23:04 Tutaj macie wszystko po polsku (Sarge, byłbym bardzo wdzięczny gdybyś mógł przypiąć ten komentarz bo naprawdę świetne): "Ta gra jest dziełem fikcji. Wszelkie podobieństwa do jakichkolwiek torbaczy, gadających masek, hybryd dingo / aligatorów lub złych naukowców o dziwnie ukształtowanych głowach, żywych lub martwych, są czysto przypadkowe. Nie powinieneś był grać w tę grę, jeśli cierpisz na: alergię na Wumpa, wysypkę, strach przed alternatywnymi wymiarami, strach przed poruszającymi się platformami, strach przed nieruchomymi platformami, strach przed sequelami, strach przed odgłosami ściskania, strach przed odgłosami skakania, strach przed super-nauką, strach przed kolekcjonowaniem, strach przed nostalgią lat 90., niemożność zrozumienia paradoksów czasu, niemożność wybaczenia tym, którzy cię skrzywdzili, niemożność wybrania restauracji, gdy ktoś cię zapyta, czego jesteś głodny, niemożność przypomnienia sobie, gdzie zaparkowałeś lub delikatny brzuszek. Aby uzyskać więcej informacji na temat bandicootów i ich diety, siedliska, nawyków godowych, urodzinowych list życzeń i rozmiarów butów, odwiedź lokalną bibliotekę lub zapytaj babcię. Nie wiem, czy miała jakieś wcześniejsze doświadczenia z bandicootami, ale jest bardzo mądra i jestem pewien, że chciałaby cię usłyszeć. Twórcy tej gry w żaden sposób nie popierają jedzenia w restauracji Dingodile’a, o której wiadomo, że powoduje międzywymiarowe wydzielanie, pęknięcia jelit, krztusiec Wumpy, pasożytnicze wrzody śluzu, losową teleportację w ciemniejsze linie czasu i niekontrolowane miauczenie jak mały kotek podczas ważnych spotkań biznesowych. (wdech) Każda nieautoryzowana prezentacja, dystrybucja lub powielanie tej gry spowoduje bardzo zranione uczucia. A dlaczego chcesz zranić nasze uczucia? Zawsze mówiliśmy o tobie naprawdę miłe rzeczy. Powiedzieliśmy nawet, że twoja nowa fryzura wygląda świetnie, mimo że była jak na ciebie trochę dziwna. Goście Crash Bandicoot zatrzymują się w apartamentach plażowych N. Sane, które są po prostu kłodą porośniętą mchem. Jednak mech jest naprawdę miękki, więc powinieneś móc się wyspać. Co, jesteś zbyt dobry, żeby spać na kłodzie? Przepraszam, wasza wysokość, przypuszczam, że chcesz śniadanie kontynentalne zamiast garści mrówek, które zakładają gniazdo pod drzewem - rany, nie da się zadowolić niektórych ludzi! (wzdycha) Czy możecie dać mi minutę? (wdech) OK, jestem gotowy. Wydarzenia w tej grze są całkowicie, w 100% kanoniczne, chyba że ci się nie podobały; w takim razie to był tylko sen."
Gra wygląda FANTASTYCZNIE! Wymiary są kolorowe i różnorodne. Postacie wyraziste i unikatowymi mocami. Koncept kwantowych masek bardzo kreatywny i mający wpływ na rozgrywkę co szczególnie jest godne pochwały - w niektórych grach byłby to tylko ozdobnik. Historia jest spójna i całkiem ciekawa. Ogólnie - wywarła bardzo dobre wrażenie.
Ale zajebiste było to nawiązanie do pierwszej części i też dzięki temu dowiedzieliśmy się, jak TAK NAPRAWDĘ Crash uciekł z wieży Cortexa w pierwszej części. Po prostu GE-NIA-LNE! XD I ten głos podczas napisów - brzmiał niemalże identycznie jak głos Ezia z Assassin's Creed. 🤔
Rzadko tu się udzielam, ale tym razem wypada coś napisać. To była WSPANIAŁA przygoda. Twórcy znakomicie się spisali i gra miała swój klimat i styl. Super to się oglądało i fajnie jakby kiedyś powstała 5 cz. ;) Czekam na czasówki, powodzenia Sarge =}
Powiem tak... Trudno tu mówić o podróżach między wymiarami, jak mamy tu w zasadzie znowu podróż po czasie. ;) A liczyłem na światy w stylu Mario Odyssey. Za bardzo przypominało mi to Crasha 3. A ponoć, zamiast Gastro miał być Egipt więc byłoby jeszcze bardziej podobnie... Sterowanie super, lewele piękne! Choć był wielki skok poziomu trudność pod koniec, a i kasety z retrospekcjami choć były fajnymi logicznymi zagadkami, to na końcu trzeba było sie uczuć na pamięć... Maski bardzo fajne, choć to bardzo nie wykorzystana mechanika, na końcu pokazano co można z tym zrobić, a tak pojawiali się... i tyle. Jedynie wydaje mi się, że maska z czarnej materii była dość nudnie wykorzystana. Co do postaci... to bardzo szkoda, że z Cortexa zrobili złego na końcu... Crash najwięcej zyskał na zmianie dizajnu, choć brakowało mi tego pazura w jego stylu. Coco stała się trochę nudna, jak akurat nie mówiła czegoś mądrego, to wywracając oczami jak Crash coś zrobi, no i dość tak średnio toczył sie jej wątek przyjaźni z Tawną. Tawna choć na początku super, potem była nudna, a jej sceny czy dialogi kończyły się na "patrz jaka jestem fajna" miała watek, ale chyba nie pozwolono twórca tego rozwinąć. Dingodile się sprawdził genialnie! mimo, że sam był dodany dość na siłę. Chciałbym by powrócił znowu. Fabuła, no była pisana chwilę, widać tu dziury logiczne MIMO że samej historii jest może z 40 minut! Od to maska czasu, co widzi wszystko co było i będzie, OPRÓCZ, Cortexa który ją wykorzystuje. Oraz jedno z najgorszych przedłużaczy, taki afterend, gdzie już główny wątek się kończy i nagle wyskakuje drugi, praktycznie znikąd. Trochę tak jakby w Crash 1 po uratowaniu Tawny, nagle maska okazuje się być tym złym i mamy kolejną wyspę... Trochę poklikałem i dowiedziałem, się, że były inne plany na fabułe, więc może na szybko ją przepisywano. Fakt faktem, że ostatnie poziomy Crasha 4, było tym co chciałem od ostatnich poziomów Crasha 3, czyli powrót do pierwszej części.
