Troche daje tu hipokryzja. Michu jak zarabiałeś mniejsze siano to czasami skody i bmw nie naprawiales własnie w takich małych garażach? Bo pozniej narzekałes ze to zle tamto zle? Czemu wtedy swoich aut nie oddałes do profesjonalnych firm tylko tez chciałes po kosztach robic? Drugie co blacharka golfa ktorego sami robiliscie i zgnił po wyjezdzie od was? czemu sami go robiliscie nie znajac technologii i tez przydomowo? No i jeszcze Sławek sam zaczynał w garazu i sam powiedzial ze robił taka partyzantke zeby sie stopniowo dorobic wiec mocna hipkoryzja ze jak teraz wielkie firmy to chcecie likwidowac tych co zaczynaja w taki sam sposob twierdzac ze tylko takie firmy naprawia a przypominam ze kazdy z was tak zaczynał . I nie nie mam takiego warsztatu i nie nie szczypie mnie dupa ze macie siano udalo wam sie w zyciu i ok nie ma zazdrosci i tylko pogratulowac ale mocna hipokryzja wypowiadac sie robiac kiedys tak samo. Tak samo o kosztach przegladów skoro stacja ma za malo za przeglad to czas sie przebranzowic i niech zostanie jedna okregowa i bedzie sie oplacac a oni ciagle placza ze malo a otwieraja sie kolejne i kolejne wiec jakby sie nie oplacalo tak jak mowia to by ich nie bylo malo jest takich firm co na czysto za 10 min roboty przytulaja 70zl a dziennie troche tych aut maja U mnie w malej miejscowosci jast ponad 10 stacji i kazda dobrze prosferuje ale nie jak to kazdy prywaciaz podejscie bo jak pracownikowi trzeba podnieśc pensje to ze swojej kupki nie dam niech inni dołoza bo jak w zeszlym roku zarobilem 100 tys to w tym roku tez 100 lub 100 plus bo jak zarobie 95 to juz nie oplacalny biznes bo musialem dac pracownika
Przyznaję rację ja sam osobiście kupiłem sobie stara C3 2005 rok z fajnym silnikiem w zajebistym stanie po lekkim trzepnieciu w przód podłóznica ( o nie tylko na złom ) chuja prawda zrobiłem go sam ponieważ jestem takiem garzazowcem wspawałem sam sobie porządnie nowa podłóznica poskładałem i gdy mój brat skasował ten samochód dostał strzał w drugą podłóznice podłóznica spawana zachowała się normalnie nic nie odleciało złożył się tak jak powinien a poszedł na czołówkę
@@waclaw.sternal proszę pana interesujemy się starą motoryzacją a nie mamy pojęcia o regulacji gaźników? czyli rozumiem że mamy worek monet i pojazdy na pokaz. a o regulację kosiarki czy piły spalinowej proszę poprosić ogrodnika który skończył 3 szkoły ale tylko 2 klasy ale który pracuje z tym sprzętem na co dzień i zrobi to na słuch od ręki. :)
@@CruelLambGra A czy ja napisałem, że nie ogarniam regulacji gaźnika? Raczej chodziło mi o to, że w dzisiejszych czasach warsztaty liczą sobie niezliczone ilości monet za proste usługi. Taki np. gaźnik w pile, to z tego co pamiętam, jak ze trzy lata temu takowy rozbierałem, cała robota polegała na czyszczeniu, wymianie membrany i uszczelki, którą zresztą wyciąłem sobie z klingerytu. Jednak aby być szczerym, to regulację i synchronizację gaźników w Hondzie z silnikiem V2 zleciłem osobie mającej troszkę więcej doświadczenia ode mnie, no i oczywiście odpowiedni sprzęt typu wakuometry. :)
@@waclaw.sternal to nie masz pojęcia ile liczą sobie budowlańcy koszty utrzymania w tej chwili warsztatu to kosmos a budowlaniec czy elektryk idzie z jedną walizką i bierze jeszcze większą kasę
@@kw4846 Kiedy ostatni raz widziałeś autobus należący do PKS? No właśnie. Problem jest taki, że jak ktoś mieszka na wsi, gdzie psy dupami szczekają i prąd w kablach zawraca, gruz, który ledwo jeździ, to niestety jedyna opcja, by dostać się gdziekolwiek, na przykład do pracy.
Wiecie niby tak ale niestety żyjemy w państwie miodem i wiśnią płynącym (niestety aby w telewizji) i można żec że wszystkie te patologię są jakby odrobinę wymuszę przez chęć posiadania z prowadzonymi oszczędnościami... Wiadomo ktoś to ma jaką kolwiek etykę i sumienie w życiu by to takiego bałaganu z samochodem nie doprowadził ale niestety istnieją Janusze biznesu takie małe skurwesynki które to mają głęboko w zadku i na nich niestety nic nie poradzimy 🤷
Super odcinek Michu. Dobrze uświadamiać właścicieli aut jak skomplikowane pojazdy posiadają, a co za tym idzie, w przypadku kolizji/wypadku potrzebują właściwej technologii napraw. Przekaż tylko koledze, żeby wymienił kapturki elektrod w swojej zgrzewarce bo przy tak zanieczyszczonych elektrodach zgrzewy z pewnością nie są "OK". Czujniki odpowiedzialne za dobór parametrów dostają nieprawdziwe informacje i niepoprawnie dobierają parametry zgrzewów. Czystość elektrod w zgrzewarkach z trybem "auto" jest KLUCZOWA.
Panie Sławku proszę się nie spieszyć, sposób rozmowy wprowadza nerwowość i ciężko zrozumieć. Ma Pan bardzo ciekawą wiedzę, ale warto przekazywać ją troszkę wolniej.
Oj Panowie, Panowie. Pracując w autoryzowanym serwisie Toyoty w latach 2000 mieliśmy procedurę Toyoty spawania niektórych elementów spawarką a innych zgrzewarką. O prawidłowości naprawy decyduje producent. Wiec spawanie w stodole błotnika nie jest zbrodnią o ile jest zachowana procedura wymiany. Jak chcemy zarobić na takiej naprawie kupujemy używaną ćwiartkę albo cała komorę, odwiercamy elementy w miejscach zgrania i mamy kilka tysięcy do przodu. Nawet łatwiej będzie to złożyć niż na nowych kawałkach, bo zgrzewy wykonuje robot w tym samym miejscu w każdym nadwoziu więc wiemy gdzie punktować. Mało tego pas z fartuchem nadkola jest zgrzany fabrycznie wiec trudno zgubić nam geometrię komory silnika. Wszystko jest już ustawione fabrycznie i gotowe do punktowania. I tak bym to zrobił u siebie w stodole bo nie mam takich fajnych urządzeń. Akurat ta naprawa to słaby przykład. Tu mamy fartuch oddzielnie, wzmocnienie oddzielnie, błotnik oddzielnie i może Wam się komora rozjechać wymiarami jak ktoś będzie miał słabszy dzień😁. Popełniłem taką zbrodnie osobiście w czasie nauki. Warsztat i wiedzę ten kolega ma super. Ale to jest zawodowiec.
samochody można zrobić z 3, 4 nawet i z 10 ale trzeba to zrobić poprawnie a nie po kosztach, ludzie odbudowują samochody prawie od zera i to jezdzi i wytrzyma takie same uderzenie jak seria
3 miesiące temu kupiłem autko, wiadomo bezwypadkowe to tamto. W raporcie nie było zbyt dużo informacji. Brak informacji o uszkodzeniach, odziwo ostatni przebieg z raportu z 2018 roku. Pojechałem, obejrzałem, kupiłem. Po zakupie okazało się, że gdzieś leci woda do bagażnika (auto w kombi). Trzy tygodnie szukałem przyczyny. W końcu rozebrałem tył, zderzak, pas, plastiki, wszystko wyleciało. Okazało się, że auto miało jednak jakąś przygodę, a jedyną rzeczą, która to zdradziła był malutki zaciek lakieru pod zderzakiem. Ogólnie, gdyby nie ten zaciek nawet nie zorientowałbym się, że coś było robione. Woda leciała przez niedokręconą śrubkę, a naprawa okazała się kwestią czasu, a nie pieniędzy. Jaki jest tego morał? Kupno auta pokolizyjnego/powypadkowego (nawet bez wiedzy) jest bardzo powszechne. Sprawdzajcie skrupulatnie autko przed kupnem, nawet jeśli raport mówi, że jest ono w 100% w oryginale.. Oszczędzicie sobie wiele nerwów, czasu, pieniędzy.
