💥🔥 [autopromocja] Wejdź na haj.alt.pl i kup swoją książkę szybko i bezpiecznie! 🔥💥 Ostatnie 3 lata nie były łatwe dla Sukanek. W tej szczerej rozmowie Justyna opowiada, jaki wpływ na jej życie miało ujawnienie sprawy Stuu i wszystkie negatywne komentarze z którymi musiała się przez te lata mierzyć. Ulgi szukała w używkach, co miało dla niej poważne konsekwencje z którymi długo nie mogła sobie poradzić. Od 1,5 roku nie korzysta z żadnych substancji. Chce żeby jej historia była przestrogą dla innych i żeby pokazać, że używki nie są rozwiązaniem problemu oraz co tak naprawdę pomaga w wyjściu z uzależnienia. Rozmowa została nagrana przed publikacją filmu Wardęgi i mam nadzieję, że teraz bardziej zrozumiecie Sukanek oraz jak bardzo się wycierpiała przez ujawnienie prawdy o Stuu 3 lata temu i jak negatywne konsekwencje miało to dla jej życia.
Jestem od 9 miesięcy (to jest któraś już przerwa ale jak dotąd najdłuższa) wolny od wszelkich używek i polecam! To nie jest łatwe i trzeba się pogodzić z tym, że życie może być przez parę miesięcy nudne i szare ale warto to zaakceptować i poczekać żeby wszystko wróciło do normy. Doświadczenia z ziołem i mką oraz wnioski z tego płynące mam prawie 1 do 1 z Justyną. Paliłem 10 lat. Z mką miałem eksperymenty, ostatni zakończył się prawie śmiercią.
No zajebiscie fajna dziewczyna, ktora przez 3 lata nic nie mowila i pozwalala temu zwyrolowi działać, bo myślała ze sie w niej zakocha i dopiero jak definitywnie dał jej kosza, to łaskawie coś zaczęła mowić. Ale ojoj jaka ona jest biedna bo chodzi na terapie, więc trzeba jej odpuscic i głaskać po głowie a na innych o ktorych są tylko plotki, ze mogli wiedzieć trzeba wylewac wiadro pomyj.
We współuzależnieniu co również jest zaburzeniem realna ocena sytuacji jest bardzo trudna a oni razem mieszkali. Z jej stanem wtedy to woda na młyn dla takiego zaburzeńca z którym mieszkała. Trzeba by było zlinczować wszystkie osoby w związkach, w których jedna to przemocowiec np Dziś już raczej inaczej by się zachowała bo jest w procesie zdrowienia
Justyna super że podzieliłaś się swoją historią. Życzę Ci wytrwałości w trzeźwości, dużo miłości do samej siebie, oraz żebyś umiała się odciąć od głupiego i szkodliwego gadania zakompleksionych i niedowartościowanych ludzi. Mądra z Ciebie dziewczyna. Trzymam kciuki za Ciebie.
Marihuaną można zjebać sobie psyche bardzo mocno, przekonałem się o tym sam a jeszcze bardziej widać to na przykładzie mojego najlepszego przyjaciela. To, że jest to roślina, czujesz się luźno i zabawnie nie zmienia faktu, że ma też bardzo mroczną stronę. Niestety nie wszyscy są tego świadomi.
Palicie syf z ulicy i ta domieszka gówna robi z psychiki durszlak. Mroczna strona trawki xD receptory CB1 i CB2 układ endokannabinoidowy ? Wiesz wgl jak potężna moc ma ta roślina ? Jak palicie żeby się ujebac to dziwne że później brakuje stanu zoombie... Niedoedukowany naród, jak słyszę że weed zniszczył komuś życie to się nóż w kieszeni otwiera... Palę od 15 lat praktycznie dzień w dzień i jak chce zrobić miesiąc przerwy to robię z buta, normalnie egzystuje, mam pasje i je rozwijam, chodzę też do pracy i nie spadła mi motywacja do czegokolwiek. I nie piszcie tu o swoich jakże smutnych przeżyciach z trawką, bo to nie ona jest problemem tylko wasza zjebana bania. Eloo 420 !
@elmazi1368 Zgadzam sie - edukacja jest najważniejsza. Młode chłopaki złapały zajawe na bucha bez żadnej wiedzy o substancji. Umieliśmy nakrecić sobie wiadro i to nam wystarczyło. Trawa nigdy nie wyrządziła mi krzywdy, zrobiły to negatywne okoliczności w których zażywałem coś, nie wiedząc o tym że może mi zaszkodzić. Po latach jednak nauczyłem się wpleść ją w życie. Ba, nawet powiem że zaczęła motywować mnie do trzymania dyscypliny i dobrych nawyków. Aby to rozumieć wystarczyło kilka lat i wyciągnięcie wniosków z dawnych błędów.
@@elmazi1368 co za wysryw xD kazdy kto mowi ze trawka to pryszcz pali dzien w dzien i "zawsze moge zrobic przerwe" no ale nie robisz i palisz 15 lat xd Zrob przerwe pol roku i wtedy sie wypowiedz, bo po miesiacu to jeszcze w Twoim organizmie jest masa THC zwlaszcza po takim czasie, ale moze sobie kiedy uswiadomisz ze nie pamietasz juz jak to jest byc trzezwym w 100%. Nie zrobisz przerwy bo "hehe lubie to palic hehe co to jeden dzoint dziennie hehe ziolo nie uzalennia"
Szczera, z autorefleksją, prawdziwa, naturalna, wrażliwa, myśląca, wartościowa dziewczyna. Nie powinna się tak samokatować. Naprawdę świat byłby piękniejszy, gdyby tylko tacy ludzie byli.
Mam 40 lat, jestem dużo starsza od tej dziewczyny i bardzo bym chciała pogratulować tego, że udało jej się przejść przez trudne rzeczy z sukcesem. Jesteś bardzo odważna i silna.
@@tybin4712weź kurwa najpierw się wszystkiego dowiedz a potem pierdol głupoty. Ona była pierwszą osobą która go na policję zgłosiła ale każdy miał wyjebane i została za to jeszcze publicznie zlinczowana
@@agnieszkastelmaszczyk1997 tak ciężkie meczenskie życie przeżyła i jeszcze potrafi o tym mówić, ta dziewczyna to Jezus naszych czasów, weterani wojenni to przy niej miękkie faje
Justyna, symbolicznie Twoje koty są Tobą, widać jak mocna w Tobie wola życia, dbaj o to i pielęgnuj każdego dnia. Dziękuję za rozmowę. Nawet nie macie pojęcia jaką wielką macie siłę.
Ciekawe podejście. Dziewczyna mówi, że była uzależniona i jakie było to ciężkie dla niej, a gościu "nie, nie ty te grzyby źle parzyłaś, a ten narkotyk to w lepszy sposób mogłaś brać i powinnaś przeczytać moją książkę" Serio? Rozumiem idee prowadzącego, ale nie odważyłabym się wtrącać takich wątków do rozmowy o takim charakterze.
Szukałam tego komentarza, a szukając go, naprawdę przeraziłam się jak długo musiałam scrollować i, że znalazłam tylko jeden, mówiący o tym aspekcie, przedstawiania UZALEŻNIONEJ osobie, że to tylko wina, tego, że źle brała. Alkoholik jak jest wysoko funkcjonujący i chlapnie tylko jedno piwko codziennie wieczorem, dzień w dzień, nie ma zjazdu po emce, nie ma bad tripa po grzybach, to już spoko? Już można poklepać po ramieniu i stwierdzić "a ty to w prawidłowy sposób jesteś uzależnieniony". Wg mnie skoro przyczyną brania są względy emocjonalne (uzależnienie choroba emocji jakby Mesto nie pamietał), to nie powinien na własną rękę ryzykować nigdy i z niczym, a tutaj jest ciche przyzwolenie rozwijania się swoich emocjonalnych problemów, bez terapii, bez pomocy, wystarczy tekst "a, bo nie przeczytałaś książki". Większej antyreklamy w życiu nie widziałam. 😢
Żadna osoba uzależniona nie myśli o tym, że to więcej nie bo to już nic nie da. Mogę podać przykład alkoholu bo jest mi to znane, że wypijasz określoną ilość trunku i już wiesz, że to wystarczajaca ilość by mieć fazę. Ale pijesz więcej bo nie myślisz teraz o tym tylko zależy ci na tym by się upić. A jak przesadzisz, padniesz i film ci się urwie to na drugi dzień masz większy zjazd i tylko myślisz o sobie źle i jak głupi jesteś.
