o ile bardzo lubię filmy na tym kanale i przeważnie są dosyć merytoryczne, to tym razem musze mocno zakrzyczeć. Niestety znajomość samego prawa ohma nie wystarczy żeby wytłumaczyć wszystkie kwestie związane z prądem. Wielokrotnie pojawiały się w komentarzach zarzuty że nie ma dokładnych schematów itd. i były odpowiedzi z którymi się w pełni zgadzam, że jeśli ktoś potrzebuje schematu do tak prostych spraw, to powinien nie dotykać prądu. Doradzanie jednak osobom które mozliwie nie mają większej wieczy żeby zwierać cokolwiek z PE to bardzo kruchy lód. Po pierwsze - NIE KAŻDY ma układ sieci TN-S lub TN-C-S. Są osoby, które posiadają układ sieci TT a w nim PE (przewód ochronny) NIE MOŻE zostać połączony z N pod żadnym pozorem! proszę doczytać nieco więcej o układach sieci, w szczególności TT i IT (w którym pracują UPS i invertery nawet hybrydowe podczas pracy z baterii). Owszem, żeby odbiorniki sprawdzające obecność biegunu ochronnego pracowały prawidłowo wymagana jest względnie niska rezystancja między N i PE, ale powiedzenie żeby po prostu na wyjściu invertera zewrzeć jeden z biegunów z PE to prosty przepis na wywalenie zabezpieczeń nadprądowych w najlepszym przypadku. Rozwinę nieco - taki inverter hybrydowy, w momencie jak kończy mu się bateria przechodzi na tzw. bypass. A to nic innego, niż zwarcie przekaźnikiem jego wyjścia z wejściem z sieci po wcześniejszym wyłączeniu przetwornicy. Na bypass inverter jest zwykłym kawałkiem przedłużacza który ew. może z sieci ładować akumulatory. I teraz - jeśli tak jak pada w filmie na wyjściu kontakty są oznaczone L1 i L2 (u mnie jest L, N i PE), to zwarcie "nie tego" L z PE spowoduje po przejściu na bypass twarde (nisko impedancyjne) zwarcie Fazy do przewodu ochronnego! Co gorsze - nie tylko po stronie za inverterem, ale i po stronie PRZED nim! tym samym wywalimy zabezpieczenia, a jeśli mamy wysoką oporność PE w domu, to na obudowach urządzeń może pojawić się napięcie niebezpieczne dla życia!!! Tylko podczas pracy na baterii inverter jest odizolowany od strony sieciowej i PE (pracuje w układzie IT, który swoją drogą jest bezpieczniejszy niż TN, gdyż tu potrzeba złapać za oba przewody L i N, lub jak nazwano L1 i L2 żeby poraziło. Złapanie za jeden przewód, o ile żaden odbiornik nie ma przebicia do PE nie powinno spowodować porażenia, co w przypadku układów TN już nie jest prawdą). Dlatego też jeśli już chcemy wymusić układ TN/TT po stronie wyjściowej invertrea, to najpierw trzeba połączyć go do sieci, ustawić w tryb bypass i sprawdzić który styk na wyjściu jest połączony z N a który z L na wejściu. Wtedy ten który jest w trybie bypass i tak połączony połączyć z N na wejściu. I POD ŻADNYM POZOREM nie łączyć nic z PE!!! PE ma być PE i koniec. Podobnie w przypadku agregatu prądotwórczego - jeśli podpinamy go do zasilania domu, podczas gdy normalnie mamy układ TT i nie mamy połączenia N z PE, to może być konieczne wykonanie takiego połączenia tak aby podczas pracy na agregacie N miało odniesienie do i potencjał PE. Takie połączenie robimy najlepiej na przełączniku sieć-agregat po stronie do której podpięty jest agregat. W ten sposób NIGDY nie połączymy N z PE po stronie sieci, a po stronie agregatu zawsze bedą połączone. Podpinając agregat kablem 5 przewodowym w takiej instalacji (zakładając prawidłowo wykonane uziemienie PE po stronie domu!) mamy uziemiony agregat, do tego N połączone z PE po stronie agregatu (a nie sieci). Bez żadnych magicznych gniazdek i kabelków! Taka instalacja będzie działać też prawidłowo z każdym agregatem, nie trzeba pilnować biegunowości wtyczek itd. Takie wynalazki jak pokazane na allegro powinny być ścigane z urzędu, bo wystarczy odwrotnie wpiąć wtyczkę, żeby na "bolcu" zamiast zera pojawiła się faza! A wtedy można kogoś zabić i prokurator już dobrze prześwietli wszystkie aspekty poprawności wykonania instalacji... Tak więc doradzam nieco więcej pokory, doczytania o układach sieci i nie opowiadanie bzdur które kogoś mogą kosztować uszkodzenie bądź co bądź nie najtańszego sprzętu lub pozbawienie kogoś życia!
Witam. Ja mam w chałupie archaiczny układ TN-C. Bolce w gniazdkach podłączone do PEN. Mam świadomość zagrożenia w przypadku przerwania tego kabla ale cóż, prucie wszystkich ścian żeby zrobić TN-C-S nie wchodzi w rachubę. Mam już generator inwertorowy który powinienem podpiąć do dedykowanego przełącznika tylko nie wiem czy jest to możliwe przy tak prymitywnej sieci. To samo się tyczy inwertera, który zakupiłem od Chinoli. Czy mogę prosić o wyjaśnienie nurtujących mnie pytań? Dodam jeszcze że agregat ma gniazdo 3torowe i cypideusz do podłączenia uziomu.
Cześć. Czy mógłbyś odnieść się jakoś do tego co napisałem wyżej? Kupiłem inwerter hybrydowy EPEVER UP3000-HM10022 i okazuje się, że po podłączeniu akumulatorów i pracy inwertera na zasilaniu SIEĆ/akumulatory, na wyjściu raz jest faza na przewodzie fazowym (czyli tak jak powinno być), a z akumulatorów na fazowy i neutralnym. Urządzenia elektroniczne działają, ale np. w głośnikach słychać głośne brzęczenie. Jestem załamany takim obrotem sprawy, ponieważ niemożliwe jest podłączenie komputera z głośnikami. Dodatkowo, spalił się zasilacz UPS, który był już wcześniej podłączony do inwertera, ale w konfiguracji PV/SIEĆ, bez akumulatorów, i działał prawidłowo. Z dymem poszedł w momencie przełączenia w tryb zasilania z akumulatorów. Co z tym zrobić? Czy to może być jakiś feler inwertera? Zasilenie inwertera jest dwużyłowe, bo instalacja w domu jest stara. Na wyjściu z inwertera jest PE, więc zrobiłem własne uziemienie wbijając w ziemię szpilkę 6 m. Elektryk potwierdził że jest dobrze. Jedyny problem, to zmienna faza przy przejściu na akumulatory. Co z tym mam zrobić?
@@piotrg7864 Spróbuj do wyjścia inwertera pracującego na akumulatorach podłączyć jakiś przedłużasz z dwoma gniazdami. Do jednego gniazda podłącz jakiekolwiek obciążenie rezystancyjne np. żarówkę starego typu 25W albo nawet taką malutką 4W jakie są w lampkach dla dzieci. I wtedy sprawdź czy w drugim gnieździe masz dwie fazy czy fazę i N. Spotkałem się z takimi ups'ami, które tak trzeba było oszukać i wtedy miały na wyjściu stabilną fazę i N. Kolejna sprawa jest taka, że jeżeli miałeś taki przypadek podczas testowania inwertera czyli wyciągnąłeś mu wtyczkę z gniazda i sprawdzałeś czy podaje napięcie na wyjściu to może się zdarzyć, że podczas prawdziwej awarii będzie wszystko jak należy. UPS wtedy nie ma podanego zasilania z sieci ale widzi cały układ zasilający. Raz walczyłem z takim ustrojstwem, które nie chciało zasilić małej sprężarki dentystycznej. Po wyciągnięciu wtyczki zasilającej ups przechodził na baterię, wiertła wierciły ale sprężarka tylko buczała. Jednak podczas prawdziwej awarii wszystko działało. Nie wiem o co chodzi ale czasem tak jest.
Hallo panie Bartku, bardzo ineresująca wypowiedź. Moje pytanie: jak wygląda to w przypadku przetwornicy 12V/230V podłączonej tylko do akumulatora. Chodzi o ( awaryjne ) zasilanie pieca na olej opałowy
Miałem problem z stałą fazą w czasie zasilania domu z agregatu Fogo 230 V .6000 W Po ustaleniach z firma Fogo wykonałem uziom szpilkowy 2 razy 6 metrów plus bednarka 9 metrów między szpilkami . Pomiar uziomu 4 omy . Jeden koniec prądnicy agregatu połączył elektryk z uziomem . Powstało zero tz L i N . To działa , na agregacie pracuje cały dom i piec gazowy kondensacyjny Viesemann 25 kW . Uziom do agregatu i tak powinno się zrobić tak jest napisane w instrukcji użytkowania agregatu . To takie proste ale nigdzie nikt o tym nie mówi i nie pisze . Po co zasilacze ze stałą faza ,przystawki czy oporniki . Wystarczy dobrze wykonany uziom i mądry elektryk . Nadmienię że w czasie pracy agregatu dom jest odłączony od sieci wraz z przewodem neutralnym tz N
Pozwoliłem sobie wrócić do tematu uziemiania urządzeń, bo temat jest ważny. Nie wszyscy mają trójżyłowe obwody gniazdkowe, więc siłą rzeczy, podłączenie np. inwerterowego generatora z DWOMA gorącymi wyjściami do obwodów gniazdkowych dwużyłowych, NIE MOŻE mieć miejsca, tym bardziej, że sam generator wymaga uziemienia przez uprawnioną osobę (warunek prawa do napraw gwarancyjnych). Jestem świeżo po teście uziemionego Pezala, w którym prawe wyjście jego gniazda (Shuko) zmostkowałem z uziomem, którym było przyłącze wody (dużo metalu w ziemi :) ). Wynik testu na 5 z plusem. Uzyskałem gniazdko z L i PEN ale muszę pamiętać o prawidłowym włożeniu wtyczki, bo Shuko nie mają bolca. W przypadku domów z gniazdkowymi obwodami trójżyłowymi można podłączyć uziemiony generator bez kombinowania z mostkowaniem do uziomu bo dwie gorące żyły w domowym, "zabolcowanym" gniazdku nie rzutują na bezpieczeństwo pracy urządzenia, które wymaga uziemienia, np. lodówki (wszak mają do dyspozycji żyłę PE). Na koniec zalecam jednak konsultację z zaprzyjaźnionym elektrykiem chociażby w sprawie wykonania przyzwoitego uziomu dla generatora. Pozdrawiam.
