodzica) i czy nie wynika ono po prostu ze swego rodzaju "zazdrości", ale po twoim filmie mam wrażenie, że być może faktycznie w tym coś nie gra :P

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +3

      To "wskakiwanie" na głęboką wodę do fabuły to też dość częsty zabieg w fantastyce - jeżeli dalsza część książki wyjaśnia co konieczne, to spoko... Gorzej, jak do końca czytelnik ma w głowie chaos i nie umie sobie poskładać tego, co czyta. :")

  • @25karusia
    @25karusia 2 роки тому +7

    Ja osobiście dosyć mocno wkręciłam się w samą historię, więc w tym aspekcie nasze zdania są rozbieżne, ale nie sposób się nie zgodzić z błędami redakcji... A szkoda! Moim zdaniem saga ma olbrzymi potencjał i z chęcią będę śledziła dalsze losy (zwłaszcza Południa nie ukrywam). Mam nadzieję, że przebije się ponad popularność wynikającą z rozpoznawalności dziewczyn, jako youtuberek :) Serio! Jak dla mnie świetnie się wpasowuje w obecnie popularne nurty fantastyczne, więc trzymam kciuki!
    Względem OG, która wybitnie nie przypadła mi do gustu, jest to moim zdaniem spoooory krok w przód, który niestety potyka się o niedbałość (pośpiech?) wydawcy.
    Poza błędami ortograficznymi i składniowymi, których zdecydowanie nie brakowało (a ja na przykład nie jestem w tym względzie najbardziej wyczuloną osobą na świecie) ja osobiście wyłapałam niespójność, która położyła się cieniem na dalszej lekturze - może dlatego, że znajduje się na samym początku.
    [UWAGA SPOILER]
    Kiedy Rose i Raina wybiegają z zamku podczas swojej ucieczki przed zabójcami wysłanym przez wuja przed zamkiem czekają na nie konie wraz z Sebastianem. Strażnik towarzyszy im w ucieczce i rozdział się kończy. Gdy wracamy do dziewcząt w kolejnym rozdziale są już same (ani słowa o wcześniejszym ewentualnym rozdzieleniu się z Bashem) - mało tego, gdy dołącza do nich S. wyraźnie mowa o tym, iż księżniczki streszczają mu jak uciekły... Musiałam dwa razy przeczytać te dwa rozdziały żeby się upewnić, czy coś mi się nie przywidziało. Wygląda to tak, jakby pierwotnie pomysł na ucieczkę był trochę inny, a koniec końców przy zmianie koncepcji nie udało się wprowadzić wszystkich poprawek :(
    Podsumowując: moim zdaniem rozrywka na ciekawym poziomie, ale mam nadzieję, że kolejne tomy przejdą bardziej rygorystyczną korektę i redakcję.

    • @anika_s
      @anika_s 2 роки тому +4

      Dokładnie tak! Zwróciłam uwagę na ten sam błąd i też o nim wspomniałam. Na początku myślałam nawet, że coś mi się pomyliło, bo nie mogłam uwierzyć, że przepuścili taki błąd, a jednak!

  • @alonememe
    @alonememe 2 роки тому

    0:48 Gonienie w pętelkę?? 😜

  • @EmiliaSzzz
    @EmiliaSzzz 2 роки тому +4

    LOPIW brzmi jak Zakon Drzewa Pomarańczy. Nawet Twoje odczucia opisują mój stan po ZDP. Czy ktoś czytał obie i może powiedzieć czy to tylko moje skojarzenie czy rzeczywiście to brzmi podobnie?

    • @monimehnah
      @monimehnah 2 роки тому

      Mam wrażenie że Zakon był częściowo inspiracją, ale jednak są to zdecydowanie różne historie.

    • @monimehnah
      @monimehnah 2 роки тому +1

      @Jowita Ja widzę też Eragona chociaż nie jestem pewna, czy to świadoma inspiracja czy znane motywy

    • @heddabrunska705
      @heddabrunska705 2 роки тому +3

      Dla mnie również LoPiW bardzo przypomina ZDP (nie wiem, może SPOILER (?), ale jak na razie dla mnie podobieństwa: podział na dwie skrajne dla siebie strony świata, oczywiście w wielkim konflikcie, mega wysoki próg wejścia, co wnosi chaos, Antoinette też kojarzyła mi się z Ead, w jednej części świata pewna "rzecz" jest uważana za coś świetnego, a w drugiej części świata ta sama "rzecz" uważana jest za coś złego i ściagana - to tak jak smoki w ZDP). Na razie jestem w trakcie lektury, ale niestety, jest całkowicie niezajmująca, nie czuję się związana z żadnym wątkiem i jeśli coś się dzieje, to i tak nie za bardzo mnie to obchodzi. Doczytam z ciekawości, ale nie liczę na nic wielkiego, szczególnie po recenzji Cat ;)