To słabsza oferta niż zaproponował mi Diabeł w piekle, czyli zwolnienie z ZUSU, nielimitowana pizza, kebaby, dowolne modelki, służbowy telefon, więc postanowiłem przenieśc duszę do piekła, bo teraz jest promocja za przeniesienie duszy dostaje się dodatkowe bonusy@@Jezus___chrystus
Zgadzam sie, pale wiele lat - I owszem mozna sie uzaleznic tak jak od Wszystkiego innego ALE opis Justyny na temat “narkotykow” to jakas odlegla galaktyka dla mnie. Nigdy w zyciu nie przezylam takich “faz” po trawie😮
Woow. Szczerze paliłem przez ostatnie 5 lat raz dzień w dzień, raz było to może raz na tydzień. Uważałem ze nie mam z tym problemu bo normalnie zarabiam chodzę do pracy nie zataczam się. Po tylu latach zrozumiałem, ze wpadłem w depresje i błędne koło przez niewinne ziółko. Problem ze skupieniem, problemy rodzinne, uważanie, ze wszystko jest okej. Narkotyki to błędne koło i są dla ludzi mądrych. Przede wszystkim to niewinne ziółko starzeje nasz mózg, spowalnia go zabija szare komórki.. Nie popełniajcie błędów innych i nie palcie nałogowo tego, to jest dla ludzi ale trzeba zachować do tego dystans. Zapal ale 2x w roku, nie dwa razy w dniu.
dziękuję Wam za ten materiał, bardzo mi dziś pomógł. wielka wdzięczność do Justyny za odwagę i dla Damiana za stworzenie dla niej bezpiecznej przestrzeni
Fajnie zobaczyć po latach jej perspektywę. Sama nie roział jej zachowania w tamtym czasie. Chyba każdy zadawał sobie pytania typu "czemu nie pokazała dowodów?", "czy można jej wierzyć skoro całość była tak emocjonalna". Teraz bardziej rozumiem jej postawę dzięki temu filmowi. Sukanek w tamtym czasie zrobiła to co mogła, zgłosiła sprawe, chciała ją nagłośnić ale problemy ją przerosły. Dobrze że teraz jest z nią lepiej, że była w stanie pokazać nam co sie działo, chciaż wcale nie musiała o tym opowiadać bo nikomu nie jest winna wyjaśnień to jednak usiadła i wyjaśniała. Dużo zdrówka i powodzenia!
A jak sukanek pokazała Lexy dziewczynę i dowodowody jednej z pokrzywdzonych to Lexy zaproponowała jej pomoc prawna ale za parę dni wycofała się z mecenasem bez przyczyny to jest wredna baba której zależy tylko na pianiadzach nie na krzywdzie
@@RumakMaricnekDalej nie rozumiesz… może właśnie było tak jej toksyczna relacja, uzależnienie, niemoc wynikająca z niego, problemy emocjonalne i rodzinne od dziecka, zrobiła na ile było ja stać, być może w jakimś momencie ktoś doradził jej pomoc prawną i tak tę sytuację przymknęła na tamten moment.
Dziekuje ci mesto za ten material pod koniec polecialy łzy, justyna szacunek za taki ladunek szczerosci jakbym sluchal o sobie lub siedzial na twoim miejscu❤❤❤
Dziewczyna mówi o swoim uzależnieniu a ty jej mówisz jaką dawke emki powinna była wziąć żeby było fajniej. Widać, że sam masz jeszcze duzo do przepracowania jeśli chodzi o temat narkotykow. Mówienie o nich w kontekscie nie zdrowieniowym może wywołać ochotę, a ochota głód. To może skończyć się nawrotem. Nie możesz kontrolować w pełni swoich mysli ale slowa juz tak
Pół filmu miałem takie, wow ale obeznana i inteligentna osoba. A potem powiedziała że wierzy w tarota, energie z kosmosu i kamienie magiczne i cały czar prysł xD
Jarajcie więcej ziola i emawiajcie sobie i innym że zdrowsze lepsze od szlugow. Będziecie warzywami bez motywacji do czegokolwiek jeśli nie będziecie mogli przyjarac sobie blancika w nagrodę za podtarcie dupy po sraniu. Też jarałem czasami tygodniami dzień w dzień a teraz jestem czysty od dwóch miesięcy bo wydałem ostatnia kasę na trawe
Mój kuzyn 3 tygodnie temu odebrał sobie życie 😔 Miał 23 lata i dalej nie wiem jak do tego doszło bo zawsze gdy się spotkaliśmy był uśmiechnięty, ale myślę, że ktoś kto odbiera sobie życie po prostu był za dobry dla tej rzeczywistości
Oglądając to jest mi jej tak bardzo szkoda , patrząc na stare filmy jaka piękna była dziewczyna . Rodzi się we mnie taki wqu…. Na osoby które ja do tego doprowadziły . Dużo siły ❤ dla ciebie
Sama sie do tego doprowadziła, widac ze udzielila wywiadu tylko dla atencji. Myslisz ze czemu akurat po pandora gate zaczela o tym paplac? Bo ma okazje zdobyć atencje xD Czemu nic nie mówiła kiedy wiedziała że stuu to pedofil tylko jakies owijanie w bawełne że jakiś youtuber zrobil krzywde dziecku i chuj wie o kogo jej chodziło? I tak ona zrobiła ten film kiedy to mówiła tylko dlatego bo stuu jej kosza dał xDDD Więc współczujcie kalece społecznej dalej gratuluje
Omg Justyna, jestem tak dumna z ciebie. To serio są mądre wnioski (jak brzmi dla mnie)i w ogóle cieszę się że mówisz o sobie, o tym co się działo i co czułaś czujesz, pomodlę się za ciebie. Trzymaj się. Mam nadzieje że wytrwasz i spotkasz wspaniałych ludzi na swojej drodze. Moc uścisków, trzymaj się!
ja obstawiam, że jak miałaś opcje heroiny, to po tym wywiadzie, myślę, że w końcu ją weźmiesz. lepiej żeby nie, bo w niej zginiesz. jak tak szukasz miłości i uczucia, to tam to znajdziesz. tylko, że potem nie będzie odwrotu. wyobraź sobie to "uzależnienie" od marihuany x 100milionów. do tego dojdzie silne uzależnienie fizyczne. wyobraź sobie to zejscie z mdma, ktore tak przeżywasz. pomnóż to dziesięć razy i pomyśl, że po wyjściu z ciągu heroinowego masz to np przez tydzień (zalezy od dlugosci braqnia). nie da się z tego wyjsc jedcnoczesnie zarabiajac na zycie
Bardzo nie podoba mi się sposób rozmowy prowadzącego. Odczuwam dyskomfort słuchając jego odpowiedzi na traumatyczne doświadczenia Justyny. Nie czuć jego empatii oraz mało adekwatnie odnosi się do jej doświadczeń. Wmawia jej, że wszystko jest w stanie sobie wyobrazić, co sprawia wrażenie gaslightingu, Dopiero pod koniec jego narracja jest odpowiednia (mówienie o bezpiecznej przestrzeni). Bardzo podobała mi się narracja Justyny i jej sposób mówienia.
Justyna, tak bardzo cie rozumiem! Mysle ze wiele madrych! dziewczyn mialo podobna sytuacje co ty! Tak wspaniale Cie bylo posluchac i dziekuje ze sie z nami podzielilas. Wszystkiego dobrego
oczywiście że bedzie dobrze, nie ma się co zżymać jeżeli ktoś ci tak mówi, tak samo można powiedzieć "będzie źle" i to też będzie prawdą tylko, że tego akurat nikt Ci nie powie ale taka jest prawda bo życie to nie bajka i nie składa sie z samego "jest dobrze" w życiu każdego człowieka są wzloty i upadki, każdy zna cierpienie i każdy myśli że cierpienie spotyka tylko jego .. życzę Ci Justynko dużo siły i akceptacji samej siebie + żeby coraz częściej było dobrze niż źle
Nasze życiorysy się praktycznie pokrywają, zadziwiające... ojciec alkoholik, checked. Swego czasu depresja, myśli samobójcze. Na szczeście już nieaktualne. Tak samo uzależnienie od substancji, wysoka tolerancja. I can relate 😔 Ściskam!
Tarota,wróżby tego typu rzeczy to rodzaj okultyzmu,ja kiedyś próbowałem tzw OBE czyli wyjścia z ciała,później miałem ogromne problemy psychiczne(okazało się że to problemy duchowe)myśli samobujcze,głosy które mówiły żebym skrzywdził(zabił) swoich najbliższych.Dowiedziałem się przez przypadek(na UA-cam)przyjdź z tym do Jezusa a on cię uwolni i tak zrobiłem.Problemy znikły,nałogi też (alkohol,papierosy),poprosiłem też o odpuszczenie grzechów, żebym do piekła nie trafił.Tobie też to radzę,naprawdę działa.
