Staram się nie krytykować polskich firm i naprawdę doceniam te inicjatywy ale no ktoś tu chyba się lekko pomylił z tą ceną. Marka jest mało znana nawet jak na polskiego producenta, zegarek wyglądowo mógłby leżeć obok Perfektów w przydworcowym kiosku Ruch, a i tak nikt by nie zauważył, że ten zegarek jest wart dosłownie 100x więcej - nawet ktoś kto jest w temacie. Już nie mówię, że w tej cenie można mieć świetnego Vostoka Europe czy nawet Longinesa bo to trochę inne typy ale jeżeli ktoś lubi minimalizm to nie wiem... Za te pieniądze dostanie bez łaski 3 Bauhausy. Marka dużo bardziej szanowana i znana niż w tym przypadku. Naprawdę nie wiem kto to kupi. Wiem, że są ludzie którzy zbierają tylko polskie zegarki ale ile ich jest...? Po drugie... Szanujmy się. Ani tu wyglądu ani marki za te pieniądze.
Bardzo dziękuję za tak obszerny komentarz i uzasadnienie swojej racji. 🤝 Ja bym jednak nie traktował Mudity jako Polską markę zegarkową, a firmę produkującą technologię dla konkretnego odbiorcy, który ceni sobie tzw. ultra-minimalizm nie odciągający uwagi. Nie jest to styl, który każdemu się podoba, ale patrząc na całą markę, akurat ten model w ich filozofię wpisuje się dobrze. Czy jest dla każdego? Absolutnie nie!😉
Sekundnik nie służy do odczytywania godziny lecz do kontroli czy zegarek działa, ma też swój urok. Tarcza bez sekundnika nazywa się "martwą tarczą". Kiedyś można było spotkać takie zegary na dworcach. Zegarek jest ładny ale za drogi.
500zł. Sekundnik jest po to, żeby widzieć, czy zegarek chodzi czy nie, a nie żeby odczytywać czas z dokładnością co do sekundy. W przypadku zegarka mechanicznego, który nie chodz jak kwarcowyi przez 2 lata a 2 dni, sekundnik jest obowiązkowy.
Dziękuję za komentarz, cena niemożliwa chociażby ze względu na sam mechanizm, no i element swiss made. A co do sekundnika, to w ostatnim czasie spotkałem się z dużą ilością opinii, że sekundnik jest niepotrzebny, biorąc więc pod uwagę limitację 700 sztuk, myślę że taką ilość spokojnie producent sprzeda. Pytanie w którym kierunku pójdzie to dalej.🙂
Jako ignorant w temacie zegarków, który posiada tylko casio z komunii i smartwatcha spodziewałem się ceny około 200 zł. Natomiast dla siebie nie kupiłbym go nawet za 10, wolę iść na zapiekankę.
Design może sobie być, jaki chce, te konkretny nie wyróżnia się absolutnie niczym - design nie kosztuje. Cena faktyczna jest przezabawna. Tak naprawdę to z filmu dowiedziałem się tylko tyle, że wszystko jest robione po najmniejszej linii oporu, a uzasadnione pseudo-marketingową gadką o minimaliźmie. Takie firmy-krzaki z cenami wystrzelonymi w kosmos to dla mnie od razu gigantyczna czerwona flaga i podejrzenie o jakieś machlojki i pranie pieniędzy.
