od prawie 4 lat dzieli mnie i mojego chlopaka 1200km, dlatego 400 km dla mnie to prawie jak za płotem:) miło sie was słucha, dužo zdrowia dla was i dla małego.
Akurat trafiłam przypadkiem na wasz wspólny kanał na UA-cam. Fajnie przesłuchałam Waszą całą opowieść- historię jak się poznaliście. Jest cudna i romantyczna. Życzę tez sobie takiego męża abyśmy byli dopasowani idealnie do siebie. Joooo… tez pochodzę z Torunia teraz aktualnie mieszkam w Niemczech. Błogosławieństwa Bożego życzę Wam na dalsze Wasze wspólne życie!
Jesteście cudowni :) Oglądam wasze filmiki ze ślubu i wesela i się wzruszam :) Mnie i już za 2 tygodnie mojego męża dzieliło 280 km :) 3 lata dojazdów do siebie pociągami ❤️
Mnie i mojego męża dzieliło 400 km i nie mieliśmy częstych okazji do spotkań nie było telefonów komórkowych pisaliśmy do siebie listy Kiedy mój obecny mąż był w wojsku jechał do mnie 12h a widzieliśmy się 4 h😉Kilka razy już myśleliśmy że to koniec naszej znajomości a jednak wracaliśmy do siebie jak bumerang Teraz jesteśmy 19 lat po ślubie mamy troje już nastoletnich dzieci♥️Czasami tęsknię do tych czasów kiedy serce mocniej biło na samą myśl o spotkaniu A Gomułeczków uwielbiam oglądać z moją najstarszą córką 😍Pozdrawiam
Bardzo przyjemnie się Was ogląda! :) spokój i opanowanie, aż nie potrafię sobie wyobrazić Waszych kłótni. :) mój związek dzieli 1157km... jest bardzo ciężko, ale miłość nie zawsze była łatwa. :) Ściskam Was. :)
Jesteście wspaniali! :)) Cudownie się Was ogląda i słucha. Bije od Was niesamowicie pozytywna energia, taka że człowiek aż ma ochotę zaprosić Was na kawę i rozmawiać z Wami cały dzień!!!
Uwielbiam was oglądać.Przekazujecie tyle ciepła,pozytywnej energii i miłości.To się udziela innym.Dzięki takim ludziom jak wy i tak głębokim uczuciu świat staje się piękniejszy i lepszy.
Nas dzieliło przez ponad dwa lata 570 km.... Jak Was słucham to jakbym naszej historii słuchała. Rozmowy na skypie, przez telefon i te kłótnie na odległość hehe. Teraz już mieszkamy razem. Ja opuściłam Kraków i podbiłam zachód Polski :)
mogłabym prosić o więcej szczegółów tego albumu? Są tam zdjecia, cytaty z rozmów, najważniejsze dla Was wydarzenia, coś wiecej ? To jest piękna sentymentalna rzecz, chciałabym się za taką wziąć, ale nie wiem na co jeszcze zwrócić uwagę planując stworzenie takiego albumu związku :) Z góry serdecznie dziękuje:) Jesteście kolejnym kanałem wartym obserwacji. Urocza rodzinka, oby tak dalej. Macie potencjał na dobrych youtuber'ów :)
Wasza historia jest tak podobna do mojej i mojego narzeczonego 😊 Też poznaliśmy się na wyjeździe studenckim, żyliśmy na odległość a potem On przeprowadził się do mnie. 😊 Przetrwaliśmy i za pol roku nasz ślub. 😊
Mój chłopak również z Tychów, ja z Wodzisławia Śl. i myślałam że to już mega odległośc dopóki nie zobaczyłam Waszego filmiku :) Dzięki! jesteście boscy :*
Monia, też jestem bardzo sentymentalna, ale na tak cudowny pomysł z nieco innym albumem nigdy bym nie wpadła! Nareszcie odpowiednia długość filmu😉 Jesteście super parą!
