Zadanie dla hydraulików, Dzisiaj mierzyliśmy przepływ. L=18.2m V=15s/18.2m fi=110mm Pytanie ; Jaki jest przepływ w m3 na godzinę❓🤔 Dokładność w m3 nie trzeba dokładnych litrów. Pozdrawiam ‼️
@@FREERIND U siebie zastanawiam się nad drenarką pola, tylko do rowu mam około 300m, przy czym nie wiem co wybrać rurę 110 czy 160. Różnica wysokości od najniższego punku działki do dna rowu to około 5-6m. Na pół działki piasek, na drugiej glina. Pewnie na jesień będę bardziej myślał.
Wystarczyłoby przekopać i nie trzebaby rur. Zrobiłeś podciśnienie jak byś paliwo z boku spuszczał wężykiem. I jakie płynie do góry jak kanał 1.5m niżej. Spróbuj teraz w drugą stronę 😂
A da radę zrobić taki układ, żeby to co wypłynie np z beczki trafiło z powrotem do beczki...? Nie licząc jakichś strat na rozchlapanie kilku ml, czy też odparowanie. Taki układ zamknięty, w którym woda będzie zlatywała z beczki np do jakiegoś zbiornika, a z tego zbiornika trafiała do tej samej beczki... Jest to wykonalne...? Skoro tutaj płynie pod górę, to znaczy, że jakimś cudem pokonała wszechobecną grawitację... Zatem chyba można obalić już ten mit, jak i kulistej powierzchni poziomu morza...? Jakie prawo fizyczne tutaj obserwujemy...?
Woda płynie pod górę dlatego że odpływ zrobiłem poniżej lustra wody i tutaj działa zasada jest taka praw fizyki ciężar wody sprawia że jest podciśnienie które ciągnie wodę do góry ale tylko wtedy gdy jest różnica poziomów.
😆 Oczywiście południe na mapie jest na dole. Ale ku ścisłości woda płynie tutaj od wschodu potem rów skręca na południowy zachód. Więc kolego wytłumacz to w zabawny sposób.
@@bogusafef9304 a sumie mamsz racje sam widziałem w jednej jaskini na Sri Lance jak woda po scianie do góry i na sufit a potem kapała do dzbana glinanego ale nigdy sie z niego nie wylewało 🤷♂️ chba to sie nazywało Danbula czy jakoś tak
I działa. Po to na mapach płn. znaczą kartografowie, by pomyłek nie było. Ja z pogranicza Tomaszowskiego i Hrubieszowskiego. I taka woda to tylko po ulewie.
No i po co to.. i woda nie płynie pod górę tylko w dół. gdyby koniec rury był wyżej niż początek to by nie popłynęła. I to początek musi być zanurzony. Wodę trzeba trzymać jak najdłużej a nie spuszczać do morza najkrótszą drogą
CO ty zes nigdy palwia z banki nie spuszczal wezykiem na zasys? metoda stara jaks wiat i chyba kazdy ja zna. Woda zawsze poplynie tam gdzie nizej. Wystarczy ze koncowka rury byla nizej od poziomu z ktorego zasysamy. A A srodkiem to nawet rura góra moze isc
@@marcin20pln Nie na tym polega ten efekt "że woda zawsze płynie w dół" bo tutaj płynie pod górę. W szczelnej i nie uginającej się rurce woda spadając tworzy podciśnienie za sobą (no bo coś musi wypełnić przestrzeń w której przed chwilą się znajdowała), które zzassysa nową wodę. Ta nowa woda po wessaniu "pod górę" sama zaczyna spadać w dół znowu tworząc podciśnienie i cykl się zamyka.
Zadanie dla hydraulików,
Dzisiaj mierzyliśmy przepływ.
L=18.2m
V=15s/18.2m
fi=110mm
Pytanie ;
Jaki jest przepływ w m3 na godzinę❓🤔
Dokładność w m3 nie trzeba dokładnych litrów. Pozdrawiam ‼️
około 27m3/h co daje 450l/min
Już nie płynie nic od miesiąca susza straszna, układ zapowietrzył się, zassało powietrze. Pozdrawiam ‼️
@@FREERIND U siebie zastanawiam się nad drenarką pola, tylko do rowu mam około 300m, przy czym nie wiem co wybrać rurę 110 czy 160. Różnica wysokości od najniższego punku działki do dna rowu to około 5-6m. Na pół działki piasek, na drugiej glina. Pewnie na jesień będę bardziej myślał.
Rura drenarska na słońcu pójdzie w pizdu, lepiej weź kanalizacyjną, ale cena robi swoje, po 2 drenażową masz karbowana.
@@FREERIND Będzie zakopana około 2m pod powierzchnią. Cena będzie spora ale chyba lepiej raz zapłacić i nie mieć problemów później.
Proste jak budowa cepa i najwazniejsze że dział👍
Pozdro
Siema, pełen szacun za pomysł, pozdrawiam
Fajny patent, najważniejsze aby skuteczny.
Siema 🖐😉 brawo ty 💪👍
A jakiej srednicy jest Rura zakopana w przepuscie?
