Ale dobrze się Pani słucha! Posługuje się Pani ładnym i barwnym językiem z pasją i widoczną miłością do książek opowiadając o tytułach niejednokrotnie mniej popularnych od tych wyskakujących z przysłowiowej lodówki. :) Pozytywnie wyróżnia się ten kanał na tle innych, gdzie mam wrażenie, że często twórcy bardziej promują siebie aniżeli literaturę. Dziękuję za takie miłe miejsce. :)
To prawda, ja już też kiedyś pisałam o tym Edycie w komentarzu. Cieszę się, że jest sporo ludzi, którzy doceniają inteligencję i erudycję i że ten kanał tak fajnie się rozwija :)
Bardzo ciekawa perspektywa, często się myśli o ulubionych książkach, ale sama rzadko zastanawiałam się na ulubionymi motywami. Super filmik, dużo polecajek. Uwielbiam przemianę bohaterów, zachwycam się bohaterami, których moralność jest dosyć wątpliwa. Teraz ciężko mi podać inne motywy, ale z chęcią się nad tym jeszcze zastanowię. ^.^
Jakie cudowne motywy i cudowne książki! Nawet o tym nie pomyślałem, ale też bardzo lubię creepy sąsiadów. A jeśli chodzi o śmierć, to ciężko znaleźć ciekawsze podejście do niej niż to ze Świata Dysku. Śmierć tam to mój ukochany literacki bohater. Absolutnie.
Świetny film 😃 No i pokazałaś fantastyczne książki jako przykłady. Również lubię te same motywy, i jeszcze do tych wymienionych przez Ciebie dorzuciłabym motyw szkoły, edukacji (zboczenie zawodowe 😉) itp. np. w Historii pszczół, a także motyw starości , np. w Zaraz będzie po wszystkim albo Nasze dusze nocą. Miasto ślepców to mnie przeorało... musiałam po nim czytać Muminki 😆 Zapisuję sobie Krasomówcę, tym bardziej, że ostatnio czytałam Uderz się w serce tej autorki i ta książka mi się podobała, więc chętnie sięgnę po inne książki autorki. A może teraz filmik o motywach, których nie lubisz?
Genialnie skomponowany film, te dopasowanie książek do motywów mocno inspirujące. Oczywiście znowu kilka tytułów trafiło na listę do przeczytania, powoli zaczyna brakować mi miejsca na oparciu sofy😁, a przede mną kolejne filmiki. Ale idę systematycznie od początku kanału🤗 i dziękuję za te wszystkie pogadanki!!!
Aż trudno mi uwierzyć, że chce Ci się oglądać filmiki od początku.. to przemiłe! Ogromnie się cieszę, że znajdujesz coś dla siebie w tym, co mówię i jestem w stanie zaoferować Ci garść czytelniczych inspiracji. Dziękuję, że tutaj ze mną jesteś! ❤️
Nigdy bym nie pomyślała o motywie niewiarygodnego narratora, ale jak teraz o tym powiedziałaś, to coś w tym jest, mnie też to fascynuje :) Co do motywu zamkniętej przestrzeni to polecam Ci serdecznie "Siedem śmierci Evelyn Hardcastle", a jeśli chodzi o motyw radzenia sobie ze śmiercią to "Siedem minut po północy". Pomimo tego, że jest to historia młodzieżowa, to mnie osobiście rozwaliła na łopatki, ale to też pewnie dlatego, że ten temat zawsze mocno we mnie trafia.
