Chciałbym Ci podziękować, tak na koniec roku. Jesteś moim odkryciem 2024 i ciągiem słuchałem twoich odcinków w różnych miejscach, czy to na siłowni, podczas robienia posiłków, przed snem. Jestem niesamowicie wdzięczny, że tworzysz taki content. Jako że sam się interesuje tematyką filmową, cieszę się, że potrafisz przekazywać swoje opinie w zrozumiały sposób, przez co niesamowicie się Ciebie słucha. Dziękuję jeszcze raz, obyś jak najdłużej tworzył recenzje oraz dzielił się z nami swoimi opiniami. Pozdro
Czytajac ksiazke, tez ciagle mylily mi sie meskie postacie przez podobienstwo imion. Ale pozniej wyrobilam sobie opinie, ze to zabieg celowy ukazujacy nieunikniona powtarzalnosc losu bohaterow w roznych pokoleniach. Mialam wrazenie, ze jednostki nie sa tu tak istotne.
Marquez to jeden z moich ulubionych autorów, Michał koniecznie przeczytaj “100 lat samotności “ . Nie tylko historia ale sposób w jaki to jest napisane - masterpiece
Czytałem książkę, nawet parę razy. Jest to moja jedna z ulubionych. Oczywiście różne dziwactwa, magia, przekleństwa i niespodziewane zwroty akcji są związane z iberoamerykańskim "realizmem magicznym" , który jest mi bardzo bliski. Serial jest bardzo bliski oryginałowi, aktorstwo wspaniałe. Moja ocena 8,5.
Dzięki za recenzję. Ja mieszkałem sporo czasu w Kolumbii i nie raz nie dwa spotykałem się ze zdarzeniami czy historiami życiowymi które chyba tylko w tamtych terenach mogą się zdarzyć. Kocham realizm magiczny i jeśli ten serial jest szalony to właśnie dlatego, że przedstawia magię życia i absurdów. Myślę, że Gabo niekoniecznie testował LSD; on był zajebistym dziennikarzem i pisarzem umiejącym szukać i chcącym poznawać. Myślę, że te cechy były jego LSD. Michale, jeśli nie umiesz czytać, to właśnie dla tej książki warto się nauczyć. :))
Sto lat samotności zostało wybrane jako drugą najlepszą książkę napisaną w języku hiszpańskim. (Po Don Kichote). I za nią G. G. Marquez został nagrodę Nobla.
Michał przeczytaj książkę. To jest książka życia. Jest do niej drzewo genealogiczne ich rodziny, bo inaczej się nie da. Serial naprawdę niezły, ale książka... w niej jest cały świat. Marquez to jest realizm magiczny. Musi być absurdalnie, dziwnie, cudownie, nieprzewidywalnie. Serial i tak spłaszcza o polowę, ale jest dobry. Twoja recenzja i perspektywa jak zwykle świetna, energetyczna i autentyczna.
Wzruszyłam się tym świeżym podejściem debiutanta do "Stu lat..." Mam wrażenie, że to wszystko w serialu wydaje się tak absurdalne, bo ekranizacja - ta i każda inna - czyni to, co w tekście było w ten szczególny sposób naturalne dla tej opowieści dosłownym. Ale i tak udało się nad podziw. A realizm magiczny zapoczątkował Juan Rulfo i jego cieniutka książeczka "Pedro Paramo". W tym roku też zekranizowana (świetne recenzje, mam zamiar jutro odpalić) przez Netflixa. Za obie rzeczy wiele gniotów Netflixowi mogę wybaczyć. A kiedyś zajrzyj do książki Garcii Marqueza i zobacz jak ta historia płynie.
Nie ma porównania! Nie to aktorstwo, nie te zdjęcia. Serial świetny! Przeczytałam jeszcze raz książkę, żeby sobie przypomnieć historię, bo nastrój powieści siedział cały czas w głowie. W czasach pierwszego wydania powieści nie znaliśmy fantasy i realizm magiczny był dla nas odkryciem.
@@PonarzekajmyoFilmach Muszę przyznać, że po raz pierwszy słyszałem tak doskonały opis realizmu magicznego od kogoś, kto nie ma pojęcia, że mówi właśnie o realizmie magicznym. Brawo ! A sam Marquez myślę, że byłby zachwycony, bo chyba właśnie chodziło mu o takie odczucia u czytelników, jak przedstawiłeś w swojej recenzji
Nie czytałam, nie oglądałam, ale recenzja bardzo mnie rozbawiła😂popłakałam się, poplułam sałatką i posmarkałam przy dziewczynce wcinającej ziemię 🤣 a potem jeszcze raz, gdy sobie o niej przypomniałam 😆
Pamiętam, że podczas czytania książki fragmenty o wojnie i rewolucji najbardziej mi się dłużyły. Po zakończeniu tych wątków książka wróciła do klimatów z początku.