Z blacharką robili robią i będą robić cuda tak jak z cofaniem licznika tyle że dziś wstawiają elektronikę i zatrzymują licznik a przed badaniem tech. odłączają . Polak potrafi .
Pod obd podłączają urządzenie, które nabija co drugi km. Zrobi rocznie 40k km, a na liczniku i innych urządzeniach wzrośnie o 20k km. I po 10 latach zamiast 400k ma 200k km
Czyli że oszukuje prędkość? Dajmy na to lecisz 60tką a licznik pokazuje 30 czy jakieś bardziej skomplikowane technologie? Szczerze, nie wiedziałem, że coś takiego nawet istnieje, omg!
@@SwierzyRTD wszystko zaprogramował człowiek. Robiąc odpowiedni klucz w oprogramowaniu prędkość może wskazywać prawidłową a same wskazania kilometrów będzie przekłamywać. Wystarczy tylko przed samym badaniem technicznym wyjąć i tyle. Owszem ma to swoją drugą stronę medalu. W sterowniku lub sterownikach zapewne zapisuje się informacja o ingerencji z zewnątrz także w okresie gwarancyjnym jak ktoś wykryje taką ingerencję to z automatu tracisz gwarancję. Drugi sposób to jak robisz miesięcznie parę tys km to możesz tak samo edytować przebieg. Tylko należy pamiętać by we wszystkich sterownikach i w pamięci kluczyka to zrobić by ukryć ten fakt. No i tak samo raczej w okresie gwarancyjnym auta zwykle się tego unika. Stąd nieraz 2-3 letnie miejskie auta lub kompakty potrafią mieć przebiegi takie jak 15-20 letnie auta.
@@SwierzyRTD Ktoś kupuje dziś auto i mówi że orginalny przebieg no bo przecież już liczników nie kręcą , gówno prawda . Polak wszystko potrafi, a kto rozkodował Enigmę .
Ogladam, ogladam i słucham prowadzącego pana Sławka. To opowiada o tych stalach tak jakby nic nie wiedział. Wymienia stal hss- nawet nie wie, ze to jest stal szybko tnąca. I ze ona jes super wytrzymała.. chcesz taka to kup sobie zwykla tarcze do cięcia do pily czy flexa. To jest stal ktora nie peka pod wplywem ciepla, naprężeń i sil jakie na nie działają. Nie raz ludzie ja przegrzewają i dalej tna. Jak chce stal wytrzymałą to niech kupi tzw. weglik spiekany. Prosze sprawdzic ceny na szrotach tego. Nic nie mowi o stalach tzw. sprężynowych. Czym one sie różnia od konstrukcyjnych. Tylko dodatkiem do składu. Nowe samochody są bardziej sprężyste. Albo cena zgrzewarki za tą mialby nie taka lage tylko maly podreczny pistolecik. Mowi cięciu blachy diaksem nic o nożycach elektrycznych.. tam przydałby sie technolog z prawdziwego zdarzenia. Opowiada o tych technologiach jakby byly jakies mistyczne. 20 lat temu zaczynalem pracę w metalu. Na laserse 3d do cięcia blach. Gdzie po zmianie glowicy mozna bylo spawać laserowo, napawac. Sa w pl firmy fajnie technologicznie wyposażone. Ale usługi bardziej idą tam gdzie jest masa. Brakuje naprawdę tutaj merytorki tylko wszystko po łebkach. Obstawiam, ze nawet nie wymieni podstawowcy blach. Sądzę, ze u niego pieta Achillesa jest spawanie aluminium. I ceny spawarek za 8-12k masz juz sowarke wola roboczego. Co zapitala 24h na dobe w fabryce. Spawa rozne stale od 235 po 1100 nawet 1400, dc0.., gmo czy 6050 i hr powyzej 55. Nie pisze tego dla hejtu. Bo slawek jest przykładem, ze mozna wszystko ogarnąć metodą prob i błędów. Tylko później brak wiedzy specjalistycznej dlaczego. Gdzie ja od ponad 15 lat jest technologiem- programista. Gdzie wszystko musialem ogarnac. Nawet spawanie tytanu elektrodami, gdzie to jest zakazane bo be. Po spawanir w próżni. Patrzac na te masko co sa na spawarkach, zadna bez nawiewu czy filtracji. Zdrowie jest najważniejsze. Pozdrawiam
Gość ma pojecie o metodach naprawy, nie musi być technologiem z całym szacunkiem do Twojej wiedzy. Po prostu dostajesz broszurę serwisową co i jak masz zrobić. Tam jest opisana procedura naprawy danego elementu nadwozia, jakich ma użyć narzędzi itd. To narzuca producent nadwozia. I tyle. Twoja wiedza jest szersza gdyż pewnie robisz szersze spektrum rzeczy w metalu . On musi korzystać z wypracowanych przez kogoś procedur i wskazanych narzędzi. By zachować np autoryzację musisz się dostosować wyposażeniem warsztatu i metodami pracy do cudzych wymagań. Dlatego nie jest łatwo być autoryzowanym warsztatem napraw nadwozi.
brawo dla Pana Blacharza piszę Blacharza a nie blacharza , bo ten człowiek wie o czym mówi. Właśnie tak należy przeprowadzać naprawy blacharskie w nowych samochodach ten człowiek to PRPFESJONALISTA !!!!!! Panie Michale, dziękuję za ten film !!!!!Jako nauczyciel nauczający technologii napraw blacharskich nadwozi samochodowych - dziękuję za ten film !!!!!!! A dla Pana Sławomira - raz jeszcze ogromy szacunek a to robi i co pokazał. Panowie jako nauczyciel DZIĘKUJĘ za ten film. !!!!!!!!!!!
Jak mi się chce śmiać jak widzę takie coś. Pracuje przy tych robotach. To się na kleju trzyma nie na zgrzewkach. Czy to punktowo podgrzewasz czy pospawasz. Jakie wymiany podłogi łysy co Ty gadasz. Chcesz napisz na priv Ci wyjaśnię jak taki proces wygląda montażu karoserii. Tego się nie da naprawić żeby było jak z fabryki i tak wytrzymałe. Ten Twój ziomek robi to najlepiej jak się da. Ale to dalej przy wypadku nie zachowa się jak taka karoseria z fabryki. A ten metal do słupków to gówno jest nie elastyczny zgrzewy tam są trudne do zrobienia. Całą przestrzeń pasażerska jest z innego metalu on jest twardy i nie da rady tam nic wyprostować pęka zaraz. Eh…
@@davisillegal7348nie no ten Sławek robi widać jak najlepiej można to zrobić. Co nie zmienia faktu że to dalej nie będzie takie jak z fabryki bo tak to ma być zrobione ze jest jednorazowe. Tam błotnik drzwi czy zderzak to można sobie naprawić. Czy tam maskę jakiś okular albo to to jest na śruby jak podłużnice nie dostały. No ale słupki te wanny podłużnice. Większość podłogi. Nie da rady żeby to za drugim razem przy kolizji zachowało się tak jak powinno.
Uwielbiam gdy łysy z tatuażami w czapeczce i jakiś losowo zaproszony hujekt-cwaniaczek z czapeczką i dres-gaciach ze slumsów na taborecie tłumaczą ludziom jak to jest być uczciwym.
@@kaka35525 Ni w tym rzecz, mowa ciała, strój i pochodzenie oznaczają że ci ludzie to wilki w wilczej skórze. Nagłaśniają to gdzie im się wydaje że ktoś ich zrobił w trąbę, a w drugą stronę to nie pokażą.
Dobry temat i fachowiec z pana Sławka, Ale jak ktoś ma auto za 5/10/15 tyś. to nie zrobi wg technologi, więc lepiej i bezpieczniej kupić kolejne za 5/10/15 tyś. Pozdrowienia dla Michała, Sławka, całej ekipy M4K i wszystkich fanów kanału. Aha jak ktoś planuje zakupić 🍀"WALIZKE z NARZĘDZIAMI MICHA M4K"🍀 za 189zł🍀🍀🍀 to niech zajży w poniższą podpowiedz.
Dobra wszystko fajnie pokazane opowiedziane do momentu Bentleja.Czy cięcie i wspawanie w połowie słupka a jest zgodne ze sztuką.Jedno mówicie a drugie robicie
Można zrobić dobrze remont silnika za mniej niż 20k. Stwierdzenie zbyt ogólne,bo nie wiadomo o jakim aucie mowa. Średnia wartość gówno mówi, czyli pomiędzy Bentleyem, a Yarisem
Wystarczy aby ubezpieczenia nie sprzedawały wraków z możliwością rejestracji - na każde takie auto musi zginąć z ulicy czyjeś sprawne auto. Taka prawda.