Wreszcie długo wyczekiwany odcinek. Zakończenie, mimo że krótkie, to bardzo treściwe i fajne. Swoisty hołd dla poprzednich części :) W szczególności dla pierwszej części - fajnie że dowiedzieliśmy się ciekawych faktów, na temat samego początku tej niesamowitej serii gier. Ciekawi mnie czy kolejne zakończenia dodadzą coś ciekawego do tego wszystkiego i czy będziemy mogli zobaczyć jakiś mega cliffhanger :p Bo jak na razie wszystko się skończyło dosyć spokojnie. Myślałem że gra da ci trochę bardziej w kość (:p) i będzie większa dawka "jasnych gwintów" no ale i tak chyba naprawdę jest to najcięższa część Crasha i dopiero przy czasówkach gra pokaże prawdziwy pazur, nie umiem się doczekać jakie przemyślenia na ich temat będziesz miał, no ale do tego jeszcze pewnie sporo czasu. Ja czekam dalej na kolejne odcinki, powodzenia w dalszej grze!
Ja uważam że to jest the best część crasha w jaką ja też zagrałem i pomimo tego że były wielkie problemy w moim np. przypadku z przejściem tej gry na 106% to było to jednak na tyle możliwe że się dało i ja jestem zadowolony z tego poziomu trudności oraz innych fajnych urozmaiceń
Ruszajmy. Kurde, skomplikowana była ta walka z Cortexem. Ale że jeszcze udało Ci się zrobić go bez śmierci to nieźle. Kurde, szkoda człowieka który podkładał głos pod Aku Aku. Zrobił naprawdę świetną postać.
Gratuluję przejścia całej fabuły Crasha 4, oczywiście wiadomo, że do przejścia całej tej gry zostały jeszcze Wyspa Cortexa na odwrót oraz relikty, by odblokować dwa zakończenia. Więc życzę powodzenia, drogi Sarge'u.🙂
Jak ja te cutscenki kocham, one są po prostu świetne. Ostateczna walka z Cortexem za nami, ale to nie oznacza końca serii. Będę czekał na kolejne odcinki z Crasha Bandicoota, gdzie też przyjdzie czas na ocenę. Sama walka ciekawa była i rozbudowana, czego można było się spodziewać. 15:15- Najlepsze... 22:55 Przyłączam się [*]
Podoba mi się to pierwsze zakończenie, Cortex chyba ma czego chciał - ciszę i święty spokój. Ale i tak chętnie zobaczę kolejne ;) Co do samej gry, to trzeba pochwalić twórców za różnorodne projekty lokacji, bardziej wymagające walki z bossami, nowe postacie z unikalnymi umiejętnościami, pomysł z maskami wpływającymi na rzeczywistość no i ciekawe filtry do poziomów na odwrót. Sama fabuła wydaje mi się bardziej rozbudowana w porównaniu do poprzednich części i trafiło się nawet kilka ciekawych zwrotów akcji, to też jak najbardziej na plus. Ale ustawiając poziom trudności twórcy chcieli chyba zadowolić przede wszystkim najbardziej hardkorowych fanów Crasha. Poziomy są długie i wymagające, szczególnie te końcowe. Wystarczy porównać ilość skrzyń do zdobycia, w poprzednich częściach rzadko przekraczała 100, a tutaj po 200 i więcej. Jeżeli ktoś szuka w grach wyzwania, to raczej będzie zadowolony. Zawczasu życzę powodzenia przy czasówkach, Sarge :D Trochę szkoda, że zamiast butów przyspieszających trzeba kombinować, ale na pewno dasz radę :)
Sarge, przede wszystkim z twojej strony realizacja serii na najwyższym poziomie, zarówno pod względem komentarza jak i rozgrywki. Udowodniłeś że z podejściem „na spokojnie” można przejść praktycznie wszystko. Dla mnie seria Crash Bandicoot to raczej nowość, a nie źródło nostalgii (wychowałem się bardziej na Raymanie). Remaster trylogii Crasha przeszedłem na Switchu niecałe dwa lata temu, a to też po części twoja sprawka ;) Czwórkę zdecydowałem się obejrzeć u ciebie całą, także raczej samodzielnie gry ogrywał nie będę, ale i tak nie planowałem tego robić. Mnie czwórka zaskoczyła głównie różnorodnością gameplay’u, działo się tu na prawdę wiele, twórcy bombardowali wręcz ciągle nowymi pomysłami, mechanikami i zagadkami do rozwiązania. Popisali się również bezbłędną oprawą muzyczną nawiązującą momentami bardzo wyraźnie do poprzednich odsłon seri, ale także stylem graficznym który również bardzo przypadł mi do gustu. No to co, czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki serii i życzę Ci powodzenia w przechodzeniu gry na MAXA! Pozdrowienia
W Crashe grywam od czasów pierwszego Playstation i ogólnie to zgadzam się z Twoją opinią o Crash 4. Sam zacząłem przechodzić grę kilkanaście dni temu i gram na Switchu. Jestem na przedostatnim wymiarze. O ile poziom trudności dla weterana serii jest odpowiedni, tak obawiam się, że jednak zniechęci nowych graczy. Twórcy chyba troszeczkę przegięli. Uważam też, że te relikty za perfekcyjne przejście poziomu powinny z gry wylecieć. W większości poziomów zdobywanie ich jest zwyczajnie męczące. W Poziomie Crash Landed (ten z kosmicznym ślimakiem) zdobycie reliktu zajęło mi chyba z 4 godziny. Nie chodzi nawet o to, że poziom jest wyjątkowo trudny - problemem jest jego długość. 5 niezłych prób na tym poziomie, gdzie popełniamy błąd dopiero na najtrudniejszej sekcji pod koniec trwa około godziny! Po kilku takich próbach, gdzie marnujemy mnóstwo czasu, powtarzamy bonus i ścieżkę kolorowego klejnotu pojawia się już irytacja, pośpiech i człowiek zaczyna robić głupie błędy lub pomijać skrzynki, które przedtem zbierał za każdym razem. Masterowanie, krótkich 4-5 minutowych poziomów jest jeszcze przyjemne, ale takich jest w grze niewiele. Drażni mnie też konieczność powtarzania sekcji Crasha/Coco w poziomach z alternatywną linią czasową. Fragmenty z nowymi, grywalnymi postaciami byłyby wystarczające. Niemniej, pomimo tego że narzekam to z reguły gra mi się bardzo dobrze. Poza drobnymi wadami Crash 4 jest świetną grą, chyba nawet najlepszą w całej serii.
