Jeszce powiem że to naprawdę bardzo wartościowe i cenne że jako tak młoda osoba promujesz znakomite treści, dajesz przestrzeń do kulturalnej i ubogacajacej wymiany zdań, inspiracji. Pod Twoimi filmami w komentarzach można poczytać ciekawe opinie o literaturze. O to przecież chodzi. Ja jestem z innego pokolenia niż Ty i mnie to wręcz wzrusza że wśród młodych ludzi są tak mądre oczytane elokwentne osoby. Bardzo to krzepiące i budujące
W punkt napisane 😃 A ja jako ciało pedagogiczne cieszę się tym bardziej, gdy widzę tak wyjątkowe młode pokolenie 🤗🤗 Napawa mnie to niesamowitą radością, nadzieją i wiarą w takie lepsze jutro naszego społeczeństwa 😃
Uwielbiam Cię słuchać! Twój spokój i sposób, w jaki opowiadasz o książkach, są niesamowicie magiczne, wręcz hipnotyzujące. Trzymam za Ciebie mocno kciuki!
Już ponad 1200👍BARDZO Ci kibicuję, jesteś wyjątkowo oczytana pomimo Twojego młodego wieku. Będziesz miała ciekawą pamiątkę, ponieważ pewnie gust wciąż Ci się kształtuje i ta dyszka będzie się jeszcze zmieniać.
Jesteś wyjątkową młodą osobą i stworzyłaś fantastyczny kanał z bardzo fajną społecznością komentujących, z którymi można popisać, podyskutować, u których czuć wzajemną sympatię i szacunek. Stworzyłaś bardzo fajne i wartościowe miejsce w tym booktubowym świecie 😃
Podziwiam Twoją dojrzałość lekturową i językową.Dziś mam 67 lat i gdy patrzę na siebie dwudziestoletnią wydaję się sobie bardzo infantylna!Na pewno nie znałam wtedy wszystkich książek,które wymieniłaś.Zachwycałam się wtedy Siesicką,Rodziewiczówną,czy Muskat -Fleszerową.Oczywiście przez lata zachwyty się zmieniały.Obecnie ewolucja nadal trwa.Życzę kolejnych filmików i widzów.Pozdrawiam.
Gratuluję takiego sukcesu 💜 Niektóre nasze pozycje się pokrywają, ale już wiem, że mam sporo tytułów do nadrobienia, dzięki! PS Bardzo dobrze się ciebie słucha, a film obejrzałam z wielką przyjemnością :)
Bardzo ciekawy wybór książek, kilka są z mojej osobistej listy, a kilka innych z chęcią bym dodała po Twojej recenzji. Jeśli lubisz realizm magiczny, to polecam Ci moich ulubionych pisarzy iberoamerykańskich - Julio Cortazar "Gra w klasy" (można czytać linearnie lub wg klucza autora, genialna), Isabel Allende ("Dom Duchów"), Carolina de Robertis ("Niewidoczna Góra"), Cristina Lopez Bario ("Ogród Wiecznej Wiosny"), Dolores Redondo ("Kształt Serca").
Książką mojego życia odkąd przeczytałam ją w 2013 roku jest niezmiennie "Na wschód od Edenu" Steinbecka. W dalszej kolejności są to między innymi "Dom duchów" Allende, "Pokutą" McEwana, "Miłość w czasach zarazy" Marqueza, "Kult" Orbitowskiego, "Ostatnie rozdanie" Myśliwskiego. I wiele innych :)
Edytko, gratuluję i życzę jeszcze szerszej grupy odbiorców i wspaniałej społeczności:) Uwielbiam treści, które dla nas tworzysz, Twoje filmy są zawsze niezwykle merytoryczne i ciekawe, a wybory czytelnicze nieoczywiste i zróżnicowane. Posługujesz się pięknym i bogatym słownictwem, co również sprawia, że ciekawie się Ciebie słucha:) Trzymam mocno kciuki za rozwój kanału i uciekam do oglądania:)
Niesamowicie inspirujący film! Moja 10: 1. Dżuma, Camus 2. Regulamin tłoczni win, Irving 3. Mistrz i Małgorzata, Bulhakow 4. Bieguni, Tokarczuk 5. Madame, Libera 6. Biesy, Dostojewski 7. Lot nad kukułczym gniazdem, Kesey 8. Sto lat samotności, Marquez 9. Pani Dallowey, Woolf 10. Na wschód od Edenu, Steinbeck Niesamowicie ciężki wybór. Gratuluję tysiąca🧡 i dziękuję za wszystko co robisz.
Dziękuję, że jesteś! Podzielam miłość do "Biegunów", "Mistrz i Małgorzata", "Madame", "Sto lat samotności" oraz "Lot nad kukułczym gniazdem" też są wspaniałe. Za to "Pani Dalloway" i "Na wschód od Edenu" czekają na przeczytanie i bardzo nie mogę się ich doczekać :)
@@pmiskiewicz doceniam Ją za to, że na głowie ma dredy, a nie moherowy beret owinięty medalikiem z maryjką;)) Ps. A tak na serio doceniam tę konkretną powieść po prostu, a Ty najwyraźniej masz inne zdanie.
Proces 😍 jest też jedną z moich książek życia. Tak czułam tę rozpacz na końcu, że złamało mi to serce i poleciały łzy, tak, płakałam czytając Proces😉 Również uwielbiam absurd, surrealizm i realizm magiczny. Mam wrażenie, że dają one pisarzom ogromne możliwości do przekazania tego co chcą powiedzieć, ale nie w sposób oczywisty i linearny. Dla mnie to taka metafora na poziomie nie tylko zdania czy akapitu ale całej fabuły i scen. Natomiast dla czytelnika taki styl może nie jest łatwy ale angażuje i daje pole do interpretacji. Pewnie dlatego uwielbiam też obrazy Magritte, a moją top książkową jest Mistrz i Małgorzata. Prawiek czytałam niedawno i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, będę sięgać po więcej prozy spod pióra Tokarczuk. Uwielbiam Ali Smith ❤️ Jestem tu od prawie początku i oglądam każdy twój filmik. Gratulacje 1000-ca subskrypcji i trzymam kciuki za następne 👍😀❤️
Wcale mnie nie dziwią łzy ronione przy "Procesie", mnie on również bardzo mocno dotknął i przygnębił, a jednocześnie dał poczucie niezwykłej trafności metafory, którą stworzył Kafka. Uwielbiam obrazy Magritte'a, ich dziwność, niejednoznaczność i specyficzną estetykę. Dziękuję, że tutaj jesteś, bardzo to doceniam!
Prawiek i inne czasy to również jedna z ważniejszych książek w moim życiu. Do ciągłego powracania i zaczytywania się w niej. Bardzo dobrze wspominam lekturę Lalki. Sklepy cynamonowe chyba do powtórnego przeczytania powinnam zaplanować, bo nie odnalazłam się w niej. Spotkania z Tobą są bardzo inspirujące. Dziękuję.
Droga Edyto! Bardzo lubię Cię słuchać, masz taki bardzo spokojny głos :) chociaż ja sam czytam głównie fantasy, sf i kryminały w wydaniu Agathy Christie, uwielbiam oglądać Twoje filmy - które są o kompletnie innych gatunkach literatury. Mam tylko małą prośbę, żeby każde możliwe treści były przekazywane za pośrednictwem YT, ponieważ sam nie mam instagrama i nie korzystam z tej platformy. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję kolejnych subskrybentów :D
Zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma instagrama, ale to najszybszy i najłatwiejszy dla mnie sposób, żeby kontaktować się z widzami między filmami. Postaram się takie "większe" sprawy poruszać na youtubie, w zakładce "społeczność" (chociaż z doświadczenia wiem, że mało kto ma dzwoneczek przy subskrypcji i przez to nie przychodzą powiadomienia o tych postach). Pozdrowienia!