Cześć Gomułki :) dzisiaj Was odkryłam, właściwie to jakieś dwie godziny temu, Wasz filmik ślubny mnie wzruszył do łez :) Potem włączyłam kolejny i kolejny i tak sobie oglądam Was przy kawce :) Słucham i przypominacie mi genezę mojej miłości. To też był związek na odległość, ja Inowrocław, a mój ukochany mieszkał w Oxfordzie a pochodzi z Inowrocławia, tak jak ja. Mimo, że wcześniej nigdy się nie spotkaliśmy. Nasze początki były tak samo trudne, śmieszne a zarazem głupiutkie jak i Wasze. Z perspektywy czasu widzę, że ta odległość zbudowała w nas niesamowicie silną więź, bo nic tak nie buduje jak przyjaźń, cierpliwość, wierność. Mieszkamy już razem 6 lat w Oxfordzie. Przed nami ślub, planujemy dzidzię i wspólną późną starość haha. Pozdrawiam Was serdecznie, całuję i moocno ściskam. Suba zostawiłam i oglądam dalej :)
Mnie i mojego chłopaka dzieli tylko 5 km, jest to cudowna sprawa. W każdej chwili mogę go zobaczyć i mieć go przy sobie 😊 Pozdrowienia dla Was i małego Adasia 😊
Witajjjjcie! Ale pięknie się Was ogląda! Mój chłopak mieszka w Łodzi, ja w okolicach Krakowa. Spotykaliśmy się co bożoczas (czyt. łikend), a w ciągu tygodnia rozmawiając przez telefon. On mówił przez cały nasz związek jak bardzo brakuje Mu wspólnoty. Kiedyś zapytałam się Go czy chodzi Mu o wspólnotę ze mną :) czy o inny rodzaj powołania, odpowiedział, że rozeznaje (będąc nadal ze mną w związku) powołanie zakonne. Teraz zrobiliśmy sobie przerwę, On rozeznaje, ja modlę się za Niego i bronię tytułu na uczelni - nadal jesteśmy parą... To trudne i bardzo bolesne dla mnie...
Ach jakbym słyszała naszą historię ! Niesamowite jak wiele podobieństw :) Kielce i Głogówek (opolskie) a poznaliśmy się w Rzymie na Taize, odległość, ktora okazała się nie byc żadna przeszkodą. Tak samo jak wy, pierwsze rozmowy na fb, potem telefon, kartki na imieniny i urodziny, az w końcu po roku kolejne spotkanie na Taize w Strasburgu, i tu oficjalnie nazwalismy się parą
Pamiętam jak rok temu natrafiłam na Wasze filmiki ślubne i się nimi zauroczyłam, dlatego bardzo się cieszę że prowadzicie teraz Vloga - zostanę Waszą fanką ;) Temat związku na odległość mi szczególnie "siadł" bo my jesteśmy od niedawna razem, odległość to 140km. Jest ciężko, ale na szczęście tak jak u Was czyli rozmowy na fb, telefon i jak tylko się udaje to na żywo :)
Związek na odległość zależy od osób, ich charakterów i priorytetów. Jeśli dwoje ludzi ma ze sobą być, to będzie nawet jesli dzielą ich tysiące mil jak w moim przypadku ;) Jestem dziewczyną marynarza, który wypływa na 3-4 miesiące i wtedy jest to nasz związek na odleglość. Nie ma skype'a , facebooka, listów ;) są tylko 2-3 maile dziennie i da się to przeżyc. Gdy mój M zaczął wypływać mieliśmy 1,5 roczny staż związku więc już zdązyliśmy się poznać. Nie zawsze jest to łatwe, ale odległość nie ma znaczenia. Nie ważne ile nas dzieli, ważne ile nas łączy! Super para z Was, pozdrawiam
miło bardzo widzieć film z tyloma minutami. ah ta wasza historia dała mi do myślenia. nas dzielą 330 km on tez z Śląska xd ale jesteśmy skłóceni z mojej winy głównie bo nie odbieralam ciężkie to wszystko jest. ... myślę o nim ale te km przerażają przynajmniej mnie on podchodzi bardziej do tego jak Marcin xd niesamowite i jedno z naszych pierwszych spotkań to tez wesele jego znajomych haha pozdrawiam gorąco kochani. uważam że nam na pewno nie uda się stworzyć takich relacji jak wam.