Zdecydowanie Crash Bandicoot 4 to udana produkcja, zapewniająca wiele godzin dobrej zabawy. Sam spędziłem niemal miesiąc przechodząc grę na 106%, co przy platynowych reliktach okazało się niezwykle trudnym zadaniem. Jednak, mimo wielu prób, można się naprawdę dobrze bawić, a o to przecież chodzi w platformówkach! Znamienne odliczanie przed wspólną grą Crasha, Tawny i Coco, zaczynające się od 5. Czyżby sugestia odnośnie następnej części? Oby, bo Crash Bandicoot 4 pokazuje, że włożenie przez twórców serca do tworzonej gry przynosi doskonałe efekty. Pozdrawiam :)
Nagrywasz filmy z Crasha 4 tak rzadko że zdążyłem obejrzeć zakończenie kilka razy, obejrzeć grę też kilka razy obejrzeć dodatkowe zakończenie a twoje filmy oglądam z dwóch powodów. 1. Chcę zobaczyć twoją reakcję na etapy w grze i 2. Tamten ytber niektóre rzeczy w cutscenkach wycina i u ciebie mogę je zobaczyć 8:58 TAK! GEKONY! 15:01 1. powodzenia 2. Widzicie? Boss na końcu ostatniego lvla! 18:00 Czekaj... CO??? Lepsi gracze na tym giną a ty za pierwszym razem bez zgonu??? CZY TO MA SENS?! 20:46 Teraz weź wymyśl lepszego Easter Egga 21:33 Szkoda że Crash nie zatańczył swojego tańca z Crasha 2 25:06 Ja bardzo przykładam rękę do canonu BARDZO. i cieszył bym się gdyby gra była canoniczna pomiędzy Warped a The Wrath of Cortex bo TWoC i Twinsanity to były dobre gry. Grafiką fabułą i muzyką 28:45 The Wrath of Cortex, Twinsanity te gry powinny się jakoś wiązać z Crashem 4! Bo się Cortex wyleguje na tej lodowej pustyni i to mi odrazu ukazuje Flashbacki z początku Twinsanity gdzie Cortex właśnie przypływa do N. Sanity Island (Wyspa obłędu NIE WUMPA) w bryle lodu i jakby kiedyś wyszły remaki TWoC i CT to było by fajnie. A nawet Activision ma modele do remaków bo mają Cruncha czy Ninę Cortex lub Elementals w Crash On the Run 29:00 Pisać ja grałem jak ktoś grał w Hug Adventure lub N Tined (nie wiem jak się pisze). Mega fajne produkcje tak jak mega jest Mega-Mix! Żart na poziomie... Taaaa... 32:05 Dlatego ja najpierw gram w oryginały na emulatorach (Przeszedłem Crash 3) PÓŹNIEJ gram w N. Sane Trilogy i wtedy kupię sobie Crash 4 bo będę wiedział, że przejdę tą grę bo c'mon! 300 zł za coś co będzie stało na półce? 33:08 Pfy Platynowe! Przejść relikty "TOYS FORR BOB!" to dopiero wyzwanie. Trzeba być szalonym speedrunerem żeby je zdobyć!!! Pierwszy poziom w 30 SEKUND! 37:11 O tym właśnie myślałem! Szybkie przejście z pierwszego lvla do ostatniego bossa! 39:00 Najlepsze że myślałem że ty o tym nie wiesz. Ale chyba większość graczy Crasha to wie lub chociaż fanów 39:37 CZY KTOŚ ZAUWARZYŁ ŻE W PIERWSZYM LVLU AKU AKU ZOSTAŁ WESSANY DO SKRZYNKI?! CZY TYLKO JA! LUDZIE! ZAUWARZAJCIE TAKIE CIEKAWE SZCZEGUŁY!!!
Kolejny odcinek z Crasha 4 obejrzany, więc pora na komentarz: 1. Cieszę się, że Najwyższy Czas tak bardzo Ci się spodobał :) Jednakże, zgadzam się z Tobą, że ta gra może nie być najlepszym tytułem z serii dla początkujących ze względu na wysoki poziom trudności. Właśnie dlatego, gdy już uda mi się kupić PS4/PS5/XOne/XSX/XSS/NS, najpierw zabiorę się za przechodzenie N.Sane Trilogy (w sumie, nawet gdyby Crash 4 był o wiele łatwiejszą grą, to i tak prawdopodobnie najpierw zagrałbym w NST, potem w Nitro-Fueled i dopiero po tych dwóch produkcjach zabrałbym się za Najwyższy Czas, żeby było chronologicznie). 2. W poziomie ,,Wyzwanie" Cortex nawiązał nie tylko do Sonica i Gexa, ale także do Bubsy'ego ;D 3. Uwielbiam motyw z doktorem Neo wykorzystującym Maski Kwantowe przeciwko Crashowi/Coco :) Ponadto, Strzelomaty Cortexa można wyłączyć nie tylko skakaniem na nie, ale także wykonaniem na nich ,,body slama". 4. Mi też spodobał się ten motyw z pierwszego zakończenia Crasha 4, w którym Crash przypadkowo uchronił samego siebie przed zostaniem generałem armii Cortexa ;) Ponadto, zawsze robi mi się smutno, kiedy widzę informację o tym, iż Najwyższy Czas powstał ku pamięci Mela Winklera (nawiasem mówiąc, jeśli nie wiesz/nie pamiętasz, Winkler podkładał głos Aku Aku od Crasha 3 do Twinsanity, a później zastąpił go Greg Eagles) :( Z drugiej strony jednak, cieszę się, że twórcy zdecydowali się na oddanie takiego hołdu :) Poza tym, tak samo jak Ciebie, bawi mnie narrator gadający podczas napisów końcowych ;P Ostatnia reklama knajpy Dingodile'a też jest świetna ;D 5. Wiele osób narzeka na potrójny obrót w Crashu 4 i mówi, iż wolałoby mieć buty do biegania (ewentualnie korzysta z kombinacji wślizg+kręciołek podczas czasówek). Z drugiej strony jednak, są też osoby, którym ten potrójny obrót się podoba. Moim zdaniem, najlepszą opcją byłoby danie wyboru graczom, czy chcą korzystać z butów do biegania, czy potrójnego obrotu i mam nadzieję, że w ewentualnych sequelach taka opcja się pojawi. 