Chyba tylko Proces mnie zaskoczył w Twoim zestawieniu. Tzn że aż tak wysoko go cenisz. A reszta siłą rzeczy jako stałej widzki nie była dla mnie żadnym zaskoczeniem. Co nie zmienia faktu że ogromnie miło i warto było Cię posłuchać :) Dziękuję za ten film Chcę przeczytać Portret Doriana Graya, Jesień i pozostałe tomy też Prawiek i inne czas Lalkę uwielbiam. Chętnie sobie przypomnę, podobnie jak Burzę tylko mam wieczny dysonans między czytaniem po raz drugi czy kolejny znanych i lubianych książek a poznawaniem nowych, których tyle na mnie czeka Doba jest za krótka :) Uwielbiam też Herberta. Kupiłam sobie tomik Jego poezji w wydaniu BN i w sumie rzadko teraz zaglądam ale cieszę się że mam ją na swojej domowej półce. Zawsze ze mną będzie Ja jeszcze 2 lata temu czy nawet rok temu pewnie wymieniłabym tu kilka książek bez wahania jako te książki życia ale teraz z perspektywy czytania intensywnie na nowo trochę się waham bo tamte książki czytałam dawno temu. Naprawdę dawno i pamiętam tylko mój zachwyt ale nie wiem na ile on jest aktualny mówię tu np o takich pozycjach jak Cień wiatru która mnie w czasach premiery w Polsce absolutnie zachwyciła Z książek które jednak na różnym etapie życia mnie zachwyciły były dla mnie ważne, inspirujące, ważne w moim czytelniczym życiu to Ania z Zielonego Wzgórza - cała seria Widnokrąg Cień wiatru Król szczurów Madame - czytałam ponownie w zeszłym roku i znowu zachwyt Czerwone i czarne Szkice piórkiem Inny Świat Mistrz i Małgorzata Zbrodnia i kara Początek Szczypiorskiego Z książek czytanych na przestrzeni ostatnich dwóch lat to Maria Curie - biografia, Łuk triumfalny (wiem że Ty nie lubisz :)) Dżentelmen w Moskwie, Dżozef, Rok 1984 ( w sumie za rzadko o niej przy okazji topek roku wspominałam) Na zachodzie bez zmian, Wrony
Też zawsze mocno się waham przed ponownym sięgnięciem po książkę - musi mnie naprawdę bardzo mocno zachwycić. "Inny świat" mną totalnie wstrząsnął, do dzisiaj jak o nim myślę, to mam ciary. "Zbrodnia i kara" to również jedna z moich ukochanych pozycji! No i fenomenalny Rok 1984
Wspaniały film i okazja wspaniała - gratuluję rozwoju kanału! 😘 Życzyłbym naszemu booktube'owi żebyś docierała do coraz szerszego grona widzów, a Tobie życzę radości i spełnienia w tym, co tutaj robisz 😘 Nie wiem chyba, czy i jakie tytuły mogłabym nazwać książkami mojego życia, ale natchnęłaś mnie do ponownego przeczytania "Portretu Doriana Graya", "Szklanego klosza", "Lalki", a także "Mistrza i Małgorzaty" i zweryfikowania swoich wspomnień z lektury sprzed lat 😊
Kilka z tych książek to także moje top życia, chociaż jednocześnie sporo chciałabym sobie odświeżyć, bo czytałam bardzo dawno temu. Na pewno należy do nich Portret Doriana Graya, Jesień i może Szklany klosz, choć tę książkę zdecydowanie musiałabym przeczytać ponownie. Bardzo jestem ciekawa pozostałej siódemki, która nie załapała się do filmu 😄
To były "Listy do młodego poety" Rilkego, "Zbrodnia i kara", "Frankenstein", "Grobowa cisza, żałobny zgiełk", "Potulna" Dostojewskiego, "Jeden z nas" Seierstad i "Panny z Wilka" Iwaszkiewicza :)
Wiele moich ulubionych książek się pokrywa, co nie było dla mnie zaskoczeniem, bo od dawna czułam, że mamy podobny gust czytelniczy, a inne pozycje chętnie zapisałam na półce. 💕 Cudownie patrzeć jak tak elokwentnie i z sentymentem mówisz o tych książkach, widziałam relacje na instagramie i powiem Ci szczerze, że w ogóle nie widać, że byłaś nieprzygotowana do tego filmu. Super filmik. 💕
Gratuluję serdecznie 1000 subskrybentów. Życzę radości w tworzeniu kanału i dzieleniu się refleksjami z przeczytanych książek. A jakie książki bądź książka z dzieciństwa sprawiły, że zaczęłaś czytać? Miałam ogromne szczęście, bo uczestniczyłam w wystawie Mariny Abramovic w Toruniu. Tak się złożyło, że byłam w sanatorium w Wieńcu Zdroju i w niedzielę pojechałam do Torunia. Nie rozumiałam protestów pań w moherowych berecikach, ale u nas już tak jest, nie widzieli a protestują, bądź wyrażają się nieparlamentarnie.Dla mnie najważniejszą książką jest "Mistrz i Małgorzata", mogłabym ją ciągle czytać, nawet w oryginale . Z dzieł Szekspira najbardziej lubię : "Poskromienie złośnicy" i "Sen nocy letniej". Z naszych dzieł monumentalnych wolę "Chłopów", "Noce i dnie" i genialne "Wesele". W ogóle lubię polską literaturę współczesną. Książkami mojego dzieciństwa są: "Plastusiowy pamiętnik", "Gałązka z drzewa słońca" i baśnie o Liczyrzepie.
Bardzo dziękuję! Czytam dużo od kiedy pamiętam, więc nie jestem w stanie wskazać jednej książki, ale jako dziecko uwielbiałam m.in. serię "Magiczne drzewo" Makuszyńskiego, "Matyldę" Roalda Dahla, książki Wydawnictwa Dwie Siostry, np. "Cukiernia pod pierożkiem z wiśniami" - jakie to było przeurocze! "Mistrza i Małgorzatę" też bardzo lubię, podobnie zresztą jak "Wesele". Pojawiło się na mojej maturze i byłam tym faktem zachwycona :) A co do protestów przy okazji wystawy Abramović - no niestety, aż przykro patrzeć, jak ludzie potrafią łykać bzdury. Strasznie było mi smutno i wstyd, że Marina dostała takie powitanie przy wejściu do CSW :(
To strasznie uroczy filmik, zwłaszcza na celebrację 1000 subskrypcji. Jak dojdziesz do kolejnych milestones i zdążysz nagromadzić kolejne ulubione książki życia, świetnie byłoby zobaczyć kontynuację :D Pierwsza książka jest i na mojej liście ulubieńców wszech czasów
Dziękuję Ci bardzo! To, że Sklepy cynamonowe do mnie pasują, to największy komplement 🥺 Poezja jest tak różnorodna, że warto poszukać czegoś dla siebie. Ubolewam, że wiele osób jest zniechęconych do wierszy przez szkołę, która wyrobiała pogląd na poezję jako coś elitarnego, nad czym trzeba się wysilać, żeby dojść do jednej, prawidłowej interpretacji. A gdzie cały aspekt przeżywania, "czucia" słowa? To gdzieś w szkole znikało, kiedy trzeba było parafrazować wiersze własnymi słowami i rozkładać na czynniki pierwsze. A poezja ma tak różne oblicza!
