Przede wszystkim trzeba szukać prawdy, a nie tego co nam odpowiada. Nie należy pytać: czy podoba mi się ta forma nabożeństwa, ale czy doktryna jest prawdziwa, czy tu jest świętość.
We współczesnym Kościele wszystko kończy się na „tak, ale”, starannie omija się wszelkie dogmatyczne stwierdzenia, strategia uników pozwala niemal całkowicie wyeliminować z refleksji wierzących naukę o rzeczach ostatecznych, wieczności nagrody i kary, zastąpioną przez nieustanny hymn na temat doczesności,
@@Julianna-m1f Polecam, jeśli to możliwe tradycyjna mszę św. (tzw. trydencka)Jest pozbawiona nelecialosci modernizmu posoborowego. Wrażenie niesamowite, jakby się cofnąć do średniowiecza. Najbardziej odwzorowana, z najlepszym zapleczem duchowienstwa znalazł by Pan u Bractwa św PiusaX. Dodam że to nie tylko msza, ale przede wszystkim nauka, niezmacona i czysta.
@@jacekskowron5228 FSSPX to dojrzałość i wielkość. Szybko można się o tym przekonać, tylko trzeba się z tym środowiskiem zapoznać. Mają czystość wiary i ogromny wpływ na religijny rozwój Kościoła Katolickiego.
"Duchowni, którzy stali się duchowo słabi, upadli tak nisko, że mają odwagę mówić jedynie to, o czym wiedzą, że spotka się z pochwałą i wdzięcznością ich książąt". Św. Jan Fisher
Póki jest przeistoczenie, to ryt może mniej lub bardziej sprzyjać pogłębianiu wiary. Znam tradsów pysznych i zadufanych, jak i pięknie rozwijające się parafie, gdzie odprawia się w nowym rycie (bez modernistycznych odpałów). Z drugiej wielu pięknych ludzi, żyjących w prawdzie tradycji, jak i modernistów, którzy w KK są już tylko z nazwy.
@@habibi6059 Osoba wierząca wie o co chodzi w czystości wiary. Natomiast niewierząca, a poszukująca powinna zacząć od prostych kroków. TO tak jak ktoś, nie znając tabliczki mnożenia chciałby wyjaśnień na temat skomplikowanych równań matematycznych,
Zadziwia nas nieraz nagły zwrot, który w ciągu wieków objawia się na korzyść spraw katolicyzmu. Nie wiadomo, czemu przypisać tę niespożytą siłę Kościoła, prześladowanego po wszystkie czasy przez przemoc ludzką, osłabionego przez herezję, rozdzieranego przez własne dzieci. Jedną z przyczyn jest ta, że posiada w swym łonie dusze, żyjące wyłącznie dla Boga. Te dusze są zupełnie niepozorne na zewnątrz, często same nie uświadamiają tego sobie, że są podporą Kościoła i pociechą Boskiego Mistrza tak mało kochanego na ziemi. Mało osób umie je ocenić. Rysem ich jest nieustanna i doskonała pogoda, jaką cieszą się te dusze, mimo bólu serca patrzącego na ciągły tryumf zła.
@@marcinszczesny4392 otóż jest pewna subtelna różnica złośliwy człowieku;ja z natury jestem grzeszny i pracuje na swoje zbawienie lub potepienie.Natomiast posoborowa sekta pogrąża całe rzesze dusz .