Zawsze czułam jakaś więź do Cb. Znam Cię od lat z oglądania w necie i wyłapywałam te problemy. Widziałam jak podałaś i się podnosiłeś i jak masz chęć to napisz do mnie… nie żeby się wygadać, żeby się zrozumiec
Bardzo fajny wywiad. Prawdziwa przestroga. Marihuana też działa często na osoby z problemami psychicznymi że mają napad lęku, następnie przerzucają się na stymulanty. A z nimi jeszcze szybciej dochodzi do uzależnienia.
Do wszystkiego z głową i umiarem , osobiście ciężko mi rzucić największy nałóg papierosy a do całej reszty nie ciągnie mnie że muszę , wszystko sporadycznie . Nie każdy może wszystko .
Widać że było nagrywane jakiś czas temu patrząc na to co dzieje się obecnie w Internecie. A sukanek całkowicie rozumiem, też darze swoja kotke taką miłością ze jak się cos jej stanie to mi się świat załamie.
fascynuje mnie zawsze kiedy ktoś potrafi uzależnić się np od marihuany. ja nie miałem tyle szczęścia. poczułem miłość przy mdma, ale tego nie można brać codziennie, więc polubiłem amfetaminę i inne stimy ale tu już miłość szybko znikneła, a euforia była taka podszyta agresją, złością. i całe życie szukałem tej miłości. potem największą euforię dawała mi flakka ale to bez miłości chyba, że do siebie i nienawidziłem wszystkich. potem poczułem znów miłość przy kokainie, ale na krótko. na chwilę znów mignęła przy cracku i w końcu znalazłem prawdziwą absolutną totalną miłość przy opio. i to taka wredna kochanka co da Ci miłość bardzo krótko, a potem walczysz o odzyskanie tej "czułości", ale ona nigdy nie wraca. teraz jestem trzeźwy, ale niewielu ludzi to powie, bo o narkotykach większość przynajmniej trochę kłamie. wszedłem w ten świat i chociaż z niego wyszedłem w sensie użytkowania, to wiem, że ta prawdziwa miłość już była, już nigdy jej nie poczuje, ani nie poczuje już nigdy takiego prawdziwego "przytulenia" prawda jest taka, że świat w porównaniu z heroiną nie ma absolutnie nic do zaoferowania, świat to gó...no i tak jest po narkotykach. żaden związek ani sukces nie da wam nawet namiastki tej miłości. jak zaczniecie brać, to potem żaden sukces ani związek nie da wam nawet namiastki tego czegoś. to jest taki trochę matrix w którym żyjemy i jeśli wybierzecie czerwoną tabletkę, to świat się kończy, ułuda pryska i nie ma już powrotu. możecie wytrzeźwieć i w tym trwać nawet 20lat, ale do "matrixa" nie da się wrócić i możesz być dobrą osobą, trzeźwą osobą i robić super rzeczy tylko, że w tedy już ch... z tego masz
Dziwnie sie slucha wywiadu dwoch osob, ktore napisaly ksiazki a jednoczesnie nie potrafia sklecic jednej wypowiedzi nie wtracajac slowa 'jakby', brrrr....
22:40 Niski odsetek ludzi uzaleznia sie od marihuany? Z wszystkich ludzi ktorych znam palacych trawę 100% jest od niej uzależnionych. Jeszcze dodam, że jak spotykam obcych ludzi którzy palą to po wiekszosci od razy zauwazam uzaleznienie.
Widzisz tych ktorzy na maxa popłyneli. Ci ktorzy palą okazyjnie to ci nieuzaleznieni i ich nie bedziesz postrzegal jako uzaleznionych bo nie wykazuja oznak takiegoz uzaleznienia. Załużmy że ze 100 osób pali regularnie czyli codziennie 30% a reszta robi to raz czy dwa razy w miesiacu. A czasem miesiacami po to nie siega. Po nich nie bedziesz widział. Bo jak? Trudno nazwac wszystkich spozywajacych alkohol alkoholikami.
To niewiem jakich znasz ludzi, ja widze często dwie różne strony - ludzi którzy palą prawie od rana do nocy, efekt jest negatywny i prawie chyba każdy w tej grupie ma uzależnienie; ale też znam ludzi którzy palą i tak troche bo pare razy w tygodniu a są przykładem zdrowia psychicznego. Sam nie rozumiem tej przepaści ale taką rzeczywistość ja widze. Może inne grupy wiekowe
Mam 22 lata i mieszkam w UK praktycznie całe życie. Palę nałogowo 🌲 od 8 lat, przez ten czas miałem może max 3 dni przerwy bo więcej bez jarania nie mogłem wytrzymać. Chciałem kiedyś rzucić lub ograniczyć ale uznałem że za bardzo kocham MaryJane. Nawet teraz pisząc ten komentarz palę sobie bucha.
Smutne, niestety z osób palących często zawsze koło 20% jest tych uzależnionych, z negatywnymi skutkami. Z drugiej strony masa ludzi korzysta pozytywnie i więcej im to dodaje do życia niż zabiera. Nigdy nie zrozumiem w pełni tej przepaści w tej substancji.
Kurcze, myślałam że zajrzę na chwilę, pewna że całego nie obejrzę, ale po kilku minutach chce Jej wysłuchać do końca. Ludzie, którzy tak bardzo wiele złego przeżyli najczęściej siedzą cicho, nie otwierają się bo zwyczajnie zbyt ciężko jest o takich przeżyciach mówić. Duży szacun dla niej, za odwagę i siłę.
A ja wam powiem tak ! Ja nie uzależniłam się od mefki tylko dlatego ,ze bałam się swojego ojca ! I po latach młodości kiedy mam już 30 lat ,jestem mu po ciuchu wdzięczna ,bo gdyby nie był surowy,to nie wiem jakbym skończyła. Strach przed nim powstrzymywał mnie od tego gówna.
Może w końcu nagracie coś o prawdziwym uzależnieniu czyli o HEROINIE. Sam mam z tą kurwą kontakt od 99 roku. Ale do 2015 paliłem na sportowo(od czasu do czasu, głównie na kaca czy coś). Od tego 2015 jednak wjebałem się po same uszy(ale caly czas tylko palę nigdy nie sięgnąłem po igłę)i nic nie pomoglo detoksy, substytucja metadonem itp. Prośba poruszcie temat hery, bo wbrew pozorom jest nas sporo, co prawda to głownie osoby starsze 30,35-45 lat ale trafiają sie i mlodzi idioci którzy myślą, że ich to nie ruszy itp.
@@turektaki6455 z tego się po prostu nie wychodzi. Ja byłem przekonany, że jestem jakiś super odporny, skoro 15/16 lat paliłem okazyjnie/sportowo. Jednak jak ktoś kiedyś powiedział "Hera lubi czekać" czy jakoś tak i było w tym 100% racji. Też bym obejrzał taki wywiad, ale z osobą podobną do mnie czyli starającą się normalnie żyć, pracować, mieć normalnych znajomych itp.