@@literatunek Oj tak, szkoła zdecydowanie zniechęca do czytania wierszy. Na szczęście podobnie do Ciebie miałam dobrze prowadzone lekcje polskiego i czytanie lektur było dla mnie przyjemne, ale te wiersze sprawiały duży problem… W każdym razie teraz, gdy nie ma żadnego przymusu, z chęcią poznam więcej oblicz poezji :)
"Burza"! Chyba najgłębszy Szekspir. Pamiętam, że dałem go w przekładzie Barańczaka jako prezent ślubny dla najbliższych przyjaciół. A jeśli "Burza", to koniecznie poszukaj sobie jej fimowej adaptacji w reżyserii Petera Greenawaya. Wizualne arcydzieło. Do tego wszystie (sic!) kwestie czytane przez sir Johna Gielguda. Szekspirowska fraza w jego wykonaniu jest z innej planety. Jak to brzmi... Film często krytykowany, bo ze względu na specyfikę filmów Greeawaya, wymaga od widza co najmniej dobrej znajomości tekstu. Polecam koniecznie - "Księgi Prospera". No i przede wszystkim, gratuluję wyniku!!!
Jaki cudowny, długaśny komentarz! Dziękuję, że podzieliłaś się ze mną tym wszystkim. Miasteczko Middlemarch myślę, że ma szansę dołączyć - zobaczymy, co będzie po rereadzie :)
"Portret Doriana Graya" przeczytałam 9 lat temu i mam jeszcze zeszyt, w którym wypisałam cytaty z tej książki. Był to czas, kiedy kończyłam studia na filologii rosyjskiej i żałowałam, że nie przeczytałam tej książki wcześniej. Dlaczego? Pisałam pracę magisterską z literatury rosyjskiej na temat elementów fantastyki w tak zwanym tekście petersburskim, czyli w utworach, w których Petersburg jest swego rodzaju bohaterem. Piszę Ci o tym, ponieważ jednym z tych utworów było opowiadanie Mikołaja Gogola "Portet" :) I kiedy przeczytałam powieść Oscara Wilde przyszło mi do głowy, że gdybym mogła cofnąć czas być może wybrałabym na temat swojej pracy magisterskiej właśnie motyw portretu w tych dwóch utworach. Może znalazłabym jeszcze jakieś inne powieści z tym motywem, ponieważ ogromnie mnie zafascynował wtedy. Ale moja praca magisterska była już wtedy prawie gotowa :) Może nawet nie zmieniłabym tematu, ale w swojej pracy odniosłabym się również do angielskiej powieści. W każdym razie polecam Ci opowiadanie Gogola w kontekście do "Portretu Doriana... " tym bardziej, że powstało dużo wcześniej niż angielski utwór.
@@literatunek Gdybyś kiedyś chciała je przeczytać to znajdziesz je w zbiorze opowiadań Gogola lub w zbiorze "Opowiadania petersburskie". W tym opowiadaniu portret też "żyje" i ma wpływ na bohatera. Ja czytałam je w oryginale i nie wiem jakie jest w tłumaczeniu, ale wydaje mi się, że fajnie je znać w kontekście do "Portretu Doriana... " :)
O wow, mam bardzo podobne odczucia co do "Szklanego klosza". Czytałam na razie dwa razy, za pierwszym razem zdaje mi się że trochę przeszkadzała mi bezpośredniość, ta prostota, o której wspominasz; przy ponownym przeczytaniu o wiele bardziej ją doceniłam. Zastanawiałam się nad czytaniem dzienników Plath, ale z jakiegoś powodu trochę się obawiam po nie sięgnąć, może wydają mi się zbyt osobiste? "Prawiek i inne czasy" to też jedna z moich ulubionych 😊. Zachęciłaś mnie zdecydowanie do zapoznania się z twórczością Kafki i Schulza, dzięki! ❤️
Dzienniki Plath faktycznie są bardzo osobiste, choć ja, ze względu na więź, którą czuję z autorką, nie czułam z tego powodu dyskomfortu. Myślę, że poznanie lepiej jej osoby rzutuje też na lepsze rozumienie samej twórczości. A Kafkę i Schulza bardzo, bardzo warto czytać!
Hej, witam kochana! Z tej strony amelie z tt ^^ dawno nie wchodziłam na youtuba, ale teraz wracam i nadrabiam twoje filmy. absolutnie szanuję za Herberta, jak pewnie możesz kojarzyć jestem największą fanką tego cudownego poety, więc tym bardziej serce ode mnie dla Ciebie ♡ oraz wielkie wielkie serce za sklepy cynamonowe, bo to moja ukochana książka... bardzo się cieszę, że mamy tyle wspólnego jeśli chodzi o literaturę! buziaki, a ja wszystkie książki których nie czytałam na pewno sobie zamówię i przeczytam
Określenie jakie są twoje książki życia to trudna sprawa, przynajmniej dla mnie. U mnie na pewno jest to Tolkien, którego twórczość zacząłem poznawać i pokochałem już pod koniec przedszkola, a teraz ciągle do niej wracam. Myślę, że dalej to Ania z zielonego wzgórza, którą pokochałem tak bardzo, że myślę, że przeczytałem ją już naście razy, oczywiście Harry Potter, który w podstawówce znowu wkręcił mnie w czytanie. Z ostatnich lat, to myślę, że Dzwony- mówiłem kiedyś Ci o niej- przez nią zacząłem czytać i zachwycać się lit. pięną. Potem Myśliwski i jego Traktat o łuskaniu fasoli, który spowodował, że przekonałem się do lit. polskiej i zacząłem ją doceniać. A chyba dalej to Szklany klosz, z którym, podobnie jak ty, łatwo mi było się utożsamić, a teraz chyba twórczość Tokarczuk- jestem w trakcie czytania jej 3 książki i czuję, że to jest "ta literatura" i nie ma końca moim zachwytom nad nią.
Pamiętam, jak pisałeś o Dzwonach i od tamtego czasu mam tę książkę na radarze! Myśliwski, Tokarczuk, Plath - bardzo bliskie mojemu sercu wybory :) Anię z Zielonego Wzgórza też bardzo lubiłam za dzieciaka i mam do niej sentyment!
Absolutnie ukochaną książka to u mnie Biała elegia Han Kang.❤️ I inne jej książki też 😊 Mogę tu dać całą twórczość Kuby Małeckiego. I Kazuo Ishiguro. I Harukiego Murakamiego. Norwegian Wood to jest arcydzieło ❤️
Do moich książek życia zaliczam napewno: 1. "Potęgę podświadomości" J. Murphy'ego (czytałam nieskończoną ilość razy), 2. "I wciąż ją kocham" Nicholasa Sparksa, 3. "Zielone drzwi" Katarzyny Grocholi, 4. "Ono" Terakowskiej, 5. "Chustka" Joanny Sałygi - wspaniała pochwała życia i tego co nas otacza, 6. "Spotkamy się kiedyś w moim raju",7. "Magia" Rhondy Byrne, no i pewnie znalazłoby się jeszcze więcej, ale te na sto procent. One głęboko zapadły w moim sercu i pamięci. Polecam każdemu!
Chyba muszę wrócić w końcu do "Portretu...", który, przeczytany na pierwszym roku studiów, zupełnie nie zrobił na mnie wrażenia. Mniejszą wrażliwość człowiek miał i może jakiegoś literackiego obycia? :) Natomiast "Szklany klosz" kupiłam dosłownie dwa dni temu i na pewno sięgnę w najbliższym czasie. Ale się cieszę, że na mnie trafiłaś i mogłam tu do Ciebie dzięki temu zajrzeć, bo widzę u Ciebie masę tytułów, po których sama bym pewnie nie sięgnęła, a z chęcią będę się inspirować!! :) Bardzo przyjemny filmik i gratuluję wspaniałych obserwujących! ❤️
Literacko oczywiście Plath może nie leżeć, ale od oceniania jej ostatecznego kroku byłabym daleka. Sylvia była chora na dwubiegunówkę, jej zachowania nie zawsze były racjonalne, nie wiemy, co działo się w jej głowie. Ja mam dla niej przede wszystkim wiele współczucia, tak samo jak dla jej dzieci. Tragiczna historia...