Ale wraki są sprzedawane też na części. Poza tym co uważasz za wrak? Bo niektórzy definiują tak auto po lekkiej kolizji gdzie poszedł przedni zderzak, maska i ledowe lampy.
Jeden ciągnie rugzugiem przyczepionym do jabłonki,drugi grzeje palnikiem,trzeci z odległości na oko mówi kiedy już 😂. Potem poszycia że szorty w kolorze i jest 🎸😮
Mówicie żeby naprawa była zrobiona zgodnie ze sztuką należy wymienić cały słupek od samego dachu, później razem z połowa progu i to nie spawać tylko zgrzewać technologią z kosmosu a 10min pozniej pokazujecie auto za grubą kasę w którym słupek był spawany w połowie i cięty gdzieś tam na progu 😂 to jak to w koncu ma wyglądać ?
@@CeteSETRIDE Wątpię aby producenci udostępniali swoją dokumentcje technologiczną, metody połączeń i swoje wyliczenia na temat stref zgniotu. Wydaje mi sie że, od tego sa serwisy ASO które mogą mieć takie informację, jednak zwykły warsztat nie może posiadać takich informacji. Sam pracuje w firmie która wykonuje podzespoły do samochodów i przeprowadzane są audyty TISAX, które mają na celu sprawdzać czy takie informacje mogły wydostać się poza teren zakładu.
29:00 zgadzam się całkowicie. Tak powinno być, że ubezpieczalnia kieruje uszkodzone auto do specjalnego punktu z papierami, wiedzą i sprzętem na naprawę auta. A nie daje kase Mirkowi, który połowe (z tej i tak srogo zaniżonej kwoty) przytuli do siebie. Gdyby tak to działało świat byłby piękny
Tylko to już się robi odcinek za minimum ćwierć miliona złotych, z kilkoma sponsorami i rekordową oglądalnością w najlepszym przypadku wyjdzie to na zero
@@I3L4ZEJte trzy samochody muszą być dostatecznie nowe, żeby były w stanie blacharskim nadającym sens takiemu eksperymentowi, kilkadziesiąt, albo i sto tysięcy, naprawa zgodna ze sztuką, kolejne kilkadziesiąt tysięcy, partacka naprawa, kilka do kilkunastu, rozbijanie aut w sposób naukowy też nie jest tanie, a po amatorsku to zrobić to tylko wyrzucanie pieniędzy w błoto. I wychodzą okolice 250k
@@I3L4ZEJ Szymon ma rację... Tyle mniej więcej to całościowo wyjdzie. Zakup aut, naprawa, wynagrodzenia pracowników, wynajem miejsca, przygotowanie kolizji, służby do zabezpieczenia, utylizacja wraków....
1:50 granicą opłacalności jest taka że na każde mocno rozbite auto które sprzedają ubezpieczenia lub osoba prywatna musi zginąć z ulicy całe auto o to jest problem. Ubezpieczenia zamiast złomować wraki bez prawa rejestracji to je sprzedają za grosze a one jak Feniks z popiołów odradzają się jak nowe bezwypadkowe. Taka prawda, na Allegro piękne nowe części w kolor z samochód walniętych w klamkę i nikt z tym nic nie robi.
TU nie jest od tego żeby oceniać przydatność uszkodzonego pojazdu do użytku. Liczy się cena naprawy w stosunku do wartości samochodu. Szkoda całkowita nie oznacza, że samochodu nie można naprawić.
A propos remontu silnika, znajomi wiedzą że potrafię dobrze wyremontować silnik oraz go zmodyfikować itp. Więc czasem ktoś się spytać ile by kosztował remont albo modyfikacja silnika, no to kiedyś siadałem i liczyłem ile co i jak, no to zazwyczaj słyszałem że to za drogo. No to teraz od razu mówię że za same części od 10 tyś w górę i tak i tak wiem że praktycznie każdy podziękuję mi i zrezygnuje XD więc nadal na remonty silników jestem sam swoim klientem XD ale licząc pracę szlifierni, ceny części, ceny chemi potrzebnej do prawidłowego wykonania tego itp. To bez robocizny robi się kwota często przekraczającą wartość auta. Zresztą zazwyczaj tak jest że ktoś się pyta ile wyjdzie doprowadzenie ich auta aby przynajmniej przeglad przeszło legalnie albo aby było bezpieczne, to zazwyczaj wychodzi całka i jeszcze trzeba by tak z drugie tyle dołożyć. No ludzie denerwują się wtedy bo myślą że jak auto ładnie wygląda to jest w stanie idealnym, ale no niestety prawda często wygląda inaczej, a ja też lubię jak coś jest zrobione pięknie ładnie, aby poczuć się zadowolonym z swojego zaangażowania. Bo no przychodzi Pan z strupem gdzie się nie dotkniesz wszystko się sypie, i on chce tylko klocki, no to nie jest żadna satysfakcja. Albo kolejne co mnie wkurza, latami zdobywałem wiedzę na własnych błędach i wydając górę pieniędzy na naukę, a ktoś myśli że się spyta co ma zepsute bo z czymś nie umie sobie poradzić, ty mu zdjagnozujesz a ten na koniec dzięki i nara sam se wymienię czujniczek albo inna rzecz tylko jeszcze powiedz jaka najtańsza. Niech spadają tacy ludzie bo wszędzie tylko chcą tanio, a tanio się nie da w tych czasach nawet wpierdol tanio się nie da dostać. Zresztą jeszcze z 10 lat temu byłem w stanie nawet za te 3 tysie znaleźć samochód który nie potrzebował żadnych inwestycji bo miał wszystko sprawne, w obecnym czasie mimo że mamy niby lepsze przeglądy itp. To coraz częściej kładąc nawet dużą kasę na zakup to te auta są trupami do remontów. Ludzie coraz bardziej chyba żydzą na naprawy i utrzymanie.
Pracuję w fabryce samochodów i dziś w wielu miejscach jak na przykład podłoga przód używa się stali typu usibor. Usibor łączony jest ze zwykłą ocynkowaną stalą za pomocą kleju i zgrzewów
byłem na praktykach w Irlandii w takim pewnym "warsztacie samochodowym" i to był warsztat typu w szopie u pana Stasia też wszystkie wgniecenia ramy były wyciągane na takich łańcuchach i spawane
Zgadza się sam pokazywałeś w autorentgen renault przeważnie handlarz który kupował dwa trzy te samochody z zagranicy za grosze zrobił jedno i ogłaszał jako bezwypadkowy
Dziś prawdziwych blacharzy już nie ma ... parafrazując stary przebój Maryli Rodowicz. No jeszcze są, ale to są już emeryci i trudno się doprosić o terminy.
Michu szanuje cały czas oglądam czy blogi czy tu ale nie każdego stać na takie naprawy owszem masz parę zł więcej możesz sobie pozwolić ale dla takiego człowieka jak ja to ogromne koszty
Co do szkody całkowitej to w pełni się zgadzam nie zawsze to oznacza że samochód jest wrakiem. U mnie gdy sarna wpadła mi w auto uszkodzone prawe drzwi przednie tylnie i lusterko po wycenie w ASO ubezpieczyciel stwierdza szkodę całkowitą na spełni sprawnym aucie. Po odwołaniu i ponownej wycenie i oględzinach udało się normalnie naprawić. Pozdrawiam.
panie wolniej bo nie kumam, Michu szacun za poprzednie, ale ten, weźcie poprawkę że w Kraju bieda kogo stać a pracować i żyć trzeba i rodzinę utrzymać ps. nie mam na myśli skrajnych przypadków, pozdrawiam zawsze miło oglądam
Panie Sławku jak wymieniecie lewe poszycie ciekawi mnie spaw w rynnie lewej tam taką elke trzeba odwalic według technologii chcislbym zdjecia zobaczyć :) dla ciekawych technologia w bmw to klejenie i nitowanie
Napiszę kilka niepopularnych rzeczy, ale muszę: 1) Zero gotówki, wszyscy płacą podatki, eliminujemy patologię. Weszło tacho i też dużo się uporządkowało. 2) Jestem przerażony i jak tu kupić używane auto 3) Tęsknię za autami pokroju Poloneza, Lanosa, Sieny, bo było nas na nie stać - kupno, serwis, naprawa, a tak samo zawiozło na miejsce.
