Prawie wszystkie filmy tego typu opisują sytuację kiedy to w stosunku do nas są toksyczni ludzie.. Pierwszy raz oglądam film, który każe się zastanowić, czy przypadkiem to my nie jesteśmy toksyczni wobec innych.. Dzięki, panie Jarosławie za tą próbę zreflektowania nas do zastanowienia czy nie robimy krzywdy innym. Pozdrawiam.
Zajebisty wykład tylko dla ludzi ogarniętych, zwykły Kowalski nie będzie słuchał o toksyczności, jest to wykład dla ludzi którzy chcą się rozwijać mentalnie, super wykład dziękuję
Nie tak .....Mało kto tak tlumaczy.Nikt nie jest ideałem.Sadze ze 10 razy wysłuchać dopasować do siebie z pełnym zrozumieniem własnej sytuacji.Nie oceniać i wsłuchać się. MOJA RADA.DLA WSZYSTKICH.......UCZYC SIE OD MADRZEJSZYCH OD SIEBIE.Facet ma wiedzę Boli.musi boleć!!!!Radzę wsłuchać się w to CO MOWI
Dziękuję bardzo za ten wykład😊🍀❤️💚🙏👍, moim zdaniem każdy z nas jest toksyczny, tylko nie każdy do tego się przyzna sam przed sobą a co mówić przed innymi, najlepiej być obserwatorem siebie i swoich emocji i obserwatorem innych, wtedy dużo się rozumie
Dziękuje za te mini-wykłady, które pozwalają mi dojrzewać emocjonalnie i stać się lepszą wersją samej siebie, a przede wszystkim uczą mniej tej samoświadomości. Pozdrowienia :)
Jak dla Mnie to dobra lekcja od pana.Wiem coś o tym.Mualam takich toksycznych ludzi koło siebie.Dawali mi złą energię.Bylam codziennie zmęczona.Nie miałam siły..Moja intuicja podpowiadała mi żeby się z tego wycofać.Podjelam decyzję.Zamknelam te znajomości.Nadeszla u Mnie zmiana w moim życiu.Moje serducho zaczęło spokojnie bić.Ciesze się każdym dniem.Mimo to że jestem sama pokochałam swoje życie i siebie.Nie miałam pojęcia że są na świecie tacy ludzie.....Pozdrawiam...❤❤
Smutne,ale prawdziwe, niestety.Obecnie promuje się zasadę bycia sobą, żeby nas kochano takimi,jakimi jesteśmy.Jacy jednak jesteśmy?Jednocześnie szukamy Narcyza w drugiej osobie,nie widząc własnych wad.Pytanie,dlaczego nikt nas nie uczy ,jak walczyć z własnymi traumami i mimo tego żyć z drugą osobą tak,aby jej nie ranić.Nikt z nas nie jest pozbawiony ran z przeszłości i najważniejsza moim zdaniem jest komunikacja.Żadnych cichych dni,czy działania za plecami, bo w takim układzie problemy będą tylko narastać.Zgubi nas własna duma i chęć dokopania osobie którą przecież kochamy.Czasem na ratunek dla takiego związku jest już wtedy za późno.
Witam. Masaż dla uszu..genialny ma Pan głos :) W połączeniu z przekazem jaki ten glos niesie powstaje u mnie potrzeba słuchania i wyciągania wniosków..I aż się ich boję ;) Dziękuję
Panie Jarosławie dziękuję za kolejny mądry wykład. Wszyscy rozwijamy się, żeby takich sytuacji było jak najmniej. Mówimy o dobrej, "przyjemnej" energii ? A co np. ze słusznym gniewem takim, który wynika z troski (wykluczam gniew z braku panowania nad sobą). Czasami trzeba podciąć drzewko, żeby dobrze rosło...
Jako że to mój kolejny film który przerobiłam Pana w ostatnim czasie, chciałabym podziękować za wiedzę którą mogę przyswoić dzięki Pana filmikom. Bardzo przyjemnie się Pana słucha :)
Ciekawy wykład. Podoba mi się Pana podejście. Jeśli jedna ze stron zainteresowana jest jedynie sobą, to trudno mówić o refleksji nad taką energetyczną równowagą.
JEstem kolosalnie wdzięczna za Pana wykłady. Gdyby to ode mnie zależało przyznałabym Panu mojego osobistego Nobla :) Pomaga mi Pan zmieniać moje życie i bliskich na dużo lesze, szczęśliwsze. Kanał polecam na lewo i prawo. Dziękuję za Pana pracę i przekazy !
Film wychodzi naprzeciw moim pytaniom w ostatnim czasie. Chcąc poprawić jakość życia musimy nie tylko egoistycznie pozbywać się z niego toksycznych ludzi ale i sami siebie pytać co możemy zrobić by Ci na którym nam zależy nie chcieli odsuwać się od nas. Dziękujemy :)
Toksyczność ma każdy z nas. Nie ma takiej osoby na świecie która by nie była toksyczna. Tylko warto wspomnieć że toksyczność a walka o siebie jest bardzo cienką nicią.
@@brunonTube jak można zmienić nastawienie odbioryu jego działań w przypadku gróźb, przemocy,nastawiania wszystkich przeciwko tobie itd....co Ty gadasz....toksyk to chory człowiek i jak najdalej , nie ma co próbować go rozumieć Ani tłumaczyć, trzeba spieprzac
Super analiza. Wow. Gorszy destrukcyjnie jest chyba tylko przypadek kiedy obie strony w swych reakcjach są wzajemnie toksyczne i co gorsza tego nie dostrzegają.
Kiedy cos robie, jestem czasem tak skoncentrowana ze robie jakas mine gdzie niektorzy odnosza ze jestem zla... jak to zmienicaby inni nie odbierali mnie zle. Bo kiedy jestem skoncentriwana to trudno mi widziec i zastanawiac sie nad wyrazem mojej twarzy....