Świetny filmik🤩 zgadzam się w 100% jeśli chodzi o Ogród. To była lektura, która nie pozwalała się rozluźnić w jej trakcie, utrzymywała mnie w stanie ciągłej czujności, nie wiem, czy to ma sens😄 ale była niesamowita. Ogladając ten filmik przyszły mi na myśl 3 książki, które pasowałyby do tego zestawienia pod względem zawartych motywów : Huis clos J.P. Sartre'a (jestem pewna, że przetłumaczono ten dramat na polski, ale nie pomnę tytułu) gdzie akcja rozgrywa się w niewielkiej przestrzeni, którą dopiero po jakimś czasie rozpoznajemy i gdzie mamy ciekawe studium człowieczeństwa. Dalej, Piekło w butelkach, gdzie mamy dokładnie narratora, który sam sobie nie ufa i któremu my też nie wiemy, czy możemy zaufać oraz last but not least, Gra w klasy J. Cortazara, która jest na tyle mozaikowa i otwarta na czytelnika, że wielu z tych motywów można sie tam doszukać (zwłaszcza sztuka, miłość, przemijanie). Może Cie zainteresują😊🧡
Jak najbardziej ma sens to, co napisałaś o Ogrodzie i mocno się z tym utożsamiam! Bardzo Ci dziękuję za polecajki i inspirację. Cortazara i Piekło w butelkach mam na swoim TBRze, a Sartre'a przyznam szczerze, że nigdy nic nie czytałam, więc pora to nadrobić ❤️
Znakomity film, Edyto! Ja zdecydowanie lubię motyw natury w książkach, przypomniałaś mi o „Ogrodzie“ Hiroko Oyamady i mi głupio, bo świeżo po lekturze nie doceniłam jej w pełni, muszę koniecznie spróbować jeszcze raz.
Ależ ciekawy film nadrabiam Moje ulubione motywy 1. Motyw rodziny, społeczności, przyjaźni- wszystko co związane z relacjami miedzyludzkimi 2. Motyw przemiany bohatera czy jego dojrzewania na przestrzeni lat 3. Motyw czytania i książek- Tak tak tak 4. Motyw czasu, podróży w czasie alternatywnych rzeczywistości wymiarów i wszystko około tego 5. Motyw rozważań o kondycji człowieka w takim sensie egzystencjalno filozoficznym zwłaszcza jak to jest utkane w opowieści która mówi o porozie życia 6. Motyw radzenia sobie jednostki zmagania się z samym sobą czy trudną zewnętrzną rzeczywistością 7. Motyw mistrz uczeń - to w sumie pod te relacje można podciągnąć 8. Szeroko rozumiany motyw walki dobra ze złem jakkolwiek trywialnie to nie brzmi 9. Motyw żałoby, straty, śmierci 10. Motyw podróży, drogi najlepiej jak ma to jakiś głębszy wymiar Pewnie są jeszcze jakieś które nie przychodzą mi teraz na myśl
Dziękuję, że się tym dzielisz, Kamila! Sporo mamy wspólnych. Relacje międzyludzkie, czytanie, rozważania i kondycji człowieka - to wszystko jest mi bliskie ❤️
Moje ulubione motywy to: 1. Relacje rodzinne, szczególnie te między matką i córką i między rodzeństwem, ale też wszelkie inne 2. Choroby i zaburzenia psychiczne, depresja, bohaterowie z zespołem Aspergera, niedopasowani społecznie 3. Książki w książkach, podobnie jak u Ciebie. Kiedyś wpisywalam sobie bohaterów, którzy czytają książki. Nie wiem gdzie mam te notatki , muszę znów do tego wrócić. Fajnie motyw książek i roli literatury w życiu bohatera był ujęty np. w "Poradniku pozytywnego myślenia" :) Oczywiście jest tego o wiele więcej, ale to takie 3 ulubione :)
Jeśli lubisz motyw kobiet i historie różnych pokoleń to przeczytaj (lub przesłuchaj na storytelu) „matki i córki” od Ałbeny Grabowskiej. Super książka polskiej autorki, o której mało kto mówi, a mnie osobiście urzekła i od marca stałe wracam do niej myślami. Myślę, że tobie również się bardzo spodoba 😊
Uwielbiam te Twoje propozycje tytułów 😍 też ostatnio myślałam o moich ulubionych motywach i pierwszy jest dość precyzyjny bo jest to motyw dziecka, które z różnych powodów wcześniej musiało dorosnąć, np. "Rdza", "Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek" a także właśnie "Duchy Jeremiego" (tak, kupiłam z Twojego polecenia!). Drugim motywem który uwielbiam to właśnie wieś/małe miasteczko. Tutaj znowu "Rdza", "Prowadź swój pług przez kości umarłych" i może to śmieszne ale wiele takich obyczajówek, jak się akcja dzieje na wsi to ja jestem kupiona 😅 i serial "Gilmore Girls" przy okazji 🙈 bo to ich miasteczko mnie zachwyca I niekoniecznie chodzi mi w tym motywie o naturę, bo ja mam odwrotnie, wolę naturę w rzeczywistości a czytanie o niej trochę mnie nudzi. No chyba że to zwierzęta, ale to jednak sprowadza się do czytania o weterynarii 😅 Ale jest seria książek "Wszystkie stworzenia duże i małe" i tam autor tak pięknie pisze o zwierzętach 💛 Też lubię motyw zamkniętej przestrzeni albo właśnie jakiejś zbrodni w małym miasteczku (tutaj serial Mare z Easttown wpasowuje się idealnie!). I sztuka oraz książki oczywiście też ❤️
Mój ulubiony motyw to chyba choroba, z przyczyn osobistych 😇. I lubię, jak jest dużo psychologii, opisów myśli, przeżyć bohatera. Albo jakieś traumy, problemy, choćby o śmierci.
