WOW!!!! Niesamowity utwór. Słucham go od kilku dni codziennie i jestem coraz bardziej zachwycona. Odkryłam go tydzień temu odwiedzając wystawę o polskich kompozytorach XX w Europejskim Centrum Muzyki im. K. Pendereckiego. Nie przypominam sobie żebym uczyła się o nim w szkole, czy też o rownie nie znanym dla mnie Zygmuncie Stojowskim - polskim kompozytorze, ,który wyemigrował do USA na poczatku XX w. Cudownie byłoby usłyszeć tą symphonie na żywo....obym się doczekała. W końcu Filharmonia Szczecińska ma w nim swojego patrona więc kto wie ?!
I was born and raised in Lithuania.Is incredible how “ lithuanian” sounds this Rhapsody. It even has some quatations of lithuaninan folk material A very underated piece of music, and very balletesque as well. Thank you for publishing.
Like the first light of dawn, this music opens the eyes to new promises and all the wonders of nature. Evocative of belief in the afterlife and powers beyond observation, this rhapsody pull the strings of the heart, draw nostalgia and awaken loves, skinned lives and sleepy watchmen
Żenada, wypowiadają się obcokrajowcy na temat polskich kompozytorów, z naszej polskiej strony nic, cicho sza. Panem Karłowiczem nie zainteresowałem sie z prostej przyczyny, iż podręcznik pana Łętowskiego "Przewodnik płytowy" nie uwzględnił Pana Karłowicza, żadnej wiadomości. Karłowiczem zainteresowałem się po zakupie płyty Andrzeja Hiolskiego śpiewającego pieśni Chopina i Karłowicza. Pieśni Karłowicza są piękne i tak bardzo polskie.
+Zbigniew Swaczyna Nie wiem, kiedy wyszło ostatnie wydanie tego przewodnika, ale pierwsze ukazało się w 1997, a wtedy polskich płyt kompaktowych nie było jeszcze za wiele. Poza tym p. Łętowski był przede wszystkim profesorem prawa i choć był wytrawnym melomanem i kolekcjonerem nagrań, to jego książki mogą być pewną pomocą, ale nie źródłem wiadomości. Gdybym ja napisał książkę prawniczą, to być może byłaby ona ciekawa, ale polegać na niej nie radziłbym.
Jestem zainteresowany muzyką klasyczną, próbowałem skompletować zbiór płyt z taką muzyką. Książka wydana w roku 1997spełniła moje oczekiwania. Większość polecanych płyt jest dobra, bądź bardzo dobra. Na finansowe eksperymenty mnie nie stać.
Mało kogo stać na finansowe eksperymenty. Co do mnie - jestem muzykologiem, więc nie tyle kolekcjonowałem płyty, ile kupowałem to, co było mi potrzebne do wykonywania zawodu, i to co lubię, bądź pragnę poznać. Ale przekonałem się, że wiele płyt tańszych wytwórni typu "Naxos" prezentuje całkiem dobry poziom techniczny i interpretacyjny. Dobrze jest wiedzieć, czego się szuka, określić swoje upodobania, dobrze jest także zgromadzić "kanon" literatury muzycznej. Podpowiedzieć może właśnie You Tube i Wikipedia angielska. Co do muzyki polskiej - to sytuacja się bardzo powoli poprawia. Jakiś czas temu ukazały się np. wszystkie symfoniczne utwory Noskowskiego na trzech osobnych płytach, wydane przez szwedzką(!) firmę Sterling, ale w wykonaniu polskich orkiestr i dyrygentów. Wszystko na bardzo dobrym poziomie.