@@Julianna-m1f to proste;Pan obiecał,że będzie ze swoim kościołem.Czy sa dusze żyjące wyłacznie dla Boga?Hmm,oby tak było ale przyznaję,że watpię..Zwłaszcza w tych zakłamanych czasach i okolicznościach.To piękna perspektywa ta swiadomość istnienia takich dusz ale czy nie naiwna?Świat,kościół istnieje tylko dlategoże Pan okazuje cierpliwość i swa łaskę
@@GratiaPlena-c6t FSSPX to dojrzałość i wielkość. Szybko można się o tym przekonać, tylko trzeba się z tym środowiskiem zapoznać. Mają czystość wiary i ogromny wpływ na religijny rozwój Kościoła Katolickiego.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus... Szanowny Księże, otóż Mszą św jest ważna, jeżeli Kanon jest niezmieniony. Liturgia trydencka lub posoborowa jest oprawą Ofiary i dopóki Kanon nie jest zmieniony tzn słowa, gesty kapłana i materia (wino gronowe i pszenica z wodą) to Mszą św jest ważna. We Mszy św musi być przygotowanie Ofiary i spożycie Ofiary przez kapłana wtedy dokonuje się Ofiarą Mszy świętej. Nie jest ważna Liturgia, aczkolwiek Liturgia trydencka jest liturgią "właściwą".Wiemy to z "Orędzi na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły ". Pozostańmy z Panem Bogiem
@@adrianbieniaszewski83 tytuł jest ze strony katolickiej zamiast wpisać i przeczytać wolałeś wyskoczyć z sektą ,dowiodłeś tylko że jesteś z tej większości katolików która nie zna i nie chce znać historii swojej religii i wystarczy mu wszystko z drugiej ręki ,przy tym jaki jest dziś podzielony kler i jak to ryzykowne
@@adrianbieniaszewski83 odnieś sie do pierwszej połowy mojej wypowiedzi ,macie talent do pomijania lub wyłapywania mniej istotnych treści i skupianie się na nich
FSSPX to dojrzałość i wielkość. Szybko można się o tym przekonać, tylko trzeba się z tym środowiskiem zapoznać. Mają czystość wiary i ogromny wpływ na religijny rozwój Kościoła Katolickiego.
6:54 czy to znaczy że podczas każdej reformy Mszy Świętej, a przecież odbywały się one w czasach istnienia chrześcijaństwa, poprzednia forma Mszy Świętej zostaje tu cytat "skazana na zapomnienie i na śmierć"? Czy jednak chodzi tutaj o Istotę którą dał nam Pan Jezus i o niezmienną tradycyjną katolicką wiarę? 7:04 opinia o abp. Lefebvre subiektywna, tak samo jak o stanie Kościoła Katolickiego co można sparafrazować "u nich" wszystko źle "u nas" wszystko super. Jednak problem jest o wiele bardziej złożony. Niestety mało w tym kazaniu tradycyjnej katolickiej nauki, za to bardzo dużo subiektywnych opinii. Przecież moderniści odprawiali przez całe życie tylko Mszę Trydencką, przed soborem też były nadużycia. Dlatego ryt sam w sobie nie może być obiektywnie zły. Tu chodzi o tradycyjną niezmienną katolicką wiarę i o kapłanów którzy będą prowadzili dusze do zbawienia, nie ważne czy to będzie obowiązujący od 1970 wszystkich katolików ryt rzymski, ryt przedsoborowy, ryt greckokatolicki, ormiański, maronicki itd. itd. bo chodzi o Istotę.
Mi się wydaje, że jeśli kapłan odprawiający te nowa msze jest kaplanem z powołania, a nie agentem, to można iść. Bo tam Pan Jezus też będzie. Ale jak kapłan, poszedł tak jakby to była jakaś firma, to pójście na tę mszę nic nie daje, a jeszcze zaszkodzi. Z drugiej strony jest bardzo mało Kościołów, w których jest msza tradycyjna. Jeszcze poprzedni papież nie zakazywał, ale obecny dzieli katolików na złych i dobrych. I zakazuje tradycyjna mszę święta
Nie wyobrażam sobie, że nie bedzie mszy na jakiej się wychowałem. Byłem na mszy Trydenckiej i nie zapałałem do nij miłością. Tak samo qole czytać Biblię Tysiąclecia, Paulistów, Poznańską, czy Pierwszego Kościoła niż Wujka, czy Wulgatę
Tu nie chodzi o Pana, tu chodzi o Pana Boga, o oddawanie Mu czci poprzez Najświętsza Ofiarę. Dla nas np dekadę temu stanowił szok gdy uzmyslowilismy sobie ze fakt Podniesienia symbolizuje podniesienie Pana Jezusa na krzyżu. Nasi dziadkowie (a jesteśmy już 50latkami) mieli tego faktu świadomość bo tak stało w modlitewnikach nasi dziadkowie pradziadkowie i wszyscy poprzednicy, my dzieci NOM musimy odkrywać piękno katolicyzmu na nowo. Dodać należy że to nie tylko piękno Mszy, to sposób życia, bowiem dopiero ta Msza skoncentrowana na Bogu nie na sobie, Ta Msza powoduje że zaczyna się sięgać po pisma św. Tomasza, zaczyna się myśleć Panie Boże Jakież to wszystko logiczne. Jednak pierwszym etapem jest zawsze uświadomienie sobie, że to nie mnie ma się coś podobać a fakt gdzie się bardziej Bogu oddaje cześć. Bez wątpienia nie na NOM.