Jest tylko jedno "ALE" ale te samochody mogłeś kupić w podstawie - myślę że nikt kto kupuje dziś nowe auto nie kupiłby auta bez poduszek z czarnymi zderzakami i korbotronikiem.
@@piotrp6229 No nie wiem. Ludzie mają wypasione auta i zapominają, że prawa fizyki nadal ich dotyczą. A te wszystkie testy to głównie przy 50/h? Jak walniesz przy 90 i więcej to te poduszki życia nie uratują tak mi się wydaje, choć mogę się mylić. Poza poduszkami, ABS jest masa zbędnych rzeczy. Po co czujnik ciśnienia powietrza? Kiedyś musiałeś sprawdzić, dziś ślepo wierzysz komputerowi.
Mój tata jest blacharzem i pracuje sam od chyba 50 lat. Najgorsze przypadki, jakie naprawialiśmy, to np. Dacia uderzona w bok tak, że zgięła się jak banan, czy B klasa, która miała wspawaną całą podłogę od słupka A do bagażnika, zostawiając oryginalnie tylko przód i dach. Gdy na to patrzyłem, nie będąc blacharzem, ale mając pewne pojęcie, mówiłem: "Nie ma opcji, żeby to naprawić, no jak?" W tej Dacii podłoga była pogięta, fotele podniesione, a szczeliny po przeciwnej stronie miały centymetrową szerokość - no tragedia. Patrząc, jak tata to robi, byłem w szoku. Wszystko było odwiercane, cięte i dopasowywane co do milimetra, pomiary robione zwykłą metrówką kilkanaście razy, tak aby wszystko pasowało. Zgrzewy były dokładnie zaspawywane. Na koniec, gdy auto było już na kołach, wszystkie szczeliny pasowały tak, jakby wyjechało z fabryki. Nigdy przez te 50 lat nie było złego słowa na wykonaną pracę, mimo że często było wspawane pół auta, ale wszystko było robione ze sztuką, a nie na szybko. Nasz klient wielokrotnie przywoził do nas auta na poprawki po innych blacharzach, gdy nie mieliśmy akurat czasu. Faktycznie, niektórzy robią chałturę i to widać.
Taj jak mówisz jak ktoś chce się rozwijać uczyć inwestować to to robi. Jedynie to za maszyny się przepłaca one nie kosztują tyle kasy. A co do chłopaków w garażu to sam naprawiałem kiedyś i znam dzieło i świadomość Polaków. Problem zaczyna się od kasy które nie ma i czy w garażu lub serwisie zawszę jest czegoś brak. Normalnie na prawdziwych stawkach wartościach części naprawy są nie opłacalne. Ale co tam kto chcę będzie szukał oszczędności. I bardzo fajnie mówicie tylko sami nie naprawiacie za takie pieniądze jest to nie opłacalne. Taka jest w Polsce prawda 😂
ale Michu przerywasz Mistrzowi ktory siedzi w tym od lat... ale super materaiał na długie godziny, rozumiem ze Sławcio z AA color, @slawomirgolab nie moze sprzedać wszystkiego co robi bo by na tym stracił xdddd ale mimo wszystko super materiał! pozdrawiam gorąco !
Jedno wiem pracując przy karoserii BMW najsłabszy jest tylny pas. Najcieńsza blacha na tyle cieńka że upadek wnęki na swiatło z wysokości 1m na beton powoduje że blacha się odkształca 😂 . Generalnie podłoga składa się z około 1000 punktów zgrzewanych z tego co pamiętam .Właśnie ta część wgnieciona pod zderzakiem jest najsłabsza i całą tą część da się kupić tego nie naciągniesz za cieńka blaszka 😂bardzo dużo tego się produkuje na zapas
Gość tak nawija że obniżyłem prędkość odtwarzania do 0,75 i jest ok, tylko wtedy prowadzący zamula😂
powinien odwiedzić psychologa i logopedę: specjalista powinien dać zarobić innym specjalistom
@@rychoniepeja2858 nie dobry specjalista, tylko dobry diler xd
Troche daje tu hipokryzja. Michu jak zarabiałeś mniejsze siano to czasami skody i bmw nie naprawiales własnie w takich małych garażach? Bo pozniej narzekałes ze to zle tamto zle? Czemu wtedy swoich aut nie oddałes do profesjonalnych firm tylko tez chciałes po kosztach robic? Drugie co blacharka golfa ktorego sami robiliscie i zgnił po wyjezdzie od was? czemu sami go robiliscie nie znajac technologii i tez przydomowo? No i jeszcze Sławek sam zaczynał w garazu i sam powiedzial ze robił taka partyzantke zeby sie stopniowo dorobic wiec mocna hipkoryzja ze jak teraz wielkie firmy to chcecie likwidowac tych co zaczynaja w taki sam sposob twierdzac ze tylko takie firmy naprawia a przypominam ze kazdy z was tak zaczynał . I nie nie mam takiego warsztatu i nie nie szczypie mnie dupa ze macie siano udalo wam sie w zyciu i ok nie ma zazdrosci i tylko pogratulowac ale mocna hipokryzja wypowiadac sie robiac kiedys tak samo. Tak samo o kosztach przegladów skoro stacja ma za malo za przeglad to czas sie przebranzowic i niech zostanie jedna okregowa i bedzie sie oplacac a oni ciagle placza ze malo a otwieraja sie kolejne i kolejne wiec jakby sie nie oplacalo tak jak mowia to by ich nie bylo malo jest takich firm co na czysto za 10 min roboty przytulaja 70zl a dziennie troche tych aut maja U mnie w malej miejscowosci jast ponad 10 stacji i kazda dobrze prosferuje ale nie jak to kazdy prywaciaz podejscie bo jak pracownikowi trzeba podnieśc pensje to ze swojej kupki nie dam niech inni dołoza bo jak w zeszlym roku zarobilem 100 tys to w tym roku tez 100 lub 100 plus bo jak zarobie 95 to juz nie oplacalny biznes bo musialem dac pracownika
👍👍👍
Przyznaję rację ja sam osobiście kupiłem sobie stara C3 2005 rok z fajnym silnikiem w zajebistym stanie po lekkim trzepnieciu w przód podłóznica ( o nie tylko na złom ) chuja prawda zrobiłem go sam ponieważ jestem takiem garzazowcem wspawałem sam sobie porządnie nowa podłóznica poskładałem i gdy mój brat skasował ten samochód dostał strzał w drugą podłóznice podłóznica spawana zachowała się normalnie nic nie odleciało złożył się tak jak powinien a poszedł na czołówkę
To kolejny odcinek poproszę o patologii polskich youtuberów 😂
Michu to celebrytka i zarabia na młodych nieznających życia podobnie jak przyczepił się do Dudy aby tylko on zarobił a realia są nie ważne
@@davisillegal7348 Łysy już odpłynął i ten kanał z nim
Dobrze gada trochę może nerwowo ale szanuję takich ludzi z wiedzą . Pozdrawiam.
Idziemy w kierunku autodestrukcji.
Doszło do momentu, w którym regulacja gaźnika kosztuje 5 stów.
Nie chcę takiego świata.
To sam wyreguluj. Kto ma teraz gaźnik?
U mnie w garażu motocykl, Fiat 126p, kosiarka i piła łańcuchowa.
@@waclaw.sternal proszę pana interesujemy się starą motoryzacją a nie mamy pojęcia o regulacji gaźników? czyli rozumiem że mamy worek monet i pojazdy na pokaz. a o regulację kosiarki czy piły spalinowej proszę poprosić ogrodnika który skończył 3 szkoły ale tylko 2 klasy ale który pracuje z tym sprzętem na co dzień i zrobi to na słuch od ręki. :)
@@CruelLambGra A czy ja napisałem, że nie ogarniam regulacji gaźnika? Raczej chodziło mi o to, że w dzisiejszych czasach warsztaty liczą sobie niezliczone ilości monet za proste usługi. Taki np. gaźnik w pile, to z tego co pamiętam, jak ze trzy lata temu takowy rozbierałem, cała robota polegała na czyszczeniu, wymianie membrany i uszczelki, którą zresztą wyciąłem sobie z klingerytu. Jednak aby być szczerym, to regulację i synchronizację gaźników w Hondzie z silnikiem V2 zleciłem osobie mającej troszkę więcej doświadczenia ode mnie, no i oczywiście odpowiedni sprzęt typu wakuometry. :)
@@waclaw.sternal to nie masz pojęcia ile liczą sobie budowlańcy koszty utrzymania w tej chwili warsztatu to kosmos a budowlaniec czy elektryk idzie z jedną walizką i bierze jeszcze większą kasę
Patologia to zarobki. Ludzi po prostu nie stać na takie naprawy i robią gdzie taniej.