WOW!!!! Niesamowity utwór. Słucham go od kilku dni codziennie i jestem coraz bardziej zachwycona. Odkryłam go tydzień temu odwiedzając wystawę o polskich kompozytorach XX w Europejskim Centrum Muzyki im. K. Pendereckiego. Nie przypominam sobie żebym uczyła się o nim w szkole, czy też o rownie nie znanym dla mnie Zygmuncie Stojowskim - polskim kompozytorze, ,który wyemigrował do USA na poczatku XX w. Cudownie byłoby usłyszeć tą symphonie na żywo....obym się doczekała. W końcu Filharmonia Szczecińska ma w nim swojego patrona więc kto wie ?!
First time I've heard this work.(I'm age 70.) Too bad his works are so rarely played on classical music radio stations.
Magnificent❤
I was born and raised in Lithuania.Is incredible how “ lithuanian” sounds this Rhapsody. It even has some quatations of lithuaninan folk material A very underated piece of music, and very balletesque as well. Thank you for publishing.
GENIUSZ żył tylko 32 lata gdyby nie lawina ..... i kompozytor i fotografik i tak mocno będący skromnym i wrażliwym ...
Breathtakingly beautiful! Especially the part that starts at 12:16! :-)
Beautiful version!
Many thanks for your download. We do not get many opportunities to hear such beautiful music.
Piękne!!!
Like the first light of dawn, this music opens the eyes to new promises and all the wonders of nature. Evocative of belief in the afterlife and powers beyond observation, this rhapsody pull the strings of the heart, draw nostalgia and awaken loves, skinned lives and sleepy watchmen
Respect !
Intrygujące dzieło
Żenada, wypowiadają się obcokrajowcy na temat polskich kompozytorów, z naszej polskiej strony nic, cicho sza. Panem Karłowiczem nie zainteresowałem sie z prostej przyczyny, iż podręcznik pana Łętowskiego "Przewodnik płytowy" nie uwzględnił Pana Karłowicza, żadnej wiadomości. Karłowiczem zainteresowałem się po zakupie płyty Andrzeja Hiolskiego śpiewającego pieśni Chopina i Karłowicza. Pieśni Karłowicza są piękne i tak bardzo polskie.
Zbigniew Swaczyna
Bo Polacy słuchają Kamila Bednarka.
+Rafał Grabowski
Przepraszam - kto to jest Kamil Bednarek?
+Zbigniew Swaczyna Nie wiem, kiedy wyszło ostatnie wydanie tego przewodnika, ale pierwsze ukazało się w 1997, a wtedy polskich płyt kompaktowych nie było jeszcze za wiele. Poza tym p. Łętowski był przede wszystkim profesorem prawa i choć był wytrawnym melomanem i kolekcjonerem nagrań, to jego książki mogą być pewną pomocą, ale nie źródłem wiadomości. Gdybym ja napisał książkę prawniczą, to być może byłaby ona ciekawa, ale polegać na niej nie radziłbym.
Jestem zainteresowany muzyką klasyczną, próbowałem skompletować zbiór płyt z taką muzyką. Książka wydana w roku 1997spełniła moje oczekiwania. Większość polecanych płyt jest dobra, bądź bardzo dobra. Na finansowe eksperymenty mnie nie stać.
Mało kogo stać na finansowe eksperymenty. Co do mnie - jestem muzykologiem, więc nie tyle kolekcjonowałem płyty, ile kupowałem to, co było mi potrzebne do wykonywania zawodu, i to co lubię, bądź pragnę poznać. Ale przekonałem się, że wiele płyt tańszych wytwórni typu "Naxos" prezentuje całkiem dobry poziom techniczny i interpretacyjny. Dobrze jest wiedzieć, czego się szuka, określić swoje upodobania, dobrze jest także zgromadzić "kanon" literatury muzycznej. Podpowiedzieć może właśnie You Tube i Wikipedia angielska. Co do muzyki polskiej - to sytuacja się bardzo powoli poprawia. Jakiś czas temu ukazały się np. wszystkie symfoniczne utwory Noskowskiego na trzech osobnych płytach, wydane przez szwedzką(!) firmę Sterling, ale w wykonaniu polskich orkiestr i dyrygentów. Wszystko na bardzo dobrym poziomie.