Hej! Bardzo fajne rady i cudowne wspomnienia! Tez jestem mega sentymentalna i mam pudełko pełne pamiątek z naszego związku (mojego i obecnie już narzeczonego). To wspaniała pamiątka i też się bardzo wzruszam jak to czytam, albo czytamy ;)) Dziękuję za film :*
My mieszkaliśmy od siebie ponad 200km, poznaliśmy się w Liceum koło Warszawy. Jednak u Nas to ja zaryzykowałan i przeprowadziłam się do obecnego narzeczonego, a za pół roku męża :) jednak po roku mieszkania u niego w mieście - wyjechaliśmy za granicę gdzie mieszkamy obecnie :) w czerwcu będziemy 5lat razem :) Baaaardzo miło się Was ogląda :)
Tak Marcin, masz rację - kobiety się wzruszają słysząc tą historię ;) piękna :) fajnie Was słuchać dajecie taką wiarę w niemożliwe, że warto się natrudzić żeby powstało coś tak pięknego jak Wasza relacja :) myślę że tym filmikiem dodacie otuchy dla wielu par borykających się z podobnym problemem
I od razu dzień lepszy! :) mój chłopak i ja mamy do siebie od miejsca zamieszkania 280 km, ale z racji tego że miejsca, w których studiujemy różnią się tylko 80km ;) Podobnie jak Wy sobie radzimy z odległościami. Uwielbiam Was oglądać, a na Wasz filmik natrafiłam przypadkowo latem. Od niedawna odkryłam, że macie Insta i nagrywacie vblog. ;) Czekam na kolejne filmiki. Miłości Wam życzę Gomułeczki!
Ja spotykam sie z chlopakiem Kłodzko- Lubin 120km. Niestety tez pociągami i spotkamy sie we Wrocławiu jak narazie bo niestety nie mamy do siebie pociągów, tylko z przesiadkami.. Mielismy dwa dni temu pierwsze spotkanie, zobaczymy co bedzie dalej trzymajcie kciuki i wierzymy w to mocno ze damy rade jakos!
mnie z narzeczonym dzieliło 600 km, teraz już mieszkamy razem. 2 lata się odwiedzaliśmy, dużo dużo zaufania i chwile po rozłące są naprawdę cudowne :))
Fantastyczne, uwielbiaam Was oglądać! Czekam, czekam, czekam na dalsze filmiki :) A i mam pytanie (takie osobiste ale bardzo mnie to ciekawi i fascynuje :)), jak Bóg znalazł się w Waszym życiu? Co sprawiło że byliście/ jesteście w duszpasterstwie?
Jesteście tacy kochani :) Mnie i mojego chłopaka dzieli +/- 2000 km więc to już wgl jest wyczyn ale dajemy rade i niedługo tą odległość mamy zamiar zmienic ;)
Nas dzieli 210 km . Jesteśmy parą od 5 lat . Początki były baaardzo burzliwe . Ile nerwów , łeż , wątpliwości. Ale wytrwaliśmy . Teraz mieszkamy razem i zdarza nam sie pokłócić ale to zupełnie inny rodzaj kłótni . Lubię Was oglądać :-)
Niezwykle przyjemnie się Was ogląda ;). Mnie i mojego narzeczonego dzieliło kiedyś ponad tysiąc kilometrów. Teraz już wrócił do Polski, do rodzinnego domu. Ale do dziś wspominamy nasze setki rozmów przez różne aplikacje, wyczekiwanie jak przyleci do mnie na weekend czy chociażby nasze randki na Skype. Stroiliśmy się wtedy oboje i siedzieliśmy i rozmawialiśmy godzinami. I faktycznie, to pozwala niesamowicie się poznać i chyba jeszcze bardziej pokochać niż obcowanie ze sobą na co dzień ;).
