Wykształcenie w niektórych zawodach może pomóc, jednak do wykonywania większości zawodów nie potrzeba studiów lecz konkretnych umiejętności, które można zdobyć na kursach lub przyuczeniach do konkretnego stanowiska. Jakiś czas temu uświadomiłem sobie ciekawą rzecz. Mam w swoim kręgu trzech znajomych, którzy odnieśli sukces zawodowy. Prowadzą bardzo dobrze prosperujące firmy, są spokojni o byt własny i swoich dzieci, stać ich na wszystko (no może prawie wszystko :) ), naprawdę nieźle się dorobili i ustawili w życiu. I wiecie, co jest ciekawe? Ja tych ludzi znam prawie od dziecka i wiem, że wcale nie odziedziczyli fortuny po rodzicach, ale do wszystkiego dochodzili od zera. Własną pracą, poświęceniem i przede wszystkim z głową na karku osiągnęli sukces. A co jest jeszcze ciekawsze? Żadna ze wspomnianych przeze mnie osób nie skończyła studiów ani nie posiada żadnego wykształcenia kierunkowego. Po prostu mieli pomysł na działalność, który zrealizowali. Znam natomiast wiele osób, które skończyły studia i pracują w Biedronce, stoją gdzieś za ladą lub pracują na magazynach za najniższą krajową, wykonując zawody, do których studia wcale nie są im potrzebne, i narzekają na swoją pracę (lub jej brak) i na pracodawców. Mateusz Grzesiak powiedział kiedyś, że w Polsce panuje fetysz magistra. Swego rodzaju normą społeczną stało się to, że prawie wszyscy ludzie z młodego pokolenia coś studiują - często nawet nie ważne co, byle by skończyć jakieś studia. Pytanie tylko: po co? Większość studiujących nie ma żadnego pomysłu na życie, zatem prawdopodobnie te studia do niczego im się nie przydadzą (w Polsce tylko 10% ludzi pracuje w wyuczonym zawodzie). Efekt tego jest taki, że rynek pracy jest przesycony osobami z wyższym wykształceniem, bo nie potrzeba tylu magistrów. Żyjemy mentalnie w minionej epoce, gdy papier otwierał wiele drzwi i ktoś z tytułem magistra to był gość przez duże "G". Kiedyś jednak studia było bardzo trudno skończyć i ktoś z wyższym wykształceniem był zazwyczaj wysokiej klasy fachowcem w swojej dziedzinie. To była elita intelektualna. Dziś uczelnie "produkują" magistrów i każdy przy minimalnym wkładzie pracy jest w stanie skończyć jakieś studia. Przez to jakość studiów spadła, a rynek został zalany ludźmi z papierem w ręku, za to bez konkretnych umiejętności i z wysokimi aspiracjami zarobkowymi. Reasumując, studia są potrzebne, ale tylko w ściśle określonych zawodach. Do większości rzeczy, które można robić w życiu, wyższe wykształcenie jest niepotrzebne i to strata czasu. Zauważam jedną rzecz. Na rynku pracy ludzie dzielą się pod pewnym względem na dwie kategorie. Są tacy, którzy czekają, aż ktoś ich zatrudni, a są i tacy, którzy stają się kowalami własnego losu i biorą sprawy w swoje ręce zakładając działalność gospodarczą (choćby to było przedsiębiorstwo jednoosobowe), pracując wyłącznie na swój rachunek. Pierwsza opcja jest bezpieczna i niewymagająca: nie obchodzi cię nic, masz przyjść do roboty, zrobić swoje i tyle. Jeżeli jesteś do tego pracownikiem najniższego szczebla, to i wypłatka za taką pracę nie będzie zbyt wysoka. Natomiast prowadząc własną działalność gospodarczą musisz wykazać się już inwencją i kreatywnością. Musisz badać rynek, jego potrzeby, troszczyć się o jakość świadczonych usług, mieć jakiś biznesplan, umieć prowadzić dokumentację i znać prawo. To się wiąże z o wiele większą odpowiedzialnością (i ryzykiem). Wielu sobie tego nie uświadamia. W zamian otrzymujesz jednak niezależność i wolność finansową. Większość osób tego nie potrafi, ale wstyd im się do tego przyznać. Wolą oczerniać tych, którzy mieli jakiś pomysł na własne życie i do czegoś doszli. Nie ma sensu bić pianę i narzekać, jak w tym kraju jest źle. Jeśli masz głowę na karku, to bierz los w swoje ręce. W przeciwnym razie będziesz zdany na łaskę i niełaskę innych.
