Jak trafna jest Księdza ocena. Serdeczne dzięki. To właśnie ten klimat "Wir unter uns". Grono zadowolonych, uprzejmych, wesołkowatych, poklepujący h się po plecach
Nie jestem księdzem ale wiem że to bardzo ważne mieć świece święcone w domu,a dokładnie 3 na 3 dni ciemności które nasze pokolenie może doświadczyć,jako przedsmak paruzjii.
Oj tam, oj tam... Ksiądz się czepia. Gdyby nie powaga tematu to dobry materiał na kabaret. Używajmy rozumu bo to dzięki niemu możemy poznać prawdę. "Wierzący nie praktykujący" to eufemizm taki jak "przestałem kochać". "Praktykujący nie wierzący" to plaga współczesności. Szczęść Boże i zapewniam o pamięći w modlitwie.
Ze sformułowaniem "mutacja" spotkałem się w książce pana Białka z 2018 , który w programie agendy rządu światowego miała mieć właśnie miejsce "mutacja chrześcijaństwa". "TECH. Krytyka rozwoju środowiska technologicznego" - Jan Białek POZYCJA OBOWIĄZKOWA!!!
Szczęść Boże, bardzo dziękuję Księdzu za wszystkie filmy. Chciałabym prosić o wypowiedź, a nie wiem jak się zgłasza pytania do Q&A, na temat tzw. modlitwy językami, czy rzeczywiście są podstawy do takiej modlitwy w Liście do Koryntian? Po co ona jest, nie rozumiem skąd pomysł takiej modlitwy w Kościele. Dziękuję.
Niech Pani przeczyta List św. Pawła, przecież on tam wszystko wyjaśnił. TAK, ta modlitwa istnieje, ma swoje uzasadnienie, jest jednym z darów charyzmatycznych danych przez samego Boga, natomiast to, co teraz jest często prezentowane jako "modlitwa językami" jest- umówmy się- albo totalnym pozorowaniem, albo błędną interpretacją, wywodzącą się ze środowisk protestanckich. Podstawą zasadności modlitwy jest jej autor i dawca tego daru - Bóg. Język, jakim człowiek się posługuje to po prostu inny język. Np. ojciec Pio spowiadał ludzi, którzy się spowiadali w innych językach, których on nie znał. Diabelską parodią takiej modlitwy i prawdziwego daru, jest diabeł mówiący do egzorcysty np. antyczną greką. Oczywiście, opętana osoba, poprzez której usta mówi duch, nie zna za grosz antycznej reki, a jednak biegle wypowiada słowa. Proszę sobie teraz wyobrazić, że Pani nie wie, jak się modlić i o co, a może jest potrzeba pomodlenia się za kogoś w innym kraju. I z inicjatywy Boga zaczyna Pani wypowiadać słowa modlitwy w języku, którego Pani nie zna. Mówi Pani prawdziwym językiem, a nie jakimś bełkotem czy infantylnym dzibdzianiem. Np. cudzoziemiec, za którego się Pani modli będzie to rozumiał, nawet, jeśli Pani nie będzie rozumieć. Na tej samej zasadzie można się modlić za samego siebie. Ale komu Bóg daje taki dar i w jakich okolicznościach - to już Jego tajemnica. Na pewno daje go wtedy, kiedy jest ku temu istotna potrzeba.
Podzielam księdza konkluzje. Pewnie chodzi im o to, by uwiarygodnić religię poprzez dowód na możliwość odniesienia jej do pojęć naukowych. Uważam ten zabieg za chybiony.
Dziękuję. Proszę Księdza to co ksiądz zaprezentował ( mam na myśli oczywiście broszurę ) , a określił jako obmierzłe ja bym nazwał po prostu głupie. Rozumny człowiek potraktuje to jako nic nie warty śmieć. Aczkolwiek informacja ,że coś takiego się ukazuje jest pożyteczna. Ale to nie jest najgorsze. Że coś takiego ukazało się w Niemczech nie dziwi, ale że ktoś to przetłumaczył na polski to jest nie dziwne ale groźne. W tej sytuacji to co się dzieje w niemieckim a ostatnio także w belgijskim kościele powinno w nas budzić niepokój bo choć obecnie wydaje się u nas do tego jeszcze daleko, ale skoro już wydawane są po polsku takie bzdury to może jednak wcale nie .
Apropos pałania serca - gdy czyta się choćby (akurat dziś czytałem) dekrety Soboru Trydenckiego (nie jestem tzw tradycjonalistą ale jako katolik za Tradycją oczywiście jestem bo jak inaczej?!), to te dekrety Soboru z XVIw (czytałem o Eucharystii) wprawiają mnie w pałanie serca ku Jezusowi. Natomiast ta nowomowa, jaką tu ksiądz krytycznie prezentuje, serca ku pałaniu miłością do Boga (przynajmniej mojego) poruszyć nie jest zdolna. Raczej nasuwa mi pytanie - do jakiego stopnia może się teolog katolicki (bo chyba taki to pisze?) posunąć schlebiając światu i jego poronionym pomysłom.
Można się smiać, bo to zabawne teksty, ale to przerazajace ze spelniają sie biblijne wizje konca swiata. reliogia swiata tam jest opisana. A z drugiej strony? To pozytywne. Mam dosyć wszechogarniającej nieprawości.
W sumie film okazał się mniej wartościowy, niż myślałem, ale nie ze względu na księdza Bańkę, ale ze względu na temat. Te błędy w tłumaczeniu oraz szata graficzna sugerują, że tę broszurę zrobił jakiś nawiedzony człowiek, który jednego dnia drukuje broszurę o kazaniu Benedykta, a innego tłumaczy, że jak się pomnoży sumę cyfr w kodzie pocztowym kurii w Poznaniu i przez numer buta proboszcza w Koziej Wólce, doda pierwiastek kwadratowy z rocznej produkcji parasolów, to wyjdzie 666, więc czasy są ostateczne.
Dziękuję, wskazywania błędów i bzdur nigdy za wiele ! Jako ciekawostkę powiem, że na teologii, którą studiowałam jakiś czas temu, usłyszałam na dogmatyce o grupie Adamów i Ew jako wysoce prawdopodobnej teorii o tych, którzy na początku zostali stworzeni. Nic o tym, że tradycyjna nauka Kościoła nie akceptuje takiej teorii.