Ma Pan wielką wiedzę, dar do jej przekazywania, charyzmę... szkoda jedynie, że nie może Pan tego wszystkiego co mówi pokazać w praktyce... mam nadzieję, że to się zmieni i w przyszłości zobaczymy jak realizuje Pan jakiś projekt... objaśniając wszystko krok po kroku... czekam na taki materiał z niecierpliwością.
A co w takiej sytuacji w instrukcji do inwertera Esb 10kW 48V jast napisane "w inwerterach serii Esb nie wolno łączyć przewodu neutralnego sieci, z wyjściowym przewodem wydzielonego obwodu zasilania oznaczonego jako N. Zwarcie tych przewodów powoduje uszkodzenie inwertera, które nie podlega naprawie gwarancyjnej." Co można zrobić w takiej sytuacji?
Przewody N i PE są połączone w układnie TN, ale nie w układach TT lub IT. O ile układ IT to czysta teoria dla większość z nas to układ TT jest dość często spotykany w Polsce. Przy układzie TT sprawa się komplikuje.
Ok mam agregat walizkę invertorowy i na obu stronach gniazdka jest faza , jak go podłączyć pod inverter offgridowy który ma na wejściu oznaczone faza i neutral?
Trzeba dać rozłącznik 4 polowy (3f+N) lub 2 połowy (L+N) rozłączający definitywnie od sieci miejskiej. Wtedy nie ma problemu z różnicowkami. Co do rezystora to facet ma rację. Choć na alledrogo jest specjalny adapter do pieców gazowych, eliminujący problem błędu czujnika janizacji pieca
Właśnie tak chciałem zrobić, ale przełącznikiem ATS 4P. Sprawdzałem, że mam w trybie zasilania z aku w obydwu L i N fazę. PE w rozdzielni mam uziemiony. Wolałbym nie eksperymentować z łączeniem N'ek input/output. Mam instalację 3 przewodową, ale nie rozumiem stwierdzenia w 1'20" filmu, że wtedy nie ma problemu. PE we/wy wewnątrz inwertera są połączone i nawet jak gdzieś wcześniej są podłączone do wejściowej N, to co ma do tego przewód N na wyjściu (nie jest połączony z PE wy), o którym jest mowa przez cały film?
To będzie działało ale w instalacjach bez wyłącznika różnicowego. Uziemienie i przewód neutralny jest połączony,ale przed tym zabezpieczeniem. Jeśli połączymy te przewody za różnicówką..... No cóż. Rozłączy nam wszystkie obwody wpięte pod wyłącznik różnicowy ☹️
Z napięciem 220V w Polsce, jest taki problem że występuje ono w połowie dolnej dopuszczalnej odchyłki. Od 2004 roku obowiązującym standardem jest napięcie 230V +- 10% (207 do 253). Zarówno falownik oraz agregat jednofazowy nie może posiadać dwóch faz, bo nie można określić ich wzajemnego przesunięcia kątowego w funkcji czasu. Zatem L1 L2 jest tylko oznaczeniem złącza do którego doprowadzone jest napięcie o przypisanych parametrach. Doceniam wiedzę, ale widzowie tego kanału przeważnie nie są fachowcami, dlatego wpajanie im fałszywych pojęć uważam za nieludzkie.🤔
Jako zasubkrywowentowywacz, proszę o pomoc. Kupiłem inwerter hybrydowy EPEVER UP3000-HM10022 i okazuje się, że po podłączeniu akumulatorów i pracy inwertera na zasilaniu SIEĆ/akumulatory, na wyjściu raz jest faza na przewodzie fazowym (czyli tak jak powinno być), a z akumulatorów na fazowy i neutralnym. Urządzenia elektroniczne działają, ale np. w głośnikach słychać głośne brzęczenie. Jestem załamany takim obrotem sprawy, ponieważ niemożliwe jest podłączenie komputera z głośnikami. Dodatkowo, spalił się zasilacz UPS, który był już wcześniej podłączony do inwertera, ale w konfiguracji PV/SIEĆ, bez akumulatorów, i działał prawidłowo. Z dymem poszedł w momencie przełączenia w tryb zasilania z akumulatorów. Co z tym zrobić? Czy to może być jakiś feler inwertera?
Dziękuję za podjęcie tematu, ponieważ zabieram się za podłączenie inwertera hybrydowego pod istniejącą instalację w moim budynku. Dziękuję również za komentarze, które się już pojawiły i jeszcze pojawią. Zamierzam przy użyciu przełącznika 3 polowego (3 styki przełączne) za potrójnym bezpiecznikiem głównym odłączać 8 obwodów odbiorczych od 3-fazowego 5-cio przewodowego (L1,L2,L3,N,PE) TN-S. L1,L2 i L3 zostaną trwale odłączone od obwodów i zostaną podłączone kolejno do grupy 3-ch styków w położeniu NZ przełącznika. Grupa 3-ch styków wspólnych przełącznika pójdzie na obwody analogicznie jak jest obecnie tzn. zostanie zachowana kolejność faz. Następnie, grupa 3-ch styków NO będzie ze sobą połączona razem na stałe i podłączona do wyjścia inwertera (gniazdo L). Gniazdo N inwertera zostanie podłączone do N rozdzielni tak jak to zostało przedstawione na filmie (bo chcę mieć stałą fazę na gniazdach odbiorników - czyli fazę w gniazdach tam, gdzie była przed przełączeniem się, i analogicznie N). Wejście inwertera jest zasilane z dowolnej fazy przed przełącznikiem. Dodatkowe info - przełącznik ma 2 tryby: auto i manual. Tryb auto bada obecność fazy i automagicznie przełącza na inwerter, gdy jej zabraknie, a w trybie manual mogę samodzielnie decydować z czego są zasilane moje obwody, bez względu na to, czy mam zasilanie miejskie, czy nie. Czy taki pomysł ma sens i przede wszystkim czy jest bezpieczny dla ludzi i inwertera?
Podział inwerterów na beztransformatorowe oraz transformatorowe galwanicznie izolowane. Natknąłem się na problem z "Degradacja indukowanym napięciem PID" czy się tego bać ? Jak rozwiązać ewentualny problem z panelami?
Czy można uziemić generator prądotwórczy do domowej sieci? Instalacja osobna niż domowa, tj, podłączam do niego niezależnie lodówkę, piec itp, jak zachodzi konieczność.
Generator prądotwórczy ma być zawsze uziemiony. Jak masz dobre N z energetyki to podłączaj, niech się oni martwią. Ale jak nie masz domowego uziemienia to może być nieciekawie. Z prokuratorem oczywiście.
Wiele nieporozumień wynika z niezbyt dokładnego przedstawienia szczegółów zagadnienia awaryjnego zasilania kotła. Spróbuję wyjaśnić niektóre sprawy. Możemy mieć do czynienia z instalacją permanentną lub tymczasową. Zacznijmy od instalacji tymczasowej, gdyż jest to przypadek najprostszy i prawdopodobnie najczęstszy. Przy braku zasilania naszej sieci domowej wyjmujemy wtyczkę przewodu kotła z gniazdka w ścianie i podłączamy kocioł na przykład do przetwornicy (inwertera) i czerpiemy prąd z akumulatora. Mamy wtedy stosunkowo prosty przypadek sieci typu IT. Oczywiście zwykle pojawia się wtedy, zwłaszcza w przypadku kotłów nowoczesnych, problem z prądem jonizacyjnym, który musi płynąc pomiędzy masą kotła a elektrodą jonizacyjną aby informować układ elektroniczny kotła o obecności płomienia. W przeciwnym przypadku automatyka kotła nie podaje napięcia na cewkę elektrozaworu gazowego. Kocił się wyłącza i wyświetla komunikat o błędzie. Firma Junkers wyraźnie zaleca w tym przypadku zamontowanie rezystora pomiędzy przewodem neutralnym N i zaciskiem przewodu ochronnego PE na przyłączu sieciowym płyty głównej i odsyła do swego serwisu części (zamówienie nr 8 900 431 516 0). Nie podaje jednak wartości tego rezystora, co wynika zapewne zarówno z troski o jakość jak i ze względów komercyjnych. Pojawiają się więc w sieci najróżniejsze wartości podobno zalecane przez Junkersa a sprytni wytwórcy oferują przerobione rozgałęźniki z filtrem przeciwprzepięciowym firmy ELGOTECH, w które dolutowali rezystor za parę groszy, co pozwoliło im na podniesienie ich ceny o ponad sto złotych. Jak zaobserwowałem, sami dokładnie nie wiedzą jaka powinna być wartość tego rezystora, gdyż można spotkać w tych konstrukcjach bardzo różne wartości, a jest to dosyć istotne. Spotkałem się na przykład z rezystorem 1KΩ/5W, co powodowało że, zwłaszcza gdy taki „Adapter zasilania pieca gazowego” został zamontowany na przetwornicy oddalonej od kotła, że kocioł się nie uruchamiał . Na szczęście udało mi się dotrzeć do pewnych materiałów firmy Junkers w języku niemieckim. Jest tam wyraźne stwierdzenie, że wartość tego rezystora powinna wynosić 2MΩ. Sprawdziłem - działa doskonale. Warto przy tym zaznaczyć, że w omawianym przypadku, gdy tworzymy sieć typu IT tylko dla kotła, czyli wyjmujemy wtyczkę kotła z gniazda w ścianie i włączamy ją albo bezpośrednio do gniazda w przetwornicy, lub do przedłużacza łączącego kocioł z przetwornicą, wtedy niczego nie uziemiamy. Ponieważ takie podłączenie wykonujemy jedynie na czas przerwy w dostawie prądu, nie montujemy rezystora w kotle, tak jak zaleca Junkers, lecz gdzieś po drodze na przykład przy, lub w samej przetwornicy, gdyż po ponownym pojawieniu się prądu w sieci publicznej, przekładamy wtyczkę kotła na powrót do gniazdka w ścianie. Gdy sytuacje awaryjne pojawiają się często mamy ochotę wykonać instalację permanentną być może z wykorzystaniem tej części sieci domowej, która zasila jedynie kocioł CO. Zasada jest tutaj taka sama ale wykonanie musi się różnić, gdyż w przypadku instalacji permanentnej musimy ingerować w instalację domową i wtedy należy ją tak wykonać aby z chwilą przełączenia instalacja zasilająca kocioł została całkowicie odłączona od reszty sieci domowej i stanowiła lokalną sieć typu IT. Mam nadzieję, że ktoś, kto będzie się na to porywał, będzie miał dostateczną wiedzę i umiejętności. Podobne uwagi odnoszą się do zasilania z agregatu prądotwórczego. Warto jednak zwrócić uwagę, że stosowanie agregatów trójfazowych do zaopatrzenia domu nie jest najlepszym rozwiązaniem. Są one przewidziane do zasilania silników trójfazowych w maszynach. W warunkach domowych, gdzie poszczególne fazy są zwykle niejednakowo obciążone, tego typu agregaty pracują bardzo nieekonomicznie.