To prawda, bo niestety wiele osób nie ma głowy do biznesu i myślą, że to tak wszystko łatwo i prosto, a w praktyce okazuje się inaczej. Jest jeszcze drugi czynnik, z powodu którego tak wiele form zamyka się przed upłynięciem pierwszego roku działalności. Wiele osób otwiera firmy tylko po to, by zgarnąć dotacje. Coś tam pościemniają w dokumentacji, firmę zamkną przed upływem roku, a kasa z dotacji zostaje w kieszeni. Stąd tak wysoki wskaźnik upadłości.
Nigdzie nie powiedziałem, że 80% firm jest otwierane po to, by czerpać zyski z dotacji. Nie wiem, skąd to wziąłeś. Chodziło mi o to, że część firm otwieranych jest po to, by wziąć dotacje, a potem zwinąć interes. Swego czasu rolnicy robili takie wały, że brali dotacje na uprawy, po czym żadnych pól nie obsiewali i nic nie sadzili. Tylko nie wzięli pod uwagę, że ktoś będzie robił zdjęcia lotnicze upraw i powpadali. Musieli potem całe dotacje zwracać. Niektórzy mieli problem, bo nie mieli czego zwracać (wszystko zdążyli wydać).
Zdecydowanie dłuższy Q&A, bo można słuchać, i słuchać. Fajnie, gdybyś przy kolejnej trasie, czy to Q&A opowiedział przygodę pierwszego samochodu, bo wspominałeś, że się zraziłeś i od tego czasu jak samochód to tylko nowy. Też miałem przygodę ze swoim pierwszym samochodem, i do dziś się z nim męczę. Rozum podpowiadał, żeby odkładać na coś nowego, i teraz tak też robię.
Pytanie: Jakie masz zdanie na temat oceniania ludzi poprzez samochód którym jeżdżą? Czy zgadasz się z panującą opinią, że jeśli ktoś jeździ Dacią albo woli kupić małego Fiata za 30 tyś niż wydać te pieniądze na kilku letnie Audi czy BMW nie zna się na motoryzacji ?
Super! Mówisz konkrety i przedstawiasz realia takie, jakie są. Jestem tego samego zdania, nie prześledziłem jeszcze wszystkich twoich filmów, a chciałbym wiedzieć czym się zajmujesz jeżeli to możliwe:-) Pozdrawiam :)
Odnośnie nauki i późniejszego zatrudnienia masz wielką rację. Na studiach i w szkole mało czego Cie nauczą. Albo ucz się sam, albo idź na praktyki staż nawet bezpłatne to w przyszłości przyniesie się odpowiednie umiejętności na które pracodawca zwróci uwagę a ostatecznie później Ci się to opłaci. Sam prowadzę rozmowy kwalifikacyjne w przypadku których przychodzi świetna, ma skończone studia z interesującego mnie kierunku i okazuje się że taka osoba po studiach nie umie nic. Równie dobrze mógłbym wsiąść osobę z ulicy. Uczcie sie i zdobywajcie staż a nie papierki na uczelni.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Sam miałem podobną ścieżkę zawodową. W kontekście studiowania własnej pasji to zależy...jeżeli naprawdę jesteś pasjonatem to może wzbogacić Twój warsztat. Natomiast jeśli ktoś "chce być" i liczy, że go tego nauczą to tylko zabija kreatywność. Pozdro i powodzenia!