Też kompletnie nie znałem książki i odpaliłem ten serial w ciemno. Urzekł on mnie swoją niesamowitą wręcz szaloną konwencją, jednak mnie w odróżnianiu od ciebie bardziej podobały się odcinku z drugiej połowy sezonu.
Z innej beczki: No Michał kończysz 2024 solidnie na 7/10 filmie Natomiast ja kończe iście epicko na RDR2 ,,I am sorry but we family now you and me Sons of Dutch make us brothers sometimes brothers make mistakes" Wszystkiego najlepszego w nowym roku 😎
Pamiętam jak czytałam Sto lat samotności jako nastolatka. Zajęło mi to kilka miesięcy bo książka jest dziwna i ciężka do czytania, kilkukrotnie przerywałam czytanie i wracałam do książki po kilku tygodniach. Nie żałuję tej męczarni, ale nie chcę jej teraz powtarzać w formie serialu.
Marquez opisywal zycie w Kolumbii w owych czasach, wtedy wszystko bylo tam mozliwe, w mieszance kultur. Wystarczy przeczytac jego zyciorys. Bylam w Kolumbii kilka lat temu, w okolicy turystycznej, a i tak bylo absurdalnie-magicznie.
Ursula i Hose Arcadio opuścili wioskę, gdyż ich rodzice sprzeciwiali się ich związkowi, świecie wierząc w to, że ich dzieci będą rodzić się że świńskim ogonami. Ursula nosiła pas cnoty, który dostała od matki, bo sama obawiała się, że te przepowiednie mogą być prawdzie. Po każdym porodzie sprawdzała, czy dziecko urodziło się z ogonem czy bez
Nie wiedziałam, że pierwszy sezon będzie ekranizacją tylko połowy powieści. Zaskoczyło mnie to, bo czekałam na zobrazowanie tych wszystkich niesamowitych wydarzeń, o których czytałam i które momentami trudno było sobie wyobrazić.
czytalam ksiazke, ale dosc dawno, nie pamiętam juz szczegolow choc moze serial przypomni mi duzo elementow. ale jednak pamietam że bawilo mnie tez to, ze wszyscy nazywaja sie podobnie xD dzieki za super recenzje, musze obejrzec 100 lat samotności
Nie obawiaj się! Świetny film! Moje obrazy w głowie trochę różniły się od obrazów stworzonych przez operatora i reżysera, ale jeszcze wtedy nie obejrzałam filmów przyrodniczo, podróżniczych o Kolumbii. Aktorstwo rewelacyjne!
Zanim obejrzałam serial - przeczytałam książkę, także mam na świeżo jedno i drugie. Wątek rewolucji jest tak samo rozczarowujący zarówno w książce, jak i w serialu - mimo, że książkę pochłonęłam w kilka dni, momenty bitew, strzelanek i polityki były męczące i ciężkie do przebrnięcia, czekałam na ten sławny realizm magiczny. W mojej opinii ta ekranizacja jest więcej niż rewelacyjna. Dla mnie na plus szokująca była przyroda pokazana w filmie. Dla Kolumbijczyka to coś zupełnie naturalnego, pewnie dlatego też Marquez nie skupiał się na jej opisie, z ekranu natomiast zieleń „bije po oczach”. Książka pod tym względem jest płaska.
Jezu czytałem te książkę parę lat temu i byłem totalnie rozwalony tym co tam się ciągle dzieje i nie miałem najmniejszego pojęcia że wychodzi serial na jej podstawie. Nie mam pojęcia jak oni chcą te arcydzieło przenieść na ekrany ale na pewno zobaczę i cieszę się, że może więcej ludzi zaznajomi się chociaż minimalnie z tym cudem i może nawet sięgnie po oryginał. Idealnie reprezentuje południowo amerykańskie spojrzenie na świat i ma wiele wiele oj wiele symboli które wielu osobom mogą przejść wokół głowy ale książka była szalona, mam nadzieję że serial też będzie szalony i nie mogę się doczekać jak zekranizują te wtf zakończenie #pozdrodlakumatych Ważne trochę dla zrozumienia tego dzieła jest to że jak u nas w europie o czasie myśli się w sposób liniowy tak w ameryce południowej jest to bardziej postrzegane jako koło które jest cyklem ( np kalendarz majów lul ) co może fajnie niektóre późniejsze momenty czy to wyjaśnić w ich dziwności czy tam nawet po prostu dać takie odczucie a no tak
Czytałem tą książkę jak miałem lat 20 kilka. I zgodziłbym się z autorem że nie jest do ekranizacji. Ale wyszło zaskakująco dobrze. Naprawdę dobrze. Autor nie bez kozery był nazywany mistrzem realizmu magicznego. Ta książka jest genialna. Dzięki tej książce jak przeskoczyłem na s-f/fantasy odkryłem Luciuda Sheparda który też pisał książki w stylu realizmu magicznego. Jak kto nie zna to polecam
Tylko tak dla ścisłości: Ursula po wyjściu za mąż nie jest Buendią. W krajach hiszpańskojęzycznym kobiety nie zmieniają nazwiska po ślubie, a dzieci mają nazwisko po matce i ojcu. A serial wspaniały. Dawno temu czytałam książkę i faktycznie trudno mi było uwierzyć, że da się ją zekranizować.