A teraz juz pod koniec filmu moje książki życia: „Idiota” za brutalną prawdę o społeczeństwie i poszczególnych ludziach oraz „Niecierpliwość serca” za najprawdziwszą literackość z jaką spotkałam się w powieściach, taką wprost, bez zawiłości, konieczności bycia erudytą. „Burzę” czytałam przygotowując się do egzaminu z angielskiego, niewiele zrozumiałam więc już się biorę za nadrabianie. „Lalka” - idealnie ujęłaś, mam podobny odbiór, tak, bardzo kojarzy mi się z czasami szkolnymi ale pozytywnie, zgadzam się w 100 % z Twoją opinią. Mam też przykład książki prześwietnej ale niekoniecznie mojego życia - może dlatego że nieeuropejska;)🤔 - „Na południe od Brazos”
Moje ulubione książki to Mała księżniczka czy Tajemniczy ogród, Pierścień i Róża, Panna z mokrą głową książki literatury dziecięcej ale wzruszające, dające nadzieję, poruszające. Katriona Robert Louis Stevenson uwielbiam czy Kapitan Blood Rafael Sabatini książki przygodowe ale miłość jest osia przewodnią. Dla mojego nastoletniego serduszka miodzio. Bo jak pięknie napisane. Twórczość Henryka Sienkiewicza Quo Vadis czy Pan Wołodyjowski uwielbiam. Nic dziwnego że dostał nagrodę za Quo Vadis to jest mistrzostwo świata w tamtym czasie a dla mnie nadal słownictwo i treść oraz fabuła mega porywa. Duma i uprzedzenie Jane Austen również przypadła mi do gustu i czytałam wielokrotnie. Ma takie uniwersalne przesłanie. Historia nie jest cukierkowa tylko bohaterka ma swoje przekonania i trzyma się ich. Ogólnie lubię twórczość autorki. Shakespeare to najbardziej lubię Hamleta choć inne jego dzieła są dobre. Gdzieś trafia do mnie że w tym szaleństwie jest metoda. Wszystko jest doskonale przemyślane i mi się podobało sprytny akt zemsty.
Moje książki życia :Harry Potter, Ania z Zielonego Wzgórza, Chłopi, Pan Tadeusz. Obecnie :wszystkie książki Jakuba Małeckiego, Olgi Tokarczuk, Joanny Bator, Szczepana Twardocha, Eleny Ferrante, Amora Tawlesa, Donny Tartt
Hej, świetny film, ładnie opowiadasz. Też chcę tak umieć. :-) Lista poniżej to może nie jest moje top 10, ale przynajmniej część książek, które wywarły na mnie duże wrażenie. Powstrzymam się od komentowania każdego wyboru, bo trzeba by pisać godzinami. Jacek Dukaj "Inne pieśni" Peter Watts "Ślepowidzenie" Czesław Miłosz "Dolina Issy" Cormac McCarthy "Krwawy południk" Fred Bodsworth "Odmieniec" Edward Stachura "Siekierezada" Sándor Márai "Żar" Lew Tołstoj "Śmierć Iwana Iljicza" Szczepan Twardoch "Drach" Kathe Koja "Dziwne anioły" Wiesław Myśliwski "Ostatnie rozdanie" Wiersze Barańczaka, mój faworyt to chyba sonet "Na tej czereśni czerwień".
Gintrowski kilkakrotnie "umuzyczniał" wiersze Herberta, którego bardzo cenili razem z Kaczmarskim i Łapińskim. M.in "Przesłuchanie anioła" czy "U wrót doliny".
@@literatunek To na deser polecam jeszcze "Tren spadkobierców", z płyty Dwie Skały. Nie jest on stricte o Herbercie, ale raczej o hienowatych poczynaniach środowiska po śmierci poety^^
Pamiętam, jak w latach dziewięćdziesiątych w Kapitałce na św Marcinie w Poznaniu kupowałem kolejne tomiki Herberta. Każdy kosztował kupę studenckiej kasy i każdy tomik wydawnictwa dolnośląskiego był dla mnie ogromnym wydarzeniem. Właśnie na nie patrzę i wciąż - piękna sprawa...
Naprawdę ciekawe zestawienie, teraz to w ogóle powinnam przeczytać "Jesień" Ali Smith 🙊 Ciężko mi jest wybrać moje the best of, ale są takie książki, które są mi bardzo bliskie i sprawiły, że myślę o nich często i gęsto. Są to m.in: - Pasja życia, Irving Stone - beletryzowana biografia van Gogha - Wierzyliśmy jak nikt, Rebecca Makkai - historia dzielnych ludzi, którzy żyli w czasach epidemii AIDS w Chicago - Dżentelmen w Moskwie, Amor Towles - opowieść o uwięzieniu, patriotyzmie i odwadze, a to wszystko opisane przepięknym językiem - Sońka, Ignacy Karpowicz - ta książka powinna cię zainteresować Edyto, może Ci się spodobać! Niezwykła poetyckość i pozorna sielanka wsi
Jeszce powiem że to naprawdę bardzo wartościowe i cenne że jako tak młoda osoba promujesz znakomite treści, dajesz przestrzeń do kulturalnej i ubogacajacej wymiany zdań, inspiracji. Pod Twoimi filmami w komentarzach można poczytać ciekawe opinie o literaturze. O to przecież chodzi. Ja jestem z innego pokolenia niż Ty i mnie to wręcz wzrusza że wśród młodych ludzi są tak mądre oczytane elokwentne osoby. Bardzo to krzepiące i budujące
Dziękuję, Kamila! Jesteś najlepsza ❤️
W punkt napisane 😃 A ja jako ciało pedagogiczne cieszę się tym bardziej, gdy widzę tak wyjątkowe młode pokolenie 🤗🤗 Napawa mnie to niesamowitą radością, nadzieją i wiarą w takie lepsze jutro naszego społeczeństwa 😃
Uwielbiam Cię słuchać! Twój spokój i sposób, w jaki opowiadasz o książkach, są niesamowicie magiczne, wręcz hipnotyzujące. Trzymam za Ciebie mocno kciuki!
Ojej, bardzo dziękuję za takie słowa ❤️
Już ponad 1200👍BARDZO Ci kibicuję, jesteś wyjątkowo oczytana pomimo Twojego młodego wieku. Będziesz miała ciekawą pamiątkę, ponieważ pewnie gust wciąż Ci się kształtuje i ta dyszka będzie się jeszcze zmieniać.
BARDZO dziękuję :) Topka na pewno będzie się zmieniać, więc też myślę, że to będzie kiedyś świetna pamiątka. Ściskam!
Jesteś wyjątkową młodą osobą i stworzyłaś fantastyczny kanał z bardzo fajną społecznością komentujących, z którymi można popisać, podyskutować, u których czuć wzajemną sympatię i szacunek. Stworzyłaś bardzo fajne i wartościowe miejsce w tym booktubowym świecie 😃
Dziękuję, że jesteś jego częścią! ❤️
Podziwiam Twoją dojrzałość lekturową i językową.Dziś mam 67 lat i gdy patrzę na siebie dwudziestoletnią wydaję się sobie bardzo infantylna!Na pewno nie znałam wtedy wszystkich książek,które wymieniłaś.Zachwycałam się wtedy Siesicką,Rodziewiczówną,czy Muskat -Fleszerową.Oczywiście przez lata zachwyty się zmieniały.Obecnie ewolucja nadal trwa.Życzę kolejnych filmików i widzów.Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję, Pani Aniu! Miło, że Pani do mnie zajrzała ❤️ pozdrowienia!
