dobrze pan mowi...muzyka to matematyczne liczby , jest tylko kwestia maksymalnej koncentracji. I ogolnie muzka jest dla wszystkich a ci o otwartych umyslach i wewnetrznym spkoju szybciej osiagna umiejetnosc grania ....rozkojarzonym wiecej to czasu zabiera.
Wrodzone predyspozycje! To po prostu wyczucie rytmu. Co nie jest równoznaczne z muzycznym słuchem. Można mieć " drewniane ucho " ale równocześnie ogromne wyczucie rytmu.
Ja powiem tak, mam 41 lat, perkusista ze mnie amator~hobbysta o podstawowych umiejętnościach. Liznąłem też kiedyś odrobinę gry na gitarze i porównijąc te dwa instrumenty to gra na perce po mojemu jest troche bardziej skomplikowana, poza tym do perkusji trzeba mieć po prostu to coś bo często i gęsto rękoma czy nogami gra się co innego i żeby to wychodziło trzeba mieć po prostu ten przysłowiowy talent. Każdy ma inne predyspozycje jeden uczy się szybciej i wcale dużo nie poświęca na ćwiczenia innemu przychodzi dużo trudniej grając i ćwicząc sporo to zależy od tych predyspozycji ale to oczywiście jak w życiu wiadomo...I na końcu pytanie, jaki rodzaj muzyki chcemy grać bo jeśli załóżmy jest to prosty rock etc. takie umcy i pitu pitu które też może brzmieć dobrze:) to nie oszukujmy się ale jakiś dużych umiejętności do tego nie trzeba jeśli natomiast chcemy grać jakieś ambitniejsze bardziej techniczne rzeczy no to niestety trzeba dużo więcej czasu poświęcić na ćwiczenia itd. żeby słoma nie wystawała! A morał z tego jest taki że, nie ważne jak grasz, możesz nawet i penisem😂 ważne żeby to brzmiało i pasowału do muzy którą się wykonuje. Pozdrawiam prowadzącego kanał!
Dziękuję panu za ten film. Jestem starym dziadem, który w końcu zarobił na perkusję, kupił, i realizuje marzenie sprzed 40 lat. :) czy mam talent? pewnie nie. Ale czy to ważne w moim wieku? Liczy się fan i fakt, że w końcu sobie pogram na garach.
Otóż to, ciesze się że marzenie udało się zrealizować. Myślę że czerpanie przyjemności z gry jest najważniejszym czynnikiem :) Nad całą resztą można popracować.
Fajnie objaśnienie tematu talentu. Według mnie owszem talent pomaga jednak uważam, że bez sensu jest myślenie w stylu - a nie mam talentu, słuchu to nie będę tego robił. Zawsze na tym świecie znajdzie się ktoś bardziej uzdolniony - z lepszym słuchem, bardziej wysportowany, ładniejszy, młodszy itd. Reguła zawsze jest jedna im więcej godź mądrego treningu tym większe umiejętności :).
Kiedyś talent był potrzebny .Dzisiaj NIE ! Dzisiejsi perkusiści NIE GRAJĄ.Dzisiejsi perkusiści napierdalają ! Byle głośniej ,byle szybciej . Solidną podstawą jest siłownia ,a nie talent wrażliwość muzykalność .Poczucie estetyki ,wyczucia stylu klimatu . (73) Oglądam często dzisiejszych herosów -podziwiam siłę ,lata ciężkiej pracy ,ale nie ma w tym łomocie .....MUZYKI
Ten kto nie ma talentu to się nauczy byle jak grać. Muzyka to nie matematyka jak mówisz. Czy każdy może dobrze nauczyć się matematyki? Nie,! Albo czy każdy może grać w tenisa jak Iga Świątek,? Nie! Trzeba mieć talent. Mówisz tak,bo wiadomo, że chcesz mieć uczni.
dobrze pan mowi...muzyka to matematyczne liczby , jest tylko kwestia maksymalnej koncentracji. I ogolnie muzka jest dla wszystkich a ci o otwartych umyslach i wewnetrznym spkoju szybciej osiagna umiejetnosc grania ....rozkojarzonym wiecej to czasu zabiera.