@@turektaki6455 przed wszystkim WAGA kiedyś się wahała między 78-88 kg teraz ważę 66kg. No i bez tego gówna nie potrafię funkcjonować.Nie mówię o tym kiedy łapie mnie skręt ale o tym kiedy za mało wypalę lub puszcza wtedy mam okropne lęki i tego typu sytuacje poza tym chyba wszystko w normie hehe
duży szacunek za otwarcie się w tej kwestii, oby ten materiał pomógł wielu osobom potrzebującym pomocy w odpowiednim czasie zareagować na swoje zdrowie. personalnie w tym roku albo szerokim łukiem uda się ominąć stereotypowy klub 27 i za wczasu dać radę spróbować na dłużej chcieć poznać siebie bez udziału i wpływu tej wciąż używki, albo stracę wiarę gdyż wielokrotne próby kończą się brakiem wynalezienia trwałej ideologii, celu i coraz większym wybrakowaniem emocji pomimo byciem wysoce wrażliwym do świata, pomimo chęci posiadania lepszych instynktów przetrwania w życiu, wśród ludzi. Spinnin' round and round pomimo niemal pełni świadomości problemu - definicja uzależnienia. Ciekawi mnie Twoje zdanie Mestosławie, na temat wpływu bu na niediagnozowane latami ADHD, żeby chociażby "wyciszyć" głowę w pełni nieświadomości łatwego popędu uzależnieniowego, a także dodatkowego wpływu stymulantów w postaci np najpopularniejszej kofeiny (najczęściej z energetyków) pomagającym się "zrelaksować" lekceważąc układ nerwowy. Czy będzie lub czy są już takie odcinki gdzie było to poruszone? Zdrowia i rozważnej głowy podczas przeżywania przygód, Szanowna Sekcjo Komentarzy
Uważam ze za dużo jest kontent w internecie zachęcających do palenia marihuany i mówiących o korzyściach jej palenia. Jasne w porównaniu do alkoholu zwłaszcza, ze zioło jest nielegalne korzyści są zauważalne, ale mało mówi się ze po latach to depresja i takie uzależnienie od dopaminy, ze trudno czerpać radość z innych tzeczy
Ale się uśmiałam z dzieła sztuki z gumy do żucia😁❤ Ja to różne psychotropki będę brała służbowo, pod okiem specjalistów. A marihuana działa na mnie domowo. Ale też traktuję ją służbowo.😎😶🌫️ Ile ludzie potrzebowali narko aby doznać pewnych stanów myślowych i emocjonalnych. Da się to zrobić mózgiem bez dragów. Czasem potrzeba czasu. A przekonanie o udziale w grze i simsach, to przekonanie, a nie paranoja. True mam show.🙃 Ja skakałam ze szczęścia w 2021r., gdy myśląc nad swoimi przykrymi zdarzeniami z życia, dogoniłam własne przeznaczenie. Z prospektywny czasu można spojrzeć na swoje życie z góry i się zdrowo z siebie uśmiać. Nawet z chwil, które były w danym czasie, gdy się je przeżywało tragiczne lub przykre. Dobrze jest mieć dystans do siebie. Gorzej mają chorzy psychopaci i przestępcy, których nazywam kur..ami. Aż dziwne, że oni tak chętnie nie myślą o samobójstwie, jak to miało miejsce w naszej grupie. Może dlatego, że oni nie myślą. Myślę jak im pomóc aby zniknęli z mojego filmu.
A wyjście z siebie i bycie w życiu innych ludzi, takie straszne było? Ja uwielbiam tą zabawę.😂 a te zaniki pamięci, możliwe, że były po to aby ruszyć mózgiem kim się jest, bo może być tak, że będziemy zapominać część swojej przeszłości, aby robić miejsce w pamięci na nowe życie. A dotychczasowe życie potraktować jako zły sen, z którego niektórzy po różnych specyfikach chcieli się obudzić.
Mesto Ty chcesz legalizacji? Jak Ty opowiadasz , że podczas seansu traciłeś świadomość kim są Twoi rodzice? Dla mnie to jest mocne ćpanie. Serio. Pozdrawiam
Sukanek nie mam pojęcia kim jesteś, ale dziękuję za to że sie tak otworzyłaś, takie świadectwa są potrzebne ludziom, zwłaszcza tym którzy przeżyli podobne rzeczy. A ty Mesto wyjebałeś z tym pytaniem o Stuu jak dziewczyna zaczęła mówić o miłości do samej siebie, najważniejszy moment jej monologu. Niemniej super rozmowa, pozdrawiam. Sukanek powodzenia i trzymaj sie❤️!!!!
Każdy mówi że marihuana to nic złego. Gorszego pieprzenia nie znam marihuana upośledza mózg, uzależnia psychicznie i w dlugoletm paleniu fizycznie występuje nadmierna potliwość drżenie rąk i po dłuższym okresie niestety zamiast radości daje lęk i melancholie... 😞
💥🔥 [autopromocja] Wejdź na haj.alt.pl i kup swoją książkę szybko i bezpiecznie! 🔥💥 Ostatnie 3 lata nie były łatwe dla Sukanek. W tej szczerej rozmowie Justyna opowiada, jaki wpływ na jej życie miało ujawnienie sprawy Stuu i wszystkie negatywne komentarze z którymi musiała się przez te lata mierzyć. Ulgi szukała w używkach, co miało dla niej poważne konsekwencje z którymi długo nie mogła sobie poradzić. Od 1,5 roku nie korzysta z żadnych substancji. Chce żeby jej historia była przestrogą dla innych i żeby pokazać, że używki nie są rozwiązaniem problemu oraz co tak naprawdę pomaga w wyjściu z uzależnienia. Rozmowa została nagrana przed publikacją filmu Wardęgi i mam nadzieję, że teraz bardziej zrozumiecie Sukanek oraz jak bardzo się wycierpiała przez ujawnienie prawdy o Stuu 3 lata temu i jak negatywne konsekwencje miało to dla jej życia.
Jestem od 9 miesięcy (to jest któraś już przerwa ale jak dotąd najdłuższa) wolny od wszelkich używek i polecam! To nie jest łatwe i trzeba się pogodzić z tym, że życie może być przez parę miesięcy nudne i szare ale warto to zaakceptować i poczekać żeby wszystko wróciło do normy.
Doświadczenia z ziołem i mką oraz wnioski z tego płynące mam prawie 1 do 1 z Justyną.
Paliłem 10 lat. Z mką miałem eksperymenty, ostatni zakończył się prawie śmiercią.
O kurde, ja myślałem, że to jest wariatka i histeryczka a tu się okazuje, że to normalna, fajna dziewczyna. uwielbiam takie zaskoczenia.
Myślę tak samo, niestety to inni ludzie ją na taką kreowali.. wydaje mi się, że dużo osób powinno Justynę przerprosić za to jak ją wtedy traktowali
No zajebiscie fajna dziewczyna, ktora przez 3 lata nic nie mowila i pozwalala temu zwyrolowi działać, bo myślała ze sie w niej zakocha i dopiero jak definitywnie dał jej kosza, to łaskawie coś zaczęła mowić. Ale ojoj jaka ona jest biedna bo chodzi na terapie, więc trzeba jej odpuscic i głaskać po głowie a na innych o ktorych są tylko plotki, ze mogli wiedzieć trzeba wylewac wiadro pomyj.
We współuzależnieniu co również jest zaburzeniem realna ocena sytuacji jest bardzo trudna a oni razem mieszkali. Z jej stanem wtedy to woda na młyn dla takiego zaburzeńca z którym mieszkała.
Trzeba by było zlinczować wszystkie osoby w związkach, w których jedna to przemocowiec np
Dziś już raczej inaczej by się zachowała bo jest w procesie zdrowienia
Justyna super że podzieliłaś się swoją historią. Życzę Ci wytrwałości w trzeźwości, dużo miłości do samej siebie, oraz żebyś umiała się odciąć od głupiego i szkodliwego gadania zakompleksionych i niedowartościowanych ludzi. Mądra z Ciebie dziewczyna. Trzymam kciuki za Ciebie.
Justyna twoje filmy, wywiady na ktorych wstepujesz, twój głos to dla mnie taka terapia w gorszych chwilach 🥺 dziękuję ze jesteś ❤
Marihuaną można zjebać sobie psyche bardzo mocno, przekonałem się o tym sam a jeszcze bardziej widać to na przykładzie mojego najlepszego przyjaciela. To, że jest to roślina, czujesz się luźno i zabawnie nie zmienia faktu, że ma też bardzo mroczną stronę. Niestety nie wszyscy są tego świadomi.
Palicie syf z ulicy i ta domieszka gówna robi z psychiki durszlak.
Mroczna strona trawki xD receptory CB1 i CB2 układ endokannabinoidowy ? Wiesz wgl jak potężna moc ma ta roślina ?
Jak palicie żeby się ujebac to dziwne że później brakuje stanu zoombie...
Niedoedukowany naród, jak słyszę że weed zniszczył komuś życie to się nóż w kieszeni otwiera...
Palę od 15 lat praktycznie dzień w dzień i jak chce zrobić miesiąc przerwy to robię z buta, normalnie egzystuje, mam pasje i je rozwijam, chodzę też do pracy i nie spadła mi motywacja do czegokolwiek.
I nie piszcie tu o swoich jakże smutnych przeżyciach z trawką, bo to nie ona jest problemem tylko wasza zjebana bania. Eloo 420 !
@@elmazi1368 dokladnie :)
@elmazi1368 Zgadzam sie - edukacja jest najważniejsza. Młode chłopaki złapały zajawe na bucha bez żadnej wiedzy o substancji. Umieliśmy nakrecić sobie wiadro i to nam wystarczyło. Trawa nigdy nie wyrządziła mi krzywdy, zrobiły to negatywne okoliczności w których zażywałem coś, nie wiedząc o tym że może mi zaszkodzić. Po latach jednak nauczyłem się wpleść ją w życie. Ba, nawet powiem że zaczęła motywować mnie do trzymania dyscypliny i dobrych nawyków. Aby to rozumieć wystarczyło kilka lat i wyciągnięcie wniosków z dawnych błędów.