    • @vesperstudio
      @vesperstudio 2 роки тому +2

      @@monimehnah Też mocno tu widzę Eragona, ale z drugiej strony sam Eragon też miał mnóstwo utartych w fantastyce motywów. Nie twierdzę, że to źle, ale niemniej da się to zauważyć. ZDP jeszcze nie czytałam, mam zamiar zabrać się za to po LOPIWie, zobaczymy, co wyłapię.

  • @nocnymarek6853
    @nocnymarek6853 2 роки тому +1

    Cat, przed chwilą czytałam opinię na LC, że w książce brakuje 20 stron w środku. Czy rzeczywiście? Zwróciłaś uwagę na taką wyrwę?

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +2

      Nie zwróciłam na to uwagi - czy podane było, między którymi stronami? Sprawdzę :)

    • @nocnymarek6853
      @nocnymarek6853 2 роки тому

      @@CatVloguje Dziękuję, że odpowiedziałaś. Nie, nie jest podane które to strony.

    • @anika_s
      @anika_s 2 роки тому

      Nie w każdej (z tego co czytałam to tych stron brakuje tylko w kilku egzemplarzach ale naprawdę nie mam pojęcia jak takie coś mogło się wydarzyć). W mojej książce są akurat wszystkie strony. Na szczęście. Pewnie w egzemplarzu Cat też, dla tego nie zauważyła ich braku (tak strzelam).

  • @littlecat7128
    @littlecat7128 2 роки тому +2

    Co do LOPIW, to błędy są rzeczywiście straszne. Zastanawiam się, czy miasto, po którym poruszają się Rose i Raina, nazywa się Kantalar, czy Kanatlar, ponieważ najpierw widziałam pierwszą wersję, teraz cały czas jest używana druga, a na mapie widnieje Kantalar...

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +1

      O, to mi jakoś umknęło, może dlatego, że nazwa własna i nie opatrzyłam się z nią :D

    • @vesperstudio
      @vesperstudio 2 роки тому +3

      O, to mi strasznie przeszkadzało, tak samo jak wymiennie używane imię Briona i Brionna - dosłownie na tej samej stronie kilka linijek od siebie to imię pojawia się trzykrotnie w dwóch różnych wersjach...

    • @aleksandrakot2783
      @aleksandrakot2783 Рік тому

      Na mapie jest też "Bór Sraniczny" (zamiast "Granicznego, oczywiście), tak że no... ;)

  • @inez3371
    @inez3371 2 роки тому

    LOPiW chciałam przeczytać i przeczytam, ale nie wiem czy jednak nie poczekam na drugą korektę wydawnictwa, jeśli taka nastąpi.

    • @nataliabts
      @nataliabts 2 роки тому

      Chyba też tak zrobię

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +3

      Czekam na odpowiedź od Wydawnictwa, co się zadziało - jeśli dadzą znać o drugiej korekcie czy jakimś innym rozwiązaniu, to będę przekazywać :)

  • @sylwia_gp
    @sylwia_gp 2 роки тому +9

    Tak samo jest w książce Hani Czaban "Cały ten czas". Co kilka stron jakaś literòwka lub brak wyrazu. Bardzo źle się to czyta. To samo wydawnictwo...

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +4

      A widzisz, to ja nie zwróciłam uwagi - może dlatego, że tam świat przedstawiony był prostszy i nie musiałam się tak skupiać na tym, co czytam ;)

    • @zuzannagoebiewska8888
      @zuzannagoebiewska8888 2 роки тому +1

      Szczerze mówiąc jestem trochę zdziwiona, zazwyczaj mocno zwracam uwagę na błędy (całego Bretta mam podkreślonego poprawionymi przecinkami xd) a w "Czasie" akurat nic mi się nie rzuciło w oczy 😅 Natomiast w Legendzie jestem na 30 stronie i już przecinki goniłam

    • @sylwia_gp
      @sylwia_gp 2 роки тому

      @@zuzannagoebiewska8888 Do tej pory przeczytałam tylko jedną opinię, która o tym mówiła (chyba na Instagramie wydawnictwa). Trochę mnie to dziwi, ponieważ błędów w korekcie tej książki jest naprawdę sporo.