Hmm...Ciekawe wnioski, firma raczej jest zbyt poważna, żeby bawić się w takie machlojki, ale cóż, 700 odbiorców, bo taka jest limitacja z pewnością się znajdzie.😉
Rozumiem, taki design nie jest dla każdego. Podchodziłem do tematu ze sporym dystansem, ale po kilku dniach noszenia, nawet się polubiliśmy. Może dlatego, że nigdy nie nosiłem czegoś tak prostego.🤷♂️
Dzien dobry. Jak to mówią. Nie to jest ladne co jest, tylko to co sie komu podoba😊. Co tu pisać? Kazdy taki projekt zostanie zweryfikowany przez rynek. I to pokaże sens biznesowy takiego projektu. Ja osobiscie nie znam się zbytnio na designie, na projektowaniu etc. Mimo to moim zdaniem ten zegarek w dość oczywisty sposob nawiązuje konceptem do utylitaryzmu w rodzaju szkoly bauhaus, ale czy w sposob udany? to pokaże jak wcześniej napisalem, wolny rynek. I bez wzgledu na to ilu blogerów zegarkowych będzie ten produkt reklamować to i tak zweryfikują go sami klienci. Osobiscie z ostatnich Polskich projektów bardzo podoba sie zegarek marki Arach. Dostrzegam w nim wielką kreatywność twórcy, świetny pomysł, wykonanie i adekwatną cenę. W związku z tym myślę, że wielu początkujących producentów zegarkowych nie docenia tego ważnego aspektu biznesowego jakim jest adekwatna cena końcowa. Akurat ten zegarek w mojej ocenie i na piereszy rzut oka wygląda jak zegar kuchenny pomniejszony do rozmiarów odpowiednich do nadgarstka. I to chyba cale podsumowanie tego designu. Przepraszam, nie chce nikogo obrazić ale takie jest moje zdanie na temat tego zegarka. Doceniam materiały wykorzystane w projekcie. W mojej ocenie ten zegarek powinien kosztować nie wiecej niż 500 złotych ale podkreślam, że to tylko z uwagi na materiały składowe. Cena producenta jest no cóż, kosmiczna 😔 Na marginedie po co mechanizm automatyczny/mechaniczny, jeśli nie ma wskazówki sekundnika?????🤔 No cóż to pozostanie tajemnicą producenta. I tak jak napisalem znacznie bardziej doceniam inne Polskie marki zegarkowe. Ale i tej marce życzę powodzenia w zegarkowym biznesie. Oby nie skończyło się to jak w przypadku TINT 😒 a przy tych cenach za produkt końcowy versus możliwości, jest bardzo prawdopodobne. Pozdrawiam
Serdecznie dziękuję za tak rozbudowaną odpowiedź. Rzeczywiście rynek zweryfikuje Muditę, jednak musimy pamiętać o tym, że Mudita nie jest marką zegarkową a firmą technologiczną, która tworzy produkty w różnych segmentach. Jedno jednak mają wspólne prostota i funkcjonalność. Co do ceny, to przy 700 sztukach i mechanizmach Sellita SW300, którego wartość waha się między 1700 zł a 2000 zł, a może nawet więcej, ciężko byłoby osiągnąć tak niski próg wejścia. Co do Aracha, to fakt w zegarkach Krzyśka widać kawał dobrej roboty, detale zaskakują, jak na ten segment cenowy. O Arachu także nagrałem materiał, ale jeszcze chciałbym spotkać się z właścielem marki i porozmawiać na temat jego inspiracji.🙂 Raz jeszcze, serdecznie dziękuję za tak rozbudowany komentarz.
Jest dokładnie tak, jak to opisałeś. U mnie jest tak, że im dłużej go mam, tym bardziej go doceniam. Patrząc po komentarzach da się jasno zauważyć, że dalej mentalność ,,krzykliwości" ma się dobrze. Nieważne są komponenty, grunt, żeby wyglad był ,,na bogato" I koledzy zazdrościli. Na szczęście nie każdy ma takie podejście 🙂
Dziękuję za komentarz.🤝 Myślę, że ludzie są bardzo przyzwyczajeni do faktu iż za parę złotych można kupić w kiosku kwarcoka z ultraprostą tarczą, a do konceptu bogatszego wnętrza, nadal nie przywykli. 🤷♂️ Jednak nie jest to tylko "polska mentalność" na całym świecie jest jakiś % ludzi , którzy to rozumieją i wyznają filozofię less is more, czy uznają styl quiet luxury. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
Podoba mi się koncepcja przybliżania zegarka bez koncentracji na ocenianiu. To cenne zwłaszcza dla mniejszych marek, które w miarę popularny kanał/vloger/bloger może zniszczyć lub mocno "poturbować" dosłownie kilkoma zdaniami.