W sumie już podłączyłem obwody zasilania pod inwerter. Zastanawiam się tylko po co takie kombinacje alpejskie w tym pierwszym przykładzie? W sensie po co neutralnym wyjściowy łączyć z neutralnym wejściowym do inwertera? Wydawało mi się że nie powinno się łączyć wejścia z wyjściem, bo spali się inwerter, ale może czegoś nie wiem.
Drogi Arkadiuszu. Po tym filmie jako właściciel beznadziejnego układu TN-C w mojej chałupie zacząłem "dotykać" tematu sieci domowych i ich ożenków z falownikami od Chinoli. W przypadku TN-C to "nie wolno" "nie da się" "żodyn elektryk się pod tym nie podpisze" "pamiętaj, że obowiązują normy!". No więc jak to jest właściwie z tym podłączeniem bo wg. Ciebie to wygląda jak bułka z masłem? Pozdrawiam.
Królu złoty. Pytanie odnośnie takiej sytuacji. Chciałbym zasilać inwerterem off gridowym 6.2Kw cały dom na jednej fazie. Jak zapobiec przeciążeniu inwertera kiedy kilka urządzeń pobiera prąd w tym samym czasie.? Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zasósbskrywnietych
Włożyłem rezystor 2megaom 3w we wtyczkę pieca między N a PE i nic nie pomogło, nie ma fazy w jednej dziurce tylko jest nadal napięcie między jedną, drugą a bolcem. Wtyczka włożona do gniazda przetwornicy. Wtyczka przetwornicy wyjęta z sieci. Proszę o pomoc co jest nie tak. Kocioł Dietrich mcx 24T.
@@4nrgy a co jeśli bym chciał zrobić tak: agregat prądotwórczy podpinać pod przełącznik sieć-agregat 4 polowy który będzie mi odcinał 3fazy i N z sieci w momencie przełączenia na agregat. Agregat 1 fazowy zmostkowane na 3 fazy pod przełącznik. Podsumowując chcę zasilić upsa z agregatu przy dłuższym zaniku prądu. Agregat też ma w 2 dziurkach napięcie. Próbowałem uziemić fazę agregatu z ziemią ale wtedy mi różnicowka 3faz wali. Może przez to też ma z jednej fazy agregatu mostki na 3 fazy?
W związku, iż jestem laikiem w tych tematach ..., a chcę mieć awaryjne zasilanie to proszę informację czy z 2 akumulatorów MWL 12V 65Ah oraz dwóch MWL 12V 80Ah, 3 paneli 270W, regulatora ładowania MPPT Tracer 4210A 40A 12/24V można już coś sensownego zrobić i co jeszcze jest niezbędne co należy dokupić itd.? Z góry dziękuję za informację. Super kanał! Pozdrawiam
Niestety nie rozumiem :/ jakby ktoś był w stanie wytłumaczyć byłbym bardzo wdzięczny. Prąd i gaz to nie przelewki dlatego wolę się zapytać niż ryzykować. Kupiłem na Ali przetwornicę 48v (mam trochę akumulatorów od rowerów ev) na 220v. Pełen sinus. Przetwornica ma dziwne gniazdo uniwersalne bez bolca i raczej zmienną fazę, bo oczywiście piec gazowy acv na niej nie idzie. Jak uziemieć bezpiecznie piec? Gniazdo w tej przetwornicy niby ma uziemienie, ale do czego? Jak to przecież zamknięty układ akumulator plus przetwornica. Gdzie mam dać ten opornik? Muszę rozebrać piec i modyfikować kable?
W żadnym wypadku nie możesz zamontować rezystora na stałe przy normalnej instalacji, gdzie nie ma 2 faz. Poza tym jaką mają pojemność te akumulatory od rowerów, że chcesz nimi zasilać awaryjnie kocioł gazowy? Rozwiązaniem na niezbyt praktyczne gniazdo uniwersalne w przetwornicy jest "Adapter Elektroweb B016", czyli z jednej strony wtyk UK, a z drugiej gniazdo EU (Schuko).
Siemka Arkadiusz, wybacz ale ja dalej nie rozumiem a już kupiłem OFF GRID. Czy mój offgrid może być spięty wyjściem AC do mojej sieci AC razem z inwerterem ONGRID i jednocześnie mogę pchać do sieci energie? Cały czas, każdy krąży wokół OFF grid ale, według mnie jako prosumenta, ma to pracować razem ONgrid-ofgrid> moja konsumpcja> wysyłanie do sieci i W RAZIE AWARII sieci, OFFgrid ma mi wytworzyć 230V i do tego ma mi się wpiąć ONgrid i pracować z OFFgridem. Jak połączyć N? Czy jak tauron wyłączy mi prąd i stycznik mi odłączy fazę to ma mi też odłączyć N? Czy wejście AC OFFgrida może być spięte razem z wyjściem AC do mojej instalacji ?
jak to się ma do np. podwójnych gniazdek, w jednym z lewej , a w drugim z prawej, nie ma możliwości połączenia na krzyż . W gniazdkach hermetycznych jest ok
Nigdy nie łączy się przewodu N z PE. PE NIE PRZECHODZI PRZEZ ZIEMNOUPŁYWOWY I NIGDY W NIM NIC NIE MA PRAWA PŁYNĄĆ. JEŚLI JEST INACZEJ TO WYRZUCA ZABEZPIECZENIE PRZE CIW. POR BO STWIERDZIŁ UPŁYWNOŚĆ W STOSUNKU DO FAZ LUB N (zero)
Są sytuacje gdy neutral nigdzie się nie łączy z ochronnym. Zgodnie z normą ochronny nie musi być izolowany, może być goła miedź. Teraz pytanie: dlaczego neutral musi być izolowany skoro na nim występujące potencjały są zerowe. Czyli z fazowego nas kopnie a neutrala nie?
@@josifkami6665 witam jest różnica miedź neutralem a ochroną. Neutralne jest potrzebny jako tzw 4 potencjał czyli by mogły działać odbiory 230v. Ochrona czyli pe czyli u nas żół-ziel jest bez napięciowy no stop a z chwilą upływność działa jako sygnał dla róznicówki o upływność obwodu. Zgadzam się że bez izolacji bo takie przewody spotkałem w Angli. Są gołe. 3xfaza+N+Pe lub 1xfaza+N+Pe Pozdrawiam.
Mam istotne zapewne dla wielu osób pytanie. Weźmy od uwagę instalację 3- fazową z N ale bez PE (bo mam akurat taką z lat 80'). Oprócz tego mam wykonany dosyć skuteczny uziom dla fotowoltaiki czyli jest pod niego podłączony falownik, ograniczniki przepięć ale również instalacja odgromowa z dachu. Tu taka uwaga, bo może to istotne - N nie jest podpięte pod w/w uziom. Czy w przypadku braku zasilania w domu, gdy dodatkowo całkowicie odłączę zasilanie od strony ZE w celach bezpieczeństwa - zarówno fazy jak i N (na wypadek powrotu zasilania), będę mógł podłączyć generator bezpośrednio do instalacji domowej, wykonując podłączenie według tego co poradziłeś czyli podłączyć jedno wyjście L gniazdka generatora oraz jego wyjście z symbolem uziomu na obudowie do istniejącego uziomu (fotowoltaiki i odgromu) natomiast drugie wyjście w gniazdku pod fazę w instalacji domowej? A może należy podłączyć "zmostkowane" wyjście z generatora z jego uziomem do N instalacji domowej? Jak to rozkminić?
@@4nrgy A co z PE "od fotowoltaiki"? Nie ruszać tego w ogóle? Nie mam tego PE połączonego z N instalacji domowej. I czy nie uziemiać dodatkowo generatora skoro to miejsce ma być zmostkowane z jednym z wyjść w gnieździe AC generatora (załóżmy, że nazwiemy je L2)? W instrukcji jest zilustrowane, że miejsce z symbolem uziomu na obudowie generatora powinno się podłączyć do wbitej w ziemię szpilki - czyli wykonać mu "samodzielny" uziom. Nie robić tego tylko połączyć ten punktu uziomu na obudowie generatora do L2 w jego gniazdku i jazda do sieci domowej? Oczywiście L1 generatora do L jednej fazy sieci domowej a punkt uziomowy generatora zmostkowany z L2 do N sieci domowej? Będę wdzięczny za odpowiedź bo chciałbym się upewnić, by nie narobić sobie kłopotów.
@@4nrgy Hej. Wczoraj sprawdziłem mojego inwerterowego Pezala. Trzeba go oczywiście uziemić porządnie ale on ma gniazdo Schuko do którego wtyczka wejdzie i tak i tak (!) więc na chłopski rozum Twój pomysł na uziemienie jednego z wyjść napięciowych jest troszkę ryzykowny. Druga sprawa to tzw. zerowanie gniazdek z bolcem w instalacjach TN-C więc jak źle włożymy wtyczkę do gniazda w generatorze to mamy potencjał na wszystkich bolcach gniazdek i metalowych obudowach pralek czy lodówek do nich podłączonych co może nie być wcale miłe w dotyku. Co do uziemiania falownika to jestem jak najbardziej za, tym bardziej, że w rowie dla kabla PV można spokojnie położyć bednarkę uziemniającą jeśli dom nie ma instalacji TN-C-S.