Najbardziej z tych które wymieniłaś lubię ograniczoną przestrzeń- szczególnie w powieściach psychologicznych/horrorach. Poza tym uwielbiam czytać sagi rodzinne (co często wiąże się z motywem skomplikowanych relacji)- szczególnie jak dana rodzina ma jakąś skrywaną przed wszystkimi tajemnicę.
Jeśli chodzi o motyw narratora, któremu z jakiegoś powodu nie można ufać, to moją ulubioną powieścią jest „Wyznaję”! Ta książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie głównie właśnie przez narrację.
Czytałam kilka lat temu, ale mam wrażenie, że nie byłam jeszcze wystarczająco dojrzała na tę książkę. Co prawda podobała mi się, ale jakoś niewiele z niej pamiętam. Chociaż właśnie narracja zapadła mi w pamięć i taki swoisty, specyficzny klimat.
@@literatunek Ja ją przeczytałam na początku studiów i bardzo dobrze zgrałam się w czasie z lekturą, bo w międzyczasie omawiałam na zajęciach zabiegi narracyjne w literaturze, więc łatwiej wychwytywałam kwestie z nią związane.
Jak zaczęłaś mówić o tym niewiarygodnym narratorze to od razu miałam w głowie Lolitę. I proszę jest😉😀. Mi jak teraz tak się wypowiedzialas o niej jest paradoksalnie bardzo bardzo blisko Twojej opinii tzn mi jest bardzo trudno zachwycać się tą książką co czyni wielu booktuberów i czego zyczylby sobie sam autor. I rozumiem że to jest dobrze napisane wyjątkowy język odniesienia literackie itd itp tylko i tak zachwycać się nie będę
Książka jako przedmiot... mniam... Ja się przymierzam do odcinka o "idei ksiażki", szczególnie w kontekście nowych mediów. Ale to pękniecie ("ksiażka jako przedmiot" vs. "ksiażka jako dzieło" vs. "książka jako idea") jednak funkcjonuje. Co w sumie nie jest złe, bo można sobie wybrać to, co komu pasuje :)
Jeżeli lubisz motyw czytania to polecam Ci bardzo "Trzynastą opowieść" 💜 chociaż kojarzy mi się, że gdzieś czytałam Twój komentarz, że nie planujesz czytać twórczości Diane Setterfield (nie wiem czy sobie tego nie wymyśliłam 😂).
![Lp. Сердце Вселенной #60 РОЖДЕНИЕ ЛОЛОЛОШКИ [Финал] • Майнкрафт](http://i.ytimg.com/vi/YoR0pAV9FVQ/mqdefault.jpg)
Niektóre motywy bardzo zaskakujące. Najbardziej zaskoczył mnie to o sąsiadach :)
Ale dobrze się Pani słucha! Posługuje się Pani ładnym i barwnym językiem z pasją i widoczną miłością do książek opowiadając o tytułach niejednokrotnie mniej popularnych od tych wyskakujących z przysłowiowej lodówki. :) Pozytywnie wyróżnia się ten kanał na tle innych, gdzie mam wrażenie, że często twórcy bardziej promują siebie aniżeli literaturę. Dziękuję za takie miłe miejsce. :)
Bardzo mi miło, dziękuję i proszę się tu rozgościć :) No i żadna ze mnie "pani", Edyta jestem ;)
To prawda, ja już też kiedyś pisałam o tym Edycie w komentarzu. Cieszę się, że jest sporo ludzi, którzy doceniają inteligencję i erudycję i że ten kanał tak fajnie się rozwija :)
Bardzo ciekawa perspektywa, często się myśli o ulubionych książkach, ale sama rzadko zastanawiałam się na ulubionymi motywami. Super filmik, dużo polecajek. Uwielbiam przemianę bohaterów, zachwycam się bohaterami, których moralność jest dosyć wątpliwa. Teraz ciężko mi podać inne motywy, ale z chęcią się nad tym jeszcze zastanowię. ^.^
Jakie cudowne motywy i cudowne książki! Nawet o tym nie pomyślałem, ale też bardzo lubię creepy sąsiadów. A jeśli chodzi o śmierć, to ciężko znaleźć ciekawsze podejście do niej niż to ze Świata Dysku. Śmierć tam to mój ukochany literacki bohater. Absolutnie.
