Świetna robota. Żeby ożywić materiały przyda się więcej wstawek typu tego z Lordem Farquaadem. Widać, że jesteś doswiadczony w game devie i chyba niejedno wypalenie już przeżyłeś :)
Mam nadzieję że powstanie Dead Island 3 bo w DI2 bawię się świetnie a zwłaszcza rozkładając zombie na czynniki pierwsze, tylko żeby nie powstawało 10 lat.
Bądźmy szczerzy: Hellblade 2 jest dla Microsoftu kolejną katastrofą, dla odmiany nie wizerunkową, a komercyjną. Sprzedaż gry na Steam jest po prostu żałosna i oscyluje na poziomie mniej popularnych indyków, natomiast liczba pobrań w Game Pass jak zwykle nie ma żadnego znaczenia, jeśli nie przekłada się bezpośrednio na wyraźny skok ilości subskrypcji. Ciekawe, że Micosoft ewidentnie spodziewał się takiego rozwoju sytuacji, bo kampania marketingowa Hellblade właściwie nie istniała. Wygląda to na desperacką próbę zminimalizowania strat, ale i rodzi kolejne pytania na temat kompetencji Phila Spencera. Ten człowiek ewidentnie nie nadaje się do kierowania tak wielką gałęzią firmy.
Hellblade 2 na 15 miejscu w pierwszym tygodniu na steam, a nie biorąc pod uwagę gierek f2P top 10, więc wcale tragedii nie ma dla niszowej gry która jest w GP. Game pass bez tej gry z pewnością by utrzymał liczbę subów, ale ludzie od czasów premiery starfielda i forzy czekaliby spokojnie do czerwca i daty ogłoszeń kolejnych gier, a nie odchodzili z usługi... Spencer tak się nie nadaje na szefa działu gier, że jak obejmował to stanowisko, to Xbox był do zamknięcia, a teraz jest trzecim co do wielkości odziałem i wyprzedził windowsa.
@@Analog_AI Nie chcę się śmiać, ale ewidentnie nie zdajesz sobie sprawy ze skali klęski Xboksa podczas tej generacji. Spencer miał być tym, który wyciągnie markę z kryzysu po tym, jak sprzedaż Xbox One została na starcie storpedowana przez antykonsumenckie pomysły zarządu. Zamiast tego, właściwie ją zatopił. Sprzedaż konsol Microsoftu jest na rekordowo niskim poziomie pomimo gigantycznych problemów Sony z łańcuchem produkcyjno-dystrybucyjnym przez dobry rok po premierze PS5. Wydano niewyobrażalnie wielkie pieniądze na pozyskanie studiów, z których część już została zamknięta, a reszta albo zmaga się z wewnętrznymi problemami i kolejnymi przesunięciami terminów, albo dostarczyła gry, które nie odniosły sukcesu komercyjnego, lub też okazały się wielkim rozczarowaniem, jak np. Starfield od Bethesdy. To, co zostało Xboksowi, to Game Pass, który nie jest i z założenia nie może być rentowną usługą, tym bardziej, że liczba subskrybentów wyhamowała na rozczarowującym poziomie. Doszło do tego, że za chwilę gry Microsoft Studios będą wydawane na PlayStation, co jest już wprost rzuceniem ręcznika i wycofaniem się z marzeń o nawiązaniu walki z Sony, czy Nintendo. To nie mieści się w głowie, że człowiek odpowiedzialny za te wszystkie rzeczy nadal nie został strącony z kierowniczego stanowiska. Kończąc ten przydługi wywód chciałbym raz jeszcze podkreślić, że wynik Hellblade 2 na Steam jest katastrofalnie zły. Nowa gra AAA od wielkiego wydawcy po niespełna tygodniu znajduje się na końcu listy TOP 100 bestsellerów - gdyby za studiem twórców nie stały pieniądze Microsoftu, to właśnie w tej chwili szykowano by się do jego zamknięcia. Zresztą, nie będę bardzo zaskoczony, jeśli Ninja Theory za jakiś czas zniknie.
Dzięki za kolejna porzadną dawke wiadomości.
Przypomniał bym się o wpisanie na listę wspierajacych na filmie.