Po prostu trzeba znaleźć odpowiednią osobę, a nie się pchać do łóżka pierwszej lepszej, bo się trochę wypiło. A później wychodzi takie coś opóźnione w rozwoju i się męcz całe życie.
🌹-kolejny ciekawy wykład.ROBIE notatki.Zamierzam wiedzą zastosować w wychowywaniu córki..w rozmowie z synem. Rozmawiając z nauczycielkami z przykrością STWIERDZAMY. .że wiedzę z która się pan dzieli nie uczą na studiach....nie ma w szkołach...żeby młodzież świadomie .trenowała budowanie .... relacji
Ludzie toksyczni są przeważnie gruboskórni, mało empatyczni i patrzą na czubek własnego nosa, a reakcja partnera jest dla nich mało ważna. Zauważą reakcję jeśli jest mocna.
Moim zdaniem musimy sobie zdac sprawe z włąsnego grzechu,przecież dzieci są miłe w wiekszosci,my jako dzieci takze bylismy mili,więc co sie stało. Tracimy w życiu węwnętrzne bogactwo na skutek grzechu,zwłaszcza wszeteczeństwa i nie zaprzeczajcie,wszyscy upadają a nikt nie chce spojrzec prawdzie w oczy. Mówienie o jakichś energiach odwraca kota ogonem. Cytat z Bibli "dlaczego twarz twoja jest smutna,byłby pogodna gdybyś postepował dobrze,a tak grzech leży u twych stóp,lecz ty masz nad nim panować" To słowa Boga do kaina.
Jeśli można to chciałbym prosić o film poświęcony tematyce jak być tu i teraz. Jest taki moment kiedy patrzymy w przyszłość tak często i mocno że przestajemy dostrzegać otaczający nas świat, bliskich etc. A implikacje są na tyle daleko idące że przestajemy cieszyć się tym co mamy i jak tylko osiągniemy cel traci on cały blask bo myślami znowu jesteśmy w świecie urojonym.
To jest właśnie to tu i teraz, czyli zauważanie chwili obecnej, bycie w uważności... Gdy jestem w tu i teraz to zadam sobie pytanie jaka jestem/jaki jestem...
Zabrakło mi rozwinięcia poszerzania zbiorów, bo przecież nie są one zamknięte, czy to się tyczy wartości, czy nagród. Zakładając więc dynamikę zbiorów, bardziej ciekawie i naturalnie byłoby sobie zadawać kontrolne pytania po dwóch stronach relacji, czy biznes jest dla mnie opłacalny. Bardziej bym starał się rozumieć relację jako rywalizację połączoną ze wsparciem, gdzie kontrolnie weryfikujemy czy bilans jest dla nas opłacalny w perspektywie czasu. Naturalnym jest, że czasem możemy być biorcą lub dawcą energii, chwilowa strata nie przekreśla przecież opłacalności biznesu. Jak Wy uważacie?
Mi się wydaje, że to takie proste do osiągnięcia, krótko mówiąc jeśli wszyscy ludzie by się nawzajem szanowali to nie byłoby takich problemów. Trzeba zatem tresować nasze EGO a dobrym sposobem na to wg mnie jest ściąganie z anglików. Tam już w szkołach uczą empatii :)i nie jest to jednostronne, jest to sztuka sama w sobie ale jakże przydatna w życiu.
Najpierw trzeba szanować samego siebie. Toksyczni to najczęściej ludzie nielubiący siebie, z niskim poczuciem wartości, którzy nie radzą sobie sami ze sobą.
Ten wykład jest niezrozumiały. Może jakieś przykłady z życia? Koleżanka która tylko potrzebuje swoje żale wylać, czymś się pochwalić poradzić jest toksyczna tak? Z drugiej strony nie czuję, że w drugą stronę to tak samo działa, czyli relacja jest jednostronna. Czy tak?
Przyjemnie się Pana słucha i chłonie wiedzę ,która jest przekazywana na przykładach obrazujących sytuację. Z ogromnym zainteresowaniem oglądam każdy wykład. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Witam Pana. Czy istnieje możliwość poruszenia tematu prokrastynacji w kontekście jej przyczyn występowania i przede wszystkim radzenia sobie z nią. Jestem słuchaczem Pańskich wykładów od niedawna i jeżeli w przeszłości temat ten był już poruszany, to oczywiście moja prośba jest nieaktualna. Pozdrawiam. Damian.
No dobrze, a co z uczuciem miłości i przywiązania po latach bycia razem? A co z czasem długiej choroby jednej z osób, na którą rozchorowala się jedną z osób w czasie trwania związku? Taka choroba wyklucza nagle z wielu dziedzin życia a więc także z " wspólnych przestrzeni zycia". I co wtedy ze związkiem?
Ciesze sie, ze zyje w relacji nie toksycznej, wzajemnie sie wspierakacej, gdzie uzupelniamy sie energetycznie. Znam tez uczucie jakie wzbudza we mnie toxyk, szybko ich rozpoznaje jakos przez skore wiem ze trza ta relacje zakonczyc a jak sie nie da to odpowiednio zachowywac by bez szkody odbyc to spotkanie ale generalnie unikam toksykow a tych w rodzinie traktuje stanowczo poprzez nie wdawanie sie w dyskusje itd. Zauwazylam ze slowo szacunek odnieniane przez wszystkie przypadki dziala na toxyka jak czosnek na wampira;) Dobra metoda jest ewakulacja lub ignorowanie, oczywiscie z kultura bez okazywania negatywnych emocji.
