Moi dziadkowie mieszkali wtedy przy Kakowskim pod 14, tu gdzie teraz jest PKO BP. Babcia w ostatniej chwili wybiegła z mieszkania, zanim spadły na kamienice bomby, trzymając na rękach mojego tatą, który miał wtedy niecałe dwa lata. Dziadek był w pracy. Zaraz po bombardowaniu wrócił i zastał zniszczona kamienice i wózek mojego taty leżący na Krakowskim. Wpadł w rozpacz, bo myślał, że wszyscy zginęli. Babcie i mojego tatę odnalazł u swoich rodziców, którzy mieszkali przy Krakowskim 19. Zawsze zastanawiałem się kim są, jak się nazywają i co teraz robią potomkowie pilotów, którzy próbowali zabić mojego tatę.
pamietam ze budynek miedzy brama trynitarska a katedra byl w ruinie po bombardowaniach jeszcze do konca lat piecdziesiatych.....podobnie bylo z ruinami na rogu peowiakow i kollataja...,tam gdzie pozniej byl taras kawiarni,, ewa"
Jest tez taka historia ktora opowiedzialy mi moja matka i ciotka , ze jeden z samolotow po bombardowaniach lublina wracajac do bazy gdzies na mazurach ,wyrzucil bombe w pole w okolicach klementowic. Wygladalo na to ze pilot nie chcac bombardowac cywili wyrzcil bombe w pole .Niestety bomba trafila w samotny dom, niewidoczny z gory bo ukryty pod kepa drzew w ktorym mieszkala moja 30 letnia kuzynka.Kiedy sasiedzi pobiegli ratowac mieszkancow z bombardowanej chaty znalezli moja kuzynke bez glowy
@@PawelzLublina okropna historia- mloda kobieta.....moja matka byla swiadkiem bezmiaru okropnosci ,kiedy jako nastoletnia dziewczynka mieszkala w Naleczowie i widziala zydow zganianych z okolicznych miejscowosci i pedzonych na dworzec kolejowy w Naleczowie
Według "miejskiej legendy" kościół św Ducha ocalił swoją modlitwą ówczesny rektor który podczas bombardowania pozostał w kościele. Domy na przeciwko także ocalały. Tam mieszkali moi dziadkowie.
temat ciekawy niestety mało jest informacji na temat :( w jednym z filmików wspomniałem leje po bombach , które powstały właśnie po sowieckim bombardowaniu Wrotkowa i Rur
@@maciejrogowski8521 ...moja rodzina mieszka w tej okolicy dopiero od lat 70-tych., ale dzisiaj rozmawiałem z kolegą, który mieszka na Kraszewskiego i mówił, że jego babcia opowiadała, że w tej okolicy spadły dwie bomby na ten sam dom. Twierdzi, że na działkę gdzie teraz jest tapicer, czyli 44. Ale czy to prawda? Kto to wie. Zapytam jeszcze jednego znajomego z Kraszewskiego, jak go spotkam... jeżeli będzie coś wiedział, to napiszę tutaj. Pozdr.
Super filmik ...dzięki - porządny kawałek informacji
dziękuję bardzo staram się
Niesamowicie ciekawy odcinek i te zdjęcia starego Lublina. Dziękuję
dzieki :) zachęcam do obejrzenia pozostałych filmików :)
Moi dziadkowie mieszkali wtedy przy Kakowskim pod 14, tu gdzie teraz jest PKO BP. Babcia w ostatniej chwili wybiegła z mieszkania, zanim spadły na kamienice bomby, trzymając na rękach mojego tatą, który miał wtedy niecałe dwa lata. Dziadek był w pracy. Zaraz po bombardowaniu wrócił i zastał zniszczona kamienice i wózek mojego taty leżący na Krakowskim. Wpadł w rozpacz, bo myślał, że wszyscy zginęli. Babcie i mojego tatę odnalazł u swoich rodziców, którzy mieszkali przy Krakowskim 19. Zawsze zastanawiałem się kim są, jak się nazywają i co teraz robią potomkowie pilotów, którzy próbowali zabić mojego tatę.