Fi 160
Widać że ktoś na fizyce nie spał. Gratuluję pomysłu. Zawód rolnik= weterynarz, fizyk, chemik, matematyk ekonomista
Widać kto spuszczał paliwo wężykiem z baku albo bańki. Ta sama zasada
😆
Masz czapkę na czym nosić. Pozdrawiam
Tak tak, zobaczysz automatyczny miarkownik przepływu to dopiero będzie hit
Może jutro będzie działał
👍
Fajny lewar.
Tak sie szambo na wioskach spuszczalo na ogród lub pole
To były bardzo dobre czasy
Wystarczyłoby przekopać i nie trzebaby rur. Zrobiłeś podciśnienie jak byś paliwo z boku spuszczał wężykiem. I jakie płynie do góry jak kanał 1.5m niżej. Spróbuj teraz w drugą stronę 😂
Ojojoj, fajny film jest, wiesz co i jak, dzięki wielkie za komentarz i pozdrawiam ‼️
A da radę zrobić taki układ, żeby to co wypłynie np z beczki trafiło z powrotem do beczki...? Nie licząc jakichś strat na rozchlapanie kilku ml, czy też odparowanie. Taki układ zamknięty, w którym woda będzie zlatywała z beczki np do jakiegoś zbiornika, a z tego zbiornika trafiała do tej samej beczki...
Jest to wykonalne...?
Skoro tutaj płynie pod górę, to znaczy, że jakimś cudem pokonała wszechobecną grawitację... Zatem chyba można obalić już ten mit, jak i kulistej powierzchni poziomu morza...?
Jakie prawo fizyczne tutaj obserwujemy...?
Woda płynie pod górę dlatego że odpływ zrobiłem poniżej lustra wody i tutaj działa zasada jest taka praw fizyki ciężar wody sprawia że jest podciśnienie które ciągnie wodę do góry ale tylko wtedy gdy jest różnica poziomów.
Tę rurę jak skierowałeś na południe, to żadne "pod górkę ". Na północ to było by pod górkę, patrząc na mapie
Kolega to chyba nauka zdaona? albo mam nadzieje że suchar dla jajec?
😆 Oczywiście południe na mapie jest na dole. Ale ku ścisłości woda płynie tutaj od wschodu potem rów skręca na południowy zachód. Więc kolego wytłumacz to w zabawny sposób.
@@zinnejbeczki są na tym świecie cuda, że się
fizjologom czy tam filozofom (wszystko jedno), nie śniły
@@bogusafef9304 a sumie mamsz racje sam widziałem w jednej jaskini na Sri Lance jak woda po scianie do góry i na sufit a potem kapała do dzbana glinanego ale nigdy sie z niego nie wylewało 🤷♂️ chba to sie nazywało Danbula czy jakoś tak
I działa. Po to na mapach płn. znaczą kartografowie, by pomyłek nie było.
Ja z pogranicza Tomaszowskiego i Hrubieszowskiego. I taka woda to tylko po ulewie.
No i po co to.. i woda nie płynie pod górę tylko w dół. gdyby koniec rury był wyżej niż początek to by nie popłynęła. I to początek musi być zanurzony. Wodę trzeba trzymać jak najdłużej a nie spuszczać do morza najkrótszą drogą
Woda jest zablokowana, musiałem spuścić nadmiar bo u sąsiada stało na polu w pszenicy. Gdzie mogę to blokuję odpływy, trzymam wszystko ile się da.
Ja dziś jade na łąkę wode spuścić. Mam wody wyżej niz trawy😂
Skorzystasz z moich patentów ❓🤔
@@FREERIND Mam nadzieje ze znajdę jakiegoś chętnego do pomocy krecika tak jak Ty.
Lepiej napiszcie jak to zrobiliście
Efekt syfonu.
CO ty zes nigdy palwia z banki nie spuszczal wezykiem na zasys? metoda stara jaks wiat i chyba kazdy ja zna. Woda zawsze poplynie tam gdzie nizej. Wystarczy ze koncowka rury byla nizej od poziomu z ktorego zasysamy. A A srodkiem to nawet rura góra moze isc
@@marcin20pln Nie na tym polega ten efekt "że woda zawsze płynie w dół" bo tutaj płynie pod górę. W szczelnej i nie uginającej się rurce woda spadając tworzy podciśnienie za sobą (no bo coś musi wypełnić przestrzeń w której przed chwilą się znajdowała), które zzassysa nową wodę. Ta nowa woda po wessaniu "pod górę" sama zaczyna spadać w dół znowu tworząc podciśnienie i cykl się zamyka.
Dobry bajer a gdzie ukryta jest pompa
Pompa to wiadro z wodą i grawitacja. Pozdrawiam ‼️
Ty wynalazca od wszystkich boleści .Woda nigdy nie płynie do góry .chyba że zrobisz podciśnienie .
Dobry agent.. widać że paliwo wężykiem nieraz spuszczał. Niech sprybuje w drugą stronę. 😆 a wystarczyło przekopać i rur by nie trzeba było 😅
Jest tam rura zakopana ale coś się zatkała i dlatego puściłem górą, będzie sucho to odkopię
A później susza
Tam jest zablokowane cały rok, ale nadmiar musiałem spuścić bo zboże i wierzba była pod wodą. Pozdrawiam ‼️