Відео

Właśnie ksiądz mówi, że ślub cywilny to nie jest ślub. Przepraszam, że to pisze, ale lepiej to wiedzieć, może jest szansa jeszcze wziąć ślub kościelny.

@@beatak.5979 Na co ateistom ślub kościelny? 😆😆😆

@@igorbiernat2732 A po co im jakikolwiek ślub?

@@K00477 Nie każdy wierzy w Boga. :).

@@igorbiernat2732 Nie stanowi to odpowiedzi na moje pytanie.

Prawda jest jedna niezależnie czy ktoś jest katolikiem czy nie. Jeśli mężczyzna i kobieta żyją razem czy to po pseudo ślubie cywilnym czy na kocią łapę, to nie są małżeństwem i żyją w grzechu ciężkim czyli sami siebie potępiają i jeśli my ich traktujemy jak małżeństwo, to pomagamy im w drodze do potępienia. A to nie jest miłość, bo czy chcemy żeby nasze dziecko, brat czy siostra się potępili?

@@JotZet A czemu to niekatolicy mają brać śluby w kościele? Józef i Maryja też ślubu w kościele nie mieli. Adam i Ewa również.

@@janveturilo Niekatolicy najpierw muszą stać się katolikami a dopiero potem zawrzeć ślub katolicki. Wszystkie inne pseudo śluby to legalizowanie cudzołóstwa. Adam i Ewa byli w stanie łaski gdy Bóg ich połączył nierozerwalnym węzłem małżeńskim. Józef i Maryja w tamtym czasie zawarli związek małżeński w zgodzie z etapem objawienia, które jeszcze w pełni nie zostało im objawione. Sakrament małżeństwa został ustanowiony przez Chrystusa i od tego momentu jakiekolwiek inne "partnerstwo" jest cudzołóstwem.

​@@janveturilo Niekatolicy najpierw muszą stać się katolikami a dopiero potem zawrzeć ślub katolicki. Wszystkie inne pseudo śluby to legalizowanie cudzołóstwa. Adam i Ewa byli w stanie łaski gdy Bóg ich połączył nierozerwalnym węzłem małżeńskim. Józef i Maryja w tamtym czasie zawarli związek małżeński w zgodzie z etapem objawienia, które jeszcze w pełni nie zostało im objawione. Sakrament małżeństwa został ustanowiony przez Chrystusa i od tego momentu jakiekolwiek inne "partnerstwo" jest cudzołóstwem.

​@user-ox3fi6dl2r Niekatolicy najpierw muszą stać się katolikami a dopiero potem zawrzeć ślub katolicki. Wszystkie inne pseudo śluby to legalizowanie cudzołóstwa. Adam i Ewa byli w stanie łaski gdy Bóg ich połączył nierozerwalnym węzłem małżeńskim. Józef i Maryja w tamtym czasie zawarli związek małżeński w zgodzie z etapem objawienia, które jeszcze w pełni nie zostało im objawione. Sakra.ment małżeństwa został ustanowiony przez Chrystusa i od tego momentu jakiekolwiek inne "partner.stwo" jest cudzołóstwem.

Ślub może być tylko katolicki. Jakiekolwiek inne pseudo śluby, to legalizacja cudzołóstwa. Czy to uczestniczenie w takich weselach czy traktowanie takich par jak małżeństwa jest akceptowaniem ich życia w grzechu ciężkim i pomaganie im na drodze do potępienia.

@@JotZet Czy niewierzący w Boga mogą w ogóle WAŻNIE zawrzeć sakramentalny ślub?

Jeśli jedna ze stron jest katolikiem/katoliczką a druga nie, to takie małżeństwa były zawierane ale Kościół odradzał takich związków z racji na konflikty w wychowaniu dzieci (czy mają być katolikami, innowiercami czy ateistami skoro jeden z rodziców będzie obstawał przy swoim). Natomiast jak oboje są niewierzący w Boga, to jak mają uwierzyć w moc sakramentów?

@@JotZet Kościół dawniej w swojej mądrości przestrzegał przez związkami mieszanymi. Wracam do tematu z pierwszego komentarza: ślub ochrzczonych (dla tradycji) pogan, którzy mają lewacką mentalność, nie wierzą w Boga ani nie zgadzają się z nauką Kościoła. Wg. mnie powinni brać ślub cywilny/humanistyczny/jakikolwiek świecki i nie ma co ich za to krytykować ani nad tym ubolować. Może kiedyś się nawrócą.

Daj Boże żeby się nawrócili, ale jeśli tak się stanie będą musieli się wyspowiadać z grzechu cudzołóstwa i ponieść kary związane z tym grzechem. Jeśli my akceptujemy takie cudzołożne związki np. przyjmując ich u siebie w domu czy też odwiedzając ich i traktujemy ich jak małżeństwo (czyli akceptujemy to) to pomagamy im w ich grzechu. Jeśli nie możemy tego zmienić, to musimy to tolerować (czyli znosić jakieś zło) ale nigdy akceptować.