#4 | Jak kupić żeby nie stracić | Volvo S60 | Czy lepsze niż Passat?
Вставка
- Опубліковано 5 лют 2025
- Kolejny odcinek z nowej serii o zakupie aut używanych. Będziemy się tutaj skupiać głównie na klasykach i youngtimerach. W dalszych częściach pokażemy konkretne modele aut wraz z typowymi dla nich usterkami i wskazówkami na czym najlepiej się skupić przy zakupie auta.
2.5T AWD i w automacie jest posiadane (podtlenek biedy też jest oczywiście). Będzie zmieniany cały układ wydechowy na sportowy i moc podnoszona, turbo 14T zamienione na 16T, no i wtryski 440. IC do88 już mam wrzucony. To pozwala na w miarę bezpieczne osiągnięcie 280 koni. Powyżej trzeba uważać na właśnie blok, w którym tuleja sobie lubi pęknąć. Downpipe 3 calowy ten efekt niweluje, ale najlepiej zamykać blok, choć to są koszta rzędu 10 tysięcy.
W każdym razie co mogę powiedzieć. Kupiłem taniej niż cena rynkowa zaniedbany egzemplarz i wpakowałem w niego 2x tyle za ile kupiłem, chociaż nie powiem to też przez moje osobiste fanaberie. Nie jeżdżę i nie czekam aż coś się zepsuje tylko to zmieniam jak nie mam pewności czy kiedykolwiek było zmieniane i jaki tego rezultat? Prawie wszystko działa, a prawie, bo czujnik parkowania mi zdechł w zeszłym roku i byłem zbyt leniwy, żeby go zmienić. Na dniach w końcu to zrobię, bo już mam 2 sztuki (i to jest właśnie to - jeden mi padł, ale dla świętego spokoju zmienię jeszcze drugi, który nie był jeszcze wymieniany). Poza tym auto w zasadzie nie przysporzyło mi problemów. Zawsze dowiozło mnie do celu, wygodnie i w sprawnie (cicho już nie, bo pucha z końcowego jest wywalona - w końcu brzmi bliżej tak jak powinna rzędowa piątka brzmieć). No i odnośnie AWD, nie miałem z nim ŻADNYCH problemów. Działa od samego początku, raz jak dotychczas zrobiony był serwis olejowy i fltrów ze zmianą pompki Haldex (profilaktycznie zmieniona, bo oryginał nadal chodził).
Także z plusów:
- silnik R5 (dźwięk i kultura pracy, niezawodność i długowieczność)
- każdy silnik benzynowy R5 bardzo lubi się z LPG (gaziarze pchają butle 55l, ja mimo to polecam pogadać z gościem i poprosić o 68-70 litrów, dodatkowe 100 km zasięgu robi różnice. I tak, wejdzie bez problemu)
- deska rozdzielcza zwrócona w stronę kierowcy
- jeśli dobrze policzyłem to ma aż 8 trybów szybkości wycieraczek
- lampki do czytania lub przeglądania mapy
- giga wygodne fotele (serio, robiłem już kilkunastogodzinne trasy i nigdy nie wychodziłem połamany z tego auta. No po prostu poezja)
- fabryczne najbogatsze audio gra fenomenalnie (tym bardziej jak dołoży się moduł BT, co jest dość proste)
- przyzwoita dynamika
- wygląd zewnętrzny (no trzeba przyznać, że linia tego auta jest piękna, zwłaszcza jak ma się do tego fajne fele)
- bezpieczeństwo
- w miarę tanie części (przynajmniej dla mnie) i duża dostępność
- zabezpieczenia antykorozyjne (buda Ci nie zgnije, prędzej tłumik)
- długie przełożenia automatu (przy 130 jest 2.5 tys, 235 km/h czyli katologowy v-max - 5.5 tys, odcina przy 6.5), dłuższe niż w manualu
- duży zbiornik na płyn do spryskiwaczy (przynajmniej w moim przypadku, 6.5 litra)
- łatwy dostęp do filtra powietrza i filtra kabinowego
- nie trzeba regulować luzów zaworowych, bo silniki R5 mają szklanki
Wady:
- spalanie (dlatego polecam ładować od razu LPG)
- promień skrętu (obsrany tankowiec, unikać wąskich uliczek)