@@pancerowany2008 Mam w gniazdach 2 przewody: L i N. Najprawdopodobniej mam sieć TN-C ale muszę to sprawdzić w PGE. Nie wiem czy proponowane na filmiku rozwiązanie jest bezpieczne. Pomijam kwestie odwrotnego podłączenia wtyczki. Nie jestem pewny czy mając TN-C, po odłączeniu faz od ZE tuż za licznikiem, z jednoczesnym pozostawieniem podłączonego N, można po prostu zasilanie z gniazda AC generatora podpiąć do jakiegokolwiek gniazdka instalacji domowej. I czy w takiej sytuacji - gdy N nie zostanie odłączone od ZE - może spełniać rolę "zerowania" jednej z faz. Czy dodatkowo konieczne będzie podłączenie tego N do punktu uziomu na obudowie generatora? Jeśli tak to faktycznie należy uważać na ewentualna zmianę położenia wtyczki. A jeśli nie (bo punkt uziomowy generatora należy podłączyć do oddzielnego uziomu poprzez np wbicie szpilki w grunt) to zapewne położenie wtyczki będzie zupełnie obojętne bo "zerowane" będzie to L generatora, które akurat "natrafi" na N w instalacji domowej. A może najsensowniej jest odłączyć wszystkie przewody od ZE - zarówno fazy jak i N. Wówczas, po podłączeniu niezależnego uziomu do punktu na obudowie generatora oraz jednego z wyjść L w gniazdku AC (generatora) uzyskamy coś na wzór sieci TN-C z generatora. To jednak tylko moje rozważania niepoparte niestety fachową wiedzą. A co będzie, jak po zmostkowaniu jednego z wyjść L w gniazdku generatora z punktem uziomu na obudowie i podpięciu tego do szpilki uziomowej z generatora poleci dymek? No? Jest to możliwe? Pewnie tak. Autor filmiku chce dobrze poradzić, ma dobrą wolę ale przecież nie weźmie odpowiedzialności za uszkodzony sprzęt bo nie wszystko może wiedzieć/przewidzieć. Nie wiem jak jest dokładnie zaprojektowana elektronika w moim generatorze ale on posiada choćby układ avr. Nie wiem czy L można ot tak mostkować do uziomu, czy wyjście jest odporne na takie eksperymenty. Ktoś tu napisał, że w jakiś falownikach producent nie pozwala mostkować N "sieciowego" do wyjścia AC inwertera. Jedno jest pewne, uzyskanie "stałej fazy" w pewnych modelach agregatów czy falowników wg wskazówek autora filmiku i podłączenie ich wprost do sieci domowej może okazać się zarówno od strony bezpieczeństwa jak i ryzyka uszkodzenia sprzętu nie tak bajecznie proste... Na pewno warto zainteresować się tematem i dopytywać bo podłączenie generatora wprost do sieci domowej pozwoliłoby uniknąć kombinowania z przedłużaczami. A jak jest ciemno i zimno to cholernie nie chce się tego wszystkiego rozplątywać.
@@KamilKamil-sc4vj tak budynek został zrobiony, chciałbym zastosować ATS (o ile się da) aby w przypadku gdyby inwerter nie miał już słońca i baterii to żeby ciągnąć energię z miasta
@@przeqpiciel za grosze można kupić indukcję na blat, na jeden lub dwa palniki, w razie awarii, całość instalacji dajesz na jedną fazę a indukcję co masz w blacie zostawiasz na sieci
A jak podlaczyc przetwornice napiecia 12-220v do rozdzielni aby przy zaniku napiecia od razu startowala i wylaczala sie przy jego powrocie? Sa jakies specjalne przekazniki do tego? i najlepiej jak by na 3 obwody szlo zasilanie z niego :) u mnie instalacja jest podzielona z 3 faz heh
@@josifkami6665 Nie wiem jak się do tego odnieś... W każdym razie od 2003 roku mamy na 1 fazie pomiędzy N a np. L1 230V. Między fazowe z 380V przeszło na 400V. Oczywiście wartości "urzędowe", a praktyka mówi, że 230V w lecie nikt nie widział ;)
I jeszcze jedno: żaden zdrowy na umyśle elektryk nie łączy N z PE. Po jaki chuj mój dom ma ratować dupę energetykowi i sąsiadom? Mi wystarczy N z sieci PE mam własne i inni niech również tak uczynią!
@@4nrgy jak to się ma do np. podwójnych gniazdek, w jednym z lewej , a w drugim z prawej względem bolca , nie ma możliwości połączenia na krzyż . W gniazdkach hermetycznych jest ok
Jeżeli połąszczysz N wejście i N wyjście w inverterze półprzewodnikowym TO ZROBISZ KURWA MAĆ ZWARCIE! W piecu to się kurwa piecze chleb, bułki, a do C.O. to jest kocioł! W przypadku podania zasilania do kotła gazowego z jonizacyjną kontrolą obecności płomienia z jakiegokolwiek UPS bądź falownika inverterowego to nie masz stałej fazy lecz dwie połówki fazy po 115 do ochrony i 230 pomiędzy sobą. Rozwiązanie jest banalnie proste, trzeba zmontować adapter stała faza pomiędzy wyjście z inwertera bądź UPS a zasilanie koła. W tym celu ( i tu nie pierdol farmazonów) montujesz 1 k i 2-3 w i to wystarczy. Ale jak to podłączyć to tego nie ujawnię aby masa domorosłych pseudo elektryków nie zrobiła komukolwiek krzywdy. Posiadam stosowne doświadczenie gdyż jestem serwisantem od kilkunastu lat! Jeżeli ktoś życzy sobie mojej realnej pomocy (nie jestem wolontariuszem) to z pewnością znajdzie w sieci kontakt do mnie.
po pierwsze na wyjsciu inwertera nie ma n. to jest mostek H i daje plus i minus na przemian na oba wyjscia. po drugie po prostu zmieniasz poziom odniesienia dla prądu na wyjściu inwertera.
![Lp. Последняя Реальность #107 РОДНОЙ ДОМ [Финал] • Майнкрафт](http://i.ytimg.com/vi/IK3QKzKUlHM/mqdefault.jpg)
o ile bardzo lubię filmy na tym kanale i przeważnie są dosyć merytoryczne, to tym razem musze mocno zakrzyczeć. Niestety znajomość samego prawa ohma nie wystarczy żeby wytłumaczyć wszystkie kwestie związane z prądem. Wielokrotnie pojawiały się w komentarzach zarzuty że nie ma dokładnych schematów itd. i były odpowiedzi z którymi się w pełni zgadzam, że jeśli ktoś potrzebuje schematu do tak prostych spraw, to powinien nie dotykać prądu. Doradzanie jednak osobom które mozliwie nie mają większej wieczy żeby zwierać cokolwiek z PE to bardzo kruchy lód. Po pierwsze - NIE KAŻDY ma układ sieci TN-S lub TN-C-S. Są osoby, które posiadają układ sieci TT a w nim PE (przewód ochronny) NIE MOŻE zostać połączony z N pod żadnym pozorem! proszę doczytać nieco więcej o układach sieci, w szczególności TT i IT (w którym pracują UPS i invertery nawet hybrydowe podczas pracy z baterii). Owszem, żeby odbiorniki sprawdzające obecność biegunu ochronnego pracowały prawidłowo wymagana jest względnie niska rezystancja między N i PE, ale powiedzenie żeby po prostu na wyjściu invertera zewrzeć jeden z biegunów z PE to prosty przepis na wywalenie zabezpieczeń nadprądowych w najlepszym przypadku. Rozwinę nieco - taki inverter hybrydowy, w momencie jak kończy mu się bateria przechodzi na tzw. bypass. A to nic innego, niż zwarcie przekaźnikiem jego wyjścia z wejściem z sieci po wcześniejszym wyłączeniu przetwornicy. Na bypass inverter jest zwykłym kawałkiem przedłużacza który ew. może z sieci ładować akumulatory. I teraz - jeśli tak jak pada w filmie na wyjściu kontakty są oznaczone L1 i L2 (u mnie jest L, N i PE), to zwarcie "nie tego" L z PE spowoduje po przejściu na bypass twarde (nisko impedancyjne) zwarcie Fazy do przewodu ochronnego! Co gorsze - nie tylko po stronie za inverterem, ale i po stronie PRZED nim! tym samym wywalimy zabezpieczenia, a jeśli mamy wysoką oporność PE w domu, to na obudowach urządzeń może pojawić się napięcie niebezpieczne dla życia!!! Tylko podczas pracy na baterii inverter jest odizolowany od strony sieciowej i PE (pracuje w układzie IT, który swoją drogą jest bezpieczniejszy niż TN, gdyż tu potrzeba złapać za oba przewody L i N, lub jak nazwano L1 i L2 żeby poraziło. Złapanie za jeden przewód, o ile żaden odbiornik nie ma przebicia do PE nie powinno spowodować porażenia, co w przypadku układów TN już nie jest prawdą). Dlatego też jeśli już chcemy wymusić układ TN/TT po stronie wyjściowej invertrea, to najpierw trzeba połączyć go do sieci, ustawić w tryb bypass i sprawdzić który styk na wyjściu jest połączony z N a który z L na wejściu. Wtedy ten który jest w trybie bypass i tak połączony połączyć z N na wejściu. I POD ŻADNYM POZOREM nie łączyć nic z PE!!! PE ma być PE i koniec. Podobnie w przypadku agregatu prądotwórczego - jeśli podpinamy go do zasilania domu, podczas gdy normalnie mamy układ TT i nie mamy połączenia N z PE, to może być konieczne wykonanie takiego połączenia tak aby podczas pracy na agregacie N miało odniesienie do i potencjał PE. Takie połączenie robimy najlepiej na przełączniku sieć-agregat po stronie do której podpięty jest agregat. W ten sposób NIGDY nie połączymy N z PE po stronie sieci, a po stronie agregatu zawsze bedą połączone. Podpinając agregat kablem 5 przewodowym w takiej instalacji (zakładając prawidłowo wykonane uziemienie PE po stronie domu!) mamy uziemiony agregat, do tego N połączone z PE po stronie agregatu (a nie sieci). Bez żadnych magicznych gniazdek i kabelków! Taka instalacja będzie działać też prawidłowo z każdym agregatem, nie trzeba pilnować biegunowości wtyczek itd. Takie wynalazki jak pokazane na allegro powinny być ścigane z urzędu, bo wystarczy odwrotnie wpiąć wtyczkę, żeby na "bolcu" zamiast zera pojawiła się faza! A wtedy można kogoś zabić i prokurator już dobrze prześwietli wszystkie aspekty poprawności wykonania instalacji... Tak więc doradzam nieco więcej pokory, doczytania o układach sieci i nie opowiadanie bzdur które kogoś mogą kosztować uszkodzenie bądź co bądź nie najtańszego sprzętu lub pozbawienie kogoś życia!