Czytanie "Procesu" wywoływało we mnie uczucia podobne do snu, kiedy chce się uciekać, a nie można ruszyć się z miejsca. Taka przerażająca niemoc.
Gratuluję takiego sukcesu 💜 Niektóre nasze pozycje się pokrywają, ale już wiem, że mam sporo tytułów do nadrobienia, dzięki!
PS Bardzo dobrze się ciebie słucha, a film obejrzałam z wielką przyjemnością :)
Bardzo dziękuję, kochana!
Cudna lista no i cudny film. Gratuluję pierwszego tysiąca i oby drugi przyszedł jak najszybciej! :D
Bardzo dziękuję
Bardzo ciekawy wybór książek, kilka są z mojej osobistej listy, a kilka innych z chęcią bym dodała po Twojej recenzji. Jeśli lubisz realizm magiczny, to polecam Ci moich ulubionych pisarzy iberoamerykańskich - Julio Cortazar "Gra w klasy" (można czytać linearnie lub wg klucza autora, genialna), Isabel Allende ("Dom Duchów"), Carolina de Robertis ("Niewidoczna Góra"), Cristina Lopez Bario ("Ogród Wiecznej Wiosny"), Dolores Redondo ("Kształt Serca").
Książką mojego życia odkąd przeczytałam ją w 2013 roku jest niezmiennie "Na wschód od Edenu" Steinbecka. W dalszej kolejności są to między innymi "Dom duchów" Allende, "Pokutą" McEwana, "Miłość w czasach zarazy" Marqueza, "Kult" Orbitowskiego, "Ostatnie rozdanie" Myśliwskiego. I wiele innych :)
Allende i Pokuta moje też ukochane 📖!!!
Edytko, gratuluję i życzę jeszcze szerszej grupy odbiorców i wspaniałej społeczności:) Uwielbiam treści, które dla nas tworzysz, Twoje filmy są zawsze niezwykle merytoryczne i ciekawe, a wybory czytelnicze nieoczywiste i zróżnicowane. Posługujesz się pięknym i bogatym słownictwem, co również sprawia, że ciekawie się Ciebie słucha:) Trzymam mocno kciuki za rozwój kanału i uciekam do oglądania:)
Wielkie, wielkie dzięki! Przesyłam pozdrowienia i dobrą energię :)
Podpisuję się pod tym. Zawsze też po filmie Edyty żałuję, że można dać tylko jedną łapkę w górę :)
Niesamowicie inspirujący film!
Moja 10:
1. Dżuma, Camus
2. Regulamin tłoczni win, Irving
3. Mistrz i Małgorzata, Bulhakow
4. Bieguni, Tokarczuk
5. Madame, Libera
6. Biesy, Dostojewski
7. Lot nad kukułczym gniazdem, Kesey
8. Sto lat samotności, Marquez
9. Pani Dallowey, Woolf
10. Na wschód od Edenu, Steinbeck
Niesamowicie ciężki wybór.
Gratuluję tysiąca🧡 i dziękuję za wszystko co robisz.
Dziękuję, że jesteś! Podzielam miłość do "Biegunów", "Mistrz i Małgorzata", "Madame", "Sto lat samotności" oraz "Lot nad kukułczym gniazdem" też są wspaniałe. Za to "Pani Dalloway" i "Na wschód od Edenu" czekają na przeczytanie i bardzo nie mogę się ich doczekać :)
@@pmiskiewicz doceniam Ją za to, że na głowie ma dredy, a nie moherowy beret owinięty medalikiem z maryjką;)) Ps. A tak na serio doceniam tę konkretną powieść po prostu, a Ty najwyraźniej masz inne zdanie.
Regulamin tłoczni win to jedna z najlepszych książek, jakie w życiu czytałam. Uwielbiam całą twórczość Irvinga, ale ta jest numerem 1.
Proces 😍 jest też jedną z moich książek życia. Tak czułam tę rozpacz na końcu, że złamało mi to serce i poleciały łzy, tak, płakałam czytając Proces😉 Również uwielbiam absurd, surrealizm i realizm magiczny. Mam wrażenie, że dają one pisarzom ogromne możliwości do przekazania tego co chcą powiedzieć, ale nie w sposób oczywisty i linearny. Dla mnie to taka metafora na poziomie nie tylko zdania czy akapitu ale całej fabuły i scen. Natomiast dla czytelnika taki styl może nie jest łatwy ale angażuje i daje pole do interpretacji. Pewnie dlatego uwielbiam też obrazy Magritte, a moją top książkową jest Mistrz i Małgorzata. Prawiek czytałam niedawno i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, będę sięgać po więcej prozy spod pióra Tokarczuk. Uwielbiam Ali Smith ❤️ Jestem tu od prawie początku i oglądam każdy twój filmik. Gratulacje 1000-ca subskrypcji i trzymam kciuki za następne 👍😀❤️
Wcale mnie nie dziwią łzy ronione przy "Procesie", mnie on również bardzo mocno dotknął i przygnębił, a jednocześnie dał poczucie niezwykłej trafności metafory, którą stworzył Kafka. Uwielbiam obrazy Magritte'a, ich dziwność, niejednoznaczność i specyficzną estetykę. Dziękuję, że tutaj jesteś, bardzo to doceniam!
Też lubię książki Ali Smith i polecam wszystkie Olgi Tokarczuk. Księgi Jakubowe to dla mnie arcydzieło literatury.
Prawiek i inne czasy to również jedna z ważniejszych książek w moim życiu. Do ciągłego powracania i zaczytywania się w niej. Bardzo dobrze wspominam lekturę Lalki. Sklepy cynamonowe chyba do powtórnego przeczytania powinnam zaplanować, bo nie odnalazłam się w niej.
Spotkania z Tobą są bardzo inspirujące. Dziękuję.
Dziękuję, że jesteś i wspierasz!
Droga Edyto! Bardzo lubię Cię słuchać, masz taki bardzo spokojny głos :) chociaż ja sam czytam głównie fantasy, sf i kryminały w wydaniu Agathy Christie, uwielbiam oglądać Twoje filmy - które są o kompletnie innych gatunkach literatury. Mam tylko małą prośbę, żeby każde możliwe treści były przekazywane za pośrednictwem YT, ponieważ sam nie mam instagrama i nie korzystam z tej platformy. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję kolejnych subskrybentów :D
Zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma instagrama, ale to najszybszy i najłatwiejszy dla mnie sposób, żeby kontaktować się z widzami między filmami. Postaram się takie "większe" sprawy poruszać na youtubie, w zakładce "społeczność" (chociaż z doświadczenia wiem, że mało kto ma dzwoneczek przy subskrypcji i przez to nie przychodzą powiadomienia o tych postach). Pozdrowienia!
Też nie mam Instagrama, fb itp, korzystam więc tylko z UA-cam i tutaj korzystam z czytelniczych vlogów. Pozdrawiam serdecznie.
