Zobacz poprzedni odcinek. Pszczół nie syrzepywałem. Zabrałem rodnie do rodziny szpitalnej w to miejsce dałem korpus z węzą i na to miodnie z dość sporym zapasem miodu. Pszczoły kocham dlatego że uczą pokory. Niby wydaje mi się że coś wiem ale one pokazują że g... wiem 😃
@@OrkiszowaPasieka u mnie o tej porze roku korpus węzy i syrop stanowią nierozerwalną całość :) Polecam z czystej ciekawośći przetestować lekko inne rozwiazanie. Zabierz wszystkie plastry (pierzga, miod, czerw) w to miejsce węza i syrop. Szok jak budują, czyste gniazdo, sama pszczoła- metoda do strącenia warozy dowolna. Robiłem tak i z końcem lipca.
Czesc, potwierdzam matka "na węze" w klateczce. Choćby dlatego, że podczas strzepywania robi się niezły sajgon. Ile syropu wlałeś na start?
Zobacz poprzedni odcinek. Pszczół nie syrzepywałem. Zabrałem rodnie do rodziny szpitalnej w to miejsce dałem korpus z węzą i na to miodnie z dość sporym zapasem miodu.
Pszczoły kocham dlatego że uczą pokory. Niby wydaje mi się że coś wiem ale one pokazują że g... wiem 😃
@@OrkiszowaPasieka u mnie o tej porze roku korpus węzy i syrop stanowią nierozerwalną całość :)
Polecam z czystej ciekawośći przetestować lekko inne rozwiazanie. Zabierz wszystkie plastry (pierzga, miod, czerw) w to miejsce węza i syrop. Szok jak budują, czyste gniazdo, sama pszczoła- metoda do strącenia warozy dowolna. Robiłem tak i z końcem lipca.
@@Popszczelony_Marcin tylko u mnie jest spadź i będzie nawłoć, więc z syropem to słabo
@@OrkiszowaPasieka aktualnie jedna z rodzinek przerzucona a syrop cieniutki 1:2, pszczoły praktycznie nic nie odlożyły- tez czekam na nawłoć
Marnie ja widzę tą budowę, czas kiedy pszczoły budowały jak szalone już minął.