Jesteś bez wątpienia inteligentnym gościem. Po raz pierwszy ktoś wreszcie wytłumaczył, że ranking, prestiż szkoły nie ma żadnego znaczenia wobec pasji i doświadczenia.
Leszku, odnośnie okularów do samochodu, to nie UV jest tu ważne gdyż szyby samochodu pochłaniają/odbijają UV. W/g mnie do samochodu bardzo dobre są okulary polaryzujące. Redukują odblaski, odbicia itd. Fakt, faktem tanie okulary potrafią mieć nierównomierne szkła (obraz faluje jak się głową rusza). Ważne bardzo jest też to, aby były po prostu wygodne.
akomodacja oka to nie zmiana wielkości źrenicy, a zmiana kształtu soczewki dzięki czemu nasze oko może widzieć wyraźnie przedmioty, które są dalej lub bliżej :P Coś jak autofocus w aparatach :D
Nie dla kasy a dla popularności ,z tego to przyjemne Hobby .Zwiększanie własnej popularności na plus ,w efekcie da kasę. Bądźmy szczerzy że każdy czeka na spełnienie snu...
wszyscy jak przepytać nie zarabiają na YT. Czy susz czy ogrodowczyk, czy wielu innych, każdy klepie biedę, filmy robią, bo się nudzą Ludzie... Ja, żeby było jasne, nie krytykuję wyżej wymienionych, tylko w kurza mnie jak oni wszyscy twierdzą, że robią to za free. Tony kosmetyków, prezentów, zaproszenia na różnego rodzaju wyjazdy, tego nikt nie bierze pod uwagę. W skrócie jak w/w robi internet... Sam powiedział że robi internet, ale wcześniej powiedział, że zarabia z neta czyli YT na 1/3 baku paliwa.. Ma to sens?albo zarabiam, albo nie. Po prostu powiedz, że nie udzielasz takich informacji.
Mam IPhone 6 i też moim zdaniem nie ma sensu zmieniania go na 6s. Telefon działa super ale bardziej jestem zadowolony ze swojego drugiego modelu HTC One M7. Jakby Apple lub HTC produkowały dual sim to chętnie bym kupił jeden telefon z tych dwóch.
Szanuję Cię ale wybacz z tymi zarobkami na UA-cam ... Zarobki są takie , ze mam 5 k subów i wyłączyłem zarabianie ;) Przy łącznych oglądnięciach moich filmów powyżej 0,5 miliona :) - Takie to są zarobki ! ;)
A KIM tY JESTES z zawodu bo dalej nie wiem? grafikiem? lekarzem? mówisz tylko o swojej branży, w mojej wykształcenie ma znaczenie. np. w KNFie zatrudniają ludzi z tytułami doktora. Wszystko zależy od branży.