@@aniuta54 racja to tez jest forma toksycznego zachowania ale zaznaczylam, ze z kultura bez okazywania negatywnych emocji a w moim przypadku wlasnie tak jest. Jestem w stanie zapropinowac herbate kawe i porozmawiac o zupce z tytki. Mysle, ze jesli ktos jest atakowany ze strony osoby toksycznej to tez musi sobie wypracowac jakas swoja metode po zastosowaniu ktorej poczuje sie bezpiecznie. Kieruje sie zasada " warto byc przyzwoitym i nie krzwdze osoby ktora jest dla mnie nie dobra. Mysle, ze wdajac sie w konfrontacje musiala bym zrezygnowac z siebie. Mysle tez ze kazdy ma inna sytuacje. Ja mam specyficzna bo osoby ktore maja tego typu cechy mieszkaja odemnie 1400 km i widze je raz 2 razy w roku i to ja jestem zwykle osoba inicjujaca spotkanie i wiem ze cokolwiek powiem bedzie uzyte przeciwko mnie. Rodziny sie noe wybiera ale znajomych juz tak wiec nie musze spotyksc sie z osobami ktore sa toksyczne i nie musze z nimi miec relacji, takie relacje zwykle sie same unicestwiaja i tyle..
@@aniuta54 myślę że nie ;p choć sporo ludzi jest ze sobą nawet jeśli zakochanie minęło a miłości nigdy nie było. A nie chce się już z przyzwyczajenia szukać właściwego partnera.... ;] lepszy taki lub taka 1 na 10 niż nikt :]
A jeżeli jest tak, że to ja robię coś mądrego, dobrego, odpowiedzialnego, a partner robi zniesmaczone miny i patrzy jak na wariatke to kto tu jest toksyczny? Ja czy partner?
Myślę ze są 2 odpowiedzi.. z jego punktu Ty , z twojego punktu widzenia On ;) dlatego warto dobierać się bardzo świadomie i zgodnie z podobnymi czyli wspólnymi dla OBOJGA wartościami
nie trzeba specjalnie umiec odczytywac reakcji ciała partnera, gdyz ma jezyczek i potrafi mowic co mu nie pasuje, jeszcze pozostaje kwestia slusznosci oczekiwan, ktore toksyczne osoby maja zaburzone, co znowu najczesciej kieruje mądrego na konsultacje psychologine z uwzglednieniem wszystkich funkcji kognitywnych do danej sytuacji, z mądrzejszą osobą nie stracimy nagle relacji, bo taka potafi komunikować pogarszanie się jej, a z glubszą raczej nie powinniśmy żałować straty
Sam jest Pan toksyczny Panie Jarosławie. I nie piszę tego w złym kontekście. Dziwi mnie jedna sprawa... Dlaczego w dzisiejszym świecie jest tak dużo zaburzeń osobowości. Czy fakt że większość ludzi lecząca się nie ma depresji tylko zaburzenie. Dziwne. Bo depresja kosztuję dużo. A zaburzenie to zaburzenie i terapia. Na to nie ma nic.
Bardzo ważne pytanie stawiasz, często ta toksyczność występuje w świecie biznesu, z którym pracujemy i który szkolimy. Kiedy wchodzą: wyzwania, zadaniowość, osiągniecie celu... to świadomość transakcji relacyjnej, szczególnie z pracownikiem, często przestaje działać, bo pracownik bywa niedoinformowany o wartościach, a szef, lider zapomina o zbiorze wartości i kulturze organizacyjnej firmy, albo w ogóle o tym, że trzeba ludziom przedstawić wartości. Temat wynagrodzenia to bardzo różniący temat w sferze firmy, biznesu.... o tym chyba wiemy wszyscy.
Widzę po raz pierwszy film u Pana na kanale, który sprowadził mnie na ziemię. To było jak repremenda od ojca z nakazem zastanowienia się nad swoim zachowaniem. Dziękuję
Czy toksyczna osoba może kochać zwierzęta.Moja znajoma jest toksyczną osobą,ale kocha zwierzaki.Wydaje mi się ,że jest to szczere z jej strony,albo może robi to dla niepoznaki.Jeżeli tak,to jest dobrą aktorką,a mnie dręczy pytanie,czy mozliwe jest szczera miłość do zwierzaków,przy toksycznej osobowości❓
Napisze co myślę z własnej wiedzy.Moim Dankedm dana osoba jest toksyczna jeżeli przy niej się trzesiesz denetwujesz placzesz chodzisz podenereowana.To raczej logiczne.Przy normalnej osobie rozwijasz się,uskrzydlona jesteś a jeżeli dochodzi do placxu złości i agresji to mamy obok siebie wampira emocjonalmego.Nic z takiej relacji nie będzie.Trzeba natychmiast się ewakuowac
A jak nazwać zachowanie partnera gdy podgrzewam kotlety w mikrofali a on reaguje ze one śmierdzą i nie będzie ich jadł bo zawsze widział podgrzewane w piecu w naczyniu żaroodpornym i foch wyszedł do pokoju bez słowa
Włącz piekarnik i włóż tam podgrzane w mikrofali kotlety. Zawołaj go i z uśmiechem powiedz, że zrobiłaś jak chciał i miał rację. Jak chcesz możesz się po dłuższym czasie przyznaje. Nie jest to jednak konieczne. Pa
Nie trafiłem na odcinek o prześladowaniu. Czy mógłby pan poświęcić jeden odnoszący się konkretnie do tego tematu? Bo to wszystko niezmiernie ciekawe, ale pochodne. Jest pan psychologiem i porusza tematy związane z nieprawidłowościami zachowawczymi w kontekście prawnym, na które to prawo niekoniecznie znajduje bądź nie chce znaleźć sposobu z uwagi na swój ograniczony, ułomny stan. Pierwotnie wszak każdy z nas ma matkę, która go karmi itd. W większości nie zdajemy sobie nawet sprawy z jej unikatowej i szczegulnej rangi bo jest nam ona z automatu przez naturę dana, zwyczajnie nie zastanawiamy się zbytnio. I taką relację uznajemy za podstawową. Później dochodzą inne, a nawiązywanie ich następuje w przeróżny sposób, każdy jakiś tam ma. Wspomniał pan o męczenniku w jednym ze swoich odcinków, charakter którego ma ścisły związek z genetyką, czyli przejęciem zachowania od któregoś z rodziców. Być może rodzaj inteligencji takiego męczennika wpływa na alienację, osamotnienie i w konsekwencji tęsknotę za czymś wartościowym, dobrym, szczęśliwym i trwałym związkiem, co podkreśla pan wielokrotnie na koniec odcinka. No więc co z tym prześladowaniem, stalkingiem, czy porządaniem zależności na siłę, czy jak to się mówi na chama. Bo jest to niewątpliwie dewiacja, ułomność, no i zdecydownie zależność ciemiężca - ciemiężony, czy też zbrodniaż - ofiara, żeby nie powiedzieć morderca - mordowany już w takiej ekstramalnej formie. Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedź. Być może jest książka temu poświęcona, którą mógłby mi pan polecić. Być możę, by zgłębić naturę problemu, powinienem sięgnąć raczej do kryminalistyki i patologicznych przypadków? Jeszcze jednym zagadnieniem, o które chciałbym zapytać byłaby ignorancja, czy też znieczulenie mas na cierpienie osób, które przecież są widoczne bo żyją wśród nas. W zasadzie to ja odpowiedź znam, gdyż w większości każdy kieruje się własnym interesem nie dopuszczając mysli by śliczny, wypacykowany świat, o który się tak wciekle walczy miał doznać uszczerbku. Stąd najprostrze rozwiązanie polegające na izolowaniu się od "marginesu" i całkowite odrzucanie odpowiedzialności za to co się dzieje. Znaczne uproszczenie, no a czasy takie, że zupełnie niepojęte jest to dlaczego ktoś tam wciąż miałby klepie biedę, przecież było o wiele gorzej. To chyba problem empatii, a raczej jej braku, jak i wyobraźni, wrażliwości i ogólnie inteligencji. Kolejnym krokiem byłoby podjęcie realnych kroków by "błąd" wyeliminować, bądź zaleczyć, ale o tym najczęściej słyszy się jedynie w Koście, czyli przypowieźć o dobrym Samarytaninie. W każdym bądź razie dziękuję za szczodrość okazaną w tak licznych odcinkach. Z pewnością pogłębia to moją świadomość na temat innych ludzi, której z uwagi na profesję, nigdy nie miałem okazji zbadać w tak systematyczny, szczegółowy, oparty na wiedzy sposób. Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku.
Prawie wszystkie filmy tego typu opisują sytuację kiedy to w stosunku do nas są toksyczni ludzie.. Pierwszy raz oglądam film, który każe się zastanowić, czy przypadkiem to my nie jesteśmy toksyczni wobec innych.. Dzięki, panie Jarosławie za tą próbę zreflektowania nas do zastanowienia czy nie robimy krzywdy innym.
Pozdrawiam.
@Dior Cherry Zawsze naprawę świata należy zaczynać od siebie ...nieprawdaż..? ;)
Dokładnie. Zawsze widzimy wady w innych. A jak to mówi P. Beata Pawlikowska że to co dajemy to wraca do nas.
Ja tak długo analizowałam swojego byłego ze doszłam do wniosku że u mnie też nie jest zdrowo 😂😂
@@alinaserafin8125 mam tak samo 😅
Zajebisty wykład tylko dla ludzi ogarniętych, zwykły Kowalski nie będzie słuchał o toksyczności, jest to wykład dla ludzi którzy chcą się rozwijać mentalnie, super wykład dziękuję
Chyba nie często słuchasz takich materiałów? 😀
Twój komentarz jest w zasadzie dość toksyczny :)
Nie tak .....Mało kto tak tlumaczy.Nikt nie jest ideałem.Sadze ze 10 razy wysłuchać dopasować do siebie z pełnym zrozumieniem własnej sytuacji.Nie oceniać i wsłuchać się. MOJA RADA.DLA WSZYSTKICH.......UCZYC SIE OD MADRZEJSZYCH OD SIEBIE.Facet ma wiedzę Boli.musi boleć!!!!Radzę wsłuchać się w to CO MOWI
Tyko dla światłych ludzi
Więc czemu słuchasz tego wykładu?
Dziękuję bardzo za ten wykład😊🍀❤️💚🙏👍, moim zdaniem każdy z nas jest toksyczny, tylko nie każdy do tego się przyzna sam przed sobą a co mówić przed innymi, najlepiej być obserwatorem siebie i swoich emocji i obserwatorem innych, wtedy dużo się rozumie
Dziękuje za te mini-wykłady, które pozwalają mi dojrzewać emocjonalnie i stać się lepszą wersją samej siebie, a przede wszystkim uczą mniej tej samoświadomości. Pozdrowienia :)
Jak dla Mnie to dobra lekcja od pana.Wiem coś o tym.Mualam takich toksycznych ludzi koło siebie.Dawali mi złą energię.Bylam codziennie zmęczona.Nie miałam siły..Moja intuicja podpowiadała mi żeby się z tego wycofać.Podjelam decyzję.Zamknelam te znajomości.Nadeszla u Mnie zmiana w moim życiu.Moje serducho zaczęło spokojnie bić.Ciesze się każdym dniem.Mimo to że jestem sama pokochałam swoje życie i siebie.Nie miałam pojęcia że są na świecie tacy ludzie.....Pozdrawiam...❤❤
Smutne,ale prawdziwe, niestety.Obecnie promuje się zasadę bycia sobą, żeby nas kochano takimi,jakimi jesteśmy.Jacy jednak jesteśmy?Jednocześnie szukamy Narcyza w drugiej osobie,nie widząc własnych wad.Pytanie,dlaczego nikt nas nie uczy ,jak walczyć z własnymi traumami i mimo tego żyć z drugą osobą tak,aby jej nie ranić.Nikt z nas nie jest pozbawiony ran z przeszłości i najważniejsza moim zdaniem jest komunikacja.Żadnych cichych dni,czy działania za plecami, bo w takim układzie problemy będą tylko narastać.Zgubi nas własna duma i chęć dokopania osobie którą przecież kochamy.Czasem na ratunek dla takiego związku jest już wtedy za późno.