6. Na sam koniec chciałem wspomnieć o dwóch rzeczach, które prawdopodobnie mają związek z Wumpa League/Crashem PVP (nawiasem mówiąc, mam nadzieję, iż po przejściu Najwyższego Czasu na 106%, wrócisz się do pierwszego etapu i pokażesz tajemnicze logo, o którym kiedyś wspominałem; przypominam, że żeby to zrobić, musisz uderzyć 5 razy w telewizor). Po pierwsze, w plikach Crasha 4 odkryto model spadochronu wyglądającego jak burger (jego nazwa to kodowa to ,,BurgerParachuteDummy"). To sprawia, że myślę, iż w Wumpa League pojawi się motyw ze skakaniem ze spadochronu, tak jak w grach battle royale. Nie oznacza to jednak, że Crash PVP będzie w całości battle royale. Jest szansa, iż Wumpa League będzie miało wiele trybów i battle royale będzie tylko jednym z nich. Po drugie, użytkownik Twittera - CortexsAussyPal odkrył bardzo ciekawą rzecz, gdy instalował Najwyższy Czas na PC i ta rzecz może być jedną z poszlak wskazujących na to, że Crash PVP będzie w jakiś sposób połączone z Crashem 4. Tu masz link do tweeta, w którym CortexsAussyPal wspomina o tej rzeczy: twitter.com/CortexsAussyPal/status/1382080948922056704?s=19. Dobra, kończę komentarz i czekam na kolejne filmy. Do następnego ;)
09:13 Możesz mieć rację. 14:56 Ale z którą wersją Cortexa? 15:31 Sensownie gada. 18:02 Nawet nie wie jak bardzo jestem zdezorientowany. 20:26 Rano będzie bolała go głowa. 21:10 🤣 23:00 [*] 😥
Idę się uczyć, bo zaraz egzaminy, tymczasem Sarge, który wrzuca odcinek, żeby nas rozpieścić. Pozdrawiam wszystkich widzów tego kanału, jak i twórcę. :D
Jak przystało na ciebie Sarge. W twoim wykonaniu ta ostatnia Retrospekcja wydaje się łatwa a mi przysporzyła najwięcej problemów. Kurcze 1 zgon na bosie szkoda że ci się nie udało za 1 razem bez zgonu. Bossy w tej grze dzięki tym punktom kontrolnym są najłatwiejsze w całej serii bo nie musisz kojarzyć czego w danej części walki z bossem się spodziewać tylko po prostu byle aby przejść tą cześć a potem następna i tak do przejścia. A wcześniej: ,,O została ostatnia kreska życia. ... Nie!!!!! Znowu wszystko od nowa. ZAJ... No tak znowu to dziadostwo" I tak aż do momentu jak w końcu przedziesz CAŁĄ WALKE Z BOSSEM z ewentualną pomocą maski lub nawet podwójnej maski. A w tym Crashu praktycznie co zabierzerzesz jakąś część życia bossa to masz spokój. Chociaż zdażają się wyjątki jak chociaż by ten boss gdzie w ostatniej części trzeba mu pozostałe 4 kreski życia zabrać albo walka z N. Brio gdzie punkt kontrolny jest tylko 1 i to w momencie jak zmienia się w tego N. Brio Hulk'a. Gra jest bardzo dobra, a wymaksowanie jej jest bardzo trudne, strasznie upierdliwe ale za to bardzo mocno satysfakcjonujące. Tak jak mówiłeś. Nie polecił bym jej osobie która z Crashami nie miała jeszcze do czynienia ale dzięki temu trybowi nowoczesnemu taka osoba da radę przejść tego Crasha kiedyś.
zeby zrobic te czasowki na platynowe relikty nie trzeba nawet z wslizgiem robic, ten potrojny wir wystarczy bo ja nie mialem sil robic tego ze wslizgiem jeszcze to zrobilem juz wszystkie czasówki na platynowy relikt + 1 relikt lepszy niz platynowy tzw toys for bob relikt za lepszy czas niz na platyne i robilem to samym wirem potrojnym bez wslizgu
Jest opcja grania na zmianę w ramach specjalnych trybów, pokazywałem to w poprzednich odcinkach. Nie ma jednak możliwości przechodzenia poziomów przez dwóch graczy jednocześnie, bo pewnie to masz na myśli.
Dla mnie jest wręcz przeciwnie - wciskając kółko i kwadrat co chwilę odrywasz kciuka od przycisku, a przy kombinacji R1 i kwadrat oba palce trzymasz wciąż w jednym miejscu. Dla mnie to drugie rozwiązanie jest dużo bardziej wygodne na dłuższą metę, ale co kto woli. :)
@@SargeThePlayer racja jak ja wciskam przy czasówkach to emocje takie mam że nie patrzę na kontroler i ginę przez to. Przynajmniej już skończyłem crasha na 106% i mam spokój.
Chciałbym aby była 5 cześć seria super mi się zdaje że dalsze części 5 crash badicoot 5 fajnie by była Sarge zaje... Prowadzisz seryjke super naprawdę i co czekać na crasha badiccota 5
23:04 Tutaj macie wszystko po polsku (Sarge, byłbym bardzo wdzięczny gdybyś mógł przypiąć ten komentarz bo naprawdę świetne):
"Ta gra jest dziełem fikcji. Wszelkie podobieństwa do jakichkolwiek torbaczy, gadających masek, hybryd dingo / aligatorów lub złych naukowców o dziwnie ukształtowanych głowach, żywych lub martwych, są czysto przypadkowe.
Nie powinieneś był grać w tę grę, jeśli cierpisz na: alergię na Wumpa, wysypkę, strach przed alternatywnymi wymiarami, strach przed poruszającymi się platformami, strach przed nieruchomymi platformami, strach przed sequelami, strach przed odgłosami ściskania, strach przed odgłosami skakania, strach przed super-nauką, strach przed kolekcjonowaniem, strach przed nostalgią lat 90., niemożność zrozumienia paradoksów czasu, niemożność wybaczenia tym, którzy cię skrzywdzili, niemożność wybrania restauracji, gdy ktoś cię zapyta, czego jesteś głodny, niemożność przypomnienia sobie, gdzie zaparkowałeś lub delikatny brzuszek.
Aby uzyskać więcej informacji na temat bandicootów i ich diety, siedliska, nawyków godowych, urodzinowych list życzeń i rozmiarów butów, odwiedź lokalną bibliotekę lub zapytaj babcię. Nie wiem, czy miała jakieś wcześniejsze doświadczenia z bandicootami, ale jest bardzo mądra i jestem pewien, że chciałaby cię usłyszeć.