Bardzo ciekawy zegarek. Ciężko się do czegokolwiek przyczepić...Wydaje mi się ,że powinni zrobić wersję kwarcową.Skoro i tak nie widać płynącej sekundy to po co przepłacać ?Kwarcową wersja za 1k -1.2 k pln...
Możliwe, że kwarc byłby ciekawą alternatywą, ale wtedy odchodzi element quiet luxury, a chyba na tym producentowi trochę zależało. Przyna ja tak myślę.
Ładny, cena... niby dużo, ale mysle za te 2700 ok. Kiedys bym kupil do mojej kolekcji. Zawsze broniłem sie przed smartwatchami, ale odkąd kupilem pierwszy, juz nie noszę mechanicznych zegarków, teraz mam Casio GSW-H1000. Niemniej ten mnie mocno korci
Dzięki za komentarz.🤝 Niestety pula przedsprzedażowa już się zamknęła, teraz już tylko 4499 zł 🤷♂️ A co do smartwatcha, robiłem już podejścia wiele razy, ale nie mogę się przekonać. Co prawda mam Garmina, ale to raczej w celach stricte biegowych.
Wiele osób już dało, a pula przedsprzedażowych modeli już się skończyła. Pamiętajmy, że to jest 700 sztuk i zegarki nie są dedykowane tylko dla rynku polskiego.
Wygląda jak chiński noname. Rozumiem minimalizm ale to jest zwykle lenistwo. Porównajcie to do Mondaine, Unimatic, Junghaus czy w końcu Nomosa. Inna sprawa, że jeśli byłbym klientem, który szuka zegarka bez zbędnych udziwnień to zegarek mechaniczny jest po prostu gorszy w stosunku do kwarca (mniej dokładny, więcej elementów, które mogą się zepsuć, trzeba serwisować, cięższy)
Poważnie? Dokładnie taki sam? Swiss made z mechanizmem automatycznym, szkłem szafirowym, tytanową kopertą o wysokości 7,85-milimetra i paskiem z kaktusa? Poproszę o rezerwację kontenera.🤞
Pełna zgoda, ale myślę, że producentowi nie zależy na tym żeby pokazywać logo, a raczej projekt ma trafić do osób, które cenią dobry silnik i specyfikację. Oczywiście to moje zdanie i dedukcja na podstawie materiałów, które zbierałem do przygotowania odcinka.
Staram się nie krytykować polskich firm i naprawdę doceniam te inicjatywy ale no ktoś tu chyba się lekko pomylił z tą ceną. Marka jest mało znana nawet jak na polskiego producenta, zegarek wyglądowo mógłby leżeć obok Perfektów w przydworcowym kiosku Ruch, a i tak nikt by nie zauważył, że ten zegarek jest wart dosłownie 100x więcej - nawet ktoś kto jest w temacie. Już nie mówię, że w tej cenie można mieć świetnego Vostoka Europe czy nawet Longinesa bo to trochę inne typy ale jeżeli ktoś lubi minimalizm to nie wiem... Za te pieniądze dostanie bez łaski 3 Bauhausy. Marka dużo bardziej szanowana i znana niż w tym przypadku. Naprawdę nie wiem kto to kupi. Wiem, że są ludzie którzy zbierają tylko polskie zegarki ale ile ich jest...? Po drugie... Szanujmy się. Ani tu wyglądu ani marki za te pieniądze.
Bardzo dziękuję za tak obszerny komentarz i uzasadnienie swojej racji. 🤝 Ja bym jednak nie traktował Mudity jako Polską markę zegarkową, a firmę produkującą technologię dla konkretnego odbiorcy, który ceni sobie tzw. ultra-minimalizm nie odciągający uwagi. Nie jest to styl, który każdemu się podoba, ale patrząc na całą markę, akurat ten model w ich filozofię wpisuje się dobrze. Czy jest dla każdego? Absolutnie nie!😉
Sekundnik nie służy do odczytywania godziny lecz do kontroli czy zegarek działa, ma też swój urok. Tarcza bez sekundnika nazywa się "martwą tarczą". Kiedyś można było spotkać takie zegary na dworcach. Zegarek jest ładny ale za drogi.
dziękuję za komentarz 🤝
500zł. Sekundnik jest po to, żeby widzieć, czy zegarek chodzi czy nie, a nie żeby odczytywać czas z dokładnością co do sekundy. W przypadku zegarka mechanicznego, który nie chodz jak kwarcowyi przez 2 lata a 2 dni, sekundnik jest obowiązkowy.