@@elmazi1368 co za wysryw xD kazdy kto mowi ze trawka to pryszcz pali dzien w dzien i "zawsze moge zrobic przerwe" no ale nie robisz i palisz 15 lat xd Zrob przerwe pol roku i wtedy sie wypowiedz, bo po miesiacu to jeszcze w Twoim organizmie jest masa THC zwlaszcza po takim czasie, ale moze sobie kiedy uswiadomisz ze nie pamietasz juz jak to jest byc trzezwym w 100%. Nie zrobisz przerwy bo "hehe lubie to palic hehe co to jeden dzoint dziennie hehe ziolo nie uzalennia"
Szczera, z autorefleksją, prawdziwa, naturalna, wrażliwa, myśląca, wartościowa dziewczyna. Nie powinna się tak samokatować. Naprawdę świat byłby piękniejszy, gdyby tylko tacy ludzie byli.
>naturalna
>3 warstwy szpachli na twarzy
wybierz jedno
@@jankowalczyk5288naturalna to Twoim zdaniem tylko cecha wyglądu? Poza tym co jest złego w makijażu?
Imponujacy wgląd w emocje i uczucia. Dawno nie słyszałem tak młodej i intrligentnej osoby. Pani Justno życzę siły i Pogody ducha!
Bardzo wartościowa rozmowa, dziękuję Sukanek za odwagę i szczerość a Tobie Mesto za dobrą robotę. Pozdrawiam!
Mam 40 lat, jestem dużo starsza od tej dziewczyny i bardzo bym chciała pogratulować tego, że udało jej się przejść przez trudne rzeczy z sukcesem. Jesteś bardzo odważna i silna.
Z sukcesem haha
Gratulujemy 3 letniego krycia pedofila, brawo
@@tybin4712weź kurwa najpierw się wszystkiego dowiedz a potem pierdol głupoty. Ona była pierwszą osobą która go na policję zgłosiła ale każdy miał wyjebane i została za to jeszcze publicznie zlinczowana
@@tybin4712 przecież ta dziewczyna odważyła się iść na policję, a nie jak te wszystkie cieniasy, udawały, że nic nie widzą.
@@agnieszkastelmaszczyk1997 tak ciężkie meczenskie życie przeżyła i jeszcze potrafi o tym mówić, ta dziewczyna to Jezus naszych czasów, weterani wojenni to przy niej miękkie faje
Justyna, symbolicznie Twoje koty są Tobą, widać jak mocna w Tobie wola życia, dbaj o to i pielęgnuj każdego dnia. Dziękuję za rozmowę. Nawet nie macie pojęcia jaką wielką macie siłę.
Ciekawe podejście. Dziewczyna mówi, że była uzależniona i jakie było to ciężkie dla niej, a gościu "nie, nie ty te grzyby źle parzyłaś, a ten narkotyk to w lepszy sposób mogłaś brać i powinnaś przeczytać moją książkę" Serio? Rozumiem idee prowadzącego, ale nie odważyłabym się wtrącać takich wątków do rozmowy o takim charakterze.
Dokładnie też zwróciłam na to uwagę. Jakby ok, promocja książki pół żartem pół serio ale mega nietrafione to bylo
Dokładnie, też na to zwróciłam uwagę. MDMA jest super, ale źle brałaś 🤦🏻♀️ Masakra…
Szukałam tego komentarza, a szukając go, naprawdę przeraziłam się jak długo musiałam scrollować i, że znalazłam tylko jeden, mówiący o tym aspekcie, przedstawiania UZALEŻNIONEJ osobie, że to tylko wina, tego, że źle brała. Alkoholik jak jest wysoko funkcjonujący i chlapnie tylko jedno piwko codziennie wieczorem, dzień w dzień, nie ma zjazdu po emce, nie ma bad tripa po grzybach, to już spoko? Już można poklepać po ramieniu i stwierdzić "a ty to w prawidłowy sposób jesteś uzależnieniony". Wg mnie skoro przyczyną brania są względy emocjonalne (uzależnienie choroba emocji jakby Mesto nie pamietał), to nie powinien na własną rękę ryzykować nigdy i z niczym, a tutaj jest ciche przyzwolenie rozwijania się swoich emocjonalnych problemów, bez terapii, bez pomocy, wystarczy tekst "a, bo nie przeczytałaś książki". Większej antyreklamy w życiu nie widziałam. 😢
Żadna osoba uzależniona nie myśli o tym, że to więcej nie bo to już nic nie da. Mogę podać przykład alkoholu bo jest mi to znane, że wypijasz określoną ilość trunku i już wiesz, że to wystarczajaca ilość by mieć fazę. Ale pijesz więcej bo nie myślisz teraz o tym tylko zależy ci na tym by się upić. A jak przesadzisz, padniesz i film ci się urwie to na drugi dzień masz większy zjazd i tylko myślisz o sobie źle i jak głupi jesteś.
@@ladybutton Dokładnie tak jest jakbyś 10latkowi dał wypić flaszkę wódki ,dziewczyna miała problemy psychiczne to nie wina substancji
Wow! Mocny temat. Duzo zdrowia dla sukanek i dla ciebie mesto.
Wow tego się nie spodziewałem tutaj, osoba i temat wybrane idealnie.
Jezu czy w niebie będą dla mnie dostępne modelki i pizza?
@@cerber333 Modelki, pizza i nielimitowana ilość kwasu DLA KAŻDEGO!
To słabsza oferta niż zaproponował mi Diabeł w piekle, czyli zwolnienie z ZUSU, nielimitowana pizza, kebaby, dowolne modelki, służbowy telefon, więc postanowiłem przenieśc duszę do piekła, bo teraz jest promocja za przeniesienie duszy dostaje się dodatkowe bonusy@@Jezus___chrystus
Wydaje mi się ze osoby z tak dużymi zaburzeniami poprostu nie powinny sięgać po żadne używki
Ale ty wiesz że czasami różne zaburzenia ujawniają się PO sięgnięciu po używki??
Zgadzam sie, pale wiele lat - I owszem mozna sie uzaleznic tak jak od Wszystkiego innego ALE opis Justyny na temat “narkotykow” to jakas odlegla galaktyka dla mnie. Nigdy w zyciu nie przezylam takich “faz” po trawie😮
świetnie to zostałlo powiedziane. naprawdę jeden z najlepszych wywiadów w tej tematyce
Woow. Szczerze paliłem przez ostatnie 5 lat raz dzień w dzień, raz było to może raz na tydzień. Uważałem ze nie mam z tym problemu bo normalnie zarabiam chodzę do pracy nie zataczam się. Po tylu latach zrozumiałem, ze wpadłem w depresje i błędne koło przez niewinne ziółko. Problem ze skupieniem, problemy rodzinne, uważanie, ze wszystko jest okej. Narkotyki to błędne koło i są dla ludzi mądrych. Przede wszystkim to niewinne ziółko starzeje nasz mózg, spowalnia go zabija szare komórki.. Nie popełniajcie błędów innych i nie palcie nałogowo tego, to jest dla ludzi ale trzeba zachować do tego dystans. Zapal ale 2x w roku, nie dwa razy w dniu.
Dokładnie!
dziękuję Wam za ten materiał, bardzo mi dziś pomógł. wielka wdzięczność do Justyny za odwagę i dla Damiana za stworzenie dla niej bezpiecznej przestrzeni
zresztą skończyłam film i siadam do "Haju" hahahahah
Fajnie zobaczyć po latach jej perspektywę. Sama nie roział jej zachowania w tamtym czasie. Chyba każdy zadawał sobie pytania typu "czemu nie pokazała dowodów?", "czy można jej wierzyć skoro całość była tak emocjonalna". Teraz bardziej rozumiem jej postawę dzięki temu filmowi. Sukanek w tamtym czasie zrobiła to co mogła, zgłosiła sprawe, chciała ją nagłośnić ale problemy ją przerosły. Dobrze że teraz jest z nią lepiej, że była w stanie pokazać nam co sie działo, chciaż wcale nie musiała o tym opowiadać bo nikomu nie jest winna wyjaśnień to jednak usiadła i wyjaśniała. Dużo zdrówka i powodzenia!
A jak sukanek pokazała Lexy dziewczynę i dowodowody jednej z pokrzywdzonych to Lexy zaproponowała jej pomoc prawna ale za parę dni wycofała się z mecenasem bez przyczyny to jest wredna baba której zależy tylko na pianiadzach nie na krzywdzie
@@RumakMaricnekskąd to info?
@@RumakMaricnekDalej nie rozumiesz… może właśnie było tak jej toksyczna relacja, uzależnienie, niemoc wynikająca z niego, problemy emocjonalne i rodzinne od dziecka, zrobiła na ile było ja stać, być może w jakimś momencie ktoś doradził jej pomoc prawną i tak tę sytuację przymknęła na tamten moment.
