Wychowałam się przy granicy ze Śląskiem i u nas w domu jadało się zawsze w Wigilię tę zupę, w spolszczonej wersji nazywaliśmy ją siemniatką. Ja ją uwielbiam i jem przez całe Święta i w Nowy Rok. Ale dla osób, które nie znają smaku tej zupy od dzieciństwa jest niemożliwa do zjedzenia :) co mnie wcale nie martwi, bo więcej dla mnie. Ja ugotowane ziarna konopi mielę w maszynce do mięsa, co ułatwia całą sprawę. Doprawiam podobnie, nie daję smażonej cebulki. Jadamy ją z kaszą gryczaną. Już się nie mogę doczekać! Szacun dla autora, że podjął sie zrobienia tej pracochłonnej potrawy dla teścia!
Cieszę się, że więcej osób lubi taką zupę. Teściu właśnie taką zupę jada od dzieciństwa, zresztą podobno też jej nie lubiał za młodego, a teraz wcina i jest zadowolony jak mu ją ktoś przygotuje -) Pozdrawiam serdecznie i dzięki za komentarz
Ja też pokochałam siemniatkę dopiero jak byłam dorosła, w dzieciństwie mnie wykręcała :) Mam nadzieję, że tradycja gotowania tej zupy przetrwa. Również pozdrawiam!
Każdy, kogo spytałem, i kto jadł taką zupę ma swoje zdanie na jej temat. Jedni sobie chwalą, inni twierdzą, że nie dobra... Sądzę właśnie, że ten smak musi być od dziecka już zaimplementowany 😋😉😉
To jest bardzo pracochlonne .Dlugo ,kilka godzi sie gotuje..I zadne zmiany wody w czasie gotiwania to kak bys rosol odcedzał a caly smak w tej goryczy .
Gotujesz , ugniatasz, cedzisz , zalewasz , gniecesz, cedzisz , kumosz synek? Potem do pelnego gara wywaru kostka masła pietruszka i marchew i cukru na złamanie gorzkosci amatorzynki
Też o takim czymś nie słyszałem, ale już wiem jak to smakuje i wygląda. Kupa roboty przy tym, czasochłonne, całe szczęście raz w roku Tesciu na wigilię to je. Ale wiecej razy tego nie zrobię 😂😂😂
Pokazałem na filmie dla mnie zupełnie obcą zupę, o której nigdy nie słyszałem mieszkając „za rzeką” Dopiero, gdy przeprowadziłem się do żony na Śląsk dowiedziałem się o takim czymś 😂 nawet skosztowałem kilka lat temu, ale nie podeszło mi to danie na wigili, mimo to postanowiłem zrobić taką zupę dla teścia i nawet mu smakowała😋 Osobiście nie podchodzi mi to za żadne pieniądze😂😂😂
Wychowałam się przy granicy ze Śląskiem i u nas w domu jadało się zawsze w Wigilię tę zupę, w spolszczonej wersji nazywaliśmy ją siemniatką. Ja ją uwielbiam i jem przez całe Święta i w Nowy Rok. Ale dla osób, które nie znają smaku tej zupy od dzieciństwa jest niemożliwa do zjedzenia :) co mnie wcale nie martwi, bo więcej dla mnie. Ja ugotowane ziarna konopi mielę w maszynce do mięsa, co ułatwia całą sprawę. Doprawiam podobnie, nie daję smażonej cebulki. Jadamy ją z kaszą gryczaną. Już się nie mogę doczekać! Szacun dla autora, że podjął sie zrobienia tej pracochłonnej potrawy dla teścia!
Cieszę się, że więcej osób lubi taką zupę. Teściu właśnie taką zupę jada od dzieciństwa, zresztą podobno też jej nie lubiał za młodego, a teraz wcina i jest zadowolony jak mu ją ktoś przygotuje -) Pozdrawiam serdecznie i dzięki za komentarz
Ja też pokochałam siemniatkę dopiero jak byłam dorosła, w dzieciństwie mnie wykręcała :) Mam nadzieję, że tradycja gotowania tej zupy przetrwa. Również pozdrawiam!
Ta gorycz w tym jest najlepsza ...Ale to chyba trzeba jeść od łebczoka :)
Każdy, kogo spytałem, i kto jadł taką zupę ma swoje zdanie na jej temat. Jedni sobie chwalą, inni twierdzą, że nie dobra... Sądzę właśnie, że ten smak musi być od dziecka już zaimplementowany 😋😉😉
Za dziecka sie beczalo przy stole wigilijnym, a teraz sie czlowiek cieszy, ze znowu bedzie przy swietach! 😂
@@klaud9yoga mi zawsze smakowało ... :)
Za tą zupę ,w nie ważnym w jakim wykonaniu należy się szacun :)
Oooo bardzo dziękuję za ten szacun, super, dzięki :-)
Zjadliwy to znaczy złośliwy. Ale Pan jest amatorem, to wybaczam. Poza tym jest Pan sympatyczny😂 pozdrawiam.
👍💪😂
To jest bardzo pracochlonne .Dlugo ,kilka godzi sie gotuje..I zadne zmiany wody w czasie gotiwania to kak bys rosol odcedzał a caly smak w tej goryczy .
Dzięki za komentarz, cale szczęście zupę dało się zjeść i osoby, które ją zjadły, żyją i mają się dobrze😂👍💪
Gotujesz , ugniatasz, cedzisz , zalewasz , gniecesz, cedzisz , kumosz synek? Potem do pelnego gara wywaru kostka masła pietruszka i marchew i cukru na złamanie gorzkosci amatorzynki
Pracochłonne ale jak zrobisz to prawidlowo to warto , swieta bez siemnioty to jak swieta bez choinki
@@hyo-arashi-dubz Elegancko, dzięki 👍
Pierwszy raz o tym słyszę. Bardzo dziwne.
Też o takim czymś nie słyszałem, ale już wiem jak to smakuje i wygląda. Kupa roboty przy tym, czasochłonne, całe szczęście raz w roku Tesciu na wigilię to je. Ale wiecej razy tego nie zrobię 😂😂😂
Polecam spróbować i nie słuchać bzdur co ludzie gadają że to niedobre, Niedobre bo gorzkie, Dodaj cukru
Pierwsza potrawa jakiej bym chyba nie tknął z twojego kanału 😂. Dziwne to, taka francuska zupa cebulowa po polsku 😅.
Pokazałem na filmie dla mnie zupełnie obcą zupę, o której nigdy nie słyszałem mieszkając „za rzeką” Dopiero, gdy przeprowadziłem się do żony na Śląsk dowiedziałem się o takim czymś 😂 nawet skosztowałem kilka lat temu, ale nie podeszło mi to danie na wigili, mimo to postanowiłem zrobić taką zupę dla teścia i nawet mu smakowała😋 Osobiście nie podchodzi mi to za żadne pieniądze😂😂😂
Sam jesteś cebulowy , nie jadłeś nie wiesz, nie komentuj trolu
@@Amatorwkuchniprzeciepom nic nie smakuje
@@hyo-arashi-dubz przeczytaj jeszcze raz co napisałem kartoflaku w klapkach i skarpetach. Nawet autorowi filmu to nie smakuje.
@@papiezguwniak kartoflak to Może Ty pyro zgniła, A Mózg jest po to ze jak coś jest gorzkie to chcemy żeby bylo słodkie cukier dodaj