Wrodzone predyspozycje! To po prostu wyczucie rytmu. Co nie jest równoznaczne z muzycznym słuchem. Można mieć " drewniane ucho " ale równocześnie ogromne wyczucie rytmu.
Ja powiem tak, mam 41 lat, perkusista ze mnie amator~hobbysta o podstawowych umiejętnościach. Liznąłem też kiedyś odrobinę gry na gitarze i porównijąc te dwa instrumenty to gra na perce po mojemu jest troche bardziej skomplikowana, poza tym do perkusji trzeba mieć po prostu to coś bo często i gęsto rękoma czy nogami gra się co innego i żeby to wychodziło trzeba mieć po prostu ten przysłowiowy talent. Każdy ma inne predyspozycje jeden uczy się szybciej i wcale dużo nie poświęca na ćwiczenia innemu przychodzi dużo trudniej grając i ćwicząc sporo to zależy od tych predyspozycji ale to oczywiście jak w życiu wiadomo...I na końcu pytanie, jaki rodzaj muzyki chcemy grać bo jeśli załóżmy jest to prosty rock etc. takie umcy i pitu pitu które też może brzmieć dobrze:) to nie oszukujmy się ale jakiś dużych umiejętności do tego nie trzeba jeśli natomiast chcemy grać jakieś ambitniejsze bardziej techniczne rzeczy no to niestety trzeba dużo więcej czasu poświęcić na ćwiczenia itd. żeby słoma nie wystawała! A morał z tego jest taki że, nie ważne jak grasz, możesz nawet i penisem😂 ważne żeby to brzmiało i pasowału do muzy którą się wykonuje. Pozdrawiam prowadzącego kanał!
Dziękuję panu za ten film. Jestem starym dziadem, który w końcu zarobił na perkusję, kupił, i realizuje marzenie sprzed 40 lat. :) czy mam talent? pewnie nie. Ale czy to ważne w moim wieku? Liczy się fan i fakt, że w końcu sobie pogram na garach.
Otóż to, ciesze się że marzenie udało się zrealizować. Myślę że czerpanie przyjemności z gry jest najważniejszym czynnikiem :) Nad całą resztą można popracować.
Fajnie objaśnienie tematu talentu. Według mnie owszem talent pomaga jednak uważam, że bez sensu jest myślenie w stylu - a nie mam talentu, słuchu to nie będę tego robił. Zawsze na tym świecie znajdzie się ktoś bardziej uzdolniony - z lepszym słuchem, bardziej wysportowany, ładniejszy, młodszy itd. Reguła zawsze jest jedna im więcej godź mądrego treningu tym większe umiejętności :).
Kiedyś talent był potrzebny .Dzisiaj NIE ! Dzisiejsi perkusiści NIE GRAJĄ.Dzisiejsi perkusiści napierdalają ! Byle głośniej ,byle szybciej . Solidną podstawą jest siłownia ,a nie talent wrażliwość muzykalność .Poczucie estetyki ,wyczucia stylu klimatu . (73) Oglądam często dzisiejszych herosów -podziwiam siłę ,lata ciężkiej pracy ,ale nie ma w tym łomocie .....MUZYKI
talent to otwartosc umyslu ,reszta to praca i cwiczenia ,cwiczenia,cwiczenia....jest pamiec miesniowa, ktora wszystko za nas zalatwia
Ten kto nie ma talentu to się nauczy byle jak grać. Muzyka to nie matematyka jak mówisz. Czy każdy może dobrze nauczyć się matematyki? Nie,! Albo czy każdy może grać w tenisa jak Iga Świątek,? Nie! Trzeba mieć talent. Mówisz tak,bo wiadomo, że chcesz mieć uczni.
Bez talentu to marny perkusista. Słabe przejścia, zero szału monotonność. Perkusista bez talentu żadko bije w talerze a to jest slabe
Może masz rację ale życzę Ci uczniów takich bez talentu powodzenia
Mowa o talencie czy checiach?