Witam. Masaż dla uszu..genialny ma Pan głos :) W połączeniu z przekazem jaki ten glos niesie powstaje u mnie potrzeba słuchania i wyciągania wniosków..I aż się ich boję ;) Dziękuję
Słuchałam i czytałam o takich relacjach, a tutaj nagle zrozumiałam jakby coś więcej, jakąś głębię. Dziękuję
Panie Jarosławie dziękuję za kolejny mądry wykład. Wszyscy rozwijamy się, żeby takich sytuacji było jak najmniej. Mówimy o dobrej, "przyjemnej" energii ? A co np. ze słusznym gniewem takim, który wynika z troski (wykluczam gniew z braku panowania nad sobą). Czasami trzeba podciąć drzewko, żeby dobrze rosło...
Lubię słuchać Pańskich wykładów. Dziękuję.
Jako że to mój kolejny film który przerobiłam Pana w ostatnim czasie, chciałabym podziękować za wiedzę którą mogę przyswoić dzięki Pana filmikom. Bardzo przyjemnie się Pana słucha :)
No Pan Jarosław jest...Jeden:) Pozdrawiam!
Ciekawy wykład. Podoba mi się Pana podejście. Jeśli jedna ze stron zainteresowana jest jedynie sobą, to trudno mówić o refleksji nad taką energetyczną równowagą.
Ale Pan jest zajebisty. Pozdrawiam
JEstem kolosalnie wdzięczna za Pana wykłady. Gdyby to ode mnie zależało przyznałabym Panu mojego osobistego Nobla :) Pomaga mi Pan zmieniać moje życie i bliskich na dużo lesze, szczęśliwsze. Kanał polecam na lewo i prawo. Dziękuję za Pana pracę i przekazy !
Moje odkrycie.❤️
Zachwycona jestem.
Do stalego sluchania. ❤️❤️❤️❤️❤️
Film wychodzi naprzeciw moim pytaniom w ostatnim czasie. Chcąc poprawić jakość życia musimy nie tylko egoistycznie pozbywać się z niego toksycznych ludzi ale i sami siebie pytać co możemy zrobić by Ci na którym nam zależy nie chcieli odsuwać się od nas. Dziękujemy :)
Samo sedno... Dziękuję ☺
wystarczy "tylko" CHCIEĆ i darzyć innych i siebie szacunkiem 💜
... tylko nie Jaś i Małgosia- przecież oni byli rodzeństwem! 😉
Dzięki za kolejny cenny wykład.
Bardzo mądry Pan Jarosław. Każde słowo ma znaczenie i leży w odpowiednim miejscu.
Super.
Wspaniałe uzupełnienie Sposobu na toksycznych ludzi #106. Ogrom ważnych treści podanych w niesamowicie prosty i przejrzysty sposób.
Dziendobry Panu :D Juz sie biore za ogladanie wlasnie mam czas samoksztalcenia :D Dziekuje bardzo za wrzutke i milego piatku
Toksyczność ma każdy z nas. Nie ma takiej osoby na świecie która by nie była toksyczna. Tylko warto wspomnieć że toksyczność a walka o siebie jest bardzo cienką nicią.
Tylko ze z prawdziwym toksykiem jak życie płynie po jego myśli masz raj a jak coś zaczyna się sypac masz piekło
@@brunonTube jak można zmienić nastawienie odbioryu jego działań w przypadku gróźb, przemocy,nastawiania wszystkich przeciwko tobie itd....co Ty gadasz....toksyk to chory człowiek i jak najdalej , nie ma co próbować go rozumieć Ani tłumaczyć, trzeba spieprzac
Dziękuję za dobry wykład😊 daje do myślenia 🤔 pozdrawiam 😊
Super analiza. Wow. Gorszy destrukcyjnie jest chyba tylko przypadek kiedy obie strony w swych reakcjach są wzajemnie toksyczne i co gorsza tego nie dostrzegają.
Częste u małżonków niestety.
Moje gratulacje i uznanie dla pana, swietnie pana rozumie i zgadzam się z panem. Świetne wyklady!! Brrawo!
Dziękuję i pozdrawiam 🖐🏻🤠
Bardzo Dziekuje panie Jarosławie.pozdrawiam
Zmusza do refleksji...nad samym sobą. Dlaczego dopiero dzisiaj trafiłam na Pana kanał☹️?! Dziękuję i pozdrawiam.
a może teraz mini-wykład pt. "czy jestem narcyzem?"
Koniecznie trzeba z tej wiedzy korzystać!
Kiedy cos robie, jestem czasem tak skoncentrowana ze robie jakas mine gdzie niektorzy odnosza ze jestem zla... jak to zmienicaby inni nie odbierali mnie zle. Bo kiedy jestem skoncentriwana to trudno mi widziec i zastanawiac sie nad wyrazem mojej twarzy....
Bardzo mądre i trafne.
Dzień dobry i dziękuje za film
Dziękuję bardzo ❤
Gratuluję.... i to " EGO " pod koniec filmiku, podsumowuję cały wyklad który jest bardzo merytoryczny.
Po prostu trzeba znaleźć odpowiednią osobę, a nie się pchać do łóżka pierwszej lepszej, bo się trochę wypiło. A później wychodzi takie coś opóźnione w rozwoju i się męcz całe życie.
Jesteś mistrzem 👍👍👏
🌹-kolejny ciekawy wykład.ROBIE notatki.Zamierzam wiedzą zastosować w wychowywaniu córki..w rozmowie z synem. Rozmawiając z nauczycielkami z przykrością STWIERDZAMY. .że wiedzę z która się pan dzieli nie uczą na studiach....nie ma w szkołach...żeby młodzież świadomie .trenowała budowanie .... relacji
Bardzo lubie te mini wyklady.
.... Hmmm.....tak slucham i slucham tych wykladow i ja juz nie wiem czy jestem narcyzem,borderline,bipolare czy toksyczna.....