@@JarekKrawczyk człowiek powstał w ten sposób,że Bóg tchnał w niego ducha. To go wyróżniło. Zwierzęta nie mają duszy, dusze ma człowiek. Więc z naukowego punktu widzenia nie widze problemu.
Ostatni materiał z wykładem ks.Piotra wyjaśnił mi dość obrazowo jak działa teologia. A więc są to rozważania które mają gotowy wynik tych rozważań. Dlatego "wielcy teologowie" (np.w osobie ks.Guza) mogą mówić rzeczy niekoniecznie takie same jak inni. Dopóki są one zgodne z Objawieniem (dlatego pytam o to w innym wątku) to wszystko jest ok. Obecny materiał jest właśnie przykładem tej procedury. Autor (Benedykt XVI ?) ustawił sobie wynik (trochę inny niż tradycyjny choć nie heretycki chyba) i dołożył do tego teologię (bo Benedykt wielkim teologiem jest) No i wyszło co wyszło. Doprawdy, teologia jest baaaardzo elastyczna.
Nie trzeba szukać szaleństwa tak daleko. Ks kanonik na dziesiejszym kazaniu: Kiedyś jako dziecko uczyłem się przykazania( !) Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza a za zło każe. I reflektuję teraz po latach. Jak Bóg może jarać, jak w Bohu, który jest Miłością może być choć cień zła? Zdaniem tego księdza fakt Bożej sprawiedliwości, Bożego karania za xło jest złem. To wszystko już stanęło na głowie. Chodzi oczywiście nie o przykazanie tylko o drugą z siedmiu prawd wiary. Ignorancja i brak odpowiedzialności za powierzone duszę.
Uwaga! Mieć na uwadze: kim staje się poprzez moje wypowiedzi. Czy pomagam na drodze prawdy, by niej być, na nią wstąpić, czy czynię horror? Luter, zajął w historii świata znamienna pozycje.⛪
To skoro już jesteśmy w miarę przy takich tematach, to co sądzić o najnowszym serialu "The Chosen" o życiu Jezusa Chrystusa, którego osobiście jestem fanem, ale być może za mało się znam...🤔
Ten "drabinkowy" wykres jest faktycznie dość groteskowy. Co za czasy, gdzie na każdym kroku traktuje się ludzi jak debili, tłumacząc dorosłym jak 7-latkom, żeby tylko przypadkowo nie zechcieli myśleć.
9:36 Wskrzeszenie to niewłaściwe słowo w kontekście zmartwychwstania Jezusa? Przecież sam św. Paweł Apostoł go użył (chyba że to błędne tłumaczenie, ale chyba nie?): "Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie." (Rz 10,9)
Sądzę, że x Bańce przeszkadzało to wskrzeszenie jako, że Jezus zmartwychwstał, czyli miał udział w swoim ożywieniu. Powyższe jednak jest sprzeczne z tekstem ewangelii, gdzie jest użyte słowo ηγερθη (Mt 27,64; Mt 28,6; Mt 28,7 itd.), które literacko tłumaczymy jako zmartwychwstał, precyzyjnie oznacza został podniesiony, został wzbudzony (z martwych), użyta jest strona bierna. Występuje ono również w Mt 8,15 (teściowa została podniesiona), Mt 9,25 (dziewczynka została wzbudzona).
@@Sowa__ Nie myślę. Jeżeli Bóg Jezusa Chrystusa wzbudził z martwych, to moim zdaniem jest to zamienne z tym, że On zmartwychwstał. Mocą Bożą a więc i swoją. To ludzie rozdzielają działanie Trójcy Świętej dla łatwiejszego zrozumienia, uporządkowania. A wiec : Ojciec posyła, Syn jest posłany. Ale wszystko co dotyczy Ojca dotyczy też Syna. Więc mówiąc :"Bóg wskrzesił", czy mówiąc : "Syn zmartwychwstał", mówimy tak naprawdę o tym samym. Przecież Syn zmartwychwstał mocą Boga którym jest.
@@ewaplewinska7999 Twoja interpretacja jest jak najbardziej poprawna, tyle że przenosi doktrynę Trójcy, którą dyskutowano jeszcze w VI wieku, w czasy pisania Ewangelii. W czasach ewangelistów nie było jeszcze oczywiste, że Jezus jest Bogiem. U Marka próżno szukać jakichkolwiek poszlak, że Jezus jest Bogiem, nawet to, że Jezus czasami myli się lub nie może zdziałać cudu Marka nie deprymuje. U Jana odwrotnie, Jan wyraźnie sugeruje boskość Jezusa. O Trójcy nikt z ewangelistów nawet nie pomyślał, nie dziwi więc fakt, że w Ewangeliach Jezus został wzbudzony z martwych przez Boga.
Taak , Benedyky zgrillowany , to wstretne posoborowie osmieszone , tak trzymac! Akurat przed chwila wysluchalam kazania o. Tomasza Bilki , przepasc intelektualna , ks Banka nawet mu do piet nie dorasta.
@@magorzatahusarz377 Ten Kant "kantował" rzeczywistość. Arcyheretyk przeciw rozumnemu poznaniu świata, a przy tym wielki erudyta piszący trudnym kwiecistym stylem.
Benedykt XVI jest wybitnym teologiem krytykowanym zarówno przez Bractwo jak i przez progresistów. Słucham księdza z zainteresowaniem ale to dzisiejsze jest żenujące.
To jest jakiś mutant drukarza amatora. Raczej wątpliwe, czy jest tu choć fragment- zdanie wyrwane z kontekstu, Papieża Benedykta XVI, bo to wygląda na przypisywanie Papieżowi tego, czego nie powiedział; nawet na rozpałkę się nie nadaje, jak brukowiec, który zmyśla treści i wycina zdjęcia z innych gazet i kopiuje z internetu. Trujący dym byłby z tego.