W sensie może być zależy od tego jaki będzie honorific - tak normalnie familiarnie z imieniem to owszem nadal nazwisko rodowe, ale już przy zwrocenie Senora będzie raczej użyte nazwisko męża (w sumie tak jak w Anglii w swoim czasie, gdzie będzie IMIĘ NAZWISKO RODOWE, MRS. NAZWISKO MĘZA itd.
Ja próbowałam to czytać. Nie przebrnęłam przez przedstawienie postaci. Pogubiłam się 😂. I właśnie miałam w głowie, że to brazylijski tasiemiec. No nie dałam rady 😅. Ale Twoja recenzja mnie zachęciła do włączenia Netflixa 😁
Jestem na 3 odcinku i pomimo ze historia i wszystko co sie w około dzieje zdaje sie byc ciekawe to mimo to strasznie cieżko sie to ogląda. Niczym Wenezuelska telenowela, zaczyna męczyć garba jak jest rozwleczona. Oglądam dalej, może jeszcze cyknie.
Powstała kiedyś lista 10 najważniejszych książek ubiegłego wieku i ta tez tam była, przeczytalam i byłam zachwycona, tak porąbana historia że totalnie odbiegała od innych wyróżnionych. Serial jest świetny, obejrzałam w dwa dni bo ten czas wojenny rzeczywiście nużący. Najlepsze były pierwsze odcinki jak byli piękni i młodzi i chodził za nimi trup 😂😂
1. Dobry serial z Netflixa ogląda się ciągiem - nie w 4 wieczory, tym bardziej jak masz wolne w święta :P 2. Porównałeś Homera do seriali brazylijskich... WTF?
Nie mogłam dokończyć pierwszego odcinka. Lubię durne + szalone, ale nie to. Dodatkowo, historia bohaterów wyglądała jakby była wstępem do głównej fabuły. Czy pozostałe odcinki są skontruowane w ten sam sposób? Nawet ścieżka dźwiękowa zdawała się być wiecznym wstępem.
Książka była super, chociaż to była ciężka lektura. Czekałem na serial chociaż ten mnie trochę zawiódł, autor miał rację że to ciężko filmować takie dzieło literatury.
Po tej recenzji w ogóle mnie to nie zachęciło i nie spodobało. Napewno tego nie zacznę. Tzn to nie wina recenzji a raczej dzięki niej tego nie obejrzę uff
Beka 😂 nej widziałem ale recka super 😂😂choć nw czy drogie panie chcą to oglądać z facetem ( mający beke ) cały seans keidy ona chce byyc. Wkręcona w seans i mokry sen na jawie 🤔🤣🤣🤣
a propo produkcji nie przenaszalnych na format wizualny, masz jakieś woje typy nie możliwe? imho tak jak kocham i ubóstwiam Amerykańskim Bogów w swej właściwej formie, tak już w trakcie czytania wiedziałem, że nie ma jakiejkolwiek możliwości aby przenieść to poza granice wyobraźni i wcale mnie nie dziwi fakt cancera.
książka miała specyficzną narracje. bardzo specyficzną, jakby stara baba ci to opowiadała. I faktycznie uniwersalność tego polega na tym że to takie bingo każdego kraju ameryki łacińskiej.