Twórcy tej gry w żaden sposób nie popierają jedzenia w restauracji Dingodile’a, o której wiadomo, że powoduje międzywymiarowe wydzielanie, pęknięcia jelit, krztusiec Wumpy, pasożytnicze wrzody śluzu, losową teleportację w ciemniejsze linie czasu i niekontrolowane miauczenie jak mały kotek podczas ważnych spotkań biznesowych.
(wdech)
Każda nieautoryzowana prezentacja, dystrybucja lub powielanie tej gry spowoduje bardzo zranione uczucia. A dlaczego chcesz zranić nasze uczucia? Zawsze mówiliśmy o tobie naprawdę miłe rzeczy. Powiedzieliśmy nawet, że twoja nowa fryzura wygląda świetnie, mimo że była jak na ciebie trochę dziwna.
Goście Crash Bandicoot zatrzymują się w apartamentach plażowych N. Sane, które są po prostu kłodą porośniętą mchem. Jednak mech jest naprawdę miękki, więc powinieneś móc się wyspać. Co, jesteś zbyt dobry, żeby spać na kłodzie? Przepraszam, wasza wysokość, przypuszczam, że chcesz śniadanie kontynentalne zamiast garści mrówek, które zakładają gniazdo pod drzewem - rany, nie da się zadowolić niektórych ludzi!
(wzdycha) Czy możecie dać mi minutę? (wdech) OK, jestem gotowy.
Wydarzenia w tej grze są całkowicie, w 100% kanoniczne, chyba że ci się nie podobały; w takim razie to był tylko sen."
Szacunek za poświęcony czas, przypinam komentarz. :)
@@SargeThePlayer dzięki wielkie👍
1000% Respect
Zarąbiste
Geniusz z ciebie
Gra wygląda FANTASTYCZNIE! Wymiary są kolorowe i różnorodne. Postacie wyraziste i unikatowymi mocami. Koncept kwantowych masek bardzo kreatywny i mający wpływ na rozgrywkę co szczególnie jest godne pochwały - w niektórych grach byłby to tylko ozdobnik. Historia jest spójna i całkiem ciekawa. Ogólnie - wywarła bardzo dobre wrażenie.
jakbyś zagrał w tą grę to byś kable ze ścian powyrywał a podczas ogrywania zakończenia żarł byś tynk ze ścian przegryzając klejem z paneli
@Stream Gameplay chyba ci się gry pomyliły 😂 ja to już na 2 mapie padem rzucałem po pokoju
Ja się zacząłem na samym początku gry i przestałem grać.
Najwyższy czas! Czekałem i się doczekałem.
Fajnie widzieć ulubioną serie poprawiłeś mi humor zabieram się za oglądanie dziękuje
Ale zajebiste było to nawiązanie do pierwszej części i też dzięki temu dowiedzieliśmy się, jak TAK NAPRAWDĘ Crash uciekł z wieży Cortexa w pierwszej części. Po prostu GE-NIA-LNE! XD I ten głos podczas napisów - brzmiał niemalże identycznie jak głos Ezia z Assassin's Creed. 🤔
Rzadko tu się udzielam, ale tym razem wypada coś napisać. To była WSPANIAŁA przygoda. Twórcy znakomicie się spisali i gra miała swój klimat i styl. Super to się oglądało i fajnie jakby kiedyś powstała 5 cz. ;) Czekam na czasówki, powodzenia Sarge =}
Wreszcie po takim długim czasie kolejny odcinek!
Sarge wiem że masz dużo seri do nagrania ale na zakończenie Crasha czekam najbardziej. Mam nadzieje ze nie będę musiała tak długo czekać. Super film.
Wszystkim co czytają życzę miłego dnia
Wzajemnie :D
Dzięki, Tobie równie :)
Najwyższy czas... Uwielbiam ta serię
Powiem tak...
Trudno tu mówić o podróżach między wymiarami, jak mamy tu w zasadzie znowu podróż po czasie. ;)
A liczyłem na światy w stylu Mario Odyssey.
Za bardzo przypominało mi to Crasha 3. A ponoć, zamiast Gastro miał być Egipt więc byłoby jeszcze bardziej podobnie...
Sterowanie super, lewele piękne! Choć był wielki skok poziomu trudność pod koniec, a i kasety z retrospekcjami choć były fajnymi logicznymi zagadkami, to na końcu trzeba było sie uczuć na pamięć...
Maski bardzo fajne, choć to bardzo nie wykorzystana mechanika, na końcu pokazano co można z tym zrobić, a tak pojawiali się... i tyle.
Jedynie wydaje mi się, że maska z czarnej materii była dość nudnie wykorzystana.
Co do postaci... to bardzo szkoda, że z Cortexa zrobili złego na końcu... Crash najwięcej zyskał na zmianie dizajnu, choć brakowało mi tego pazura w jego stylu. Coco stała się trochę nudna, jak akurat nie mówiła czegoś mądrego, to wywracając oczami jak Crash coś zrobi, no i dość tak średnio toczył sie jej wątek przyjaźni z Tawną.
Tawna choć na początku super, potem była nudna, a jej sceny czy dialogi kończyły się na "patrz jaka jestem fajna" miała watek, ale chyba nie pozwolono twórca tego rozwinąć. Dingodile się sprawdził genialnie! mimo, że sam był dodany dość na siłę. Chciałbym by powrócił znowu.
Fabuła, no była pisana chwilę, widać tu dziury logiczne MIMO że samej historii jest może z 40 minut! Od to maska czasu, co widzi wszystko co było i będzie, OPRÓCZ, Cortexa który ją wykorzystuje. Oraz jedno z najgorszych przedłużaczy, taki afterend, gdzie już główny wątek się kończy i nagle wyskakuje drugi, praktycznie znikąd. Trochę tak jakby w Crash 1 po uratowaniu Tawny, nagle maska okazuje się być tym złym i mamy kolejną wyspę...
Trochę poklikałem i dowiedziałem, się, że były inne plany na fabułe, więc może na szybko ją przepisywano.
Fakt faktem, że ostatnie poziomy Crasha 4, było tym co chciałem od ostatnich poziomów Crasha 3, czyli powrót do pierwszej części.
Wreszcie długo wyczekiwany odcinek.
Zakończenie, mimo że krótkie, to bardzo treściwe i fajne. Swoisty hołd dla poprzednich części :) W szczególności dla pierwszej części - fajnie że dowiedzieliśmy się ciekawych faktów, na temat samego początku tej niesamowitej serii gier. Ciekawi mnie czy kolejne zakończenia dodadzą coś ciekawego do tego wszystkiego i czy będziemy mogli zobaczyć jakiś mega cliffhanger :p Bo jak na razie wszystko się skończyło dosyć spokojnie. Myślałem że gra da ci trochę bardziej w kość (:p) i będzie większa dawka "jasnych gwintów" no ale i tak chyba naprawdę jest to najcięższa część Crasha i dopiero przy czasówkach gra pokaże prawdziwy pazur, nie umiem się doczekać jakie przemyślenia na ich temat będziesz miał, no ale do tego jeszcze pewnie sporo czasu. Ja czekam dalej na kolejne odcinki, powodzenia w dalszej grze!