Witam. Ja mam w chałupie archaiczny układ TN-C. Bolce w gniazdkach podłączone do PEN. Mam świadomość zagrożenia w przypadku przerwania tego kabla ale cóż, prucie wszystkich ścian żeby zrobić TN-C-S nie wchodzi w rachubę. Mam już generator inwertorowy który powinienem podpiąć do dedykowanego przełącznika tylko nie wiem czy jest to możliwe przy tak prymitywnej sieci. To samo się tyczy inwertera, który zakupiłem od Chinoli. Czy mogę prosić o wyjaśnienie nurtujących mnie pytań? Dodam jeszcze że agregat ma gniazdo 3torowe i cypideusz do podłączenia uziomu.
Cześć. Czy mógłbyś odnieść się jakoś do tego co napisałem wyżej? Kupiłem inwerter hybrydowy EPEVER UP3000-HM10022 i okazuje się, że po podłączeniu akumulatorów i pracy inwertera na zasilaniu SIEĆ/akumulatory, na wyjściu raz jest faza na przewodzie fazowym (czyli tak jak powinno być), a z akumulatorów na fazowy i neutralnym. Urządzenia elektroniczne działają, ale np. w głośnikach słychać głośne brzęczenie. Jestem załamany takim obrotem sprawy, ponieważ niemożliwe jest podłączenie komputera z głośnikami. Dodatkowo, spalił się zasilacz UPS, który był już wcześniej podłączony do inwertera, ale w konfiguracji PV/SIEĆ, bez akumulatorów, i działał prawidłowo. Z dymem poszedł w momencie przełączenia w tryb zasilania z akumulatorów. Co z tym zrobić? Czy to może być jakiś feler inwertera? Zasilenie inwertera jest dwużyłowe, bo instalacja w domu jest stara. Na wyjściu z inwertera jest PE, więc zrobiłem własne uziemienie wbijając w ziemię szpilkę 6 m. Elektryk potwierdził że jest dobrze. Jedyny problem, to zmienna faza przy przejściu na akumulatory. Co z tym mam zrobić?
@@piotrg7864 Spróbuj do wyjścia inwertera pracującego na akumulatorach podłączyć jakiś przedłużasz z dwoma gniazdami. Do jednego gniazda podłącz jakiekolwiek obciążenie rezystancyjne np. żarówkę starego typu 25W albo nawet taką malutką 4W jakie są w lampkach dla dzieci. I wtedy sprawdź czy w drugim gnieździe masz dwie fazy czy fazę i N. Spotkałem się z takimi ups'ami, które tak trzeba było oszukać i wtedy miały na wyjściu stabilną fazę i N.
Kolejna sprawa jest taka, że jeżeli miałeś taki przypadek podczas testowania inwertera czyli wyciągnąłeś mu wtyczkę z gniazda i sprawdzałeś czy podaje napięcie na wyjściu to może się zdarzyć, że podczas prawdziwej awarii będzie wszystko jak należy. UPS wtedy nie ma podanego zasilania z sieci ale widzi cały układ zasilający. Raz walczyłem z takim ustrojstwem, które nie chciało zasilić małej sprężarki dentystycznej. Po wyciągnięciu wtyczki zasilającej ups przechodził na baterię, wiertła wierciły ale sprężarka tylko buczała. Jednak podczas prawdziwej awarii wszystko działało. Nie wiem o co chodzi ale czasem tak jest.
Hallo panie Bartku,
bardzo ineresująca wypowiedź.
Moje pytanie: jak wygląda to w przypadku przetwornicy 12V/230V podłączonej tylko do akumulatora. Chodzi o ( awaryjne ) zasilanie pieca na olej opałowy
Miałem problem z stałą fazą w czasie zasilania domu z agregatu Fogo 230 V .6000 W
Po ustaleniach z firma Fogo wykonałem uziom szpilkowy 2 razy 6 metrów plus bednarka 9 metrów między szpilkami .
Pomiar uziomu 4 omy .
Jeden koniec prądnicy agregatu połączył elektryk z uziomem .
Powstało zero tz L i N .
To działa , na agregacie pracuje cały dom i piec gazowy kondensacyjny Viesemann 25 kW .
Uziom do agregatu i tak powinno się zrobić tak jest napisane w instrukcji użytkowania agregatu .
To takie proste ale nigdzie nikt o tym nie mówi i nie pisze .
Po co zasilacze ze stałą faza ,przystawki czy oporniki .
Wystarczy dobrze wykonany uziom i mądry elektryk .
Nadmienię że w czasie pracy agregatu dom jest odłączony od sieci wraz z przewodem neutralnym tz N
Pozwoliłem sobie wrócić do tematu uziemiania urządzeń, bo temat jest ważny. Nie wszyscy mają trójżyłowe obwody gniazdkowe, więc siłą rzeczy, podłączenie np. inwerterowego generatora z DWOMA gorącymi wyjściami do obwodów gniazdkowych dwużyłowych, NIE MOŻE mieć miejsca, tym bardziej, że sam generator wymaga uziemienia przez uprawnioną osobę (warunek prawa do napraw gwarancyjnych). Jestem świeżo po teście uziemionego Pezala, w którym prawe wyjście jego gniazda (Shuko) zmostkowałem z uziomem, którym było przyłącze wody (dużo metalu w ziemi :) ). Wynik testu na 5 z plusem. Uzyskałem gniazdko z L i PEN ale muszę pamiętać o prawidłowym włożeniu wtyczki, bo Shuko nie mają bolca. W przypadku domów z gniazdkowymi obwodami trójżyłowymi można podłączyć uziemiony generator bez kombinowania z mostkowaniem do uziomu bo dwie gorące żyły w domowym, "zabolcowanym" gniazdku nie rzutują na bezpieczeństwo pracy urządzenia, które wymaga uziemienia, np. lodówki (wszak mają do dyspozycji żyłę PE). Na koniec zalecam jednak konsultację z zaprzyjaźnionym elektrykiem chociażby w sprawie wykonania przyzwoitego uziomu dla generatora. Pozdrawiam.
Ma Pan wielką wiedzę, dar do jej przekazywania, charyzmę... szkoda jedynie, że nie może Pan tego wszystkiego co mówi pokazać w praktyce... mam nadzieję, że to się zmieni i w przyszłości zobaczymy jak realizuje Pan jakiś projekt... objaśniając wszystko krok po kroku... czekam na taki materiał z niecierpliwością.
zrób to sam poszukajcie koszt 26zl- Adapter stałej fazy do agregatu oraz przetwornicy
A co w takiej sytuacji w instrukcji do inwertera Esb 10kW 48V jast napisane "w inwerterach serii Esb nie wolno łączyć przewodu neutralnego sieci, z wyjściowym przewodem wydzielonego obwodu zasilania oznaczonego jako N. Zwarcie tych przewodów powoduje uszkodzenie inwertera, które nie podlega naprawie gwarancyjnej." Co można zrobić w takiej sytuacji?
Się podłączam pod pytanie. Też mnie to nurtuje
@@Marcin-offgrid W domu jednorodzinnym da się to przerobić, w bloku nie. Będzie to kosztować parę groszy ale bez przesady.
@@josifkami6665 Coś na zasadzie, wiem ale nie powiem?
Jeżeli tak jest napisane w instrukcji to należy się do niej zastosować. Wymienić inwerter na taki który spełnia Twoje potrzeby.
👍👍👍 Dla Ciebie KRÓLU👍👍👍
Przewody N i PE są połączone w układnie TN, ale nie w układach TT lub IT. O ile układ IT to czysta teoria dla większość z nas to układ TT jest dość często spotykany w Polsce. Przy układzie TT sprawa się komplikuje.
Ok mam agregat walizkę invertorowy i na obu stronach gniazdka jest faza , jak go podłączyć pod inverter offgridowy który ma na wejściu oznaczone faza i neutral?
Trzeba dać rozłącznik 4 polowy (3f+N) lub 2 połowy (L+N) rozłączający definitywnie od sieci miejskiej. Wtedy nie ma problemu z różnicowkami. Co do rezystora to facet ma rację. Choć na alledrogo jest specjalny adapter do pieców gazowych, eliminujący problem błędu czujnika janizacji pieca
Dodaję: adapter wpinany w gniazdo 230v
Właśnie tak chciałem zrobić, ale przełącznikiem ATS 4P. Sprawdzałem, że mam w trybie zasilania z aku w obydwu L i N fazę. PE w rozdzielni mam uziemiony. Wolałbym nie eksperymentować z łączeniem N'ek input/output. Mam instalację 3 przewodową, ale nie rozumiem stwierdzenia w 1'20" filmu, że wtedy nie ma problemu. PE we/wy wewnątrz inwertera są połączone i nawet jak gdzieś wcześniej są podłączone do wejściowej N, to co ma do tego przewód N na wyjściu (nie jest połączony z PE wy), o którym jest mowa przez cały film?
Oglądam, subskrybuje, lajkuje :)
Ktoś jeszcze? Facet jest mistrzem świata! Pozdrowionka!
Do obejrzenia wieczorem, ale niech się niesie od razu!