Ta recenzja jest żenująca a poziom ignorancji porażający...warto się uczyć. A kamienie milowe literatury światowej należy znać jak się chce zajmować kulturą . Recenzent 2/10
Oglądam cię i lubię od wielu lat ale porównywanie Stu Lat do brazylijskiej telenoweli to zbrodnia i pomylenie pojęć całkowite. Jeśli mogę coś zasugerować to, na szybko: obejrzyj serial sam, bez podsmiechujków albo wybierz dłuższą i tę właściwą ścieżkę i po prostu przeczytaj książkę. Przepraszam ale tak trywializujesz powieść laureata Nagrody Nobla, że trudno się tego słucha. 40 lat przywiązany do drzewa? TAK! To właśnie realizm magiczny a Sto Lat S. to pionier tego gatunku. Popatrz na obrazy Z.Beksindkiego, to też Realizm Magiczny, tylko na płótnie. Zmień optykę i kryteria bo to nie pierwszy lepszy serial a zmierzenie się z dziełem wielbiomym przez całą Amerykę Łacińską. Pozdrawia
Masakra Pan Komentator... Nieeee... Dłużej się nie da słuchać... Nigdy na tym kanale więcej. Każdy kto to samo pomyślał, wie dlaczego... Panie Tzw. Komentatorze - lepiej niech Pan nie przestanie być analfabetą... Omijam szerokim łukiem
Weź przeczytaj to dzieło sztuki, to nie jest wysmakowany absurd Ferdydurke ze stylem i przesłaniem, tylko telegraficzny skrót 'Jose Arcadio VII urodził się, żył i zmarł, jego syn Jose Arcadio VIII ...', no ciężko tu znaleźć przekaz. Mam traumę i nigdy już nie uwierzę, że książka jest dobra bo jest klasykiem
To ma być absurdalne! "Kto za kogo wyjdzie przez 100 odcinków" jeny, ręce opadają. Nie rozumiesz ale nie da się wszystkiego rozumiesz. I pewnie wolałabyś by mówili po angielsku? No nic, nie każda recka musi trafiać w punkt, przynajmniej widać, że jesteś człowiekiem bo rzeczą ludzką jest błądzić i szukać dalej. I tego szukania i dobrych recenzji życzę Ci w Nowym Roku. Peace bro
Chciałbym Ci podziękować, tak na koniec roku.
Jesteś moim odkryciem 2024 i ciągiem słuchałem twoich odcinków w różnych miejscach, czy to na siłowni, podczas robienia posiłków, przed snem. Jestem niesamowicie wdzięczny, że tworzysz taki content. Jako że sam się interesuje tematyką filmową, cieszę się, że potrafisz przekazywać swoje opinie w zrozumiały sposób, przez co niesamowicie się Ciebie słucha.
Dziękuję jeszcze raz, obyś jak najdłużej tworzył recenzje oraz dzielił się z nami swoimi opiniami. Pozdro
Czytajac ksiazke, tez ciagle mylily mi sie meskie postacie przez podobienstwo imion. Ale pozniej wyrobilam sobie opinie, ze to zabieg celowy ukazujacy nieunikniona powtarzalnosc losu bohaterow w roznych pokoleniach. Mialam wrazenie, ze jednostki nie sa tu tak istotne.
Marquez to jeden z moich ulubionych autorów, Michał koniecznie przeczytaj “100 lat samotności “ . Nie tylko historia ale sposób w jaki to jest napisane - masterpiece
Czytałem książkę, nawet parę razy. Jest to moja jedna z ulubionych. Oczywiście różne dziwactwa, magia, przekleństwa i niespodziewane zwroty akcji są związane z iberoamerykańskim "realizmem magicznym" , który jest mi bardzo bliski. Serial jest bardzo bliski oryginałowi, aktorstwo wspaniałe. Moja ocena 8,5.
Dzięki za recenzję. Ja mieszkałem sporo czasu w Kolumbii i nie raz nie dwa spotykałem się ze zdarzeniami czy historiami życiowymi które chyba tylko w tamtych terenach mogą się zdarzyć. Kocham realizm magiczny i jeśli ten serial jest szalony to właśnie dlatego, że przedstawia magię życia i absurdów. Myślę, że Gabo niekoniecznie testował LSD; on był zajebistym dziennikarzem i pisarzem umiejącym szukać i chcącym poznawać. Myślę, że te cechy były jego LSD.
Michale, jeśli nie umiesz czytać, to właśnie dla tej książki warto się nauczyć. :))
Sto lat samotności zostało wybrane jako drugą najlepszą książkę napisaną w języku hiszpańskim. (Po Don Kichote). I za nią G. G. Marquez został nagrodę Nobla.
Michał przeczytaj książkę. To jest książka życia. Jest do niej drzewo genealogiczne ich rodziny, bo inaczej się nie da. Serial naprawdę niezły, ale książka... w niej jest cały świat. Marquez to jest realizm magiczny. Musi być absurdalnie, dziwnie, cudownie, nieprzewidywalnie. Serial i tak spłaszcza o polowę, ale jest dobry. Twoja recenzja i perspektywa jak zwykle świetna, energetyczna i autentyczna.
serio? ta książka to gniot jakich mało, szkoda czasu
Mi się serial bardziej podobał od książki.
Przecie Michał powiedziała, że nie potrafię czytać! Czy Ty nie potrafisz słuchać?!