Długo czekałem i się doczekałem, najwyższy czas :D
Ja uważam że to jest the best część crasha w jaką ja też zagrałem i pomimo tego że były wielkie problemy w moim np. przypadku z przejściem tej gry na 106% to było to jednak na tyle możliwe że się dało i ja jestem zadowolony z tego poziomu trudności oraz innych fajnych urozmaiceń
Dajesz następny odcinek.Jesteś wielki
Ruszajmy.
Kurde, skomplikowana była ta walka z Cortexem. Ale że jeszcze udało Ci się zrobić go bez śmierci to nieźle.
Kurde, szkoda człowieka który podkładał głos pod Aku Aku. Zrobił naprawdę świetną postać.
Raz zginął w walce z Cortexem. Ja o śmierci aktora dowiedziałem się własnie z tego zakończenia
Gratuluję przejścia całej fabuły Crasha 4, oczywiście wiadomo, że do przejścia całej tej gry zostały jeszcze Wyspa Cortexa na odwrót oraz relikty, by odblokować dwa zakończenia. Więc życzę powodzenia, drogi Sarge'u.🙂
No i na to czekałem :)
Dobre gry mają to do siebie że gdy się kończą czuje się niedosyt.
Jak ja te cutscenki kocham, one są po prostu świetne.
Ostateczna walka z Cortexem za nami, ale to nie oznacza końca serii. Będę czekał na kolejne odcinki z Crasha Bandicoota, gdzie też przyjdzie czas na ocenę.
Sama walka ciekawa była i rozbudowana, czego można było się spodziewać.
15:15- Najlepsze...
22:55 Przyłączam się [*]
Podoba mi się to pierwsze zakończenie, Cortex chyba ma czego chciał - ciszę i święty spokój. Ale i tak chętnie zobaczę kolejne ;)
Co do samej gry, to trzeba pochwalić twórców za różnorodne projekty lokacji, bardziej wymagające walki z bossami, nowe postacie z unikalnymi umiejętnościami, pomysł z maskami wpływającymi na rzeczywistość no i ciekawe filtry do poziomów na odwrót. Sama fabuła wydaje mi się bardziej rozbudowana w porównaniu do poprzednich części i trafiło się nawet kilka ciekawych zwrotów akcji, to też jak najbardziej na plus.
Ale ustawiając poziom trudności twórcy chcieli chyba zadowolić przede wszystkim najbardziej hardkorowych fanów Crasha. Poziomy są długie i wymagające, szczególnie te końcowe. Wystarczy porównać ilość skrzyń do zdobycia, w poprzednich częściach rzadko przekraczała 100, a tutaj po 200 i więcej. Jeżeli ktoś szuka w grach wyzwania, to raczej będzie zadowolony.
Zawczasu życzę powodzenia przy czasówkach, Sarge :D Trochę szkoda, że zamiast butów przyspieszających trzeba kombinować, ale na pewno dasz radę :)
sarge lubię serie z tej gry lajk w górę zostawiłem
Sarge, przede wszystkim z twojej strony realizacja serii na najwyższym poziomie, zarówno pod względem komentarza jak i rozgrywki. Udowodniłeś że z podejściem „na spokojnie” można przejść praktycznie wszystko. Dla mnie seria Crash Bandicoot to raczej nowość, a nie źródło nostalgii (wychowałem się bardziej na Raymanie). Remaster trylogii Crasha przeszedłem na Switchu niecałe dwa lata temu, a to też po części twoja sprawka ;) Czwórkę zdecydowałem się obejrzeć u ciebie całą, także raczej samodzielnie gry ogrywał nie będę, ale i tak nie planowałem tego robić. Mnie czwórka zaskoczyła głównie różnorodnością gameplay’u, działo się tu na prawdę wiele, twórcy bombardowali wręcz ciągle nowymi pomysłami, mechanikami i zagadkami do rozwiązania. Popisali się również bezbłędną oprawą muzyczną nawiązującą momentami bardzo wyraźnie do poprzednich odsłon seri, ale także stylem graficznym który również bardzo przypadł mi do gustu. No to co, czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki serii i życzę Ci powodzenia w przechodzeniu gry na MAXA! Pozdrowienia
Super Sarge 👌👌😉😉
To była wspaniała seria😣. serce się kraje💝
Najfajniejszy youtuber na świecie
Nareszcie podstawowe zakończenie.
w końcu już nie mogłem sie doczekać :-)
Ja też!
zabieram się za oglądanie
Ojoj ale niespodzianka
Uwielbiam cię
A dawno nie było odcinka😅
29:03 Gralem na Gemeboy Advance w Crash Bandicoot 2 N-Tranced. :D
Łal
Fajna gra
Oj czekałem
W Crashe grywam od czasów pierwszego Playstation i ogólnie to zgadzam się z Twoją opinią o Crash 4. Sam zacząłem przechodzić grę kilkanaście dni temu i gram na Switchu. Jestem na przedostatnim wymiarze. O ile poziom trudności dla weterana serii jest odpowiedni, tak obawiam się, że jednak zniechęci nowych graczy. Twórcy chyba troszeczkę przegięli. Uważam też, że te relikty za perfekcyjne przejście poziomu powinny z gry wylecieć. W większości poziomów zdobywanie ich jest zwyczajnie męczące. W Poziomie Crash Landed (ten z kosmicznym ślimakiem) zdobycie reliktu zajęło mi chyba z 4 godziny. Nie chodzi nawet o to, że poziom jest wyjątkowo trudny - problemem jest jego długość. 5 niezłych prób na tym poziomie, gdzie popełniamy błąd dopiero na najtrudniejszej sekcji pod koniec trwa około godziny! Po kilku takich próbach, gdzie marnujemy mnóstwo czasu, powtarzamy bonus i ścieżkę kolorowego klejnotu pojawia się już irytacja, pośpiech i człowiek zaczyna robić głupie błędy lub pomijać skrzynki, które przedtem zbierał za każdym razem. Masterowanie, krótkich 4-5 minutowych poziomów jest jeszcze przyjemne, ale takich jest w grze niewiele. Drażni mnie też konieczność powtarzania sekcji Crasha/Coco w poziomach z alternatywną linią czasową. Fragmenty z nowymi, grywalnymi postaciami byłyby wystarczające.