naprawde, jestescie niesamowici :) mnie i mojego chlopaka dzieli jakies 1465, czasem 1598 (kiedy wyjezdzam do warszawy na studia) km (mieszka we wspomnianej Francji :D) i fakt, jest ciezko, ale zwiazki na odleglosc maja tez swoje dobre strony jak np. wlasnie pisanie listow. to juz 7 miesiecy i oby jak najdluzej ;)
My z mężem też mieszkaliśmy w innych miejscowościach mąż z Inowrocławia a ja z gd ;) nie tyle km co Was dzieliło ale też :) pozdrawiam Was serdecznie :)
Mnie i mojego chłopaka dzieli 400km, studiujemy w dwóch różnych miastach i jesteśmy tak już prawie ponad 4 lata...na szczęście na wiosnę będziemy już blisko :) wielokrotnie słyszeliśmy, że to nie ma sensu, że związek na odległość nie jest prawdziwym związkiem, bywało ciężko, jednak mimo kryzysów daliśmy radę :) pozdrawiam serdecznie ;)
Super was się słucha. I masz rację Monia nie ma idealnych związków bo nie ma idealnych ludzi jak by był wszyscy idealni to by był nudny ten świat. Ja także kloce się ze swoim chlopakiem. I jak się kocha i zależy się na drugiej osobie to nie ma znaczenie ile dzieli kilometrów. pozdrawiam Cieplutko i dalej czekam na wasze filmiki :)
Nas dzielila masa kilometrow, ja w Wielkiej Brytanii, on w Polsce. Trwało to niecaly rok, jak przybyl do mnie:) i tak juz jestesmy prawie 4 lata razem:)
Opowiedzcie coś o swojej wierze. Kto kogo pierwszy przyprowadził do duszpasterstwa, czy byliście zawsze tak blisko Boga czy to przyszło z czasem? :)
od prawie 4 lat dzieli mnie i mojego chlopaka 1200km, dlatego 400 km dla mnie to prawie jak za płotem:)
miło sie was słucha, dužo zdrowia dla was i dla małego.
Akurat trafiłam przypadkiem na wasz wspólny kanał na UA-cam.
Fajnie przesłuchałam Waszą całą opowieść- historię jak się poznaliście. Jest cudna i romantyczna. Życzę tez sobie takiego męża abyśmy byli dopasowani idealnie do siebie. Joooo… tez pochodzę z Torunia teraz aktualnie mieszkam w Niemczech.
Błogosławieństwa Bożego życzę Wam na dalsze Wasze wspólne życie!
Jesteście cudowni :)
Oglądam wasze filmiki ze ślubu i wesela i się wzruszam :)
Mnie i już za 2 tygodnie mojego męża dzieliło 280 km :)
3 lata dojazdów do siebie pociągami ❤️
Cudownie jest patrzeć na takich szczęśliwych ludzi jak WY
Jesteście Cudowni, Piękne Małżeństwo ❤ Super sprawa z tym albumem :)
ten album to genialny pomysł :)
Mnie i mojego męża dzieliło 400 km i nie mieliśmy częstych okazji do spotkań nie było telefonów komórkowych pisaliśmy do siebie listy Kiedy mój obecny mąż był w wojsku jechał do mnie 12h a widzieliśmy się 4 h😉Kilka razy już myśleliśmy że to koniec naszej znajomości a jednak wracaliśmy do siebie jak bumerang Teraz jesteśmy 19 lat po ślubie mamy troje już nastoletnich dzieci♥️Czasami tęsknię do tych czasów kiedy serce mocniej biło na samą myśl o spotkaniu A Gomułeczków uwielbiam oglądać z moją najstarszą córką 😍Pozdrawiam
Bardzo przyjemnie się Was ogląda! :)
spokój i opanowanie, aż nie potrafię sobie wyobrazić Waszych kłótni. :)
mój związek dzieli 1157km... jest bardzo ciężko, ale miłość nie zawsze była łatwa. :)
Ściskam Was. :)
"w każdym razie" to jak miód na uszy, większość ludzi mówi "w każdym bądź razie". Mów, mów, może się utrwali oglądającym ;)
sobota, kawa, czas z Wami i pomału pomału stajecie się moimi wirtualnymi przyjaciółmi :) jesteście super i nagrywajcie coraz więcej :)))
Jakie to dziwne, że nie znam Was, a z chęcią oglądam każdy filmik z tego kanału. "Poznałam " Was w wideo z Waszego ślubu i skradliście moje serce. 😉
klaudiam.m też poznałam ich przez video ślubne :)
Pięknie ;) Dokładnie wszystko zależy od nas samych. \W imieniu swoim dziękuję Wam za to że dzielicie się z nami swoją historią ;)
Jesteście wspaniali! :))
Cudownie się Was ogląda i słucha.
Bije od Was niesamowicie pozytywna energia, taka że człowiek aż ma ochotę zaprosić Was na kawę i rozmawiać z Wami cały dzień!!!
Uwielbiam was oglądać.Przekazujecie tyle ciepła,pozytywnej energii i miłości.To się udziela innym.Dzięki takim ludziom jak wy i tak głębokim uczuciu świat staje się piękniejszy i lepszy.
Witajcie! Nadrabiam Wasze filmiki!! Jesteście cudowni!!