Wykształcenie w niektórych zawodach może pomóc, jednak do wykonywania większości zawodów nie potrzeba studiów lecz konkretnych umiejętności, które można zdobyć na kursach lub przyuczeniach do konkretnego stanowiska. Jakiś czas temu uświadomiłem sobie ciekawą rzecz. Mam w swoim kręgu trzech znajomych, którzy odnieśli sukces zawodowy. Prowadzą bardzo dobrze prosperujące firmy, są spokojni o byt własny i swoich dzieci, stać ich na wszystko (no może prawie wszystko :) ), naprawdę nieźle się dorobili i ustawili w życiu. I wiecie, co jest ciekawe? Ja tych ludzi znam prawie od dziecka i wiem, że wcale nie odziedziczyli fortuny po rodzicach, ale do wszystkiego dochodzili od zera. Własną pracą, poświęceniem i przede wszystkim z głową na karku osiągnęli sukces. A co jest jeszcze ciekawsze? Żadna ze wspomnianych przeze mnie osób nie skończyła studiów ani nie posiada żadnego wykształcenia kierunkowego. Po prostu mieli pomysł na działalność, który zrealizowali. Znam natomiast wiele osób, które skończyły studia i pracują w Biedronce, stoją gdzieś za ladą lub pracują na magazynach za najniższą krajową, wykonując zawody, do których studia wcale nie są im potrzebne, i narzekają na swoją pracę (lub jej brak) i na pracodawców. Mateusz Grzesiak powiedział kiedyś, że w Polsce panuje fetysz magistra. Swego rodzaju normą społeczną stało się to, że prawie wszyscy ludzie z młodego pokolenia coś studiują - często nawet nie ważne co, byle by skończyć jakieś studia. Pytanie tylko: po co? Większość studiujących nie ma żadnego pomysłu na życie, zatem prawdopodobnie te studia do niczego im się nie przydadzą (w Polsce tylko 10% ludzi pracuje w wyuczonym zawodzie). Efekt tego jest taki, że rynek pracy jest przesycony osobami z wyższym wykształceniem, bo nie potrzeba tylu magistrów. Żyjemy mentalnie w minionej epoce, gdy papier otwierał wiele drzwi i ktoś z tytułem magistra to był gość przez duże "G". Kiedyś jednak studia było bardzo trudno skończyć i ktoś z wyższym wykształceniem był zazwyczaj wysokiej klasy fachowcem w swojej dziedzinie. To była elita intelektualna. Dziś uczelnie "produkują" magistrów i każdy przy minimalnym wkładzie pracy jest w stanie skończyć jakieś studia. Przez to jakość studiów spadła, a rynek został zalany ludźmi z papierem w ręku, za to bez konkretnych umiejętności i z wysokimi aspiracjami zarobkowymi. Reasumując, studia są potrzebne, ale tylko w ściśle określonych zawodach. Do większości rzeczy, które można robić w życiu, wyższe wykształcenie jest niepotrzebne i to strata czasu.
Zauważam jedną rzecz. Na rynku pracy ludzie dzielą się pod pewnym względem na dwie kategorie. Są tacy, którzy czekają, aż ktoś ich zatrudni, a są i tacy, którzy stają się kowalami własnego losu i biorą sprawy w swoje ręce zakładając działalność gospodarczą (choćby to było przedsiębiorstwo jednoosobowe), pracując wyłącznie na swój rachunek. Pierwsza opcja jest bezpieczna i niewymagająca: nie obchodzi cię nic, masz przyjść do roboty, zrobić swoje i tyle. Jeżeli jesteś do tego pracownikiem najniższego szczebla, to i wypłatka za taką pracę nie będzie zbyt wysoka. Natomiast prowadząc własną działalność gospodarczą musisz wykazać się już inwencją i kreatywnością. Musisz badać rynek, jego potrzeby, troszczyć się o jakość świadczonych usług, mieć jakiś biznesplan, umieć prowadzić dokumentację i znać prawo. To się wiąże z o wiele większą odpowiedzialnością (i ryzykiem). Wielu sobie tego nie uświadamia. W zamian otrzymujesz jednak niezależność i wolność finansową. Większość osób tego nie potrafi, ale wstyd im się do tego przyznać. Wolą oczerniać tych, którzy mieli jakiś pomysł na własne życie i do czegoś doszli.
Nie ma sensu bić pianę i narzekać, jak w tym kraju jest źle. Jeśli masz głowę na karku, to bierz los w swoje ręce. W przeciwnym razie będziesz zdany na łaskę i niełaskę innych.
Pamiętaj że 75% nowo otwartych firm upada już w pierwszym roku działania, także powodzenia z braniem spraw w swoje ręce.