Taaa książka jest genialna. Jest fatalna. Jednym słowem można podsumować Buendia
Wzruszyłam się tym świeżym podejściem debiutanta do "Stu lat..." Mam wrażenie, że to wszystko w serialu wydaje się tak absurdalne, bo ekranizacja - ta i każda inna - czyni to, co w tekście było w ten szczególny sposób naturalne dla tej opowieści dosłownym. Ale i tak udało się nad podziw. A realizm magiczny zapoczątkował Juan Rulfo i jego cieniutka książeczka "Pedro Paramo". W tym roku też zekranizowana (świetne recenzje, mam zamiar jutro odpalić) przez Netflixa. Za obie rzeczy wiele gniotów Netflixowi mogę wybaczyć. A kiedyś zajrzyj do książki Garcii Marqueza i zobacz jak ta historia płynie.
Hej ...Jancio Wodnik tez siedzial w uj na ławce!! A ja mysle ze poczatkiem tych telenowel byla Niewolnica Izaura 😊😂
I Leoncio ja batem naparzal :) pamietam hicior PRLu
Nie ma porównania! Nie to aktorstwo, nie te zdjęcia.
Serial świetny! Przeczytałam jeszcze raz książkę, żeby sobie przypomnieć historię, bo nastrój powieści siedział cały czas w głowie.
W czasach pierwszego wydania powieści nie znaliśmy fantasy i realizm magiczny był dla nas odkryciem.
To się nazywa REALIZM MAGICZNY to że siedzi 15 lat pod drzewem.
Nie tylko to, cały ten serial w tej konwencji jest ^^
@@PonarzekajmyoFilmach bo książka jest w tej konwencji.
@@PonarzekajmyoFilmach Muszę przyznać, że po raz pierwszy słyszałem tak doskonały opis realizmu magicznego od kogoś, kto nie ma pojęcia, że mówi właśnie o realizmie magicznym. Brawo ! A sam Marquez myślę, że byłby zachwycony, bo chyba właśnie chodziło mu o takie odczucia u czytelników, jak przedstawiłeś w swojej recenzji
Nie czytałam, nie oglądałam, ale recenzja bardzo mnie rozbawiła😂popłakałam się, poplułam sałatką i posmarkałam przy dziewczynce wcinającej ziemię 🤣 a potem jeszcze raz, gdy sobie o niej przypomniałam 😆
Nie podpuszczam Cię, ale nie dacie synowi imion Jose Arcardio 😂😅
Józef Arkadiusz :D
@@marcinstaniszewski1937 Józef Arkady.
Wszystkim życzę Udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku.
Wyłączyłam po 4 odcinku ...zupełnie nie poruszyła mnie ta historia Wizualnie pięknie....no i tyle .
Pamiętam, że podczas czytania książki fragmenty o wojnie i rewolucji najbardziej mi się dłużyły. Po zakończeniu tych wątków książka wróciła do klimatów z początku.
🎉Szczęśliwego Nowego Roku 🥳
Wesołych Nowych Rantów i niech moc Jose Arcadio będzie z Tobą :)
Też kompletnie nie znałem książki i odpaliłem ten serial w ciemno. Urzekł on mnie swoją niesamowitą wręcz szaloną konwencją, jednak mnie w odróżnianiu od ciebie bardziej podobały się odcinku z drugiej połowy sezonu.
Czytałam książkę na przełomie XX i XXI wieku :) pamiętam, że byłam zachwycona. zerknę na serial. Uwielbiam Twój entuzjazm. Dobrego Roku!
Epicki, dramatyczny, skłaniający do myślenia nad sensem życia serial. 9/10
Kiedy powiedziałeś: Jose Arcadio, jakiś wewnętrzny głos dopowiedział " Morales". 😊
Zapomniałem o tym powiedzieć, tak bardzo mi jose arcadio zawrócił w głowie ;) ale oglądając ciągle wspominałem killera
Udanego Stallonea wszystkim
Z innej beczki:
No Michał kończysz 2024 solidnie na 7/10 filmie
Natomiast ja kończe iście epicko na RDR2 ,,I am sorry but we family now you and me Sons of Dutch make us brothers sometimes brothers make mistakes"
Wszystkiego najlepszego w nowym roku 😎
Pamiętam jak czytałam Sto lat samotności jako nastolatka. Zajęło mi to kilka miesięcy bo książka jest dziwna i ciężka do czytania, kilkukrotnie przerywałam czytanie i wracałam do książki po kilku tygodniach. Nie żałuję tej męczarni, ale nie chcę jej teraz powtarzać w formie serialu.
To jest wybitny serial. :) Ode mnie ma 10/10. :)
Marquez opisywal zycie w Kolumbii w owych czasach, wtedy wszystko bylo tam mozliwe, w mieszance kultur.