Nas dzieliło przez ponad dwa lata 570 km.... Jak Was słucham to jakbym naszej historii słuchała. Rozmowy na skypie, przez telefon i te kłótnie na odległość hehe. Teraz już mieszkamy razem. Ja opuściłam Kraków i podbiłam zachód Polski :)
mogłabym prosić o więcej szczegółów tego albumu? Są tam zdjecia, cytaty z rozmów, najważniejsze dla Was wydarzenia, coś wiecej ? To jest piękna sentymentalna rzecz, chciałabym się za taką wziąć, ale nie wiem na co jeszcze zwrócić uwagę planując stworzenie takiego albumu związku :) Z góry serdecznie dziękuje:) Jesteście kolejnym kanałem wartym obserwacji. Urocza rodzinka, oby tak dalej. Macie potencjał na dobrych youtuber'ów :)
jesteście niesamowici!! macie taką pozytywna energię ktora zarażacie!! :) dzięki!
Nas dzieli 37km, można powiedzieć, że też nie mamy samochodów, a widujemy się 2 razy w tygodniu :) Przepiękna historia Kochani!
Wasza historia jest tak podobna do mojej i mojego narzeczonego 😊 Też poznaliśmy się na wyjeździe studenckim, żyliśmy na odległość a potem On przeprowadził się do mnie. 😊 Przetrwaliśmy i za pol roku nasz ślub. 😊
Już po ślubie? 😃
Jesteście niesamowici i tacy naturalni i ciepli. :) Cudownie się Was ogląda! Toruń to piękne miasto i cieszę się, że mamy tutaj takich fajnych ludzi!
Dziękuję bardzo za miły początek dnia ;)
13:13 - Mnie od lodówki dzieli jakieś 3 metry więc nie jest aż tak źle ale mogło być gorzej 😂😂😂
Jesteście bardzo szczęśliwą parą;) Uwielbiam Was oglądać. Dajecie tyle pozytywnej energii ;-)
Nie, nie Monika, właśnie to jest ideał :) Przynajmniej tak sobie wyobrażałem ideał, a dziś go ujrzałem na własne oczy :D Gratuluję i pozdrawiam.
Super, że taki dłuższy filmik nagraliście!! :D Bardzo fajnie się Was słucha ;)
Mój chłopak również z Tychów, ja z Wodzisławia Śl. i myślałam że to już mega odległośc dopóki nie zobaczyłam Waszego filmiku :) Dzięki! jesteście boscy :*
super się Was słucha😊 piekna para
Monia, też jestem bardzo sentymentalna, ale na tak cudowny pomysł z nieco innym albumem nigdy bym nie wpadła! Nareszcie odpowiednia długość filmu😉 Jesteście super parą!
ogladam Was od poczatku :) od filmikow ślubnych :) jestescie rewelacyjni !! :) chcemy Was wiecej :)
Tak bardzo przyjemnie i ciepło słucha się Was :) Czekam na kolejnego vloga! :):) Pozdrawiam 😊
Cześć Gomułki :) dzisiaj Was odkryłam, właściwie to jakieś dwie godziny temu, Wasz filmik ślubny mnie wzruszył do łez :)
Potem włączyłam kolejny i kolejny i tak sobie oglądam Was przy kawce :) Słucham i przypominacie mi genezę mojej miłości. To też był związek na odległość, ja Inowrocław, a mój ukochany mieszkał w Oxfordzie a pochodzi z Inowrocławia, tak jak ja. Mimo, że wcześniej nigdy się nie spotkaliśmy. Nasze początki były tak samo trudne, śmieszne a zarazem głupiutkie jak i Wasze. Z perspektywy czasu widzę, że ta odległość zbudowała w nas niesamowicie silną więź, bo nic tak nie buduje jak przyjaźń, cierpliwość, wierność. Mieszkamy już razem 6 lat w Oxfordzie. Przed nami ślub, planujemy dzidzię i wspólną późną starość haha. Pozdrawiam Was serdecznie, całuję i moocno ściskam. Suba zostawiłam i oglądam dalej :)
jeju, przyszłam tutaj po filmiku Alicji, jestem Wami zauroczona, taka pozytywna energia, jesteście tak naturalni, nie da się Was nie lubić! :)))
Mnie i mojego chłopaka dzieli tylko 5 km, jest to cudowna sprawa. W każdej chwili mogę go zobaczyć i mieć go przy sobie 😊 Pozdrowienia dla Was i małego Adasia 😊
uwielbiam Wasze uśmiechy :) Aż dzień staje się lepszy :)
Witajjjjcie! Ale pięknie się Was ogląda! Mój chłopak mieszka w Łodzi, ja w okolicach Krakowa. Spotykaliśmy się co bożoczas (czyt. łikend), a w ciągu tygodnia rozmawiając przez telefon. On mówił przez cały nasz związek jak bardzo brakuje Mu wspólnoty. Kiedyś zapytałam się Go czy chodzi Mu o wspólnotę ze mną :) czy o inny rodzaj powołania, odpowiedział, że rozeznaje (będąc nadal ze mną w związku) powołanie zakonne. Teraz zrobiliśmy sobie przerwę, On rozeznaje, ja modlę się za Niego i bronię tytułu na uczelni - nadal jesteśmy parą... To trudne i bardzo bolesne dla mnie...