To będzie działało ale w instalacjach bez wyłącznika różnicowego. Uziemienie i przewód neutralny jest połączony,ale przed tym zabezpieczeniem. Jeśli połączymy te przewody za różnicówką..... No cóż. Rozłączy nam wszystkie obwody wpięte pod wyłącznik różnicowy ☹️
Gratuluję 🎂 za osiągnięcie minimum subskrybentów.
Witam jeżeli połączymy przewodów PE z N nastąpi wyzwolenie zabezpieczenia różnicowo prądowego.
220? Neutralny i PE są połączone? A co z siecią TT? Co z zasadą nie łączenia ponownie przewodu PE i N?
Z napięciem 220V w Polsce, jest taki problem że występuje ono w połowie dolnej dopuszczalnej odchyłki. Od 2004 roku obowiązującym standardem jest napięcie 230V +- 10% (207 do 253). Zarówno falownik oraz agregat jednofazowy nie może posiadać dwóch faz, bo nie można określić ich wzajemnego przesunięcia kątowego w funkcji czasu. Zatem L1 L2 jest tylko oznaczeniem złącza do którego doprowadzone jest napięcie o przypisanych parametrach. Doceniam wiedzę, ale widzowie tego kanału przeważnie nie są fachowcami, dlatego wpajanie im fałszywych pojęć uważam za nieludzkie.🤔
Proponuje raz w tygodniu zrobic odcinek pytania od widzów. W komentarzach mozna mnóstwo ciekawych pytan znaleźć.
jest live z pytaniami w poniedziałki o 20:00
@@4nrgy live to co innego, ale taki 20/30min odcinek dobrze streszczony bylby ok
Jako zasubkrywowentowywacz, proszę o pomoc. Kupiłem inwerter hybrydowy EPEVER UP3000-HM10022 i okazuje się, że po podłączeniu akumulatorów i pracy inwertera na zasilaniu SIEĆ/akumulatory, na wyjściu raz jest faza na przewodzie fazowym (czyli tak jak powinno być), a z akumulatorów na fazowy i neutralnym. Urządzenia elektroniczne działają, ale np. w głośnikach słychać głośne brzęczenie. Jestem załamany takim obrotem sprawy, ponieważ niemożliwe jest podłączenie komputera z głośnikami. Dodatkowo, spalił się zasilacz UPS, który był już wcześniej podłączony do inwertera, ale w konfiguracji PV/SIEĆ, bez akumulatorów, i działał prawidłowo. Z dymem poszedł w momencie przełączenia w tryb zasilania z akumulatorów. Co z tym zrobić? Czy to może być jakiś feler inwertera?
Dziękuję za podjęcie tematu, ponieważ zabieram się za podłączenie inwertera hybrydowego pod istniejącą instalację w moim budynku. Dziękuję również za komentarze, które się już pojawiły i jeszcze pojawią. Zamierzam przy użyciu przełącznika 3 polowego (3 styki przełączne) za potrójnym bezpiecznikiem głównym odłączać 8 obwodów odbiorczych od 3-fazowego 5-cio przewodowego (L1,L2,L3,N,PE) TN-S. L1,L2 i L3 zostaną trwale odłączone od obwodów i zostaną podłączone kolejno do grupy 3-ch styków w położeniu NZ przełącznika. Grupa 3-ch styków wspólnych przełącznika pójdzie na obwody analogicznie jak jest obecnie tzn. zostanie zachowana kolejność faz. Następnie, grupa 3-ch styków NO będzie ze sobą połączona razem na stałe i podłączona do wyjścia inwertera (gniazdo L). Gniazdo N inwertera zostanie podłączone do N rozdzielni tak jak to zostało przedstawione na filmie (bo chcę mieć stałą fazę na gniazdach odbiorników - czyli fazę w gniazdach tam, gdzie była przed przełączeniem się, i analogicznie N). Wejście inwertera jest zasilane z dowolnej fazy przed przełącznikiem. Dodatkowe info - przełącznik ma 2 tryby: auto i manual. Tryb auto bada obecność fazy i automagicznie przełącza na inwerter, gdy jej zabraknie, a w trybie manual mogę samodzielnie decydować z czego są zasilane moje obwody, bez względu na to, czy mam zasilanie miejskie, czy nie. Czy taki pomysł ma sens i przede wszystkim czy jest bezpieczny dla ludzi i inwertera?
Mam nadzieję, że elektryka prąd nie tyka.
Zależy, w ktorej dziurce zacznie grzebać.
W nawiązaniu do powyższego - ATS 3P, czy 4P o to jest pytanie. Wolałbym jednak nie łączyć N'ek.
Dzień dobry 👋
witaj
Podział inwerterów na beztransformatorowe oraz transformatorowe galwanicznie izolowane. Natknąłem się na problem z "Degradacja indukowanym napięciem PID" czy się tego bać ? Jak rozwiązać ewentualny problem z panelami?
Ja się boję prądów wirowych i błądzących.
Jak się z panem skontaktować? znalazłem strone internetową aczkolwiek nie ma tam podanego kontaktu.
Czy można uziemić generator prądotwórczy do domowej sieci? Instalacja osobna niż domowa, tj, podłączam do niego niezależnie lodówkę, piec itp, jak zachodzi konieczność.
Generator prądotwórczy ma być zawsze uziemiony. Jak masz dobre N z energetyki to podłączaj, niech się oni martwią. Ale jak nie masz domowego uziemienia to może być nieciekawie.
Z prokuratorem oczywiście.
Od kiedy "zawsze" przewód neutralny jest połączony z ochronnym?
W kopie siła! 👍
Wiele nieporozumień wynika z niezbyt dokładnego przedstawienia szczegółów zagadnienia awaryjnego zasilania kotła. Spróbuję wyjaśnić niektóre sprawy. Możemy mieć do czynienia z instalacją permanentną lub tymczasową. Zacznijmy od instalacji tymczasowej, gdyż jest to przypadek najprostszy i prawdopodobnie najczęstszy. Przy braku zasilania naszej sieci domowej wyjmujemy wtyczkę przewodu kotła z gniazdka w ścianie i podłączamy kocioł na przykład do przetwornicy (inwertera) i czerpiemy prąd z akumulatora. Mamy wtedy stosunkowo prosty przypadek sieci typu IT. Oczywiście zwykle pojawia się wtedy, zwłaszcza w przypadku kotłów nowoczesnych, problem z prądem jonizacyjnym, który musi płynąc pomiędzy masą kotła a elektrodą jonizacyjną aby informować układ elektroniczny kotła o obecności płomienia. W przeciwnym przypadku automatyka kotła nie podaje napięcia na cewkę elektrozaworu gazowego. Kocił się wyłącza i wyświetla komunikat o błędzie. Firma Junkers wyraźnie zaleca w tym przypadku zamontowanie rezystora pomiędzy przewodem neutralnym N i zaciskiem przewodu ochronnego PE na przyłączu sieciowym płyty głównej i odsyła do swego serwisu części (zamówienie nr 8 900 431 516 0). Nie podaje jednak wartości tego rezystora, co wynika zapewne zarówno z troski o jakość jak i ze względów komercyjnych. Pojawiają się więc w sieci najróżniejsze wartości podobno zalecane przez Junkersa a sprytni wytwórcy oferują przerobione rozgałęźniki z filtrem przeciwprzepięciowym firmy ELGOTECH, w które dolutowali rezystor za parę groszy, co pozwoliło im na podniesienie ich ceny o ponad sto złotych. Jak zaobserwowałem, sami dokładnie nie wiedzą jaka powinna być wartość tego rezystora, gdyż można spotkać w tych konstrukcjach bardzo różne wartości, a jest to dosyć istotne. Spotkałem się na przykład z rezystorem 1KΩ/5W, co powodowało że, zwłaszcza gdy taki „Adapter zasilania pieca gazowego” został zamontowany na przetwornicy oddalonej od kotła, że kocioł się nie uruchamiał . Na szczęście udało mi się dotrzeć do pewnych materiałów firmy Junkers w języku niemieckim. Jest tam wyraźne stwierdzenie, że wartość tego rezystora powinna wynosić 2MΩ. Sprawdziłem - działa doskonale. Warto przy tym zaznaczyć, że w omawianym przypadku, gdy tworzymy sieć typu IT tylko dla kotła, czyli wyjmujemy wtyczkę kotła z gniazda w ścianie i włączamy ją albo bezpośrednio do gniazda w przetwornicy, lub do przedłużacza łączącego kocioł z przetwornicą, wtedy niczego nie uziemiamy. Ponieważ takie podłączenie wykonujemy jedynie na czas przerwy w dostawie prądu, nie montujemy rezystora w kotle, tak jak zaleca Junkers, lecz gdzieś po drodze na przykład przy, lub w samej przetwornicy, gdyż po ponownym pojawieniu się prądu w sieci publicznej, przekładamy wtyczkę kotła na powrót do gniazdka w ścianie. Gdy sytuacje awaryjne pojawiają się często mamy ochotę wykonać instalację permanentną być może z wykorzystaniem tej części sieci domowej, która zasila jedynie kocioł CO. Zasada jest tutaj taka sama ale wykonanie musi się różnić, gdyż w przypadku instalacji permanentnej musimy ingerować w instalację domową i wtedy należy ją tak wykonać aby z chwilą przełączenia instalacja zasilająca kocioł została całkowicie odłączona od reszty sieci domowej i stanowiła lokalną sieć typu IT. Mam nadzieję, że ktoś, kto będzie się na to porywał, będzie miał dostateczną wiedzę i umiejętności. Podobne uwagi odnoszą się do zasilania z agregatu prądotwórczego. Warto jednak zwrócić uwagę, że stosowanie agregatów trójfazowych do zaopatrzenia domu nie jest najlepszym rozwiązaniem. Są one przewidziane do zasilania silników trójfazowych w maszynach. W warunkach domowych, gdzie poszczególne fazy są zwykle niejednakowo obciążone, tego typu agregaty pracują bardzo nieekonomicznie.