Hahahaha to trzeba zacząć nad sobą pracować😀😀😀😀😀😀😀😀😀
@@promien7618, staram sie i staram, ale jak widzisz, niezle "casinò" u mnie 😅
Haha, to tak jak studenci medycyny. Im więcej czytają, tym więcej chorób u siebie rozpoznają.
Tak to jest jak się słucha filmików
@@agnieszkakulawiak1190 pozdrawiam i pomyslnosci
@@to-ja23 albo tak jak "syndrom studenta drugiego roku psychologii"
Thx . . . ,,transakcja energetyczna,, - super okreslenie
Ludzie toksyczni są przeważnie gruboskórni, mało empatyczni i patrzą na czubek własnego nosa, a reakcja partnera jest dla nich mało ważna. Zauważą reakcję jeśli jest mocna.
anna maria
Oczywiście, tego się nie da zakwalifikować tylko do jednej kategorii zachowań i przyczyn.
Zupełnie się z tym nie zgadzam. Znam wiele osób, które są bardzo toksyczne i są mistrzami w manipulacjach emocjonalnych.
Też tak myślę..
Dobrze wytłumaczone. Dziękuję ☺
Jestem pod wrażeniem
Świetny wykład 👍
Jakie to jest proste. dziekuje.
trz razy przesluchałam - ekstra
Bardzo dobry wykład. Dziękuję
Moim zdaniem musimy sobie zdac sprawe z włąsnego grzechu,przecież dzieci są miłe w wiekszosci,my jako dzieci takze bylismy mili,więc co sie stało. Tracimy w życiu węwnętrzne bogactwo na skutek grzechu,zwłaszcza wszeteczeństwa i nie zaprzeczajcie,wszyscy upadają a nikt nie chce spojrzec prawdzie w oczy. Mówienie o jakichś energiach odwraca kota ogonem. Cytat z Bibli "dlaczego twarz twoja jest smutna,byłby pogodna gdybyś postepował dobrze,a tak grzech leży u twych stóp,lecz ty masz nad nim panować" To słowa Boga do kaina.
A co z toksycznym środowiskiem w pracy?
Zmienić
Mega robote Pan robi ❤
Jeśli można to chciałbym prosić o film poświęcony tematyce jak być tu i teraz. Jest taki moment kiedy patrzymy w przyszłość tak często i mocno że przestajemy dostrzegać otaczający nas świat, bliskich etc. A implikacje są na tyle daleko idące że przestajemy cieszyć się tym co mamy i jak tylko osiągniemy cel traci on cały blask bo myślami znowu jesteśmy w świecie urojonym.
To jest właśnie to tu i teraz, czyli zauważanie chwili obecnej, bycie w uważności... Gdy jestem w tu i teraz to zadam sobie pytanie jaka jestem/jaki jestem...
Prosto, jasno i na temat :) Dziękuję i pozdrawiam :)
Reasumując: do tanga trzeba dwojga umiejacych tango tańczyć 😀
Zabrakło mi rozwinięcia poszerzania zbiorów, bo przecież nie są one zamknięte, czy to się tyczy wartości, czy nagród. Zakładając więc dynamikę zbiorów, bardziej ciekawie i naturalnie byłoby sobie zadawać kontrolne pytania po dwóch stronach relacji, czy biznes jest dla mnie opłacalny. Bardziej bym starał się rozumieć relację jako rywalizację połączoną ze wsparciem, gdzie kontrolnie weryfikujemy czy bilans jest dla nas opłacalny w perspektywie czasu.
Naturalnym jest, że czasem możemy być biorcą lub dawcą energii, chwilowa strata nie przekreśla przecież opłacalności biznesu. Jak Wy uważacie?
Mi się wydaje, że to takie proste do osiągnięcia, krótko mówiąc jeśli wszyscy ludzie by się nawzajem szanowali to nie byłoby takich problemów. Trzeba zatem tresować nasze EGO a dobrym sposobem na to wg mnie jest ściąganie z anglików. Tam już w szkołach uczą empatii :)i nie jest to jednostronne, jest to sztuka sama w sobie ale jakże przydatna w życiu.
Najpierw trzeba szanować samego siebie. Toksyczni to najczęściej ludzie nielubiący siebie, z niskim poczuciem wartości, którzy nie radzą sobie sami ze sobą.
Ten wykład jest niezrozumiały. Może jakieś przykłady z życia? Koleżanka która tylko potrzebuje swoje żale wylać, czymś się pochwalić poradzić jest toksyczna tak? Z drugiej strony nie czuję, że w drugą stronę to tak samo działa, czyli relacja jest jednostronna. Czy tak?
Wystarczy się ugryźć... Jak umrzemy to byliśmy toksyczni ;)
Tak to prawda nie chcemy w swoim życiu ludzi toksycznych i sami nie chcemy nimi być - dzięki za filmik
Rozstałam się z narcyzem, a im wiecej słucham to ulazuje się ze sama jestem egoistką
super wyklad
Dziekuje za ten wyklad. Ja mialam toksycznego tate, ale sama chyba taka jednak nie jestem. Ufffff
Przyjemnie się Pana słucha i chłonie wiedzę ,która jest przekazywana na przykładach obrazujących sytuację.
Z ogromnym zainteresowaniem oglądam każdy wykład.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Fajna muzyka w tle. Mogę prosić o link/namiar na te dźwięki?
proszę:-)
soundcloud.com/jaroslawgibas/om-mani-padme-hum
Witam Pana. Czy istnieje możliwość poruszenia tematu prokrastynacji w kontekście jej przyczyn występowania i przede wszystkim radzenia sobie z nią. Jestem słuchaczem Pańskich wykładów od niedawna i jeżeli w przeszłości temat ten był już poruszany, to oczywiście moja prośba jest nieaktualna. Pozdrawiam. Damian.
@@jaroslawgibas Super. Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Ja jestem toksyczny i to jak.