  • @KoralIntens
    @KoralIntens 2 роки тому

    45:44 - Wydawnictwo potwierdziło że wydali nie ten plik co trzeba 😅

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +3

      Tak, wiem - dostałam już tę informację od nich, ale czekałam na oficjalne ogłoszenie, żeby i Wam przekazać :)

    • @anika_s
      @anika_s 2 роки тому +3

      Mnie tam się coś wydaje, że oni żadnej korekty nie zrobili, bo i tak wiedzieli, że to się sprzeda. Teraz się zrobiła afera, im się zrobiło głupio i się tak tłumaczą. No nie wiem, mogę się oczywiście mylić. Właściwie to mam nadzieję, że się mylę i faktycznie do druku poszedł zły plik. Tyle, że nikt nie wyłapał tej pomyłki przed wydrukowaniem książek i takie coś poszło do sprzedaży to też dziwne 😅🤷🏼‍♀️

  • @ania7382
    @ania7382 2 роки тому +13

    Błędy ortograficzne w książce, której jedna z autorek jest filologiem polskim??? Serio???? W takiej książce nie powinno być żadnych błędów językowych nie tylko ortograficznych. Ok korekta zaspała, ale żeby autorka mająca wykształcenie kierunkowe wypuściła spod "swoich palców" takie gnioty, to jednak jest porażka......

    • @Satoko670
      @Satoko670 2 роки тому +11

      Każdemu może zdarzyć się błąd ortograficzny i od tego jest korekta, aby to wyłapać.

  • @clarence9024
    @clarence9024 2 роки тому

    Twoje przypuszczenia okazały się słuszne. Faktycznie do drukarni poszedł zły plik, w którym nie było wszystkich poprawek.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +3

      Tak, wiem - dostałam już tę informację od nich, ale czekałam na oficjalne ogłoszenie, żeby i Wam przekazać :)

  • @kiranlilith9086
    @kiranlilith9086 Рік тому +3

    Moim zdaniem to jest niesamowite: recenzentka książki mu się asekurować, mówiąc, że nie ocenia autorek książki, ale ich książkę... Noooo, to już jest pewna patologia. :/
    Osobiście nie podoba mi się, że nie można nawet wygłosić swojej opinii (o ile nie jest peanem na cześć ulubionych youtuberek), bo urazi się uczucia fandomu Bestselerek... Moim zdaniem to samo źle świadczy o dziewczynach i tym, jak prowadzą swój kanał :/

  • @libur11
    @libur11 2 роки тому +4

    Porównywanie strajku kobiet do wojny i śmierci ludzi z niej wynikającej, nawet w takiej formie, jest co najmniej niestosowne ; zaklinanie rzeczywistości jej nie zmienia i odcinanie się od niej również; nasze dobre samopoczucie świata jaki znamy nie uratuje

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +10

      Nie porównuję tych sytuacji, tylko zachowanie ludzi - choćby wieczne krytykanctwo, bo ktoś zrobił lepiej, więcej, ten za mało, tamten nie tak, jak ktoś by sobie życzył. I jasne, dobre samopoczucie świata nie uratuje, ale jeśli ktoś potrzebuje się odciąć, dla własnego zdrowia psychicznego, to niech się odcina - nikomu nie będzie w stanie pomóc, jeśli sam będzie w rozsypce.

  • @AdaK113
    @AdaK113 2 роки тому +1

    Nie musiałam oglądać filmu żeby wiedzieć, że na pewno nie spodoba ci się LOPIW 🙄

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +3

      W sumie... To nawet nie jest tak, że mi się nie podobało! Nie powiem, że "O rany, jaka ta książka zła!", po prostu to przeciętniak, o którym zaraz zapomnę. To, co tym razem mi się nie podobało, to wydanie - w sensie jakości, nie odsłony wizualnej.