- osprzęt silnika ma swoje bolączki (problem z zabrudzoną przepustnicą przez co falują obroty jest bardzo częsty), sam silnik również (wymieńcie sobie odme od razu po zakupie, jak sie zapcha to wywali uszczelkę, no i silniki 2.4T oraz 2.5T mają problem z pękaniem tulei cylindrowej - mają zwyczajnie zbyt cienkie ścianki, dlatego trzeba z nimi obchodzić się bardziej ostrożnie)
- automat (drogi w naprawie i delikatny na niezmienianie oleju, do tego zamula na pierwszych dwóch biegach ze względu na ogranicznik momentu obrotowego, żeby skrzynia się nie posypała. Niemniej jest i tak bardziej idiotoodporny jak jego 6-biegowy następca TF-80SC, który powiela te same wady i dorzuca kilka kolejnych, pomimo zwiększonej wytrzymałości względem momentu obrotowego i brak ogranicznika. No 5-biegowy AW55-50 dość powolny jest, dlatego najlepiej szukać jak już wersji z Geartroniciem - opcją manualnego przerzucania biegów)
- ilość miejsca z tyłu na nogi to żart (V70 ma go o kilka centymetrów więcej swoją drogą)
- brak schowków w drzwiach z tyłu
- mały otwór bagażnika
- marna jakość wykonania tunela środkowego i boczków, bo potrafią po latach trzeszczeć (I to niby jest ta marka premium?)
- w poliftach klosze lamp zostały zastąpione plastikowymi, dlatego matowieją, warto je pomalować klarem dodatkowo
- widoczność do tyłu (szczególnie jak masz przyciemnioną szybę - bez czujników albo kamery ani rusz)
- żeby wymienić żarówki lamp z przodu masz 3 opcje - zdejmujesz zderzak i wyjmujesz lampy albo wyjmujesz puchę od filtra powietrza, a z drugiej strony sterownik silnika i skrzyni albo masz na tyle obycia i małe rączki, że zmieniasz je bez potrzeby wyjmowania (niektórych pozycyjnych i tak nie da się wymienić bez wyjęcia całej lampy). W drugiej generacji S60 wyjęcie lampy jest bardzo proste i szybkie, tak też powinno wyglądać to tutaj
- tuleje wahacza są z plasteliny, dlatego warto od razu wrzucić poliuretany (polecam o twardości 90 Sha i nie słuchać opinii, że są za twarde i prowadzi się jak F1. Tylko stare dziady tak mówią albo jakieś inne grzyby. Auto prowadzi się wtedy na zakrętach pewniej i lepiej, mniej też pływa, a że jest dosłownie odrobinę twardsze to żaden problem)
- auta z polskiego rynku mają ciekawą tendencję do zgnitych kielichów z przodu
- ręczny oryginalny jest słabiutki (polecam dorzucić regulatory ręcznego, groszowa sprawa, a różnica spora)
- przedlifty miały problemy z przepustnicami Magneti Marelli (były dość awaryjne i droższe w naprawie czy też kupnie niż poliftowe Boscha), dlatego polecam roczniki od 2004 roku (wspomniane polifty)
- listwy dachowe łuszczą się zarówno w przedliftach i poliftach
Zgadzam się ze wszystkim, co jest wspólne z egzemplarzem z filmu, a dodatkowo mi przypomniałeś, że też mi czujniki parkowania nie działają 😅
Jak wspominaliśmy o komentowanie w celu dyskusji i uzupełnienia, to właśnie, to właśnie o Tobie myśleliśmy chyba 😁
Miałem taki wiele lat temu. Kupiłem kilkuletni z bardzo solidnym przebiegiem. Wysypało mi się w nim wszystko, ale akurat skrzynia automatyczna była dobra. Wymieniałem tylko w niej olej. Silnik padł, turbo pękło, moduły sypały się po kolei, problemy z ładowaniem, urywające się klamki, niedziałające liczniki. Jak ja go miałem dosyć. Nie spodziewałem się, że tak źle zniesie duży przebieg. Po latach mi przeszła złość na to i nawet mi się podoba.
Mam takie z 2001r. 2.0t od 2008r roku. Aktualnie z przebiegiem 270 tyś. Bardzo dobre i wygodne auto. Polecam.
W przedliftach była wada fabryczna liczników (zimne luty na procesorze) w poliftach to poprawili.