Ja też 😜😉
Ja pewnie też - wg niektórgch osóbek, ale co z tego (?) 😆
@@to-ja23 Witaj w klubie 😀
@@lukaszkoziol8302 no to przybij piątkę ✋
@@aniuta54 tak od czasu do czasu trzeba i kogoś potrzasnac, aby się przebudzil :) :) :)
Fajne, wartę posłuchania. Dla mnie nic nowego ale warto.
Jaroslaw masz bardzo przyjemny glos
No dobrze, a co z uczuciem miłości i przywiązania po latach bycia razem?
A co z czasem długiej choroby jednej z osób, na którą rozchorowala się jedną z osób w czasie trwania związku?
Taka choroba wyklucza nagle z wielu dziedzin życia a więc także z " wspólnych przestrzeni zycia".
I co wtedy ze związkiem?
Czy to byłaby analiza tranzakcyjna?!?
Jas i Małgosia to byłby chyba kazirodczy związek ?😉
Masz z tym problem, to weź Kasię i Tomka 😀
Ciesze sie, ze zyje w relacji nie toksycznej, wzajemnie sie wspierakacej, gdzie uzupelniamy sie energetycznie. Znam tez uczucie jakie wzbudza we mnie toxyk, szybko ich rozpoznaje jakos przez skore wiem ze trza ta relacje zakonczyc a jak sie nie da to odpowiednio zachowywac by bez szkody odbyc to spotkanie ale generalnie unikam toksykow a tych w rodzinie traktuje stanowczo poprzez nie wdawanie sie w dyskusje itd. Zauwazylam ze slowo szacunek odnieniane przez wszystkie przypadki dziala na toxyka jak czosnek na wampira;) Dobra metoda jest ewakulacja lub ignorowanie, oczywiscie z kultura bez okazywania negatywnych emocji.
@@aniuta54 racja to tez jest forma toksycznego zachowania ale zaznaczylam, ze z kultura bez okazywania negatywnych emocji a w moim przypadku wlasnie tak jest. Jestem w stanie zapropinowac herbate kawe i porozmawiac o zupce z tytki. Mysle, ze jesli ktos jest atakowany ze strony osoby toksycznej to tez musi sobie wypracowac jakas swoja metode po zastosowaniu ktorej poczuje sie bezpiecznie. Kieruje sie zasada " warto byc przyzwoitym i nie krzwdze osoby ktora jest dla mnie nie dobra. Mysle, ze wdajac sie w konfrontacje musiala bym zrezygnowac z siebie. Mysle tez ze kazdy ma inna sytuacje. Ja mam specyficzna bo osoby ktore maja tego typu cechy mieszkaja odemnie 1400 km i widze je raz 2 razy w roku i to ja jestem zwykle osoba inicjujaca spotkanie i wiem ze cokolwiek powiem bedzie uzyte przeciwko mnie. Rodziny sie noe wybiera ale znajomych juz tak wiec nie musze spotyksc sie z osobami ktore sa toksyczne i nie musze z nimi miec relacji, takie relacje zwykle sie same unicestwiaja i tyle..
Dziękuję 😉
W wielu związkach występuje wciąż typowy układ handlowy 😁 usługi za pieniądze 😆
@@antoinehalik niestety... Co poradzić...
@@aniuta54 myślę że nie ;p choć sporo ludzi jest ze sobą nawet jeśli zakochanie minęło a miłości nigdy nie było. A nie chce się już z przyzwyczajenia szukać właściwego partnera.... ;] lepszy taki lub taka 1 na 10 niż nikt :]
A jeżeli jest tak, że to ja robię coś mądrego, dobrego, odpowiedzialnego, a partner robi zniesmaczone miny i patrzy jak na wariatke to kto tu jest toksyczny? Ja czy partner?
Myślę ze są 2 odpowiedzi.. z jego punktu Ty , z twojego punktu widzenia On ;) dlatego warto dobierać się bardzo świadomie i zgodnie z podobnymi czyli wspólnymi dla OBOJGA wartościami
@@lauraprosperity888 no nie jesteśmy już razem, ponieważ podzielamy zupełnie inne wartości. Pozdrawiam 🙂
@@aniuta54 i jak znam życie, rozpad związku bądź rozstanie, tylko i wyłącznie z Twojej winy...
nie trzeba specjalnie umiec odczytywac reakcji ciała partnera, gdyz ma jezyczek i potrafi mowic co mu nie pasuje, jeszcze pozostaje kwestia slusznosci oczekiwan, ktore toksyczne osoby maja zaburzone, co znowu najczesciej kieruje mądrego na konsultacje psychologine z uwzglednieniem wszystkich funkcji kognitywnych do danej sytuacji, z mądrzejszą osobą nie stracimy nagle relacji, bo taka potafi komunikować pogarszanie się jej, a z glubszą raczej nie powinniśmy żałować straty
Genialny wykład! Mega!
Dziękuje
Sam jest Pan toksyczny Panie Jarosławie. I nie piszę tego w złym kontekście. Dziwi mnie jedna sprawa... Dlaczego w dzisiejszym świecie jest tak dużo zaburzeń osobowości. Czy fakt że większość ludzi lecząca się nie ma depresji tylko zaburzenie. Dziwne. Bo depresja kosztuję dużo. A zaburzenie to zaburzenie i terapia. Na to nie ma nic.
Bardzo ważne pytanie stawiasz, często ta toksyczność występuje w świecie biznesu, z którym pracujemy i który szkolimy. Kiedy wchodzą: wyzwania, zadaniowość, osiągniecie celu... to świadomość transakcji relacyjnej, szczególnie z pracownikiem, często przestaje działać, bo pracownik bywa niedoinformowany o wartościach, a szef, lider zapomina o zbiorze wartości i kulturze organizacyjnej firmy, albo w ogóle o tym, że trzeba ludziom przedstawić wartości. Temat wynagrodzenia to bardzo różniący temat w sferze firmy, biznesu.... o tym chyba wiemy wszyscy.