Jak kogoś nie stać na samochód to nie kupuje - PKS wita 😂
Pewnych rzeczy się nie naprawia proste za takie rzeczy powinne być wyroki .
@@kw4846 Kiedy ostatni raz widziałeś autobus należący do PKS? No właśnie. Problem jest taki, że jak ktoś mieszka na wsi, gdzie psy dupami szczekają i prąd w kablach zawraca, gruz, który ledwo jeździ, to niestety jedyna opcja, by dostać się gdziekolwiek, na przykład do pracy.
Wiecie niby tak ale niestety żyjemy w państwie miodem i wiśnią płynącym (niestety aby w telewizji) i można żec że wszystkie te patologię są jakby odrobinę wymuszę przez chęć posiadania z prowadzonymi oszczędnościami... Wiadomo ktoś to ma jaką kolwiek etykę i sumienie w życiu by to takiego bałaganu z samochodem nie doprowadził ale niestety istnieją Janusze biznesu takie małe skurwesynki które to mają głęboko w zadku i na nich niestety nic nie poradzimy 🤷
Łysy zaczynał od garażu i na garażu się dorobił, teraz już o tym zapomniał
Super odcinek Michu. Dobrze uświadamiać właścicieli aut jak skomplikowane pojazdy posiadają, a co za tym idzie, w przypadku kolizji/wypadku potrzebują właściwej technologii napraw. Przekaż tylko koledze, żeby wymienił kapturki elektrod w swojej zgrzewarce bo przy tak zanieczyszczonych elektrodach zgrzewy z pewnością nie są "OK". Czujniki odpowiedzialne za dobór parametrów dostają nieprawdziwe informacje i niepoprawnie dobierają parametry zgrzewów. Czystość elektrod w zgrzewarkach z trybem "auto" jest KLUCZOWA.
Zaje...ty materiał !!!! Sławek Profi warsztat !!! Gratuluję zacięcia i motywacji do działania !!!!! Chciałbym pracować w takim warsztacie
Panie Sławku proszę się nie spieszyć, sposób rozmowy wprowadza nerwowość i ciężko zrozumieć. Ma Pan bardzo ciekawą wiedzę, ale warto przekazywać ją troszkę wolniej.
Stanowczo za szybko mówi
pasjonata terz tak mam jak sie najaram na robote :) pozdrawiam
Nie dałem rady.... wyłączyłem
taki ma styl bycia
Dobrze gada... to nie kołysanka dla dzieci.
Oho. Retoryka jak u Toniego... słucham i jestem pod wrażeniem świadomości. Czasem rozmawiam z różnymi blacharzami i ręce opadają.
Szacun.
Ciekawe info nawet dla laika w przystepnej formie ,dzieki Michu😁
Oj Panowie, Panowie.
Pracując w autoryzowanym serwisie Toyoty w latach 2000 mieliśmy procedurę Toyoty spawania niektórych elementów spawarką a innych zgrzewarką. O prawidłowości naprawy decyduje producent. Wiec spawanie w stodole błotnika nie jest zbrodnią o ile jest zachowana procedura wymiany.
Jak chcemy zarobić na takiej naprawie kupujemy używaną ćwiartkę albo cała komorę, odwiercamy elementy w miejscach zgrania i mamy kilka tysięcy do przodu.
Nawet łatwiej będzie to złożyć niż na nowych kawałkach, bo zgrzewy wykonuje robot w tym samym miejscu w każdym nadwoziu więc wiemy gdzie punktować. Mało tego pas z fartuchem nadkola jest zgrzany fabrycznie wiec trudno zgubić nam geometrię komory silnika. Wszystko jest już ustawione fabrycznie i gotowe do punktowania. I tak bym to zrobił u siebie w stodole bo nie mam takich fajnych urządzeń. Akurat ta naprawa to słaby przykład.
Tu mamy fartuch oddzielnie, wzmocnienie oddzielnie, błotnik oddzielnie i może Wam się komora rozjechać wymiarami jak ktoś będzie miał słabszy dzień😁. Popełniłem taką zbrodnie osobiście w czasie nauki.
Warsztat i wiedzę ten kolega ma super. Ale to jest zawodowiec.
Dobrze, że zrobiłeś Sławkowi pauze w mówieniu bo mógł w końcu nabrać powietrza :D Pozdrawiam serdecznie!!
po tym poznac kogos kto chcialby zeby wszyscy wiedzieli bo juz nie wytrzymuje ogolnej glupoty
Panie Sławku mega wiedza czekamy na wiecej
Pozdrawiam Ciebie Michu i całą ekipę
samochody można zrobić z 3, 4 nawet i z 10 ale trzeba to zrobić poprawnie a nie po kosztach, ludzie odbudowują samochody prawie od zera i to jezdzi i wytrzyma takie same uderzenie jak seria
Na takie odcinki warto czekać. Wiedza Sławka jest ogromna, aż miło się słucha.
Łapka zostawiona 😊 Pozdrowionka ❤
Patologia …. super saga odcinków - czekam na następne 🌪️ pzdr Piotr Ł🧛🏼
Bardzo Piękny temat Michu, brawo że robisz to dla nas :)
Gratuluję wiedzy.Podoba mi się material.chce tego więcej.Zaciekawil mnie.
Super seria oby tak dalej. Uświadomienie ludzi, ze naprawa zgodnie ze sztuką nie moze być tania, niestety czeste okazje to trumny na kolach😞
Pozdrawiam ciekawie i na temat 😊😊.
3 miesiące temu kupiłem autko, wiadomo bezwypadkowe to tamto. W raporcie nie było zbyt dużo informacji. Brak informacji o uszkodzeniach, odziwo ostatni przebieg z raportu z 2018 roku. Pojechałem, obejrzałem, kupiłem. Po zakupie okazało się, że gdzieś leci woda do bagażnika (auto w kombi). Trzy tygodnie szukałem przyczyny. W końcu rozebrałem tył, zderzak, pas, plastiki, wszystko wyleciało. Okazało się, że auto miało jednak jakąś przygodę, a jedyną rzeczą, która to zdradziła był malutki zaciek lakieru pod zderzakiem. Ogólnie, gdyby nie ten zaciek nawet nie zorientowałbym się, że coś było robione. Woda leciała przez niedokręconą śrubkę, a naprawa okazała się kwestią czasu, a nie pieniędzy. Jaki jest tego morał? Kupno auta pokolizyjnego/powypadkowego (nawet bez wiedzy) jest bardzo powszechne. Sprawdzajcie skrupulatnie autko przed kupnem, nawet jeśli raport mówi, że jest ono w 100% w oryginale.. Oszczędzicie sobie wiele nerwów, czasu, pieniędzy.
Z blacharką robili robią i będą robić cuda tak jak z cofaniem licznika tyle że dziś wstawiają elektronikę i zatrzymują licznik a przed badaniem tech. odłączają . Polak potrafi .
Pod obd podłączają urządzenie, które nabija co drugi km. Zrobi rocznie 40k km, a na liczniku i innych urządzeniach wzrośnie o 20k km. I po 10 latach zamiast 400k ma 200k km
Czyli że oszukuje prędkość? Dajmy na to lecisz 60tką a licznik pokazuje 30 czy jakieś bardziej skomplikowane technologie? Szczerze, nie wiedziałem, że coś takiego nawet istnieje, omg!
@@SwierzyRTD wszystko zaprogramował człowiek. Robiąc odpowiedni klucz w oprogramowaniu prędkość może wskazywać prawidłową a same wskazania kilometrów będzie przekłamywać. Wystarczy tylko przed samym badaniem technicznym wyjąć i tyle. Owszem ma to swoją drugą stronę medalu. W sterowniku lub sterownikach zapewne zapisuje się informacja o ingerencji z zewnątrz także w okresie gwarancyjnym jak ktoś wykryje taką ingerencję to z automatu tracisz gwarancję.
Drugi sposób to jak robisz miesięcznie parę tys km to możesz tak samo edytować przebieg. Tylko należy pamiętać by we wszystkich sterownikach i w pamięci kluczyka to zrobić by ukryć ten fakt. No i tak samo raczej w okresie gwarancyjnym auta zwykle się tego unika. Stąd nieraz 2-3 letnie miejskie auta lub kompakty potrafią mieć przebiegi takie jak 15-20 letnie auta.