Wystarczy przeczytac jego zyciorys.
Bylam w Kolumbii kilka lat temu, w okolicy turystycznej, a i tak bylo absurdalnie-magicznie.
Ursula i Hose Arcadio opuścili wioskę, gdyż ich rodzice sprzeciwiali się ich związkowi, świecie wierząc w to, że ich dzieci będą rodzić się że świńskim ogonami. Ursula nosiła pas cnoty, który dostała od matki, bo sama obawiała się, że te przepowiednie mogą być prawdzie. Po każdym porodzie sprawdzała, czy dziecko urodziło się z ogonem czy bez
Potwierdzam
Nie wiedziałam, że pierwszy sezon będzie ekranizacją tylko połowy powieści. Zaskoczyło mnie to, bo czekałam na zobrazowanie tych wszystkich niesamowitych wydarzeń, o których czytałam i które momentami trudno było sobie wyobrazić.
czytalam ksiazke, ale dosc dawno, nie pamiętam juz szczegolow choc moze serial przypomni mi duzo elementow. ale jednak pamietam że bawilo mnie tez to, ze wszyscy nazywaja sie podobnie xD
dzieki za super recenzje, musze obejrzec 100 lat samotności
Książki Marqueza czytałam w liceum wielokrotnie i byłam zachwycona. Obawiam się tego serialu. Dojrzewam do tej decyzji o obejrzeniu.
Nie obawiaj się! Świetny film! Moje obrazy w głowie trochę różniły się od obrazów stworzonych przez operatora i reżysera, ale jeszcze wtedy nie obejrzałam filmów przyrodniczo, podróżniczych o Kolumbii.
Aktorstwo rewelacyjne!
Zanim obejrzałam serial - przeczytałam książkę, także mam na świeżo jedno i drugie. Wątek rewolucji jest tak samo rozczarowujący zarówno w książce, jak i w serialu - mimo, że książkę pochłonęłam w kilka dni, momenty bitew, strzelanek i polityki były męczące i ciężkie do przebrnięcia, czekałam na ten sławny realizm magiczny. W mojej opinii ta ekranizacja jest więcej niż rewelacyjna. Dla mnie na plus szokująca była przyroda pokazana w filmie. Dla Kolumbijczyka to coś zupełnie naturalnego, pewnie dlatego też Marquez nie skupiał się na jej opisie, z ekranu natomiast zieleń „bije po oczach”. Książka pod tym względem jest płaska.
Fajna recenzja, nieco przypomina kabaret Mumio - a dokładnie Dariusza Basińskiego - opowiadającego jak Rainhaus kupuje zboże. 😅😅😅
Jezu czytałem te książkę parę lat temu i byłem totalnie rozwalony tym co tam się ciągle dzieje i nie miałem najmniejszego pojęcia że wychodzi serial na jej podstawie. Nie mam pojęcia jak oni chcą te arcydzieło przenieść na ekrany ale na pewno zobaczę i cieszę się, że może więcej ludzi zaznajomi się chociaż minimalnie z tym cudem i może nawet sięgnie po oryginał. Idealnie reprezentuje południowo amerykańskie spojrzenie na świat i ma wiele wiele oj wiele symboli które wielu osobom mogą przejść wokół głowy ale książka była szalona, mam nadzieję że serial też będzie szalony i nie mogę się doczekać jak zekranizują te wtf zakończenie #pozdrodlakumatych
Ważne trochę dla zrozumienia tego dzieła jest to że jak u nas w europie o czasie myśli się w sposób liniowy tak w ameryce południowej jest to bardziej postrzegane jako koło które jest cyklem ( np kalendarz majów lul ) co może fajnie niektóre późniejsze momenty czy to wyjaśnić w ich dziwności czy tam nawet po prostu dać takie odczucie a no tak
Ogółem polecam przeczytać książkę bo to dosłownie absurdalne arcydzieło
Czytałem tą książkę jak miałem lat 20 kilka. I zgodziłbym się z autorem że nie jest do ekranizacji. Ale wyszło zaskakująco dobrze. Naprawdę dobrze. Autor nie bez kozery był nazywany mistrzem realizmu magicznego. Ta książka jest genialna. Dzięki tej książce jak przeskoczyłem na s-f/fantasy odkryłem Luciuda Sheparda który też pisał książki w stylu realizmu magicznego. Jak kto nie zna to polecam
Pora wziąć się w 2025 do roboty i odpalić Ponarzekajmy o książkach 😉
1go stycznia odważam się i pytam: na czym trzyma się płaszczka na Twojej ścianie. Bo jak Cię słucham to się rozpraszam.
Taśma dwustronna ;)
dzień dobry, dlaczego JOSE ARCADIO został przywiązany do drzewa?