Niemniej, pomimo tego że narzekam to z reguły gra mi się bardzo dobrze. Poza drobnymi wadami Crash 4 jest świetną grą, chyba nawet najlepszą w całej serii.
Już prawie zapomniałem o tej serii. Jestem strasznie ciekawy pierwszego zakończenia.
Twoje serie sie nigdy nie nudzą
Fajny film
Zdecydowanie Crash Bandicoot 4 to udana produkcja, zapewniająca wiele godzin dobrej zabawy. Sam spędziłem niemal miesiąc przechodząc grę na 106%, co przy platynowych reliktach okazało się niezwykle trudnym zadaniem. Jednak, mimo wielu prób, można się naprawdę dobrze bawić, a o to przecież chodzi w platformówkach!
Znamienne odliczanie przed wspólną grą Crasha, Tawny i Coco, zaczynające się od 5. Czyżby sugestia odnośnie następnej części? Oby, bo Crash Bandicoot 4 pokazuje, że włożenie przez twórców serca do tworzonej gry przynosi doskonałe efekty. Pozdrawiam :)
Ale długa ta seria ale już niedługo koniec, szkoda
Nareszcie
Nagrywasz filmy z Crasha 4 tak rzadko że zdążyłem obejrzeć zakończenie kilka razy, obejrzeć grę też kilka razy obejrzeć dodatkowe zakończenie a twoje filmy oglądam z dwóch powodów. 1. Chcę zobaczyć twoją reakcję na etapy w grze i 2. Tamten ytber niektóre rzeczy w cutscenkach wycina i u ciebie mogę je zobaczyć
8:58 TAK! GEKONY!
15:01 1. powodzenia 2. Widzicie? Boss na końcu ostatniego lvla!
18:00 Czekaj... CO??? Lepsi gracze na tym giną a ty za pierwszym razem bez zgonu??? CZY TO MA SENS?!
20:46 Teraz weź wymyśl lepszego Easter Egga
21:33 Szkoda że Crash nie zatańczył swojego tańca z Crasha 2
25:06 Ja bardzo przykładam rękę do canonu BARDZO. i cieszył bym się gdyby gra była canoniczna pomiędzy Warped a The Wrath of Cortex bo TWoC i Twinsanity to były dobre gry. Grafiką fabułą i muzyką
28:45 The Wrath of Cortex, Twinsanity te gry powinny się jakoś wiązać z Crashem 4! Bo się Cortex wyleguje na tej lodowej pustyni i to mi odrazu ukazuje Flashbacki z początku Twinsanity gdzie Cortex właśnie przypływa do N. Sanity Island (Wyspa obłędu NIE WUMPA) w bryle lodu i jakby kiedyś wyszły remaki TWoC i CT to było by fajnie. A nawet Activision ma modele do remaków bo mają Cruncha czy Ninę Cortex lub Elementals w Crash On the Run
29:00 Pisać ja grałem jak ktoś grał w Hug Adventure lub N Tined (nie wiem jak się pisze). Mega fajne produkcje tak jak mega jest Mega-Mix! Żart na poziomie... Taaaa...
32:05 Dlatego ja najpierw gram w oryginały na emulatorach (Przeszedłem Crash 3) PÓŹNIEJ gram w N. Sane Trilogy i wtedy kupię sobie Crash 4 bo będę wiedział, że przejdę tą grę bo c'mon! 300 zł za coś co będzie stało na półce?
33:08 Pfy Platynowe! Przejść relikty "TOYS FORR BOB!" to dopiero wyzwanie. Trzeba być szalonym speedrunerem żeby je zdobyć!!! Pierwszy poziom w 30 SEKUND!
37:11 O tym właśnie myślałem! Szybkie przejście z pierwszego lvla do ostatniego bossa!
39:00 Najlepsze że myślałem że ty o tym nie wiesz. Ale chyba większość graczy Crasha to wie lub chociaż fanów
39:37 CZY KTOŚ ZAUWARZYŁ ŻE W PIERWSZYM LVLU AKU AKU ZOSTAŁ WESSANY DO SKRZYNKI?! CZY TYLKO JA! LUDZIE! ZAUWARZAJCIE TAKIE CIEKAWE SZCZEGUŁY!!!
W tej grze jest całkiem inaczej niż w innych - odnoszę wrażenie, że walki z bossami są łatwiejsze niż dotarcie do nich. 😉
Zwłaszcza w waalce z duetem N. Tropy to za nim będziemy mogli im coś zrobić to pare razy możemy zaliczyć zgon
Przeszedlem juz tez cale i teraz męcze niektore poziomy by zrobic wszystko idealnie na maksa ciezko jest 😂
najs, znowu Crash :D
Kolejny odcinek z Crasha 4 obejrzany, więc pora na komentarz:
1. Cieszę się, że Najwyższy Czas tak bardzo Ci się spodobał :)
Jednakże, zgadzam się z Tobą, że ta gra może nie być najlepszym tytułem z serii dla początkujących ze względu na wysoki poziom trudności.
Właśnie dlatego, gdy już uda mi się kupić PS4/PS5/XOne/XSX/XSS/NS, najpierw zabiorę się za przechodzenie N.Sane Trilogy (w sumie, nawet gdyby Crash 4 był o wiele łatwiejszą grą, to i tak prawdopodobnie najpierw zagrałbym w NST, potem w Nitro-Fueled i dopiero po tych dwóch produkcjach zabrałbym się za Najwyższy Czas, żeby było chronologicznie).
2. W poziomie ,,Wyzwanie" Cortex nawiązał nie tylko do Sonica i Gexa, ale także do Bubsy'ego ;D
3. Uwielbiam motyw z doktorem Neo wykorzystującym Maski Kwantowe przeciwko Crashowi/Coco :)
Ponadto, Strzelomaty Cortexa można wyłączyć nie tylko skakaniem na nie, ale także wykonaniem na nich ,,body slama".