Dziękuję za komentarz, cena niemożliwa chociażby ze względu na sam mechanizm, no i element swiss made. A co do sekundnika, to w ostatnim czasie spotkałem się z dużą ilością opinii, że sekundnik jest niepotrzebny, biorąc więc pod uwagę limitację 700 sztuk, myślę że taką ilość spokojnie producent sprzeda. Pytanie w którym kierunku pójdzie to dalej.🙂
Dobry materiał 🤝
Stale do przodu!😉
Jako ignorant w temacie zegarków, który posiada tylko casio z komunii i smartwatcha spodziewałem się ceny około 200 zł. Natomiast dla siebie nie kupiłbym go nawet za 10, wolę iść na zapiekankę.
Jedzenie to rzecz niezwykle ważna, smacznego....ale zaraz, zaraz, zapiekanka za 10 zł?! Gdzie?
Design może sobie być, jaki chce, te konkretny nie wyróżnia się absolutnie niczym - design nie kosztuje. Cena faktyczna jest przezabawna. Tak naprawdę to z filmu dowiedziałem się tylko tyle, że wszystko jest robione po najmniejszej linii oporu, a uzasadnione pseudo-marketingową gadką o minimaliźmie. Takie firmy-krzaki z cenami wystrzelonymi w kosmos to dla mnie od razu gigantyczna czerwona flaga i podejrzenie o jakieś machlojki i pranie pieniędzy.
Hmm...Ciekawe wnioski, firma raczej jest zbyt poważna, żeby bawić się w takie machlojki, ale cóż, 700 odbiorców, bo taka jest limitacja z pewnością się znajdzie.😉
Witaj idealny zegarek military to chronosport udt. 1982 cyli rambo 1.2.3 analog dital Perfect.
ciekawy zegarek😉
Jakby miał sekundnik to bym kupił a tak to odpada
@@daniel33mc rozumiem I szanuję🤝
Hm max 400 zł - ale nawet w tym budżecie wybrałbym inny zegarek.
Rozumiem, dziękuję bardzo za komentarz. 🤝
bardzo czytelny blat ma ale jak dla mnie coś skromny,wygląda zbyt zabawkowo
Rozumiem, taki design nie jest dla każdego. Podchodziłem do tematu ze sporym dystansem, ale po kilku dniach noszenia, nawet się polubiliśmy. Może dlatego, że nigdy nie nosiłem czegoś tak prostego.🤷♂️
40.000 pln. Przez chwilę myślałem że to Blancpain Villeret
Wow! I to jest komplement dla marki 👍🤝
Dzien dobry. Jak to mówią. Nie to jest ladne co jest, tylko to co sie komu podoba😊. Co tu pisać? Kazdy taki projekt zostanie zweryfikowany przez rynek. I to pokaże sens biznesowy takiego projektu. Ja osobiscie nie znam się zbytnio na designie, na projektowaniu etc. Mimo to moim zdaniem ten zegarek w dość oczywisty sposob nawiązuje konceptem do utylitaryzmu w rodzaju szkoly bauhaus, ale czy w sposob udany? to pokaże jak wcześniej napisalem, wolny rynek. I bez wzgledu na to ilu blogerów zegarkowych będzie ten produkt reklamować to i tak zweryfikują go sami klienci. Osobiscie z ostatnich Polskich projektów bardzo podoba sie zegarek marki Arach. Dostrzegam w nim wielką kreatywność twórcy, świetny pomysł, wykonanie i adekwatną cenę. W związku z tym myślę, że wielu początkujących producentów zegarkowych nie docenia tego ważnego aspektu biznesowego jakim jest adekwatna cena końcowa. Akurat ten zegarek w mojej ocenie i na piereszy rzut oka wygląda jak zegar kuchenny pomniejszony do rozmiarów odpowiednich do nadgarstka. I to chyba cale podsumowanie tego designu. Przepraszam, nie chce nikogo obrazić ale takie jest moje zdanie na temat tego zegarka. Doceniam materiały wykorzystane w projekcie. W mojej ocenie ten zegarek powinien kosztować nie wiecej niż 500 złotych ale podkreślam, że to tylko z uwagi na materiały składowe. Cena producenta jest no cóż, kosmiczna 😔 Na marginedie po co mechanizm automatyczny/mechaniczny, jeśli nie ma wskazówki sekundnika?????