Otóż, nie do końca. Teraz przyszedł czas na liczniki poliftowe, coraz częściej się to zdarza, być może dlatego, że polifty są młodsze i mają mniejsze przebiegi, ale nie ukrywam też, że te ze srebrnymi obramówkami są poprawione.
Posiadam v70 2.4t 2000r. 200km z lpg i s60 2.0t 2007r 180km z lpg. Ta sa czolgi nie samochody, brak rdzy, wygoda i dzwiek 5 cylindrow, cos pieknego
02:37 Tylko że 90% S60 pierwszej generacji były z automatyczna skrzynia biegów. Miałem dwie S60... 2002r benzyna 2.4 T 200km i 2008 Diesel 2.4 163km.... bardzo dobre auta! Na pewno nie bierze ich rdza, tak jak w niemieckich autach 20letnich, a tym bardziej japońskich... Co do części to jest dużo zamienników, sztywne auta ale wygodne.... Jak na ten wiek auta bardzo wolno się starzeją... Zadbane egzemplarze wyglądają na młodsze niż w rzeczywistości. Co do tych skrzyń automatycznych to prawda, są wadliwe.... ale najczęściej to wina kierowców, którzy na zimnym oleju jeżdżą jak pierdolnięci, ciągną przyczepy, itd. Polecam te auta, ale trzeba trafić zadbany, z głowa używany egzemplarz. Większości tych wad z filmu nie widziałem nigdy użytkując dwie S60.
No właśnie ja też nie spotkałem się nigdy z awarią CEMu, korozją kielichów, czy tulejką dźwigni zmiany biegów. Jako właściciel uważam, że z tych lat i w swoim przedziale cenowym jest to jedno z najlepszych aut.
Zawieszenie w S60 też nie jest ciekawe, jest głośne na każdej poprzecznej przeszkodzie (opinia użytkowników i moja), zwróciłeś uwagę na dziwne sanki z tyłu, gdzie nieparzyście jest 19 tulei i śmieszny rurkowy wahacz, ale najgorszą kurwą jest stabilizator ze zwulkanizowanymi gumami- nowy kosztuje ~1000zł, a dobieranie gum pod podrdzewiały stab i jego koszyków mija się z celem, ponieważ łączniki pracują około 0,5cm od wahaczy i nieprzemyślany montaż kończy się klapą, bo stab wali o wahacze, chyba że masz czas i se napawasz pół podkładki, żeby stab stał w miejscu. Na filmiku widać, że te tulejki są obrzygane jakimś klejem do szyb, czyli ktoś maczał łapy. Co do V40/S40 to zawieszenie z Mitsubishi Carisma, też kiepskie, bo rdzewieje, ale tam jest pełnoprawny wielowahacz, który nieprzyjemnie się naprawia, bo wszystko trzeba ciąć przez rdzę, lecz zajebiście trzyma się drogi i jest sztywne, i oczywiście jest na pewno tańsze. Produkcje z Belgii są lepsze, te ze Szwecji są pognite, bo są produkowane na rodzimy rynek skandynawski, a wiadomo jakie tam panują warunki. Auta pancerne, oczywiście, ale nawet niebitych zgniluchów jest masa (kielichy kolumn). Pancerny i bezpieczny TAK, tani w utrzymaniu i bezawaryjny NIE.
PS: Samochód bardzo upierdliwy, a zarazem wygodny, wiem bo mam. Zresztą temat rzeka, jak ktoś chce się czegoś dowiedzieć, albo mi coś doradzić, bo zamierzam robić kompleksowo zawias to piszcie. Na grupach FB często jest chamstwo, albo idioci, a na forum już ze znawców mało kto siedzi. Najgorsze jest dobranie poduch silnika, sparzyłem się (wibracje), pękające kolektory wydechowe ( pospawany, CHECK się nie świeci). Poduszki amortyzatora i same amortyzatory z różnymi gumowymi podkładkami wymyślonych przez producenta w trakcie modernizowania modelu. Samochód jest przejebany, żeby go doprowadzić do ideału, dlatego warto rozmawiać, zanim wymienisz pół zawieszenia, bo jakieś luźne gówno Ci stukało pod butlą LPG :D
Narazie oglądam skomentuję na koniec😂
Bardzo porzadny, solidny i malo awaryjny samochód. Niesamowicie wygodny, zdarzało mi sie robic na strzała 2000km i nic mi nie dolegało. Minusem jest zdecydowanie beznadziejnie zestopniowana skrzynia biegow (d5) przy 160 na autostradzie masz 3400 obrotow i spalanie okolo 8.5l, brak miejsca z tyłu i uciekanie przodu jak ktos lubi sobie polatać na zakretach. Zrobiłem s60 d5 około 160tkm po chipie. Kupiłem jak miało 140tkm, jedyna awaria oprócz napraw zawieszenia był tak naprawdę 1 wtryskiwacz
Czy tak beznadziejnie zestopniowana? Dla mnie to w miarę OK przełożenie jak na 5 biegów; najważniejsze, ze jest pancerna.