W sumie już podłączyłem obwody zasilania pod inwerter. Zastanawiam się tylko po co takie kombinacje alpejskie w tym pierwszym przykładzie? W sensie po co neutralnym wyjściowy łączyć z neutralnym wejściowym do inwertera? Wydawało mi się że nie powinno się łączyć wejścia z wyjściem, bo spali się inwerter, ale może czegoś nie wiem.
bo to najprostsze i nie trzeba budować oddzielnie uziemianeho obwodu
👍😂
Neon z napisem frajer gratis. Parsknalem az mi gil polecial 😁
Użycie przewodu ochronnegoto może nie być najlepszy pomysł bo od razu wywali różnicówke.
Inwerter hybrydowy Epever MPPT 12V 800W, czy znasz taki inwerter?
Czy do zasilania pieca CO będzie ok?
Może nie ruszyć silnika od podajnika.
220 czy 230?
Drogi Arkadiuszu. Po tym filmie jako właściciel beznadziejnego układu TN-C w mojej chałupie zacząłem "dotykać" tematu sieci domowych i ich ożenków z falownikami od Chinoli. W przypadku TN-C to "nie wolno" "nie da się" "żodyn elektryk się pod tym nie podpisze" "pamiętaj, że obowiązują normy!". No więc jak to jest właściwie z tym podłączeniem bo wg. Ciebie to wygląda jak bułka z masłem? Pozdrawiam.
Szybkie pytanie.
Li-ion 24v 6.85kWh
Czy
Dwa kwasiaki 12v 200ah
Cena dla mnie ta sama.
taniej wychodzi liion. na jakich ogniwach? bo liion to musisz bms dać. przynajmniej wykrywanie i alarm temperatury
@@4nrgy
Akumulator z VW id3 moduły 8s 24v 235AH
Królu złoty.
Pytanie odnośnie takiej sytuacji.
Chciałbym zasilać inwerterem off gridowym 6.2Kw cały dom na jednej fazie. Jak zapobiec przeciążeniu inwertera kiedy kilka urządzeń pobiera prąd w tym samym czasie.?
Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zasósbskrywnietych
Tu masz odpowiedz ua-cam.com/video/ZBtwYaRg2Sg/v-deo.html
Przekaźnik priorytetowy
Kupujesz jeden trójfazowy albo trzy odpowiednie modele mogące pracować na wspólnej baterii.
@@josifkami6665 A po co wystarczy przełącznik agregat sieć trójfazowy . Za przełącznikiem mostkujesz wszystkie fazy i masz prąd w całym domu.
Włożyłem rezystor 2megaom 3w we wtyczkę pieca między N a PE i nic nie pomogło, nie ma fazy w jednej dziurce tylko jest nadal napięcie między jedną, drugą a bolcem.
Wtyczka włożona do gniazda przetwornicy. Wtyczka przetwornicy wyjęta z sieci.
Proszę o pomoc co jest nie tak. Kocioł Dietrich mcx 24T.
najprosciej. tam gdzie ma być N na wyjściu z inwertera uziemić i tyle. uziemić oddzielnym przewodem po prostu do gruntu.
@@4nrgy a co jeśli bym chciał zrobić tak: agregat prądotwórczy podpinać pod przełącznik sieć-agregat 4 polowy który będzie mi odcinał 3fazy i N z sieci w momencie przełączenia na agregat. Agregat 1 fazowy zmostkowane na 3 fazy pod przełącznik. Podsumowując chcę zasilić upsa z agregatu przy dłuższym zaniku prądu. Agregat też ma w 2 dziurkach napięcie. Próbowałem uziemić fazę agregatu z ziemią ale wtedy mi różnicowka 3faz wali. Może przez to też ma z jednej fazy agregatu mostki na 3 fazy?
W związku, iż jestem laikiem w tych tematach ..., a chcę mieć awaryjne zasilanie to proszę informację czy z 2 akumulatorów MWL 12V 65Ah oraz dwóch MWL 12V 80Ah, 3 paneli 270W, regulatora ładowania MPPT Tracer 4210A 40A 12/24V można już coś sensownego zrobić i co jeszcze jest niezbędne co należy dokupić itd.? Z góry dziękuję za informację. Super kanał! Pozdrawiam
Można zrobić sensowny podstawowy UPS, wiadomo na początek wystraczy
@@mateuszek2662 Na zasilanie pieca co i ledowe oświetlenie, ale takie oszczędne.
teoria, praktyki ziobro.
Niestety nie rozumiem :/ jakby ktoś był w stanie wytłumaczyć byłbym bardzo wdzięczny. Prąd i gaz to nie przelewki dlatego wolę się zapytać niż ryzykować. Kupiłem na Ali przetwornicę 48v (mam trochę akumulatorów od rowerów ev) na 220v. Pełen sinus. Przetwornica ma dziwne gniazdo uniwersalne bez bolca i raczej zmienną fazę, bo oczywiście piec gazowy acv na niej nie idzie. Jak uziemieć bezpiecznie piec? Gniazdo w tej przetwornicy niby ma uziemienie, ale do czego? Jak to przecież zamknięty układ akumulator plus przetwornica. Gdzie mam dać ten opornik? Muszę rozebrać piec i modyfikować kable?
W żadnym wypadku nie możesz zamontować rezystora na stałe przy normalnej instalacji, gdzie nie ma 2 faz. Poza tym jaką mają pojemność te akumulatory od rowerów, że chcesz nimi zasilać awaryjnie kocioł gazowy? Rozwiązaniem na niezbyt praktyczne gniazdo uniwersalne w przetwornicy jest "Adapter Elektroweb B016", czyli z jednej strony wtyk UK, a z drugiej gniazdo EU (Schuko).
Rzuć okiem tutaj ua-cam.com/video/N59B_Rj-MlI/v-deo.html
230V😉
Stała faza to podstawa .🥃🥃🥃🥃
Nikt stałej fazy nie wytrzyma.😁
Siemka Arkadiusz, wybacz ale ja dalej nie rozumiem a już kupiłem OFF GRID. Czy mój offgrid może być spięty wyjściem AC do mojej sieci AC razem z inwerterem ONGRID i jednocześnie mogę pchać do sieci energie? Cały czas, każdy krąży wokół OFF grid ale, według mnie jako prosumenta, ma to pracować razem ONgrid-ofgrid> moja konsumpcja> wysyłanie do sieci i W RAZIE AWARII sieci, OFFgrid ma mi wytworzyć 230V i do tego ma mi się wpiąć ONgrid i pracować z OFFgridem. Jak połączyć N? Czy jak tauron wyłączy mi prąd i stycznik mi odłączy fazę to ma mi też odłączyć N? Czy wejście AC OFFgrida może być spięte razem z wyjściem AC do mojej instalacji ?
Czy to ma być rezystor 5,4Mohm 0,5w? bo nie mogę takiego znaleźć. Dziękuję i pozdrawiam
cokolwiek w okolicach, wstaw 5szt 1MOhm szeregowo
@@4nrgy dziękuję 🖖
Jak się okazuje wystarczy nawet 1k 5W.
Witam. Przewód fazowy zawsze w lewej dziurce gniazdka.
no tak. neutralny w prawej. racja
@@4nrgy bzdura
tzn, ja tam wolę prawą.
jak to się ma do np. podwójnych gniazdek, w jednym z lewej , a w drugim z prawej, nie ma możliwości połączenia na krzyż . W gniazdkach hermetycznych jest ok
Nie łączymy N wejściowej z wyjściową. Separujemy ją w rozdzielnicy.
Co wtedy z tematem "stałej fazy" ? Dlaczego nie możemy połączyć N wejściowej (zasilania falownika) i N wyjścia z falownika?
@@mateuszs4879 Falownik jest jak transformator.
Nigdy nie łączy się przewodu N z PE.
PE NIE PRZECHODZI PRZEZ ZIEMNOUPŁYWOWY I NIGDY W NIM NIC NIE MA PRAWA PŁYNĄĆ. JEŚLI JEST INACZEJ TO WYRZUCA ZABEZPIECZENIE PRZE CIW. POR BO STWIERDZIŁ UPŁYWNOŚĆ W STOSUNKU DO FAZ LUB N (zero)
Są sytuacje gdy neutral nigdzie się nie łączy z ochronnym. Zgodnie z normą ochronny nie musi być izolowany, może być goła miedź. Teraz pytanie: dlaczego neutral musi być izolowany skoro na nim występujące potencjały są zerowe. Czyli z fazowego nas kopnie a neutrala nie?
@@josifkami6665 witam jest różnica miedź neutralem a ochroną. Neutralne jest potrzebny jako tzw 4 potencjał czyli by mogły działać odbiory 230v.
Ochrona czyli pe czyli u nas żół-ziel jest bez napięciowy no stop a z chwilą upływność działa jako sygnał dla róznicówki o upływność obwodu. Zgadzam się że bez izolacji bo takie przewody spotkałem w Angli. Są gołe.
3xfaza+N+Pe lub 1xfaza+N+Pe
Pozdrawiam.
Kurcze, zmęczyłem się już.
@@josifkami6665 Jesteś jak Don Kichot, chyba nie warto.
Mam istotne zapewne dla wielu osób pytanie. Weźmy od uwagę instalację 3- fazową z N ale bez PE (bo mam akurat taką z lat 80'). Oprócz tego mam wykonany dosyć skuteczny uziom dla fotowoltaiki czyli jest pod niego podłączony falownik, ograniczniki przepięć ale również instalacja odgromowa z dachu. Tu taka uwaga, bo może to istotne - N nie jest podpięte pod w/w uziom.
Czy w przypadku braku zasilania w domu, gdy dodatkowo całkowicie odłączę zasilanie od strony ZE w celach bezpieczeństwa - zarówno fazy jak i N (na wypadek powrotu zasilania), będę mógł podłączyć generator bezpośrednio do instalacji domowej, wykonując podłączenie według tego co poradziłeś czyli podłączyć jedno wyjście L gniazdka generatora oraz jego wyjście z symbolem uziomu na obudowie do istniejącego uziomu (fotowoltaiki i odgromu) natomiast drugie wyjście w gniazdku pod fazę w instalacji domowej? A może należy podłączyć "zmostkowane" wyjście z generatora z jego uziomem do N instalacji domowej? Jak to rozkminić?
dokladnie tak! uziom w generatorze zmostkowany do N na wyjsciu
@@4nrgy A co z PE "od fotowoltaiki"? Nie ruszać tego w ogóle? Nie mam tego PE połączonego z N instalacji domowej.