🤔 No cóż to pozostanie tajemnicą producenta. I tak jak napisalem znacznie bardziej doceniam inne Polskie marki zegarkowe. Ale i tej marce życzę powodzenia w zegarkowym biznesie. Oby nie skończyło się to jak w przypadku TINT 😒 a przy tych cenach za produkt końcowy versus możliwości, jest bardzo prawdopodobne. Pozdrawiam
Serdecznie dziękuję za tak rozbudowaną odpowiedź. Rzeczywiście rynek zweryfikuje Muditę, jednak musimy pamiętać o tym, że Mudita nie jest marką zegarkową a firmą technologiczną, która tworzy produkty w różnych segmentach. Jedno jednak mają wspólne prostota i funkcjonalność. Co do ceny, to przy 700 sztukach i mechanizmach Sellita SW300, którego wartość waha się między 1700 zł a 2000 zł, a może nawet więcej, ciężko byłoby osiągnąć tak niski próg wejścia. Co do Aracha, to fakt w zegarkach Krzyśka widać kawał dobrej roboty, detale zaskakują, jak na ten segment cenowy. O Arachu także nagrałem materiał, ale jeszcze chciałbym spotkać się z właścielem marki i porozmawiać na temat jego inspiracji.🙂 Raz jeszcze, serdecznie dziękuję za tak rozbudowany komentarz.
Jest dokładnie tak, jak to opisałeś. U mnie jest tak, że im dłużej go mam, tym bardziej go doceniam. Patrząc po komentarzach da się jasno zauważyć, że dalej mentalność ,,krzykliwości" ma się dobrze. Nieważne są komponenty, grunt, żeby wyglad był ,,na bogato" I koledzy zazdrościli. Na szczęście nie każdy ma takie podejście 🙂
Dziękuję za komentarz.🤝 Myślę, że ludzie są bardzo przyzwyczajeni do faktu iż za parę złotych można kupić w kiosku kwarcoka z ultraprostą tarczą, a do konceptu bogatszego wnętrza, nadal nie przywykli. 🤷♂️ Jednak nie jest to tylko "polska mentalność" na całym świecie jest jakiś % ludzi , którzy to rozumieją i wyznają filozofię less is more, czy uznają styl quiet luxury. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
Podoba mi się koncepcja przybliżania zegarka bez koncentracji na ocenianiu. To cenne zwłaszcza dla mniejszych marek, które w miarę popularny kanał/vloger/bloger może zniszczyć lub mocno "poturbować" dosłownie kilkoma zdaniami.
Powiedziałbym, że jesteśmy "Szwajcarią" ale to już może podlegać pod lekką stronniczość.😅
Bardzo ciekawy zegarek. Ciężko się do czegokolwiek przyczepić...Wydaje mi się ,że powinni zrobić wersję kwarcową.Skoro i tak nie widać płynącej sekundy to po co przepłacać ?Kwarcową wersja za 1k -1.2 k pln...
Możliwe, że kwarc byłby ciekawą alternatywą, ale wtedy odchodzi element quiet luxury, a chyba na tym producentowi trochę zależało. Przyna ja tak myślę.
Mam namyśli zegarek chronosport udt czyli zegarek rambo chronosport udt.
a wiesz, że mam w kolejce nagranie, shorta na temat tego zegarka 😉 podobne wzory można spotkać w marce MTM
Znam firmę więc wiem że min kilkaset złotych. Poza tym estetetic-minimalism jest drogi.
