Mi się wydaje ze to przyklejenie woskiem żyletki ma sens - np. Gilette platinum czy astra zielona sa dla mnie najbardziej płynne przy sporej ostrości, a jak żyletka lata w tym papierku i ostrze żyletki obciera o papier tam gdzie jest zagięcie to te żyletki są mniej bądź bardziej takie drapiące.
Może coś w tym jest, ale to by taka żyletka musiała być poddana długotrwałym drganiom aby się tak przytępić. Ale nie wiem, nie sprawdzałem i też mi na tym nie zależy bo wybór żyletek jest tak duży że każdy coś dla siebie znajdzie.
Z dwojga złego wybieram żaluzje bo pianki czy żeli z puszki nie mogę po prostu przęknąć. Ale to fakt że ani żaluzje ani puszki nie wpisują się do TG. Przy czym jeżeli ktoś ma marny zarost i do tego goli się codziennie mimo to iż nie ma nic do golenia a do tego ma delikatną twarz i boi się żyletki to żaluzja jest dla niego zbawieniem.
Mi się wydaje ze to przyklejenie woskiem żyletki ma sens - np. Gilette platinum czy astra zielona sa dla mnie najbardziej płynne przy sporej ostrości, a jak żyletka lata w tym papierku i ostrze żyletki obciera o papier tam gdzie jest zagięcie to te żyletki są mniej bądź bardziej takie drapiące.
Może coś w tym jest, ale to by taka żyletka musiała być poddana długotrwałym drganiom aby się tak przytępić. Ale nie wiem, nie sprawdzałem i też mi na tym nie zależy bo wybór żyletek jest tak duży że każdy coś dla siebie znajdzie.
Moim nieobiektywnym zdaniem... Pianka w puszce i żaluzja/systemówka maja Tyle wspólnego z Tradycyjnym Goleniem co... "siodło ze świnią" 😉
💈🤜🤛💈
Z dwojga złego wybieram żaluzje bo pianki czy żeli z puszki nie mogę po prostu przęknąć. Ale to fakt że ani żaluzje ani puszki nie wpisują się do TG. Przy czym jeżeli ktoś ma marny zarost i do tego goli się codziennie mimo to iż nie ma nic do golenia a do tego ma delikatną twarz i boi się żyletki to żaluzja jest dla niego zbawieniem.