Świetny film 😃 No i pokazałaś fantastyczne książki jako przykłady. Również lubię te same motywy, i jeszcze do tych wymienionych przez Ciebie dorzuciłabym motyw szkoły, edukacji (zboczenie zawodowe 😉) itp. np. w Historii pszczół, a także motyw starości , np. w Zaraz będzie po wszystkim albo Nasze dusze nocą. Miasto ślepców to mnie przeorało... musiałam po nim czytać Muminki 😆 Zapisuję sobie Krasomówcę, tym bardziej, że ostatnio czytałam Uderz się w serce tej autorki i ta książka mi się podobała, więc chętnie sięgnę po inne książki autorki. A może teraz filmik o motywach, których nie lubisz?
Też lubię motyw szkoły! A o nielubianych przeze mnie motywach też mogę nagrać film :)
Genialnie skomponowany film, te dopasowanie książek do motywów mocno inspirujące. Oczywiście znowu kilka tytułów trafiło na listę do przeczytania, powoli zaczyna brakować mi miejsca na oparciu sofy😁, a przede mną kolejne filmiki. Ale idę systematycznie od początku kanału🤗 i dziękuję za te wszystkie pogadanki!!!
Aż trudno mi uwierzyć, że chce Ci się oglądać filmiki od początku.. to przemiłe! Ogromnie się cieszę, że znajdujesz coś dla siebie w tym, co mówię i jestem w stanie zaoferować Ci garść czytelniczych inspiracji. Dziękuję, że tutaj ze mną jesteś! ❤️
Nigdy bym nie pomyślała o motywie niewiarygodnego narratora, ale jak teraz o tym powiedziałaś, to coś w tym jest, mnie też to fascynuje :)
Co do motywu zamkniętej przestrzeni to polecam Ci serdecznie "Siedem śmierci Evelyn Hardcastle", a jeśli chodzi o motyw radzenia sobie ze śmiercią to "Siedem minut po północy". Pomimo tego, że jest to historia młodzieżowa, to mnie osobiście rozwaliła na łopatki, ale to też pewnie dlatego, że ten temat zawsze mocno we mnie trafia.
Świetny filmik🤩 zgadzam się w 100% jeśli chodzi o Ogród. To była lektura, która nie pozwalała się rozluźnić w jej trakcie, utrzymywała mnie w stanie ciągłej czujności, nie wiem, czy to ma sens😄 ale była niesamowita. Ogladając ten filmik przyszły mi na myśl 3 książki, które pasowałyby do tego zestawienia pod względem zawartych motywów : Huis clos J.P. Sartre'a (jestem pewna, że przetłumaczono ten dramat na polski, ale nie pomnę tytułu) gdzie akcja rozgrywa się w niewielkiej przestrzeni, którą dopiero po jakimś czasie rozpoznajemy i gdzie mamy ciekawe studium człowieczeństwa. Dalej, Piekło w butelkach, gdzie mamy dokładnie narratora, który sam sobie nie ufa i któremu my też nie wiemy, czy możemy zaufać oraz last but not least, Gra w klasy J. Cortazara, która jest na tyle mozaikowa i otwarta na czytelnika, że wielu z tych motywów można sie tam doszukać (zwłaszcza sztuka, miłość, przemijanie). Może Cie zainteresują😊🧡
Jak najbardziej ma sens to, co napisałaś o Ogrodzie i mocno się z tym utożsamiam! Bardzo Ci dziękuję za polecajki i inspirację. Cortazara i Piekło w butelkach mam na swoim TBRze, a Sartre'a przyznam szczerze, że nigdy nic nie czytałam, więc pora to nadrobić ❤️
Oh, kobieto, jak ty skłaniasz do przemyśleń ❤️
Znakomity film, Edyto!