Jak chcesz wymienić tą gałke biegów to ściągnij mieszek podnieś do góry i na dole gałki ukarzą się dwa plasticzki które podważ czymś cienki i zeskoczy taka tuleja i wyjdzie gałka
Mam takie v70 2,4 140KM 06'r z przebiegiem 500kkm+...
oczywiscie z podtlenkiem LPG , uzywany do budowy i wożenia psa...poprzednim 2,3 T-5 260KM bylo jeżdżone kilkanaście lat sprzedane przy przebiegu 800000km potwierdzone historią napraw...tez z LPG KME ale co wazne byl dotrysk benzyny,w przeciwnym razie glowica leci w kazdym turbo po 100tys km...
Przeguby z plasteliny są tylko w wersji bez turbo!
Kielichy owszem korodują,podobnie jak uchwyt wraz mocowaniem tlumika końcowego.
Serwisowac nalezy tylko u mechanikow majacych pojecie o volvo, kowale z kałdi czy szmelcvagena mogą przyczynić sie do wyższych kosztów napraw !
kielichy korodują dla tego że nikt przez 20 lat nie wymieniał poduszek i łożysk kolumny. Tam fabrycznie jest metal o metal i dostaje się syf który wyciera ocynk.
@patorikku9101 dokładnie tak do tego sól i kłopot gotowy
Radja. Piekne przebiegi. Jedyna uwaga: 2.3T5 miały 250 koni. 2.4T5 miała 260. Chyba literówka się wkradła.
@@rotexgouda nie zdecydowanie nie 2,3 t-5 na Kilka rynków były też z turbina chyba g16 i kołem vvt i miały 260km nie pamiętam ile Nm ale poza tym na mapie BSR stage 1 miały 274KM, co do 2,4 nigdy nie widziałem 260KM, 2521ccm też miałem np u mnie w s60R było 300KM ale to osprzęt silnika zupełnie inny i inny motor niz zwykle 2,5T
Natomiast 2,4t do były do max 03r modelowo przodukowane ale to wg nieudana konstrukcja to samo 2,5t też lipa.. A 2319ccm to była mega klasa... Zrywało to to papę z dachu
@@rotexgouda sprawdzę wieczorem w vidzie (testerze do Volvo) to napisze parametry
Mam automat, 7lat jeżdżę i polecam, nic nie szarpie, trzeba wymienić olej najlepiej po zakupie, 400tyś km obecnie
Volvo XC90 4.4 V8 400k przebiegu 2005r skrzynka asina działa lux miałem też V40 z automatem asina i też żadnych problemów. I V40 była najlepsza może sentyment bo pierwsze auto
Bardzo dużo błędów w materiale. Volvo nie rdzewieje na żadnych listwach no chyba że ktoś je uszkodził. Jedynie pojawia się korozja na listwach oddzielających szyby w tylnych drzwiach, na podwoziu i nadwoziu nie pojawia się sama z siebie rdza. kielichy potrafią rdzewieć ale to z winy użytkownika który ma wywalone na tłuczące się łożysko i poduszkę i jeździ na tym 20 lat. Zamienniki są dostępne i nie są drogie tylko Volvo tak średnio je lubi. Przepustnice się regeneruje i wymienia wadliwe czujniki. Żadne plastiki nie odpadają same z siebie jedynie jak ktoś nie potrafi ich zdemontować i wyrwał na siłę. Słabe są pompy wspomagania, na szczęście regeneracja nie jest droga. przeguby nie są słabe bo spokojnie wytrzymują 15-20 lat i 400tys. A ręczny jest fabrycznie słaby, kupuje się zestaw z regulacją i problem znika koszt 70 zł. Ogólnie Volvo jest tańsze w utrzymaniu i mniej awaryjne niż BMW. Silniki diesla palą bardzo małe ilości paliwa 4.5/100.