@@SwierzyRTD Ktoś kupuje dziś auto i mówi że orginalny przebieg no bo przecież już liczników nie kręcą , gówno prawda . Polak wszystko potrafi, a kto rozkodował Enigmę .
@@SwierzyRTDostatnia generacja tych urzadzen pokazuje predkosc Oraz wszystkie systemy dzialaja...
Panie Sławku wolniej proszę mówić 😊
Ogladam, ogladam i słucham prowadzącego pana Sławka. To opowiada o tych stalach tak jakby nic nie wiedział. Wymienia stal hss- nawet nie wie, ze to jest stal szybko tnąca. I ze ona jes super wytrzymała.. chcesz taka to kup sobie zwykla tarcze do cięcia do pily czy flexa. To jest stal ktora nie peka pod wplywem ciepla, naprężeń i sil jakie na nie działają. Nie raz ludzie ja przegrzewają i dalej tna. Jak chce stal wytrzymałą to niech kupi tzw. weglik spiekany. Prosze sprawdzic ceny na szrotach tego. Nic nie mowi o stalach tzw. sprężynowych. Czym one sie różnia od konstrukcyjnych. Tylko dodatkiem do składu. Nowe samochody są bardziej sprężyste. Albo cena zgrzewarki za tą mialby nie taka lage tylko maly podreczny pistolecik. Mowi cięciu blachy diaksem nic o nożycach elektrycznych.. tam przydałby sie technolog z prawdziwego zdarzenia. Opowiada o tych technologiach jakby byly jakies mistyczne. 20 lat temu zaczynalem pracę w metalu. Na laserse 3d do cięcia blach. Gdzie po zmianie glowicy mozna bylo spawać laserowo, napawac. Sa w pl firmy fajnie technologicznie wyposażone. Ale usługi bardziej idą tam gdzie jest masa. Brakuje naprawdę tutaj merytorki tylko wszystko po łebkach. Obstawiam, ze nawet nie wymieni podstawowcy blach. Sądzę, ze u niego pieta Achillesa jest spawanie aluminium. I ceny spawarek za 8-12k masz juz sowarke wola roboczego. Co zapitala 24h na dobe w fabryce. Spawa rozne stale od 235 po 1100 nawet 1400, dc0.., gmo czy 6050 i hr powyzej 55. Nie pisze tego dla hejtu. Bo slawek jest przykładem, ze mozna wszystko ogarnąć metodą prob i błędów. Tylko później brak wiedzy specjalistycznej dlaczego. Gdzie ja od ponad 15 lat jest technologiem- programista. Gdzie wszystko musialem ogarnac. Nawet spawanie tytanu elektrodami, gdzie to jest zakazane bo be. Po spawanir w próżni. Patrzac na te masko co sa na spawarkach, zadna bez nawiewu czy filtracji. Zdrowie jest najważniejsze. Pozdrawiam
Gość ma pojecie o metodach naprawy, nie musi być technologiem z całym szacunkiem do Twojej wiedzy. Po prostu dostajesz broszurę serwisową co i jak masz zrobić. Tam jest opisana procedura naprawy danego elementu nadwozia, jakich ma użyć narzędzi itd. To narzuca producent nadwozia. I tyle. Twoja wiedza jest szersza gdyż pewnie robisz szersze spektrum rzeczy w metalu . On musi korzystać z wypracowanych przez kogoś procedur i wskazanych narzędzi. By zachować np autoryzację musisz się dostosować wyposażeniem warsztatu i metodami pracy do cudzych wymagań. Dlatego nie jest łatwo być autoryzowanym warsztatem napraw nadwozi.
Naprawdę dobry i wartościowy odcinek oby więcej!!! Pozdrawiam, rób to dalej
Zdrowia życzę Panom. Pozdrawiam Serdecznie
Chłop nawija jak eminem 😅
Wszystko da się naprawić. Wystarczy robić zgodnie ze sztuką. Wiadomo. Koszty. Ale jeśli ktoś ma wiedzę i chęci to dla chcącego nic trudnego.
👍👍👍 Dobra seria uczy i daje do myślenia,👍👍👍
Siemanko Michu, pozdrawiam całą ekipę M4K i wszystkich widzów
Pozdrawiam serdecznie całą ekipę M4K oraz wszystkich miłośników
brawo dla Pana Blacharza piszę Blacharza a nie blacharza , bo ten człowiek wie o czym mówi. Właśnie tak należy przeprowadzać naprawy blacharskie w nowych samochodach ten człowiek to PRPFESJONALISTA !!!!!! Panie Michale, dziękuję za ten film !!!!!Jako nauczyciel nauczający technologii napraw blacharskich nadwozi samochodowych - dziękuję za ten film !!!!!!! A dla Pana Sławomira - raz jeszcze ogromy szacunek a to robi i co pokazał. Panowie jako nauczyciel DZIĘKUJĘ za ten film. !!!!!!!!!!!
Dobry blacharz i to z puszki po piwie zrobi nową karoserię.
A z przystanku sprintera pozdrawiam
@@Waldek-im7sbi na odwrot
@@Waldek-im7sb ale w maxie czy zwykły?
Seria z przyszłością💪
Jak mi się chce śmiać jak widzę takie coś. Pracuje przy tych robotach. To się na kleju trzyma nie na zgrzewkach. Czy to punktowo podgrzewasz czy pospawasz. Jakie wymiany podłogi łysy co Ty gadasz. Chcesz napisz na priv Ci wyjaśnię jak taki proces wygląda montażu karoserii. Tego się nie da naprawić żeby było jak z fabryki i tak wytrzymałe. Ten Twój ziomek robi to najlepiej jak się da. Ale to dalej przy wypadku nie zachowa się jak taka karoseria z fabryki. A ten metal do słupków to gówno jest nie elastyczny zgrzewy tam są trudne do zrobienia. Całą przestrzeń pasażerska jest z innego metalu on jest twardy i nie da rady tam nic wyprostować pęka zaraz. Eh…
Ty mu nie tłumacz on robi oglądalność a technologię ma w dupie
@@davisillegal7348nie no ten Sławek robi widać jak najlepiej można to zrobić. Co nie zmienia faktu że to dalej nie będzie takie jak z fabryki bo tak to ma być zrobione ze jest jednorazowe. Tam błotnik drzwi czy zderzak to można sobie naprawić. Czy tam maskę jakiś okular albo to to jest na śruby jak podłużnice nie dostały. No ale słupki te wanny podłużnice. Większość podłogi. Nie da rady żeby to za drugim razem przy kolizji zachowało się tak jak powinno.
Uwielbiam gdy łysy z tatuażami w czapeczce i jakiś losowo zaproszony hujekt-cwaniaczek z czapeczką i dres-gaciach ze slumsów na taborecie tłumaczą ludziom jak to jest być uczciwym.
Ta informacja zmieniła życie nie jednego randomowego c.ujka przed kompem brawo ty
Prosty chłopak który robi dobrą robotę, a nie youtuber który musi ładnie się wypowiedzieć
@@kaka35525 Ni w tym rzecz, mowa ciała, strój i pochodzenie oznaczają że ci ludzie to wilki w wilczej skórze. Nagłaśniają to gdzie im się wydaje że ktoś ich zrobił w trąbę, a w drugą stronę to nie pokażą.
Niezły materiał, dużo się dowiedziałem
Sławek jest dobry z tym swoim "kuwa" 🤣
Dobry odcinek.
oj tak Michale, na takie długie odcinki się raduje moje serduszko
dzięki za całą robotę, jestem bardzo wdzięczny
pozdro!
Siema michu piątek piatunio , łikend , pozdro z Mazur 💪👍
Ta bluza pasuje Mistrz Roshi byłby zadowolony z takiego rzetelnego ucznia jak Pan Sławek :D
Dobry temat i fachowiec z pana Sławka, Ale jak ktoś ma auto za 5/10/15 tyś. to nie zrobi wg technologi, więc lepiej i bezpieczniej kupić kolejne za 5/10/15 tyś. Pozdrowienia dla Michała, Sławka, całej ekipy M4K i wszystkich fanów kanału. Aha jak ktoś planuje zakupić 🍀"WALIZKE z NARZĘDZIAMI MICHA M4K"🍀 za 189zł🍀🍀🍀 to niech zajży w poniższą podpowiedz.
allegro days - od Autoryzowany sklep NEO "
Widać wiedzę u Sławka fajny człowiek odcinek też bardzo fajny 💪
Dobra wszystko fajnie pokazane opowiedziane do momentu Bentleja.Czy cięcie i wspawanie w połowie słupka a jest zgodne ze sztuką.Jedno mówicie a drugie robicie
Nieważne co się mówi ważne żeby kasa się zgadzała czysta hipokryzja
Bardzo Elektryczny fachowiec ❤❤❤❤❤
Ooooooo coś nowego!!!😊😊😊
Blachary na rejon weszły😂😂😂😂😂😂
Mega ciekawy odcinek 😊
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Sekcja komentarzy znów nie zawiodła. Zwykły spam dalej w modzie
Żeby każde auto było robione tak jak te na filmie to świat byłby lepszy 😢
Niestety. Aktualnie nie ma na to szans
no. i duzo biedniejszy ;) tam nie stoja samochody 2000r, a takich jest wiekszosc.