Bo zwariował bidulek i był niebezpieczny 😬
Propozycje filmów na odcinki/recenzje: Zodiac, Truman Show
Tylko tak dla ścisłości: Ursula po wyjściu za mąż nie jest Buendią. W krajach hiszpańskojęzycznym kobiety nie zmieniają nazwiska po ślubie, a dzieci mają nazwisko po matce i ojcu. A serial wspaniały. Dawno temu czytałam książkę i faktycznie trudno mi było uwierzyć, że da się ją zekranizować.
W sensie może być zależy od tego jaki będzie honorific - tak normalnie familiarnie z imieniem to owszem nadal nazwisko rodowe, ale już przy zwrocenie Senora będzie raczej użyte nazwisko męża (w sumie tak jak w Anglii w swoim czasie, gdzie będzie IMIĘ NAZWISKO RODOWE, MRS. NAZWISKO MĘZA itd.
A ma to cod wspolnego z "Domem Dusz"??House of the spirit?
Oba są latynoamerykańskie, wielkopokoleniowe, i latynolewicowe.
"Konserwałowie" do władzy👍😉😁 Pozdro zasięgowe ✌️🍻
Ja próbowałam to czytać. Nie przebrnęłam przez przedstawienie postaci. Pogubiłam się 😂. I właśnie miałam w głowie, że to brazylijski tasiemiec. No nie dałam rady 😅. Ale Twoja recenzja mnie zachęciła do włączenia Netflixa 😁
To już jest ?? Okurwa...zapomniałem 🤣 to już wiem co jutro będę oglądał i mam na dodatek dobry powód żeby dzisiaj mało pić 🤣
Jose Arcadio Morales, ten kubański pisarz-eseista?
Ten sam. Co wylądował on był.
Siedzą tam teraz w liceum Cervantesa
Jestem na 3 odcinku i pomimo ze historia i wszystko co sie w około dzieje zdaje sie byc ciekawe to mimo to strasznie cieżko sie to ogląda. Niczym Wenezuelska telenowela, zaczyna męczyć garba jak jest rozwleczona. Oglądam dalej, może jeszcze cyknie.
wreszcie :)
Nie czytaj książki, to jest raczej 100lat nudy, emocje jak na grzybobraniu albo czytaniu książki telefonicznej
Teraz czekam na siurprajzd i recke książki, tak jak w przypadku Shoguna 😀
Bładam przeczytaj tą powieść - nie ma nic co tak cię zmieni.
Powstała kiedyś lista 10 najważniejszych książek ubiegłego wieku i ta tez tam była, przeczytalam i byłam zachwycona, tak porąbana historia że totalnie odbiegała od innych wyróżnionych. Serial jest świetny, obejrzałam w dwa dni bo ten czas wojenny rzeczywiście nużący. Najlepsze były pierwsze odcinki jak byli piękni i młodzi i chodził za nimi trup 😂😂
@@stenka30kowalska95 jakie studia skończyłaś?
1. Dobry serial z Netflixa ogląda się ciągiem - nie w 4 wieczory, tym bardziej jak masz wolne w święta :P
2. Porównałeś Homera do seriali brazylijskich... WTF?
Przecież to jest polskie 1670 ten sam klimat, bardzo dobre
Opary Macondo doszły az do Twin Peaks
Wybitny serial
czytałam książkę i nie przymierzam się do serialu - uważam, że nie da się tego zekranizować ale chętnie zobaczę spinoff 100lat Jose Arcadio xd
Uwielbiam książkę ❤❤❤❤
Dobrze oceniany jest ten serial chyba muszę sprawdzić go
Nie mogłam dokończyć pierwszego odcinka. Lubię durne + szalone, ale nie to. Dodatkowo, historia bohaterów wyglądała jakby była wstępem do głównej fabuły. Czy pozostałe odcinki są skontruowane w ten sam sposób? Nawet ścieżka dźwiękowa zdawała się być wiecznym wstępem.
Kiedy ocena X-men 97?
Ona nie ma żadnego pasa cnoty tylko wie że są spokrewnieni i boi się przesądu że urodzi potwora.
Też ale pas miała ^^
Jose Arcadio drinking game;)
Książka była super, chociaż to była ciężka lektura. Czekałem na serial chociaż ten mnie trochę zawiódł, autor miał rację że to ciężko filmować takie dzieło literatury.
Po tej recenzji w ogóle mnie to nie zachęciło i nie spodobało. Napewno tego nie zacznę. Tzn to nie wina recenzji a raczej dzięki niej tego nie obejrzę uff
Beka 😂 nej widziałem ale recka super 😂😂choć nw czy drogie panie chcą to oglądać z facetem ( mający beke ) cały seans keidy ona chce byyc. Wkręcona w seans i mokry sen na jawie 🤔🤣🤣🤣
Ksiazka jest napisana fantastycznym jezykiem -plynie.