Z tym klekotem to nie przesadzaj bo pali swoje, mam takową sztukę po pakiecie diesla i 9 w mieście to na Żyda
@@patorikku9101 dobrze Ci odpaliło ze spalaniem. Przy trybie żółwia może uda się osiągnąć 6l. Spalanie to nie mniej niż 7l
Na wstępie Ci napiszę, że auto z nagrania należy do mnie. Oglądałem przed zakupem ok. 30szt. S80 i S60. Listwy dachowe w przedliftach się łuszczą i korodują i to jest fakt. Jedynie w S80 standardowym miejscem korozji jest końcówka tylnego błotnika przy drzwiach. Nigdy nie widziałem tego miejsca skorodowanego przy S60 i V70.
Pisząc o regeneracji przepustnicy warto wspomnieć, jak owa wygląda, bo z mojej wiedzy nie jest to wymiana czujników plug&play.
Autem z nagrania zrobiłem już ze 100.000km i niestety przeguby zmieniałem już 3x, a na tyle aut ile miałem jest to dosyć często.
Co do kosztów to bym zrównał z BMW E39, ale spalanie 2.4 Diesla w S60 na poziomie o którym piszesz, to bym potraktował w kategorii science-fiction. Serio, nie znam nikogo, kto miałby takie spalanie
@@BartomiejGagolewski z tymi przegubami to krąży opinia że nie ma solidnego zamiennika i lepiej regenerować ori jak kupić zamiennik. Obecnie bardzo chujowa jest jakość części samochodowych
U mnie w D5 przy normalnej jeździe, kilka przeciagnięć itd 6,3 z baku wychodzi, nie rozumiem komentarzy ludzi, którzy piszą, że pali 4,5l, to chyba vmax 80km/h? 🤷🏽♂️
Jedna prośba i jedno pytanie; poproszę o kolejny odcinek z A8D2 a dowiedzieć się chciałbym czy Phaeton jest aluminium czy stal plus ocynk, na sprzeczne dane trafiłem.
Pozdrawiam
Jak to jest z Olejem Silnikowym, który producent zaleca do silnika 2.4 NonTurbo ?? Przedlift w instrukcji ma A3/B4, a Polift A5/B5 (Ekonomiczny / FE). Czy coś się zmieniło w konstrukcji tego silnika w czasie lifitngu? Czy jest to zabieg typowo aby wlać olej który gorzej chroni silnik a poprawia spalanie o marginalne wartości i bardziej chroni środowisko??
Z tego co mi się obiło o uszy volvo skrzynia aisin 5 biegowa to podobno zaskarżenie
Specyficzne auta, trzeba je lubić aby docenić. Problem Volvo jest ten sam dla chyba wszystkich modeli. Auta nie uznają zamienników, nie wiem dlaczego ale tak jest. Auto nie jest drogie w użytkowaniu pod warunkiem że jest dobrze zrobione, a doprowadzenie do dobrego stanu niestety kosztuje dużo pieniędzy i czasu. Warto też znaleźć dobrego mechanika który zna te auta, mają dużo ukrytych "wad", niekompetentna naprawa może sporo kosztować. Więc za co lubić Volvo ? Za to że jak już się je doprowadzi do dobrego stanu i zaopiekuje to odwdzięcza się komfortem, wytrzymałością i pewnością eksploatacji.
Mieszkam w de w zeszłym roku kupiłem s 60 2.4 benzyna w automacie z przebiegiem 60.000tyś mam nadzieję że mi posłuży
Wy tak poważnie 😂
Przy przedlifcie jest setki bolączek , poduszki przednich amortyzatorów są najczęściej pozrywane i tego nie widać, poduszki sanek to samo, poduszki silnika i skrzyni również.
Przeguby to pikuś.
Zegary padają również, zalane CEM, a napęd 4x4 to już poleciałeś z tym quattro, zajrzyj lepiej pod spód audi i volvo ma ten sam haldex , wasza wiedza akurat na temat volvo jest znikoma
Kolejny ha tfu znafca.... Czekam aż na polskim youtubie pojawi się ktoś, kto zna te auta i nie będzie powielał głupot....