@@abcgsm3014 już dawno nie 2000, średni wiek samochodów w Polsce to 13 lat, czyli 2011 a to już różnica
żebyś ty za 4 lata chciał takie auto kupić za 1/10 ceny
@@mattkotek To bylo kiedys teraz to 15,4 .
Można zrobić dobrze remont silnika za mniej niż 20k. Stwierdzenie zbyt ogólne,bo nie wiadomo o jakim aucie mowa. Średnia wartość gówno mówi, czyli pomiędzy Bentleyem, a Yarisem
Leją wodę a nie mówią że w większości nowych aut przód trzyma się na kilku nitach, brak spawów a łączenia zakryte gumą (silikonem)- np CLIO
Like za genianelnego żółwia :) Fajnie posłuchać, ale teraz ciężko gdzieś zaufać :D
Wystarczy aby ubezpieczenia nie sprzedawały wraków z możliwością rejestracji - na każde takie auto musi zginąć z ulicy czyjeś sprawne auto.
Taka prawda.
Ale wraki są sprzedawane też na części. Poza tym co uważasz za wrak? Bo niektórzy definiują tak auto po lekkiej kolizji gdzie poszedł przedni zderzak, maska i ledowe lampy.
@@Piernic za wrak uważam takie auto po wypadku lub pożarze że trzeba ukraść drugie aby go naprawić - zobacz ile tych gratów w "kolor" jest na allegro
Bardzo fajny odcinek. U Slawka naprawialbym :).
Ulubione parkingi laweciarzy po polskiej stronie to te na których stoją budy z panami co naprawiają liczniki.Widze ich zawsze a często jeżdżę.
Jeden ciągnie rugzugiem przyczepionym do jabłonki,drugi grzeje palnikiem,trzeci z odległości na oko mówi kiedy już 😂. Potem poszycia że szorty w kolorze i jest 🎸😮
Mówicie żeby naprawa była zrobiona zgodnie ze sztuką należy wymienić cały słupek od samego dachu, później razem z połowa progu i to nie spawać tylko zgrzewać technologią z kosmosu a 10min pozniej pokazujecie auto za grubą kasę w którym słupek był spawany w połowie i cięty gdzieś tam na progu 😂 to jak to w koncu ma wyglądać ?
dostep do danych i kontakt z producentem to jest to co jest potrzebne w chooyh do takiej naprawy. strefy zgniotu i metody połączenia!
@@CeteSETRIDE Wątpię aby producenci udostępniali swoją dokumentcje technologiczną, metody połączeń i swoje wyliczenia na temat stref zgniotu. Wydaje mi sie że, od tego sa serwisy ASO które mogą mieć takie informację, jednak zwykły warsztat nie może posiadać takich informacji. Sam pracuje w firmie która wykonuje podzespoły do samochodów i przeprowadzane są audyty TISAX, które mają na celu sprawdzać czy takie informacje mogły wydostać się poza teren zakładu.
29:00 zgadzam się całkowicie. Tak powinno być, że ubezpieczalnia kieruje uszkodzone auto do specjalnego punktu z papierami, wiedzą i sprzętem na naprawę auta. A nie daje kase Mirkowi, który połowe (z tej i tak srogo zaniżonej kwoty) przytuli do siebie. Gdyby tak to działało świat byłby piękny
kupiłbym 3 jednakowe samochody - jakieś szroty - jeden naprawił byle jak, drugi profesjonalnie, a trzeci bezwypadkowy rozbił dla porówniania
Tylko to już się robi odcinek za minimum ćwierć miliona złotych, z kilkoma sponsorami i rekordową oglądalnością w najlepszym przypadku wyjdzie to na zero
@@szymontrojanowski7565 Ty człowieku chyba 5.000 pln na oczy nie widziałeś, skoro twierdzisz, że 1/4 miliona by to kosztowało
@@I3L4ZEJte trzy samochody muszą być dostatecznie nowe, żeby były w stanie blacharskim nadającym sens takiemu eksperymentowi, kilkadziesiąt, albo i sto tysięcy, naprawa zgodna ze sztuką, kolejne kilkadziesiąt tysięcy, partacka naprawa, kilka do kilkunastu, rozbijanie aut w sposób naukowy też nie jest tanie, a po amatorsku to zrobić to tylko wyrzucanie pieniędzy w błoto. I wychodzą okolice 250k
@@szymontrojanowski7565 i jeszcze jakieś kilkadziesiąt dni zdjęciowych do tego dokumentujących naprawę
@@I3L4ZEJ Szymon ma rację... Tyle mniej więcej to całościowo wyjdzie. Zakup aut, naprawa, wynagrodzenia pracowników, wynajem miejsca, przygotowanie kolizji, służby do zabezpieczenia, utylizacja wraków....
1:50 granicą opłacalności jest taka że na każde mocno rozbite auto które sprzedają ubezpieczenia lub osoba prywatna musi zginąć z ulicy całe auto o to jest problem.
Ubezpieczenia zamiast złomować wraki bez prawa rejestracji to je sprzedają za grosze a one jak Feniks z popiołów odradzają się jak nowe bezwypadkowe.
Taka prawda, na Allegro piękne nowe części w kolor z samochód walniętych w klamkę i nikt z tym nic nie robi.
taka prawda. moim zdaniem jest to luka w prawie, samochody mocno uszkodzone powinny być "kasowane" fizycznie i formalnie na złomach i koniec!
TU nie jest od tego żeby oceniać przydatność uszkodzonego pojazdu do użytku. Liczy się cena naprawy w stosunku do wartości samochodu. Szkoda całkowita nie oznacza, że samochodu nie można naprawić.
@@ireneusz427 "naprawić" ale gratami z legalnego źródła a nie z pieca ; )
Przepraszam ale mówicie tak jakby samochody były budowane żeby można się było nimi zderzać
Samochód jest do przemieszczania sie
A propos remontu silnika, znajomi wiedzą że potrafię dobrze wyremontować silnik oraz go zmodyfikować itp. Więc czasem ktoś się spytać ile by kosztował remont albo modyfikacja silnika, no to kiedyś siadałem i liczyłem ile co i jak, no to zazwyczaj słyszałem że to za drogo. No to teraz od razu mówię że za same części od 10 tyś w górę i tak i tak wiem że praktycznie każdy podziękuję mi i zrezygnuje XD więc nadal na remonty silników jestem sam swoim klientem XD ale licząc pracę szlifierni, ceny części, ceny chemi potrzebnej do prawidłowego wykonania tego itp. To bez robocizny robi się kwota często przekraczającą wartość auta. Zresztą zazwyczaj tak jest że ktoś się pyta ile wyjdzie doprowadzenie ich auta aby przynajmniej przeglad przeszło legalnie albo aby było bezpieczne, to zazwyczaj wychodzi całka i jeszcze trzeba by tak z drugie tyle dołożyć. No ludzie denerwują się wtedy bo myślą że jak auto ładnie wygląda to jest w stanie idealnym, ale no niestety prawda często wygląda inaczej, a ja też lubię jak coś jest zrobione pięknie ładnie, aby poczuć się zadowolonym z swojego zaangażowania. Bo no przychodzi Pan z strupem gdzie się nie dotkniesz wszystko się sypie, i on chce tylko klocki, no to nie jest żadna satysfakcja. Albo kolejne co mnie wkurza, latami zdobywałem wiedzę na własnych błędach i wydając górę pieniędzy na naukę, a ktoś myśli że się spyta co ma zepsute bo z czymś nie umie sobie poradzić, ty mu zdjagnozujesz a ten na koniec dzięki i nara sam se wymienię czujniczek albo inna rzecz tylko jeszcze powiedz jaka najtańsza. Niech spadają tacy ludzie bo wszędzie tylko chcą tanio, a tanio się nie da w tych czasach nawet wpierdol tanio się nie da dostać.