Ja zdecydowanie lubię motyw natury w książkach, przypomniałaś mi o „Ogrodzie“ Hiroko Oyamady i mi głupio, bo świeżo po lekturze nie doceniłam jej w pełni, muszę koniecznie spróbować jeszcze raz.
A jakie książki z tym motywem lubisz najbardziej? :)
Ależ ciekawy film nadrabiam
Moje ulubione motywy
1. Motyw rodziny, społeczności, przyjaźni- wszystko co związane z relacjami miedzyludzkimi
2. Motyw przemiany bohatera czy jego dojrzewania na przestrzeni lat
3. Motyw czytania i książek- Tak tak tak
4. Motyw czasu, podróży w czasie alternatywnych rzeczywistości wymiarów i wszystko około tego
5. Motyw rozważań o kondycji człowieka w takim sensie egzystencjalno filozoficznym zwłaszcza jak to jest utkane w opowieści która mówi o porozie życia
6. Motyw radzenia sobie jednostki zmagania się z samym sobą czy trudną zewnętrzną rzeczywistością
7. Motyw mistrz uczeń - to w sumie pod te relacje można podciągnąć
8. Szeroko rozumiany motyw walki dobra ze złem jakkolwiek trywialnie to nie brzmi
9. Motyw żałoby, straty, śmierci
10. Motyw podróży, drogi najlepiej jak ma to jakiś głębszy wymiar
Pewnie są jeszcze jakieś które nie przychodzą mi teraz na myśl
Dziękuję, że się tym dzielisz, Kamila! Sporo mamy wspólnych. Relacje międzyludzkie, czytanie, rozważania i kondycji człowieka - to wszystko jest mi bliskie ❤️
Moje ulubione motywy to:
1. Relacje rodzinne, szczególnie te między matką i córką i między rodzeństwem, ale też wszelkie inne
2. Choroby i zaburzenia psychiczne, depresja, bohaterowie z zespołem Aspergera, niedopasowani społecznie
3. Książki w książkach, podobnie jak u Ciebie. Kiedyś wpisywalam sobie bohaterów, którzy czytają książki. Nie wiem gdzie mam te notatki , muszę znów do tego wrócić. Fajnie motyw książek i roli literatury w życiu bohatera był ujęty np. w "Poradniku pozytywnego myślenia" :) Oczywiście jest tego o wiele więcej, ale to takie 3 ulubione :)
Też lubię motyw zaburzeń i chorób psychicznych, neuroróżnorodności. Fascynuje mnie ludzki umysł, zwłaszcza taki działający w inny sposób niż mój.
@@literatunek mam to samo :)
Jeśli lubisz motyw kobiet i historie różnych pokoleń to przeczytaj (lub przesłuchaj na storytelu) „matki i córki” od Ałbeny Grabowskiej. Super książka polskiej autorki, o której mało kto mówi, a mnie osobiście urzekła i od marca stałe wracam do niej myślami. Myślę, że tobie również się bardzo spodoba 😊
I ja kupiłam "Wariatki" dzięki Tobie i właśnie je czytam 😁😉🌻
Ooo, ale super! Mam nadzieję, że dobrze Ci się czyta ❤️
Wow! Reklamy. Gratuluję!
Dziękuję!! 😊
jeden z ulubionych filmów od ciebie :)
Mnie się go świetnie nagrywało, więc bardzo się cieszę, że Ci się spodobał
Uwielbiam te Twoje propozycje tytułów 😍 też ostatnio myślałam o moich ulubionych motywach i pierwszy jest dość precyzyjny bo jest to motyw dziecka, które z różnych powodów wcześniej musiało dorosnąć, np. "Rdza", "Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek" a także właśnie "Duchy Jeremiego" (tak, kupiłam z Twojego polecenia!).