@@Pod_Choragwia_Matki_Bozej_Lys dziękuję bardzo za podzielenie się swoim doświadczeniem bliskości, świadectwem. Msza przemienia się od tysięcy lat, tak jak i kościół się kształtuje. Bóg przeistacza się na obydwu mszach. Taego samego Boga przyjmujemy pod czas komuni świętej, w mniejszej postaci Chleba. Dobrze, że "przywrócono" możliwość sprawowania mszy przedsoborowej. Byle tylko nie domagać się mszy w postaciach jeszcze wcześniejszych, domagając się tej pierwotnej z pierwszych lat Chrześcijaństwa, bo to podważało by całą dwutysiącletnią historię i nauczanie Kościoła Katolickiego. To bardzo delikatna materia i źle by było wylać " dziecko z kąpielą". To powinno być raczej na zasadzie informacyjnej i zachęcania do uczestnictwa we mszy przedsoborowej jako, pogłębienia doświadczenia. Msza posoborowa była wynikiem i koniecznością reakcji na odchodzenie wiernych z Kościoła. Przybliżenie mszy. Łacina w państwach narodowych widać nie każdemu odpowiadała(?)
Jakie planie miłością... To jest infantylne podejście bracie. Tego cię v nauczyli że Mszę masz odczuwać emocjami.my jesteśmy świadkami nie bohaterami czy uczestnikami ofiary
@@Pod_Choragwia_Matki_Bozej_Lys To o czym myślałeś wcześniej, że to jest podniesienie ""opłatka"", podniesienie przeistoczonego Chrystusa i już? Cieszę się, że wróciłeś odnalazłeś się we Mszy eucharystycznej bez względu na to w jakim obrządku. Przeistoczenie jest takie samo. Gdybyś poświęcił tyle samo czasu na zgłębienie mszy posoborowej,tyle samo czasu co przedsoborowej, to byś ją tak samo w pełni przeżywał , tak myślę
@@thymebazil4822 Miłość jest najważniejsza. Kochać mszę to nie emocję nastolatków to jedność z Bogiem. Walka z Mszą posoborowa, to wylewanie dziecka z kąpielą, to walka z Bogiem, który na niej się przeistacza i którego przyjmujemy w komuni. Dobrymi chęciami jest piekło itd.
Bóg zapłać za naukę.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
wpłać boże za czynsz.
Co cię boli bracie
@@thymebazil4822 wpłać boże za zakupy w biedronce.
Ks. Marcin Rosa głosi mądre kazania.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Niepokalana Dziewica Maryja.
Z Panem Bogiem.
Na wieki, wieków, amen.
Niech będzie błogosławione imię Pancia-mamy.
Bóg zapłać.❤
przypominam , że Pan Jezus modlił się ,,Ojcze spraw , aby byli jedno ,jak my jedno jesteśmy, ja w Tobie .....,, Króluj nam Chryste.
Błogosławieństwa BOŻEGO za to piękne kazanie!!!
Przede wszystkim trzeba szukać prawdy, a nie tego co nam odpowiada. Nie należy pytać: czy podoba mi się ta forma nabożeństwa, ale czy doktryna jest prawdziwa, czy tu jest świętość.
Też tak myślę, i staram się przy tym trwać. Prawda jest tylko jedna.