@@sarq1 Ale przecież nie chodzi o to w katolickiej wierze. Po śmierci gdzieś idziemy a nie odpoczywamy. Przyznaję że wczoraj usłyszałem wyjaśnienie, ale chciałbym usłyszeć ze źródła wiarygodnego😉
@@piotrmaniawski930 " Gdzieś idziemy", ale też tam gdzie idziemy odpoczywamy. Jedno i drugie oby w niebie, u Boga, bo tylko tam prawdziwie odpocząć możemy. To naprawdę pasuje i nie jest tak, że pełnia życia nie jest jednocześnie pełnią odpoczynku ! A schodząc na ziemię myślę, że lepiej prośbę zawartą w tej modlitwie rozumieją ( i pewnie ją ułożyli ) starsi ludzie. Zwłaszcza dawniej , ale i dziś życie na ziemi jest pełne trudu, stąd prośba o odpoczynek ma głębokie uzasadnienie dla zmęczonego życiem człowieka :).
@@ewaplewinska7999 Być może. Jednak w wersji którą słyszałem wygląda to jeszcze logiczniej. Bo, zgodnie z wizją ks.Bańki niebo to uczta. Jakoś z odpoczynkiem się nie kojarzy😊
@@piotrmaniawski930 Na dobrze przygotowanej uczcie , która jest zresztą przenośnią, symbolem wszelkiej obfitości, radości, bycia z sobą itp. jest jak najbardziej miejsce na odpoczynek ! Ale zawsze, mówiąc o życiu wiecznym, dobrze jest nie zatrzymywać się i nie ograniczać do konkretnych obrazów, które tylko nieco przybliżają to, co jest tak naprawdę wielką i piękną tajemnicą , w tym życiu niepoznawalną. Przecież : "ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało , ani serce człowieka nie potrafi pojąć, co przygotował Bóg tym, którzy Go miłują"(cyt.z pamieci) :).
@xxx yyy Odpowiedź tkwi w pytaniu. Wypowiedzi ex cathedra są nieomylne, zgodnie z dogmatem. Wypowiedź ex cathedra to taka, w której papież wyraźnie i jednoznacznie przywołuje swoje prerogatywy i swoje prawa do głoszenia orzeczeń nieomylnych. Może to mieć formę podobną do następującej: "powagą, Pana Naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła oraz Naszą ogłaszamy, wyjaśniamy i określamy, jako dogmat przez Boga objawiony, ŻE NIEPOKALANA BOGARODZICA ZAWSZE DZIEWICA MARYJA, PO ZAKOŃCZENIU BIEGU ŻYCIA ZIEMSKIEGO, ZOSTAŁA Z CIAŁEM I DUSZĄ WZIĘTA DO NIEBIESKIEJ CHWAŁY" Czegoś podobnego w omawianej broszurze nie ma. Moderator.
Broszura homilii Wigilii Paschalnej z 2006 roku. Hmm. Głęboko trzeba szukać tych błędów. Ciekawe co papież mówił na homilii w 1571 roku, albo w 629. Lepszy był materiał o encyklice, albo omawiający współczesnych teologów.
Ewolucja to kłamliwa teoria mająca w założeniu podważyć geniusz Boga wyrażający się w skomplikowanym i niepodrabialnym stworzeniu, z człowiekiem na szczycie tej piramidy arcydzieł. Ewolucjonizm również zakłada istnienie stwórcy, ale za stwórcę uważa dobór naturalny, przypadek czy bliżej nieokreśloną „naturę”.
14:51 Księże drogi! Nie "zadziało się", a "stało się" lub "zaczęło się"! "Zadziać (się)" to zgubić (się), a nie "stać się", "wydarzyć się", "zacząć się".
Akurat to nic dziwnego. Niedzielna Msza to nie jest najlepszy czas na spowiedź, wręcz powinna być ostatecznością. Jeszcze inna sprawa, że nie ma w tym nic dziwnego, że w jakimś kościele czy kaplicy dojazdowej jest jeden kapłan.
@@K00477 Czemu Niedzielna Msza to nie jest najlepszy czas na spowiedź? To znaczy domyślam się dlaczego ale jak ktoś chodzi do Kościoła co tydzień to kiedy ma się wyspowiadać? Nie wiadomo kiedy ksiądz będzie a kiedy nie. A i nie mówię o wiejskim Kościele gdzie jest jeden ksiądz tylko o normalnej parafii w mieście.
@@Krol_mappingu Primo, w mieście prawie każdy ma możliwość spowiedzi w ciągu tygodnia. Spójrzmy ile poświęcamy czasu na obowiązki doczesne (edukacja, praca, dojazdy) i rozrywki, a potem odpowiedzmy czy naprawdę od poniedziałku do soboty nie można się wyspowiadać, np. w dzień pokutny jakim jest piątek czy w sobotę jako wigilię dnia świątecznego. Secundo, spowiedź podczas Mszy nie sprzyja skupieniu ani na sakramencie pokuty ani na liturgii Mszy Świętej. Jeśli już w niedzielę to przynajmniej przede Mszą.
Kościół od dawna pozostaje skansenem poglądów, po prostu nie nadąża za postępem rzeczywistości i nie wie jak dostosować się do niej. Lubię ks. Bańkę i chętnie go słucham gdy podejmuje się wysiłku objaśniania. Pozdrawiam.