@@whiteaka3581nie zmienia faktu że przez 3 lata ukrywała to że sruu był pedofilem, była dorosła, powinna wiedzieć lepiej
@@MusicIsMyExtasy z livow
Obejrzałam do końca i chyba zrobiłam to w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie. Świetny materiał.
Super wywiad, nadal jest w trakcie oglądania ale bardzo dziękuję za opowiedzenie tej historii, ściskam ❤️
Dziekuje ci mesto za ten material pod koniec polecialy łzy, justyna szacunek za taki ladunek szczerosci jakbym sluchal o sobie lub siedzial na twoim miejscu❤❤❤
Zupełnie zaskoczyła mnie ta historia! Życzę dalszego życia w trzeźwości
Bardzo lubię, jak Justyna opowiada, super rozmowa 🥰
poza faktem że to smutne historie z pozytywnym zakonczeniem, czuje że jakos milo sie słucha Justyny, ma coś błogiego w głosie🥲zdrówka!
Tego się nie spodziewałam
Trzeba nabic fejmu póki jest okazja co nie.
Wierz mi, nie tylko Ty 😅
Dziękuję. Justyna życzę ogromu dobra, żeby świat i ludzie byli dla Ciebie w porządku. Nie poddawaj się.
Jak dużo ona przeżyła 😢 Trzymaj się zdrowo dziewczyno!
XD
@@UrbanoPalernoaha smiejesz Sie z ludzi z problemami zobaczymy jak bedzie ci matka zdychala co zrobisz
Co przeżyła? Wszystkie dragi? Smierć babci? Come on
@@Maryjkaaaa jeżeli nikt jej nie zna i tylko z tego filmiku to No sie niedziwie xX
@@Maryjkaaaa no to jest dużo akurat dragi są ciezkie to odstawienia
Dziewczyna mówi o swoim uzależnieniu a ty jej mówisz jaką dawke emki powinna była wziąć żeby było fajniej. Widać, że sam masz jeszcze duzo do przepracowania jeśli chodzi o temat narkotykow. Mówienie o nich w kontekscie nie zdrowieniowym może wywołać ochotę, a ochota głód. To może skończyć się nawrotem. Nie możesz kontrolować w pełni swoich mysli ale slowa juz tak
Trafiłam na ten kanał przypadkiem - jestem zachwycona prowadzącym, wszelkie żurnalisty goniące za sensacją i symulujące empatię mogą się schować!
Pół filmu miałem takie, wow ale obeznana i inteligentna osoba. A potem powiedziała że wierzy w tarota, energie z kosmosu i kamienie magiczne i cały czar prysł xD
Wspaniała osoba. Dzielna i odważna ❤️
Jarajcie więcej ziola i emawiajcie sobie i innym że zdrowsze lepsze od szlugow. Będziecie warzywami bez motywacji do czegokolwiek jeśli nie będziecie mogli przyjarac sobie blancika w nagrodę za podtarcie dupy po sraniu. Też jarałem czasami tygodniami dzień w dzień a teraz jestem czysty od dwóch miesięcy bo wydałem ostatnia kasę na trawe
Nie mam żadnego doświadczenia z używkami i nigdy nie miałam takiej potrzeby, ale bardzo ciekawy i wartościowy wywiad.
Mój kuzyn 3 tygodnie temu odebrał sobie życie 😔 Miał 23 lata i dalej nie wiem jak do tego doszło bo zawsze gdy się spotkaliśmy był uśmiechnięty, ale myślę, że ktoś kto odbiera sobie życie po prostu był za dobry dla tej rzeczywistości
Współczuję, jest w lepszym miejscu 🥺
Mój przyjaciel też to zrobił i TOTALNIE świat na niego nie zasługiwał
"bliscy będą płakać za nami, niech kur** cierpią, nam na szyi z pętlą i tak to zwisa już wszystko jedno"
Oglądając to jest mi jej tak bardzo szkoda , patrząc na stare filmy jaka piękna była dziewczyna . Rodzi się we mnie taki wqu…. Na osoby które ja do tego doprowadziły . Dużo siły ❤ dla ciebie
Ślicznie tutaj wygląda, czego Ty chcesz?
Sama sie do tego doprowadziła, widac ze udzielila wywiadu tylko dla atencji. Myslisz ze czemu akurat po pandora gate zaczela o tym paplac? Bo ma okazje zdobyć atencje xD Czemu nic nie mówiła kiedy wiedziała że stuu to pedofil tylko jakies owijanie w bawełne że jakiś youtuber zrobil krzywde dziecku i chuj wie o kogo jej chodziło? I tak ona zrobiła ten film kiedy to mówiła tylko dlatego bo stuu jej kosza dał xDDD Więc współczujcie kalece społecznej dalej gratuluje
Brawo za odwagę i świadomość w wyciąganiu wniosków
Gratuluję kultury wypowiedzi i szacunku dla wywiadowanej.
całe od deski do deski obejrzałem.. pomocny materiał !!
uszanowanie . pozdro
Omg Justyna, jestem tak dumna z ciebie. To serio są mądre wnioski (jak brzmi dla mnie)i w ogóle cieszę się że mówisz o sobie, o tym co się działo i co czułaś czujesz, pomodlę się za ciebie. Trzymaj się. Mam nadzieje że wytrwasz i spotkasz wspaniałych ludzi na swojej drodze. Moc uścisków, trzymaj się!
Fajnie ze zaprosiles Justyne .duzo milosci i sopokoju dla niej i dla ciebie
mimo tych wszystkich dram na YT... Mesto robisz dobra robotę !!
ja obstawiam, że jak miałaś opcje heroiny, to po tym wywiadzie, myślę, że w końcu ją weźmiesz. lepiej żeby nie, bo w niej zginiesz. jak tak szukasz miłości i uczucia, to tam to znajdziesz. tylko, że potem nie będzie odwrotu. wyobraź sobie to "uzależnienie" od marihuany x 100milionów. do tego dojdzie silne uzależnienie fizyczne. wyobraź sobie to zejscie z mdma, ktore tak przeżywasz. pomnóż to dziesięć razy i pomyśl, że po wyjściu z ciągu heroinowego masz to np przez tydzień (zalezy od dlugosci braqnia). nie da się z tego wyjsc jedcnoczesnie zarabiajac na zycie
Bardzo nie podoba mi się sposób rozmowy prowadzącego. Odczuwam dyskomfort słuchając jego odpowiedzi na traumatyczne doświadczenia Justyny. Nie czuć jego empatii oraz mało adekwatnie odnosi się do jej doświadczeń. Wmawia jej, że wszystko jest w stanie sobie wyobrazić, co sprawia wrażenie gaslightingu, Dopiero pod koniec jego narracja jest odpowiednia (mówienie o bezpiecznej przestrzeni). Bardzo podobała mi się narracja Justyny i jej sposób mówienia.
Dokładnie, widać że typ nie doświadczył takiego syfu jak Sukanek czy np. Ja, dlatego brak mu wyczucia.
Fantastyczny odcinek. Dzięki Wam obojgu ❤
swietnie poprowadzona rozmowa!
Po zaledwie 14 minutach podcastu całkowicie zmieniło mi to jak patrzę na swoje zapędy z paleniem, mocno uderzył materiał.
Serio💀
@@Kuba-rc7wx b. częste palenie rozwala psychikę
Co innego jest palić rekreacyjnie a uciekać z problemami w palenie
Justyna, tak bardzo cie rozumiem! Mysle ze wiele madrych! dziewczyn mialo podobna sytuacje co ty! Tak wspaniale Cie bylo posluchac i dziekuje ze sie z nami podzielilas. Wszystkiego dobrego
Wielki szacunek dla sukanek za odwagę by opowiedzieć swoją historię , życzę jej dużo szczęścia. Dobry materiał oby tak dalej ❤
Ona kłamie dla popularności .
Dziękuję za tę rozmowę. Mam podobne doświadczenia związane z trawką, na szczęście nie dotarłam tak daleko, ale bardzo się utożsamiam.
"Jak pije to mnie boli wątroba" pozdrawiam z podłogi 💌❤️🩹💙🐰🐰
Dzieki Sukanek, dzieki Mestosław. ❤
nie mów dzięki, weź do ręki :*
bo tylko tu piszesz, a kiedy sprawy w swoje ręce weźmiesz? do roboty kurła
@@NonStopTHC dzieki.
no weeeź :3@@renaciura
@@NonStopTHC dzięki, juz nie biorę.