Chyba tylko Proces mnie zaskoczył w Twoim zestawieniu. Tzn że aż tak wysoko go cenisz. A reszta siłą rzeczy jako stałej widzki nie była dla mnie żadnym zaskoczeniem. Co nie zmienia faktu że ogromnie miło i warto było Cię posłuchać :) Dziękuję za ten film
Chcę przeczytać Portret Doriana Graya, Jesień i pozostałe tomy też Prawiek i inne czas
Lalkę uwielbiam. Chętnie sobie przypomnę, podobnie jak Burzę tylko mam wieczny dysonans między czytaniem po raz drugi czy kolejny znanych i lubianych książek a poznawaniem nowych, których tyle na mnie czeka
Doba jest za krótka :)
Uwielbiam też Herberta. Kupiłam sobie tomik Jego poezji w wydaniu BN i w sumie rzadko teraz zaglądam ale cieszę się że mam ją na swojej domowej półce. Zawsze ze mną będzie
Ja jeszcze 2 lata temu czy nawet rok temu pewnie wymieniłabym tu kilka książek bez wahania jako te książki życia ale teraz z perspektywy czytania intensywnie na nowo trochę się waham bo tamte książki czytałam dawno temu. Naprawdę dawno i pamiętam tylko mój zachwyt ale nie wiem na ile on jest aktualny mówię tu np o takich pozycjach jak Cień wiatru która mnie w czasach premiery w Polsce absolutnie zachwyciła
Z książek które jednak na różnym etapie życia mnie zachwyciły były dla mnie ważne, inspirujące, ważne w moim czytelniczym życiu to
Ania z Zielonego Wzgórza - cała seria
Widnokrąg
Cień wiatru
Król szczurów
Madame - czytałam ponownie w zeszłym roku i znowu zachwyt
Czerwone i czarne
Szkice piórkiem
Inny Świat
Mistrz i Małgorzata
Zbrodnia i kara
Początek Szczypiorskiego
Z książek czytanych na przestrzeni ostatnich dwóch lat to Maria Curie - biografia, Łuk triumfalny (wiem że Ty nie lubisz :)) Dżentelmen w Moskwie, Dżozef, Rok 1984 ( w sumie za rzadko o niej przy okazji topek roku wspominałam) Na zachodzie bez zmian, Wrony
Też zawsze mocno się waham przed ponownym sięgnięciem po książkę - musi mnie naprawdę bardzo mocno zachwycić. "Inny świat" mną totalnie wstrząsnął, do dzisiaj jak o nim myślę, to mam ciary. "Zbrodnia i kara" to również jedna z moich ukochanych pozycji! No i fenomenalny Rok 1984
Wspaniały film i okazja wspaniała - gratuluję rozwoju kanału! 😘 Życzyłbym naszemu booktube'owi żebyś docierała do coraz szerszego grona widzów, a Tobie życzę radości i spełnienia w tym, co tutaj robisz 😘
Nie wiem chyba, czy i jakie tytuły mogłabym nazwać książkami mojego życia, ale natchnęłaś mnie do ponownego przeczytania "Portretu Doriana Graya", "Szklanego klosza", "Lalki", a także "Mistrza i Małgorzaty" i zweryfikowania swoich wspomnień z lektury sprzed lat 😊
Bardzo dziękuję ❤️ powroty do ulubionych lektur to często bardzo cenne przeżycia :)
Kilka z tych książek to także moje top życia, chociaż jednocześnie sporo chciałabym sobie odświeżyć, bo czytałam bardzo dawno temu. Na pewno należy do nich Portret Doriana Graya, Jesień i może Szklany klosz, choć tę książkę zdecydowanie musiałabym przeczytać ponownie. Bardzo jestem ciekawa pozostałej siódemki, która nie załapała się do filmu 😄
To były "Listy do młodego poety" Rilkego, "Zbrodnia i kara", "Frankenstein", "Grobowa cisza, żałobny zgiełk", "Potulna" Dostojewskiego, "Jeden z nas" Seierstad i "Panny z Wilka" Iwaszkiewicza :)
Wiele moich ulubionych książek się pokrywa, co nie było dla mnie zaskoczeniem, bo od dawna czułam, że mamy podobny gust czytelniczy, a inne pozycje chętnie zapisałam na półce. 💕 Cudownie patrzeć jak tak elokwentnie i z sentymentem mówisz o tych książkach, widziałam relacje na instagramie i powiem Ci szczerze, że w ogóle nie widać, że byłaś nieprzygotowana do tego filmu. Super filmik. 💕
Dziękuję bardzo 🥰❤️
No to na początek fimu komplement za wygląd, żeby nie napisać „look”😉
Dzięki bardzo! :)
Gratuluję, bardzo ciekawy film.
Dziękuję! Że jesteś, oglądasz i komentujesz :)
@@literatunek
The pleasure is all mine. 😉
Gratuluję serdecznie 1000 subskrybentów. Życzę radości w tworzeniu kanału i dzieleniu się refleksjami z przeczytanych książek. A jakie książki bądź książka z dzieciństwa sprawiły, że zaczęłaś czytać? Miałam ogromne szczęście, bo uczestniczyłam w wystawie Mariny Abramovic w Toruniu. Tak się złożyło, że byłam w sanatorium w Wieńcu Zdroju i w niedzielę pojechałam do Torunia. Nie rozumiałam protestów pań w moherowych berecikach, ale u nas już tak jest, nie widzieli a protestują, bądź wyrażają się nieparlamentarnie.Dla mnie najważniejszą książką jest "Mistrz i Małgorzata", mogłabym ją ciągle czytać, nawet w oryginale . Z dzieł Szekspira najbardziej lubię : "Poskromienie złośnicy" i "Sen nocy letniej". Z naszych dzieł monumentalnych wolę "Chłopów", "Noce i dnie" i genialne "Wesele". W ogóle lubię polską literaturę współczesną. Książkami mojego dzieciństwa są: "Plastusiowy pamiętnik", "Gałązka z drzewa słońca" i baśnie o Liczyrzepie.
Bardzo dziękuję! Czytam dużo od kiedy pamiętam, więc nie jestem w stanie wskazać jednej książki, ale jako dziecko uwielbiałam m.in. serię "Magiczne drzewo" Makuszyńskiego, "Matyldę" Roalda Dahla, książki Wydawnictwa Dwie Siostry, np. "Cukiernia pod pierożkiem z wiśniami" - jakie to było przeurocze! "Mistrza i Małgorzatę" też bardzo lubię, podobnie zresztą jak "Wesele". Pojawiło się na mojej maturze i byłam tym faktem zachwycona :) A co do protestów przy okazji wystawy Abramović - no niestety, aż przykro patrzeć, jak ludzie potrafią łykać bzdury. Strasznie było mi smutno i wstyd, że Marina dostała takie powitanie przy wejściu do CSW :(
@@literatunek "Magicznego drzewa" Makuszyńskiego nie znam, ale znam Andrzeja Maleszki.😘
Ciao ,filmiki niezwykłe 😉
To strasznie uroczy filmik, zwłaszcza na celebrację 1000 subskrypcji. Jak dojdziesz do kolejnych milestones i zdążysz nagromadzić kolejne ulubione książki życia, świetnie byłoby zobaczyć kontynuację :D
Pierwsza książka jest i na mojej liście ulubieńców wszech czasów
Dziękuję Ci bardzo! To, że Sklepy cynamonowe do mnie pasują, to największy komplement 🥺 Poezja jest tak różnorodna, że warto poszukać czegoś dla siebie. Ubolewam, że wiele osób jest zniechęconych do wierszy przez szkołę, która wyrobiała pogląd na poezję jako coś elitarnego, nad czym trzeba się wysilać, żeby dojść do jednej, prawidłowej interpretacji. A gdzie cały aspekt przeżywania, "czucia" słowa? To gdzieś w szkole znikało, kiedy trzeba było parafrazować wiersze własnymi słowami i rozkładać na czynniki pierwsze. A poezja ma tak różne oblicza!
@@literatunek Oj tak, szkoła zdecydowanie zniechęca do czytania wierszy. Na szczęście podobnie do Ciebie miałam dobrze prowadzone lekcje polskiego i czytanie lektur było dla mnie przyjemne, ale te wiersze sprawiały duży problem… W każdym razie teraz, gdy nie ma żadnego przymusu, z chęcią poznam więcej oblicz poezji :)
"Burza"! Chyba najgłębszy Szekspir. Pamiętam, że dałem go w przekładzie Barańczaka jako prezent ślubny dla najbliższych przyjaciół. A jeśli "Burza", to koniecznie poszukaj sobie jej fimowej adaptacji w reżyserii Petera Greenawaya. Wizualne arcydzieło. Do tego wszystie (sic!) kwestie czytane przez sir Johna Gielguda. Szekspirowska fraza w jego wykonaniu jest z innej planety. Jak to brzmi... Film często krytykowany, bo ze względu na specyfikę filmów Greeawaya, wymaga od widza co najmniej dobrej znajomości tekstu. Polecam koniecznie - "Księgi Prospera".