Różne zdarzają się szaleństwa w Kościele Katolickim. Czy nie uważacie , że jednym z nich jest przypisywanie autorstwu Maryi poniższych słów orędzia z La Salette. Cyt: „Jeżeli mój lud nie zechce się poddać, będę zmuszona puścić ramię Mojego Syna. Jest ono tak mocne i ciężkie, że dłużej nie mogę go podtrzymywać. Od jak dawna cierpię z waszego powodu! Chcąc, by Mój Syn was nie opuścił, muszę Go nieustannie o to prosić, a wy sobie nic z tego nie robicie. Choćbyście się nie wiem jak modlili, nie wiem, co robili, nigdy nie zdołacie wynagrodzić trudu, którego się dla was podjęłam. Dałam wam sześć dni do pracy, siódmy zastrzegłam sobie i nie chcą mi go przyznać. To właśnie czyni ciężkim ramię Mojego Syna! Również woźnice przeklinają, mieszając z przekleństwami imię Mojego Syna. To są dwie rzeczy, które czynią tak bardzo ciężkim ramię Mego Syna. Jeżeli zbiory się psują, to tylko z waszej winy. Pokazałam wam to w roku ubiegłym na ziemniakach. Wy jednak nic sobie z tego nie robiliście. Przeciwnie, kiedy znajdowaliście zgniłe ziemniaki, przeklinaliście mieszając z przekleństwami imię Mojego Syna. Będą się psuły nadal, a tego roku na Boże Narodzenie nie będzie ich wcale. Jeżeli macie zboże, nie trzeba go siać. Wszystko, co posiejecie, zje robactwo a to, co wzejdzie, rozsypie się w proch przy młóceniu. Nastanie wielki głód. Zanim głód nadejdzie, dzieci w wieku poniżej siedmiu lat dostaną dreszczy i będą umierać na rękach trzymających je osób. Inni będą pokutować z powodu głodu. Orzechy zrobaczywieją, a winogrona zgniją. Jeżeli się nawrócą, kamienie i skały zamienią się w sterty zboża, a ziemniaki same się zasadzą. Czy dobrze się modlicie, moje dzieci? Ach! moje dzieci, trzeba się dobrze modlić wieczorem i rano. Jeżeli nie macie czasu, zmówcie przynajmniej „Ojcze nasz i Zdrowaś”, a jeżeli będziecie mogły módlcie się więcej. W lecie ma mszę świętą chodzi tylko kilka starszych niewiast. Inni pracują w niedzielę przez całe lato. W zimie, gdy nie wiedzą, co robić, idą na mszę św. jedynie po to, by sobie drwić z religii. W czasie Wielkiego Postu jedzą mięso jak psy. Moje dzieci, czy nie widziałyście kiedyś zepsutego zboża?”
Czy przedstawienie zmartwychwstania jako kolejnego szczebla ewolucji człowieka nie jest jakimś nadużyciem? Ksiądz zwraca uwagę na ONZ i UE a tymczasem ktoś zrównuje zmartwychwstanie Jezusa z takimi faktami jak powstanie pierwszych organizmów żywych, wykształcenie się ryb, gadów, ssaków, człekokształtnych i człowieka. schemat pokazuje że człowiek sam ewoluuje dalej w stronę jakiegoś samozbawienia poprzez zjednoczenie wszystkich ludzi. zbawienie poprzez rozwój ludzkiej natury, ewolucję materii. pytanie czy to chciał wyrazić B XVI (w co wolałbym wątpić) czy autor tej małej dziwnej książeczki. pachnie to materializmem dialektycznym i materializmem historycznym Marksa.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus- bardzo proszę aby Ksiądz się nie śmiał może to być odebrane jako naśmiewanie się . Jasne ze Ksiądz ma racje mówi prawdę - ale to wszystko podlane takim „śmieszkiem” jest nie profesjonalne i może działać drażniąco. Przepraszam ,ze zwracam na to uwagę ale muszę ponieważ mimo iż ja uwielbiam Księdza i to dzięki Niemu nawróciłam się do Tradycji to nie mogę z uwaznoscią wysłuchać materiału .
Dobrze, że Ksiądz to prezentuje.
Bogu dzięki za Bractwo Piusa X.Serdeczne Bóg zapłać za uświadomienie nam prawdy🙏
@blef19 Nie, Bractwo Św. Piusa X nie odprawia NOM.
Bóg zapłać
Ksiądz Bańka rozprawił się z dziwolągami modernistycznego universum
Lubie jak ks. Szymon Banka rozprawia się z tymi dziwolągami modernistycznymi, dodając swój sympatyczny usmiech.
Dziękuję za te ciekawe, pouczające materiały. + Bóg zapłać.
Całkiem trafne przemyślenia-Bóg zapłać
No to czuję dobry materiał, który dostarczy kolejnych argumentów i będzie można śmiało wysyłać do wielu.
Deo Gratias
Bog zapłać !
Bog zaplac! To takie wazne zeby mlodym oczy otwierac na te "rewelacje" z zachodu
Bóg zapłać :)
Jak trafna jest Księdza ocena. Serdeczne dzięki. To właśnie ten klimat "Wir unter uns". Grono zadowolonych, uprzejmych, wesołkowatych, poklepujący h się po plecach
Przepraszam za błędy w poprzednim tekście ...poklepujących się po plecach istot. 🤗
Łapki w górę
Żeby tylko łapki, sursum corda!
Bardzo dziękuję za ten program.
Szok, no po prostu nie do wiary...
Pozdrawiam serdecznie 😇
Z innej beczki: nagrałby Ksiądz film o poświęcaniu świec? Dobrze by było wytłumaczyć, dlaczego to takie ważne.
Nie jestem księdzem ale wiem że to bardzo ważne mieć świece święcone w domu,a dokładnie 3 na 3 dni ciemności które nasze pokolenie może doświadczyć,jako przedsmak paruzjii.
Dzięki za trzeźwy realizm...
Oj tam, oj tam... Ksiądz się czepia. Gdyby nie powaga tematu to dobry materiał na kabaret. Używajmy rozumu bo to dzięki niemu możemy poznać prawdę. "Wierzący nie praktykujący" to eufemizm taki jak "przestałem kochać". "Praktykujący nie wierzący" to plaga współczesności. Szczęść Boże i zapewniam o pamięći w modlitwie.
Ze sformułowaniem "mutacja" spotkałem się w książce pana Białka z 2018 , który w programie agendy rządu światowego miała mieć właśnie miejsce "mutacja chrześcijaństwa". "TECH. Krytyka rozwoju środowiska technologicznego" - Jan Białek POZYCJA OBOWIĄZKOWA!!!
🙏
Deo gratias!
ZNIE BYŁO ŻADNEJ EWOLUCJI. To tylko nieudowodniona TEORIA !!!!!
To tylko teoria
Chyba nie rozumiesz znaczenia terminu „teoria naukowa”
Szczęść Boże, bardzo dziękuję Księdzu za wszystkie filmy. Chciałabym prosić o wypowiedź, a nie wiem jak się zgłasza pytania do Q&A, na temat tzw. modlitwy językami, czy rzeczywiście są podstawy do takiej modlitwy w Liście do Koryntian? Po co ona jest, nie rozumiem skąd pomysł takiej modlitwy w Kościele. Dziękuję.
Niech Pani przeczyta List św. Pawła, przecież on tam wszystko wyjaśnił. TAK, ta modlitwa istnieje, ma swoje uzasadnienie, jest jednym z darów charyzmatycznych danych przez samego Boga, natomiast to, co teraz jest często prezentowane jako "modlitwa językami" jest- umówmy się- albo totalnym pozorowaniem, albo błędną interpretacją, wywodzącą się ze środowisk protestanckich.