Benzynowe Volva ZAWSZE sporo paliły - to jest cena, jaką płaci się za bezproblemowe przebiegi rzędu 800 tys. albo 1 mln km.
Od kilkunastu lat mam wyłącznie V i jakoś nie spieszy mi się do innych aut. Po 13 latach jazdy sprzedałem swoje 240 i do dzisiaj kłuje mnie w sercu, kiedy to sobie przypominam.
Mi 2.4 140km pali dychę gazu w mieszanym :P Lub nawet mniej jak więcej poza miastem i na zimowych 16"
@@userMardMusic No i to właśnie brzmi trochę niepokojąco.
Jakiej firmy masz tą czarną kurtkę?
Jeśli porównujemy takie Volvo do Passata to oczywiście że na plus Passat. Miałem takie Volvo z silnikiem T5 2.3 jeśli chodzi o dynamikę silnika to sztos! Dźwięk oraz moment obrotowy tego silnika to bajka. Pod warunkiem że wszystko jest sprawne. Ja przed zakupem myślałem że te silniki mają hydraulikę zaworową ale nie! Mają niestety regulacje płytkową. U mnie była wymagana regulacja zaworów gdy już zaprowadziłem do mechanika to krzyknął mi 3 tys za taką operację. Druga rzecz na minus to hamulec reczny- katastrofa! Nowe tarcze, szczęki, linki a ręczny nie trzymał. To podobno znany temat. Rozleciała mi się mała tulejka w mechanizmie od zmiany biegów - oczywiście zamiennika nie dostaniecie! Tylko z oryginału a koszt? 100 zł! I to jeszcze ściągali mi to z Holandii. Następna wada to mała ilość schowków w środku, ogólnie bardzo ciasny w środku jest ten samochód. Kolejna wada to wspomniany układ kierowniczy. U mnie magiel był ok. Ale przewód mi się rozszczelnił no i zaczęły się poszukiwania po internetowych, sztormach i lipa nie ma. Zdecydowałem się na zakucie przewodu co dało efekt ale na 1 miesiąc. Ogólnie samochód trochę przekombinowany i porównując koszty utrzymania, łatwość serwisu, dostępność części to VW bije na głowę to Volvo.
Passat to gówno obok s60
@DziedzicPruski-w9l Uzasadnij dlaczego?
@@danoneee730 bo pasacik jest dużo gorzej wykończony, wyposażony i 90 procent ma gniazdo bociana pod maską. Oczywiście na wieś i serwis u Władka pastuch najlepszy
Wiesz... T5 nie jest dla każdego, więc możliwe że przekombinowałeś zakup. Miejsca wewnątrz na szerokość jest więcej niż w innych autach tej klasy. A narzekanie na to, że zarobiłeś przewód który wytrzymał miesiąc, to nawet nie wiem, jak skomentować w kontekście oceny auta 😅
@@BartomiejGagolewski Wg ciebie miejsca w tym Volvo jest wystarczająco?😄 Dobre. W Corolli jest więcej miejsca. A co do przewodu to tak jest to ocena samochodu bo nigdzie nie był on dostępny jako nowy czy choćby używany. Więc po co mi taki samochód który mam uziemiony nie mogę nim jeździć bo nie ma głupiego przewodu. Rozumiesz już?
👋👍
Bardzo niedoceniane samochody. Nie dziwie się, że były drogie jako nowe bo od strony mechanicznej bardzo trwałe. Mają swoje wady jak ograniczniki skrętu, skrzynie automatyczne (aisin) czy korozja wspomnianych progów oraz kielichów przód. Ale silniki diesla sa pancerne - nawet poliftowe z komorami wirowymi spokojnei zrobią 600kkm+. Benzyniaka nie miałem ale poliftowe D5 oraz S80 D5 - mile wspominam ze względu na komfort i bezawaryjność. Wkurza tylko jakość w środku (zwłaszcza skór).
Absolutny brak korozji - 2001r.