We współczesnym Kościele wszystko kończy się na „tak, ale”, starannie omija się wszelkie dogmatyczne stwierdzenia, strategia uników pozwala niemal całkowicie wyeliminować z refleksji wierzących naukę o rzeczach ostatecznych, wieczności nagrody i kary, zastąpioną przez nieustanny hymn na temat doczesności,
@@Julianna-m1f Polecam, jeśli to możliwe tradycyjna mszę św. (tzw. trydencka)Jest pozbawiona nelecialosci modernizmu posoborowego. Wrażenie niesamowite, jakby się cofnąć do średniowiecza. Najbardziej odwzorowana, z najlepszym zapleczem duchowienstwa znalazł by Pan u Bractwa św PiusaX. Dodam że to nie tylko msza, ale przede wszystkim nauka, niezmacona i czysta.
@@jacekskowron5228 FSSPX to dojrzałość i wielkość. Szybko można się o tym przekonać, tylko trzeba się z tym środowiskiem zapoznać. Mają czystość wiary i ogromny wpływ na religijny rozwój Kościoła Katolickiego.
Potwierdzam.❤❤❤❤❤
Deo Gratias! ❤
spirytus pijus 10.
Serdeczny 🌹 Bóg zapłać 🥀 za słowo ❤️🔥 Boże ♥️ AMEN
Deo gratias
Tylko spirytus pijus 10.
Deo gratias!
spirytus pijus 10.
"Duchowni, którzy stali się duchowo słabi, upadli tak nisko, że mają odwagę mówić jedynie to, o czym wiedzą, że spotka się z pochwałą i wdzięcznością ich książąt".
Św. Jan Fisher
Póki jest przeistoczenie, to ryt może mniej lub bardziej sprzyjać pogłębianiu wiary. Znam tradsów pysznych i zadufanych, jak i pięknie rozwijające się parafie, gdzie odprawia się w nowym rycie (bez modernistycznych odpałów). Z drugiej wielu pięknych ludzi, żyjących w prawdzie tradycji, jak i modernistów, którzy w KK są już tylko z nazwy.
Element czystości wiary jest najważniejszy.
@@Julianna-m1f co to znaczy czystość wiary?
@@habibi6059 Zacznij od prostszych pytań.
@@Julianna-m1f jeśli nie umiesz na to odp, to czemu używasz takiego zwrotu?
Jeśli nie rozumiem czegoś, co czytam, to pytam....
@@habibi6059 Osoba wierząca wie o co chodzi w czystości wiary. Natomiast niewierząca, a poszukująca powinna zacząć od prostych kroków. TO tak jak ktoś, nie znając tabliczki mnożenia chciałby wyjaśnień na temat skomplikowanych równań matematycznych,
Wow.
A po co mam iść tam gdzie obraża sie Boga?
Zadziwia nas nieraz nagły zwrot, który w ciągu wieków objawia się na korzyść spraw katolicyzmu. Nie wiadomo, czemu przypisać tę niespożytą siłę Kościoła, prześladowanego po wszystkie czasy przez przemoc ludzką, osłabionego przez herezję, rozdzieranego przez własne dzieci. Jedną z przyczyn jest ta, że posiada w swym łonie dusze, żyjące wyłącznie dla Boga. Te dusze są zupełnie niepozorne na zewnątrz, często same nie uświadamiają tego sobie, że są podporą Kościoła i pociechą Boskiego Mistrza tak mało kochanego na ziemi. Mało osób umie je ocenić. Rysem ich jest nieustanna i doskonała pogoda, jaką cieszą się te dusze, mimo bólu serca patrzącego na ciągły tryumf zła.
To i nie patrz w lustro, bo jak każdy, grzeszny człowiek swoim grzechem obrażasz Boga
@@marcinszczesny4392 otóż jest pewna subtelna różnica złośliwy człowieku;ja z natury jestem grzeszny i pracuje na swoje zbawienie lub potepienie.Natomiast posoborowa sekta pogrąża całe rzesze dusz .