Podstawą zasadności modlitwy jest jej autor i dawca tego daru - Bóg. Język, jakim człowiek się posługuje to po prostu inny język. Np. ojciec Pio spowiadał ludzi, którzy się spowiadali w innych językach, których on nie znał.
Diabelską parodią takiej modlitwy i prawdziwego daru, jest diabeł mówiący do egzorcysty np. antyczną greką. Oczywiście, opętana osoba, poprzez której usta mówi duch, nie zna za grosz antycznej reki, a jednak biegle wypowiada słowa.
Proszę sobie teraz wyobrazić, że Pani nie wie, jak się modlić i o co, a może jest potrzeba pomodlenia się za kogoś w innym kraju. I z inicjatywy Boga zaczyna Pani wypowiadać słowa modlitwy w języku, którego Pani nie zna. Mówi Pani prawdziwym językiem, a nie jakimś bełkotem czy infantylnym dzibdzianiem. Np. cudzoziemiec, za którego się Pani modli będzie to rozumiał, nawet, jeśli Pani nie będzie rozumieć. Na tej samej zasadzie można się modlić za samego siebie. Ale komu Bóg daje taki dar i w jakich okolicznościach - to już Jego tajemnica. Na pewno daje go wtedy, kiedy jest ku temu istotna potrzeba.
@@missstarrynight7736 Bardzo dziękuję za odpowiedź. Co Pani sądzi o dziennikach Alicji Lenczewskiej?
Podzielam księdza konkluzje.
Pewnie chodzi im o to, by uwiarygodnić religię poprzez dowód na możliwość odniesienia jej do pojęć naukowych.
Uważam ten zabieg za chybiony.
Ogólnie nauczanie posoborowia jest momentami dość infantylne.
W naszych czasach przekaz kierowany do ludzi brzmi infantylnie na całej szerokości przekazu.
@@piotrmaniawski930 Kościół nie powinien się dostosowywać do świata.
@@karolcegielski8880 Nie do mnie należy osąd😊
@@karolcegielski8880 Co zatem, skoro się dostosowuje?
Dziękuję. Proszę Księdza to co ksiądz zaprezentował ( mam na myśli oczywiście broszurę ) , a określił jako obmierzłe ja bym nazwał po prostu głupie. Rozumny człowiek potraktuje to jako nic nie warty śmieć. Aczkolwiek informacja ,że coś takiego się ukazuje jest pożyteczna. Ale to nie jest najgorsze. Że coś takiego ukazało się w Niemczech nie dziwi, ale że ktoś to przetłumaczył na polski to jest nie dziwne ale groźne. W tej sytuacji to co się dzieje w niemieckim a ostatnio także w belgijskim kościele powinno w nas budzić niepokój bo choć obecnie wydaje się u nas do tego jeszcze daleko, ale skoro już wydawane są po polsku takie bzdury to może jednak wcale nie .
Takimi "publikacjami" robi się niestety suczkę w głowach ludzi. Dzięki Bogu, że jesteście i tłumaczycie te pseldoteorie tych mądrali co to stwarzają.
Proszę o poprawienie literówki. Brzmi niefortunnie😉Po poprawieniu usunę swój komentarz.
sieczke
sieczke w glowach
❤️❤️❤️🙏
👍👍
Na początku myślałem,, że "miracle reanimcji trupa" to jakaś pseudo-łacińska sentencja 😂
Apropos pałania serca - gdy czyta się choćby (akurat dziś czytałem) dekrety Soboru Trydenckiego (nie jestem tzw tradycjonalistą ale jako katolik za Tradycją oczywiście jestem bo jak inaczej?!), to te dekrety Soboru z XVIw (czytałem o Eucharystii) wprawiają mnie w pałanie serca ku Jezusowi. Natomiast ta nowomowa, jaką tu ksiądz krytycznie prezentuje, serca ku pałaniu miłością do Boga (przynajmniej mojego) poruszyć nie jest zdolna. Raczej nasuwa mi pytanie - do jakiego stopnia może się teolog katolicki (bo chyba taki to pisze?) posunąć schlebiając światu i jego poronionym pomysłom.
Można się smiać, bo to zabawne teksty, ale to przerazajace ze spelniają sie biblijne wizje konca swiata. reliogia swiata tam jest opisana. A z drugiej strony? To pozytywne. Mam dosyć wszechogarniającej nieprawości.
W sumie film okazał się mniej wartościowy, niż myślałem, ale nie ze względu na księdza Bańkę, ale ze względu na temat. Te błędy w tłumaczeniu oraz szata graficzna sugerują, że tę broszurę zrobił jakiś nawiedzony człowiek, który jednego dnia drukuje broszurę o kazaniu Benedykta, a innego tłumaczy, że jak się pomnoży sumę cyfr w kodzie pocztowym kurii w Poznaniu i przez numer buta proboszcza w Koziej Wólce, doda pierwiastek kwadratowy z rocznej produkcji parasolów, to wyjdzie 666, więc czasy są ostateczne.
Ten, co mówił "nawet gdyby okazało się, że nie ma życia wiecznego..." to był Schleiermacher.
"stawaj się" to Bergson.
Dziękuję, wskazywania błędów i bzdur nigdy za wiele ! Jako ciekawostkę powiem, że na teologii, którą studiowałam jakiś czas temu, usłyszałam na dogmatyce o grupie Adamów i Ew jako wysoce prawdopodobnej teorii o tych, którzy na początku zostali stworzeni. Nic o tym, że tradycyjna nauka Kościoła nie akceptuje takiej teorii.
@@JarekKrawczyk człowiek powstał w ten sposób,że Bóg tchnał w niego ducha. To go wyróżniło. Zwierzęta nie mają duszy, dusze ma człowiek. Więc z naukowego punktu widzenia nie widze problemu.
Ostatni materiał z wykładem ks.Piotra wyjaśnił mi dość obrazowo jak działa teologia. A więc są to rozważania które mają gotowy wynik tych rozważań. Dlatego "wielcy teologowie" (np.w osobie ks.Guza) mogą mówić rzeczy niekoniecznie takie same jak inni. Dopóki są one zgodne z Objawieniem (dlatego pytam o to w innym wątku) to wszystko jest ok.