Silniki diesla są pancerne? No niestety nie są, bo przy ok 300 tyś odzywają się hydropopychacze, a to są duże koszta bo 20x dźwigienki i 20x popychacze zaworowe do tego i żeby to zrobić ze sztuką trzeba to zrobić na orginałach, a do tego rozrząd, pasowało by też sprawdzić wtryski na stole jak już mamy zdemontowane, uszczelki, robocizna i masz 4000zł. Ale jak się hydro rozleci to już ten silnik nie jest pancerny 😊
@@marcinb2876 w obu miałem 300kkm+. Żaden nei jeknął. W przedliftowym piecu turbo się jedynei skończyło przy 460kkm. A dodam, że był dtoknięty ręką mocy na 188/415 choć chciał więcej :P :D Wydaje mi się, że ta reguła o popychaczach dotyczy głównie poliftowych pieców i jeżdżących na długich okresach miedzy serwisami.
@@marcinb2876jak się lata na 10w40 nie spełniającym wymogów to taki mamy efekt końcowy
Akurat diesle 2.4 D5 palą dosyć niewiele
Porównywanie Vikinga do Januszowego auta nie jest trafnym pomysłem. Bliżej mu do E39.
bardziej e46, chodzi mi segment
A e 39 jeżdżą sami gentelmeni 😂
Jak z miejscem dla wyższych osób?
Ustawień fotela jest na tyle dużo, że chyba powinien się każdy zmieścić, ale ja sam mam 175cm. To prędzej znajdziesz w zwykłym teście
Z tyłu jest mało miejsca i ciężko się wsiada😖
z przodu sie siedzi jak w samolocie a z tylu moze byc problem
Przy 190 miejsca z przodu na styk jeśli chodzi o głowę, aczkolwiek mam elektrycznie regulowane fotele, słyszałem że w manualnie regulowanych miejsca jest nieco więcej 😀 co nie zmienia faktu, że jest lepiej niż w V60 I 😅
Maciuś jakis ty elokwentny 😂 jak nie ty
Co można zrobić z łada
sugestia dla Bartka ua-cam.com/users/shortsfL9Nky5ofHo?si=Ssn3Lp2JZ4mAygsF
Te listwy są plastikowe 😂
🤣🤣🤣 oj ty żartownisiu. No nie. Są aluminiowe powlekane tworzywem sztucznym.
Nie podaliście najgorszej bolączki tego auta gnijące kielichy przednie w zmęczonych egzemplarzach i padające moduły CEM w 2003 poprawione co często unieruchamia auta i powoduje dziwne objawy ale są firmy co to naprawiają tylko trzeba im wysłać moduł
Mimo wszystko dobre wozy. Zabezpieczona od korozji jest lepiej tylko renault laguna 2 z tamtych lat bo tam osiągnięto mistrzostwo w zabezpieczeniu antykorozyjnym.
Gdyby dziś tak zabezpieczali nowe wynalazki to byłoby pięknie
Jakie kielichy,mam dwa xc i v jeden 2003 i 2000,w żadnym kielichy nie zgniły i nie padł cem,a lekko nie mają.
@@772cat5 Ja też mam w XC70 z 2001r zdrowe kielichy, a jest to salon polska i znam auto od nowości z czego u mnie jest już 14lat. Z tyłu mam jeszcze fabryczne nivomaty, a przebieg wynosi na ten moment 460tys km. Osobiście bym polecał, ale ciężko już o zadbane egzemplarze niestety, ale to w każdej marce po tyłu latach
@ wpisz w google "s60 rust front strut tower" i wejdź w grafike dzieje się od tego że rdzewieją talerzyki tam gdzie są łożyska mcphersona i rdza przechodzi na kielich ale to ekstremalne przypadki fakt że się zdarzają
do tego jeszcze niestety przepustnica....lubi napsuć nerwów...8lat temu wymieniane były czujniki,a teraz pada klapka otwierania...przycina się przez co ecu szaleje.
Co do spalania to vw wygrywa.
Co do spalania to wygrywa rower albo deskorolka.
No w gazie Volvo z filmu pali 10l/100km na autostradzie z klimą na max
@@BartomiejGagolewskiA w mieście w dużych korkach 15 mało
@@kamilljay1132Zapewniam Cię, choć jak na tę pojemność i wagę to nie byłoby dużo, że nigdy nie zbliżyłem się chyba nawet do 15l/100.
Może mam taką, nogę, może nie pamiętam, ale najwięcej ile widziałem, to było 13l/100 z bagażnikiem rowerowym