Widzę po raz pierwszy film u Pana na kanale, który sprowadził mnie na ziemię. To było jak repremenda od ojca z nakazem zastanowienia się nad swoim zachowaniem. Dziękuję
Perfekcyjnie wytłumaczone . jesteś psychologiem ?
Dziękuję
Czy toksyczna osoba może kochać zwierzęta.Moja znajoma jest toksyczną osobą,ale kocha zwierzaki.Wydaje mi się ,że jest to szczere z jej strony,albo może robi to dla niepoznaki.Jeżeli tak,to jest dobrą aktorką,a mnie dręczy pytanie,czy mozliwe jest szczera miłość do zwierzaków,przy toksycznej osobowości❓
Napisze co myślę z własnej wiedzy.Moim Dankedm dana osoba jest toksyczna jeżeli przy niej się trzesiesz denetwujesz placzesz chodzisz podenereowana.To raczej logiczne.Przy normalnej osobie rozwijasz się,uskrzydlona jesteś a jeżeli dochodzi do placxu złości i agresji to mamy obok siebie wampira emocjonalmego.Nic z takiej relacji nie będzie.Trzeba natychmiast się ewakuowac
Dzięki
Nie do końca wszystko zrozumiałam. Jakby za mało przykładów dla mnie.
Jaś i Małgosia to rodzeństwo. Jakoś tak nie pasuje mi to zestawienie 😁
Przyznam, że widzę swoją toksycznosc i przyciągam toksycznych ludzi.
Ale trzeba się było rozwieść żeby się o tym przekonać niestety ...
nagraj coś w stylu ASMR
A jak nazwać zachowanie partnera gdy podgrzewam kotlety w mikrofali a on reaguje ze one śmierdzą i nie będzie ich jadł bo zawsze widział podgrzewane w piecu w naczyniu żaroodpornym i foch wyszedł do pokoju bez słowa
Włącz piekarnik i włóż tam podgrzane w mikrofali kotlety.
Zawołaj go i z uśmiechem powiedz, że zrobiłaś jak chciał i miał rację.
Jak chcesz możesz się po dłuższym czasie przyznaje. Nie jest to jednak konieczne.
Pa
Dobry wykład ukłony
Wszystkich co osobiście znam to niestety się przejawiają, jak prześladowcy jacyś 😱😐
Nie trafiłem na odcinek o prześladowaniu. Czy mógłby pan poświęcić jeden odnoszący się konkretnie do tego tematu? Bo to wszystko niezmiernie ciekawe, ale pochodne. Jest pan psychologiem i porusza tematy związane z nieprawidłowościami zachowawczymi w kontekście prawnym, na które to prawo niekoniecznie znajduje bądź nie chce znaleźć sposobu z uwagi na swój ograniczony, ułomny stan. Pierwotnie wszak każdy z nas ma matkę, która go karmi itd. W większości nie zdajemy sobie nawet sprawy z jej unikatowej i szczegulnej rangi bo jest nam ona z automatu przez naturę dana, zwyczajnie nie zastanawiamy się zbytnio. I taką relację uznajemy za podstawową. Później dochodzą inne, a nawiązywanie ich następuje w przeróżny sposób, każdy jakiś tam ma.
Wspomniał pan o męczenniku w jednym ze swoich odcinków, charakter którego ma ścisły związek z genetyką, czyli przejęciem zachowania od któregoś z rodziców. Być może rodzaj inteligencji takiego męczennika wpływa na alienację, osamotnienie i w konsekwencji tęsknotę za czymś wartościowym, dobrym, szczęśliwym i trwałym związkiem, co podkreśla pan wielokrotnie na koniec odcinka. No więc co z tym prześladowaniem, stalkingiem, czy porządaniem zależności na siłę, czy jak to się mówi na chama. Bo jest to niewątpliwie dewiacja, ułomność, no i zdecydownie zależność ciemiężca - ciemiężony, czy też zbrodniaż - ofiara, żeby nie powiedzieć morderca - mordowany już w takiej ekstramalnej formie. Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedź. Być może jest książka temu poświęcona, którą mógłby mi pan polecić. Być możę, by zgłębić naturę problemu, powinienem sięgnąć raczej do kryminalistyki i patologicznych przypadków?
Jeszcze jednym zagadnieniem, o które chciałbym zapytać byłaby ignorancja, czy też znieczulenie mas na cierpienie osób, które przecież są widoczne bo żyją wśród nas. W zasadzie to ja odpowiedź znam, gdyż w większości każdy kieruje się własnym interesem nie dopuszczając mysli by śliczny, wypacykowany świat, o który się tak wciekle walczy miał doznać uszczerbku. Stąd najprostrze rozwiązanie polegające na izolowaniu się od "marginesu" i całkowite odrzucanie odpowiedzialności za to co się dzieje. Znaczne uproszczenie, no a czasy takie, że zupełnie niepojęte jest to dlaczego ktoś tam wciąż miałby klepie biedę, przecież było o wiele gorzej. To chyba problem empatii, a raczej jej braku, jak i wyobraźni, wrażliwości i ogólnie inteligencji. Kolejnym krokiem byłoby podjęcie realnych kroków by "błąd" wyeliminować, bądź zaleczyć, ale o tym najczęściej słyszy się jedynie w Koście, czyli przypowieźć o dobrym Samarytaninie.
W każdym bądź razie dziękuję za szczodrość okazaną w tak licznych odcinkach. Z pewnością pogłębia to moją świadomość na temat innych ludzi, której z uwagi na profesję, nigdy nie miałem okazji zbadać w tak systematyczny, szczegółowy, oparty na wiedzy sposób. Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku.
thx
👍🏻
Bingo
Trudny wykład.
Masz rację, trudny, ale bardzo przydatny.
Po co ta ręka w kieszeni?
A dlaczego nie? To swoboda..naturalny luz
Co w tym złego ?