Obecny materiał jest właśnie przykładem tej procedury. Autor (Benedykt XVI ?) ustawił sobie wynik (trochę inny niż tradycyjny choć nie heretycki chyba) i dołożył do tego teologię (bo Benedykt wielkim teologiem jest) No i wyszło co wyszło. Doprawdy, teologia jest baaaardzo elastyczna.
*DEO GRATIAS*
Nie trzeba szukać szaleństwa tak daleko.
Ks kanonik na dziesiejszym kazaniu:
Kiedyś jako dziecko uczyłem się przykazania( !) Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza a za zło każe.
I reflektuję teraz po latach.
Jak Bóg może jarać, jak w Bohu, który jest Miłością może być choć cień zła?
Zdaniem tego księdza fakt Bożej sprawiedliwości, Bożego karania za xło jest złem.
To wszystko już stanęło na głowie.
Chodzi oczywiście nie o przykazanie tylko o drugą z siedmiu prawd wiary.
Ignorancja i brak odpowiedzialności za powierzone duszę.
Mądrość teologów jest jedynie gaworzeniem niemowlaków wobec Ducha Bożego...
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Czy jest dostępny gdzieś oryginalny zapis owego kazania papieża Benedykta XVI?
Uwaga! Mieć na uwadze: kim staje się poprzez moje wypowiedzi. Czy pomagam na drodze prawdy, by niej być, na nią wstąpić, czy czynię horror? Luter, zajął w historii świata znamienna pozycje.⛪
To skoro już jesteśmy w miarę przy takich tematach, to co sądzić o najnowszym serialu "The Chosen" o życiu Jezusa Chrystusa, którego osobiście jestem fanem, ale być może za mało się znam...🤔
Czy ktoś może mi podać parafię w Olsztynie gdzie odprawiana jest msza w rycie trydenckim ?
Msze św. są odprawiane w kaplicy pw. Matki Bożej Ostrobramskiej przy ul. Opolskiej 2 w niedziele o godz. 10.00.
Moderator.
Straszny nieuk przygotował to wydawnictwo.
Trudno powiedzieć czy nieuk. Może po prostu wierzący modernista?
Czy aby na pewno jest to z kazania Benedykta XVI ?...Może sam jeszcze nie wie ,że coś takiego napisał?
Ewolucja jest ateistyczna!
Wiara KK staje się wiarą na niby. Nie oczekuje właściwie niczego od swoich wyznawców.
Niewiarygodne 😲
Ten "drabinkowy" wykres jest faktycznie dość groteskowy. Co za czasy, gdzie na każdym kroku traktuje się ludzi jak debili, tłumacząc dorosłym jak 7-latkom, żeby tylko przypadkowo nie zechcieli myśleć.
Zmartwychwstanie Chrystusa jest najwieksza mutacja .
Doprawdy trzeba miec w glowie to samo , co baran w torbie , zeby do tego dojsc.
9:36 Wskrzeszenie to niewłaściwe słowo w kontekście zmartwychwstania Jezusa? Przecież sam św. Paweł Apostoł go użył (chyba że to błędne tłumaczenie, ale chyba nie?): "Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie." (Rz 10,9)
Ja zrozumiałam z tego fragmentu , że dosłowne tłumaczenie na "reanimacja" jest niewłaściwym słowem, nie zaś wskrzeszenie.
@@ewaplewinska7999 Być może ma Pani rację. Niejasny jest dla mnie ten fragment.
Sądzę, że x Bańce przeszkadzało to wskrzeszenie jako, że Jezus zmartwychwstał, czyli miał udział w swoim ożywieniu.
Powyższe jednak jest sprzeczne z tekstem ewangelii, gdzie jest użyte słowo ηγερθη (Mt 27,64; Mt 28,6; Mt 28,7 itd.), które literacko tłumaczymy jako zmartwychwstał, precyzyjnie oznacza został podniesiony, został wzbudzony (z martwych), użyta jest strona bierna. Występuje ono również w Mt 8,15 (teściowa została podniesiona), Mt 9,25 (dziewczynka została wzbudzona).
@@Sowa__
Nie myślę. Jeżeli Bóg Jezusa Chrystusa wzbudził z martwych, to moim zdaniem jest to zamienne z tym, że On zmartwychwstał. Mocą Bożą a więc i swoją. To ludzie rozdzielają działanie Trójcy Świętej dla łatwiejszego zrozumienia, uporządkowania. A wiec : Ojciec posyła, Syn jest posłany. Ale wszystko co dotyczy Ojca dotyczy też Syna. Więc mówiąc :"Bóg wskrzesił", czy mówiąc : "Syn zmartwychwstał", mówimy tak naprawdę o tym samym. Przecież Syn zmartwychwstał mocą Boga którym jest.
@@ewaplewinska7999 Twoja interpretacja jest jak najbardziej poprawna, tyle że przenosi doktrynę Trójcy, którą dyskutowano jeszcze w VI wieku, w czasy pisania Ewangelii.
W czasach ewangelistów nie było jeszcze oczywiste, że Jezus jest Bogiem. U Marka próżno szukać jakichkolwiek poszlak, że Jezus jest Bogiem, nawet to, że Jezus czasami myli się lub nie może zdziałać cudu Marka nie deprymuje. U Jana odwrotnie, Jan wyraźnie sugeruje boskość Jezusa.
O Trójcy nikt z ewangelistów nawet nie pomyślał, nie dziwi więc fakt, że w Ewangeliach Jezus został wzbudzony z martwych przez Boga.
Deo gratias
Taak , Benedyky zgrillowany , to wstretne posoborowie osmieszone , tak trzymac! Akurat przed chwila wysluchalam kazania o. Tomasza Bilki , przepasc intelektualna , ks Banka nawet mu do piet nie dorasta.
Pani Sobie Immanuela Kanta poczyta, ten to dopiero był tytanem intelektu, XD!
@@sarq1 No zgoda ,alre ja porownuje dwoch ksiezy ,bo znam ich wypowiedzi , na Kanta nie mam czasu , niestety .
@@magorzatahusarz377 Ten Kant "kantował" rzeczywistość. Arcyheretyk przeciw rozumnemu poznaniu świata, a przy tym wielki erudyta piszący trudnym kwiecistym stylem.