Dzięki, że o tym mówisz, trzymaj się.
oczywiście że bedzie dobrze, nie ma się co zżymać jeżeli ktoś ci tak mówi, tak samo można powiedzieć "będzie źle" i to też będzie prawdą tylko, że tego akurat nikt Ci nie powie ale taka jest prawda bo życie to nie bajka i nie składa sie z samego "jest dobrze" w życiu każdego człowieka są wzloty i upadki, każdy zna cierpienie i każdy myśli że cierpienie spotyka tylko jego ..
życzę Ci Justynko dużo siły i akceptacji samej siebie + żeby coraz częściej było dobrze niż źle
Niektóre osoby rzeczywiście nie powinny bo mają paranoje , dla mnie zawsze działała leczniczo . Złych doświadczeń .
Dobrze się zestarzało jak tylko się pojawiło. Współczuje Sukanek i jestem pełen podziwu. Bardzo dobry wywiad. 👏
Płakałam jak słuchałam, dużo analogii do mojego życia
🥺
Dziękuję za rozmowę i życzę Wam dużo spokoju i wszystkiego dobrego ❤
Nasze życiorysy się praktycznie pokrywają, zadziwiające... ojciec alkoholik, checked. Swego czasu depresja, myśli samobójcze. Na szczeście już nieaktualne. Tak samo uzależnienie od substancji, wysoka tolerancja. I can relate 😔 Ściskam!
A 3 letnie krycie pedofila też check?
Podpisuję się, z tym że u mnie aktualne
Mówiła o tym plus nie miała dowodów ,była na policji ale bez ofiar nie może nic zrobic ,dziecko ogarnij się
@@tybin4712
@@tybin4712 ona byla u policji, nie miała wysrczajaco dowodow
No to macie osiągnięcia godne pochwały dziewczyny, jeszcze dorzuczcie autyzm i dwubiegunowość i będziecie miały czym się chwalić przyszlemu potomstwu
Tarota,wróżby tego typu rzeczy to rodzaj okultyzmu,ja kiedyś próbowałem tzw OBE czyli wyjścia z ciała,później miałem ogromne problemy psychiczne(okazało się że to problemy duchowe)myśli samobujcze,głosy które mówiły żebym skrzywdził(zabił) swoich najbliższych.Dowiedziałem się przez przypadek(na UA-cam)przyjdź z tym do Jezusa a on cię uwolni i tak zrobiłem.Problemy znikły,nałogi też (alkohol,papierosy),poprosiłem też o odpuszczenie grzechów, żebym do piekła nie trafił.Tobie też to radzę,naprawdę działa.
Zawsze czułam jakaś więź do Cb. Znam Cię od lat z oglądania w necie i wyłapywałam te problemy. Widziałam jak podałaś i się podnosiłeś i jak masz chęć to napisz do mnie… nie żeby się wygadać, żeby się zrozumiec
Sukanek znam od niedawna ale wydaje się bardzo spoko, zabieram się za oglądanie
Bardzo fajny wywiad. Prawdziwa przestroga. Marihuana też działa często na osoby z problemami psychicznymi że mają napad lęku, następnie przerzucają się na stymulanty. A z nimi jeszcze szybciej dochodzi do uzależnienia.
Świetna dziewczyna, chociaż dopiero niedawno o niej usłyszałam cokolwiek. Powodzenia i trwania w mądrości.
Wow. Aż sto osób miało wpływ na jej uzależnienie
Do wszystkiego z głową i umiarem , osobiście ciężko mi rzucić największy nałóg papierosy a do całej reszty nie ciągnie mnie że muszę , wszystko sporadycznie . Nie każdy może wszystko .
Widać że było nagrywane jakiś czas temu patrząc na to co dzieje się obecnie w Internecie. A sukanek całkowicie rozumiem, też darze swoja kotke taką miłością ze jak się cos jej stanie to mi się świat załamie.
Szczera spowiedź Justyny.Jej oczy mówią wszystko…
Wow... Niszczyć taką duszę, odruch opiekuńczy jest oczywisty, takich ludzi należy chronić. Oby już było dobrze.
fascynuje mnie zawsze kiedy ktoś potrafi uzależnić się np od marihuany. ja nie miałem tyle szczęścia. poczułem miłość przy mdma, ale tego nie można brać codziennie, więc polubiłem amfetaminę i inne stimy ale tu już miłość szybko znikneła, a euforia była taka podszyta agresją, złością. i całe życie szukałem tej miłości. potem największą euforię dawała mi flakka ale to bez miłości chyba, że do siebie i nienawidziłem wszystkich. potem poczułem znów miłość przy kokainie, ale na krótko. na chwilę znów mignęła przy cracku i w końcu znalazłem prawdziwą absolutną totalną miłość przy opio. i to taka wredna kochanka co da Ci miłość bardzo krótko, a potem walczysz o odzyskanie tej "czułości", ale ona nigdy nie wraca. teraz jestem trzeźwy, ale niewielu ludzi to powie, bo o narkotykach większość przynajmniej trochę kłamie.
wszedłem w ten świat i chociaż z niego wyszedłem w sensie użytkowania, to wiem, że ta prawdziwa miłość już była, już nigdy jej nie poczuje, ani nie poczuje już nigdy takiego prawdziwego "przytulenia"
prawda jest taka, że świat w porównaniu z heroiną nie ma absolutnie nic do zaoferowania, świat to gó...no i tak jest po narkotykach. żaden związek ani sukces nie da wam nawet namiastki tej miłości. jak zaczniecie brać, to potem żaden sukces ani związek nie da wam nawet namiastki tego czegoś. to jest taki trochę matrix w którym żyjemy i jeśli wybierzecie czerwoną tabletkę, to świat się kończy, ułuda pryska i nie ma już powrotu. możecie wytrzeźwieć i w tym trwać nawet 20lat, ale do "matrixa" nie da się wrócić
i możesz być dobrą osobą, trzeźwą osobą i robić super rzeczy tylko, że w tedy już ch... z tego masz
Bełkot
Brawo dla gościa.
I dla gościary też!
Mocno, Sukanek, zawsze z Tobą, a mesto,no kolejny zajebisty materiał!!!!
No no mesto drugi raz w tym roku mnie już tak zaskoczyłeś
Material trafil w 10. Czuc jak mowi z serca i podziwiam ile pracy wlozyla w siebie.
Dziwnie sie slucha wywiadu dwoch osob, ktore napisaly ksiazki a jednoczesnie nie potrafia sklecic jednej wypowiedzi nie wtracajac slowa 'jakby', brrrr....
Nie spodziewałem się Justyny tutaj.. Kozak film, wlasnie chce kupić książeczkę hehe
22:40 Niski odsetek ludzi uzaleznia sie od marihuany? Z wszystkich ludzi ktorych znam palacych trawę 100% jest od niej uzależnionych. Jeszcze dodam, że jak spotykam obcych ludzi którzy palą to po wiekszosci od razy zauwazam uzaleznienie.
Widzisz tych ktorzy na maxa popłyneli. Ci ktorzy palą okazyjnie to ci nieuzaleznieni i ich nie bedziesz postrzegal jako uzaleznionych bo nie wykazuja oznak takiegoz uzaleznienia. Załużmy że ze 100 osób pali regularnie czyli codziennie 30% a reszta robi to raz czy dwa razy w miesiacu. A czasem miesiacami po to nie siega. Po nich nie bedziesz widział. Bo jak? Trudno nazwac wszystkich spozywajacych alkohol alkoholikami.
To niewiem jakich znasz ludzi, ja widze często dwie różne strony - ludzi którzy palą prawie od rana do nocy, efekt jest negatywny i prawie chyba każdy w tej grupie ma uzależnienie; ale też znam ludzi którzy palą i tak troche bo pare razy w tygodniu a są przykładem zdrowia psychicznego. Sam nie rozumiem tej przepaści ale taką rzeczywistość ja widze. Może inne grupy wiekowe
Mam 22 lata i mieszkam w UK praktycznie całe życie. Palę nałogowo 🌲 od 8 lat, przez ten czas miałem może max 3 dni przerwy bo więcej bez jarania nie mogłem wytrzymać. Chciałem kiedyś rzucić lub ograniczyć ale uznałem że za bardzo kocham MaryJane. Nawet teraz pisząc ten komentarz palę sobie bucha.