No i przede wszystkim, gratuluję wyniku!!!
Mam ten film w planach już od dłuższego czasu, muszę w końcu obejrzeć! A Burza w przekładzie Barańczaka to najlepszy prezent ślubny :D dzięki ❤️
I my Tobie dziękujemy za tworzenie tej przestrzeni w internecie
Jaki cudowny, długaśny komentarz! Dziękuję, że podzieliłaś się ze mną tym wszystkim. Miasteczko Middlemarch myślę, że ma szansę dołączyć - zobaczymy, co będzie po rereadzie :)
"Portret Doriana Graya" przeczytałam 9 lat temu i mam jeszcze zeszyt, w którym wypisałam cytaty z tej książki. Był to czas, kiedy kończyłam studia na filologii rosyjskiej i żałowałam, że nie przeczytałam tej książki wcześniej. Dlaczego? Pisałam pracę magisterską z literatury rosyjskiej na temat elementów fantastyki w tak zwanym tekście petersburskim, czyli w utworach, w których Petersburg jest swego rodzaju bohaterem. Piszę Ci o tym, ponieważ jednym z tych utworów było opowiadanie Mikołaja Gogola "Portet" :) I kiedy przeczytałam powieść Oscara Wilde przyszło mi do głowy, że gdybym mogła cofnąć czas być może wybrałabym na temat swojej pracy magisterskiej właśnie motyw portretu w tych dwóch utworach. Może znalazłabym jeszcze jakieś inne powieści z tym motywem, ponieważ ogromnie mnie zafascynował wtedy. Ale moja praca magisterska była już wtedy prawie gotowa :) Może nawet nie zmieniłabym tematu, ale w swojej pracy odniosłabym się również do angielskiej powieści. W każdym razie polecam Ci opowiadanie Gogola w kontekście do "Portretu Doriana... " tym bardziej, że powstało dużo wcześniej niż angielski utwór.
Ogromnie Ci dziękuję za czytelniczą inspirację! Nigdy nie słyszałam o tym opowiadaniu. A Twoja magisterka musiała być fascynująca!
@@literatunek Gdybyś kiedyś chciała je przeczytać to znajdziesz je w zbiorze opowiadań Gogola lub w zbiorze "Opowiadania petersburskie". W tym opowiadaniu portret też "żyje" i ma wpływ na bohatera. Ja czytałam je w oryginale i nie wiem jakie jest w tłumaczeniu, ale wydaje mi się, że fajnie je znać w kontekście do "Portretu Doriana... " :)
O wow, mam bardzo podobne odczucia co do "Szklanego klosza". Czytałam na razie dwa razy, za pierwszym razem zdaje mi się że trochę przeszkadzała mi bezpośredniość, ta prostota, o której wspominasz; przy ponownym przeczytaniu o wiele bardziej ją doceniłam. Zastanawiałam się nad czytaniem dzienników Plath, ale z jakiegoś powodu trochę się obawiam po nie sięgnąć, może wydają mi się zbyt osobiste?
"Prawiek i inne czasy" to też jedna z moich ulubionych 😊.
Zachęciłaś mnie zdecydowanie do zapoznania się z twórczością Kafki i Schulza, dzięki! ❤️
Dzienniki Plath faktycznie są bardzo osobiste, choć ja, ze względu na więź, którą czuję z autorką, nie czułam z tego powodu dyskomfortu. Myślę, że poznanie lepiej jej osoby rzutuje też na lepsze rozumienie samej twórczości. A Kafkę i Schulza bardzo, bardzo warto czytać!
Hej, witam kochana! Z tej strony amelie z tt ^^ dawno nie wchodziłam na youtuba, ale teraz wracam i nadrabiam twoje filmy. absolutnie szanuję za Herberta, jak pewnie możesz kojarzyć jestem największą fanką tego cudownego poety, więc tym bardziej serce ode mnie dla Ciebie ♡ oraz wielkie wielkie serce za sklepy cynamonowe, bo to moja ukochana książka... bardzo się cieszę, że mamy tyle wspólnego jeśli chodzi o literaturę! buziaki, a ja wszystkie książki których nie czytałam na pewno sobie zamówię i przeczytam
Hej hej, miło Cię tutaj widzieć
Określenie jakie są twoje książki życia to trudna sprawa, przynajmniej dla mnie. U mnie na pewno jest to Tolkien, którego twórczość zacząłem poznawać i pokochałem już pod koniec przedszkola, a teraz ciągle do niej wracam. Myślę, że dalej to Ania z zielonego wzgórza, którą pokochałem tak bardzo, że myślę, że przeczytałem ją już naście razy, oczywiście Harry Potter, który w podstawówce znowu wkręcił mnie w czytanie. Z ostatnich lat, to myślę, że Dzwony- mówiłem kiedyś Ci o niej- przez nią zacząłem czytać i zachwycać się lit. pięną. Potem Myśliwski i jego Traktat o łuskaniu fasoli, który spowodował, że przekonałem się do lit. polskiej i zacząłem ją doceniać. A chyba dalej to Szklany klosz, z którym, podobnie jak ty, łatwo mi było się utożsamić, a teraz chyba twórczość Tokarczuk- jestem w trakcie czytania jej 3 książki i czuję, że to jest "ta literatura" i nie ma końca moim zachwytom nad nią.
Pamiętam, jak pisałeś o Dzwonach i od tamtego czasu mam tę książkę na radarze! Myśliwski, Tokarczuk, Plath - bardzo bliskie mojemu sercu wybory :) Anię z Zielonego Wzgórza też bardzo lubiłam za dzieciaka i mam do niej sentyment!
Bardzi się cieszę, mam nadzieję, że kiedyś udał Ci się ją upolować i przeczytać!
Absolutnie ukochaną książka to u mnie Biała elegia Han Kang.❤️
I inne jej książki też 😊
Mogę tu dać całą twórczość Kuby Małeckiego. I Kazuo Ishiguro.
I Harukiego Murakamiego. Norwegian Wood to jest arcydzieło ❤️
Do moich książek życia zaliczam napewno: 1. "Potęgę podświadomości" J. Murphy'ego (czytałam nieskończoną ilość razy), 2. "I wciąż ją kocham" Nicholasa Sparksa, 3. "Zielone drzwi" Katarzyny Grocholi, 4. "Ono" Terakowskiej, 5. "Chustka" Joanny Sałygi - wspaniała pochwała życia i tego co nas otacza, 6. "Spotkamy się kiedyś w moim raju",7. "Magia" Rhondy Byrne, no i pewnie znalazłoby się jeszcze więcej, ale te na sto procent. One głęboko zapadły w moim sercu i pamięci. Polecam każdemu!
"Chustka" mnie również ogromnie poruszyła ❤️ dziękuję, że podzieliłaś się swoimi ulubieńcami!!
Chętnie sprawdzę Ali Smith 😊
Chyba muszę wrócić w końcu do "Portretu...", który, przeczytany na pierwszym roku studiów, zupełnie nie zrobił na mnie wrażenia. Mniejszą wrażliwość człowiek miał i może jakiegoś literackiego obycia? :) Natomiast "Szklany klosz" kupiłam dosłownie dwa dni temu i na pewno sięgnę w najbliższym czasie. Ale się cieszę, że na mnie trafiłaś i mogłam tu do Ciebie dzięki temu zajrzeć, bo widzę u Ciebie masę tytułów, po których sama bym pewnie nie sięgnęła, a z chęcią będę się inspirować!! :) Bardzo przyjemny filmik i gratuluję wspaniałych obserwujących! ❤️
Bardzo dziękuję! W takim razie inspiracja działa w obie strony :) Będę wyczekiwać Twojej opinii o Szklanym kloszu!