Uwielbiam WAS :-) jesteście tacy szczerzy w tym co mówicie :-) zazdroszczę:-)
Super! Bardzo fajna historia waszego poznania :)) Pozdrawiam was bardzo serdecznie!!!!
Ach jakbym słyszała naszą historię ! Niesamowite jak wiele podobieństw :) Kielce i Głogówek (opolskie) a poznaliśmy się w Rzymie na Taize, odległość, ktora okazała się nie byc żadna przeszkodą. Tak samo jak wy, pierwsze rozmowy na fb, potem telefon, kartki na imieniny i urodziny, az w końcu po roku kolejne spotkanie na Taize w Strasburgu, i tu oficjalnie nazwalismy się parą
Ja miałam przez 2,5 roku związek na odległość Warszawa- Paryż. Da się :).
Mieszkamy razem teraz od 2 lat :). Trzeba chcieć.
Pamiętam jak rok temu natrafiłam na Wasze filmiki ślubne i się nimi zauroczyłam, dlatego bardzo się cieszę że prowadzicie teraz Vloga - zostanę Waszą fanką ;)
Temat związku na odległość mi szczególnie "siadł" bo my jesteśmy od niedawna razem, odległość to 140km. Jest ciężko, ale na szczęście tak jak u Was czyli rozmowy na fb, telefon i jak tylko się udaje to na żywo :)
Związek na odległość zależy od osób, ich charakterów i priorytetów. Jeśli dwoje ludzi ma ze sobą być, to będzie nawet jesli dzielą ich tysiące mil jak w moim przypadku ;) Jestem dziewczyną marynarza, który wypływa na 3-4 miesiące i wtedy jest to nasz związek na odleglość. Nie ma skype'a , facebooka, listów ;) są tylko 2-3 maile dziennie i da się to przeżyc. Gdy mój M zaczął wypływać mieliśmy 1,5 roczny staż związku więc już zdązyliśmy się poznać. Nie zawsze jest to łatwe, ale odległość nie ma znaczenia. Nie ważne ile nas dzieli, ważne ile nas łączy! Super para z Was, pozdrawiam
Jesteście kochani!!!
Bardzo fajnie i przyjemnie się Was słuchało i oglądało . Pozdrawiam :)
miło bardzo widzieć film z tyloma minutami. ah ta wasza historia dała mi do myślenia. nas dzielą 330 km on tez z Śląska xd ale jesteśmy skłóceni z mojej winy głównie bo nie odbieralam ciężkie to wszystko jest. ... myślę o nim ale te km przerażają przynajmniej mnie on podchodzi bardziej do tego jak Marcin xd niesamowite i jedno z naszych pierwszych spotkań to tez wesele jego znajomych haha pozdrawiam gorąco kochani. uważam że nam na pewno nie uda się stworzyć takich relacji jak wam.
Przez 1.5 roku, 1600 km. Uff, było, minęło :D Nagrywałam Narzeczonego gdy chrapał i mówił przez sen na Skypie :D
Pozytywnie zakręceni :) Jeden i druga :) Dobraliście się :)
Jak sie cieszę ze was znalazłam ! Jesteście cudowni !! :* Proszę o więcej vlogow :))
Super się was ogląda! Miłość od was bije :D Buziaki :** Pozdrowienia ze Śląska!