@@sarq1 Nie wiem po co w takim razie podajesz jego przyklad , W jakim kontekscie ?
@@magorzatahusarz377 Proszę się dobrze zastanowić.
Benedykt XVI jest wybitnym teologiem krytykowanym zarówno przez Bractwo jak i przez progresistów. Słucham księdza z zainteresowaniem ale to dzisiejsze jest żenujące.
Czy kazanie i broszura są niezgodne z Objawieniem?
To jest jakiś mutant drukarza amatora. Raczej wątpliwe, czy jest tu choć fragment- zdanie wyrwane z kontekstu, Papieża Benedykta XVI, bo to wygląda na przypisywanie Papieżowi tego, czego nie powiedział; nawet na rozpałkę się nie nadaje, jak brukowiec, który zmyśla treści i wycina zdjęcia z innych gazet i kopiuje z internetu. Trujący dym byłby z tego.
@@emiliabauer5027 Nie o to mi chodzi. Pytam czy jest to heretyckie czy nie.
Ale zainteresowany ateista, dlaczego wciąż pan nie wierzy w fakt istnienia Boga?
@@Krol_mappingu A co tu ma do rzeczy moja wiara lub niewiara? Nie muszę być LGBT aby o LGBT rozmawiać.
@@piotrmaniawski930 No nie musi pan, chodzi o to dlaczego pan nie wierzy w fakt. Istnienie Boga?
Cnota miernota, Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek,polska mądrość ludowa przed wiekami przewidziala zachowanie episkopatu RP erelu .
Język jest dla dzieci bo współcześni ludzie mają umysły 10 latków.
Pytanie poza tematem: Jaka myśl zawarta jest w sformułowaniu "wieczny odpoczynek racz im dać Panie" ?
odpoczynek od trudu, łez, cierpień, walki?
@@sarq1 Ale przecież nie chodzi o to w katolickiej wierze. Po śmierci gdzieś idziemy a nie odpoczywamy.
Przyznaję że wczoraj usłyszałem wyjaśnienie, ale chciałbym usłyszeć ze źródła wiarygodnego😉
@@piotrmaniawski930
" Gdzieś idziemy", ale też tam gdzie idziemy odpoczywamy. Jedno i drugie oby w niebie, u Boga, bo tylko tam prawdziwie odpocząć możemy. To naprawdę pasuje i nie jest tak, że pełnia życia nie jest jednocześnie pełnią odpoczynku ! A schodząc na ziemię myślę, że lepiej prośbę zawartą w tej modlitwie rozumieją ( i pewnie ją ułożyli ) starsi ludzie. Zwłaszcza dawniej , ale i dziś życie na ziemi jest pełne trudu, stąd prośba o odpoczynek ma głębokie uzasadnienie dla zmęczonego życiem człowieka :).
@@ewaplewinska7999 Być może. Jednak w wersji którą słyszałem wygląda to jeszcze logiczniej. Bo, zgodnie z wizją ks.Bańki niebo to uczta. Jakoś z odpoczynkiem się nie kojarzy😊
@@piotrmaniawski930
Na dobrze przygotowanej uczcie , która jest zresztą przenośnią, symbolem wszelkiej obfitości, radości, bycia z sobą itp. jest jak najbardziej miejsce na odpoczynek ! Ale zawsze, mówiąc o życiu wiecznym, dobrze jest nie zatrzymywać się i nie ograniczać do konkretnych obrazów, które tylko nieco przybliżają to, co jest tak naprawdę wielką i piękną tajemnicą , w tym życiu niepoznawalną. Przecież : "ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało , ani serce człowieka nie potrafi pojąć, co przygotował Bóg tym, którzy Go miłują"(cyt.z pamieci) :).
Masakra 🤣
A kiedy w tym Wielkim Babilonie nie było szaleństwa ?
Do ok księże Szymonie ale jak to się ma do dogmatu nieomylności papieża w jego wypowiedziach ex cathedra??
Okazuje się że można mówić dowolne rzeczy byle nie było to ostro sprzeczne z ogólnymi filarami. Piszę "ostro" bo widać że "trochę" to może być.
@xxx yyy
Odpowiedź tkwi w pytaniu. Wypowiedzi ex cathedra są nieomylne, zgodnie z dogmatem. Wypowiedź ex cathedra to taka, w której papież wyraźnie i jednoznacznie przywołuje swoje prerogatywy i swoje prawa do głoszenia orzeczeń nieomylnych. Może to mieć formę podobną do następującej:
"powagą, Pana Naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła oraz Naszą ogłaszamy, wyjaśniamy i określamy, jako dogmat przez Boga objawiony, ŻE NIEPOKALANA BOGARODZICA ZAWSZE DZIEWICA MARYJA, PO ZAKOŃCZENIU BIEGU ŻYCIA ZIEMSKIEGO, ZOSTAŁA Z CIAŁEM I DUSZĄ WZIĘTA DO NIEBIESKIEJ CHWAŁY"
Czegoś podobnego w omawianej broszurze nie ma.
Moderator.
Laudetur Iesus Christus.
Broszura homilii Wigilii Paschalnej z 2006 roku. Hmm. Głęboko trzeba szukać tych błędów. Ciekawe co papież mówił na homilii w 1571 roku, albo w 629.
Lepszy był materiał o encyklice, albo omawiający współczesnych teologów.
Ewolucja to kłamliwa teoria mająca w założeniu podważyć geniusz Boga wyrażający się w skomplikowanym i niepodrabialnym stworzeniu, z człowiekiem na szczycie tej piramidy arcydzieł. Ewolucjonizm również zakłada istnienie stwórcy, ale za stwórcę uważa dobór naturalny, przypadek czy bliżej nieokreśloną „naturę”.
14:51 Księże drogi! Nie "zadziało się", a "stało się" lub "zaczęło się"! "Zadziać (się)" to zgubić (się), a nie "stać się", "wydarzyć się", "zacząć się".
23:46 Czy ksiądz masakruje teraz ks. prof. Hellera? ;)
Czy dobrze rozumiem, ksiądz wytyka błędy nieomylnemu papieżowi?
Na przykład brak spowiednika na Niedzielnej Mszy...
Edit: Który jest dobry bo spowiadać to się trzeba przede Mszą, pomyliłem się.