Dziękuję za komentarz. Faktycznie, minimalizm jest teraz w cenie.🙂
Ładny, cena... niby dużo, ale mysle za te 2700 ok. Kiedys bym kupil do mojej kolekcji. Zawsze broniłem sie przed smartwatchami, ale odkąd kupilem pierwszy, juz nie noszę mechanicznych zegarków, teraz mam Casio GSW-H1000. Niemniej ten mnie mocno korci
Dzięki za komentarz.🤝 Niestety pula przedsprzedażowa już się zamknęła, teraz już tylko 4499 zł 🤷♂️ A co do smartwatcha, robiłem już podejścia wiele razy, ale nie mogę się przekonać. Co prawda mam Garmina, ale to raczej w celach stricte biegowych.
Kto da za ten zegarek 4K+ 🙈 jak już w przedpłacie nie jest tanio.
Wiele osób już dało, a pula przedsprzedażowych modeli już się skończyła. Pamiętajmy, że to jest 700 sztuk i zegarki nie są dedykowane tylko dla rynku polskiego.
Zgnije na półce taka jest prawda.
Na jakiej półce? Sprzedaż głównie internetowa.😉
Wygląda jak chiński noname. Rozumiem minimalizm ale to jest zwykle lenistwo. Porównajcie to do Mondaine, Unimatic, Junghaus czy w końcu Nomosa. Inna sprawa, że jeśli byłbym klientem, który szuka zegarka bez zbędnych udziwnień to zegarek mechaniczny jest po prostu gorszy w stosunku do kwarca (mniej dokładny, więcej elementów, które mogą się zepsuć, trzeba serwisować, cięższy)
Rozumiem, zdecydowanie nie jest to zegarek dla każdego, ale te 700 sztuk swoich nabywców z pewnością znajdzie. Chociaż w Polsce będzie trudniej.🙂
Kupiłbym, podoba mi się ale nie za te pieniądze ^^ obstawiałem na początku 1000 zł no to się rypłem zdrowo ^^
Rozumiem i wcale się nie dziwię, mało kto jest nastawiony, na to że tak klasyczny zegarek może mieć wnętrze warto około 2 tysięcy 😉
Na targowicy taki sam 10 zł 😅
Poważnie? Dokładnie taki sam? Swiss made z mechanizmem automatycznym, szkłem szafirowym, tytanową kopertą o wysokości 7,85-milimetra i paskiem z kaktusa? Poproszę o rezerwację kontenera.🤞
140.....😽
a jednak więcej 🙂
Ładny ale dokładając 400-700 zł dostajemy używaną ale dalej Omegę z lat 60-60-80 o równie klasycznym wyglądzie.
Pełna zgoda, ale myślę, że producentowi nie zależy na tym żeby pokazywać logo, a raczej projekt ma trafić do osób, które cenią dobry silnik i specyfikację. Oczywiście to moje zdanie i dedukcja na podstawie materiałów, które zbierałem do przygotowania odcinka.
ja obstawiałem 30 000zł, 7100€, 4000zł to dla eurpejczyka 1000€ czyli jak 1000zł dla polaka, cena standardowa dla ludzi medium class
czyli materiał dostarczył sporo wątpliwości 😅 Dziękuję za ten komentarz 🤝
1300 zł max
Rozumiem, chociaż raczej byłoby to trudne do wykonania z uwagi na sam mechanizm, który kosztuje bliżej 2 tysięcy złotych.😉 Dziękuję za komentarz 🤝
Minimalizm za cztery koła. Niezła hipokryzja 😂😂
Nie widzę tutaj hipokryzji, minimalizm wcale nie oznacza niskiej ceny 🤷♂️
Zegarek minimalistyczny ale jego cena już nie😂. Jeśli chce minimalistyczny zegarek kupię go za śmieszne pieniądze.
Dlatego to jest ten rodzaj minimalizmu, który już podchodzi pod quiet luxury, z uwagi na komponenty i produkcję 😉
40zł
Ok, dziękuję za komentarz, rozumiem, że to jest kwota przed obejrzeniem filmu do końca?😉