Zresztą jeszcze z 10 lat temu byłem w stanie nawet za te 3 tysie znaleźć samochód który nie potrzebował żadnych inwestycji bo miał wszystko sprawne, w obecnym czasie mimo że mamy niby lepsze przeglądy itp. To coraz częściej kładąc nawet dużą kasę na zakup to te auta są trupami do remontów. Ludzie coraz bardziej chyba żydzą na naprawy i utrzymanie.
Pracuję w fabryce samochodów i dziś w wielu miejscach jak na przykład podłoga przód używa się stali typu usibor. Usibor łączony jest ze zwykłą ocynkowaną stalą za pomocą kleju i zgrzewów
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładny łańcuszek :))
Do kawusi idealnie
byłem na praktykach w Irlandii w takim pewnym "warsztacie samochodowym"
i to był warsztat typu w szopie u pana Stasia też wszystkie wgniecenia ramy były wyciągane na takich łańcuchach i spawane
Sławek do rze gada ma racje w uj ale dilera ma jeszcze lepszego 😮
Ma ma 😂
to samo miałem napisać
Zgadza się sam pokazywałeś w autorentgen renault przeważnie handlarz który kupował dwa trzy te samochody z zagranicy za grosze zrobił jedno i ogłaszał jako bezwypadkowy
11:25 odpowiednim nacisk czas i prąd. Czasami też powierzchnia styku elektrod ale tutaj ona jest stała nie zmieniana. Pozdrawiam
Siemanko michu i cała ekipa MK4 widzowie życzę miłego dnia
Cięcie i spawanie słupków z hss jest mega powszechne
Gość gada szybciej niż MIGomat spawa 👌💪👍
Dziś prawdziwych blacharzy już nie ma ... parafrazując stary przebój Maryli Rodowicz. No jeszcze są, ale to są już emeryci i trudno się doprosić o terminy.
W sam raz na przerwę przy generalnym sprzątaniu garażu 😅
Pozdrooo dla AAA COLORS I SZEFA SLAWKA😊AUTO MOZNA ODBUDOWAC ALE Z- GODNIE ZE SZTUKA!! POZDRO OD SPAWACZA 😊
Idą takie czasy, że samochód będzie super luksusem dla nielicznych!
Michu szanuje cały czas oglądam czy blogi czy tu ale nie każdego stać na takie naprawy owszem masz parę zł więcej możesz sobie pozwolić ale dla takiego człowieka jak ja to ogromne koszty
Koszulka legendarnego żółwia Dragon Ball to się ceni
Pozdrawiam
Co do szkody całkowitej to w pełni się zgadzam nie zawsze to oznacza że samochód jest wrakiem. U mnie gdy sarna wpadła mi w auto uszkodzone prawe drzwi przednie tylnie i lusterko po wycenie w ASO ubezpieczyciel stwierdza szkodę całkowitą na spełni sprawnym aucie. Po odwołaniu i ponownej wycenie i oględzinach udało się normalnie naprawić. Pozdrawiam.
Ok. Ciekawe o jakich standardach mówił Pan blacharz jak sam rzeźbił po komórkach.
Farmazony w wzajemnej adoracji.
panie wolniej bo nie kumam, Michu szacun za poprzednie, ale ten, weźcie poprawkę że w Kraju bieda kogo stać a pracować i żyć trzeba i rodzinę utrzymać ps. nie mam na myśli skrajnych przypadków, pozdrawiam zawsze miło oglądam
Genialny Żółw 😁
Panie Sławku jak wymieniecie lewe poszycie ciekawi mnie spaw w rynnie lewej tam taką elke trzeba odwalic według technologii chcislbym zdjecia zobaczyć :) dla ciekawych technologia w bmw to klejenie i nitowanie
Napiszę kilka niepopularnych rzeczy, ale muszę:
1) Zero gotówki, wszyscy płacą podatki, eliminujemy patologię. Weszło tacho i też dużo się uporządkowało.
2) Jestem przerażony i jak tu kupić używane auto
3) Tęsknię za autami pokroju Poloneza, Lanosa, Sieny, bo było nas na nie stać - kupno, serwis, naprawa, a tak samo zawiozło na miejsce.
Jest tylko jedno "ALE" ale te samochody mogłeś kupić w podstawie - myślę że nikt kto kupuje dziś nowe auto nie kupiłby auta bez poduszek z czarnymi zderzakami i korbotronikiem.
@@piotrp6229 No nie wiem. Ludzie mają wypasione auta i zapominają, że prawa fizyki nadal ich dotyczą. A te wszystkie testy to głównie przy 50/h? Jak walniesz przy 90 i więcej to te poduszki życia nie uratują tak mi się wydaje, choć mogę się mylić. Poza poduszkami, ABS jest masa zbędnych rzeczy. Po co czujnik ciśnienia powietrza? Kiedyś musiałeś sprawdzić, dziś ślepo wierzysz komputerowi.
cena takiej naprawy często przekracza wartość samochodu
Mój tata jest blacharzem i pracuje sam od chyba 50 lat. Najgorsze przypadki, jakie naprawialiśmy, to np. Dacia uderzona w bok tak, że zgięła się jak banan, czy B klasa, która miała wspawaną całą podłogę od słupka A do bagażnika, zostawiając oryginalnie tylko przód i dach. Gdy na to patrzyłem, nie będąc blacharzem, ale mając pewne pojęcie, mówiłem: "Nie ma opcji, żeby to naprawić, no jak?" W tej Dacii podłoga była pogięta, fotele podniesione, a szczeliny po przeciwnej stronie miały centymetrową szerokość - no tragedia. Patrząc, jak tata to robi, byłem w szoku. Wszystko było odwiercane, cięte i dopasowywane co do milimetra, pomiary robione zwykłą metrówką kilkanaście razy, tak aby wszystko pasowało. Zgrzewy były dokładnie zaspawywane. Na koniec, gdy auto było już na kołach, wszystkie szczeliny pasowały tak, jakby wyjechało z fabryki. Nigdy przez te 50 lat nie było złego słowa na wykonaną pracę, mimo że często było wspawane pół auta, ale wszystko było robione ze sztuką, a nie na szybko. Nasz klient wielokrotnie przywoził do nas auta na poprawki po innych blacharzach, gdy nie mieliśmy akurat czasu. Faktycznie, niektórzy robią chałturę i to widać.
Taj jak mówisz jak ktoś chce się rozwijać uczyć inwestować to to robi. Jedynie to za maszyny się przepłaca one nie kosztują tyle kasy. A co do chłopaków w garażu to sam naprawiałem kiedyś i znam dzieło i świadomość Polaków. Problem zaczyna się od kasy które nie ma i czy w garażu lub serwisie zawszę jest czegoś brak. Normalnie na prawdziwych stawkach wartościach części naprawy są nie opłacalne. Ale co tam kto chcę będzie szukał oszczędności. I bardzo fajnie mówicie tylko sami nie naprawiacie za takie pieniądze jest to nie opłacalne. Taka jest w Polsce prawda 😂
Co ma większą wytrzymałość według Was , zgrzew czy spaw ?
Siema🖐 Czyżby kolejni mistrzowie napraw, trzeba zrobic dla nich jakis ranking😂
Trzymajcie sie💪
Film w sam raz po uświadomieniu sobie, że mój samochod zostal zlozony z 15 xD
Prosto wszystko zostało wyjaśnione w pierwszej minucie filmu jedyny słuszny warsztat gdzie można oddać auto to AACOLOR xDD
ale Michu przerywasz Mistrzowi ktory siedzi w tym od lat... ale super materaiał na długie godziny, rozumiem ze Sławcio z AA color, @slawomirgolab
nie moze sprzedać wszystkiego co robi bo by na tym stracił xdddd ale mimo wszystko super materiał! pozdrawiam gorąco !
Jedno wiem pracując przy karoserii BMW najsłabszy jest tylny pas. Najcieńsza blacha na tyle cieńka że upadek wnęki na swiatło z wysokości 1m na beton powoduje że blacha się odkształca 😂 . Generalnie podłoga składa się z około 1000 punktów zgrzewanych z tego co pamiętam .Właśnie ta część wgnieciona pod zderzakiem jest najsłabsza i całą tą część da się kupić tego nie naciągniesz za cieńka blaszka 😂bardzo dużo tego się produkuje na zapas
Dupa boli że można taniej naprawić. Gość wjebał się w leasingi i płacz że ktoś taniej robi. Nie wszyscy chcą wymieniać podłogę czy pół samochodu.