Zawiodłeś mnie z brakiem w TOPce Silosu.
a propo produkcji nie przenaszalnych na format wizualny, masz jakieś woje typy nie możliwe? imho tak jak kocham i ubóstwiam Amerykańskim Bogów w swej właściwej formie, tak już w trakcie czytania wiedziałem, że nie ma jakiejkolwiek możliwości aby przenieść to poza granice wyobraźni i wcale mnie nie dziwi fakt cancera.
Na pewno oglądałeś ten serial?
Bankowo
Bedzie sie trzeba z gejflixem przeprosić i wykupić subskrypcje 😂
Jestem zawiedziona tą - sorry - prostacką recenzją. Ja tu widzę kumulację dramatu, a nie komedię.
Przykro mi że zawiodłem
Po obejrzeniu serialu kupiłem legalnie audiobook i stwierdzam że gdybym zaczął od książki nie dał bym rady...
Ta recenzja jest wulgarna słaba i płytka. Bardzo się zdziwiłam. Choć jestem tu pierwszy raz i pewnie jedyny to zatrzymała mnie liczba odsłon.
Dzięki za feedback!
książka miała specyficzną narracje. bardzo specyficzną, jakby stara baba ci to opowiadała. I faktycznie uniwersalność tego polega na tym że to takie bingo każdego kraju ameryki łacińskiej.
Niestety nie dorastasz w recenzji do pana Tomasza Raczka!!!!Nie zrozumiałeś przekazu autora!
Ale ja nic o przekazie nie mówiłem ;)
Gdybyś milczał nadal uchodziłbyś za... znawcę sztuki filmowej...
Gdybyś był człowiekiem nadal byś uchodził za pisanie komentarzy
Ta recenzja jest żenująca a poziom ignorancji porażający...warto się uczyć.
A kamienie milowe literatury światowej należy znać jak się chce zajmować kulturą .
Recenzent 2/10
Zgadzam się
Półinteligenci rządzą
Oglądam cię i lubię od wielu lat ale porównywanie Stu Lat do brazylijskiej telenoweli to zbrodnia i pomylenie pojęć całkowite. Jeśli mogę coś zasugerować to, na szybko: obejrzyj serial sam, bez podsmiechujków albo wybierz dłuższą i tę właściwą ścieżkę i po prostu przeczytaj książkę. Przepraszam ale tak trywializujesz powieść laureata Nagrody Nobla, że trudno się tego słucha. 40 lat przywiązany do drzewa? TAK! To właśnie realizm magiczny a Sto Lat S. to pionier tego gatunku. Popatrz na obrazy Z.Beksindkiego, to też Realizm Magiczny, tylko na płótnie. Zmień optykę i kryteria bo to nie pierwszy lepszy serial a zmierzenie się z dziełem wielbiomym przez całą Amerykę Łacińską. Pozdrawia
Masakra Pan Komentator... Nieeee... Dłużej się nie da słuchać... Nigdy na tym kanale więcej. Każdy kto to samo pomyślał, wie dlaczego... Panie Tzw. Komentatorze - lepiej niech Pan nie przestanie być analfabetą...
Omijam szerokim łukiem
Czy ty z multikonta zostawiasz te komentarze ^^?
Durna książka, nudna i głupia. Serial sobie daruję.
Może nie książka jest durna, ale czytelnik?
@@jolapiszek9208 nie, jednak książka
Weź przeczytaj to dzieło sztuki, to nie jest wysmakowany absurd Ferdydurke ze stylem i przesłaniem, tylko telegraficzny skrót 'Jose Arcadio VII urodził się, żył i zmarł, jego syn Jose Arcadio VIII ...', no ciężko tu znaleźć przekaz.
Mam traumę i nigdy już nie uwierzę, że książka jest dobra bo jest klasykiem
@@jolapiszek9208 idź bigos podgrzej, do garów a nie sto lat samotności 😂 koty nakarm i przestań czytać coś z czego niczego się nie nauczysz
@kasiarybka6786 czytałem, to gówno dla "american housewife's"
To ma być absurdalne! "Kto za kogo wyjdzie przez 100 odcinków" jeny, ręce opadają. Nie rozumiesz ale nie da się wszystkiego rozumiesz. I pewnie wolałabyś by mówili po angielsku? No nic, nie każda recka musi trafiać w punkt, przynajmniej widać, że jesteś człowiekiem bo rzeczą ludzką jest błądzić i szukać dalej. I tego szukania i dobrych recenzji życzę Ci w Nowym Roku. Peace bro
Co za belkot
Szkoda czasu