  • @grzegorzsobczak9002
    @grzegorzsobczak9002 2 роки тому +1

    Zaintrygowało mnie stwierdzenie o zbyt wielu postaciach. Niemożności ogarnięcia ich, zdefiniowania itd. Czy nie sądzi Pani, iż jest to spowodowane pseudo czytelnictwem zwanym nieszczęśliwie "czytaniem w audiobooku"? Odbieramy książkę nie czytając, angażując odpowiednie zmysły, mogąc ponownie przeczytać to samo zdanie, cofnąć się o stronę... lecz jako słuchowisko. To zupełnie inna forma przyswajania treści w której, podobnie jak w sztuce teatralnej, nie ma miejsca na zbyt wiele postaci. Nie twierdzę że jest lepsza czy gorsza. Natomiast można by zadać pytanie czy audiobooki nie wpływają negatywnie na umiejętność przyswajania tekstu?

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +7

      Zdecydowanie nie - po pierwsze, uważam, że czytanie książek w audiobooku nie jest "pseudoczytelnictwem" ani też żadną poślednią formą tegoż. Po drugie, mnogość postaci, czy to w książce papierowej, czy w formacie audio, nie jest też wadą - jeśli są one przedstawione w sposób umożliwiający ich osadzenie w fabule, miejscach oraz oddzielenie od siebie (czy to przez głos postaci, czy charakterystykę), a ta kwestia nie zależy od formatu książki ani od czytelnika, tylko od autora tworzącego tekst. Tak jak w audio można być skołowanym, gdy pojawią się wzmianki o wielu bohaterach rozmaitych rodów (którzy osobiście w książce nie występują, wskazani są tylko ze względu na polityczne powiązania), tak i w wersji papierowej można odczuć ten sam chaos. Chyba, że ktoś w czasie lektury rysuje sobie mapkę powiązań - co można robić także słuchając powieści.

    • @grzegorzsobczak9002
      @grzegorzsobczak9002 2 роки тому +2

      @@CatVloguje Ma pani rację. Ale mi chodziło o coś innego. Czy forma audiobooku nie wymusza nieco innej konstrukcji opowieści? Powiedzmy bardziej płynnej, mniej konstrukcyjnie zawiłej, bardziej melodyjnej? Mając tekst przed oczami niejednokrotnie zatrzymujemy się nad nim, zastanawiamy, w większym stopniu skupiamy naszą uwagę, mamy na to czas. W książkach pisanych ze świadomością iż zdecydowana większość odbiorców będzie jednak audioczytelnikami nie wydaje mi się aby było miejsce na tego rodzaju finezję. Nim ocenimy sytuację akcja nieubłaganie popłynie dalej. To zmusza do uproszczeń. Zastanawiam się czy przyzwyczajenie do tej formy odbioru takich treści, właśnie tych wygładzonych, nie wpływa negatywnie na odbiór książki drukowanej? Moją konkluzją jest stwierdzenie iż niektóre z książek należy jednak przeczytać, audiobook zrobi i czytelnikowi i im krzywdę. Jeśli chodzi o to "pseudoczytelnictwo" miałem na myśli fakt iż wiele osób chwali się pokaźnymi liczbami przeczytanych książek podczas gdy naprawdę nie przeczytało żadnej. A jedynie odsłuchało je. A więc nawiązując do pierwszej części moich rozważań przyswoiło je w sposób pobieżny, nieangażujący tych zmysłów które wykorzystane by były przy czytaniu. A objawia się to bardzo częstym niezrozumieniem treści prezentowanym w recenzjach pewnej ilości booktuberów.

  • @kr4013
    @kr4013 2 роки тому

    Cat pliss zainwestuj w lepszy dźwięk!

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +11

      Nie, nie zainwestuję. Wszystko jest dobrze słyszalne, więc nie mam w planach na najbliższą przyszłość wykładać kilku tysięcy na stół na kolejny nowy sprzęt :)

    • @kr4013
      @kr4013 2 роки тому +1

      @@CatVloguje oczywiście, zrobisz jak uważasz. Jest słyszalne owszem i zarazem jest męczące w odbiorze. Słychać pogłos, a przy 40 minutowych filmach można mieć dość. To chyba ma być miłe w odbiorze dla nas, nie dla Ciebie, ale oczywiście mogę się mylić :)

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  2 роки тому +15

      @@kr4013 Jasne, ale a) nikt poza Tobą nie zwraca na to uwagi, b) vlogi nagrywam sprzętem do vlogów, w normalnych domowych warunkach. Nie mam opcji, żeby, nie wiem, wygłuszyć sobie mieszkanie, żebyście mieli odrobinę lepszą jakość. To nie radio, to tylko jutub :)