Eh straszna historia to bylo okropne smutne ze o tym sie nie pamieta i nie ppciagnieto oprawcow do odpowiedzialnosci
Bravo Pawel!!!👏Świetna robota!👍 🙋
Dzieki chociaz kilka baboli bylo :p
pamietam ze budynek miedzy brama trynitarska a katedra byl w ruinie po bombardowaniach jeszcze do konca lat piecdziesiatych.....podobnie bylo z ruinami na rogu peowiakow i kollataja...,tam gdzie pozniej byl taras kawiarni,, ewa"
Jest tez taka historia ktora opowiedzialy mi moja matka i ciotka , ze jeden z samolotow po bombardowaniach lublina wracajac do bazy gdzies na mazurach ,wyrzucil bombe w pole w okolicach klementowic. Wygladalo na to ze pilot nie chcac bombardowac cywili wyrzcil bombe w pole .Niestety bomba trafila w samotny dom, niewidoczny z gory bo ukryty pod kepa drzew w ktorym mieszkala moja 30 letnia kuzynka.Kiedy sasiedzi pobiegli ratowac mieszkancow z bombardowanej chaty znalezli moja kuzynke bez glowy
O cholera straszna historia:( tak jak wszystkie wojenne:(
@@PawelzLublina okropna historia- mloda kobieta.....moja matka byla swiadkiem bezmiaru okropnosci ,kiedy jako nastoletnia dziewczynka mieszkala w Naleczowie i widziala zydow zganianych z okolicznych miejscowosci i pedzonych na dworzec kolejowy w Naleczowie
Właśnie to oglądam... 9 września..
Bardzo dobry film. Porządna realizacja.
Taka nowa forma prezentacji tematu
Oglądam Twoje filmy, robisz naprawdę dobra robotę. Pozdrawiam.
dzięki bardzo :)
Bardzo dobry materiał jak zawsze.Może jakiś materiał o mogile Legionisty na Czechowie.Pozdrawiam
Według "miejskiej legendy" kościół św Ducha ocalił swoją modlitwą ówczesny rektor który podczas bombardowania pozostał w kościele. Domy na przeciwko także ocalały. Tam mieszkali moi dziadkowie.
Ooo tego nie wiedziałem bardzo ciekawa historia Dziekuje za komentarz
Jestem pierwszy siema Pawciu imienniku. Kolacyjka i dokument na zakończenie niedzieli.
o imiennik hehee Pozdro
Fajny odcinek, bardzo ciekawe zdjęcia zniszczonego Lublina 👍
Troche njetypowa forma jak na mnie :p malo starych zdjec i mnie widac
Dobry material 👍
Kawał porządnego materiału!
Czy mógłbyś zrobić film o bombardowaniu Lublina przez Sowietów 12. 05.1944 r.?
W trakcie tego nalotu zginęło bardzo wiele osób.
temat ciekawy niestety mało jest informacji na temat :( w jednym z filmików wspomniałem leje po bombach , które powstały właśnie po sowieckim bombardowaniu Wrotkowa i Rur
super film dzięki :D
dzięki bardzo za komentarz :) pozdro
Super film
Dziękuję bardzo
@@PawelzLublina Proszę bardzo.Blądasek
a co wiesz o bombardowaniu dziesiątej ? Kraszewskiego ?
...a Ty coś na ten temat wiesz?
@@Robert_Robcio Kraszewskiego 55 był dom uszkodzony bombą . Ale szukam potwierdzenia
@@maciejrogowski8521
...moja rodzina mieszka w tej okolicy dopiero od lat 70-tych., ale dzisiaj rozmawiałem z kolegą, który mieszka na Kraszewskiego i mówił, że jego babcia opowiadała, że w tej okolicy spadły dwie bomby na ten sam dom. Twierdzi, że na działkę gdzie teraz jest tapicer, czyli 44.
Ale czy to prawda? Kto to wie.
Zapytam jeszcze jednego znajomego z Kraszewskiego, jak go spotkam... jeżeli będzie coś wiedział, to napiszę tutaj.
Pozdr.
w Głusku za kościołem też spadła bomba tak mowiła babcia i inni starsi ludzie@@Robert_Robcio
Robisz fajną robotę . Lublin przepiękne miasto