To prawda, bo niestety wiele osób nie ma głowy do biznesu i myślą, że to tak wszystko łatwo i prosto, a w praktyce okazuje się inaczej. Jest jeszcze drugi czynnik, z powodu którego tak wiele form zamyka się przed upłynięciem pierwszego roku działalności. Wiele osób otwiera firmy tylko po to, by zgarnąć dotacje. Coś tam pościemniają w dokumentacji, firmę zamkną przed upływem roku, a kasa z dotacji zostaje w kieszeni. Stąd tak wysoki wskaźnik upadłości.
Nigdzie nie powiedziałem, że 80% firm jest otwierane po to, by czerpać zyski z dotacji. Nie wiem, skąd to wziąłeś. Chodziło mi o to, że część firm otwieranych jest po to, by wziąć dotacje, a potem zwinąć interes. Swego czasu rolnicy robili takie wały, że brali dotacje na uprawy, po czym żadnych pól nie obsiewali i nic nie sadzili. Tylko nie wzięli pod uwagę, że ktoś będzie robił zdjęcia lotnicze upraw i powpadali. Musieli potem całe dotacje zwracać. Niektórzy mieli problem, bo nie mieli czego zwracać (wszystko zdążyli wydać).
Dzięki Ci Boże, żeśmy się doczekali. Wieczór zaplanowany :P
Leszku akomodacja to nie powiększanie i zmniejszanie źrenicy.Akomodacja do zmiana ogniskowej oka
ZAJADAMY I OGLĄDAMY ;D
Zdecydowanie dłuższy Q&A, bo można słuchać, i słuchać. Fajnie, gdybyś przy kolejnej trasie, czy to Q&A opowiedział przygodę pierwszego samochodu, bo wspominałeś, że się zraziłeś i od tego czasu jak samochód to tylko nowy. Też miałem przygodę ze swoim pierwszym samochodem, i do dziś się z nim męczę. Rozum podpowiadał, żeby odkładać na coś nowego, i teraz tak też robię.
Super! Oby częściej tego typu filmy! BTW dziękuję za odpowiedź na FB odnośnie CLA :) Pozdrawiam
Pytanie: Jakie masz zdanie na temat oceniania ludzi poprzez samochód którym jeżdżą? Czy zgadasz się z panującą opinią, że jeśli ktoś jeździ Dacią albo woli kupić małego Fiata za 30 tyś niż wydać te pieniądze na kilku letnie Audi czy BMW nie zna się na motoryzacji ?
Super! Mówisz konkrety i przedstawiasz realia takie, jakie są. Jestem tego samego zdania, nie prześledziłem jeszcze wszystkich twoich filmów, a chciałbym wiedzieć czym się zajmujesz jeżeli to możliwe:-) Pozdrawiam :)
Strasznie przyjemnie się ciebie słucha :)
Leszku, czy regularnie się wypróżniasz...?, tą wiedzę chętnie posiądę, po za tym ok.
Odnośnie nauki i późniejszego zatrudnienia masz wielką rację. Na studiach i w szkole mało czego Cie nauczą. Albo ucz się sam, albo idź na praktyki staż nawet bezpłatne to w przyszłości przyniesie się odpowiednie umiejętności na które pracodawca zwróci uwagę a ostatecznie później Ci się to opłaci. Sam prowadzę rozmowy kwalifikacyjne w przypadku których przychodzi świetna, ma skończone studia z interesującego mnie kierunku i okazuje się że taka osoba po studiach nie umie nic. Równie dobrze mógłbym wsiąść osobę z ulicy. Uczcie sie i zdobywajcie staż a nie papierki na uczelni.
Super się ogląda te twoje filmy :)
Zgadzam się z Tobą w 100%. Sam miałem podobną ścieżkę zawodową. W kontekście studiowania własnej pasji to zależy...jeżeli naprawdę jesteś pasjonatem to może wzbogacić Twój warsztat. Natomiast jeśli ktoś "chce być" i liczy, że go tego nauczą to tylko zabija kreatywność. Pozdro i powodzenia!