I czy nie uziemiać dodatkowo generatora skoro to miejsce ma być zmostkowane z jednym z wyjść w gnieździe AC generatora (załóżmy, że nazwiemy je L2)? W instrukcji jest zilustrowane, że miejsce z symbolem uziomu na obudowie generatora powinno się podłączyć do wbitej w ziemię szpilki - czyli wykonać mu "samodzielny" uziom. Nie robić tego tylko połączyć ten punktu uziomu na obudowie generatora do L2 w jego gniazdku i jazda do sieci domowej? Oczywiście L1 generatora do L jednej fazy sieci domowej a punkt uziomowy generatora zmostkowany z L2 do N sieci domowej? Będę wdzięczny za odpowiedź bo chciałbym się upewnić, by nie narobić sobie kłopotów.
@@tomaszacc4585 Hej. Jaką masz instalację do gniazdek? 2 czy 3 żyłową, bo to jest najważniejsza kwestia.
@@4nrgy Hej. Wczoraj sprawdziłem mojego inwerterowego Pezala. Trzeba go oczywiście uziemić porządnie ale on ma gniazdo Schuko do którego wtyczka wejdzie i tak i tak (!) więc na chłopski rozum Twój pomysł na uziemienie jednego z wyjść napięciowych jest troszkę ryzykowny. Druga sprawa to tzw. zerowanie gniazdek z bolcem w instalacjach TN-C więc jak źle włożymy wtyczkę do gniazda w generatorze to mamy potencjał na wszystkich bolcach gniazdek i metalowych obudowach pralek czy lodówek do nich podłączonych co może nie być wcale miłe w dotyku. Co do uziemiania falownika to jestem jak najbardziej za, tym bardziej, że w rowie dla kabla PV można spokojnie położyć bednarkę uziemniającą jeśli dom nie ma instalacji TN-C-S.
@@pancerowany2008 Mam w gniazdach 2 przewody: L i N. Najprawdopodobniej mam sieć TN-C ale muszę to sprawdzić w PGE. Nie wiem czy proponowane na filmiku rozwiązanie jest bezpieczne. Pomijam kwestie odwrotnego podłączenia wtyczki. Nie jestem pewny czy mając TN-C, po odłączeniu faz od ZE tuż za licznikiem, z jednoczesnym pozostawieniem podłączonego N, można po prostu zasilanie z gniazda AC generatora podpiąć do jakiegokolwiek gniazdka instalacji domowej. I czy w takiej sytuacji - gdy N nie zostanie odłączone od ZE - może spełniać rolę "zerowania" jednej z faz. Czy dodatkowo konieczne będzie podłączenie tego N do punktu uziomu na obudowie generatora? Jeśli tak to faktycznie należy uważać na ewentualna zmianę położenia wtyczki. A jeśli nie (bo punkt uziomowy generatora należy podłączyć do oddzielnego uziomu poprzez np wbicie szpilki w grunt) to zapewne położenie wtyczki będzie zupełnie obojętne bo "zerowane" będzie to L generatora, które akurat "natrafi" na N w instalacji domowej. A może najsensowniej jest odłączyć wszystkie przewody od ZE - zarówno fazy jak i N. Wówczas, po podłączeniu niezależnego uziomu do punktu na obudowie generatora oraz jednego z wyjść L w gniazdku AC (generatora) uzyskamy coś na wzór sieci TN-C z generatora. To jednak tylko moje rozważania niepoparte niestety fachową wiedzą. A co będzie, jak po zmostkowaniu jednego z wyjść L w gniazdku generatora z punktem uziomu na obudowie i podpięciu tego do szpilki uziomowej z generatora poleci dymek? No? Jest to możliwe? Pewnie tak. Autor filmiku chce dobrze poradzić, ma dobrą wolę ale przecież nie weźmie odpowiedzialności za uszkodzony sprzęt bo nie wszystko może wiedzieć/przewidzieć. Nie wiem jak jest dokładnie zaprojektowana elektronika w moim generatorze ale on posiada choćby układ avr. Nie wiem czy L można ot tak mostkować do uziomu, czy wyjście jest odporne na takie eksperymenty. Ktoś tu napisał, że w jakiś falownikach producent nie pozwala mostkować N "sieciowego" do wyjścia AC inwertera. Jedno jest pewne, uzyskanie "stałej fazy" w pewnych modelach agregatów czy falowników wg wskazówek autora filmiku i podłączenie ich wprost do sieci domowej może okazać się zarówno od strony bezpieczeństwa jak i ryzyka uszkodzenia sprzętu nie tak bajecznie proste... Na pewno warto zainteresować się tematem i dopytywać bo podłączenie generatora wprost do sieci domowej pozwoliłoby uniknąć kombinowania z przedłużaczami. A jak jest ciemno i zimno to cholernie nie chce się tego wszystkiego rozplątywać.
Czy opowiesz kiedyś, w jaki sposób panelami zasilić dom, który został wyposażony w 3 fazy?
3 inwertery połączyć ze sobą, a tak ogólnie to po co ci 3 fazy?
Możesz przepiąć w rozdzielni na jedną, bo obstawiam że nie masz lodówki czy telewizora na trzy fazy 😆
@@Adamo3A ale mam indukcje
@@KamilKamil-sc4vj tak budynek został zrobiony, chciałbym zastosować ATS (o ile się da) aby w przypadku gdyby inwerter nie miał już słońca i baterii to żeby ciągnąć energię z miasta
@@przeqpiciel za grosze można kupić indukcję na blat, na jeden lub dwa palniki, w razie awarii, całość instalacji dajesz na jedną fazę a indukcję co masz w blacie zostawiasz na sieci
Poproszę Arku o jakiś cynk dotyczących turbin wiatrowych od twojej koleżanki. Pozdrawiam!
Będę zamawiał turbiny, jakieś życzenia?
@@WikiSKIT poproszę jakiś kontakt do Pana
A jak podlaczyc przetwornice napiecia 12-220v do rozdzielni aby przy zaniku napiecia od razu startowala i wylaczala sie przy jego powrocie?
Sa jakies specjalne przekazniki do tego?
i najlepiej jak by na 3 obwody szlo zasilanie z niego :) u mnie instalacja jest podzielona z 3 faz heh
samochodowy przekaznik 12V 100A załączający DC
Jednak wy tutaj lubicie prokuratora.
5,4 M to chyba za dużo. Ja dałem 1,5M i mam 80V pomiędzy tym sztucznym N, a uziemieniem przetwornicy, to nie wiem czy piec ruszy.
Ja dałem 2 M i nadal mam napięcie też. Czy rozwiązałes może ten problem?
@@W-Geo nie sprawdzałem na nowym piecu jeszcze, ale jeśli mi nie ruszy to będę jeszcze obniżał wartość opornika
220v no i wszystko robicie na własną odpowiedzialność.
220 to stara norma a 230 nowa.
A coby pan powiedział na ten temat ? Daje link ua-cam.com/video/-ftPmhYAEr8/v-deo.html
Zgury za odpowieć dziekuje.
Kiedy jakieś promocje na inwertery i turbiny wiatrowe dobre za dobre pieniądze 🤔😁
czekam ciągle
@@4nrgy Ja już inwerter kupiłem a solidny wiatrak "oddałemnieopatrznie" rok temu dla kolegi.
@@josifkami6665 Też mnie właśnie interesuje turbina wiatrowa ;)
230!
L1 L2 L3, między 400V a do ziemi 230V. A z falownika to se możesz fazę do ziemi wtykać.
@@josifkami6665 Nie wiem jak się do tego odnieś... W każdym razie od 2003 roku mamy na 1 fazie pomiędzy N a np. L1 230V. Między fazowe z 380V przeszło na 400V. Oczywiście wartości "urzędowe", a praktyka mówi, że 230V w lecie nikt nie widział ;)
I jeszcze jedno: żaden zdrowy na umyśle elektryk nie łączy N z PE. Po jaki chuj mój dom ma ratować dupę energetykowi i sąsiadom? Mi wystarczy N z sieci PE mam własne i inni niech również tak uczynią!
Co to znaczy mieć stałą fazę? Pytam na serio, nie o fazę alkoholika.
zeby w prawej dziurce był przewód fazowy. zawsze, bo upsy i inwertery podają raz tak a raz odwrotnie
@@4nrgy Nie ma normy na prawą i lewą dziurkę.
@@josifkami6665 Jasne ale w wielu krajach tak się umawiamy bo nie uruchomisz miernika czy pieca . Naprawdę warto.
@@4nrgy jak to się ma do np. podwójnych gniazdek, w jednym z lewej , a w drugim z prawej względem bolca , nie ma możliwości połączenia na krzyż . W gniazdkach hermetycznych jest ok
Jeżeli połąszczysz N wejście i N wyjście w inverterze półprzewodnikowym TO ZROBISZ KURWA MAĆ ZWARCIE! W piecu to się kurwa piecze chleb, bułki, a do C.O. to jest kocioł! W przypadku podania zasilania do kotła gazowego z jonizacyjną kontrolą obecności płomienia z jakiegokolwiek UPS bądź falownika inverterowego to nie masz stałej fazy lecz dwie połówki fazy po 115 do ochrony i 230 pomiędzy sobą. Rozwiązanie jest banalnie proste, trzeba zmontować adapter stała faza pomiędzy wyjście z inwertera bądź UPS a zasilanie koła. W tym celu ( i tu nie pierdol farmazonów) montujesz 1 k i 2-3 w i to wystarczy. Ale jak to podłączyć to tego nie ujawnię aby masa domorosłych pseudo elektryków nie zrobiła komukolwiek krzywdy. Posiadam stosowne doświadczenie gdyż jestem serwisantem od kilkunastu lat! Jeżeli ktoś życzy sobie mojej realnej pomocy (nie jestem wolontariuszem) to z pewnością znajdzie w sieci kontakt do mnie.
po pierwsze na wyjsciu inwertera nie ma n. to jest mostek H i daje plus i minus na przemian na oba wyjscia. po drugie po prostu zmieniasz poziom odniesienia dla prądu na wyjściu inwertera.
@@4nrgy poprostu podpisane jest L i N a tak faktycznie to SĄ KURWA DWIE FAZY PO 115 na wyjściu