Ja pale 11lat. Od 16 roku życia nałogowo
Też właśnie pale bucha... I to głupie ale wcale go nie chce... Ale spale do końca 😂
@@0ski666 piona ziomek 👋 btw ja też jestem Oskar xd
Smutne, niestety z osób palących często zawsze koło 20% jest tych uzależnionych, z negatywnymi skutkami. Z drugiej strony masa ludzi korzysta pozytywnie i więcej im to dodaje do życia niż zabiera. Nigdy nie zrozumiem w pełni tej przepaści w tej substancji.
idioten
Kurcze, myślałam że zajrzę na chwilę, pewna że całego nie obejrzę, ale po kilku minutach chce Jej wysłuchać do końca. Ludzie, którzy tak bardzo wiele złego przeżyli najczęściej siedzą cicho, nie otwierają się bo zwyczajnie zbyt ciężko jest o takich przeżyciach mówić. Duży szacun dla niej, za odwagę i siłę.
Super materiał i życzę dużo zdrowia 😊
Bądź ktoś tak miły i dajcie odnosniki czasowe do sprawy ze STUU
Można było zrobić czasówkę co w której minucie mówi :(
A ja wam powiem tak ! Ja nie uzależniłam się od mefki tylko dlatego ,ze bałam się swojego ojca ! I po latach młodości kiedy mam już 30 lat ,jestem mu po ciuchu wdzięczna ,bo gdyby nie był surowy,to nie wiem jakbym skończyła. Strach przed nim powstrzymywał mnie od tego gówna.
Może w końcu nagracie coś o prawdziwym uzależnieniu czyli o HEROINIE.
Sam mam z tą kurwą kontakt od 99 roku.
Ale do 2015 paliłem na sportowo(od czasu do czasu, głównie na kaca czy coś).
Od tego 2015 jednak wjebałem się po same uszy(ale caly czas tylko palę nigdy nie sięgnąłem po igłę)i nic nie pomoglo detoksy, substytucja metadonem itp.
Prośba poruszcie temat hery, bo wbrew pozorom jest nas sporo, co prawda to głownie osoby starsze 30,35-45 lat ale trafiają sie i mlodzi idioci którzy myślą, że ich to nie ruszy itp.
Siedzę w dragach dlugo. Widziałem na ulicy wszystko prócz heroiny . Dzięki Bogu
@@0ski666 i tak trzymaj, bo z tego naprawdę wychodzi jeden na sto albo i jeden na dwustu.
@@turektaki6455 z tego się po prostu nie wychodzi.
Ja byłem przekonany, że jestem jakiś super odporny, skoro 15/16 lat paliłem okazyjnie/sportowo.
Jednak jak ktoś kiedyś powiedział "Hera lubi czekać" czy jakoś tak i było w tym 100% racji.
Też bym obejrzał taki wywiad, ale z osobą podobną do mnie czyli starającą się normalnie żyć, pracować, mieć normalnych znajomych itp.
@@turektaki6455 przed wszystkim WAGA kiedyś się wahała między 78-88 kg teraz ważę 66kg.
No i bez tego gówna nie potrafię funkcjonować.Nie mówię o tym kiedy łapie mnie skręt ale o tym kiedy za mało wypalę lub puszcza wtedy mam okropne lęki i tego typu sytuacje poza tym chyba wszystko w normie hehe
Jak zawsze swietny material! Zefir pozdrawia :)
duży szacunek za otwarcie się w tej kwestii, oby ten materiał pomógł wielu osobom potrzebującym pomocy w odpowiednim czasie zareagować na swoje zdrowie. personalnie w tym roku albo szerokim łukiem uda się ominąć stereotypowy klub 27 i za wczasu dać radę spróbować na dłużej chcieć poznać siebie bez udziału i wpływu tej wciąż używki, albo stracę wiarę gdyż wielokrotne próby kończą się brakiem wynalezienia trwałej ideologii, celu i coraz większym wybrakowaniem emocji pomimo byciem wysoce wrażliwym do świata, pomimo chęci posiadania lepszych instynktów przetrwania w życiu, wśród ludzi. Spinnin' round and round pomimo niemal pełni świadomości problemu - definicja uzależnienia.
Ciekawi mnie Twoje zdanie Mestosławie, na temat wpływu bu na niediagnozowane latami ADHD, żeby chociażby "wyciszyć" głowę w pełni nieświadomości łatwego popędu uzależnieniowego, a także dodatkowego wpływu stymulantów w postaci np najpopularniejszej kofeiny (najczęściej z energetyków) pomagającym się "zrelaksować" lekceważąc układ nerwowy. Czy będzie lub czy są już takie odcinki gdzie było to poruszone?
Zdrowia i rozważnej głowy podczas przeżywania przygód, Szanowna Sekcjo Komentarzy
Uważam ze za dużo jest kontent w internecie zachęcających do palenia marihuany i mówiących o korzyściach jej palenia. Jasne w porównaniu do alkoholu zwłaszcza, ze zioło jest nielegalne korzyści są zauważalne, ale mało mówi się ze po latach to depresja i takie uzależnienie od dopaminy, ze trudno czerpać radość z innych tzeczy
Świetny wywiad Mesto! Jak zawsze na poziomie ❤
Nie znam babki ale widac ale odbiera energie swoim smutkiem, po 20 minutach musialem odpuscic bo nie da rady, dokoncze ten wywiad ale na 3x
Ten mindset samobójcy przypomina mi mnie parę lat wstecz. Naprawdę nigdy więcej nie chciałabym tego przeżyć.
Świetna rozmowa.
Ale się uśmiałam z dzieła sztuki z gumy do żucia😁❤ Ja to różne psychotropki będę brała służbowo, pod okiem specjalistów. A marihuana działa na mnie domowo. Ale też traktuję ją służbowo.😎😶🌫️ Ile ludzie potrzebowali narko aby doznać pewnych stanów myślowych i emocjonalnych. Da się to zrobić mózgiem bez dragów. Czasem potrzeba czasu. A przekonanie o udziale w grze i simsach, to przekonanie, a nie paranoja. True mam show.🙃 Ja skakałam ze szczęścia w 2021r., gdy myśląc nad swoimi przykrymi zdarzeniami z życia, dogoniłam własne przeznaczenie. Z prospektywny czasu można spojrzeć na swoje życie z góry i się zdrowo z siebie uśmiać. Nawet z chwil, które były w danym czasie, gdy się je przeżywało tragiczne lub przykre. Dobrze jest mieć dystans do siebie. Gorzej mają chorzy psychopaci i przestępcy, których nazywam kur..ami. Aż dziwne, że oni tak chętnie nie myślą o samobójstwie, jak to miało miejsce w naszej grupie. Może dlatego, że oni nie myślą. Myślę jak im pomóc aby zniknęli z mojego filmu.
Dlaczego dziwne? Przestępcy grubego kalibru i psychopaci są pozbawieni współczucia, bezrefleksyjni, robią dla siebie i im jest dobrze.
A wyjście z siebie i bycie w życiu innych ludzi, takie straszne było? Ja uwielbiam tą zabawę.😂 a te zaniki pamięci, możliwe, że były po to aby ruszyć mózgiem kim się jest, bo może być tak, że będziemy zapominać część swojej przeszłości, aby robić miejsce w pamięci na nowe życie. A dotychczasowe życie potraktować jako zły sen, z którego niektórzy po różnych specyfikach chcieli się obudzić.
@@kvidkvid5847 a Ty weź sznur, stołek i jak masz mocny żyrandol, to się pohuśtaj na szyji.
swietny wywiad, dziekuje
Mega! Odpalam wywiad ❤
Miałem podobnie ale da sie wyjść szacunek dla dziewczyny jesteś wielka pozdrawiam
Mesto Ty chcesz legalizacji? Jak Ty opowiadasz , że podczas seansu traciłeś świadomość kim są Twoi rodzice? Dla mnie to jest mocne ćpanie. Serio. Pozdrawiam
On mówił o sesji Ayahuasca a nie o marihuanie 😂🤦🏻♂️😭😂
SLABE ZAGRANIE waszej strony.
Sukanek nie mam pojęcia kim jesteś, ale dziękuję za to że sie tak otworzyłaś, takie świadectwa są potrzebne ludziom, zwłaszcza tym którzy przeżyli podobne rzeczy. A ty Mesto wyjebałeś z tym pytaniem o Stuu jak dziewczyna zaczęła mówić o miłości do samej siebie, najważniejszy moment jej monologu. Niemniej super rozmowa, pozdrawiam. Sukanek powodzenia i trzymaj sie❤️!!!!
Piękny materiał 🫶🏻
Każdy mówi że marihuana to nic złego. Gorszego pieprzenia nie znam marihuana upośledza mózg, uzależnia psychicznie i w dlugoletm paleniu fizycznie występuje nadmierna potliwość drżenie rąk i po dłuższym okresie niestety zamiast radości daje lęk i melancholie... 😞
Koszmary nocne ,bezsenność lub nadmierna senność