Drugim motywem który uwielbiam to właśnie wieś/małe miasteczko. Tutaj znowu "Rdza", "Prowadź swój pług przez kości umarłych" i może to śmieszne ale wiele takich obyczajówek, jak się akcja dzieje na wsi to ja jestem kupiona 😅 i serial "Gilmore Girls" przy okazji 🙈 bo to ich miasteczko mnie zachwyca
I niekoniecznie chodzi mi w tym motywie o naturę, bo ja mam odwrotnie, wolę naturę w rzeczywistości a czytanie o niej trochę mnie nudzi. No chyba że to zwierzęta, ale to jednak sprowadza się do czytania o weterynarii 😅 Ale jest seria książek "Wszystkie stworzenia duże i małe" i tam autor tak pięknie pisze o zwierzętach 💛
Też lubię motyw zamkniętej przestrzeni albo właśnie jakiejś zbrodni w małym miasteczku (tutaj serial Mare z Easttown wpasowuje się idealnie!). I sztuka oraz książki oczywiście też ❤️
Mój ulubiony motyw to chyba choroba, z przyczyn osobistych 😇. I lubię, jak jest dużo psychologii, opisów myśli, przeżyć bohatera.
Albo jakieś traumy, problemy, choćby o śmierci.
To podobnie jak ja, tez lubię to w literaturze!
Najbardziej z tych które wymieniłaś lubię ograniczoną przestrzeń- szczególnie w powieściach psychologicznych/horrorach.
Poza tym uwielbiam czytać sagi rodzinne (co często wiąże się z motywem skomplikowanych relacji)- szczególnie jak dana rodzina ma jakąś skrywaną przed wszystkimi tajemnicę.
Jeśli chodzi o motyw narratora, któremu z jakiegoś powodu nie można ufać, to moją ulubioną powieścią jest „Wyznaję”! Ta książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie głównie właśnie przez narrację.
Czytałam kilka lat temu, ale mam wrażenie, że nie byłam jeszcze wystarczająco dojrzała na tę książkę. Co prawda podobała mi się, ale jakoś niewiele z niej pamiętam. Chociaż właśnie narracja zapadła mi w pamięć i taki swoisty, specyficzny klimat.
@@literatunek Ja ją przeczytałam na początku studiów i bardzo dobrze zgrałam się w czasie z lekturą, bo w międzyczasie omawiałam na zajęciach zabiegi narracyjne w literaturze, więc łatwiej wychwytywałam kwestie z nią związane.
Jak zaczęłaś mówić o tym niewiarygodnym narratorze to od razu miałam w głowie Lolitę. I proszę jest😉😀. Mi jak teraz tak się wypowiedzialas o niej jest paradoksalnie bardzo bardzo blisko Twojej opinii tzn mi jest bardzo trudno zachwycać się tą książką co czyni wielu booktuberów i czego zyczylby sobie sam autor. I rozumiem że to jest dobrze napisane wyjątkowy język odniesienia literackie itd itp tylko i tak zachwycać się nie będę
Książka jako przedmiot... mniam... Ja się przymierzam do odcinka o "idei ksiażki", szczególnie w kontekście nowych mediów. Ale to pękniecie ("ksiażka jako przedmiot" vs. "ksiażka jako dzieło" vs. "książka jako idea") jednak funkcjonuje. Co w sumie nie jest złe, bo można sobie wybrać to, co komu pasuje :)
Taki odcinek to świetny pomysł, będę go wyczekiwać! Temat jest rzeczywiście szeroki i bardzo ciekawy.
@@literatunek W sumie... czemu nie? Akurat za 2 tygodnie będzie "Książka", to mogę to potrakować jako rodzaj wstępu.
Też bardzo lubię motyw śmierci. Żałoba, radzenie sobie ze śmiercią bliskich i śmierć własna (naturalna).
Jeżeli lubisz motyw czytania to polecam Ci bardzo "Trzynastą opowieść" 💜 chociaż kojarzy mi się, że gdzieś czytałam Twój komentarz, że nie planujesz czytać twórczości Diane Setterfield (nie wiem czy sobie tego nie wymyśliłam 😂).
Taak, bardzo możliwe, że gdzieś to pisałam. To jedna z tych autorek, do których się zaraziłam, bo jej książki wyskakiwały z lodówki 😂
Czytałaś Miasto Śniących Książek? :) coś pięknego
Niee, nie czytałam. Ale słyszałam dużo o tym tytule 😊