Bałkany rowerem - #3 [Triest-Rijeka-Sveti Juraj]

Trzeci odcinek relacji z mojej solowej wyprawy rowerowej na Bałkany i trzy kraje odwiedzone jednego dnia. Rano wyruszam z włoskiego Triestu, by wrócić do Słowenii, przeciąć górzystą Istrię i wjechać do Chorwacji. Mijam niezbyt urodziwą Rijekę, w górach trafiam na orzeźwiający deszcz, a następnie na dobre zjeżdżam do chorwackiego wybrzeża, opanowanego przez Polaków i piekielnie silny wiatr. Dzień kończę co prawda nad samiutką wodą, ale wieczorem walczę z kryzysem. Jak będzie rano? O tym już w kolejnym odcinku!

[@SawomirZajaczkowski-vx1ke]

Pierwsz, gdzie mój autograf?

[@rafasociak2882]

Gdzie chcesz 😅

[@ania5959]

Jest moc 💪🏼
W jakich dniach byłeś na tym wyjeździe? 😁

[@rafasociak2882]

Ruszyłem z Katowic 16.08., wróciłem do Opola 4.09. (pociągami z Peczu), ale w międzyczasie jeszcze tygodniowy postój w Budvie 😄

[@rafasociak2882]

No i zdradziłem już timeline, nie ma sensu oglądać dalej :P

[@ania5959]

@@rafasociak2882 hahahaa dokładnie tak 😂 mam jeszcze inne pytania, ale już nie będę sobie spojlerować 😆

[@rafasociak2882]

@@ania5959 wstrzymaj swe konie! daj mi się wykazać w storytellingu 😅

[@ania5959]

@@rafasociak2882 To sklejaj tam materiał
Bo czekam 🤣