Miło się was słucha , jesteście cudowną parą, szczęście od Was bije na odległość, pozazdrościć ! ♥
ja pamiętam miałam do swojego męża 1521km i to było bardzo trudne ale teraz mieszkamy razem i oczekujemy na dziecko jestesmy bardzo szczesliwi
Dobrze sie was słucha :) i chce sie wiecej wiecej wiecej.... :) pozdrawiam
Ja też chcę !
Hej!
Bardzo fajne rady i cudowne wspomnienia! Tez jestem mega sentymentalna i mam pudełko pełne pamiątek z naszego związku (mojego i obecnie już narzeczonego). To wspaniała pamiątka i też się bardzo wzruszam jak to czytam, albo czytamy ;)) Dziękuję za film :*
Jak Marcin się oświadczył? :)
Extra! Wiele wyciągnę ztego odcinka
Nie oglądałem do końca a już wiem
Jesteście fantastyczni! ❤ Świetny pomysł z tym albumem!
ja też nie znoszę określenia "Związek"! czekam na film o tym! :D
uroczy jesteście
My mieszkaliśmy od siebie ponad 200km, poznaliśmy się w Liceum koło Warszawy. Jednak u Nas to ja zaryzykowałan i przeprowadziłam się do obecnego narzeczonego, a za pół roku męża :) jednak po roku mieszkania u niego w mieście - wyjechaliśmy za granicę gdzie mieszkamy obecnie :) w czerwcu będziemy 5lat razem :) Baaaardzo miło się Was ogląda :)
fajnie się Was słucha, mogłabym tak cały dzień 😁 buziaki 😘
Tak Marcin, masz rację - kobiety się wzruszają słysząc tą historię ;) piękna :) fajnie Was słuchać dajecie taką wiarę w niemożliwe, że warto się natrudzić żeby powstało coś tak pięknego jak Wasza relacja :) myślę że tym filmikiem dodacie otuchy dla wielu par borykających się z podobnym problemem
Uwielbam was jestescie swietni! prosze o wiecej!!!
I od razu dzień lepszy! :) mój chłopak i ja mamy do siebie od miejsca zamieszkania 280 km, ale z racji tego że miejsca, w których studiujemy różnią się tylko 80km ;) Podobnie jak Wy sobie radzimy z odległościami.
Uwielbiam Was oglądać, a na Wasz filmik natrafiłam przypadkowo latem. Od niedawna odkryłam, że macie Insta i nagrywacie vblog. ;) Czekam na kolejne filmiki.
Miłości Wam życzę Gomułeczki!
Cudowne malżenstwo
I jak? Przetrwał?
Ja spotykam sie z chlopakiem Kłodzko- Lubin 120km.
Niestety tez pociągami i spotkamy sie we Wrocławiu jak narazie bo niestety nie mamy do siebie pociągów, tylko z przesiadkami.. Mielismy dwa dni temu pierwsze spotkanie, zobaczymy co bedzie dalej trzymajcie kciuki i wierzymy w to mocno ze damy rade jakos!
jesteście wspaniali :-)
świetnie się Was ogląda :-)
wieeeeecej Was :-D
mnie z narzeczonym dzieliło 600 km, teraz już mieszkamy razem. 2 lata się odwiedzaliśmy, dużo dużo zaufania i chwile po rozłące są naprawdę cudowne :))
"JO, pokorny!" KOCHAM to nasze jo z kujawsko-pomorskiego, też nadmiernie używam :D
Fantastyczne, uwielbiaam Was oglądać! Czekam, czekam, czekam na dalsze filmiki :)
A i mam pytanie (takie osobiste ale bardzo mnie to ciekawi i fascynuje :)), jak Bóg znalazł się w Waszym życiu? Co sprawiło że byliście/ jesteście w duszpasterstwie?
My tam nie mieliśmy kryzysu po 7 latach, juz 12 rok idzie i tez wszystko dobrze: zgoda, miłość, zrozumienie, czego wam również życzę.
Jesteście tacy kochani :) Mnie i mojego chłopaka dzieli +/- 2000 km więc to już wgl jest wyczyn ale dajemy rade i niedługo tą odległość mamy zamiar zmienic ;)
Nie wiem jak można dawać łapkę w dół. Jesteście świetni :))
Cudowna z Was para ... pozdrawiam
Cudowna historia
lubię Wasze filmiki ;)
są takie naturalne na luzie ...