Jesteś bez wątpienia inteligentnym gościem. Po raz pierwszy ktoś wreszcie wytłumaczył, że ranking, prestiż szkoły nie ma żadnego znaczenia wobec pasji i doświadczenia.
Super film! :) Pozdrawiam
Mądrze gadasz ,daje suba
Dziękować
Leszku, odnośnie okularów do samochodu, to nie UV jest tu ważne gdyż szyby samochodu pochłaniają/odbijają UV. W/g mnie do samochodu bardzo dobre są okulary polaryzujące. Redukują odblaski, odbicia itd. Fakt, faktem tanie okulary potrafią mieć nierównomierne szkła (obraz faluje jak się głową rusza). Ważne bardzo jest też to, aby były po prostu wygodne.
akomodacja oka to nie zmiana wielkości źrenicy, a zmiana kształtu soczewki dzięki czemu nasze oko może widzieć wyraźnie przedmioty, które są dalej lub bliżej :P Coś jak autofocus w aparatach :D
Nie dla kasy a dla popularności ,z tego to przyjemne Hobby .Zwiększanie własnej popularności na plus ,w efekcie da kasę. Bądźmy szczerzy że każdy czeka na spełnienie snu...
wszyscy jak przepytać nie zarabiają na YT. Czy susz czy ogrodowczyk, czy wielu innych, każdy klepie biedę, filmy robią, bo się nudzą Ludzie... Ja, żeby było jasne, nie krytykuję wyżej wymienionych, tylko w kurza mnie jak oni wszyscy twierdzą, że robią to za free. Tony kosmetyków, prezentów, zaproszenia na różnego rodzaju wyjazdy, tego nikt nie bierze pod uwagę. W skrócie jak w/w robi internet... Sam powiedział że robi internet, ale wcześniej powiedział, że zarabia z neta czyli YT na 1/3 baku paliwa.. Ma to sens?albo zarabiam, albo nie. Po prostu powiedz, że nie udzielasz takich informacji.
Mam IPhone 6 i też moim zdaniem nie ma sensu zmieniania go na 6s. Telefon działa super ale bardziej jestem zadowolony ze swojego drugiego modelu HTC One M7. Jakby Apple lub HTC produkowały dual sim to chętnie bym kupił jeden telefon z tych dwóch.
Obejrzane, polajkowane :)
Szanuję Cię ale wybacz z tymi zarobkami na UA-cam ... Zarobki są takie , ze mam 5 k subów i wyłączyłem zarabianie ;) Przy łącznych oglądnięciach moich filmów powyżej 0,5 miliona :) - Takie to są zarobki ! ;)
Wiekszosc fajnych kanałów robione sa z pasji a nie dla kasy.
A KIM tY JESTES z zawodu bo dalej nie wiem? grafikiem? lekarzem? mówisz tylko o swojej branży, w mojej wykształcenie ma znaczenie. np. w KNFie zatrudniają ludzi z tytułami doktora. Wszystko zależy od branży.
sa okulary z uv 400 za 2...pare złoty to pewnie szmelc i bubel.. O oczy trzeba dbac dlatego jak najmniej jeszcze w nich
Jaką pracę polecasz żeby dużo czasu spędzać za kółkiem?
księgowy
Na Busach ... Polska Chiny w 22 godziny ;)
taryfiarz
Skad pomysl, ze KOGOKOLWIEK intersuje ile zarabiasz? LOL
ile zarabia z YT.. jak ktos chce tworzyc filmy to na pewno go to zainteresuje
ej ej ej... odczep się od politologii :-)
swoją drogą pamiętasz Radio eM?
Zamiana miejsc po latach :-D
+tdkj82 - dzięki, widziałem :))))
Dlaczego jeździsz nudną skodą ?
jak Ci nie wstyd ....
" Ile zarabiam na YT"???? Z 7519 subami chuja zarabiasz :P
arbuziasty no i dokładnie to powiedział
Masz suba i dzwoneczek ode mnie.
kom