@@Julianna-m1f to proste;Pan obiecał,że będzie ze swoim kościołem.Czy sa dusze żyjące wyłacznie dla Boga?Hmm,oby tak było ale przyznaję,że watpię..Zwłaszcza w tych zakłamanych czasach i okolicznościach.To piękna perspektywa ta swiadomość istnienia takich dusz ale czy nie naiwna?Świat,kościół istnieje tylko dlategoże Pan okazuje cierpliwość i swa łaskę
@@GratiaPlena-c6t FSSPX to dojrzałość i wielkość. Szybko można się o tym przekonać, tylko trzeba się z tym środowiskiem zapoznać. Mają czystość wiary i ogromny wpływ na religijny rozwój Kościoła Katolickiego.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus... Szanowny Księże, otóż Mszą św jest ważna, jeżeli Kanon jest niezmieniony. Liturgia trydencka lub posoborowa jest oprawą Ofiary i dopóki Kanon nie jest zmieniony tzn słowa, gesty kapłana i materia (wino gronowe i pszenica z wodą) to Mszą św jest ważna. We Mszy św musi być przygotowanie Ofiary i spożycie Ofiary przez kapłana wtedy dokonuje się Ofiarą Mszy świętej. Nie jest ważna Liturgia, aczkolwiek Liturgia trydencka jest liturgią "właściwą".Wiemy to z "Orędzi na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły ". Pozostańmy z Panem Bogiem
A co to za "Orędzia na czasy ostateczne które to ostatnio nadeszły"? Pytam, bo nic o tym nie słyszałem.
Jakieś kolejne wymyślone orędzia.
@@heroooo848 Nic nie rozumiem. To tak każdy może sobie wymyślać orędzia? Zazdrość mnie bierze, bo do mnie żadne orędzia nie nadeszły.🥵
Gdzie Piotr tam Kosciol
Prosze niech ksiadz mi powie czy mozna chodzic na nowom Msze
@@adrianbieniaszewski83 Komunia święta na rękę. Podstawy historyczne i teologiczno-pastoralne
@@adrianbieniaszewski83 tylko prostak obraza kogoś kto podał tytuł artykułu
@@adrianbieniaszewski83 tytuł jest ze strony katolickiej zamiast wpisać i przeczytać wolałeś wyskoczyć z sektą ,dowiodłeś tylko że jesteś z tej większości katolików która nie zna i nie chce znać historii swojej religii i wystarczy mu wszystko z drugiej ręki ,przy tym jaki jest dziś podzielony kler i jak to ryzykowne
@@adrianbieniaszewski83 odnieś sie do pierwszej połowy mojej wypowiedzi ,macie talent do pomijania lub wyłapywania mniej istotnych treści i skupianie się na nich
FSSPX to dojrzałość i wielkość. Szybko można się o tym przekonać, tylko trzeba się z tym środowiskiem zapoznać. Mają czystość wiary i ogromny wpływ na religijny rozwój Kościoła Katolickiego.
6:54 czy to znaczy że podczas każdej reformy Mszy Świętej, a przecież odbywały się one w czasach istnienia chrześcijaństwa, poprzednia forma Mszy Świętej zostaje tu cytat "skazana na zapomnienie i na śmierć"? Czy jednak chodzi tutaj o Istotę którą dał nam Pan Jezus i o niezmienną tradycyjną katolicką wiarę?
7:04 opinia o abp. Lefebvre subiektywna, tak samo jak o stanie Kościoła Katolickiego co można sparafrazować "u nich" wszystko źle "u nas" wszystko super. Jednak problem jest o wiele bardziej złożony. Niestety mało w tym kazaniu tradycyjnej katolickiej nauki, za to bardzo dużo subiektywnych opinii.
Przecież moderniści odprawiali przez całe życie tylko Mszę Trydencką, przed soborem też były nadużycia. Dlatego ryt sam w sobie nie może być obiektywnie zły. Tu chodzi o tradycyjną niezmienną katolicką wiarę i o kapłanów którzy będą prowadzili dusze do zbawienia, nie ważne czy to będzie obowiązujący od 1970 wszystkich katolików ryt rzymski, ryt przedsoborowy, ryt greckokatolicki, ormiański, maronicki itd. itd. bo chodzi o Istotę.