Kafka to był literacko przekoks ❤️.
W Sylvii Plath coś mi nie leży... Może to, że się zabiła, porzucając własne dzieci 😅.
Literacko oczywiście Plath może nie leżeć, ale od oceniania jej ostatecznego kroku byłabym daleka. Sylvia była chora na dwubiegunówkę, jej zachowania nie zawsze były racjonalne, nie wiemy, co działo się w jej głowie. Ja mam dla niej przede wszystkim wiele współczucia, tak samo jak dla jej dzieci. Tragiczna historia...
A teraz juz pod koniec filmu moje książki życia: „Idiota” za brutalną prawdę o społeczeństwie i poszczególnych ludziach oraz „Niecierpliwość serca” za najprawdziwszą literackość z jaką spotkałam się w powieściach, taką wprost, bez zawiłości, konieczności bycia erudytą. „Burzę” czytałam przygotowując się do egzaminu z angielskiego, niewiele zrozumiałam więc już się biorę za nadrabianie. „Lalka” - idealnie ujęłaś, mam podobny odbiór, tak, bardzo kojarzy mi się z czasami szkolnymi ale pozytywnie, zgadzam się w 100 % z Twoją opinią. Mam też przykład książki prześwietnej ale niekoniecznie mojego życia - może dlatego że nieeuropejska;)🤔 - „Na południe od Brazos”
Zgadzam się co do genialności "Idioty"
Łączę się w miłości do Wilde’a, Schulza i Prusa
Jak miło widzieć, że ktoś dzieli moją miłość do tych wspaniałych pisarzy ❤️
Moje ulubione książki to
Mała księżniczka czy Tajemniczy ogród, Pierścień i Róża, Panna z mokrą głową książki literatury dziecięcej ale wzruszające, dające nadzieję, poruszające.
Katriona Robert Louis Stevenson uwielbiam czy Kapitan Blood Rafael Sabatini książki przygodowe ale miłość jest osia przewodnią. Dla mojego nastoletniego serduszka miodzio. Bo jak pięknie napisane. Twórczość Henryka Sienkiewicza Quo Vadis czy Pan Wołodyjowski uwielbiam. Nic dziwnego że dostał nagrodę za Quo Vadis to jest mistrzostwo świata w tamtym czasie a dla mnie nadal słownictwo i treść oraz fabuła mega porywa.
Duma i uprzedzenie Jane Austen również przypadła mi do gustu i czytałam wielokrotnie. Ma takie uniwersalne przesłanie. Historia nie jest cukierkowa tylko bohaterka ma swoje przekonania i trzyma się ich. Ogólnie lubię twórczość autorki.
Shakespeare to najbardziej lubię Hamleta choć inne jego dzieła są dobre. Gdzieś trafia do mnie że w tym szaleństwie jest metoda. Wszystko jest doskonale przemyślane i mi się podobało sprytny akt zemsty.
Dziękuję, że się tym ze mną podzieliłaś! Też lubię czytać Jane Austen, to dla mnie super rozrywka :)
♥️
Moje książki życia :Harry Potter, Ania z Zielonego Wzgórza, Chłopi, Pan Tadeusz. Obecnie :wszystkie książki Jakuba Małeckiego, Olgi Tokarczuk, Joanny Bator, Szczepana Twardocha, Eleny Ferrante, Amora Tawlesa, Donny Tartt
Dziękuję, że się tym ze mną dzielisz! Też bardzo lubię Pana Tadeusza :) no i łączy nas miłość do Małeckiego i Tokarczuk ❤️
Hej, świetny film, ładnie opowiadasz. Też chcę tak umieć. :-) Lista poniżej to może nie jest moje top 10, ale przynajmniej część książek, które wywarły na mnie duże wrażenie. Powstrzymam się od komentowania każdego wyboru, bo trzeba by pisać godzinami.
Jacek Dukaj "Inne pieśni"
Peter Watts "Ślepowidzenie"
Czesław Miłosz "Dolina Issy"
Cormac McCarthy "Krwawy południk"
Fred Bodsworth "Odmieniec"
Edward Stachura "Siekierezada"
Sándor Márai "Żar"
Lew Tołstoj "Śmierć Iwana Iljicza"
Szczepan Twardoch "Drach"
Kathe Koja "Dziwne anioły"
Wiesław Myśliwski "Ostatnie rozdanie"
Wiersze Barańczaka, mój faworyt to chyba sonet "Na tej czereśni czerwień".
Bardzo dziękuję ❤️ Śmierć Iwana Iljicza jest niesamowita. A o Dziwnych aniołach nigdy nie słyszałam, teraz je sobie wygooglałam i wygląda fascynująco!
Gintrowski kilkakrotnie "umuzyczniał" wiersze Herberta, którego bardzo cenili razem z Kaczmarskim i Łapińskim. M.in "Przesłuchanie anioła" czy "U wrót doliny".
Bardzo lubię Gintrowskiego. "Potęga smaku" według mnie wspaniale wybrzmiewa w jego wykonaniu, zresztą tak samo "Przesłuchanie anioła".
@@literatunek To na deser polecam jeszcze "Tren spadkobierców", z płyty Dwie Skały. Nie jest on stricte o Herbercie, ale raczej o hienowatych poczynaniach środowiska po śmierci poety^^
Nie czytałam żadnej z tych książek, ale "portret Doriana Grey'a" mam już od długiego czasu na swojej półce i czeka...
Och, w takim razie taka wspaniała lektura przed Tobą!
Pamiętam, jak w latach dziewięćdziesiątych w Kapitałce na św Marcinie w Poznaniu kupowałem kolejne tomiki Herberta. Każdy kosztował kupę studenckiej kasy i każdy tomik
wydawnictwa dolnośląskiego był dla mnie ogromnym wydarzeniem. Właśnie na nie patrzę i wciąż - piękna sprawa...
To musiały być magiczne momenty!
Mam te tomiki!
Twoja polszczyzna to sznur pereł😍🤩
O rany, dziękuję bardzo 🥺❤️
Naprawdę ciekawe zestawienie, teraz to w ogóle powinnam przeczytać "Jesień" Ali Smith 🙊
Ciężko mi jest wybrać moje the best of, ale są takie książki, które są mi bardzo bliskie i sprawiły, że myślę o nich często i gęsto. Są to m.in:
- Pasja życia, Irving Stone - beletryzowana biografia van Gogha
- Wierzyliśmy jak nikt, Rebecca Makkai - historia dzielnych ludzi, którzy żyli w czasach epidemii AIDS w Chicago
- Dżentelmen w Moskwie, Amor Towles - opowieść o uwięzieniu, patriotyzmie i odwadze, a to wszystko opisane przepięknym językiem
- Sońka, Ignacy Karpowicz - ta książka powinna cię zainteresować Edyto, może Ci się spodobać! Niezwykła poetyckość i pozorna sielanka wsi
Czytałam Sońkę kilka lat temu! A Dżentelmen w Moskwie czeka na mnie na półce 🥰
Dżentelmen w Moskwie cudowna książka. Tak żałowałam, jak się już skończyła. Chciałam dłużej trwać w tej historii.
Jesteś tatuowana ?
To straszne !
Prawda, okropne....
Odcinek kompletnie mi nie podszedł.. takie egzaltowane lanie wody przeplatane z oklepanymi stwierdzeniami:(
Intencja była zupełnie inna i włożyłam w to serce, ale oczywiście masz prawo do takiego odbioru i szanuję to! ❤️
pls nie Tokarczuk