:)
pozdrawiam Gomułeczki
Nas dzieli 210 km . Jesteśmy parą od 5 lat . Początki były baaardzo burzliwe . Ile nerwów , łeż , wątpliwości. Ale wytrwaliśmy . Teraz mieszkamy razem i zdarza nam sie pokłócić ale to zupełnie inny rodzaj kłótni . Lubię Was oglądać :-)
Niezwykle przyjemnie się Was ogląda ;). Mnie i mojego narzeczonego dzieliło kiedyś ponad tysiąc kilometrów. Teraz już wrócił do Polski, do rodzinnego domu. Ale do dziś wspominamy nasze setki rozmów przez różne aplikacje, wyczekiwanie jak przyleci do mnie na weekend czy chociażby nasze randki na Skype. Stroiliśmy się wtedy oboje i siedzieliśmy i rozmawialiśmy godzinami. I faktycznie, to pozwala niesamowicie się poznać i chyba jeszcze bardziej pokochać niż obcowanie ze sobą na co dzień ;).
miło się na wWas patrzy :)
Znowu się przez Was uśmiecham do siebie! :)
naprawde, jestescie niesamowici :)
mnie i mojego chlopaka dzieli jakies 1465, czasem 1598 (kiedy wyjezdzam do warszawy na studia) km (mieszka we wspomnianej Francji :D) i fakt, jest ciezko, ale zwiazki na odleglosc maja tez swoje dobre strony jak np. wlasnie pisanie listow. to juz 7 miesiecy i oby jak najdluzej ;)
My z mężem też mieszkaliśmy w innych miejscowościach mąż z Inowrocławia a ja z gd ;) nie tyle km co Was dzieliło ale też :) pozdrawiam Was serdecznie :)
Marcin ale jesteś podobny do Krychowiaka 😁pozdrowionka dla Was!😎
Uwielbiam was słychać :) Cudowna z was para
Jesteście cudowną parą:-) Bardzo miło się Was ogląda . Nagrywajcie jak najwięcej :-P Pozdrawiam :-)
Mnie i mojego chłopaka dzieli 400km, studiujemy w dwóch różnych miastach i jesteśmy tak już prawie ponad 4 lata...na szczęście na wiosnę będziemy już blisko :) wielokrotnie słyszeliśmy, że to nie ma sensu, że związek na odległość nie jest prawdziwym związkiem, bywało ciężko, jednak mimo kryzysów daliśmy radę :) pozdrawiam serdecznie ;)
jejkuu, jacy Wy jesteście wspanialii! Nie da się nie uśmiecha jak się na Was patrzy :D
Głód Gomółkowy na dzisiaj zaspokojony ;)
Bardzo fajna historia :) Ja mojego chłopaka też poznałam we Francji na nartach :)
Od 4 lat w związku na odległość Łódź-Poznań :) Niedługo kończę studia i w końcu przeprowadzka :P Zdecydowanie się da!
Super was się słucha. I masz rację Monia nie ma idealnych związków bo nie ma idealnych ludzi jak by był wszyscy idealni to by był nudny ten świat. Ja także kloce się ze swoim chlopakiem. I jak się kocha i zależy się na drugiej osobie to nie ma znaczenie ile dzieli kilometrów. pozdrawiam Cieplutko i dalej czekam na wasze filmiki :)
Nas dzieli 1000km :( Polska-Niemcy :(
Też jesteśmy narzeczeństwem we wrześniu ślubujemy :)
Czerpiemy z Was wielką inspiracje.
Super, że Jesteście!!!!!
Zgadzam się Toruń piękne miasto :D Też jestem z Torunia ;)
Jak Wy na siebie patrzycie
Skąd jest Pani mąż i jak się poznaliscie?😊
NIESAMOWITE! :O 💗💗💗
Jesteście wspaniali!!!
450 km i pociągi, nasz wiek jest przeszkodą. Ja 14 lat, 16 lat on.
Poznaliśmy się na kolonii
jeeeeju jestescie cudowni 😻 nasz "maly poczatek" to tez 11.05 ale rok pozniej ❤
Ja jestem z Pakości k/Inowrocławia a mój mąż z Gliwic i mieszkamy na Śląsku😘
jesteście. super parom. oglonda"am. wasz. ślub😘
Uwielbiam was słuchać:)
Nas dzielila masa kilometrow, ja w Wielkiej Brytanii, on w Polsce. Trwało to niecaly rok, jak przybyl do mnie:) i tak juz jestesmy prawie 4 lata razem:)