Akurat to nic dziwnego. Niedzielna Msza to nie jest najlepszy czas na spowiedź, wręcz powinna być ostatecznością.
Jeszcze inna sprawa, że nie ma w tym nic dziwnego, że w jakimś kościele czy kaplicy dojazdowej jest jeden kapłan.
@@K00477 Czemu Niedzielna Msza to nie jest najlepszy czas na spowiedź? To znaczy domyślam się dlaczego ale jak ktoś chodzi do Kościoła co tydzień to kiedy ma się wyspowiadać? Nie wiadomo kiedy ksiądz będzie a kiedy nie.
A i nie mówię o wiejskim Kościele gdzie jest jeden ksiądz tylko o normalnej parafii w mieście.
@@Krol_mappingu 0,5 godziny przed Mszą Świętą jest czas na spowiedź.
@@barbarad1075 No tak to ja wypisuję takie durnoty bo się przyzwyczaiłem do posoborowej organizacji
@@Krol_mappingu Primo, w mieście prawie każdy ma możliwość spowiedzi w ciągu tygodnia. Spójrzmy ile poświęcamy czasu na obowiązki doczesne (edukacja, praca, dojazdy) i rozrywki, a potem odpowiedzmy czy naprawdę od poniedziałku do soboty nie można się wyspowiadać, np. w dzień pokutny jakim jest piątek czy w sobotę jako wigilię dnia świątecznego.
Secundo, spowiedź podczas Mszy nie sprzyja skupieniu ani na sakramencie pokuty ani na liturgii Mszy Świętej. Jeśli już w niedzielę to przynajmniej przede Mszą.
A nad broszurą unosił się przykry swąd przywodzący na myśl wytwory Teilharda...
Nie wiem czy w ogóle warto się zajmować Niemcami.
Kościół od dawna pozostaje skansenem poglądów, po prostu nie nadąża za postępem rzeczywistości i nie wie jak dostosować się do niej. Lubię ks. Bańkę i chętnie go słucham gdy podejmuje się wysiłku objaśniania. Pozdrawiam.
Laudetur Iesus Christs In Secula Seculorum, Amen
Różne zdarzają się szaleństwa w Kościele Katolickim. Czy nie uważacie , że jednym z nich jest przypisywanie autorstwu Maryi poniższych słów orędzia z La Salette.
Cyt:
„Jeżeli mój lud nie zechce się poddać, będę zmuszona puścić ramię Mojego Syna. Jest ono tak mocne i ciężkie, że dłużej nie mogę go podtrzymywać. Od jak dawna cierpię z waszego powodu! Chcąc, by Mój Syn was nie opuścił, muszę Go nieustannie o to prosić, a wy sobie nic z tego nie robicie. Choćbyście się nie wiem jak modlili, nie wiem, co robili, nigdy nie zdołacie wynagrodzić trudu, którego się dla was podjęłam. Dałam wam sześć dni do pracy, siódmy zastrzegłam sobie i nie chcą mi go przyznać. To właśnie czyni ciężkim ramię Mojego Syna! Również woźnice przeklinają, mieszając z przekleństwami imię Mojego Syna. To są dwie rzeczy, które czynią tak bardzo ciężkim ramię Mego Syna. Jeżeli zbiory się psują, to tylko z waszej winy. Pokazałam wam to w roku ubiegłym na ziemniakach. Wy jednak nic sobie z tego nie robiliście. Przeciwnie, kiedy znajdowaliście zgniłe ziemniaki, przeklinaliście mieszając z przekleństwami imię Mojego Syna. Będą się psuły nadal, a tego roku na Boże Narodzenie nie będzie ich wcale.
Jeżeli macie zboże, nie trzeba go siać. Wszystko, co posiejecie, zje robactwo a to, co wzejdzie, rozsypie się w proch przy młóceniu. Nastanie wielki głód. Zanim głód nadejdzie, dzieci w wieku poniżej siedmiu lat dostaną dreszczy i będą umierać na rękach trzymających je osób. Inni będą pokutować z powodu głodu. Orzechy zrobaczywieją, a winogrona zgniją.
Jeżeli się nawrócą, kamienie i skały zamienią się w sterty zboża, a ziemniaki same się zasadzą. Czy dobrze się modlicie, moje dzieci?
Ach! moje dzieci, trzeba się dobrze modlić wieczorem i rano. Jeżeli nie macie czasu, zmówcie przynajmniej „Ojcze nasz i Zdrowaś”, a jeżeli będziecie mogły módlcie się więcej. W lecie ma mszę świętą chodzi tylko kilka starszych niewiast. Inni pracują w niedzielę przez całe lato. W zimie, gdy nie wiedzą, co robić, idą na mszę św. jedynie po to, by sobie drwić z religii. W czasie Wielkiego Postu jedzą mięso jak psy. Moje dzieci, czy nie widziałyście kiedyś zepsutego zboża?”
Czy przedstawienie zmartwychwstania jako kolejnego szczebla ewolucji człowieka nie jest jakimś nadużyciem? Ksiądz zwraca uwagę na ONZ i UE a tymczasem ktoś zrównuje zmartwychwstanie Jezusa z takimi faktami jak powstanie pierwszych organizmów żywych, wykształcenie się ryb, gadów, ssaków, człekokształtnych i człowieka. schemat pokazuje że człowiek sam ewoluuje dalej w stronę jakiegoś samozbawienia poprzez zjednoczenie wszystkich ludzi. zbawienie poprzez rozwój ludzkiej natury, ewolucję materii. pytanie czy to chciał wyrazić B XVI (w co wolałbym wątpić) czy autor tej małej dziwnej książeczki. pachnie to materializmem dialektycznym i materializmem historycznym Marksa.
Nie krąg proszę księdza, tylko kula.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus- bardzo proszę aby Ksiądz się nie śmiał może to być odebrane jako naśmiewanie się . Jasne ze Ksiądz ma racje mówi prawdę - ale to wszystko podlane takim „śmieszkiem” jest nie profesjonalne i może działać drażniąco. Przepraszam ,ze zwracam na to uwagę ale muszę ponieważ mimo iż ja uwielbiam Księdza i to dzięki Niemu nawróciłam się do Tradycji to nie mogę z uwaznoscią wysłuchać materiału .
Bóg zapłać
Deo gratias!
Bóg zapłać