Mi się wydaje, że jeśli kapłan odprawiający te nowa msze jest kaplanem z powołania, a nie agentem, to można iść. Bo tam Pan Jezus też będzie. Ale jak kapłan, poszedł tak jakby to była jakaś firma, to pójście na tę mszę nic nie daje, a jeszcze zaszkodzi. Z drugiej strony jest bardzo mało Kościołów, w których jest msza tradycyjna. Jeszcze poprzedni papież nie zakazywał, ale obecny dzieli katolików na złych i dobrych. I zakazuje tradycyjna mszę święta
Nie wyobrażam sobie, że nie bedzie mszy na jakiej się wychowałem. Byłem na mszy Trydenckiej i nie zapałałem do nij miłością. Tak samo qole czytać Biblię Tysiąclecia, Paulistów, Poznańską, czy Pierwszego Kościoła niż Wujka, czy Wulgatę
Tu nie chodzi o Pana, tu chodzi o Pana Boga, o oddawanie Mu czci poprzez Najświętsza Ofiarę. Dla nas np dekadę temu stanowił szok gdy uzmyslowilismy sobie ze fakt Podniesienia symbolizuje podniesienie Pana Jezusa na krzyżu. Nasi dziadkowie (a jesteśmy już 50latkami) mieli tego faktu świadomość bo tak stało w modlitewnikach nasi dziadkowie pradziadkowie i wszyscy poprzednicy, my dzieci NOM musimy odkrywać piękno katolicyzmu na nowo. Dodać należy że to nie tylko piękno Mszy, to sposób życia, bowiem dopiero ta Msza skoncentrowana na Bogu nie na sobie, Ta Msza powoduje że zaczyna się sięgać po pisma św. Tomasza, zaczyna się myśleć Panie Boże Jakież to wszystko logiczne. Jednak pierwszym etapem jest zawsze uświadomienie sobie, że to nie mnie ma się coś podobać a fakt gdzie się bardziej Bogu oddaje cześć. Bez wątpienia nie na NOM.
@@Pod_Choragwia_Matki_Bozej_Lys dziękuję bardzo za podzielenie się swoim doświadczeniem bliskości, świadectwem.
Msza przemienia się od tysięcy lat, tak jak i kościół się kształtuje. Bóg przeistacza się na obydwu mszach. Taego samego Boga przyjmujemy pod czas komuni świętej, w mniejszej postaci Chleba. Dobrze, że "przywrócono" możliwość sprawowania mszy przedsoborowej. Byle tylko nie domagać się mszy w postaciach jeszcze wcześniejszych, domagając się tej pierwotnej z pierwszych lat Chrześcijaństwa, bo to podważało by całą dwutysiącletnią historię i nauczanie Kościoła Katolickiego. To bardzo delikatna materia i źle by było wylać " dziecko z kąpielą". To powinno być raczej na zasadzie informacyjnej i zachęcania do uczestnictwa we mszy przedsoborowej jako, pogłębienia doświadczenia. Msza posoborowa była wynikiem i koniecznością reakcji na odchodzenie wiernych z Kościoła. Przybliżenie mszy. Łacina w państwach narodowych widać nie każdemu odpowiadała(?)
Jakie planie miłością... To jest infantylne podejście bracie. Tego cię v nauczyli że Mszę masz odczuwać emocjami.my jesteśmy świadkami nie bohaterami czy uczestnikami ofiary
@@Pod_Choragwia_Matki_Bozej_Lys To o czym myślałeś wcześniej, że to jest podniesienie ""opłatka"", podniesienie przeistoczonego Chrystusa i już?
Cieszę się, że wróciłeś odnalazłeś się we Mszy eucharystycznej bez względu na to w jakim obrządku. Przeistoczenie jest takie samo. Gdybyś poświęcił tyle samo czasu na zgłębienie mszy posoborowej,tyle samo czasu co przedsoborowej, to byś ją tak samo w pełni przeżywał , tak myślę
@@thymebazil4822 Miłość jest najważniejsza. Kochać mszę to nie emocję nastolatków to jedność z Bogiem.
Walka z Mszą posoborowa, to wylewanie dziecka z kąpielą, to walka z Bogiem, który na niej się przeistacza i którego przyjmujemy w komuni.
Dobrymi chęciami jest piekło itd.
Wspaniałe kazania Księdza Rosy.
Deo gratias