4. Mi też spodobał się ten motyw z pierwszego zakończenia Crasha 4, w którym Crash przypadkowo uchronił samego siebie przed zostaniem generałem armii Cortexa ;)
Ponadto, zawsze robi mi się smutno, kiedy widzę informację o tym, iż Najwyższy Czas powstał ku pamięci Mela Winklera (nawiasem mówiąc, jeśli nie wiesz/nie pamiętasz, Winkler podkładał głos Aku Aku od Crasha 3 do Twinsanity, a później zastąpił go Greg Eagles) :(
Z drugiej strony jednak, cieszę się, że twórcy zdecydowali się na oddanie takiego hołdu :)
Poza tym, tak samo jak Ciebie, bawi mnie narrator gadający podczas napisów końcowych ;P
Ostatnia reklama knajpy Dingodile'a też jest świetna ;D
5. Wiele osób narzeka na potrójny obrót w Crashu 4 i mówi, iż wolałoby mieć buty do biegania (ewentualnie korzysta z kombinacji wślizg+kręciołek podczas czasówek).
Z drugiej strony jednak, są też osoby, którym ten potrójny obrót się podoba.
Moim zdaniem, najlepszą opcją byłoby danie wyboru graczom, czy chcą korzystać z butów do biegania, czy potrójnego obrotu i mam nadzieję, że w ewentualnych sequelach taka opcja się pojawi.
6. Na sam koniec chciałem wspomnieć o dwóch rzeczach, które prawdopodobnie mają związek z Wumpa League/Crashem PVP (nawiasem mówiąc, mam nadzieję, iż po przejściu Najwyższego Czasu na 106%, wrócisz się do pierwszego etapu i pokażesz tajemnicze logo, o którym kiedyś wspominałem; przypominam, że żeby to zrobić, musisz uderzyć 5 razy w telewizor).
Po pierwsze, w plikach Crasha 4 odkryto model spadochronu wyglądającego jak burger (jego nazwa to kodowa to ,,BurgerParachuteDummy").
To sprawia, że myślę, iż w Wumpa League pojawi się motyw ze skakaniem ze spadochronu, tak jak w grach battle royale.
Nie oznacza to jednak, że Crash PVP będzie w całości battle royale.
Jest szansa, iż Wumpa League będzie miało wiele trybów i battle royale będzie tylko jednym z nich.
Po drugie, użytkownik Twittera - CortexsAussyPal odkrył bardzo ciekawą rzecz, gdy instalował Najwyższy Czas na PC i ta rzecz może być jedną z poszlak wskazujących na to, że Crash PVP będzie w jakiś sposób połączone z Crashem 4.
Tu masz link do tweeta, w którym CortexsAussyPal wspomina o tej rzeczy:
twitter.com/CortexsAussyPal/status/1382080948922056704?s=19.
Dobra, kończę komentarz i czekam na kolejne filmy.
Do następnego ;)
Like.
09:13 Możesz mieć rację.
14:56 Ale z którą wersją Cortexa?
15:31 Sensownie gada.
18:02 Nawet nie wie jak bardzo jestem zdezorientowany.
20:26 Rano będzie bolała go głowa.
21:10 🤣
23:00 [*] 😥
Super film sarge
Siemka
Jesteś moim ulubionym youtuberem
czekałem :D
Idę się uczyć, bo zaraz egzaminy, tymczasem Sarge, który wrzuca odcinek, żeby nas rozpieścić. Pozdrawiam wszystkich widzów tego kanału, jak i twórcę. :D
Jak przystało na ciebie Sarge. W twoim wykonaniu ta ostatnia Retrospekcja wydaje się łatwa a mi przysporzyła najwięcej problemów. Kurcze 1 zgon na bosie szkoda że ci się nie udało za 1 razem bez zgonu. Bossy w tej grze dzięki tym punktom kontrolnym są najłatwiejsze w całej serii bo nie musisz kojarzyć czego w danej części walki z bossem się spodziewać tylko po prostu byle aby przejść tą cześć a potem następna i tak do przejścia. A wcześniej: ,,O została ostatnia kreska życia. ... Nie!!!!! Znowu wszystko od nowa. ZAJ... No tak znowu to dziadostwo" I tak aż do momentu jak w końcu przedziesz CAŁĄ WALKE Z BOSSEM z ewentualną pomocą maski lub nawet podwójnej maski. A w tym Crashu praktycznie co zabierzerzesz jakąś część życia bossa to masz spokój. Chociaż zdażają się wyjątki jak chociaż by ten boss gdzie w ostatniej części trzeba mu pozostałe 4 kreski życia zabrać albo walka z N. Brio gdzie punkt kontrolny jest tylko 1 i to w momencie jak zmienia się w tego N. Brio Hulk'a.
Gra jest bardzo dobra, a wymaksowanie jej jest bardzo trudne, strasznie upierdliwe ale za to bardzo mocno satysfakcjonujące. Tak jak mówiłeś. Nie polecił bym jej osobie która z Crashami nie miała jeszcze do czynienia ale dzięki temu trybowi nowoczesnemu taka osoba da radę przejść tego Crasha kiedyś.
👍💯🙂
Fajny odcinek
Najlepsza seria
elo
zeby zrobic te czasowki na platynowe relikty nie trzeba nawet z wslizgiem robic, ten potrojny wir wystarczy bo ja nie mialem sil robic tego ze wslizgiem jeszcze to zrobilem juz wszystkie czasówki na platynowy relikt + 1 relikt lepszy niz platynowy tzw toys for bob relikt za lepszy czas niz na platyne i robilem to samym wirem potrojnym bez wslizgu
Mam pytanko w tą gierkę można grać w 2 osoby? (Tak jak w Raymanie)
Jest opcja grania na zmianę w ramach specjalnych trybów, pokazywałem to w poprzednich odcinkach. Nie ma jednak możliwości przechodzenia poziomów przez dwóch graczy jednocześnie, bo pewnie to masz na myśli.
I to tyle z Crasha został jeszcze watch dogs legion a po legion the walking dead final season
Sarge a czemu nie klikasz kółko kwadrat przecież r1 i kwadrat to męczące
Dla mnie jest wręcz przeciwnie - wciskając kółko i kwadrat co chwilę odrywasz kciuka od przycisku, a przy kombinacji R1 i kwadrat oba palce trzymasz wciąż w jednym miejscu. Dla mnie to drugie rozwiązanie jest dużo bardziej wygodne na dłuższą metę, ale co kto woli. :)
@@SargeThePlayer racja jak ja wciskam przy czasówkach to emocje takie mam że nie patrzę na kontroler i ginę przez to. Przynajmniej już skończyłem crasha na 106% i mam spokój.
Czemu nie mogę grać poziomu Niezły młyn na mapie pustkowia grozy wyświetla mi się że instalacja nie dobiegła końca
Chciałbym aby była 5 cześć seria super mi się zdaje że dalsze części 5 crash badicoot 5 fajnie by była Sarge zaje... Prowadzisz seryjke super naprawdę i co czekać na crasha badiccota 5
Siemka
Siemka
Siemka