Muszę zaktualizować listę bo sytuacja jest dynamiczna. Dziękuję
No 10k subów kamień milowy !
Świetna robota. Żeby ożywić materiały przyda się więcej wstawek typu tego z Lordem Farquaadem. Widać, że jesteś doswiadczony w game devie i chyba niejedno wypalenie już przeżyłeś :)
Zaraz będzie dyszka subów, oby tak dalej!
Mam nadzieję że powstanie Dead Island 3 bo w DI2 bawię się świetnie a zwłaszcza rozkładając zombie na czynniki pierwsze, tylko żeby nie powstawało 10 lat.
Bądźmy szczerzy: Hellblade 2 jest dla Microsoftu kolejną katastrofą, dla odmiany nie wizerunkową, a komercyjną. Sprzedaż gry na Steam jest po prostu żałosna i oscyluje na poziomie mniej popularnych indyków, natomiast liczba pobrań w Game Pass jak zwykle nie ma żadnego znaczenia, jeśli nie przekłada się bezpośrednio na wyraźny skok ilości subskrypcji. Ciekawe, że Micosoft ewidentnie spodziewał się takiego rozwoju sytuacji, bo kampania marketingowa Hellblade właściwie nie istniała. Wygląda to na desperacką próbę zminimalizowania strat, ale i rodzi kolejne pytania na temat kompetencji Phila Spencera. Ten człowiek ewidentnie nie nadaje się do kierowania tak wielką gałęzią firmy.
Hellblade 2 na 15 miejscu w pierwszym tygodniu na steam, a nie biorąc pod uwagę gierek f2P top 10, więc wcale tragedii nie ma dla niszowej gry która jest w GP.
Game pass bez tej gry z pewnością by utrzymał liczbę subów, ale ludzie od czasów premiery starfielda i forzy czekaliby spokojnie do czerwca i daty ogłoszeń kolejnych gier, a nie odchodzili z usługi...
Spencer tak się nie nadaje na szefa działu gier, że jak obejmował to stanowisko, to Xbox był do zamknięcia, a teraz jest trzecim co do wielkości odziałem i wyprzedził windowsa.
@@Analog_AI Nie chcę się śmiać, ale ewidentnie nie zdajesz sobie sprawy ze skali klęski Xboksa podczas tej generacji. Spencer miał być tym, który wyciągnie markę z kryzysu po tym, jak sprzedaż Xbox One została na starcie storpedowana przez antykonsumenckie pomysły zarządu. Zamiast tego, właściwie ją zatopił. Sprzedaż konsol Microsoftu jest na rekordowo niskim poziomie pomimo gigantycznych problemów Sony z łańcuchem produkcyjno-dystrybucyjnym przez dobry rok po premierze PS5. Wydano niewyobrażalnie wielkie pieniądze na pozyskanie studiów, z których część już została zamknięta, a reszta albo zmaga się z wewnętrznymi problemami i kolejnymi przesunięciami terminów, albo dostarczyła gry, które nie odniosły sukcesu komercyjnego, lub też okazały się wielkim rozczarowaniem, jak np. Starfield od Bethesdy. To, co zostało Xboksowi, to Game Pass, który nie jest i z założenia nie może być rentowną usługą, tym bardziej, że liczba subskrybentów wyhamowała na rozczarowującym poziomie. Doszło do tego, że za chwilę gry Microsoft Studios będą wydawane na PlayStation, co jest już wprost rzuceniem ręcznika i wycofaniem się z marzeń o nawiązaniu walki z Sony, czy Nintendo. To nie mieści się w głowie, że człowiek odpowiedzialny za te wszystkie rzeczy nadal nie został strącony z kierowniczego stanowiska.
Kończąc ten przydługi wywód chciałbym raz jeszcze podkreślić, że wynik Hellblade 2 na Steam jest katastrofalnie zły. Nowa gra AAA od wielkiego wydawcy po niespełna tygodniu znajduje się na końcu listy TOP 100 bestsellerów - gdyby za studiem twórców nie stały pieniądze Microsoftu, to właśnie w tej chwili szykowano by się do jego zamknięcia. Zresztą, nie będę bardzo zaskoczony, jeśli Ninja Theory za jakiś czas zniknie.
Jaki wylew....